UFO 16 - 17 04 2016 r. Weekend

@ Kaczor.. nie chodzi mi o regulacje 'nowy urząd " ..
ale powiedzmy taki wymóg (przykładowo tak ad hoc).. chcesz załozyć realny rachunek na forexie.. musisz 1 m-c pograć na demo, albo wykazać posiadanie wcześniej realnego rachunku u innego broka.. nie wiem, może coś innego..

wiesz, pokazywanie ile to siana ktoś zarobił na 9-ciu nie robi wrażenia (wręcz usmiech) ale 10-ty sie nabierze..

tak, zaraz usłysze ze wolny rynek itd.. ale mam wrażenie ze ta liberalizacja poszła za daleko...
tworzenie nowych instrumentów, cała ta inżynieria finansowa (futy, opcje, warranty, struktury itd) nastawiona jest na wyjebanie leszcza..

mi chodzi o to, aby leszcz wchodził w to naprawdę świadomie.. tak jak w kredyty frankowe:)

MICHU napisał:

REALISTA napisał:

http://www.tvn24.pl/albright-polska-jest-bezpieczna-bo-nalezy-do-nato,636329,s.html
niech ruskie jeszcze trochę powkurwiają Jnakesów, to im zdolują rope na 10$

Czarne zloto juz wkrótce po 53 $

mówisz o wynglu ? ono zdaje się coś chodzi kolo tej ceny

Z naszym grajdołkiem się nie ma co je**ć tylko wystawić korytarz opcyjny i czekać az przynajmniej dojdzie do którejś ceny wykonania.

Opcje majowe mają 5 tygodni przed sobą więc dość długo, 24 sesje bo 3. maja jest we wtorek.

W ostatnich dwóch latach nie było ruchu ponad 200pkt w ciągu trwania jednego takiego cyklu miesięcznego. Wygasłe kwietniówki to w ogóle dokładnie 100pkt miały całą amplitude wahań; 21.Mar->15.Apr  wiguś low 1900 high 2k

Krótko mówiąc póki to się tak jebie w takich spałowanych zakresach można tak grać. Gdyby się zaczął trend jakiś poważniejszy to to będzie widać i trzeba będzie reagować. Póki co to od stycznia mamy jedno wielkie w chuja granie z tą pseudohossą sztukowaną a teraz to to nie wiadomo co to się robi właściwie.

Czasem nawet z wydawałoby się oczywistych sytuacji wychodzi .... DUPA

No 30-31marca wigunia zamykała się 1999 białymi świeczkami, "hossa" była - ktoś przypuszczał że tak z dupy walnie 100pkt na dół?

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

bog.dan napisał:

Indiana napisał:

Z tym XTB to masakra jakaś, nie jest to chyba największa firma w PL, a wyje.ała Polaków minimum na miliard. Ciekawe ile rocznie Polacy wtapiają w gówniany forex...

nie bronię broka  ale kazdy z nich zarabia na spreadzie.. i to oczywiste..

ale zobacz.. to kwestia podejścia do trejdingu..  spread wynosi powiedzmy 2 pipsy.. to dla skalupującego (ca 6-10 pkt) koszt tranzakcji wynosi 20-30% a dla średniodystansowca (100-200 ) to juz tylko 1-2%..

tak samo to dziala i na naszych na futach Wg20..  domyslam sie ze przy tej samej ilości koni, Mysliwy zapłaci znacznie więcej prowizji niż Pan Nikt.. po prostu inny styl grania.

jezeli XTB zarabia rocznie ok 7,5K na łebka.. widać ze ludziska preferują scalping .. ale zawsze bedą przegrywać z automatami i kompami

btw: strasznie duzo reklam, namolnie zachecających do spekulowania... tutaj przydałaby sie chyba jednak jakas regulacja, jakieś uświadamianie ryzyka
zbyt łatwo mozna załozyc konto (w pare minut) ..
wiem..  nie ma przymusu do spekulowania na forexie .. ale potem może być taki sam lament jak z opcjami dla firm ad2008

 też uważam, że regulacje w tej kwstii powinny być. My tu na UFO jeśli chodzi o "rynek" i tak już jesteśmy straceni i nie do odratowania,ale ograniczenia mogłyby uratować jeszcze wiele duszyczek przed grzechem foreksu.
Mam nadziejeę, że temu cwaniaczkowi jeżdżącemu bolidami na koszt naiwnych nie pójdzie emisja. Ma ktoś rachunek w XTB ?

I tu wlasnie wylazi lewackosc z ciebie.
jakie regulacje?Zeby urzad kolejny powstal z masa urzednikow?
Mozna sobie konto zalozyc teraz na calym swiecie, wiec ten urzad chuja by zrobil. Chyba ze chcesz ludziom internet blokowac zeby nie grali na forexie?

no nie do końca. Zniesienie regulacji, ograniczeń wobec rynków i spuszczenie ich ze smyczy na zasadzie "róbta co chceta" doprowadziło do tego, do czego doprowadziło, czyli rynki wzięły  za zakładników polityków, urzędników, banki centralne i realną gospodarkę , czyli ogon macha psem . Na G20 stwierdzili z zadowoleniem, że co parwda w gospodace dupa, ale na rynkach finansowych sytuacja się poprawiła  czyli huj z gospodarką grunt, że indeksy rosną. Doszliśmy do takich absurdów, dzięki min. zniesieniu regulacji

To jest wlasnie myslenei Zandberga.Jakie zniesienie regulacji?
Zniesienie regulacji byloby jak kazdy moglby sobie zalozyc bank i dom maklerski. Wrecz przeciwnie panstwo przeregulowalo rynek, dajac licencje na dzialanosc finansowa NIEKTORYM a nastepnei wymuszajac na tych instytucjach konkretne dzialania (kredyt hipoteczny dla kazdego w USA).
Licencjonowanie dzialalnosci doprowadzilo do nienaturalnego przerostu niektorych instytucji ze wzgledu na ograniczona konkurencje i pozniejsze problemy z bankami zbyt duzymi zeby upasc.
Dodatkowo panstwa sa chciwe i okladaja wysokimi podatkami "normalna" dzialalnosc wytworcza i uslugowa, wiec naturalne bylo ze dzialalnosc finansowa ktorej latwo uciekac od opodatkowania rowniez sie nadmiernei rozwinela.
To wszystko jest wina panstwa i regulacji, nie powtarzaj bzdur za komunistami.

zanim zaczniesz mnie zrownywać z komunistą to najpierw sobie to poczytaj ( dalej, tj, historie tej ustawy i jej anulowanie sam sobie poszukaj w necie)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Glass-Steagall_Act
udupienie tej ustawy ( zdaje się w latach 70-tych) to był poczatek rodzącej się patologii na rynakch, i wierz mi, nie ma to nic wspólnego z zandbergiem

bog.dan napisał:

@ Kaczor.. nie chodzi mi o regulacje 'nowy urząd " ..
ale powiedzmy taki wymóg (przykładowo tak ad hoc).. chcesz załozyć realny rachunek na forexie.. musisz 1 m-c pograć na demo, albo wykazać posiadanie wcześniej realnego rachunku u innego broka.. nie wiem, może coś innego..

wiesz, pokazywanie ile to siana ktoś zarobił na 9-ciu nie robi wrażenia (wręcz usmiech) ale 10-ty sie nabierze..

tak, zaraz usłysze ze wolny rynek itd..  ale mam wrażenie ze ta liberalizacja poszła za daleko...
tworzenie nowych instrumentów, cała ta inżynieria finansowa (futy, opcje, warranty, struktury  itd) nastawiona jest na wyjebanie leszcza..

mi chodzi o to, aby leszcz wchodził w to naprawdę świadomie.. tak jak w kredyty frankowe:)

Nie, to bzdura by była.

Forex powinien sam w sobie zostać scentralizowany z instytucją regulującą na wzór giełd. Jednolite i spójne identyczne wszędzie notowania, identyczne i jasno określone godziny otwarć i zamknięć poszczególnych walorów. Tylko nie wiem czy to technicznie byłoby w ogóle wykonalne.
Normalne arqsze ze zleceniami itp. Gdy leszcz ustawi sobie nawet dla jaj że chce nabyć 1szt KGHM to w arqszu zleceń go widać na tabeli i nawet pewne organy mogą sprawdzić kto dokładnie i skąd złożył to zlecenie a gdy na forexie chce dać, że wymieni sobie 1 euro na 1 dolara po jakiejś tam cenie to gdzie to będzie "widać"? Żyd może widzi ale nie my.

OpCjOnEr napisał:

Z naszym grajdołkiem się nie ma co je**ć tylko wystawić korytarz opcyjny i czekać az przynajmniej dojdzie do którejś ceny wykonania.

Opcje majowe mają 5 tygodni przed sobą więc dość długo, 24 sesje bo 3. maja jest we wtorek.

W ostatnich dwóch latach nie było ruchu ponad 200pkt w ciągu trwania jednego takiego cyklu miesięcznego. Wygasłe kwietniówki to w ogóle dokładnie 100pkt miały całą amplitude wahań; 21.Mar->15.Apr  wiguś low 1900 high 2k

Krótko mówiąc póki to się tak jebie w takich spałowanych zakresach można tak grać. Gdyby się zaczął trend jakiś poważniejszy to to będzie widać i trzeba będzie reagować. Póki co to od stycznia mamy jedno wielkie w chuja granie z tą pseudohossą sztukowaną a teraz to to nie wiadomo co to się robi właściwie.

Czasem nawet z wydawałoby się oczywistych sytuacji wychodzi .... DUPA

No 30-31marca wigunia zamykała się 1999 białymi świeczkami, "hossa" była - ktoś przypuszczał że tak z dupy walnie 100pkt na dół?

dupa nie hossa; luka up - pałowanie kilka godzin- hujofix celem wyrysowania pseudohossowej świeczki; kasy nie ma zaangażowanej na rynku co widać, słychać i czuć. Kasa spierdoliła z Wa-wy do Budapesztu ( BUX rekord za rekordem) no i, o czym wcześniej pisałem
http://www.pb.pl/4430151,58454,rentownosc-dlugu-wegier-nizsza-od-rentownosci-dlugu-polski

te chłopaki, co stoja przy Kimie fajne tablety mają
http://www.tvn24.pl/korea-polnocna-planuje-kolejna-probe-nuklearna,636342,s.html

P.S. jeszcze o zbadziewieniu
http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/lista-rapex-roi-sie-od-niemieckich-produktow,636072.html
jakośc niemiecka idzie w dół

Szwabinka h1, patrzcie jaka zajebista "świeca odwrotu", po której spadło ponad 300pkt w dobę.





rośnie, rośnie, korba korba jakiś jeden mały pypeć, po którym nagle załamanie w pizdu się robi bo sapcia za Oceanem bąka puściła


Ale zajęcie na tej świeczułeńce SS ze stopem nieznacznie ponad jej maxem dawało bardzo korzystną relację risk/reward, tam max 20pkt można było wdupić gdyby zaciągnęli wyżej a zjebało sie jak widać.

Ogólnie sporo takich momentów na wykresach h1 zauważam, gdzie można zagrać po prostu nie pod żaden trend czy wybicie a po prostu na zasadzie najbliższego jak to tylko możliwe sl ale też takiego, który ma sens czyli jest poza jakimś extremum cenowym a nie w środq pałowania. Tego typu świeczuszki o mikrozakresach dają taką możliwość. Czasem występują tez na h4 bo np. wchodzić po wybiciu 100pkt to jednak jest sraczka bo sl wtedy daleki i co z tego że zgodnie z "trendem", który może się okazać chwilówką?

I wtedy też u nas się obsrali.

kaczor napisał:

bog.dan napisał:

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/kolejna-rosyjska-prowokacja-na-baltyku/dpx38v

nie to ze jestem Rusofilem.. bo nie jestem
jankeski samolot 10 tys km od USA i 100 km od granicy RU jest prowokowany przez mysliwce RU..
ciekawe jakby napisali o wywiadowczym samolocie rosyjskim 100 km od Florydy .. też prowokacja jankeskich F16 czy obrona i odstraszanie wroga:)

Kawal Polski jest 100 km od granicy z Rosja znaczy tutaj tez Amerykanom nie wolno latac?
Amerykanie tutaj byli jako czlonek NATO wiec odleglosc od USa nie ma znaczenia.
A ruskie samoloty nie lataja kolo USa bo za daleko, jakby mogly to by lataly.

cała sprawa ma wymiar wyłącznie propagandowy - takie loty i przechwycenia to std. Rosjanie też je wykonują i są przechwytywani.



Oczywiście od czasu do czasu dochodzi do "kozaczenia" a nawet do kolizji w powietrzu (np: chiński myśliwiec zderzył się z amerykańskim EP-3).
Tym razem mowa o 15 metrach co nie jest jakąś ekstremalnie małą odległością.

Film z przechwycenia: edit to nie jest film z tego przechwycenia



ale podobnych akcji było już wiele w historii

MICHU napisał:

ból i cierpienie napisał:

MICHU napisał:

REALISTA napisał:

http://tvn24bis.pl/surowce,78/spotkanie-producentow-ropy-w-ad-dausze,636302.html
z wydobyciem ropy jest jak z wunglem : oba biznesy idą "do piachu".
P.S. muszę se walnąć duuużą lufę, bo nie nadążam za Michem
P.S.2 po ile dax i czy Opcjo był już w Lidlu ?

Odp. na pkt 1
Dla mnie na trzezwo swiat tez jest nie do przyjecia.
Chociaz zaden ze mnie pijak bo juz po 2 piwach jestem "zrobiony".
Dzieki rodzicom za dobre geny.

Odp. na pkt 2
Nie moge pojac dlaczego wielcy tego swiata
co to dzialaja na jedno pstrykniecie palcem
nie chca ulzyc doli  jakiemus jednemu szaraczkowi,
który naprawde juz sobie na to zasluzyl co widac, slychac i czuc.

Michu, ty masz jeebbaać na system a nie robić sobie ulgi.
Wielcy tego świata to drapieznicy, ich zadaniem jest spijanie śmietanki a nie zajmowanie sie jakimś nieborakiem.
Wielcy tego świata mają ambicje zostać dolarowymi miliarderami a pomaganie jakimś biedakom opózni ich cele...
Czas to pieniądz Michu, do mnie ludzie dzwonią jak jadą samochodem albo idą do szkoły po dziecko, tak teraz wyciska sie czas.
Pogadają z Tobą ale jesteś ich zapchaj-dziurą.

Omen nomen.
Bedac w kuchni  widokiem przez okno odebralem 2 esemesy,
które dokladnie sa przeciwne temu co napisalem.
I oznaczaja baty od 2 stron.
Tylko ze ja jestem sam to znaczy ze te 2 strony dzialaja w porozumieniu.
Zdrada !!!

Ktos sie pogniewal ?
Znaczy z wnioskowaniem logicznym u Mnie w porzadku.
Bo kazdy dziala dla swojego dobra i obrony.
Porypane to wszystko tak, ze nie ogarniam tego.
Wiem tylko ze jestem do likwidacji.
Po cichutku, po malutku...i rozszarpiecie mnie.

REALISTA napisał:

OpCjOnEr napisał:

Z naszym grajdołkiem się nie ma co je**ć tylko wystawić korytarz opcyjny i czekać az przynajmniej dojdzie do którejś ceny wykonania.

Opcje majowe mają 5 tygodni przed sobą więc dość długo, 24 sesje bo 3. maja jest we wtorek.

W ostatnich dwóch latach nie było ruchu ponad 200pkt w ciągu trwania jednego takiego cyklu miesięcznego. Wygasłe kwietniówki to w ogóle dokładnie 100pkt miały całą amplitude wahań; 21.Mar->15.Apr  wiguś low 1900 high 2k

Krótko mówiąc póki to się tak jebie w takich spałowanych zakresach można tak grać. Gdyby się zaczął trend jakiś poważniejszy to to będzie widać i trzeba będzie reagować. Póki co to od stycznia mamy jedno wielkie w chuja granie z tą pseudohossą sztukowaną a teraz to to nie wiadomo co to się robi właściwie.

Czasem nawet z wydawałoby się oczywistych sytuacji wychodzi .... DUPA

No 30-31marca wigunia zamykała się 1999 białymi świeczkami, "hossa" była - ktoś przypuszczał że tak z dupy walnie 100pkt na dół?

dupa nie hossa; luka up - pałowanie kilka godzin- hujofix celem wyrysowania pseudohossowej świeczki; kasy nie ma zaangażowanej na rynku co widać, słychać i czuć. Kasa spierdoliła z Wa-wy do Budapesztu ( BUX rekord za rekordem) no i, o czym wcześniej pisałem
http://www.pb.pl/4430151,58454,rentownosc-dlugu-wegier-nizsza-od-rentownosci-dlugu-polski

ale zmienność w miarę jest średnio niemała wbrew pozorom
często zdarzają się sesje >1% w porywach o 2% dzienniej zmiany z tym że są to takie urywane jednorazówki... nietrwałe ale są.

Choćby ostatnie 3 dni: środa wyjeb 2%, czwartek juś delikatna popraweczka tylko chyba 0.5% i w piątek w ryja w porywach do -1% chyba było intra. Albo pieprzenie z tydzień -+0.3% średnio dziennie i nagle strzał z dupy +3.6% [np. 17.Feb] po którym znowu wszystko stoi i się brandzluje.

Nie ma w zasadzie jako takiego trendu jakiegoś ale zmienność jest w formie nagłych jednorazowych kontrawybić bo obserwuję jak opcje latają.

Tu prawdopodobnie będą męczyć trójkę korekcyjną czyli będzie pieprzenie w dół do około 1870 co może potrwać z 2 tygodnie znając nasze tempo. Albo stukną jedną lage na pół ekranu np -5%, po której przez 3 tygodnie "inwestorzy" będą się zastanawiać w mikrozakresie co z tym dalej zrobić.

Takie strzały z dupy są dłuższy czas, macie tu sierpień/wrzesień co odjebali



1. wybicie do góry -> od razu kontra, w ryj drugie tyle nastepnego dnia
2. w takim razie wybicie na dół..... 11 dni pieprzenia prawie na tym samym poziomie co zamknięcie tej świecy
3. strzał z pizdy... krach srach wyłamka jednorazówka początek i koniec zarazem
no i 18 kolejnych dni upośledzonego pieprzenia do góry a w międzyczasie też ze 2 kontry tam widzę

No ryneczek z dupy, takie strzały jakieś dzikie co pewien czas nie przystające dupą do chuja   ciężko to ogarnąć momentami o co temu pejsowi tu chodzi

A tak przy okazji to ostatnie doji przed tym wyłamaniem to było wygasanie opcji sierpniówek... czyli znowu żyd przytrzymał żeby w ostatni dzień nie dać leszczom na ultrawysokiej zmienności zarobić.

Mam wrażenie że tak z 4+ lat wstecz nie było az takiego szarpania a może to tylko złudzenie.

To jest to właśnie, że rynki się zmieniają i trzeba się dostosowywać jeśli chce sie przetrwać. Dlatego każdy system nawet długo działający może w pewnym momencie przestać działać.

Jedynie Michu System jest bezbłędny, dyszkę dziennie wykasza od lat

bog.dan napisał:

@ Kaczor.. nie chodzi mi o regulacje 'nowy urząd " ..
ale powiedzmy taki wymóg (przykładowo tak ad hoc).. chcesz załozyć realny rachunek na forexie.. musisz 1 m-c pograć na demo, albo wykazać posiadanie wcześniej realnego rachunku u innego broka.. nie wiem, może coś innego..

wiesz, pokazywanie ile to siana ktoś zarobił na 9-ciu nie robi wrażenia (wręcz usmiech) ale 10-ty sie nabierze..

tak, zaraz usłysze ze wolny rynek itd..  ale mam wrażenie ze ta liberalizacja poszła za daleko...
tworzenie nowych instrumentów, cała ta inżynieria finansowa (futy, opcje, warranty, struktury  itd) nastawiona jest na wyjebanie leszcza..

mi chodzi o to, aby leszcz wchodził w to naprawdę świadomie.. tak jak w kredyty frankowe:)

ale dlaczego nie moga ludzie robci z wlasnymi pieniedzmi co chca?
Na wodke moga wydac i na papierosy a na forex nie?
Jaka w tym logika jest?
Jak idziesz kupic flaszke to sie ciebei ktos pyta czy umiesz kulturalnie pic?

Qrde ale mnie muli dzisiaj  

kawulca idę jebnąć

REALISTA napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

bog.dan napisał:

Indiana napisał:

Z tym XTB to masakra jakaś, nie jest to chyba największa firma w PL, a wyje.ała Polaków minimum na miliard. Ciekawe ile rocznie Polacy wtapiają w gówniany forex...

nie bronię broka  ale kazdy z nich zarabia na spreadzie.. i to oczywiste..

ale zobacz.. to kwestia podejścia do trejdingu..  spread wynosi powiedzmy 2 pipsy.. to dla skalupującego (ca 6-10 pkt) koszt tranzakcji wynosi 20-30% a dla średniodystansowca (100-200 ) to juz tylko 1-2%..

tak samo to dziala i na naszych na futach Wg20..  domyslam sie ze przy tej samej ilości koni, Mysliwy zapłaci znacznie więcej prowizji niż Pan Nikt.. po prostu inny styl grania.

jezeli XTB zarabia rocznie ok 7,5K na łebka.. widać ze ludziska preferują scalping .. ale zawsze bedą przegrywać z automatami i kompami

btw: strasznie duzo reklam, namolnie zachecających do spekulowania... tutaj przydałaby sie chyba jednak jakas regulacja, jakieś uświadamianie ryzyka
zbyt łatwo mozna załozyc konto (w pare minut) ..
wiem..  nie ma przymusu do spekulowania na forexie .. ale potem może być taki sam lament jak z opcjami dla firm ad2008

 też uważam, że regulacje w tej kwstii powinny być. My tu na UFO jeśli chodzi o "rynek" i tak już jesteśmy straceni i nie do odratowania,ale ograniczenia mogłyby uratować jeszcze wiele duszyczek przed grzechem foreksu.
Mam nadziejeę, że temu cwaniaczkowi jeżdżącemu bolidami na koszt naiwnych nie pójdzie emisja. Ma ktoś rachunek w XTB ?

I tu wlasnie wylazi lewackosc z ciebie.
jakie regulacje?Zeby urzad kolejny powstal z masa urzednikow?
Mozna sobie konto zalozyc teraz na calym swiecie, wiec ten urzad chuja by zrobil. Chyba ze chcesz ludziom internet blokowac zeby nie grali na forexie?

no nie do końca. Zniesienie regulacji, ograniczeń wobec rynków i spuszczenie ich ze smyczy na zasadzie "róbta co chceta" doprowadziło do tego, do czego doprowadziło, czyli rynki wzięły  za zakładników polityków, urzędników, banki centralne i realną gospodarkę , czyli ogon macha psem . Na G20 stwierdzili z zadowoleniem, że co parwda w gospodace dupa, ale na rynkach finansowych sytuacja się poprawiła  czyli huj z gospodarką grunt, że indeksy rosną. Doszliśmy do takich absurdów, dzięki min. zniesieniu regulacji

To jest wlasnie myslenei Zandberga.Jakie zniesienie regulacji?
Zniesienie regulacji byloby jak kazdy moglby sobie zalozyc bank i dom maklerski. Wrecz przeciwnie panstwo przeregulowalo rynek, dajac licencje na dzialanosc finansowa NIEKTORYM a nastepnei wymuszajac na tych instytucjach konkretne dzialania (kredyt hipoteczny dla kazdego w USA).
Licencjonowanie dzialalnosci doprowadzilo do nienaturalnego przerostu niektorych instytucji ze wzgledu na ograniczona konkurencje i pozniejsze problemy z bankami zbyt duzymi zeby upasc.
Dodatkowo panstwa sa chciwe i okladaja wysokimi podatkami "normalna" dzialalnosc wytworcza i uslugowa, wiec naturalne bylo ze dzialalnosc finansowa ktorej latwo uciekac od opodatkowania rowniez sie nadmiernei rozwinela.
To wszystko jest wina panstwa i regulacji, nie powtarzaj bzdur za komunistami.

zanim zaczniesz mnie zrownywać z komunistą to najpierw sobie to poczytaj ( dalej, tj, historie tej ustawy i jej anulowanie sam sobie poszukaj w necie)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Glass-Steagall_Act
udupienie tej ustawy ( zdaje się w latach 70-tych) to był poczatek rodzącej się patologii na rynakch, i wierz mi, nie ma to nic wspólnego z zandbergiem

Nie zrownuje z komunista ale uwazam ,ze ulegasz propagandzie.
Wszystkie rynki same sie regulowaly od kiedy istnieje handel i nie trzeba bylo panstwa na to. Bańki pekaly,panstwa bankrutowaly i wszystko szlo dalej do przodu.

A co do regulacji to pomysl.
Praca jest opdatkowan w Polsce na 60% NIEZALEZNIE od tego czy jest produktywna czy nie.
kapital jest opdatkowany tylko wtedy kiedy przynosi zysk i to na 19%.
Ziemia jest opodatkowana zawsze (chociaz mala kwota).

Po co inwestowac w ziemie albo prace skoro kapital jest opodatkowany duzo nizej?
I tu nie chodzi o to zeby podniesc opodatkowanie kapitalu, bo to sie nigdy nie uda, ale obnizyc pracy i ewentualnie ziemi tak zeby byla rownowaga.

kaczor napisał:

bog.dan napisał:

@ Kaczor.. nie chodzi mi o regulacje 'nowy urząd " ..
ale powiedzmy taki wymóg (przykładowo tak ad hoc).. chcesz załozyć realny rachunek na forexie.. musisz 1 m-c pograć na demo, albo wykazać posiadanie wcześniej realnego rachunku u innego broka.. nie wiem, może coś innego..

wiesz, pokazywanie ile to siana ktoś zarobił na 9-ciu nie robi wrażenia (wręcz usmiech) ale 10-ty sie nabierze..

tak, zaraz usłysze ze wolny rynek itd..  ale mam wrażenie ze ta liberalizacja poszła za daleko...
tworzenie nowych instrumentów, cała ta inżynieria finansowa (futy, opcje, warranty, struktury  itd) nastawiona jest na wyjebanie leszcza..

mi chodzi o to, aby leszcz wchodził w to naprawdę świadomie.. tak jak w kredyty frankowe:)

ale dlaczego nie moga ludzie robci z wlasnymi pieniedzmi co chca?
Na wodke moga wydac i na papierosy a na forex nie?
Jaka w tym logika jest?
Jak idziesz kupic flaszke to sie ciebei ktos pyta czy umiesz kulturalnie pic?

No bo bog.dan od dupy strony chce temat ugryźć. Regulacje powinny być ale nie dotyczące klientów, którzy chcą sobie pograć a dotyczące całego tego bajzlu jako takiego coś na wzór GPW - KDPW.
W twoim przykładzie z flaszka oznaczałoby to po prostu tyle, że regulacja określałaby iż produkt w tej butelce to alkohol etylowy przeznaczony do celów spożywczych a nie np. metylowy. A kto chce niech sobie ją chleje z tym że ma gwarancję, że go w wała producent nie zrobił i od tego nie oślepnie np.

Innymi słowy chciałbym scentralizować forex i wprowadzić izbę rozliczeniową dokładnie tak samo jak to się dzieje przy giełdach papierów wartościowych.

OpCjOnEr napisał:

Mam wrażenie że tak z 4+ lat wstecz nie było az takiego szarpania a może to tylko złudzenie.

To jest to właśnie, że rynki się zmieniają i trzeba się dostosowywać jeśli chce sie przetrwać. Dlatego każdy system nawet długo działający może w pewnym momencie przestać działać.

Jedynie Michu System jest bezbłędny, dyszkę dziennie wykasza od lat

Nie mam watpliwosci, ze Antek to najlepszy system na swiecie.

Za kazdy tydzien kosi 100 %.

Przez nastepne 100 lat na Rosomaki MONowi zabraknie taka bedzie dziura w budzecie.

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

bog.dan napisał:

@ Kaczor.. nie chodzi mi o regulacje 'nowy urząd " ..
ale powiedzmy taki wymóg (przykładowo tak ad hoc).. chcesz załozyć realny rachunek na forexie.. musisz 1 m-c pograć na demo, albo wykazać posiadanie wcześniej realnego rachunku u innego broka.. nie wiem, może coś innego..

wiesz, pokazywanie ile to siana ktoś zarobił na 9-ciu nie robi wrażenia (wręcz usmiech) ale 10-ty sie nabierze..

tak, zaraz usłysze ze wolny rynek itd..  ale mam wrażenie ze ta liberalizacja poszła za daleko...
tworzenie nowych instrumentów, cała ta inżynieria finansowa (futy, opcje, warranty, struktury  itd) nastawiona jest na wyjebanie leszcza..

mi chodzi o to, aby leszcz wchodził w to naprawdę świadomie.. tak jak w kredyty frankowe:)

ale dlaczego nie moga ludzie robci z wlasnymi pieniedzmi co chca?
Na wodke moga wydac i na papierosy a na forex nie?
Jaka w tym logika jest?
Jak idziesz kupic flaszke to sie ciebei ktos pyta czy umiesz kulturalnie pic?

No bo bog.dan od dupy strony chce temat ugryźć. Regulacje powinny być ale nie dotyczące klientów, którzy chcą sobie pograć a dotyczące całego tego bajzlu jako takiego coś na wzór GPW - KDPW.
W twoim przykładzie z flaszka oznaczałoby to po prostu tyle, że regulacja określałaby iż produkt w tej butelce to alkohol etylowy przeznaczony do celów spożywczych a nie np. metylowy. A kto chce niech sobie ją chleje z tym że ma gwarancję, że go w wała producent nie zrobił i od tego nie oślepnie np.

Innymi słowy chciałbym scentralizować forex i wprowadzić izbę rozliczeniową dokładnie tak samo jak to się dzieje przy giełdach papierów wartościowych.

Ale po co skoro Forex to tylko dobrowolna gielda na ktorej uczestnicy kupuja i sprzedaja waluty na calym swiecie.
Musialyby siewszystkie panstwa zgodzic na taka izbe na co nie ma szans

MICHU napisał:

OpCjOnEr napisał:

Mam wrażenie że tak z 4+ lat wstecz nie było az takiego szarpania a może to tylko złudzenie.

To jest to właśnie, że rynki się zmieniają i trzeba się dostosowywać jeśli chce sie przetrwać. Dlatego każdy system nawet długo działający może w pewnym momencie przestać działać.

Jedynie Michu System jest bezbłędny, dyszkę dziennie wykasza od lat

Nie mam watpliwosci, ze Antek to najlepszy system na swiecie.

Za kazdy tydzien kosi 100 %.

Przez nastepne 100 lat na Rosomaki MONowi zabraknie taka bedzie dziura w budzecie.

Wczoraj usunięta przez cenzurę Linda z Łorsoł ma jeszcze lepszy Vedżajna System - ciekawe ile natłukła kapusty wczoraj

A dziś utargi w kościołach, proboszcze grają Taca Systemem

OpCjOnEr napisał:

MICHU napisał:

OpCjOnEr napisał:

Mam wrażenie że tak z 4+ lat wstecz nie było az takiego szarpania a może to tylko złudzenie.

To jest to właśnie, że rynki się zmieniają i trzeba się dostosowywać jeśli chce sie przetrwać. Dlatego każdy system nawet długo działający może w pewnym momencie przestać działać.

Jedynie Michu System jest bezbłędny, dyszkę dziennie wykasza od lat

Nie mam watpliwosci, ze Antek to najlepszy system na swiecie.

Za kazdy tydzien kosi 100 %.

Przez nastepne 100 lat na Rosomaki MONowi zabraknie taka bedzie dziura w budzecie.

Wczoraj usunięta przez cenzurę Linda z Łorsoł ma jeszcze lepszy Vedżajna System - ciekawe ile natłukła kapusty wczoraj

A dziś utargi w kościołach, proboszcze grają Taca Systemem

Skad mam wiedziec co Linda kombinuje wraz ze swoim systemem.
Wiem tylko ze o czym piszesz zostala przejeta przez wiekszego rekina a ten plywa w wiekszym stadzie rekinów.

OpCjOnEr napisał:

Qrde ale mnie muli dzisiaj  

kawulca idę jebnąć

znowu się narkotyzowałeś ? idź do Lidla, zajumaj mi flaszkę, to Ci się podniesie adrenalina i ciśnienie
gdyby zrobić z foreksem tak jak z GPW-KDPW, to by taki XTB nie miało prawa bytu i za co by se cwaniaczek kupił bolida?

REALISTA napisał:

OpCjOnEr napisał:

Qrde ale mnie muli dzisiaj  

kawulca idę jebnąć

znowu się narkotyzowałeś ?  idź do Lidla, zajumaj mi flaszkę, to Ci się podniesie adrenalina i ciśnienie
gdyby zrobić z foreksem tak jak z GPW-KDPW, to by taki XTB nie miało prawa bytu i za co by se cwaniaczek kupił bolida?

Tak twierdzisz ?

OpCjOnEr napisał:

REALISTA napisał:

OpCjOnEr napisał:

Z naszym grajdołkiem się nie ma co je**ć tylko wystawić korytarz opcyjny i czekać az przynajmniej dojdzie do którejś ceny wykonania.

Opcje majowe mają 5 tygodni przed sobą więc dość długo, 24 sesje bo 3. maja jest we wtorek.

W ostatnich dwóch latach nie było ruchu ponad 200pkt w ciągu trwania jednego takiego cyklu miesięcznego. Wygasłe kwietniówki to w ogóle dokładnie 100pkt miały całą amplitude wahań; 21.Mar->15.Apr  wiguś low 1900 high 2k

Krótko mówiąc póki to się tak jebie w takich spałowanych zakresach można tak grać. Gdyby się zaczął trend jakiś poważniejszy to to będzie widać i trzeba będzie reagować. Póki co to od stycznia mamy jedno wielkie w chuja granie z tą pseudohossą sztukowaną a teraz to to nie wiadomo co to się robi właściwie.

Czasem nawet z wydawałoby się oczywistych sytuacji wychodzi .... DUPA

No 30-31marca wigunia zamykała się 1999 białymi świeczkami, "hossa" była - ktoś przypuszczał że tak z dupy walnie 100pkt na dół?

dupa nie hossa; luka up - pałowanie kilka godzin- hujofix celem wyrysowania pseudohossowej świeczki; kasy nie ma zaangażowanej na rynku co widać, słychać i czuć. Kasa spierdoliła z Wa-wy do Budapesztu ( BUX rekord za rekordem) no i, o czym wcześniej pisałem
http://www.pb.pl/4430151,58454,rentownosc-dlugu-wegier-nizsza-od-rentownosci-dlugu-polski

ale zmienność w miarę jest średnio niemała wbrew pozorom
często zdarzają się sesje >1% w porywach o 2% dzienniej zmiany z tym że są to takie urywane jednorazówki... nietrwałe ale są.

Choćby ostatnie 3 dni: środa wyjeb 2%, czwartek juś delikatna popraweczka tylko chyba 0.5% i w piątek w ryja w porywach do -1% chyba było intra. Albo pieprzenie z tydzień -+0.3% średnio dziennie i nagle strzał z dupy +3.6% [np. 17.Feb] po którym znowu wszystko stoi i się brandzluje.

Nie ma w zasadzie jako takiego trendu jakiegoś ale zmienność jest w formie nagłych jednorazowych kontrawybić bo obserwuję jak opcje latają.

Tu prawdopodobnie będą męczyć trójkę korekcyjną czyli będzie pieprzenie w dół do około 1870 co może potrwać z 2 tygodnie znając nasze tempo. Albo stukną jedną lage na pół ekranu np -5%, po której przez 3 tygodnie "inwestorzy" będą się zastanawiać w mikrozakresie co z tym dalej zrobić.

na tym co narysowałeś jest ewidentne wybicie dołem z tryndu wzrostowego, podegranie, czyli ruch powrotny pod punkt wybicia (1950) i down

kaczor napisał:

ale dlaczego nie moga ludzie robci z wlasnymi pieniedzmi co chca?
Na wodke moga wydac i na papierosy a na forex nie?
Jaka w tym logika jest?
Jak idziesz kupic flaszke to sie ciebei ktos pyta czy umiesz kulturalnie pic?

nie rozumiemy się.. przecież ja nie jestem za zakazem spekulowania na forexie.. każdy może przejebac ile chce..
ale nie podoba mi łatwość z jaką każdy moze otworzyć realny rachunek, mamiony reklamami o mega zarobkach..

"frankowiczów" też nikt nie przymuszał do kredytów.. jednak byli jakoś prześwietlani, sprawdzani pod kątem zdolności kredytowej itd..
podejmowali to ryzyko bardziej lub mniej (przeważnie mniej) świadomie..
sam znasz na pewno sytuacje, gdzie młodzi ludzie nie mieli zdolności w PLN..więc bank proponował we frankach, bo wtedy już mieli... cud ku.wa:)
uważasz że bank byl fair ?

bono też nie rozumie dobrej zmiany?????
pewnie tusk z Ziemkiewiczem no i oczywiście zdrajca kukiz mu coś naopowiadali
biedny bono nawet internetu nie ma pewnie
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/lider-u2-bono-krytykuje-hiper-nacjonalizm-polski-i-wegier/xb19gb

bog.dan napisał:

kaczor napisał:

ale dlaczego nie moga ludzie robci z wlasnymi pieniedzmi co chca?
Na wodke moga wydac i na papierosy a na forex nie?
Jaka w tym logika jest?
Jak idziesz kupic flaszke to sie ciebei ktos pyta czy umiesz kulturalnie pic?

nie rozumiemy się.. przecież ja nie jestem za zakazem spekulowania na forexie.. każdy może przejebac ile chce..
ale nie podoba mi łatwość z jaką każdy moze otworzyć realny rachunek, mamiony reklamami o mega zarobkach..

"frankowiczów" też nikt nie przymuszał do kredytów.. jednak byli jakoś prześwietlani, sprawdzani pod kątem zdolności kredytowej itd..
podejmowali to ryzyko bardziej lub mniej (przeważnie mniej) świadomie..  
sam znasz na pewno sytuacje, gdzie młodzi ludzie nie mieli zdolności w PLN..więc bank  proponował we frankach, bo wtedy już mieli... cud ku.wa:)
uważasz że bank byl fair ?

ale dlaczego chcesz utrudniać otwarcie rachunku foreksowego?
to zupełnie bez sensu

kiwi napisał:

bono też nie rozumie dobrej zmiany?????
pewnie tusk z Ziemkiewiczem  no i oczywiście zdrajca kukiz mu coś naopowiadali
biedny bono nawet internetu nie ma pewnie
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/lider-u2-bono-krytykuje-hiper-nacjonalizm-polski-i-wegier/xb19gb

Bono jest oszołomiony przez narkotyki

Caly przyszly tydzień korba
Nie dajcie się oszukać żydowi

A tak naprawdę to każdej jednostce grającej na forexie u brokera MM powinno zależeć by broker miał jak najwięcej leszczy.
Tylko wtedy jest szansa, że broker przetrwa i bedzie nam w stanie wypłacic pieniądze w razie wielkiej wygranej.