UFO 24 02 2020 r.

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

A podobno mieszkań ciągle braqje bo ciągle za mało sie buduje.... więc jak to się ma jedno do drugiego bo absurdem czuć.

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

Widzisz jak złośliwie przytrzymali wiga przy 2100? Żeby leszcze na opcjach put2100 nie zarobiły...   a marcowe to już inna bajka.

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Market Trader napisał:

betonowe_buty napisał:

Juz z byczka zeszlo 500 pkt na Adolfie, luka i 100 pkt nizej to jak wygrac w Eurojackpot w tych czasach. Ciekawe po ile Tesla bedzie dzis chodzic.

To jest tak, że jeśli miałeś pozycję zajętą w dobrej cenie (ze sporym zapasem na piątek wieczór) to w zasadzie mogłeś ją zostawić i o dziwo by się sporo powiększyła kosztem ryzyka takiego, że mogło zysk wciąć w odwrotnym scenariuszu.
Aczkolwiek piątkowe sesje wyglądały na raczej korekcyjne i ten zaciąg po 21-szej nie sugerował czegoś takiego dzisiaj.
Rzyt robi największe odcięcia cen w najtrudniej możliwych do ogarnięcia porach.   Gdy wszyscy są ogarnięci przy compach to wtedy jest jebane pałowanie, gdy większość śpi lub niczego nie może zrobić to wtedy jazda taka, że huzia na Józia.
DAX zleciał 200pkt od piątq a ile w tym czasie niemieckich akcji zostało sprzedanych?

powinienes postawic pytanie: ile zostanie sprzedanych w tym tygodniu ?  O ile w przypadku wojny handlowej z Chinami można było tzw. renki karmić fakenewsami, tłitami różowego i wciskac kity o tyle wirus ma to w dupie , również ma w dupie QE, FED etc.  Ten wirus to po prostu skrzecząca rzeczywistość której nie da się zadrukować, zatłitować i zasypać rekomendacjami "strong buy "

No tak tylko, że ma być ta zjeba a ja nie mam shortów.  
Jedynie na sraxie malutkiego z czeciej po 13353 ale to mało.
Na grajdole otworzą 2054 to jeszcze sprzedawać czy już qpować?

bo nieuważnie czytasz UFO. My tu od dawna pisalismy o krachu i wirusie ( OR )

O krachu to wy tu codziennie od 11-tu lat piszecie.

Przesadzasz, o krachu piszemy od jakis 6-7 lat

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

"Moje" to jest jak kupisz za cash. Jak na kredyt hipoteczny to to nie jest "moje" tylko banku. Ludzie kupuja na kreskę i się łudzą, że mają "swoje".

Idę defekować.

REALISTA napisał:

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

"Moje" to jest jak kupisz za cash. Jak na kredyt hipoteczny to to nie jest "moje" tylko banku. Ludzie kupuja na kreskę i się łudzą, że mają "swoje".

Teoretycznie w akcie notarialnym jest jego - może dowolnie dysponować takim mieszkaniem, nie musi się pytać banq czy może sobie ścianę rozjebać albo dostawić, czy może pomalować na sraki kolor czy taki, czy może wynająć i za ile itd. Sprzedać też może tylko że bank ma pierwszeństwo do rozliczenia za taką chałupę.
Równie dobrze jakby miał swoje bez kredytu i wziął pożyczkę pod zastaw to co - przestałoby być swoje? No nie, dopóki byś spłacał byłoby ok.

Market Trader napisał:

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

A podobno mieszkań ciągle braqje bo ciągle za mało sie buduje.... więc jak to się ma jedno do drugiego bo absurdem czuć.

No bo każdy chce mieć nowe. W końcu ceny będą tak zaporowe że ludzie będą się decydować na używane. A tych na rynku będzie bardzo dużo.

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Market Trader napisał:

betonowe_buty napisał:

Juz z byczka zeszlo 500 pkt na Adolfie, luka i 100 pkt nizej to jak wygrac w Eurojackpot w tych czasach. Ciekawe po ile Tesla bedzie dzis chodzic.

To jest tak, że jeśli miałeś pozycję zajętą w dobrej cenie (ze sporym zapasem na piątek wieczór) to w zasadzie mogłeś ją zostawić i o dziwo by się sporo powiększyła kosztem ryzyka takiego, że mogło zysk wciąć w odwrotnym scenariuszu.
Aczkolwiek piątkowe sesje wyglądały na raczej korekcyjne i ten zaciąg po 21-szej nie sugerował czegoś takiego dzisiaj.
Rzyt robi największe odcięcia cen w najtrudniej możliwych do ogarnięcia porach.   Gdy wszyscy są ogarnięci przy compach to wtedy jest jebane pałowanie, gdy większość śpi lub niczego nie może zrobić to wtedy jazda taka, że huzia na Józia.
DAX zleciał 200pkt od piątq a ile w tym czasie niemieckich akcji zostało sprzedanych?

powinienes postawic pytanie: ile zostanie sprzedanych w tym tygodniu ?  O ile w przypadku wojny handlowej z Chinami można było tzw. renki karmić fakenewsami, tłitami różowego i wciskac kity o tyle wirus ma to w dupie , również ma w dupie QE, FED etc.  Ten wirus to po prostu skrzecząca rzeczywistość której nie da się zadrukować, zatłitować i zasypać rekomendacjami "strong buy "

No tak tylko, że ma być ta zjeba a ja nie mam shortów.  
Jedynie na sraxie malutkiego z czeciej po 13353 ale to mało.
Na grajdole otworzą 2054 to jeszcze sprzedawać czy już qpować?

bo nieuważnie czytasz UFO. My tu od dawna pisalismy o krachu i wirusie ( OR )

O krachu to wy tu codziennie od 11-tu lat piszecie.

tutaj decydujące znaczenie miała prognoza-przepowiednia Baby Wangi
Piotrek ja niedawno przypominał - sprawdza sie co do godziny

REALISTA napisał:

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

"Moje" to jest jak kupisz za cash. Jak na kredyt hipoteczny to to nie jest "moje" tylko banku. Ludzie kupuja na kreskę i się łudzą, że mają "swoje".

Otóż to!

kokosow przez noc nie zrobiłem
ale zredukowałem do rozsądnej pozycji
i wiekszosc straty z pomylonego 1 lota odrobiłem

0.00 0.00 0.00 -28.00
0.00 0.00 0.00 265.81
Floating P/L: 265.81

Market Trader napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

Widzisz jak złośliwie przytrzymali wiga przy 2100? Żeby leszcze na opcjach put2100 nie zarobiły...   a marcowe to już inna bajka.

no wlasnie ,nie znam sie na opcjach
ALE SAMI PISALISCIE ZE W TAMTYM TYGODNIU jakies opcje WYGASAJĄ I ZE BEDZIE PALOWANIE
i bylo do konca tygodnia

TRZEBA UWAZNIE CZYTAC UFO - w tym szczegolnie dokladnie analizy Micha

Forex Trader napisał:

Market Trader napisał:

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

A podobno mieszkań ciągle braqje bo ciągle za mało sie buduje.... więc jak to się ma jedno do drugiego bo absurdem czuć.

No bo każdy chce mieć nowe. W końcu ceny będą tak zaporowe że ludzie będą się decydować na używane. A tych na rynku będzie bardzo dużo.

Ale przecież rynek wtórny jest tylko nieznacznie tańszy od pierwotnego.   Do tego dochodzi 2% pcc, którego nie ma przy qpnie nowego więc w wielu przypadkach realna różnica jest symboliczna.
Zreszą i tak 90% ceny mieszkania robi lokalizacja. Możesz mieć full wypas ganz noje złote klamki w Pcimiu Dolnym i to będzie mniej warte niż komunistyczna wielka płyta na takiej Marszałkowskiej albo przedwojenna sypiąca się kamienica na Złotej.  
A w takim Świnoujściu komunistyczne poradzieckie wieżowce tzw. Leningrady to podrożały okrutnie pomimo iż to chujnia jet kojarząca się z głęboką komuną.
LOKALIZACJA to jest wszystko.... a standard i czy jest nowe czy stare to są drobiazgi.

U nas to i tak jest luzik na nieruchomościach bo największy pierdolec nadmuchany jest w krajach anglosaskich.
W takiej Australii gips-kartonowa rudera do kapitalnego remontu z lat 70s potrafi jakieś zawrotne miliony aud kosztować  

a chooy tam jakieś pożary lasów, chooy tam zmiany klimatyczne - Rzyt trzyma za pysk ceny wyśrubowane do absurdu i kto mu skoczy?

W UK też słyszałem, że potrafi być kosmicznie drogo za lokale o standardzie... delikatnie pisząc kiepskim.

goldzik i silver idą w górę bez korekt

jankes jak wstanie to zobaczy "o k**wa ale tanioszka "

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-we-wloszech-mieszkancy-lombardii-szturmuja-supermarkety-4263069

to WHO to też jakaś organizacja mafijna nie mająca niewiele do czynienia ze zdrowiem

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-kolejni-zakazeni-wirusem-pasazerowie-ze-statku-diamond-princess-4263082

już samo to że czarny tym kieruje daje wiele do myślenia

zibi napisał:

to WHO to też jakaś organizacja mafijna nie mająca niewiele do czynienia ze zdrowiem

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-kolejni-zakazeni-wirusem-pasazerowie-ze-statku-diamond-princess-4263082

już samo to że czarny tym kieruje daje wiele do myślenia

gdyby białas kierował WHO to epidemia by się rozwijała o wiele wolniej, mielibyśmy więcej czasu na poznanie wirusa, znalezienie lekarstwa i szczepionki
może nawet udałoby się wirusa całkiem zgładzić

Market Trader napisał:

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

A podobno mieszkań ciągle braqje bo ciągle za mało sie buduje.... więc jak to się ma jedno do drugiego bo absurdem czuć.

to inwestycja na 20-30 lat, mowia, ze dobra ale jak to sie ma do tego, ze Polska sie wyludnia, bedzie 5 mln mniej Polakow.
w Warszawie jeszcze ok, bo tu duzo słoików i białych murzynow sie zjezda.

Market Trader napisał:

Forex Trader napisał:

Market Trader napisał:

Forex Trader napisał:

REALISTA napisał:

dex napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

A mi się tylko śnią gołe baby pod prysznicem.

To dobra wróżba dla kobiet.

To, co piszesz o demografi to pełna zgoda. W ramach hobby ( lubie historię) sporo czytałem o Starożytnym Rzymie włącznie z jego upadkiem. Dziś ludzka mentalność jest taka sama jak wtedy tyle, że mamy technologię cyfrową, która powoduje u ludzi wzrost lenistwa intelektualnego . Hedonizm, upadek rodziny, psucie pieniądza, zakompleksione oszołomy przy władzy... całe mnóstwo podobieństw z dzisiejszymi czasami.
Np. moim zdaniem, w związku z demorafią mamy w Polsce , moim zdaniem, szczyt cenowy na nieruchomościach i przede wszystkim w kredytach hipotecznych. Przewiduję problemy niektórych naszych banków.

też uważam że to już ostatnie chwile na rynku nieruchomości. Co prawda u nas jest mentalność taka że każdy chce mieć swoje, a jak swoje to nowe. Czyli kupują nowe domy/mieszkania, deweloperka buduje, banki dają na to kasę i ceny są pompowane.

Ale... Ludzi z Polski ubywa, nieruchomości na rynku będzie przybywać więc ceny będą zbijane.

A podobno mieszkań ciągle braqje bo ciągle za mało sie buduje.... więc jak to się ma jedno do drugiego bo absurdem czuć.

No bo każdy chce mieć nowe. W końcu ceny będą tak zaporowe że ludzie będą się decydować na używane. A tych na rynku będzie bardzo dużo.

Ale przecież rynek wtórny jest tylko nieznacznie tańszy od pierwotnego.   Do tego dochodzi 2% pcc, którego nie ma przy qpnie nowego więc w wielu przypadkach realna różnica jest symboliczna.
Zreszą i tak 90% ceny mieszkania robi lokalizacja. Możesz mieć full wypas ganz noje złote klamki w Pcimiu Dolnym i to będzie mniej warte niż komunistyczna wielka płyta na takiej Marszałkowskiej albo przedwojenna sypiąca się kamienica na Złotej.  
A w takim Świnoujściu komunistyczne poradzieckie wieżowce tzw. Leningrady to podrożały okrutnie pomimo iż to chujnia jet kojarząca się z głęboką komuną.
LOKALIZACJA to jest wszystko.... a standard i czy jest nowe czy stare to są drobiazgi.

To prawda, lokalizacja mocno wpływa na cenę. Ale sporo osób decyduje się mieszkać poza miastem, w bliskim otoczeniu. Mają samochody więc wybierają ciszę i spokój a do miasta mają czym podjechać.

Adolf jeszcze ze 100 pkt do celu.

Forex Trader napisał:

To prawda, lokalizacja mocno wpływa na cenę. Ale sporo osób decyduje się mieszkać poza miastem, w bliskim otoczeniu. Mają samochody więc wybierają ciszę i spokój a do miasta mają czym podjechać.

taa...  przez 20 lat mieszkałem na obrzeżach miasta..  mit o 'małym domku w ciszy' prysł, jak się zaczęło dowożenie dzieci do szkoły, potem zajęcia dodatkowe, basen, tenis.. potem już spotkania towarzyskie, imprezy itd..

k..wa.. czasami czuliśmy się z żoną jakbyśmy na taxi pracowali.. 5-6 kursów dziennie..  nie wspomnę o kosztach samochodów ( w pewnym momencie 3 pod domem )..
na szczęście to wszystko już poza nami.

wg mnie domek poza miastem dobry ale dla emerytów...

I cóż począć z tak mile rozpoczętym poradnikiem inwestora ?

bog.dan napisał:

Forex Trader napisał:

To prawda, lokalizacja mocno wpływa na cenę. Ale sporo osób decyduje się mieszkać poza miastem, w bliskim otoczeniu. Mają samochody więc wybierają ciszę i spokój a do miasta mają czym podjechać.

taa...  przez 20 lat mieszkałem na obrzeżach miasta..  mit o 'małym domku w ciszy' prysł, jak się zaczęło dowożenie dzieci do szkoły, potem zajęcia dodatkowe, basen, tenis.. potem już spotkania towarzyskie, imprezy itd..

k..wa.. czasami czuliśmy się z żoną jakbyśmy na taxi pracowali.. 5-6 kursów dziennie..  nie wspomnę o kosztach samochodów ( w pewnym momencie 3 pod domem )..
na szczęście to wszystko już poza nami.

wg mnie domek poza miastem dobry ale dla emerytów...

Miałem to samo mieszkając na tej swojej wsi pod Wawą.
Wszędzie daleko. Bez samochodu ani rusz.
Życie towarzyskie praktycznie zostało ucięte z dnia na dzień bo
wyprawa do centrum Wawy to był grubszy wyjazd.
Nigdy więcej życia na wsi

2060 mielonka na cały dzień znowu

jeszcze troche spadnie i gracze beda sie wstydzili przyznac, ze biora (mają) eL

Witam!
Systemowo z L na S od otwarcia. Minęli mnie luką tym razem - stop był na 2079. Prawie 40 pkt/szt. w plecy (dobierałem wyżej, systemowo wychodzi -51 pkt). Dobre miejsce do zwrotu w górę - minimum z 31 stycznia i z 11 grudnia ub. r.

neuron napisał:

I cóż począć z tak mile rozpoczętym poradnikiem inwestora  ?

Ja tam sobie pije filiżankę latte.