Liczba postów : 31097 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Temat: UFO - 09-10.10.2021r. WEEKEND Sob 09 Paź 2021, 00:44
UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI /kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/ REGULAMIN 1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości. Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani. 2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/. 3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty/niedzieli. 4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, waluty (forex) a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych. 5. Zabrania się reklamowania: płatnych sygnałów, garnków, usług, religii, swoich preferencji i zdolności seksualnych, partii politycznych, idei niezgodnych z polskim prawem jak nazistowskie, czy rasistowskie. 6. Od godz. 18:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji. 7. Na forum obowiązuje cisza wyborcza zgodnie z polskim prawem tzn. cisza wyborcza rozpoczyna się o północy w dniu poprzedzającym dzień głosowania, a kończy się po zakończeniu głosowania (po zamknięciu lokali wyborczych). 8. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków obraźliwych, powodujących obrzydzenie lub erotycznych. 9. Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park. 10. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem. Wyjątkowo dopuszcza się pisanie pod drugim nickiem pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika swojej tożsamości w podpisie (stopce). W przypadku niedostosowania się do powyższej zasady moderator lub administrator może zablokować takie konto. 11. Nick (nazwa użytkownika) nie może zawierać słów obraźliwych lub wulgarnych - takie konta będą kasowane bez ostrzeżenia. Osoby podszywające się pod innego użytkownika naśladując avatar (emblemat) i wprowadzający w błąd Nick mogą na wniosek osoby poszkodowanej lub wg uznania administratora otrzymać status "fake profile". 12. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło. 13. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów i zakaz trollowania. Zabrania się obrażania innego użytkownika choćby się nie znał, nie wiedział, nie umiał. Ogranicz używanie wulgaryzmów do minimum (czujesz, że bez tego wypowiedź traci sens - wykropkuj choć jedną literę). 14. Użytkownik forum powinien po fazie notowań ciągłych, ale przed dogrywką (16.50-17.00) podać swoje nastawienie do rynku akcji polskich przez głosowanie w ankiecie danego dnia WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu. 15. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.
SPRAWY REGULACYJNE ZASADY INTERWENCJI MODERATORA/ADMINISTRATORA 1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkownika moderator/administrator ma prawo: - upomnieć: pisemnie żółtą lub czerwoną kartką, - czasowo na okres od 1 do 7 dni zablokować użytkownika (ban), - przy recydywie okres blokady konta może zostać wydłużony. 2. W przypadku wyjątkowo rażącego lub uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może: - zostać zablokowane na okres bezterminowy - zostać usunięte karnie 3. Moderator/administrator powinien usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie. W przypadku usunięcia tekstu moderator/administrator ma obowiązek wpisać odpowiednią adnotację. 4. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się może zostać usunięte.
Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.
Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat Zapytaj Admina Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum
Nie stać mnie by wspierać Patronite'y ale youtuberów lubię oglądać... na krzywusa Chociaż nie tak do końca na krzywusa bo opłacam YouTube Premium 24zyla na miesiąc ale to tylko po to by mnie te debilne reklamy nie irytowały. Zawsze to taniej niż abonament dla Qrskiego a o niebo ciekawsze treści są.
Co do podatq to juś sumiennie zbieram banknoty na qpę, ładnie je sortuje, gumqję i unikam zużytych pogniecionych tylko te lepszego stanu po to by w kwietniu w zębach to zanieść do pana Morawieckiego aby je wykorzystał dla dobra Polski.
A thorgall się znowu nachlał
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 25041 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
Co do cen nawozów to wyqrwiła hossa na Azotach Tarnów:
https://stooq.pl/q/?s=att
I po co się użerać z byciem rolnikiem jak można zaspeqlować na takich akcjach nawozowych i to co w rolniczej działalności staje się kosztem, w speqlacji działa na plus?
W ogóle wszyscy powinni grać na giełdach tylko kto wtedy cholera chleb upiecze i z czego?
Ale co poradzić skoro Rzyt sam tworzy takie bańki, które z jednej strony rujnują opłacalność działalności a z drugiej zachęcają do zarabiania na nich?
W Polsce najlepiej opłaca się być na resortowym stołq z ramienia PiS lub w spółce SP a na drugim miejscu się opłaca być bezrobotnym speqlantem na rynkach finansowych. Z takich "normalnych" działalności to się nic nie opłaca a nawet jeśli teraz jeszcze się coś opłaca to do czasu aż pisiory tak wykombinują by się przestało.
W moim przypadq pójście do tzw "uczciwej" pracy jest bez sensu skoro taką średnią krajową jestem w stanie wydusić od pejsa/animatora/leszczy - jeden wuj - bez problemu a bywa, że i więcej to na wuj się je**ć u kapitalisty wyzyskiwacza i bulić ogromne podatki?
Przypominam, że etat jest najmocniej opodatkowaną formą zarabiania pieniędzy. Różnica między brutto dla pracodawcy a netto dla pracownika jest ogromna i to kradnie rząd.
AgroTrader lubi tą wiadomość
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Każdy zatrudniony na umowę o pracę na dzień dobry jest cichaczem okradany z 30% tego co płaci mu pracodawca. Cichaczem dlatego, że pracownik tego nie widzi bo składek sam nie odprowadza. Gdyby zrobili coś takiego, że pracownik dostaje na konto pełne brutto ale sam musi odprowadzać haracz, to by dopiero zadyma była... a tak miliony nie uświadomionych nawet nie wiedzą o tym albo gdzieś tam wiedzą ale to ignorują bo zupełnie inaczej reaguje ludzka psychika gdy się od razu dostanie mniej a zupełnie inaczej gdy się dostanie więcej ale ma zwrócić część mimo, iż wyjdzie na to samo.
No to mamy 30% podatq a następnie to w większości idzie na konsumpcję i bieżące koszty więc z tej już opodatkowanej kwoty netto płacimy kolejne podatki (głównie VAT), który jest w każdym towarze i usłudze a też akcyzę i inne poukrywane daniny w cenach nośniqw energii, jakieś "opłaty przesyłowe" itd. W konsekwencji znacznie ponad 50% tego co na etatach zarabiamy, zabiera nam rząd co też jest spójne z tym, że dzień wolności podatkowej wypada jakoś pod koniec czerwca a on nie uwzględnia wszystkich danin więc realnie to może być nawet i sierpień.
W konsekwencji jakieś 2/3 czasu/energii i tym samym exploatacji naszych organizmów idzie na haracz dla państwa.
To ja juś wolę pierdzieć w stołek to przynajmniej się nie narobię fizycznie i nie muszę użerać z jakimiś zjebami ani być do dyspozycji po godzinach lub w weekendy na widzimisię szefa. A efekt na koncie ten sam albo nawet lepszy.
Zapomniałem dodać, że większość ma też kredyty to też "żydowe" co miesiąc idzie.... Pomimo niskich stóp świeżo brane hipoteki mają przeciez tak, że pierwsze kilka lat się spłaca niemal wyłącznie odsetki a kapitał tylko w niewielkim stopniu więc Rzyt pomimo niskiego % i tak swoje zgarnia. A jeszcze konsumpcyjne, leasingi, chwilówki..... To jak Polacy mają mieć oszczędności?
AgroTrader, Odyseusz and pike like this post
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Karuzele VAT dalej się kręcą a Morawiecki nie może lub nie chce sobie z nimi poradzić. To jest jak Cosa Nostra - zamkną jednych natychmiast powstają następni więc może zamiast walczyć z wiatrakami powinno się w całej Unii zmienić przepisy aby to stało się nieopłacalne?
Jeśli coś jest opłacalne, to mafie tam zawsze były są i będą. Jedyny sposób pozbycia się mafii to uczynić ich biznes nieopłacalnym.
A z tamtych niby odzyskanych miliardów z VAT co to niby platfusy nakradły, to wielkiego chuja odzyskali. Jakieś kilka % a w zamian makabrycznie skomplikowali robotę normalnym uczciwym firmom.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
W środę byłem na wizycie w PuPie i po raz pierwszy od niepamiętnych czasów dostałem.... skierowanie do pracy!
Na szczęście nawet nie muszę się pałować z tworzeniem CV bo zadzwoniłem pod wskazany numer i juś kogoś przyjęli, tyle że muszę iść po podpis i pieczątkę, że mnie nie zatrudnią bo oferta stała się nieaktualna.
Ale to mnie zaskoczyło bo zawsze było tylko podpisywanie listy i wyznaczana następna wizyta. Muszę utrzymywać status bezrobotnego by mieć na krzywusa ubezpieczenie NFZ bo dobrowolne ubezpieczenie się to jakieś 4 stówy co miesiąc czyli 5 koła rocznie. To lepiej raz na 2-3 miechy pójść podpisać kartę i dalej pierdzieć w stołek a mieć lekarza pierwszego kontaktu za friko.
Kazik Kowalski lubi tą wiadomość
AgroTrader MOD
Liczba postów : 51965 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
W środę byłem na wizycie w PuPie i po raz pierwszy od niepamiętnych czasów dostałem.... skierowanie do pracy!
Na szczęście nawet nie muszę się pałować z tworzeniem CV bo zadzwoniłem pod wskazany numer i juś kogoś przyjęli, tyle że muszę iść po podpis i pieczątkę, że mnie nie zatrudnią bo oferta stała się nieaktualna.
Ale to mnie zaskoczyło bo zawsze było tylko podpisywanie listy i wyznaczana następna wizyta. Muszę utrzymywać status bezrobotnego by mieć na krzywusa ubezpieczenie NFZ bo dobrowolne ubezpieczenie się to jakieś 4 stówy co miesiąc czyli 5 koła rocznie. To lepiej raz na 2-3 miechy pójść podpisać kartę i dalej pierdzieć w stołek a mieć lekarza pierwszego kontaktu za friko.
a gdzie Cie skierowali ? proś o posadę w Lidlu
_________________ Rynek potrafi być irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostanie wypłacalny. J.M. Keynes
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9732 Registration date : 21/12/2019
Każdy zatrudniony na umowę o pracę na dzień dobry jest cichaczem okradany z 30% tego co płaci mu pracodawca. Cichaczem dlatego, że pracownik tego nie widzi bo składek sam nie odprowadza. Gdyby zrobili coś takiego, że pracownik dostaje na konto pełne brutto ale sam musi odprowadzać haracz, to by dopiero zadyma była... a tak miliony nie uświadomionych nawet nie wiedzą o tym albo gdzieś tam wiedzą ale to ignorują bo zupełnie inaczej reaguje ludzka psychika gdy się od razu dostanie mniej a zupełnie inaczej gdy się dostanie więcej ale ma zwrócić część mimo, iż wyjdzie na to samo.
No to mamy 30% podatq a następnie to w większości idzie na konsumpcję i bieżące koszty więc z tej już opodatkowanej kwoty netto płacimy kolejne podatki (głównie VAT), który jest w każdym towarze i usłudze a też akcyzę i inne poukrywane daniny w cenach nośniqw energii, jakieś "opłaty przesyłowe" itd. W konsekwencji znacznie ponad 50% tego co na etatach zarabiamy, zabiera nam rząd co też jest spójne z tym, że dzień wolności podatkowej wypada jakoś pod koniec czerwca a on nie uwzględnia wszystkich danin więc realnie to może być nawet i sierpień.
W konsekwencji jakieś 2/3 czasu/energii i tym samym exploatacji naszych organizmów idzie na haracz dla państwa.
To ja juś wolę pierdzieć w stołek to przynajmniej się nie narobię fizycznie i nie muszę użerać z jakimiś zjebami ani być do dyspozycji po godzinach lub w weekendy na widzimisię szefa. A efekt na koncie ten sam albo nawet lepszy.
Zapomniałem dodać, że większość ma też kredyty to też "żydowe" co miesiąc idzie.... Pomimo niskich stóp świeżo brane hipoteki mają przeciez tak, że pierwsze kilka lat się spłaca niemal wyłącznie odsetki a kapitał tylko w niewielkim stopniu więc Rzyt pomimo niskiego % i tak swoje zgarnia. A jeszcze konsumpcyjne, leasingi, chwilówki..... To jak Polacy mają mieć oszczędności?
No to nie do końca tak że nie wiesz ile kasy ci zabierają bo rozliczenia dostajesz, ale co możesz zrobić ?, a najlepsze jest jak przekraczasz próg podatkowy wtedy doznajesz rezonansu poznawczego, z miesiąca na miesiąc podatek rośnie ci dwukrotnie, i nie dość że na ZUSy srusy zabierają w pizdu to na koniec z tego co zostało jeszcze jeb 32% czystego podatku, 1/3 wypłaty w pizdu na lekarza opcjonera bo mu się do roboty nie chce chodzić
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46579 Registration date : 03/09/2007
Chinole poustawiali przeszkody na swoich wodach takie, że elektronika zaawansowanego okrętu ich nie zauwazyła ? Jesli by to była jakaś przeszkoda naturalna to zwykly radar z II wojny światowej by to dostrzegł .
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Każdy zatrudniony na umowę o pracę na dzień dobry jest cichaczem okradany z 30% tego co płaci mu pracodawca. Cichaczem dlatego, że pracownik tego nie widzi bo składek sam nie odprowadza. Gdyby zrobili coś takiego, że pracownik dostaje na konto pełne brutto ale sam musi odprowadzać haracz, to by dopiero zadyma była... a tak miliony nie uświadomionych nawet nie wiedzą o tym albo gdzieś tam wiedzą ale to ignorują bo zupełnie inaczej reaguje ludzka psychika gdy się od razu dostanie mniej a zupełnie inaczej gdy się dostanie więcej ale ma zwrócić część mimo, iż wyjdzie na to samo.
No to mamy 30% podatq a następnie to w większości idzie na konsumpcję i bieżące koszty więc z tej już opodatkowanej kwoty netto płacimy kolejne podatki (głównie VAT), który jest w każdym towarze i usłudze a też akcyzę i inne poukrywane daniny w cenach nośniqw energii, jakieś "opłaty przesyłowe" itd. W konsekwencji znacznie ponad 50% tego co na etatach zarabiamy, zabiera nam rząd co też jest spójne z tym, że dzień wolności podatkowej wypada jakoś pod koniec czerwca a on nie uwzględnia wszystkich danin więc realnie to może być nawet i sierpień.
W konsekwencji jakieś 2/3 czasu/energii i tym samym exploatacji naszych organizmów idzie na haracz dla państwa.
To ja juś wolę pierdzieć w stołek to przynajmniej się nie narobię fizycznie i nie muszę użerać z jakimiś zjebami ani być do dyspozycji po godzinach lub w weekendy na widzimisię szefa. A efekt na koncie ten sam albo nawet lepszy.
Zapomniałem dodać, że większość ma też kredyty to też "żydowe" co miesiąc idzie.... Pomimo niskich stóp świeżo brane hipoteki mają przeciez tak, że pierwsze kilka lat się spłaca niemal wyłącznie odsetki a kapitał tylko w niewielkim stopniu więc Rzyt pomimo niskiego % i tak swoje zgarnia. A jeszcze konsumpcyjne, leasingi, chwilówki..... To jak Polacy mają mieć oszczędności?
No to nie do końca tak że nie wiesz ile kasy ci zabierają bo rozliczenia dostajesz, ale co możesz zrobić ?, a najlepsze jest jak przekraczasz próg podatkowy wtedy doznajesz rezonansu poznawczego, z miesiąca na miesiąc podatek rośnie ci dwukrotnie, i nie dość że na ZUSy srusy zabierają w pizdu to na koniec z tego co zostało jeszcze jeb 32% czystego podatku, 1/3 wypłaty w pizdu na lekarza opcjonera bo mu się do roboty nie chce chodzić
Niby tak ale nie każdy na to patrzy a spośród tych, którzy patrzą, to nie wszyscy nawet do końca potrafią prawidłowo odczytać swój "pasek" z wypłaty a nawet jeśli to jak wspomniałem - inaczej jest gdy się dostaje już upośledzoną kwotę netto a inaczej gdyby się dostało pełne brutto i by trzeba było zwrócić różnicę. Podejrzewam, że gdyby belka była naliczana i pobierana przez system automatycznie np. dziennie lub tygodniowo, to by nie była tak upierdliwa i by się ją traktowało jako dodatkową prowizję a jak trzeba wysrać cały plik żywej gotówy, no to boli fhuj.
Jeśli giełda jest złodziejstwem, to urząd skarbowy jest paserem.
To nie tyle, że nie chce tylko nie widzę w tym sensu. Skoro mam to samo pierdząc przy komputerq co miałbym zaiwaniając codziennie rano do arbajtu, to po co mam się wysilać? A wtedy dodatkowe okazje by mi uciekły.
W obecnych realiach NIE OPŁACA SIĘ PRACOWAĆ w klasycznym rozumieniu tego słowa. Nawet Realista już dawno temu to stwierdził. W klasycznym czyli zapierdalać na etat bo ogólnie pracować trzeba tylko że to słowo ma szerszy zakres. Np. bycie youtuberem czy influencerem to jest też praca i to dość męcząca wbrew pozorom. Bycie speqlantem to też praca, w dodatq bardzo stresująca i często zarywa się noce o 3:30 o czym Agros ostatnio sam się przekonał z thorgallem. Dlatego terapie za pomocą delta-9-thc są wysoce wskazane.
Nie pracować w rozumieniu formalnym to nie jest to samo co nic nie robić. Jeszcze nikt na świecie nie zarobił na lenistwie.
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46579 Registration date : 03/09/2007
Skoda musi znacznie zmniejszyć lub nawet wstrzymać od 18 października produkcję samochodów, może nawet aż do końca roku. Powodem jest globalny niedobór półprzewodników - informuje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
To samo Mercedes i Opel. Chiny trzymają światowa gospodarke za jaja Tego sie nie da wydrukowac/zadrukować
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46579 Registration date : 03/09/2007
Każdy zatrudniony na umowę o pracę na dzień dobry jest cichaczem okradany z 30% tego co płaci mu pracodawca. Cichaczem dlatego, że pracownik tego nie widzi bo składek sam nie odprowadza. Gdyby zrobili coś takiego, że pracownik dostaje na konto pełne brutto ale sam musi odprowadzać haracz, to by dopiero zadyma była... a tak miliony nie uświadomionych nawet nie wiedzą o tym albo gdzieś tam wiedzą ale to ignorują bo zupełnie inaczej reaguje ludzka psychika gdy się od razu dostanie mniej a zupełnie inaczej gdy się dostanie więcej ale ma zwrócić część mimo, iż wyjdzie na to samo.
No to mamy 30% podatq a następnie to w większości idzie na konsumpcję i bieżące koszty więc z tej już opodatkowanej kwoty netto płacimy kolejne podatki (głównie VAT), który jest w każdym towarze i usłudze a też akcyzę i inne poukrywane daniny w cenach nośniqw energii, jakieś "opłaty przesyłowe" itd. W konsekwencji znacznie ponad 50% tego co na etatach zarabiamy, zabiera nam rząd co też jest spójne z tym, że dzień wolności podatkowej wypada jakoś pod koniec czerwca a on nie uwzględnia wszystkich danin więc realnie to może być nawet i sierpień.
W konsekwencji jakieś 2/3 czasu/energii i tym samym exploatacji naszych organizmów idzie na haracz dla państwa.
To ja juś wolę pierdzieć w stołek to przynajmniej się nie narobię fizycznie i nie muszę użerać z jakimiś zjebami ani być do dyspozycji po godzinach lub w weekendy na widzimisię szefa. A efekt na koncie ten sam albo nawet lepszy.
Zapomniałem dodać, że większość ma też kredyty to też "żydowe" co miesiąc idzie.... Pomimo niskich stóp świeżo brane hipoteki mają przeciez tak, że pierwsze kilka lat się spłaca niemal wyłącznie odsetki a kapitał tylko w niewielkim stopniu więc Rzyt pomimo niskiego % i tak swoje zgarnia. A jeszcze konsumpcyjne, leasingi, chwilówki..... To jak Polacy mają mieć oszczędności?
No to nie do końca tak że nie wiesz ile kasy ci zabierają bo rozliczenia dostajesz, ale co możesz zrobić ?, a najlepsze jest jak przekraczasz próg podatkowy wtedy doznajesz rezonansu poznawczego, z miesiąca na miesiąc podatek rośnie ci dwukrotnie, i nie dość że na ZUSy srusy zabierają w pizdu to na koniec z tego co zostało jeszcze jeb 32% czystego podatku, 1/3 wypłaty w pizdu na lekarza opcjonera bo mu się do roboty nie chce chodzić
Niby tak ale nie każdy na to patrzy a spośród tych, którzy patrzą, to nie wszyscy nawet do końca potrafią prawidłowo odczytać swój "pasek" z wypłaty a nawet jeśli to jak wspomniałem - inaczej jest gdy się dostaje już upośledzoną kwotę netto a inaczej gdyby się dostało pełne brutto i by trzeba było zwrócić różnicę. Podejrzewam, że gdyby belka była naliczana i pobierana przez system automatycznie np. dziennie lub tygodniowo, to by nie była tak upierdliwa i by się ją traktowało jako dodatkową prowizję a jak trzeba wysrać cały plik żywej gotówy, no to boli fhuj.
Jeśli giełda jest złodziejstwem, to urząd skarbowy jest paserem.
To nie tyle, że nie chce tylko nie widzę w tym sensu. Skoro mam to samo pierdząc przy komputerq co miałbym zaiwaniając codziennie rano do arbajtu, to po co mam się wysilać? A wtedy dodatkowe okazje by mi uciekły.
W obecnych realiach NIE OPŁACA SIĘ PRACOWAĆ w klasycznym rozumieniu tego słowa. Nawet Realista już dawno temu to stwierdził. W klasycznym czyli zapierdalać na etat bo ogólnie pracować trzeba tylko że to słowo ma szerszy zakres. Np. bycie youtuberem czy influencerem to jest też praca i to dość męcząca wbrew pozorom. Bycie speqlantem to też praca, w dodatq bardzo stresująca i często zarywa się noce o 3:30 o czym Agros ostatnio sam się przekonał z thorgallem. Dlatego terapie za pomocą delta-9-thc są wysoce wskazane.
Nie pracować w rozumieniu formalnym to nie jest to samo co nic nie robić. Jeszcze nikt na świecie nie zarobił na lenistwie.
Zobacz co sie dzieje w "imperium" GB. Robic nie ma komu.Kierowcy albo spierdolili na kontynent albo poszli na emeryturę bo mają za niskie wynagrodzenia. Zamiast placić kolosalne pieniadze politykom, urzędasom, kosciolowi, piłkarzom, celebrytom, influencerom etc. etc. powinno sie dobrze płacić tym, którzy wykonuja pracę społecznie użyteczna i niezbedną do funkcjonowania. Np. smieciarzom, sluzbie zdrowia czy kierowcom. Na poczatku pandemii i lockdownów sadziłem, a raczej miałem nadzieję, że ludzkośc pewne rzeczy przewartościuje...ni chuija Kiedy ratownicy medyczni robia na samozatrudnieniu czyli smieciówkach politycy, wysocy urzednicy przyznali se kilkudziesiecio% podwyżki. Czyli zeby ludzkość zmądrzała musi przyjśc taka pandemia, ale z prawdziwego zdarzenia, gdzie zwłoki leża na ulicy bo nie ma kto ich usprzątnąć. powiedzmy sobie szczerze: spekulacje giełdowe sa zbędne, nieefektywne i tylko zużywają zasoby. Przelewanie z pustego w próżne. Bez giełd ludzkośc by spokojnie przetrwała, bez smieciarzy już gorzej.Kiedys rola giełd była inna: byla i barometrem gospodarki i miejscem taniego i efektywnego pozyskiwania kapitału. Dzis mozna by je spokojnie zlikwidowac i nic by sie nie stało. Banksterów i spekulantów wysłac na obozy integracyjne na Żuławy
safranek lubi tą wiadomość
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46579 Registration date : 03/09/2007
Każdy zatrudniony na umowę o pracę na dzień dobry jest cichaczem okradany z 30% tego co płaci mu pracodawca. Cichaczem dlatego, że pracownik tego nie widzi bo składek sam nie odprowadza. Gdyby zrobili coś takiego, że pracownik dostaje na konto pełne brutto ale sam musi odprowadzać haracz, to by dopiero zadyma była... a tak miliony nie uświadomionych nawet nie wiedzą o tym albo gdzieś tam wiedzą ale to ignorują bo zupełnie inaczej reaguje ludzka psychika gdy się od razu dostanie mniej a zupełnie inaczej gdy się dostanie więcej ale ma zwrócić część mimo, iż wyjdzie na to samo.
No to mamy 30% podatq a następnie to w większości idzie na konsumpcję i bieżące koszty więc z tej już opodatkowanej kwoty netto płacimy kolejne podatki (głównie VAT), który jest w każdym towarze i usłudze a też akcyzę i inne poukrywane daniny w cenach nośniqw energii, jakieś "opłaty przesyłowe" itd. W konsekwencji znacznie ponad 50% tego co na etatach zarabiamy, zabiera nam rząd co też jest spójne z tym, że dzień wolności podatkowej wypada jakoś pod koniec czerwca a on nie uwzględnia wszystkich danin więc realnie to może być nawet i sierpień.
W konsekwencji jakieś 2/3 czasu/energii i tym samym exploatacji naszych organizmów idzie na haracz dla państwa.
To ja juś wolę pierdzieć w stołek to przynajmniej się nie narobię fizycznie i nie muszę użerać z jakimiś zjebami ani być do dyspozycji po godzinach lub w weekendy na widzimisię szefa. A efekt na koncie ten sam albo nawet lepszy.
Zapomniałem dodać, że większość ma też kredyty to też "żydowe" co miesiąc idzie.... Pomimo niskich stóp świeżo brane hipoteki mają przeciez tak, że pierwsze kilka lat się spłaca niemal wyłącznie odsetki a kapitał tylko w niewielkim stopniu więc Rzyt pomimo niskiego % i tak swoje zgarnia. A jeszcze konsumpcyjne, leasingi, chwilówki..... To jak Polacy mają mieć oszczędności?
No to nie do końca tak że nie wiesz ile kasy ci zabierają bo rozliczenia dostajesz, ale co możesz zrobić ?, a najlepsze jest jak przekraczasz próg podatkowy wtedy doznajesz rezonansu poznawczego, z miesiąca na miesiąc podatek rośnie ci dwukrotnie, i nie dość że na ZUSy srusy zabierają w pizdu to na koniec z tego co zostało jeszcze jeb 32% czystego podatku, 1/3 wypłaty w pizdu na lekarza opcjonera bo mu się do roboty nie chce chodzić
Niby tak ale nie każdy na to patrzy a spośród tych, którzy patrzą, to nie wszyscy nawet do końca potrafią prawidłowo odczytać swój "pasek" z wypłaty a nawet jeśli to jak wspomniałem - inaczej jest gdy się dostaje już upośledzoną kwotę netto a inaczej gdyby się dostało pełne brutto i by trzeba było zwrócić różnicę. Podejrzewam, że gdyby belka była naliczana i pobierana przez system automatycznie np. dziennie lub tygodniowo, to by nie była tak upierdliwa i by się ją traktowało jako dodatkową prowizję a jak trzeba wysrać cały plik żywej gotówy, no to boli fhuj.
Jeśli giełda jest złodziejstwem, to urząd skarbowy jest paserem.
To nie tyle, że nie chce tylko nie widzę w tym sensu. Skoro mam to samo pierdząc przy komputerq co miałbym zaiwaniając codziennie rano do arbajtu, to po co mam się wysilać? A wtedy dodatkowe okazje by mi uciekły.
W obecnych realiach NIE OPŁACA SIĘ PRACOWAĆ w klasycznym rozumieniu tego słowa. Nawet Realista już dawno temu to stwierdził. W klasycznym czyli zapierdalać na etat bo ogólnie pracować trzeba tylko że to słowo ma szerszy zakres. Np. bycie youtuberem czy influencerem to jest też praca i to dość męcząca wbrew pozorom. Bycie speqlantem to też praca, w dodatq bardzo stresująca i często zarywa się noce o 3:30 o czym Agros ostatnio sam się przekonał z thorgallem. Dlatego terapie za pomocą delta-9-thc są wysoce wskazane.
Nie pracować w rozumieniu formalnym to nie jest to samo co nic nie robić. Jeszcze nikt na świecie nie zarobił na lenistwie.
Zobacz co sie dzieje w "imperium" GB. Robic nie ma komu.Kierowcy albo spierdolili na kontynent albo poszli na emeryturę bo mają za niskie wynagrodzenia. Zamiast placić kolosalne pieniadze politykom, urzędasom, kosciolowi, piłkarzom, celebrytom, influencerom etc. etc. powinno sie dobrze płacić tym, którzy wykonuja pracę społecznie użyteczna i niezbedną do funkcjonowania. Np. smieciarzom, sluzbie zdrowia czy kierowcom. Na poczatku pandemii i lockdownów sadziłem, a raczej miałem nadzieję, że ludzkośc pewne rzeczy przewartościuje...ni chuija Kiedy ratownicy medyczni robia na samozatrudnieniu czyli smieciówkach politycy, wysocy urzednicy przyznali se kilkudziesiecio% podwyżki. Czyli zeby ludzkość zmądrzała musi przyjśc taka pandemia, ale z prawdziwego zdarzenia, gdzie zwłoki leża na ulicy bo nie ma kto ich usprzątnąć. powiedzmy sobie szczerze: spekulacje giełdowe sa zbędne, nieefektywne i tylko zużywają zasoby. Przelewanie z pustego w próżne. Bez giełd ludzkośc by spokojnie przetrwała, bez smieciarzy już gorzej.Kiedys rola giełd była inna: byla i barometrem gospodarki i miejscem taniego i efektywnego pozyskiwania kapitału. Dzis mozna by je spokojnie zlikwidowac i nic by sie nie stało. Banksterów i spekulantów wysłac na obozy integracyjne na Żuławy
przeca do GB przybyły setki tysięcy "lekarzy i inżynierów" i nie ma robić komu
z Polski samych cyganów pewne z milion tam zaparkowało , pewnie jak pojawią się spore braki z żywnością to cały ten element jak szczury opuszczą okręt:D
bo wiadomo że pieniędzy nie zbraknie , ale jak paszy brakuje to robi się problem
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
zibi MOD
Liczba postów : 31097 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Każdy zatrudniony na umowę o pracę na dzień dobry jest cichaczem okradany z 30% tego co płaci mu pracodawca. Cichaczem dlatego, że pracownik tego nie widzi bo składek sam nie odprowadza. Gdyby zrobili coś takiego, że pracownik dostaje na konto pełne brutto ale sam musi odprowadzać haracz, to by dopiero zadyma była... a tak miliony nie uświadomionych nawet nie wiedzą o tym albo gdzieś tam wiedzą ale to ignorują bo zupełnie inaczej reaguje ludzka psychika gdy się od razu dostanie mniej a zupełnie inaczej gdy się dostanie więcej ale ma zwrócić część mimo, iż wyjdzie na to samo.
No to mamy 30% podatq a następnie to w większości idzie na konsumpcję i bieżące koszty więc z tej już opodatkowanej kwoty netto płacimy kolejne podatki (głównie VAT), który jest w każdym towarze i usłudze a też akcyzę i inne poukrywane daniny w cenach nośniqw energii, jakieś "opłaty przesyłowe" itd. W konsekwencji znacznie ponad 50% tego co na etatach zarabiamy, zabiera nam rząd co też jest spójne z tym, że dzień wolności podatkowej wypada jakoś pod koniec czerwca a on nie uwzględnia wszystkich danin więc realnie to może być nawet i sierpień.
W konsekwencji jakieś 2/3 czasu/energii i tym samym exploatacji naszych organizmów idzie na haracz dla państwa.
To ja juś wolę pierdzieć w stołek to przynajmniej się nie narobię fizycznie i nie muszę użerać z jakimiś zjebami ani być do dyspozycji po godzinach lub w weekendy na widzimisię szefa. A efekt na koncie ten sam albo nawet lepszy.
Zapomniałem dodać, że większość ma też kredyty to też "żydowe" co miesiąc idzie.... Pomimo niskich stóp świeżo brane hipoteki mają przeciez tak, że pierwsze kilka lat się spłaca niemal wyłącznie odsetki a kapitał tylko w niewielkim stopniu więc Rzyt pomimo niskiego % i tak swoje zgarnia. A jeszcze konsumpcyjne, leasingi, chwilówki..... To jak Polacy mają mieć oszczędności?
No to nie do końca tak że nie wiesz ile kasy ci zabierają bo rozliczenia dostajesz, ale co możesz zrobić ?, a najlepsze jest jak przekraczasz próg podatkowy wtedy doznajesz rezonansu poznawczego, z miesiąca na miesiąc podatek rośnie ci dwukrotnie, i nie dość że na ZUSy srusy zabierają w pizdu to na koniec z tego co zostało jeszcze jeb 32% czystego podatku, 1/3 wypłaty w pizdu na lekarza opcjonera bo mu się do roboty nie chce chodzić
Niby tak ale nie każdy na to patrzy a spośród tych, którzy patrzą, to nie wszyscy nawet do końca potrafią prawidłowo odczytać swój "pasek" z wypłaty a nawet jeśli to jak wspomniałem - inaczej jest gdy się dostaje już upośledzoną kwotę netto a inaczej gdyby się dostało pełne brutto i by trzeba było zwrócić różnicę. Podejrzewam, że gdyby belka była naliczana i pobierana przez system automatycznie np. dziennie lub tygodniowo, to by nie była tak upierdliwa i by się ją traktowało jako dodatkową prowizję a jak trzeba wysrać cały plik żywej gotówy, no to boli fhuj.
Jeśli giełda jest złodziejstwem, to urząd skarbowy jest paserem.
To nie tyle, że nie chce tylko nie widzę w tym sensu. Skoro mam to samo pierdząc przy komputerq co miałbym zaiwaniając codziennie rano do arbajtu, to po co mam się wysilać? A wtedy dodatkowe okazje by mi uciekły.
W obecnych realiach NIE OPŁACA SIĘ PRACOWAĆ w klasycznym rozumieniu tego słowa. Nawet Realista już dawno temu to stwierdził. W klasycznym czyli zapierdalać na etat bo ogólnie pracować trzeba tylko że to słowo ma szerszy zakres. Np. bycie youtuberem czy influencerem to jest też praca i to dość męcząca wbrew pozorom. Bycie speqlantem to też praca, w dodatq bardzo stresująca i często zarywa się noce o 3:30 o czym Agros ostatnio sam się przekonał z thorgallem. Dlatego terapie za pomocą delta-9-thc są wysoce wskazane.
Nie pracować w rozumieniu formalnym to nie jest to samo co nic nie robić. Jeszcze nikt na świecie nie zarobił na lenistwie.
Zobacz co sie dzieje w "imperium" GB. Robic nie ma komu.Kierowcy albo spierdolili na kontynent albo poszli na emeryturę bo mają za niskie wynagrodzenia. Zamiast placić kolosalne pieniadze politykom, urzędasom, kosciolowi, piłkarzom, celebrytom, influencerom etc. etc. powinno sie dobrze płacić tym, którzy wykonuja pracę społecznie użyteczna i niezbedną do funkcjonowania. Np. smieciarzom, sluzbie zdrowia czy kierowcom. Na poczatku pandemii i lockdownów sadziłem, a raczej miałem nadzieję, że ludzkośc pewne rzeczy przewartościuje...ni chuija Kiedy ratownicy medyczni robia na samozatrudnieniu czyli smieciówkach politycy, wysocy urzednicy przyznali se kilkudziesiecio% podwyżki. Czyli zeby ludzkość zmądrzała musi przyjśc taka pandemia, ale z prawdziwego zdarzenia, gdzie zwłoki leża na ulicy bo nie ma kto ich usprzątnąć. powiedzmy sobie szczerze: spekulacje giełdowe sa zbędne, nieefektywne i tylko zużywają zasoby. Przelewanie z pustego w próżne. Bez giełd ludzkośc by spokojnie przetrwała, bez smieciarzy już gorzej.Kiedys rola giełd była inna: byla i barometrem gospodarki i miejscem taniego i efektywnego pozyskiwania kapitału. Dzis mozna by je spokojnie zlikwidowac i nic by sie nie stało. Banksterów i spekulantów wysłac na obozy integracyjne na Żuławy
gieldy nie tylko ze sa niepotrzebne ale w obecnym kształcie szkodliwe i powinny byc zlikwidowane a juz szczególnie kontrakty i dostep wielkichj zlodziei -instytyucji finansowych do kontraktow a co do uczciwej pracy to nigdy nie była i NIE JEST dobrze platna robotnik przeważnie dostawal tyle zeby z glodu nie zdechl -bo to by sie nadzorcy nie opłaciło NIKT CI NIE DA DUZYCH PIENIEDZY ZA PRACE -MUSZISZ SAM SOBIE BRAC i wtedy ile wykombinujesz tyle twoje
i np.od dawna popularne bylo takie powiedzenie ze gram handlu jest lepszy od kilograma pracy -zydzi to wiedzieli od zawsze i wiedzą nadal
_________________ Rynek potrafi być irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostanie wypłacalny. J.M. Keynes
AgroTrader MOD
Liczba postów : 51965 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
Skoda musi znacznie zmniejszyć lub nawet wstrzymać od 18 października produkcję samochodów, może nawet aż do końca roku. Powodem jest globalny niedobór półprzewodników - informuje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
To samo Mercedes i Opel. Chiny trzymają światowa gospodarke za jaja Tego sie nie da wydrukowac/zadrukować
Coś jest na rzeczy bo gość od smartfonów mówił, że coraz większe braki w hurtowniach. Będzie tak, że to, od czego do niedawna uginały się półki w sklepach a sprzedawcy na głowach stawali jak wypchnąć nadmiar towaru, stanie się deficytowe.
Może to i dobrze - ludzie będą bardziej rozsądnie qpować a nie impulsywnie no i mniejsza produkcja śmieci.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007