UFO 14-15 05 2022 r. Weekend

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Market Trader napisał:

Nekrofile jebani 



Teoretycznie to można w nieskończoność na shortach zarabiać bo codziennie może spadać o 99%   Tylko zer z przodu coraz więcej.

To jest w sumie zajebiste. 

Dziwne, że na COMEXie pozwolili dwa lata temu ropie spaść na minusową cenę zamiast też zrobić ją za ułamki centów. Minusowa cena jest w pewnym sensie absurdem.

Jak kojarzę to ropa była do kupna na minimum po 6dol coś, a tam to był zwyczajnie kant płynnościowy.

Była po -$40 normalnie przez około jeden dzień tylko trzeba było mieć wolny tankowiec albo jakieś cysterny aby po tyle dostać było.
Wtedy było to niewykonalne więc qrs pomimo że rzeczywisty to w praktyce nietransakcyjny.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Znowu bańka. Warte 3 mld dol.

Ciekawsze jest to: zasoby w obiegu: 6,5T a na początku kwietnia było to jakieś 403 mln, więc ilość tych tokenów wzrosła jakieś 16000 razy, więc byle pierdnięcie ceny zmienia kapitalizacje o miliardy, ale jak dla mnie kierunek jest jeden przy takiej ilości tego gówna nie ma takiej siły żeby się z niego wynurzyć.

https://pl.beincrypto.com/learn/terra-kryptowaluta-luna/

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Market Trader napisał:

ech te równouprawnienie 

https://vm.tiktok.com/ZMLcF54La/?k=1

z całym szacunkiem, ale co ona pierdoli? Nic z tego bełkotu nie rozumiem

Po polsq mówi 

bolca jej trzeba i tyle

REALISTA napisał:

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Market Trader napisał:

ech te równouprawnienie 

https://vm.tiktok.com/ZMLcF54La/?k=1

z całym szacunkiem, ale co ona pierdoli? Nic z tego bełkotu nie rozumiem

Po polsq mówi 

bolca jej trzeba i tyle      

Ci panowie by szybko wyjaśnili jej problemy życiowe 
https://www xvideos.com/video26973857/luna_melba_is_back_to_test_4_big_black_cocks_-_does_she_get_what_she_wants_

Solana ładnie padaczy 

Trzeba shorcić te kryptowaluty bo ja widzę na nich ogromny potencjał do zesrania się wielką qpą.

pike napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Znowu bańka. Warte 3 mld dol.

Ciekawsze jest to: zasoby w obiegu: 6,5T a na początku kwietnia było to jakieś 403 mln, więc ilość tych tokenów wzrosła jakieś 16000 razy, więc byle pierdnięcie ceny zmienia kapitalizacje o miliardy, ale jak dla mnie kierunek jest jeden przy takiej ilości tego gówna nie ma takiej siły żeby się z niego wynurzyć.

https://pl.beincrypto.com/learn/terra-kryptowaluta-luna/

Bo to jest krypta inflacyjna. 
Algorytm tak działa, że gdy spada Terra USD to kreowane jest więcej Luny po to by tamto pierwsze wyciągnąć do pega (czyli do 1) a ponieważ ciągle tej jedynki nie ma i zapewne nigdy już nie będzie, to algo cały czas kreuje kolejne Luny niczym rząd Venezueli "pieniądze" 
Maxymalne zasoby: nieskończoność.
Do dupy takie coś jest. Słusznie że upada bo to system dziurawy niczym ZUS i rzeczywiście piramida.

Taki Bitcoin ma ograniczoną ilość sztuk i nie da się go kreować z powietrza - dlatego skrajnie inne tam są fundamenty. Kreacja Bitcoina oznacza konkretne zużycie zasobów energii, sprzętu i czasu.

Ale pięknie taka Luna pokazuje co się dzieje w normalnym świecie gdy jest na chama dodrukowywany pieniądz 
Bo to jest dokładnie ta sama zależność tylko że bez jakichkolwiek regulacji i stabilizacji rządów.
To jest dobra lekcja, z której należy wyciągać wnioski.

Oryginalny czeski bronek na weekend 

 


https://pivo-konrad.cz/nase-pivo/konrad-kapucin-detail/

Chociaż z tą Luną to tak nie do końca bo z kolei przy korbie robi się deflacyjna jeśli jest spory popyt.

To jak genialny system naszego forumowego kozojeba słynny Amalgamat, który przez wiele lat był perpetuum mobile póki faza rynq na to pozwalała.
Przyszedł krach 2008 i się wszystkie takie i podobne systemy jednego trendu załamały.
Rejczak też zarabiał, EX Lancze i kawki - słynny zawodnik jednego trendu na jednej spółce i masa mniej znanych. Wszystko do czasu, kwestia fazy rynq.

Luna z Terrą też były stabilne i pewnie działały dopóki nie pojawił się przysłowiowy kanar sprawdzający bileciki. 

Kolejny stable chwieje się jak thorgall po flaszce:

https://coinmarketcap.com/currencies/neutrino-usd/

   ale to ma małą kapitalizację

Natomiast z Theteru wycofali około 7 miliardów capu w kilka dni i zaliczył spadek o 5%.

https://coinmarketcap.com/currencies/tether/

Czyli okazuje się, że jeśli jest zbyt duża zmasowana podaż na jednostkę czasu, to systemy nie wytrzymują podobnie jak tradycyjne banki gdy masowo naród rzuca się na gotówkę i robi się bank run albo serwery podczas ataq DDoS.
Różnica tylko polega na tym, że banki mają zabezpieczenie w BFG i ewentualną linię ratunkową w centralnym a na krypto nie ma totalnie nic - goły wolny rynek bez barier i regulacji.

Ciekawe jakby doszło do paniki na USDT i z połowa kryptoświata zechciałaby nagle to wymienić na prawdziwe dolary    $7G wycofali i tąpnęło 5%
Strach się bać.    Przy tylu miliardach w to wpakowanych to na pewno niejeden ma pełne gacie.

A to juś największa bania z baniek czyli coraz bardziej słynne NFT

https://opensea.io/collection/boredapeyachtclub

Jeśli kryptowaluty nazwać bańką, to NFT są bańką postawioną na tej bańce. 
Obrazki małp wyceniane po 100ETH 

Podejrzewam, że to jest jakaś pralnia pieniędzy lub łapówki.
Jak komuś dać łapówkę? Dający qpuje od biorącego jakieś wirtualne gówno z małpą za ustaloną cenę i żaden organ władzy tak naprawdę nie jest w stanie dojść kto komu co i za co.
Albo umówiona grupa sqpuje sama od siebie az się trafi frajer i wtedy go karmią nic nie wartym obrazkiem za realne miliony.
Transakcji na tym jak kot napłakał.

Kryptowaluty mają przynajmniej jakiś sens bo są fungible czyli posiadają cechę pieniądza pełnej równoważności każdej jednostki a to gówno jest non-fungible czyli żeby takie coś spieniężyć to musi się znaleźć frajer, który zapłaci za dane konkretne jedyne w swoim rodzaju gówno.
Moim zdaniem to narzędzie do prania pieniędzy i łapówek albo rozliczania się mafii.

Nikt normalny w to raczej nie "zainwestuje" no może poza Muskami i Bezosami bo dla nich 100ETH to tyle co na waciki.

Tak naprawdę NFT-ki może qpować sam od siebie jeden leszcz bo przecież nie widać kto to bierze - anonimowe transakcje.
Czyli to co zabronione na regulowanej giełdzie - podbijanie ceny sam ze sobą aby stworzyć wrażenie hossy a nuż się znajdzie w końcu dureń, który wyłoży realne pieniędze no to mu sruuu  i do widzenia. 

Market Trader napisał:

Różnica tylko polega na tym, że banki mają zabezpieczenie w BFG i ewentualną linię ratunkową w centralnym a na krypto nie ma totalnie nic - goły wolny rynek bez barier i regulacji.

że banki mają TEORETYCZNIE zabezpieczenie w BFG i ewentualną linię ratunkową w centralnym

Janko Traderroo napisał:

Market Trader napisał:

Różnica tylko polega na tym, że banki mają zabezpieczenie w BFG i ewentualną linię ratunkową w centralnym a na krypto nie ma totalnie nic - goły wolny rynek bez barier i regulacji.

że banki mają TEORETYCZNIE zabezpieczenie w BFG i ewentualną linię ratunkową w centralnym

Banki mają jeszcze za soba państwo znaczy rzesze opcjonerów, które bez dyskusji się dorzucą żeby je ratować, no może po za tymi ze stajni Leszka C.

Market Trader napisał:

Solana ładnie padaczy 

Trzeba shorcić te kryptowaluty bo ja widzę na nich ogromny potencjał do zesrania się wielką qpą.

Nie gram na krypto, ale wydaje mi się że będzie większa zmienność (oparta na strachu) połączona ze 3tyg mocniejszym odbiciem, i dopiero po ostudzeniu niepokoju i wyższym poziomem z powrotem nadziei odbędzie się kolejne pierdolnięcie.  

A tak wogóle jaki jest spread Bitcoina na prawdziwej krypto giełdzie?

Agros
Wracaj
Nie obrażaj się
Nie mam z kim pisać
Oni tu reszta mają IQ po 70

a dwóch to nawet tyle nie ma

Odyseusz napisał:

Oczywiście, że nie byli.
To dzicz ze wschodu z mentalnością zaborcy.
W sumie Rosja jest w Europie właściwie teoretycznie bo tak naprawdę to Azja.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Market Trader napisał:

Solana ładnie padaczy 

Trzeba shorcić te kryptowaluty bo ja widzę na nich ogromny potencjał do zesrania się wielką qpą.

Nie gram na krypto, ale wydaje mi się że będzie większa zmienność (oparta na strachu) połączona ze 3tyg mocniejszym odbiciem, i dopiero po ostudzeniu niepokoju i wyższym poziomem z powrotem nadziei odbędzie się kolejne pierdolnięcie.  

A tak wogóle jaki jest spread Bitcoina na prawdziwej krypto giełdzie?

Oj różnie. To jest decentral więc giełd jest dużo i każda ma inaczej ale na pewno są zdecydowanie mniejsze niż u brokerów forexowych.

Binance ma czasem to wręcz setne części dolca w niektórych momentach.

  rynek spot a tu future z Bitfinexu 

Jeszcze zależy spot czy future bo to jest na tyle zajebiste, że tam wchodzą zlecenia prawdziwych ludzi z całego świata a nie gra się z market makerem. Do tego więc dochodzi prowizja bo na czymś zarabiają. Nie wiem dokładnie jak ona jest liczona ale wychodzi dość niewielka. 
Normalnie arqsze zleceń są i praktycznie dowolna podzielność jednostek tak więc od planktonu do miliardera dla każdego zlecenie się dopasuje. 
Spot to wiadomo - tak jak akcje: qpujesz aktywo na korbę i trzymasz a sprzedajesz tylko gdy posiadasz.
Więc na kibel żeby zagrać to tylko future a tam są też jakieś koszty finansowania (coś a la swapowe) pobierane az 3 razy na dobę co 8h. 

Jeśli chesz popykać na crypto to zdecydowanie olać szerokim strumieniem typowego brokera fx bo warunki są dużo chujowsze niż na prawdziwych giełdach.
Dodatkowo jest platforma Deribit z opcjami vanilla na BTC. 
Trzeba tylko pamiętać, że to się mieli bez jakiejkolwiek przerwy non stop, że nie ma żadnych widełek i że nie ma żadnych godzin specyficznych jak na tradycyjnych rynkach (otwarcia, zamknięcia, dane). Tak więc wydarzyć się może teoretycznie cokolwiek na dowolnie dużą skalę o dowolnej porze więc uważać na przelewarowanie.

A i warto wspomnieć o lewarach. Tradycyjne broki mają pseudolewar 1/2 bo tak wymusiła Unia dyrektywą ESMA z 2018   a na giełdach crypto lewar ustalasz sobie sam w sposób bardzo płynny od bez lewaru do 1/125 więc zdecydowanie jest różnica.

Najbardziej na platformach crypto mnie zaskoczyło coś takiego jak liquidation price. 
Generalnie jesteśmy przyzwyczajeni, że na fiuczerach depozyt jest stały a strata pokrywana jest z wolnego kapitału a na crypto niekoniecznie. Taką opcję trzeba sobie dopiero ustawić bo nie jest ona domyślna. 
Chodzi o to, że strata zaczyna iść z jednostkowego depozytu na daną konkretną pozycję a jego koniec oznacza automatyczny margin call i wtedy pozycja jest zlikwidowana ale można ustawić sobie dźwignię od 1 do 100 (Binance 125)

 więc od tej dźwigni będzie zależało jak daleko wyjdzie to liquidation price.
I to jest trochę pojebane bo można mieć np. milion wpłacone a jeśli depozyt na pozycję wyniesie 100zł i zostanie przekroczony, to pozycja i tak się zamknie    Może ma to na celu to aby max możliwa strata ograniczała się tylko do wielkości depozytu?
Ale można ustawić opcję aby pobierał stratę z wolnej kasy i wtedy już to nie przeszkadza tylko że to jest początkowo zupełnie nieintuicyjne i sam się zdziwiłem czemu mi wyjebało pozycję przy minimalnej stracie.
W sumie dodatkowo oprócz liquidation price, która jest wyliczana automatycznie zawsze, można też dać klasyczny stop loss tylko właściwie nie wiem po chooy bo funkcjonalność tego i tego się dubluje.

Polska nawet punkcika nie dostała od przyjaciół z Ukrainy

zibi napisał:

Polska nawet punkcika nie dostała od przyjaciół z Ukrainy

Bo piosenka była smutna, o rezygnacji z życia, i jakiejś rzecce..

A za to ci Ukraińcy w Polsce hurtem zagłosowali na siebie. 🤭 To jest wspólnota, a nie indywidualizm.

Po prawdzie to nigdy nie był stricte konkurs piosenek. Przynajmniej nie wygrała transbaba łysa z brodą w ciąży grająca popmetal w stylu disco głucha na wózku inwalidzkim w kusej sukience z nieogolony kudłatymi nogami i z kajakiem na plecach pochodząca z Izraela, która przyleciała na scenę tęczowym balonem i tańcząca na scenie z kozą.  
Pewnie w końcu Greta wystąpi. I wygra.

https://next.gazeta.pl/next/7,168930,28451673,niemcy-rekordowy-brak-rak-do-pracy-takiej-liczby-wakatow-jeszcze.html#do_w=52&do_v=303&fallback=true&do_st=RS&do_sid=604&do_a=604&s=BoxBizImg7

Niemcy. Rekordowy brak rąk do pracy. Takiej liczby wakatów jeszcze nie było

Market Trader napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Market Trader napisał:

Solana ładnie padaczy 

Trzeba shorcić te kryptowaluty bo ja widzę na nich ogromny potencjał do zesrania się wielką qpą.

Nie gram na krypto, ale wydaje mi się że będzie większa zmienność (oparta na strachu) połączona ze 3tyg mocniejszym odbiciem, i dopiero po ostudzeniu niepokoju i wyższym poziomem z powrotem nadziei odbędzie się kolejne pierdolnięcie.  

A tak wogóle jaki jest spread Bitcoina na prawdziwej krypto giełdzie?

Trzeba tylko pamiętać, że to się mieli bez jakiejkolwiek przerwy non stop, że nie ma żadnych widełek i że nie ma żadnych godzin specyficznych jak na tradycyjnych rynkach (otwarcia, zamknięcia, dane). Tak więc wydarzyć się może teoretycznie cokolwiek na dowolnie dużą skalę o dowolnej porze więc uważać na przelewarowanie.

Z drugiej strony brak luk otwarcia nie zaskoczy zamknięciem pozycji w hoj daleko od stopa.
Oraz można tradować (przepierdalać kasę) w weekendy i święta to dobra opcja dla rurowców-etatowców, którzy mogą nie mieć czasu na tygodniu.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28450515,banka-na-rynku-mieszkan-czerniak-jezeli-peka-to-wlasnie-teraz.html#s=BoxOpImg12

Bańka na rynku mieszkań? Czerniak: Jeżeli pęka, to właśnie teraz

śpicie?
Ukraina podobno miała najładniejszą piosenkę
i wygrała

thorgall napisał:

śpicie?
Ukraina podobno miała najładniejszą piosenkę
i wygrała

Gdyby to Ukraina najechała Rosję, to by wygrała Rosja, a że Rosja najechała Ukrainę, to wygrała Ukraina... czego nie rozumiesz?

Market Trader napisał:

Weekend jest 
Słuchać na pełnej qrwie! 






  od 12.minety masakra! 

straszne !