takie luźne rozważania

Nie mogę tego rozkminić nie ta dziedzina nie ten wiek.A problem jest.Ni z gruchy ni z pietruchy żeby komp zaczął się uruchamiać polecenie Press F2 bo default wciskam jademy cholera na dole na pasku  zaczynam start od 00 po prostu nie ma aktualnej godziny no i w konsekwencji nie mogę otworzyć strony inw, online itd bo brak certyfikatu.Uaktualaniam czas oraz date klikam zastosuj i OK.No wyskoczyła stronka z kłódeczką.Wyłączam komp i problem jest taki sam.Coś chyba z Biosem ale jak to zrobić coby było gites to nie wiem klikam pstrykam i nic.Ender rusz głową może automatyk cuś wymyśli. Cały dzień mam przez to zepsuty a do tego -6 points netto.
PS Automatyku puść ewentualnie wici na główny, paru łebskich tam jest.

geronimo napisał:

Nie mogę tego rozkminić nie ta dziedzina nie ten wiek.A problem jest.Ni z gruchy ni z pietruchy żeby komp zaczął się uruchamiać polecenie Press F2 bo default wciskam jademy cholera na dole na pasku  zaczynam start od 00 po prostu nie ma aktualnej godziny no i w konsekwencji nie mogę otworzyć strony inw, online itd bo brak certyfikatu.Uaktualaniam czas oraz date klikam zastosuj i OK.No wyskoczyła stronka z kłódeczką.Wyłączam komp i problem jest taki sam.Coś chyba z Biosem ale jak to zrobić coby było gites to nie wiem klikam pstrykam i nic.Ender rusz głową może automatyk cuś wymyśli. Cały dzień mam przez to zepsuty a do tego -6 points netto.
PS Automatyku puść ewentualnie wici na główny, paru łebskich tam jest.

zmień baterie
bios nie trzyma ustawień

a masz komunikat CMOS error ... ?

'Ten wiek' to także 'rozkminianie' zwłaszcza dziedzin dotychczas 'niezaznanych', to dobry czas, nieważne.

Cuś więcej Geronimo, jaki komp, system, ewentualne/ a chyba są/ nakładki producenta i jeszcze /niestety, to się 'gryzie'/ anty- lub ściany, no i certyfikat, niestety.

Do Jonesa.
CMOS SETTING WRONG
CMOS MEMORY SIZE WRONG.Jest to stary desktop tak że bateri nie ma.
Do Endera
Komp jw,Windows XP,nakładki mów do mnie jeszcze hehe,Avira Anti Vir Personal a certyfikat to na serwer obsługujący rachunek delikwenta.
Cała sprawa wynikła poprzez wahania napięcia wystarczyło pare stopni mrozu i brak naoięcia i szlag trafił neo i tak wkoło Macieju. przez godzin pare.

geronimo napisał:

Do Jonesa.
CMOS SETTING WRONG
CMOS MEMORY SIZE WRONG.Jest to stary desktop tak że bateri nie ma.
Do Endera
Komp jw,Windows XP,nakładki mów do mnie jeszcze hehe,Avira Anti Vir Personal a certyfikat to na serwer obsługujący rachunek delikwenta.
Cała sprawa wynikła poprzez wahania napięcia wystarczyło pare stopni mrozu i brak naoięcia i szlag trafił neo i tak wkoło Macieju. przez godzin pare.

jak chodzi winXP to nie jest taki stary bateria jest na płycie głównej 3V (kształtem i wielkoscią podobna do 50gr.)
wymień i po sprawie
podaj jak możesz model płyty głównej

Geronimo, jeżeli stary desktop i nie ma baterii, to musi mieć elektrolit /kondensator elektolityczny/ spełniający rolę akumulatora. Cholera, pamięć już nie ta, nie kojarzę parametrów /pojemności i voltażu/, dowiem się/lub przypomnę/, ale to będzie wymagało kupienia /podam namiary/ i znalezienia na płycie głównej, tudzież wylutowania starego i wlutowania nowego.

Pozdrawiam.

Jones napisał:

geronimo napisał:

Do Jonesa.
CMOS SETTING WRONG
CMOS MEMORY SIZE WRONG.Jest to stary desktop tak że bateri nie ma.
Do Endera
Komp jw,Windows XP,nakładki mów do mnie jeszcze hehe,Avira Anti Vir Personal a certyfikat to na serwer obsługujący rachunek delikwenta.
Cała sprawa wynikła poprzez wahania napięcia wystarczyło pare stopni mrozu i brak naoięcia i szlag trafił neo i tak wkoło Macieju. przez godzin pare.

jak chodzi winXP to nie jest taki stary bateria jest na płycie głównej 3V (kształtem i wielkoscią podobna do 50gr.)
wymień i po sprawie
podaj jak możesz model płyty głównej

Bateria musi być (pastylka) na płycie głównej - zlokalizuj wyjmij i sprawdź napięcie Jeżeli ma 3V tzn że jest z nią ok
Jeżeli bateria słaba to kup najlepiej w komputerowym (poproś do płyty głównej)
Jeżeli i to nie pomoże tzn. że mógł przy tych skokach napięcia uszkodzić się BIOS
Niestety to będzie trzeba wymienić całą płytę główną

Dzięki Jones jutro zakukam do środka  i coś chyba się ruszy.Nigdy tam jeszcze nie patrzyłem.Kiedyś kiedyś Odra i Fortran i na tym edukację komputerową zakończyłem.Pozdrawiam oczywiście.

geronimo napisał:

Dzięki Jones jutro zakukam do środka  i coś chyba się ruszy.Nigdy tam jeszcze nie patrzyłem.Kiedyś kiedyś Odra i Fortran i na tym edukację komputerową zakończyłem.Pozdrawiam oczywiście.

jeny odra taa bylo coś takiego na historii uczyli
taki zarcik HEJ

Jones napisał:

geronimo napisał:

Dzięki Jones jutro zakukam do środka  i coś chyba się ruszy.Nigdy tam jeszcze nie patrzyłem.Kiedyś kiedyś Odra i Fortran i na tym edukację komputerową zakończyłem.Pozdrawiam oczywiście.

jeny odra taa bylo coś takiego na historii uczyli
taki zarcik HEJ

A FORTRAN to "zapożyczony" żakard od krosien
Perforowane karty
Pozdrawiam

Ale tam były lampy, w tej Odrze, na tym się drugie śniadanie w postaci jaj na twardo gotowało !

Pozdrawiam oczywiście.

de Bill

Witam,

Nie ma się co śmiać. Miałem to samo: fortran i Odra na pierwszym roku Politechniki, więc też nie pomogę, Geronimo

A jako, że mnie też upośledzono na uczelni to mam pytanie. Nie mogę uruchomić OptionTradera konkursowego na XTB. Używam rzeczywistego na co dzień, ale po wpisaniu konkursowego loginu, hasła i serwera nie identyfikuje. Sprawa jest poważna bo 130% natłukłem na forexie, akcyjne nie 'zdanżam' bo mi zawsze sesje zamkną przed nosem a opcje nie działają. I tak zamiast 130% wychodzi mi tylko 39% i pałętam się w czwartej setce ...

Za pomoc 10% od wygranej.

Pozdrawiam kogo trza.

Z tego co wiem, Zygmuncie, to link xtb.pl/getContestFile.php?name=setupOptionTraderContest.exe żeby pobrać.
Hasło i login są takie same jak na forex, ale serwer ma być 'optconta.xtb.com'.

A 10% zachowaj, zawsze może się przydać.

Pozdrawiam.

de Bill

Ender

Udało się. Zainstalowałem na laptoku i poszło. Wcześniej kombinowałem na stacjonarnym w ten sam sposób i ni chu... Najważniejsze, że działa. A że na laptoku tylko to co ... i tak sobie poradzę. Wygram mesia, będę miał dla siebie, a starą furę dam żonie. Taki mam plan.
Dzięki.

Nie ma śmiechu za napisany w Fortranie program brało się na dwie flaszki.Problem był w tym, że w ZETO,no kto to rozkmini,słabo płacili i człowiek że tak powiem cienką strużką i od ściany się odpadło.Był jeszcze Basic i Pascal ale tu już tylko cuś miarkuje.Gdy w roku 1982 człowiekiem roku  magazynu Time został PC, człowiek w pocie czoła budował socjalizm w przemyśle gdzie o kompach nic nie słyszano hihi.
Pozdrawiam tych co się przyłączyli.

Coby był fun to od rana 75-57 to nie już po 66 odwrotka.Iks razy tak se kręce sam wór.A teraz musze kwitnąć jak pipa i pozirać aby z honorem nie polec czasami.Oczywiście nie twierdze że te 57 by wlazło ale fakt jest że pogrywam jak Cajmer. On sam ze sobą i naprawde trza mieć  stalowe nerwy albo z przymrużeniem oka.Na Lopie różnica ok 300 pkt na takie plewy nawet leci.

Szanowny Inwestorze fala taka siaka furda wrzuć se na podgląd Leryn Franco  sportsmenka.Ja już nuce daj mi te noc.
Pozdrawiam oczywiście.

geronimo napisał:

Szanowny Inwestorze fala taka siaka furda wrzuć se na podgląd Leryn Franco  sportsmenka.Ja już nuce daj mi te noc.
Pozdrawiam oczywiście.

Ja na zabawach wiejskich śpiewałem
Daj mi w tę noc

Pozdrawiam

Konfiguracja Biosu.Włazłem w standard setup mam do zmiany date i cholera jak pipa z rozdziawioną gębą  co dalej bo strach a gdzie tu kontroler multimedialny który chce mnie się zainstalować,.Uparłem się zrobić to sam obym nie cwałował potem do serwisu z rozkojarzonym kompem hehe.
A za pieprzenie o braku bateri to mnie się normalnie w pysk samokrytycznie należy.

'Egzorcysta' zakończył występy ?
Będzie, czas, na następne 'wcielenia' na 'e', 'egzekutora' i ' eksterminatora'. Kiedy, któż to wie ?.

Tylko bez chichotów prosze.
Tak mnie naszło i chyba się zdecyduje.Koniec sierpnia triathlon 1.5 km woda no problem 40 rower no problem 10 km nogi tutaj kiepsko jakoś w biegu cienki jestem.Do basenu mam 5 km biegać na pływalnie, no kuku na muniu to niejeden pokaże.Ale przeżyć życie i nie wystartować.Mniej kosztowne niż wyfasowanie nastoletniej kochanki hehe.
Zdegustowanie rynkiem chociaż w tym miechu popłynąłem tylko raz sięgnęło zenitu to i pomysły jakieś się czepiają.
Pozdrawiam tych co zrozumieją.
Ps Embraerem kurwa szybciej i po gospodarsku.

6 na 10 studentów jest gotowa wyjechać.Japonia druga, zielona wyspa i my a wy no gdzie wy.
W czytaniu Amos Oz-Spokój doskonały.
Koniowi zamelduj cwaniaczku S po 66 pstryk.Ogród.

Być może, na 'chwilę' odrobina. Na jak długo i jak wysoko, któż to wie A być może i nie, któż to wie

A jeśli, gramy przynajmniej w 'średnioterminowca', na 'biduli, to jaka jest najbliższa kreska, czyli innaczej 'potencjał' ? Choćby na dziennym, proszę.

de Bill

Witam

Swego czasu do prawdziwego się przygotowywałem. 3,8 / 180 / 42 km, tylko nie żadne zawody, tak, bez ram czasowych byle bez przerwy. Mierzyłem jezioro, samochodem jeżdżąc określiłem pętle na bieg i na rower. Trenowałem ciągnąc ponton z trzema osobami po jeziorze, biegałem po lasach i ............... ale go jeszcze kurwa zrobię! Nie wiem jak i nie wiem kiedy, ale zrobię

Ależ Zygmuncie ten to jest wymiar olimpijski ajron men to ja już w życiu nie będe chyba że jako odlew,typowy idiota grający na futures, przed  Giełdeum jeżeli takie kiedyś powstanie.
Problem poważny.Zaaplikowano mi po badaniach kurację na likwidację helicobactera pyroli, przerabiałem to 10 lat temu, efekt jak widać, a do tego były inne fatalne skutki.Konowałka zapewnia że teraz leki są lepsze.Mnie dupa lata i generalnie to jestem niechętny.Coś muszę jednak zrobić, bo przeżywam  męki gastryczne.Czy ewentualnie ktoś  ma jakieś doświadczenie co by mógł się nim podzielić.
Pozdrawiam kogo trza.

geronimo napisał:

Ależ Zygmuncie ten to jest wymiar olimpijski ajron men to ja już w życiu nie będe chyba że jako odlew,typowy idiota grający na futures, przed  Giełdeum jeżeli takie kiedyś powstanie.
Problem poważny.Zaaplikowano mi po badaniach kurację na likwidację helicobactera pyroli, przerabiałem to 10 lat temu, efekt jak widać, a do tego były inne fatalne skutki.Konowałka zapewnia że teraz leki są lepsze.Mnie dupa lata i generalnie to jestem niechętny.Coś muszę jednak zrobić, bo przeżywam  męki gastryczne.Czy ewentualnie ktoś  ma jakieś doświadczenie co by mógł się nim podzielić.
Pozdrawiam kogo trza.

Proste - łyżeczka mąki ziemniaczanej, tak kolega mi radził, ale sam nie próbowałem, a ponoć jemu pomaga...
No i pivo na bok...

Jastrzębiu drogi piwko mi nie przeszkadza  jebane konserwanty w spożywce,wędliny cholera nie wszystkie ale wyczuj co kupić.,to wykończyć może w try miga.Z  mąką nie słyszałem w sytuacji podbramkowej skorzystam.Dzięki i pozdrawiam.

4075 na edku zaliczone, choć to akurat taki punkt 'ni wpięć ni w dziewięć'.
Ponawiam prośbę o ewentualny punkt docelowy, niekoniecznie 'z marszu', może być na dziennych /choć to pewnie i tak 'Berdyczów'/.

Zdrowia Geronimo, czego i sobie życzę, ostatnio.

Pozdrawiam.

Czas minął, 'więcej pytań miał nie będę', w końcu o starożytną technikę.
Dobranoc.