UFO - 01.08.2009 weekend

witaj dead eye na posterunku
efekt wzmacniejacej sie zlotowki bedzie widac z opoznieniem. zgadzam sie ze to nie polskie firmy robia (nie ta skala) bo raczej sie boja duzych pozycji na foreksie. raczej zagraniczne majace ahedgowane equity, banki i kapital ktory robi hosse na gpw. widzialbym raczej teraz jakas korekte na gpw i potem znow w gore.
spadek kiedy - niestety nie wiem. pewnie dopiero dolar prawde powie.

dead_eye napisał:

siema chlopy ! wracam po urlopie i widze hossana pelną geba

co do kryzysu : samoloty pelne, promy pelne, knajpy pelne, gdzie ten kryzys ?

fakt faktem, ze osiedla domów we wloszech i hiszpanii, stoja i kwicza z prosba o kupne, tylko sprzedam i sprzedam i chyba dlugo jeszcze tak bedzie, ceny spadly ale popytu zero

ciekawa rzecz laik poruszyl i wydaje mi sie, ze teoria jacka maliszewskiego zbliza sie do realizacji i spina mi sie rowniez ladnie, czyli : pkb w polsce itp ratowała tylko i wylacznie slaba złotówka - ale jako ze ostatnio mielismy spora nadwyzke handlowa, to 'sily rynku' mowia "halo halo czy oni nie maja za dobrze" ? plus nasze % wciaz beda relatywnie wysokie oraz potrzeby pozyczkowe rzadu rowniez wzrosna, a tym samym emisje dlugu. takze, faktycznie po przebiciu 4,2000 kierunek 3,80-3,90 ? i tu klu progamu, ze wowczas exporterom zacznie sie dramat, bo i przychody nizsze niz ostatnio, a dojdzie do tego zloty 50gr slabszy niz srednia w 1 polroczu../i to pomimo, ze gielda moze spadac - rok temu tez gielda leciala na pysk, a zloty sie umacnial/, a wtedy dochody budzetu spadna i trzeba bedzie pozyczac duzo PLN, duza placac

a najlepsze do tego, ze w bankach i u brokerow mowia, ze widza banki zagraniczne kupujace zlotego - a klienci eksporterowi wystrachani i przyzwyczajeni do 4,50 nie robia absolutnie nic - takie tam teoretyczne dywagacje, ale gdyby to ja byl goldmanem to tak bym teraz grał; w kierunku 3,8000

No mnie to juz od dawna irytuje cala ta propaganda kryzysu, ktorego nie ma. To zaczyna przypominac propagande dobrobytu za komuny.

Co do cen nieruchomosci w espani to ilez one tam spadly? Jakas kosmetyka smieszna. I tak jest horrendalna drozyzna. Niech pierdykna jakies 30-40% to koleji beda chetnych.

opcjoner weź sobie na próbę ten mobilny internet bo to naprawdę różnie bywa
na szybkość największe znaczenie ma pokrycie sygnałem w miejscu używania
z moich doświadczeń Play wypada bardzo cienko podobnie Orange
ja bym wybierał pomiędzy iPlus i Blueconnect
jest jeszcze alternatywa taka że kupujesz karte sim na internet (simdata) któa działa na zasadzie prepaid bez abonamentu
wtedy łączysz się z internetem za pomocą komórki i udostępniasz go na komputer
jak Ci już nie bedzie potrzebny net to karte wyrzucasz do kosza i po sprawie
tyle że to może być droższe w przeliczeniu na ściągnięte dane
generalnie to u nas jest drogo i co im zrobisz w ogóle internet jest drogi

Jones napisał:

opcjoner weź sobie na próbę ten mobilny internet bo to naprawdę różnie bywa
na szybkość największe znaczenie ma pokrycie sygnałem w miejscu używania
z moich doświadczeń Play wypada bardzo cienko podobnie Orange
ja bym wybierał pomiędzy iPlus i Blueconnect
jest jeszcze alternatywa taka że kupujesz karte sim na internet (simdata) któa działa na zasadzie prepaid bez abonamentu
wtedy łączysz się z internetem za pomocą komórki i udostępniasz go na komputer
jak Ci już nie bedzie potrzebny net to karte wyrzucasz do kosza i po sprawie
tyle że to może być droższe w przeliczeniu na ściągnięte dane
generalnie to u nas jest drogo i co im zrobisz w ogóle internet jest drogi

play zrobil duzy postep w zasiegu, mam wprawdzie iplus'a ale do netbooka wykorzystywanego okazyjnie wrzucilem play'a na karte (min 50 zl na 2 miesiace trzeba wydac na niego -za 5GB) i jestem milo zaskoczony
a i z predkoscia wcale nie odbiega od iplus'a ,polecam

Jones napisał:

opcjoner weź sobie na próbę ten mobilny internet bo to naprawdę różnie bywa
na szybkość największe znaczenie ma pokrycie sygnałem w miejscu używania
z moich doświadczeń Play wypada bardzo cienko podobnie Orange
ja bym wybierał pomiędzy iPlus i Blueconnect
jest jeszcze alternatywa taka że kupujesz karte sim na internet (simdata) któa działa na zasadzie prepaid bez abonamentu
wtedy łączysz się z internetem za pomocą komórki i udostępniasz go na komputer
jak Ci już nie bedzie potrzebny net to karte wyrzucasz do kosza i po sprawie
tyle że to może być droższe w przeliczeniu na ściągnięte dane
generalnie to u nas jest drogo i co im zrobisz w ogóle internet jest drogi

Czyli moge np lyknac starter Play za 19zl bez modemu i udostepnic sygnal z telefonu na komputer? A jak to sie robi? Trzeba miec do tego specjalny program czy wystarczy domyslna aplikacja do komunikacji z telefonem? Bo jedyny sposob jak sie polaczy jedno z drugim to przez kabel usb. A jak sie udostepnia siec - jakos w polaczeniach sieciowych cos sie konfiguruje?

W sumie moge pozyczyc od ojca na ten czas HTC i wykorzystac go jako modem do laptoka a moj SE bedzie jako drugi by moc miec aktywny dotychczasowy numer.

ATA Truck Tonnage Index Fell 2.4 Percent in June


ten wzrost to na pryzmach dularow sie odbywa ?

[img][/img]

nie ukrywam , jestem zaskoczony wzrostami w lipcu, utworzyła sie formacja H&S i niestety nie sprawdziła sie, obecnie tworzy sie klin wzrostowy, dotarlismy do gornej linii na s&p 500, indeksy rosna a obroty maleja

po nauczce w lipcu, najbardziej wiarygodną technika jest patrzenie na podstawy trendu, zadne formacje i fale Elliota

Marek napisał:

[img][/img]

nie ukrywam , jestem zaskoczony wzrostami w lipcu, utworzyła sie formacja H&S i niestety nie sprawdziła sie, obecnie tworzy sie klin wzrostowy, dotarlismy do gornej linii na s&p 500, indeksy rosna a obroty maleja

po nauczce w lipcu, najbardziej wiarygodną technika jest patrzenie na podstawy trendu, zadne formacje i fale Elliota

pozwole sobie sie nie zgodzic, caly czas (tj. przy poziomie ok 1400 dalo sie zauwazyc) rozpisuje ruch od 1237 wg TFE (z tym, ze nie zyczeniowo) i jak do tej pory wszystko gra, tj. na duzych swingach bo ich wew. struktury czasami odbiegaly od prognoz

Emeryci kupili Warszawę
Marcin Bojanowski
2009-07-31, ostatnia aktualizacja 2009-07-31 20:32

Stolica sprzedała na pniu obligacje za 600 mln zł. Większość papierów kupiły otwarte fundusze emerytalne (OFE).
Stolica sprzedała na pniu obligacje za 600 mln zł. Większość papierów kupiły otwarte fundusze emerytalne
Fot. Jerzy Gumowski / AG
Stolica sprzedała na pniu obligacje za 600 mln zł. Większość papierów kupiły...


To pierwsza emisja obligacji krajowych stolicy po II wojnie światowej i zarazem największa w historii. Rada Warszawy zapowiada, że pieniądze mają być przeznaczone na finansowanie deficytu budżetowego stolicy. Miasto sfinansuje z nich m.in. budowę mostu Północnego, Centrum Nauki "Kopernik" czy oczyszczalnię ścieków Czajka. W sumie w ramach programu emisji obligacji miasto chce pozyskać 4 mld zł. Już w kwietniu stolica wypuściła - także z dużym sukcesem - euroobligacje o wartości 200 mln euro.

Zainteresowanie ponaddwukrotnie przewyższyło planowaną wartość emisji. Do podziału było 600 mln zł, a zapisy były na przeszło 1,2 mld zł. Papiery zeszły na pniu dzięki atrakcyjnemu oprocentowaniu - przez dziesięć lat 6,7 proc. w skali roku. Zarobić można nawet więcej, bo sprzedawane były z prawie 5-proc. zniżką. Realne oprocentowanie to 7,4 proc. Dla porównania dziesięcioletnie obligacje skarbowe dają zysk w wysokości ok. 7 proc.

Najwięcej papierów trafiło do funduszy emerytalnych - niemal dwie trzecie. Jakich? Tego miasto nie ujawnia. Resztę podzieliły między siebie towarzystwa ubezpieczeniowe (25 proc.), banki (prawie 9 proc.) i towarzystwa funduszy inwestycyjnych (niecałe 2 proc.).

Podobnym zainteresowanie cieszyły się dwa tygodnie temu papiery Krakowa. Emisja wyniosła 300 mln zł. Z tego 230 mln zł trafiło do OFE. W swoich portfelach mają je AIG, Allianz, Aviva, ING i Nordea. Teraz podobne emisje planuje m.in. Włocławek i Lublin. - Jeśli oprocentowanie będzie wysokie, OFE mogą znowu zgarnąć większość puli - mówi jeden z zarządzających funduszem.

Wcześniej obligacje miast nie cieszyły się dużym zainteresowaniem OFE, które wolały inwestować w obligacje skarbowe i akcje giełdowych spółek. Zarządzający funduszami tłumaczyli, że papiery miast miały zbyt niskie oprocentowanie (ok. 6 proc.), które nie pokrywało ryzyka związanego z inwestycją. W swoich portfelach miały je pojedyncze OFE: Aviva Poznania i Polsat Rybnika.

co do mobilnego internetu to jak ja wybierałem to było z 2 lata temu
wiec mogło się poprawić w temacie ale niezależnie od sieci
proponuje jednak to sprawdzić czy mamy dobry zasięg
jak nie mamy możliwości testu to trzeba chociaż sprawdzić na telefonie czy wyświetla nam się 3G
wtedy będzie większa pewność co do jakości usługi

konfiguracja internetu z komórki na komputer nie jest trudna
trzeba uzyskać połączenie komórka-komputer (kabel USB lub Bluetooth )
do komputera wgrywamy dedykowany soft (zazwyczaj z płyta CD)
w połączeniach powinien się utworzyć nowy modem
następnie wpisujemy parametry połączenia (dostępne na stronie operatora)
dalej to juz tylko klikamy połącz po nawiązaniu połączenia uruchamiamy przeglądarkę
jeżeli wszystko działa OK to nasz komputer z internetem możne działać jako serwer i
udostępnić internet innemu komputerowi poprzez np. kartę sieciową
przy czym jeżeli to będzie połączenie tylko z jednym komputerem
tzn. komputer-komputer za pomocą kart sieciowych kabel je lączący powinien byc skrosowany (crossover)

Opcjo,

jak masz lapka
to kupujesz przepraszam qpujesz starter data prepaidowy; jesli masz modem bez simlocka najlepiej z iplusa, oranga i ery bo nie wiadomo ktory operator bedzie hulal.
pod pojeciem "modem" rozumiem
modem na PCMCIA sam mam Option GtMax
lub modem zew ma USB
lub telefon z funkcja modemu wtedy laczysz z lapkiem przez:
- kabel specjalny
- bluethoofa

OpCjOnEr napisał:

W sumie moge pozyczyc od ojca na ten czas HTC i wykorzystac go jako modem do laptoka a moj SE bedzie jako drugi by moc miec aktywny dotychczasowy numer.

HTC dziala w dwie strony, gdy masz net w lapku to na htc tez mozesz miec ten sam net, lub co czesciej uzywane i tobie potrzebne, htc podpiete do lapka ma zadzialac jako modem - wszystko masz opisane w instrukcji htc a z plyty CD musisz jednorazowo odpalic jeden plik i smiga juz bez problemu jako modem, starter play'a starcza na 2GB lub 14 dni

ja poza uzywanym w netbooku nosze w plecaku jeszcze jeden swiezy starter na wypadek awarii iplus'a - taka mala redundancja

delphia napisał:

barany napisał:

ale zmarła garstka osób w porównaniu z liczbą chorych, wiec to żadne zagrożenie nie jest dla człowieka.

http://fakty.interia.pl/raport/swinska-grypa/news/usa-51-ofiar-smiertelnych-grypy-ah1n1-w-ciagu-tygodnia,1346941,2943

śmiertelność na poziomie 6 promili a w rzeczywistości mniejsza bo zapewne część chorych nawet nie zdawała sobie sprawy że to świńska grypa.

Nie zmienia to faktu iż może to być dobry powód do różnego rodzaju politycznych decyzji a w przypadku giełdy rozpoczęcia kolejnej fali spadkowej

Dalczego spadkowej?
Koncerny farmaceutyczne zarobią wagony kasy.

REALISTA napisał:

http://www.tase.co.il/TASEEng/MarketData/Indices/Sector/IndexMainDataSector.htm?Action=3&IndexID=148
TASE się grzeje, ale tez mają chyba troche do nadrobienia, czyli się wyrównują .
Tez uważam , ze rynki piją i balują na kredyt. Bedzie kac i długi . Za wzrostami nie stoi ulica i TFI. Ruch na swiecie zrobiły duże banki inwestycyjne; ludzie nie maja kasy jak w 2006/07 roku. Nie bardzo tylko qmam, co chca grubasy osiągnąć ? jak będa grzali bez przystanku to raczej watpię , że by ludzie nagla wycofali depozyty i zaczęli wchodzić w akcje

Do jakiego nadrobienia???
Są w połowie drogie ze szczytów, tak patrząc, to świat ma dużo do nadrobienia.
http://www.tase.co.il/TASEEng/MarketData/Indices/Sector/IndexGraph.htm?IndexID=148&Action=3&addTab=&intPeriod=7&intFrequency1=0&strFromDate=02@05@2009&strToDate=02@08@2009&IsYield=False&IsDollar=False

Nie ma kasy???
To jekaś bzdura. Kasa to jest tylko szuka optymalnego miejsca.
Ulica, fundy, ofe tylko czekają na korektę aby się zapakować w akcje, korektę której nie będzie, a jak będzie to nie zagrozi trendowi.
Wielu się nie zabrało w ten pociąg, który ruszył w lutym i teraz dorabia ideologię do swojej koncepcji podszytą goryczą utraconej okazji.
Teraz już będzie trudniej zarobić.

www napisał:

Emeryci kupili Warszawę
Marcin Bojanowski
2009-07-31, ostatnia aktualizacja 2009-07-31 20:32

Stolica sprzedała na pniu obligacje za 600 mln zł. Większość papierów kupiły otwarte fundusze emerytalne (OFE).
Stolica sprzedała na pniu obligacje za 600 mln zł. Większość papierów kupiły otwarte fundusze emerytalne
Fot. Jerzy Gumowski / AG
Stolica sprzedała na pniu obligacje za 600 mln zł. Większość papierów kupiły...


To pierwsza emisja obligacji krajowych stolicy po II wojnie światowej i zarazem największa w historii. Rada Warszawy zapowiada, że pieniądze mają być przeznaczone na finansowanie deficytu budżetowego stolicy. Miasto sfinansuje z nich m.in. budowę mostu Północnego, Centrum Nauki "Kopernik" czy oczyszczalnię ścieków Czajka. W sumie w ramach programu emisji obligacji miasto chce pozyskać 4 mld zł. Już w kwietniu stolica wypuściła - także z dużym sukcesem - euroobligacje o wartości 200 mln euro.

Zainteresowanie ponaddwukrotnie przewyższyło planowaną wartość emisji. Do podziału było 600 mln zł, a zapisy były na przeszło 1,2 mld zł. Papiery zeszły na pniu dzięki atrakcyjnemu oprocentowaniu - przez dziesięć lat 6,7 proc. w skali roku. Zarobić można nawet więcej, bo sprzedawane były z prawie 5-proc. zniżką. Realne oprocentowanie to 7,4 proc. Dla porównania dziesięcioletnie obligacje skarbowe dają zysk w wysokości ok. 7 proc.

Najwięcej papierów trafiło do funduszy emerytalnych - niemal dwie trzecie. Jakich? Tego miasto nie ujawnia. Resztę podzieliły między siebie towarzystwa ubezpieczeniowe (25 proc.), banki (prawie 9 proc.) i towarzystwa funduszy inwestycyjnych (niecałe 2 proc.).

Podobnym zainteresowanie cieszyły się dwa tygodnie temu papiery Krakowa. Emisja wyniosła 300 mln zł. Z tego 230 mln zł trafiło do OFE. W swoich portfelach mają je AIG, Allianz, Aviva, ING i Nordea. Teraz podobne emisje planuje m.in. Włocławek i Lublin. - Jeśli oprocentowanie będzie wysokie, OFE mogą znowu zgarnąć większość puli - mówi jeden z zarządzających funduszem.

Wcześniej obligacje miast nie cieszyły się dużym zainteresowaniem OFE, które wolały inwestować w obligacje skarbowe i akcje giełdowych spółek. Zarządzający funduszami tłumaczyli, że papiery miast miały zbyt niskie oprocentowanie (ok. 6 proc.), które nie pokrywało ryzyka związanego z inwestycją. W swoich portfelach miały je pojedyncze OFE: Aviva Poznania i Polsat Rybnika.

jednoczesnie tna wydatki okolicznych gmin na takie inwestycje infrastrukturalne jak wywalczone przez wiele lat wydatki na chodnik , itp. To albo black hole jest duza lub mozna wydawac tylko na to co Wielki Planista w ratuszu ustali ??

co do neta przez komorke to rzeczywiscie jest porazka

ja mam 2 abonamenty w erze i plusie, razem mam 23giga na miesiac

mam antene 3g na dachu a router na strychu

najgorsze ze musze wlazic na strych jak mi sie skonczy limit na 1 karcie zeby zmienic na druga

ale i tak sie ciesze bo w tpsa to czekam ponad 2 lata na telefon (a linia jest 150m ode mnie)

ale jak wiadomo tpsa nie podlacza juz nowych abonentow jesli musi postawic pare slupow lub wykopac kanal
bo i po co jak zaraz netia czy inni beda mogli sprzedawac uslugi na tej lini

wiec szans na dsla nie mam przez nablizsze xx lat

Kryzys gospodarczy USA jeszcze trwa, ale jest już bardzo blisko jego końca, oświadczył Alan Greenspan, były szef Rezerwy Federalnej.

https://www.youtube.com/watch?v=7J54s1FSwLU&NR=1

MaxMartini napisał:

ale jak wiadomo tpsa nie podlacza juz nowych abonentow jesli musi postawic pare slupow lub wykopac kanal
bo i po co jak zaraz netia czy inni beda mogli sprzedawac uslugi na tej lini
wiec szans na dsla nie mam przez nablizsze xx lat

to nie wiesz jak to sie odbywalo w TPSA i energetyce? kopiesz sam i przekazujesz im w formie darowizny

Cris napisał:

Dalczego spadkowej?
Koncerny farmaceutyczne zarobią wagony kasy.

Dlatego że epidemia=strach a strach=spadki

MaxMartini napisał:

co do neta przez komorke to rzeczywiscie jest porazka

ja mam 2 abonamenty w erze i plusie, razem mam 23giga na miesiac

mam antene 3g na dachu a router na strychu

najgorsze ze musze wlazic na strych jak mi sie skonczy limit na 1 karcie zeby zmienic na druga

ale i tak sie ciesze bo w tpsa to czekam ponad 2 lata na telefon (a linia jest 150m ode mnie)

ale jak wiadomo tpsa nie podlacza juz nowych abonentow jesli musi postawic pare slupow lub wykopac kanal
bo i po co jak zaraz netia czy inni beda mogli sprzedawac uslugi na tej lini

wiec szans na dsla nie mam przez nablizsze xx lat

A złożyłeś wniosek o telefon? TP S.A. świadczy tzw. usługę powszechną. W jej ramach jest zobowiązana podłączyć KAŻDEMU telefon w ciągu max roku od złożenia wniosku. Jeżeli tego nie zrobi musi płacić karę niedoszłemu abonentowi - CO MIESIĄC KASA na Twój rachunek...

Jeżeli linia idzie od Ciebie 150 m, a na centrali mają zasoby systemowe, to Cię podłączą - tylko złóż wniosek, bo bez to nikt z TP S.A. nie będzie się Tobą stresować...

KABEL 6749 JAKBY KTOS MIAL DLUGIE )
KABEL 4273

delphia napisał:

Cris napisał:

Dalczego spadkowej?
Koncerny farmaceutyczne zarobią wagony kasy.

Dlatego że epidemia=strach a strach=spadki

Strach o kasę może doprowadzić do masowej wyprzedaży.
To co media nazywają epidemią dalekie jest od niepokojów o kasę i dalekie od prawdziwej epidemii.
Jak już takich argumentów szukają misie to kiepsko z nimi.

MaxMartini
prawdopodobnie w tych 150m jest przejście pod jezdnią i myslę że nie ma szans na podłączenie (koszty)
jeżeli nie to tak jak Damian sugeruje kabel kładziesz sam wystarczy polożyć go 40-50 cm pod ziemią zawołac pana z Tp podłączy i sprawa gotowa
z tym obowiązkiem to nie wiem jak jest ale wiesz TP nie takie kary dostawało i jeszcze nic nie zapłaciło

Cris napisał:

delphia napisał:

Cris napisał:

Dalczego spadkowej?
Koncerny farmaceutyczne zarobią wagony kasy.

Dlatego że epidemia=strach a strach=spadki

Strach o kasę może doprowadzić do masowej wyprzedaży.
To co media nazywają epidemią dalekie jest od niepokojów o kasę i dalekie od prawdziwej epidemii.
Jak już takich argumentów szukają misie to kiepsko z nimi.

Cris może przeczytaj wątek od początku. To że sprawa epidemii jest "dęta" każdy widzi. Pytanie jak jeszcze zostanie wykorzystana bo co do tego że będzie nie ma chyba wątpliwości

Liber Grizzli Abaci napisał:

MaxMartini napisał:

co do neta przez komorke to rzeczywiscie jest porazka

ja mam 2 abonamenty w erze i plusie, razem mam 23giga na miesiac

mam antene 3g na dachu a router na strychu

najgorsze ze musze wlazic na strych jak mi sie skonczy limit na 1 karcie zeby zmienic na druga

ale i tak sie ciesze bo w tpsa to czekam ponad 2 lata na telefon (a linia jest 150m ode mnie)

ale jak wiadomo tpsa nie podlacza juz nowych abonentow jesli musi postawic pare slupow lub wykopac kanal
bo i po co jak zaraz netia czy inni beda mogli sprzedawac uslugi na tej lini

wiec szans na dsla nie mam przez nablizsze xx lat

A złożyłeś wniosek o telefon? TP S.A. świadczy tzw. usługę powszechną. W jej ramach jest zobowiązana podłączyć KAŻDEMU telefon w ciągu max roku od złożenia wniosku. Jeżeli tego nie zrobi musi płacić karę niedoszłemu abonentowi - CO MIESIĄC KASA na Twój rachunek...

Jeżeli linia idzie od Ciebie 150 m, a na centrali mają zasoby systemowe, to Cię podłączą - tylko złóż wniosek, bo bez to nikt z TP S.A. nie będzie się Tobą stresować...

a tego to nie wiedzialem, dzieki

dead_eye napisał:

siema chlopy ! wracam po urlopie i widze hossana pelną geba

co do kryzysu : samoloty pelne, promy pelne, knajpy pelne, gdzie ten kryzys ?

fakt faktem, ze osiedla domów we wloszech i hiszpanii, stoja i kwicza z prosba o kupne, tylko sprzedam i sprzedam i chyba dlugo jeszcze tak bedzie, ceny spadly ale popytu zero

ciekawa rzecz laik poruszyl i wydaje mi sie, ze teoria jacka maliszewskiego zbliza sie do realizacji i spina mi sie rowniez ladnie, czyli : pkb w polsce itp ratowała tylko i wylacznie slaba złotówka - ale jako ze ostatnio mielismy spora nadwyzke handlowa, to 'sily rynku' mowia "halo halo czy oni nie maja za dobrze" ? plus nasze % wciaz beda relatywnie wysokie oraz potrzeby pozyczkowe rzadu rowniez wzrosna, a tym samym emisje dlugu. takze, faktycznie po przebiciu 4,2000 kierunek 3,80-3,90 ? i tu klu progamu, ze wowczas exporterom zacznie sie dramat, bo i przychody nizsze niz ostatnio, a dojdzie do tego zloty 50gr slabszy niz srednia w 1 polroczu../i to pomimo, ze gielda moze spadac - rok temu tez gielda leciala na pysk, a zloty sie umacnial/, a wtedy dochody budzetu spadna i trzeba bedzie pozyczac duzo PLN, duza placac

a najlepsze do tego, ze w bankach i u brokerow mowia, ze widza banki zagraniczne kupujace zlotego - a klienci eksporterowi wystrachani i przyzwyczajeni do 4,50 nie robia absolutnie nic - takie tam teoretyczne dywagacje, ale gdyby to ja byl goldmanem to tak bym teraz grał; w kierunku 3,8000

Re: dead_eye: zmieniles front o 180 stopni? Nie poznaje kolegi.

U mnie bez zmian:

- krotki termin - zaciag i wycisniecie miska

- dlugi termin - w najblizszych miesiacach poznamy w Polsce znaczenie slowa kryzys - bedzie rozpaczliwe ratowanie budzetu i skokowa dewaluacja zlotowki. Fundamentow nie da sie oszukac (w dlugim terminie).

A na razie niech sie byczki ciesza, bo czas ich jest juz krotki.

Forex

ales natrzaskal w lipcu

Damian napisał:

OpCjOnEr napisał:

W sumie moge pozyczyc od ojca na ten czas HTC i wykorzystac go jako modem do laptoka a moj SE bedzie jako drugi by moc miec aktywny dotychczasowy numer.

HTC dziala w dwie strony, gdy masz net w lapku to na htc tez mozesz miec ten sam net, lub co czesciej uzywane i tobie potrzebne, htc podpiete do lapka ma zadzialac jako modem - wszystko masz opisane w instrukcji htc a z plyty CD musisz jednorazowo odpalic jeden plik i smiga juz bez problemu jako modem, starter play'a starcza na 2GB lub 14 dni

ja poza uzywanym w netbooku nosze w plecaku jeszcze jeden swiezy starter na wypadek awarii iplus'a - taka mala redundancja

OK, dzięki za radę. Czyli to chyba wybiorę: HTC jako modem i Play na kartę 30zł 2GB do laptoka.