UFO - 25-26.09.2010 - weekend

Moje stopy dla FW20
1 Wersja dla ochrony zysku 2565
2 Wersja dla rozwoju zysku 2543 (za to mozliwosc oddanai wiekszej czesci zysku przy ruchu neikorzystnym)

Realizacja na close swiecy.Rekalkulacja stopow co 4h

kaczor napisał:

Moje stopy dla FW20
1 Wersja dla ochrony zysku 2565
2 Wersja dla rozwoju zysku 2543 (za to mozliwosc oddanai wiekszej czesci zysku przy ruchu neikorzystnym)

Realizacja na close swiecy.Rekalkulacja stopow co 4h

Zajrzyj do poniedziałku
Czy tak postawione pytanie i progi są OK

kaczor napisał:

Moje stopy dla FW20
1 Wersja dla ochrony zysku 2565
2 Wersja dla rozwoju zysku 2543 (za to mozliwosc oddanai wiekszej czesci zysku przy ruchu neikorzystnym)

Realizacja na close swiecy.Rekalkulacja stopow co 4h

jest ok

kaczor napisał:

Mam do modow adminow prosbe o utworzenie w jutrzejszym temacie ankiety
Jakiej stopyt zwrotu oczekujesz inwestycji na forexie/kontraktach terminowych.Stope zwrotu rozumiem jako zysk z kapitalu przeznaczonego na trejding.Tak wiec jesli ktos ma 5k na konia to dla ni8ego 1000 punktow to bedzie 100% jesli ktos ma 2,5k to bedzie 250% etc

hmm.. przy 5K zaangazowania, zysk 10K to chyba bedzie 200% a przy 2.5K na konia to ten zysk wyniesie 400% ? )

http://www.amazon.com/Disciplined-Trader-Developing-Winning-Attitudes/dp/0132157578

MA ktos dostep do tego?

Wszyscy myślą tylko o górkach. Nie szczytujcie tylko!

https://www.youtube.com/watch?v=BKA9HGxO8EQ&feature=player_embedded

Witam.
Może się nie znam na korelacjach waluty z makro, ale dla mnie taki wykres nie jest okazją do kupowania.
Dywergencja w szerszej /od lipca/ i węższej ramie.
Wig w euro

https://2img.net/r/ihimizer/img833/2553/aaacw.jpg

OpCjOnEr napisał:

gdy się zarabia to naprawdę niewiele rzeczy potrafi wqrwić [/b]

święte słowa..

SYLWESTER napisał:

Wyznawcy TA-25 (słabnący dziś ) coś nie potwierdzają hoSSy ( a mieli co nadrabiać -piątkowy wytrysk )

zadyszka
a
Midcap 50 dramat i śmierć w oczach / na Allegro promocje sznurów /
oj będzie bujać
może sie Bractwo ożywi na form

pomocna stronka na przyszly tydzień:

http://www.bratalbert.org.pl/portal/

piecyk nabiera temperatury


"Hitler jednym z największych Europejczyków"

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wielka-brytania/hitler-jednym-z-najwiekszych-europejczykow,1,3702945,region-wiadomosc.html

Bogdan napisał:

kaczor napisał:

Mam do modow adminow prosbe o utworzenie w jutrzejszym temacie ankiety
Jakiej stopyt zwrotu oczekujesz inwestycji na forexie/kontraktach terminowych.Stope zwrotu rozumiem jako zysk z kapitalu przeznaczonego na trejding.Tak wiec jesli ktos ma 5k na konia to dla ni8ego 1000 punktow to bedzie 100% jesli ktos ma 2,5k to bedzie 250% etc

hmm.. przy 5K zaangazowania, zysk 10K to chyba bedzie 200% a przy 2.5K na konia to ten zysk wyniesie 400% ? )

ja pierprze , ale pipa ze mnie ze srednia zwrotu na akcjach za ostatnie 4 lata rocznie ok 50 % ( no i nominalnie mniej z kosztami i belką)

jeszcze łykendowy żart:

Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie w związku z tym stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi dotyczyć wszystkich. I tych mniej zamożnych i tych bogatszych. Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych. Będziemy prowadzili tę politykę rozważnie, to musi być rozważny marsz. Ale chcę, aby to był marsz zawsze w jednym kierunku, zawsze w kierunku niższych podatków i zawsze w kierunku rezygnacji z nadmiernych, często zbędnych danin publicznych, jakie obywatel płaci na rzecz administracji.

Donuś Tusk expose z 23.11.2007

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4701279.html?as=1&startsz=x
strona druga
sekcja:
Będziemy wspierać przedsiębiorczość

hgw napisał:

Bogdan napisał:

kaczor napisał:

Mam do modow adminow prosbe o utworzenie w jutrzejszym temacie ankiety
Jakiej stopyt zwrotu oczekujesz inwestycji na forexie/kontraktach terminowych.Stope zwrotu rozumiem jako zysk z kapitalu przeznaczonego na trejding.Tak wiec jesli ktos ma 5k na konia to dla ni8ego 1000 punktow to bedzie 100% jesli ktos ma 2,5k to bedzie 250% etc

hmm.. przy 5K zaangazowania, zysk 10K to chyba bedzie 200% a przy 2.5K na konia to ten zysk wyniesie 400% ? )

ja pierprze , ale pipa ze mnie ze srednia zwrotu na akcjach za ostatnie 4 lata rocznie ok 50 % ( no i nominalnie mniej z kosztami i belką)

Jak na plus to czym się martwisz ?
Niektórzy to mają problemy ....

kaczor napisał:

Mam do modow adminow prosbe o utworzenie w jutrzejszym temacie ankiety
Jakiej stopyt zwrotu oczekujesz inwestycji na forexie/kontraktach terminowych.

A "oczekujesz" to znaczy "bys chcial" czy "mniej wiecej masz"?

odnosnie Pytania Kaczora - ciekawe by równiez bylo pytanie inne- po co gram na gieldzie lub na innych instrunentach finansowych.

1. utrzymuje sie z tego
2. inwestuje na przyszlosc
3. gram na lewarze ( lub kredycie ) w celu spłaty innych zobowiazań.
4. gram za wlasne srodki w celu realizacji okreslonych marzeń np. zakup mieszkania

ja przyznaje sie mam za co zyć ale jestem typ 3. teraz powoli mam dylemat spłacic częśc zobowiazań czy jechać dalej. 4 lata temu kapitał = 30% zobowiazań , obecnie kapitał = 80 % zobowiązan ( do tego na bieżaco dług obsługuje z zysków i płace belke) . jeszcze rok i na zero , albo i plus, ale cisnienie rosnie. może splacic połowe (ale wtedy mnie kasy na gre . stres rośnie- czy u was tez tak jest? np. kaczor ty finansista - jakbys to rozegrał . może kto inny powie jak by to działało na jego psyche? wiem że moze tu sa same tuzy ale dla mnie to ju z jest kasa - to nie jest 1k cz 5K

hgw napisał:

Bogdan napisał:

kaczor napisał:

Mam do modow adminow prosbe o utworzenie w jutrzejszym temacie ankiety
Jakiej stopyt zwrotu oczekujesz inwestycji na forexie/kontraktach terminowych.Stope zwrotu rozumiem jako zysk z kapitalu przeznaczonego na trejding.Tak wiec jesli ktos ma 5k na konia to dla ni8ego 1000 punktow to bedzie 100% jesli ktos ma 2,5k to bedzie 250% etc

hmm.. przy 5K zaangazowania, zysk 10K to chyba bedzie 200% a przy 2.5K na konia to ten zysk wyniesie 400% ? )

ja pierprze , ale pipa ze mnie ze srednia zwrotu na akcjach za ostatnie 4 lata rocznie ok 50 % ( no i nominalnie mniej z kosztami i belką)

za 2008 tez?Az mi sie wierzyc nie chce;)

hgw napisał:

odnosnie Pytania Kaczora - ciekawe by równiez bylo pytanie inne- po co gram na gieldzie lub na innych instrunentach finansowych.

1. utrzymuje sie z tego
2. inwestuje na przyszlosc
3. gram na lewarze ( lub kredycie ) w celu spłaty innych zobowiazań.
4. gram za wlasne srodki w celu realizacji okreslonych marzeń np. zakup mieszkania

ja przyznaje sie mam za co zyć ale jestem typ 3. teraz powoli mam dylemat spłacic częśc zobowiazań czy jechać dalej. 4 lata temu kapitał = 30% zobowiazań , obecnie kapitał = 80 % zobowiązan ( do tego na bieżaco dług obsługuje z zysków i płace belke) . jeszcze rok i na zero , albo i plus, ale cisnienie rosnie. może splacic połowe (ale wtedy mnie kasy na gre . stres rośnie- czy u was tez tak jest? np. kaczor ty finansista - jakbys to rozegrał . może kto inny powie jak by to działało na jego psyche? wiem że moze tu sa same tuzy ale dla mnie to ju z jest kasa - to nie jest 1k cz 5K

wraz ze wzrostem wartosci kapitalu przy stalym zaangażowaniu rosnie tez potencjalny relatywny drawdown.Ja bym zrobil tak ze bym podzielil zysk czyli zalozmy ze zarobiles z 100tys 200 tys.ja bym 20% dodal do kapitalu ktorym gram z 80% czyli 80 tys wzial na splate NAJDROZSZYCH kredytow czyli gotowki,karty kredytowe etc.Jezeli CI idzie przy takim zaangazowaniu dobrze to po co sie na sile spinac>Chciwosc gubi niejednego,to co wyplacisz i wydasz juz na pewno nie stracisz

hgw napisał:

odnosnie Pytania Kaczora - ciekawe by równiez bylo pytanie inne- po co gram na gieldzie lub na innych instrunentach finansowych.

1. utrzymuje sie z tego
2. inwestuje na przyszlosc
3. gram na lewarze ( lub kredycie ) w celu spłaty innych zobowiazań.
4. gram za wlasne srodki w celu realizacji okreslonych marzeń np. zakup mieszkania

ja przyznaje sie mam za co zyć ale jestem typ 3. teraz powoli mam dylemat spłacic częśc zobowiazań czy jechać dalej. 4 lata temu kapitał = 30% zobowiazań , obecnie kapitał = 80 % zobowiązan ( do tego na bieżaco dług obsługuje z zysków i płace belke) . jeszcze rok i na zero , albo i plus, ale cisnienie rosnie. może splacic połowe (ale wtedy mnie kasy na gre . stres rośnie- czy u was tez tak jest? np. kaczor ty finansista - jakbys to rozegrał . może kto inny powie jak by to działało na jego psyche? wiem że moze tu sa same tuzy ale dla mnie to ju z jest kasa - to nie jest 1k cz 5K

Spłać conajmniej 10%. Lepiej się poczujesz i nie będzie to obciążać psyche.
Nie graj za wszystko .. bo jeden zły ruch zaprzepaści kilka lat.

kaczor napisał:

hgw napisał:

Bogdan napisał:

kaczor napisał:

Mam do modow adminow prosbe o utworzenie w jutrzejszym temacie ankiety
Jakiej stopyt zwrotu oczekujesz inwestycji na forexie/kontraktach terminowych.Stope zwrotu rozumiem jako zysk z kapitalu przeznaczonego na trejding.Tak wiec jesli ktos ma 5k na konia to dla ni8ego 1000 punktow to bedzie 100% jesli ktos ma 2,5k to bedzie 250% etc

hmm.. przy 5K zaangazowania, zysk 10K to chyba bedzie 200% a przy 2.5K na konia to ten zysk wyniesie 400% ? )

ja pierprze , ale pipa ze mnie ze srednia zwrotu na akcjach za ostatnie 4 lata rocznie ok 50 % ( no i nominalnie mniej z kosztami i belką)

za 2008 tez?Az mi sie wierzyc nie chce;)

2008 -15% i nie wiem po chuj grałem czasami dt - ale tylko na duzych i plus minus było 0 . ale moze odpowiesz? martwi mnie tez to ze wtope dzienną na klika kilo zaczynam olewać

kaczor napisał:

hgw napisał:

odnosnie Pytania Kaczora - ciekawe by równiez bylo pytanie inne- po co gram na gieldzie lub na innych instrunentach finansowych.

1. utrzymuje sie z tego
2. inwestuje na przyszlosc
3. gram na lewarze ( lub kredycie ) w celu spłaty innych zobowiazań.
4. gram za wlasne srodki w celu realizacji okreslonych marzeń np. zakup mieszkania

ja przyznaje sie mam za co zyć ale jestem typ 3. teraz powoli mam dylemat spłacic częśc zobowiazań czy jechać dalej. 4 lata temu kapitał = 30% zobowiazań , obecnie kapitał = 80 % zobowiązan ( do tego na bieżaco dług obsługuje z zysków i płace belke) . jeszcze rok i na zero , albo i plus, ale cisnienie rosnie. może splacic połowe (ale wtedy mnie kasy na gre . stres rośnie- czy u was tez tak jest? np. kaczor ty finansista - jakbys to rozegrał . może kto inny powie jak by to działało na jego psyche? wiem że moze tu sa same tuzy ale dla mnie to ju z jest kasa - to nie jest 1k cz 5K

wraz ze wzrostem wartosci kapitalu przy stalym zaangażowaniu rosnie tez potencjalny relatywny drawdown.Ja bym zrobil tak ze bym podzielil zysk czyli zalozmy ze zarobiles z 100tys 200 tys.ja bym 20% dodal do kapitalu ktorym gram z 80% czyli 80 tys wzial na splate NAJDROZSZYCH kredytow czyli gotowki,karty kredytowe etc.Jezeli CI idzie przy takim zaangazowaniu dobrze to po co sie na sile spinac>Chciwosc gubi niejednego,to co wyplacisz i wydasz juz na pewno nie stracisz

to jest tylko hipoteka max 7% rocznie. reszta splacona

Hipoteki "nie warto spłacać".
Toi najtańszy kredyt, którego tak szybko już nie dostaniesz.
Lepiej już nawet na lokatę to wpłącić - to zawsze prawie gotówka w ręce. Hipotekę walutowa warto spłacić gdy jest rewelacyjny kurs (ja przegapiłem tzn. chciałem jeszcze lepiej spłacić ... i jakoś zapomniałem,

hgw napisał:

kaczor napisał:

hgw napisał:

odnosnie Pytania Kaczora - ciekawe by równiez bylo pytanie inne- po co gram na gieldzie lub na innych instrunentach finansowych.

1. utrzymuje sie z tego
2. inwestuje na przyszlosc
3. gram na lewarze ( lub kredycie ) w celu spłaty innych zobowiazań.
4. gram za wlasne srodki w celu realizacji okreslonych marzeń np. zakup mieszkania

ja przyznaje sie mam za co zyć ale jestem typ 3. teraz powoli mam dylemat spłacic częśc zobowiazań czy jechać dalej. 4 lata temu kapitał = 30% zobowiazań , obecnie kapitał = 80 % zobowiązan ( do tego na bieżaco dług obsługuje z zysków i płace belke) . jeszcze rok i na zero , albo i plus, ale cisnienie rosnie. może splacic połowe (ale wtedy mnie kasy na gre . stres rośnie- czy u was tez tak jest? np. kaczor ty finansista - jakbys to rozegrał . może kto inny powie jak by to działało na jego psyche? wiem że moze tu sa same tuzy ale dla mnie to ju z jest kasa - to nie jest 1k cz 5K

wraz ze wzrostem wartosci kapitalu przy stalym zaangażowaniu rosnie tez potencjalny relatywny drawdown.Ja bym zrobil tak ze bym podzielil zysk czyli zalozmy ze zarobiles z 100tys 200 tys.ja bym 20% dodal do kapitalu ktorym gram z 80% czyli 80 tys wzial na splate NAJDROZSZYCH kredytow czyli gotowki,karty kredytowe etc.Jezeli CI idzie przy takim zaangazowaniu dobrze to po co sie na sile spinac>Chciwosc gubi niejednego,to co wyplacisz i wydasz juz na pewno nie stracisz

to jest tylko hipoteka max 7% rocznie. reszta splacona

ja bym czesc splacil bo wiem jak bywa na gieldzie.Ale to ja,Ty sam pewnei wiesz co robic:)
Albo nadplacalbym ciagle z zyskow,pamietaj ze dpoki ta kasa jest w grze to zostala nie tylko zarobiona ale moze tez byc stracona inaczej kazdy by gral po to zeby pomnazac tysiace w miliardy

VAn THarp w jednej ze swoich ksiazek podal jak bank zarabai na hiotece.7% rocznie oznacza ze placisz 7% rocznie OD CALOSCI kapitalu a bank ma z tego tytulu niewielkie ryzyko

kaczor napisał:

hgw napisał:

kaczor napisał:

hgw napisał:

odnosnie Pytania Kaczora - ciekawe by równiez bylo pytanie inne- po co gram na gieldzie lub na innych instrunentach finansowych.

1. utrzymuje sie z tego
2. inwestuje na przyszlosc
3. gram na lewarze ( lub kredycie ) w celu spłaty innych zobowiazań.
4. gram za wlasne srodki w celu realizacji okreslonych marzeń np. zakup mieszkania

ja przyznaje sie mam za co zyć ale jestem typ 3. teraz powoli mam dylemat spłacic częśc zobowiazań czy jechać dalej. 4 lata temu kapitał = 30% zobowiazań , obecnie kapitał = 80 % zobowiązan ( do tego na bieżaco dług obsługuje z zysków i płace belke) . jeszcze rok i na zero , albo i plus, ale cisnienie rosnie. może splacic połowe (ale wtedy mnie kasy na gre . stres rośnie- czy u was tez tak jest? np. kaczor ty finansista - jakbys to rozegrał . może kto inny powie jak by to działało na jego psyche? wiem że moze tu sa same tuzy ale dla mnie to ju z jest kasa - to nie jest 1k cz 5K

wraz ze wzrostem wartosci kapitalu przy stalym zaangażowaniu rosnie tez potencjalny relatywny drawdown.Ja bym zrobil tak ze bym podzielil zysk czyli zalozmy ze zarobiles z 100tys 200 tys.ja bym 20% dodal do kapitalu ktorym gram z 80% czyli 80 tys wzial na splate NAJDROZSZYCH kredytow czyli gotowki,karty kredytowe etc.Jezeli CI idzie przy takim zaangazowaniu dobrze to po co sie na sile spinac>Chciwosc gubi niejednego,to co wyplacisz i wydasz juz na pewno nie stracisz

to jest tylko hipoteka max 7% rocznie. reszta splacona

dzieki za odpowiedż. chodzi to za mna od paru miesiecy. jest dokladnie tak jak piszesz tylko kwoty troche inne- martwi mnie tez to że żona przestała sie o cokolwiek pytać i nie ma z kim pogadac a czlowiek sam i rosnie chciwosc. to teraz wszystko wpierdole w przyszła emeryturę. i za 3 - 4 lata wolny człowiek.

ja bym czesc splacil bo wiem jak bywa na gieldzie.Ale to ja,Ty sam pewnei wiesz co robic:)
Albo nadplacalbym ciagle z zyskow,pamietaj ze dpoki ta kasa jest w grze to zostala nie tylko zarobiona ale moze tez byc stracona inaczej kazdy by gral po to zeby pomnazac tysiace w miliardy

VAn THarp w jednej ze swoich ksiazek podal jak bank zarabai na hiotece.7% rocznie oznacza ze placisz 7% rocznie OD CALOSCI kapitalu a bank ma z tego tytulu niewielkie ryzyko

Hall, Krzywonos, Lis, Pitera, Wachowski na urodzinach Wąłesy.


Impreza jak dawniej. Może wrócą stare dobre czasy.

Robert Kubica popisał się w GP Singapuru rewelacyjną passą sześciu wyprzedzeń na ośmiu okrążeniach. Stratę musiał odrabiać, bo wcześniej zjechał nie nieplanowany pit-stop. - Wygląda na to, że opona została przecięta przez jakieś odłamki na torze. Nawet nie poczułem, że coś jest nie tak, więc kiedy zespół zawołał mnie do boksu, było to dla mnie duże zaskoczenie - powiedział Polak po wyścigu.



Kubica, specjalne gratyfikacje od barury!

odnosnie Pytania Kaczora - ciekawe by równiez bylo pytanie inne- po co gram na gieldzie lub na innych instrunentach finansowych.

1. utrzymuje sie z tego
2. inwestuje na przyszlosc
3. gram na lewarze ( lub kredycie ) w celu spłaty innych zobowiazań.
4. gram za wlasne srodki w celu realizacji okreslonych marzeń np. zakup mieszkania

ja przyznaje sie mam za co zyć ale jestem typ 3. teraz powoli mam dylemat spłacic częśc zobowiazań czy jechać dalej. 4 lata temu kapitał = 30% zobowiazań , obecnie kapitał = 80 % zobowiązan ( do tego na bieżaco dług obsługuje z zysków i płace belke) . jeszcze rok i na zero , albo i plus, ale cisnienie rosnie. może splacic połowe (ale wtedy mnie kasy na gre . stres rośnie- czy u was tez tak jest? np. kaczor ty finansista - jakbys to rozegrał . może kto inny powie jak by to działało na jego psyche? wiem że moze tu sa same tuzy ale dla mnie to ju z jest kasa - to nie jest 1k cz 5K


u nas identyko


dlatego śfagier podkoorwia nie robiac nic tylko 1-2-1-2-3-4-2-1-3-4-2--1...... (dwa tygodnie)

hgw napisał:

Bogdan napisał:

kaczor napisał:

wiec jesli ktos ma 5k na konia to dla ni8ego 1000 punktow to bedzie 100% jesli ktos ma 2,5k to bedzie 250% etc

hmm.. przy 5K zaangazowania, zysk 10K to chyba bedzie 200% a przy 2.5K na konia to ten zysk wyniesie 400% ? )

ja pierprze , ale pipa ze mnie ze srednia zwrotu na akcjach za ostatnie 4 lata rocznie ok 50 % ( no i nominalnie mniej z kosztami i belką)

dla "ścisłosci".. ja tylko odniosłem sie do "procentów" Kaczora .. zyski rzędu 400% rocznie są dla mnie niewyobrażalne

barura napisał:

Bogdan napisał:

hgw napisał:

Bogdan napisał:

kaczor napisał:

wiec jesli ktos ma 5k na konia to dla ni8ego 1000 punktow to bedzie 100% jesli ktos ma 2,5k to bedzie 250% etc

hmm.. przy 5K zaangazowania, zysk 10K to chyba bedzie 200% a przy 2.5K na konia to ten zysk wyniesie 400% ? )

ja pierprze , ale pipa ze mnie ze srednia zwrotu na akcjach za ostatnie 4 lata rocznie ok 50 % ( no i nominalnie mniej z kosztami i belką)

dla "ścisłosci".. ja tylko odniosłem sie do "procentów" Kaczora .. zyski rzędu 400% rocznie są dla mnie niewyobrażalne

upppssss... zamyslilam sie....



dla mnie tyż. to sa zyski niemozliwe. w kazdym badz razie nie na calosci kapitalu (to po primo) i nie powtarzalne (to po secundo).

barura https://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg&feature=fvw