zajebista ksiegowoswc policzyc zysk nie biorac pod uwage ceny zakupu dzialki.To mi przypomina jak osly liczyl zyski jak mial stratne pozycje (i ciagle je ma otwierane po 2500 eski) to je wrzucal w "tymczasowe straty" ale jkak otworzyl przeciwstawne i zarobil 10 punktow to mial "natychmiastowy zysk".Dzieki temu teoretycznie mial zysk tylko pozycja "tymczasowa strata" sie kurewsko wielka zrobila:D
Jemu chodzi o niepieniężną wartość mieszkania. Jeśli ktoś ma tylko 1 chatę to czy ona będzie jednego roq warta 200k, innego 300k a jeszcze innego 170k, to z punktu widzenia użytkowego, wartość ta kompletnie jest bez znaczenia bo to jest dach nad głową a nie inwestycja. Coś, czego w założeniu się nie zamierzamy wyzbyć a więc nie przeliczamy na kasę.
Tak jak np. jakieś pamiątki rodzinne - wartości rynkowej mogą nie mieć żadnej a mogą byc dla kogoś osobiście bardzo cenne bo jedyne w swoim rodzaju.
Nie wszystko w życiu się tylko na szmal przelicza, panie kaczor.
No wlasnie jemu nie o to chodzi zupelnie:D Poza tym to ci piszesz to tez bzdura,bo jak masz mieszkanie warte milion to mozesz je sprzedac i kupic warte 200k i 800 tys do przodu.
XE (brat EXa)
Liczba postów : 493 Age : 112 Registration date : 05/01/2011
Z przyjemnością informujemy, iż chwili obecnej dostępny jest już dla Państwa nowy system płatności elektronicznych Moneybookers. System pozwala na szybką i łatwą w obsłudze realizację transferu środków na rachunek inwestycyjny w Admiral Markets oraz z powrotem na rachunek prowadzony przez Moneybookers.
Do Moneybookers karta platnicza i zegnajcie podatki w PL. To tak pisze jakby ktos nie mial innego sposobu na nie bycie "goopkiem"
lepiej o tym nie pisac tutaj
Ale oni i tak pita wystawiają.
Dobrze, że GFT nic nie wysyła.
Admiral nie wystawia PITa
Przecie w gabinecie inwestora jest jakaś zakładka "informacja podatkowa" czy coś podobnego.
To jest tylko dla ulatwienia Tobie jakbys chcial zaplacic zebys nie musial liczyc sam. Oni doraznie podkreslaja ze do US nic nie wysylaja
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
No co Ty Toż to przecież muskularne nawalanie w struny i bembenki w jakichś dziwnych paralitycznych rytmach , których 80% społeczeństwa nie potrafi policzyć
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
No co Ty Toż to przecież muskularne nawalanie w struny i bembenki w jakichś dziwnych paralitycznych rytmach , których 80% społeczeństwa nie potrafi policzyć
a po co je liczyć
Ostatnio zmieniony przez nomad dnia Wto 05 Kwi 2011, 22:03, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
zajebista ksiegowoswc policzyc zysk nie biorac pod uwage ceny zakupu dzialki.To mi przypomina jak osly liczyl zyski jak mial stratne pozycje (i ciagle je ma otwierane po 2500 eski) to je wrzucal w "tymczasowe straty" ale jkak otworzyl przeciwstawne i zarobil 10 punktow to mial "natychmiastowy zysk".Dzieki temu teoretycznie mial zysk tylko pozycja "tymczasowa strata" sie kurewsko wielka zrobila:D
Jemu chodzi o niepieniężną wartość mieszkania. Jeśli ktoś ma tylko 1 chatę to czy ona będzie jednego roq warta 200k, innego 300k a jeszcze innego 170k, to z punktu widzenia użytkowego, wartość ta kompletnie jest bez znaczenia bo to jest dach nad głową a nie inwestycja. Coś, czego w założeniu się nie zamierzamy wyzbyć a więc nie przeliczamy na kasę.
Tak jak np. jakieś pamiątki rodzinne - wartości rynkowej mogą nie mieć żadnej a mogą byc dla kogoś osobiście bardzo cenne bo jedyne w swoim rodzaju.
Nie wszystko w życiu się tylko na szmal przelicza, panie kaczor.
No wlasnie jemu nie o to chodzi zupelnie:D Poza tym to ci piszesz to tez bzdura,bo jak masz mieszkanie warte milion to mozesz je sprzedac i kupic warte 200k i 800 tys do przodu.
A jak mnie łączy z tym mieszkaniem coś więcej niż tylko pieniądz? Może nie potrzebuję tych 800k a wolę mieć chatę za bańkę? Mieszkanie mieszkaniu nierówne - choćby pod względem lokalizacji, otoczenia, jakości użytych do budowy materiałów, innych udogodnień itp. Nie wszystko po prostu się przelicza na pieniądze. Tym bardziej, że w twoim przykładzie to żadne "do przodu" tylko po prostu obniżenie standardu, (zamienienie częśći standardu na gotówkę) bo wiadomo, że za 200k nie będzie takie samo jak za 1M.
To po jaką cholerę np. niektórzy wciąż remontują i tuningują oldschoolowe samochody czy motory z lat 60-tych ub stulecia, jak można wyjebać ten złom na śmietnik i qpić nowe?
A Rydzykowi po co Maybach za bańkę? Niech opierdoli go i qpi se np. jakąś Hondę za 100k - będzie miał 900k w kieszeni Ta sama logika.
Po prostu gotówka to nie jest jedyne w czym ludzie (no, przynajmniej niektórzy) pragną wyrażać wartość swojego życia!
Ostatnio zmieniony przez OpTiOn TrAdEr dnia Wto 05 Kwi 2011, 22:04, w całości zmieniany 2 razy
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
No co Ty Toż to przecież muskularne nawalanie w struny i bembenki w jakichś dziwnych paralitycznych rytmach , których 80% społeczeństwa nie potrafi policzyć
a po co je liczyć
Po to: Primo - żeby wiedziec ile ich jest Secundo - żeby polskiecho chodzonego mozna było tańczyć
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Kaczor, jak ciebie czytam to się zastanawiam w ogóle po co gromadzić jakieś diamenty, biżuterie, nieruchomości, antyki itd - wszystko to opierdolić do Żyda, na gotówke zamienić i zamieszkać w najtańszym kartonie goły i wesoły za to z furą gotówki.
Dużo prędzej posiadacz mieszkania za 200k będzie marzył by zdobyć takie za 1M niż odwrotnie.
Ostatnio zmieniony przez OpTiOn TrAdEr dnia Wto 05 Kwi 2011, 22:08, w całości zmieniany 1 raz
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
no ale jak już będziesz miał połowę wszystkich lotów, to na coś wydasz
Może zabrzmi to , ale mam wszystko co potrzeba... dom i pieniądze do emerytury. Mój młodszy brat jedzie na wyprawę rowerową po Kirgistanie, chciał jakieś porządne sakwy kupić.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
no ale jak już będziesz miał połowę wszystkich lotów, to na coś wydasz
Może zabrzmi to , ale mam wszystko co potrzeba... dom i pieniądze do emerytury. Mój młodszy brat jedzie na wyprawę rowerową po Kirgistanie, chciał jakieś porządne sakwy kupić.
O qrwa! To będą wrażenia pewnie. Ale z Polski startuje?
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
No co Ty Toż to przecież muskularne nawalanie w struny i bembenki w jakichś dziwnych paralitycznych rytmach , których 80% społeczeństwa nie potrafi policzyć
a po co je liczyć
Po to: Primo - żeby wiedziec ile ich jest Secundo - żeby polskiecho chodzonego mozna było tańczyć
mam pół dysq ich płyt
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
dzis mialem spotkanie z pracownikiem jednego z brokerow fx w polsce - robili statystyki i 95% traci, moze wiecej - z tych 5% moze kilka procent zarabia powazny sos - on mowi, ze znał jednego co regularnie wiekszy sos robil tzn rok do roku (30% do 70%), a pracował pare lat i kilkanascie tysiecy rachunkow obslugiwali...daje do myslenia..a byli tacy co robili kilkanascie baniek do przodu i zerowali konto a drugi duzy broker w polsce to nie zamyka pozycji tylko gra na stastystyce klientowskiej i jest drugą stroną - ot takie ciekawe info mysle
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
Może zabrzmi to , ale mam wszystko co potrzeba... dom i pieniądze do emerytury. Mój młodszy brat jedzie na wyprawę rowerową po Kirgistanie, chciał jakieś porządne sakwy kupić.
namów go, że tam to lepiej konno, przynajmniej szacun będzie miał u autochtonów, tam każdy wieśniak merolem jeździ a parobek tojotą, na rowerze to pomyślą, że bezdomny i go rozjadą. nie żartuję
Ostatnio zmieniony przez nomad dnia Wto 05 Kwi 2011, 22:40, w całości zmieniany 2 razy
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
dzis mialem spotkanie z pracownikiem jednego z brokerow fx w polsce - robili statystyki i 95% traci, moze wiecej - z tych 5% moze kilka procent zarabia powazny sos - on mowi, ze znał jednego co regularnie wiekszy sos robil tzn rok do roku (30% do 70%), a pracował pare lat i kilkanascie tysiecy rachunkow obslugiwali...daje do myslenia..a byli tacy co robili kilkanascie baniek do przodu i zerowali konto a drugi duzy broker w polsce to nie zamyka pozycji tylko gra na stastystyce klientowskiej i jest drugą stroną - ot takie ciekawe info mysle