UFO - 14.05-15.05.2011 weekend

Czekałem cały weekend na rzeczowe posty miśków i jestem zawiedziony, że nie ma argumentów za dalszymi spadkami.
Wygląda, że krótkoterminowy trend spadkowy wyczerpał się i wracamy do trendu głównego.
Moje eL< 2813 ma szansę zarobić.

karnak napisał:

Czekałem cały weekend na rzeczowe posty miśków i jestem zawiedziony, że nie ma argumentów za dalszymi spadkami.
Wygląda, że krótkoterminowy trend spadkowy wyczerpał się i wracamy do trendu głównego.
Moje eL< 2813 ma szansę zarobić.

argumenty sa i ja ja widze chociazbt wybicie z kanalu zmiennosci ktory trejder rysuje.Wybice s klasycznego kanalu tez.ALe z miedzxyrynkowej zlotowka nie potwierdza i jankes tez nie

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

To w koncu czytales tego Milosza czy Szymborska czy nie.

jasne że czytałem - nawet nie musiałeś się pytać żeby poznać odpowiedź a jak się zastanowisz to będziesz wiedział dlaczego

Szczerze mwoaic to ja Cie nawet lubie i Hioba tez.Tylko mnie wkurwiacie czasem pogladami,ale coz kazy z nas ma inne ,takie zycie.RJ tez lubie ale jego poglady sa juz tak odjebane ze nie daje rady:D

no i git - zresztą gdyby wszyscy się ze wszystkimi zgadzali to była dopiero nuda. A na giełdzie nie byłoby żadnej transakcji - bo jeżeli wszyscy uważaliby że ma rosnąc to po co sprzedawać i odwrotnie.

kaczor napisał:

karnak napisał:

Czekałem cały weekend na rzeczowe posty miśków i jestem zawiedziony, że nie ma argumentów za dalszymi spadkami.
Wygląda, że krótkoterminowy trend spadkowy wyczerpał się i wracamy do trendu głównego.
Moje eL< 2813 ma szansę zarobić.

argumenty sa i ja ja widze chociazbt wybicie z kanalu zmiennosci ktory trejder rysuje.Wybice s klasycznego kanalu tez.ALe z miedzxyrynkowej zlotowka nie potwierdza i jankes tez nie

To i ja widzę. Niemniej są w okolicach silnego wsparcia. Wybicia są, ale to z reguły fałszywki - dotychczas od lutego 2009 były dobrym miejscem do dobierania eL, stąd nie traktuje ich przy braku innych potwierdzeń jako wiarygodnych.

delphia napisał:

KRT napisał:

Dezerter napisał:

KRT napisał:

delphia napisał:

KRT napisał:

tarzan napisał:

KRT,
jak Ci się podobają te deliaktne obsuwy po 0,3 %?
gdzie masz poziomy obronne trendu? - dla WIG20!

ps. wiem, wiem grasz w USA, a w Polsce komentujesz

mnie to generalnie grzeje ale nazywanie spadek o 0,3% obsuwą to jakos tak, na ta chwile uwazam ze przy 2760/70 brac L wiecc pewnie skusze sie wystawic troche putów

jankesa wezme w poniedzialek tez L, jak dla mnie nie ma zadnych powaznych sygnalow sprzedazy

nie ma sygnałów sprzedaży? Zarówno na dziennych jak i tygodniowych MACD, RSI i STS utrzymuje się S. Jedynie pozycyjne L się broni ale tam sygnał padnie dopiero po złamaniu 2706. Tak samo patrząc od strony EWT.

wskaxniki które wymieniłes stanowia dla mnie ogromna zagadke bo sie na nich nieznam, generalnie slabo u mnie z AT

Oszczędziłeś sobie jeden z etapów prawie każdego tradera, czyli fascynację wskaźnikami, które i tak w większości potem okazują się do niczego, bo kurs i tak może zrobić to, co zechce. Ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć, że nigdy Cię to nie interesowało

ale tak jest w istocie, jakoś nie miałem fascynacji tymi wskaźnikami bo mnie po prostu to nie interesowało, raz tylko zainteresowalem sie RSI bo andre(poczatek UFO) dobrze mu szło wykorzystując ten wskaźnik , ale stwierdziłem że to nie dla mnie.

to może prościej będzie jeśli napiszesz jakie będą te "poważne sygnały sprzedaży"?

jak zejda na 2700 co stanowi około 240 pkt od szczytu z poczatku marca - uznam to za dobitny argument wyczerpania ruchu up
wtedy kazda korekte up bede wykorzystywał do pobrania S, poki co, korekty wykorzystuje do pobrania L mimo fatalnych nastrojów okołorynkowych

czy taka odp cie satysfakcjonuje??

Zwolniony pracownik zdetonował bombę....

http://kariera.pb.pl/2423594,81343,zwolniony-pracownik-zdetonowal-bombe




ta wersja z pierwszym wokalistą mi sie najbardziej podoba.....niestety po mocno zakrapianej imprezie koleś udusil sie wlasnymi rzygami....drugi wokalista już nie jest taki odjazdowy

.........................
..............................
I'm dirty, mean and mighty unclean
I'm a Wanted man
Public Enemy Number One
Understand
So lock up your daughter
And lock up your wife
Lock up your back door
And run for your life
The man is back in town
So don't you mess around
.................................
............................

.

KRT napisał:

delphia napisał:

to może prościej będzie jeśli napiszesz jakie będą te "poważne sygnały sprzedaży"?

jak zejda na 2700 co stanowi około 240 pkt od szczytu z poczatku marca - uznam to za dobitny argument wyczerpania ruchu up
wtedy kazda korekte up bede wykorzystywał do pobrania S, poki co, korekty wykorzystuje do pobrania L mimo fatalnych nastrojów okołorynkowych

czy taka odp cie satysfakcjonuje??

sure. Ja widzę tylko jedna możliwość wzrostową w chwili obecnej




ponieważ mamy raczej potwierdzony impuls spadkowy więc sądzę że po ewentualnej korekcie musimy zejść jeszcze niżej jako fala c w ii a potem orgia wzrostów (stop dla S okolice 2890). Oczywiście możliwe że da się to rozpisać inaczej niż 5 fal dół i wtedy powinniśmy zobaczyć panikę kupna i nowe szczyty w nadchodzącym tygodniu. Jeżeli jednak zejdziemy poniżej 2794 to miś będzie w przewadze.

Rmir napisał:

a ropa idzie na nowe szczyty

to dolar w gore i ropa w gore?

Faktem jest, że Obama jest zesrany i uruchamia nowe zasoby ropy ale coś tu nie gra bo Bush twierdzil co innego...ropa jest ale fafinerii brakuje i zachęcal do inwestowania w rafinerie

jak ktoś ma dobrą pamięc i zbiera wieści do kupy, to kupy sie to nie trzyma ale trzyma sie to tezy o Maszynce Z.

Fajnie, ze Grecy udają Greka
są sobą i to sie liczy

delphia napisał:

KRT napisał:

delphia napisał:

to może prościej będzie jeśli napiszesz jakie będą te "poważne sygnały sprzedaży"?

jak zejda na 2700 co stanowi około 240 pkt od szczytu z poczatku marca - uznam to za dobitny argument wyczerpania ruchu up
wtedy kazda korekte up bede wykorzystywał do pobrania S, poki co, korekty wykorzystuje do pobrania L mimo fatalnych nastrojów okołorynkowych

czy taka odp cie satysfakcjonuje??

sure. Ja widzę tylko jedna możliwość wzrostową w chwili obecnej




ponieważ mamy raczej potwierdzony impuls spadkowy więc sądzę że po ewentualnej korekcie musimy zejść jeszcze niżej jako fala c w ii a potem orgia wzrostów (stop dla S okolice 2890). Oczywiście możliwe że da się to rozpisać inaczej niż 5 fal dół i wtedy powinniśmy zobaczyć panikę kupna i nowe szczyty w nadchodzącym tygodniu. Jeżeli jednak zejdziemy poniżej 2794 to miś będzie w przewadze.

i znów to samo, nie znam się na falach i ich nie uznaje,

mam dosc rewolucyjną teorie, która przeczy zdrowej logice: nadmiar wiedzy na rynku nie wpływa wprost proporcjonalnie na pozytywne wyniki na depie, ba wrecz to przeszkadza.

Jakby wiedza przekładała sie na sukces na giełdach, to najlepsze wyniki osiągaliby profesorkowie

KRT napisał:

delphia napisał:

KRT napisał:

delphia napisał:

to może prościej będzie jeśli napiszesz jakie będą te "poważne sygnały sprzedaży"?

jak zejda na 2700 co stanowi około 240 pkt od szczytu z poczatku marca - uznam to za dobitny argument wyczerpania ruchu up
wtedy kazda korekte up bede wykorzystywał do pobrania S, poki co, korekty wykorzystuje do pobrania L mimo fatalnych nastrojów okołorynkowych

czy taka odp cie satysfakcjonuje??

sure. Ja widzę tylko jedna możliwość wzrostową w chwili obecnej




ponieważ mamy raczej potwierdzony impuls spadkowy więc sądzę że po ewentualnej korekcie musimy zejść jeszcze niżej jako fala c w ii a potem orgia wzrostów (stop dla S okolice 2890). Oczywiście możliwe że da się to rozpisać inaczej niż 5 fal dół i wtedy powinniśmy zobaczyć panikę kupna i nowe szczyty w nadchodzącym tygodniu. Jeżeli jednak zejdziemy poniżej 2794 to miś będzie w przewadze.

i znów to samo, nie znam się na falach i ich nie uznaje,

mam dosc rewolucyjną teorie, która przeczy zdrowej logice: nadmiar wiedzy na rynku nie wpływa wprost proporcjonalnie na pozytywne wyniki na depie, ba wrecz to przeszkadza.

Jakby wiedza przekładała sie na sukces na giełdach, to najlepsze wyniki osiągaliby profesorkowie

Pejsy muszą pilnować bo co by innego robili, siedzą w biurowcach.....rachunki lecą....toczenie z gówna perełki musi trwać.
Powiedzmy dla uproszczenia, że mam fundusz 1000zl i przy pomocy smiesznego koszyczka w wysokosci 50zl i przekladaniu z rękawa do rękawa robie 2000zl.......miody.

ja generalnie robie kreski, ktore wiekszosc z was by wysmiala , patrze sobie na wykres dzienny , zrobie kreske, policze sobie odchylenia standardowe i porównam z bandami które sobie wyrysuje - nic skomplikowanego plus prosta strategia wejsc ot i cała tajemnica ale co tam mozna sie pochwalic wypasionym systemem czy automatem , uzywac skrotów myslowych które sa znane garstce szczesliwców, pieprzyc trzy po trzy o wynikach 100% rocznie , tak jakby to zajecie było najłatwiejszym sposobem zarabiania pieniędzy a prawda jest taka ze to jeden z najcięższych zawodów na świecie, który wymaga odpowiedniej psychiki i odpornosci na stres, jakbyscie musieli przez rok utrzymac sie z giełdy to moge sie zalozyc o dobrego whyskacza ze żaden z was nie byłby wstanie. tak naprawde najwieksi wygrani to nie sa ci co zarabiają na gieldzie ale ci co zarabiają na nas w formie prowizji, analitycy doradcy itd. oni nic nie musza, dostaną pensje i co najwyzej beda sobie hobbistycznie pogrywac na walutkach.
Szukajcie swego świetego Grala, może rzeczywiscie istnieje

REALISTA napisał:

http://www.pb.pl/2/a/2011/05/15/Szef_MFW_aresztowany?readcomment=1#comment
mówię Wam, ze jutro ( i nie tylko ) bedzie ciekawie, szczególnie dla tych grających na edku; moja rekomednacja " kupuj dolara "

Wikipedia podaje, że Strauss-Kahn jest Żydem.

HIOB napisał:

KRT napisał:

delphia napisał:

KRT napisał:

delphia napisał:

to może prościej będzie jeśli napiszesz jakie będą te "poważne sygnały sprzedaży"?

jak zejda na 2700 co stanowi około 240 pkt od szczytu z poczatku marca - uznam to za dobitny argument wyczerpania ruchu up
wtedy kazda korekte up bede wykorzystywał do pobrania S, poki co, korekty wykorzystuje do pobrania L mimo fatalnych nastrojów okołorynkowych

czy taka odp cie satysfakcjonuje??

sure. Ja widzę tylko jedna możliwość wzrostową w chwili obecnej




ponieważ mamy raczej potwierdzony impuls spadkowy więc sądzę że po ewentualnej korekcie musimy zejść jeszcze niżej jako fala c w ii a potem orgia wzrostów (stop dla S okolice 2890). Oczywiście możliwe że da się to rozpisać inaczej niż 5 fal dół i wtedy powinniśmy zobaczyć panikę kupna i nowe szczyty w nadchodzącym tygodniu. Jeżeli jednak zejdziemy poniżej 2794 to miś będzie w przewadze.

i znów to samo, nie znam się na falach i ich nie uznaje,

mam dosc rewolucyjną teorie, która przeczy zdrowej logice: nadmiar wiedzy na rynku nie wpływa wprost proporcjonalnie na pozytywne wyniki na depie, ba wrecz to przeszkadza.

Jakby wiedza przekładała sie na sukces na giełdach, to najlepsze wyniki osiągaliby profesorkowie

Pejsy muszą pilnować bo co by innego robili, siedzą w biurowcach.....rachunki lecą....toczenie z gówna perełki musi trwać.
Powiedzmy dla uproszczenia, że mam fundusz 1000zl i przy pomocy smiesznego koszyczka w wysokosci 50zl i przekladaniu z rękawa do rękawa robie 2000zl.......miody.

funduszami to jest tak, jak fundusz przerznie kase klientów to mówi sie trudno, biznes był prowadzony z littera prawa, co najwyzej szeregowi pracownicy obsługujacy klientow będą zbierac jeby, ale jak np Mylogi porzerznie kase na koniach, to jeb jego mać jak tak mógł

nauczcie sie ludzie szanowac własną ciężko zarobioną kase,
pozdro i dobranoc

KRT napisał:

ja generalnie robie kreski, ktore wiekszosc z was by wysmiala , patrze sobie na wykres dzienny , zrobie kreske, policze sobie odchylenia standardowe i porównam z bandami które sobie wyrysuje - nic skomplikowanego plus prosta strategia wejsc ot i cała tajemnica ale co tam mozna sie pochwalic wypasionym systemem czy automatem , uzywac skrotów myslowych które sa znane garstce szczesliwców, pieprzyc trzy po trzy o wynikach 100% rocznie , tak jakby to zajecie było najłatwiejszym sposobem zarabiania pieniędzy a prawda jest taka ze to jeden z najcięższych zawodów na świecie, który wymaga odpowiedniej psychiki i odpornosci na stres, jakbyscie musieli przez rok utrzymac sie z giełdy to moge sie zalozyc o dobrego whyskacza ze żaden z was nie byłby wstanie. tak naprawde najwieksi wygrani to nie sa ci co zarabiają na gieldzie ale ci co zarabiają na nas w formie prowizji, analitycy doradcy itd. oni nic nie musza, dostaną pensje i co najwyzej beda sobie hobbistycznie pogrywac na walutkach.
Szukajcie swego świetego Grala, może rzeczywiscie istnieje

i tutaj się mylisz!

karnak napisał:

kaczor napisał:

karnak napisał:

Czekałem cały weekend na rzeczowe posty miśków i jestem zawiedziony, że nie ma argumentów za dalszymi spadkami.
Wygląda, że krótkoterminowy trend spadkowy wyczerpał się i wracamy do trendu głównego.
Moje eL< 2813 ma szansę zarobić.

argumenty sa i ja ja widze chociazbt wybicie z kanalu zmiennosci ktory trejder rysuje.Wybice s klasycznego kanalu tez.ALe z miedzxyrynkowej zlotowka nie potwierdza i jankes tez nie

To i ja widzę. Niemniej są w okolicach silnego wsparcia. Wybicia są, ale to z reguły fałszywki - dotychczas od lutego 2009 były dobrym miejscem do dobierania eL, stąd nie traktuje ich przy braku innych potwierdzeń jako wiarygodnych.

tak było i tak trzymaj

Garrett napisał:

REALISTA napisał:

http://www.pb.pl/2/a/2011/05/15/Szef_MFW_aresztowany?readcomment=1#comment
mówię Wam, ze jutro ( i nie tylko ) bedzie ciekawie, szczególnie dla tych grających na edku; moja rekomednacja " kupuj dolara "

Wikipedia podaje, że Strauss-Kahn jest Żydem.

taka ich polityka....nasz Papież.....Obama....już wszystkim kity wciskają, że oni też



dobranoc

karnak napisał:

Czekałem cały weekend na rzeczowe posty miśków i jestem zawiedziony, że nie ma argumentów za dalszymi spadkami.
Wygląda, że krótkoterminowy trend spadkowy wyczerpał się i wracamy do trendu głównego.
Moje eL< 2813 ma szansę zarobić.

jesteś gość, przynajmniej raz szczerze
tylko mi nie improwizuj, że przedstawiona linia na WIGu to argument za mocnym lub jakimkolwiek eLL

argumenty są, ale czy o wszystkim należy trąbić?

"w ciszy i w milczeniu będzie moc wasza"

tarzan napisał:

KRT napisał:

ja generalnie robie kreski, ktore wiekszosc z was by wysmiala , patrze sobie na wykres dzienny , zrobie kreske, policze sobie odchylenia standardowe i porównam z bandami które sobie wyrysuje - nic skomplikowanego plus prosta strategia wejsc ot i cała tajemnica ale co tam mozna sie pochwalic wypasionym systemem czy automatem , uzywac skrotów myslowych które sa znane garstce szczesliwców, pieprzyc trzy po trzy o wynikach 100% rocznie , tak jakby to zajecie było najłatwiejszym sposobem zarabiania pieniędzy a prawda jest taka ze to jeden z najcięższych zawodów na świecie, który wymaga odpowiedniej psychiki i odpornosci na stres, jakbyscie musieli przez rok utrzymac sie z giełdy to moge sie zalozyc o dobrego whyskacza ze żaden z was nie byłby wstanie. tak naprawde najwieksi wygrani to nie sa ci co zarabiają na gieldzie ale ci co zarabiają na nas w formie prowizji, analitycy doradcy itd. oni nic nie musza, dostaną pensje i co najwyzej beda sobie hobbistycznie pogrywac na walutkach.
Szukajcie swego świetego Grala, może rzeczywiscie istnieje

i tutaj się mylisz!

doprawdy tarzanie?? a nie jest czasem tak ze przyzwyczaiłeś sie że co miesiac czeka cie wypłata, zona potrzebuje na zakupy, dzieci potrzebują na swoje potrzeby, a twoja psycha jest spokojna bo nawet jak ci sie nie uda zarobic na koniach i tak wiesz że dostaniesz wyplate?? ejże nie ze mną te bajki

KRT napisał:

tarzan napisał:

KRT napisał:

ja generalnie robie kreski, ktore wiekszosc z was by wysmiala , patrze sobie na wykres dzienny , zrobie kreske, policze sobie odchylenia standardowe i porównam z bandami które sobie wyrysuje - nic skomplikowanego plus prosta strategia wejsc ot i cała tajemnica ale co tam mozna sie pochwalic wypasionym systemem czy automatem , uzywac skrotów myslowych które sa znane garstce szczesliwców, pieprzyc trzy po trzy o wynikach 100% rocznie , tak jakby to zajecie było najłatwiejszym sposobem zarabiania pieniędzy a prawda jest taka ze to jeden z najcięższych zawodów na świecie, który wymaga odpowiedniej psychiki i odpornosci na stres, jakbyscie musieli przez rok utrzymac sie z giełdy to moge sie zalozyc o dobrego whyskacza ze żaden z was nie byłby wstanie. tak naprawde najwieksi wygrani to nie sa ci co zarabiają na gieldzie ale ci co zarabiają na nas w formie prowizji, analitycy doradcy itd. oni nic nie musza, dostaną pensje i co najwyzej beda sobie hobbistycznie pogrywac na walutkach.
Szukajcie swego świetego Grala, może rzeczywiscie istnieje

i tutaj się mylisz!

doprawdy tarzanie?? a nie jest czasem tak ze przyzwyczaiłeś sie że co miesiac czeka cie wypłata, zona potrzebuje na zakupy, dzieci potrzebują na swoje potrzeby, a twoja psycha jest spokojna bo nawet jak ci sie nie uda zarobic na koniach i tak wiesz że dostaniesz wyplate?? ejże nie ze mną te bajki

mógłbyś pisać powieści! - skoro znasz takie historie w rzeczywistości.
Ale dostosowywanie ich do kolegów z forum jest mało kulturalne.

Wszyscy z UFO tracą - tylko KRT zarabia!?? - tak zabrzmiała Twoja wypowiedź.
Jestem przekonany, że wielu z UFO zarabia. Być może nawet Ci (??) co pozwalają sobie na blisko 200pkt wlewę z dobieraniem (powiększaniem) pozycji

dixi napisał:

GASLAND

https://www.youtube.com/watch?v=HFnnJoB0_5Q&feature=related

jest tego więcej..super sprawa ten gaz łupkowy!! w płynie do rozrywania skał jest rtęć,arszenik,azbest i kilkaset innych równie smakowitych dodatków..ja myśle ze niektorzy twardziele z ufo i ich dzieci z łatwością je przetrawią
tylko nie zapomnijcie postawić gaśnicy przy kranie

Ten płyn ma tylko poprawić lepkość cieczy, składającej się w 99,6% z wody i piasku. Tylko 0,4% procenta to są substancje chemiczne, w połowie składające się z kwasu octowego. Tej wody nie potrzeba zresztą aż tak dużo, aby wydobyć gaz z łupków. No i poza tym woda będzie wtłaczana na głębokość 2000 metrów, a wodę czerpiemy z 300 metrów. Nawet gdyby jakimś cudem te "trucizny" (hehe) przecisnęły się przez 1700 metrów iłów i piasków, byłyby czyste jak woda źródlana.

Tak, jestem amerykańskim agentem, lobbującym w imieniu wielkich koncernów gazowych!

http://www.guardian.co.uk/world/2011/may/13/greek-crisis-athens-rural-migration

u nas pewnie będzie podobnie gdy kryzys powróci

KRT napisał:

ja generalnie robie kreski, ktore wiekszosc z was by wysmiala , patrze sobie na wykres dzienny , zrobie kreske, policze sobie odchylenia standardowe i porównam z bandami które sobie wyrysuje - nic skomplikowanego plus prosta strategia wejsc ot i cała tajemnica ale co tam mozna sie pochwalic wypasionym systemem czy automatem , uzywac skrotów myslowych które sa znane garstce szczesliwców, pieprzyc trzy po trzy o wynikach 100% rocznie , tak jakby to zajecie było najłatwiejszym sposobem zarabiania pieniędzy a prawda jest taka ze to jeden z najcięższych zawodów na świecie, który wymaga odpowiedniej psychiki i odpornosci na stres, jakbyscie musieli przez rok utrzymac sie z giełdy to moge sie zalozyc o dobrego whyskacza ze żaden z was nie byłby wstanie. tak naprawde najwieksi wygrani to nie sa ci co zarabiają na gieldzie ale ci co zarabiają na nas w formie prowizji, analitycy doradcy itd. oni nic nie musza, dostaną pensje i co najwyzej beda sobie hobbistycznie pogrywac na walutkach.
Szukajcie swego świetego Grala, może rzeczywiscie istnieje

to napisz jaki Ci smakuje
za ten post ja stawiam !!!

Kangurek powoli wali qpkę

http://fakty.interia.pl/swiat/news/obama-bez-podniesienia-limitu-zadluzenia-grozi-nowa-recesja,1638917,4

Garrett napisał:

dixi napisał:

GASLAND

https://www.youtube.com/watch?v=HFnnJoB0_5Q&feature=related

jest tego więcej..super sprawa ten gaz łupkowy!! w płynie do rozrywania skał jest rtęć,arszenik,azbest i kilkaset innych równie smakowitych dodatków..ja myśle ze niektorzy twardziele z ufo i ich dzieci z łatwością je przetrawią
tylko nie zapomnijcie postawić gaśnicy przy kranie

Ten płyn ma tylko poprawić lepkość cieczy, składającej się w 99,6% z wody i piasku. Tylko 0,4% procenta to są substancje chemiczne, w połowie składające się z kwasu octowego. Tej wody nie potrzeba zresztą aż tak dużo, aby wydobyć gaz z łupków. No i poza tym woda będzie wtłaczana na głębokość 2000 metrów, a wodę czerpiemy z 300 metrów. Nawet gdyby jakimś cudem te "trucizny" (hehe) przecisnęły się przez 1700 metrów iłów i piasków, byłyby czyste jak woda źródlana.

Tak, jestem amerykańskim agentem, lobbującym w imieniu wielkich koncernów gazowych!

rozmawiałem z gościem ze Schlumbergera w ubiegłym roku. Twierdził że mamy największy potencjał w całej Europie. Ale akurat wodę wymieniał jako minus - nasze zasoby są małe a nowych zbiorników retencyjnych zbyt wiele nie powstaje.

Jest dobrze:
a) brak komentarza sesji u starszych braci w wierze
b) rejek +37 - zmienność zaczyna rosnąć
c) aktywność byków powinna się zwiększyć w rzeczywistości
d) ignorancja AT (nowe linie, nowe kanały, wskaźniki nieważne, fałszywe wybicia są argumentem za eLL )
e) brak prognoz co do mega luk

tarzan napisał:

http://fakty.interia.pl/swiat/news/obama-bez-podniesienia-limitu-zadluzenia-grozi-nowa-recesja,1638917,4

ileż to już zrazy chłopaki podnosili poprzeczkę chyba ponad 100 (ostatnio w lutym 2010). Tym razem też pewnie podniosą choć z drugiej strony jeśli miałby się Ex`owi cykl prezydencki zawalić to chyba tylko z tego powodu

ROGER napisał:

KRT napisał:

ja generalnie robie kreski, ktore wiekszosc z was by wysmiala , patrze sobie na wykres dzienny , zrobie kreske, policze sobie odchylenia standardowe i porównam z bandami które sobie wyrysuje - nic skomplikowanego plus prosta strategia wejsc ot i cała tajemnica ale co tam mozna sie pochwalic wypasionym systemem czy automatem , uzywac skrotów myslowych które sa znane garstce szczesliwców, pieprzyc trzy po trzy o wynikach 100% rocznie , tak jakby to zajecie było najłatwiejszym sposobem zarabiania pieniędzy a prawda jest taka ze to jeden z najcięższych zawodów na świecie, który wymaga odpowiedniej psychiki i odpornosci na stres, jakbyscie musieli przez rok utrzymac sie z giełdy to moge sie zalozyc o dobrego whyskacza ze żaden z was nie byłby wstanie. tak naprawde najwieksi wygrani to nie sa ci co zarabiają na gieldzie ale ci co zarabiają na nas w formie prowizji, analitycy doradcy itd. oni nic nie musza, dostaną pensje i co najwyzej beda sobie hobbistycznie pogrywac na walutkach.
Szukajcie swego świetego Grala, może rzeczywiscie istnieje

to napisz jaki Ci smakuje
za ten post ja stawiam !!!

nie jestem az takim smakoszem ale ostatnio miałem przyjemnosc zakosztowania tego http://www.scottishhouse.pl/sklep/index.php?products=product&prod_id=492 i przyznaje niezła

re tarzan bardzo nie lubie jak ktoś coś dopowiada, mam koleżanke która wiecznie to robi, nie napisałem ze tylko zarabiam, jestem takim samym leszczem jak wiekszosc, tyle że jakos mi sie udało tyle lat przetrwać, i fakt faktem dzieki giełdzie udalo mi sie wyjsc z długów i prowadzic w miare wygodne życie.

cholera nie moge zasnąć