glowna roznica jest taka zeu nas czesto leszcz moze wyjsc z sieci przez usrednianie i inne zagrywki ale na forexie jak sie robi takie rzeczy to jest sie po uszy w gownie bo jak napierdala kurs 400 pips na dzwigni 1:100 to troche inaczej licznik bije
czyli na forexie zawsze powinienem mieć SL?
Czy Ty na pewno masz 43 lata, kupę kasy i jeździsz furami tylko powyżej 100 kilo?
Jeżeli 3 lata grasz na kontraktach to powinieneś wiedzieć też jak grać na foreksie - jak grasz bardzo małym lewarem/zaangażowaniem (np. na otwarcie 1 lota trzymasz na rachunku, lub w pogotowiu równowartość 100 000 waluty bazowej, to nie musisz trzymać stopów), ale jeżeli korzystasz z lewara to SL jest praktyczną pomocą w pokonaniu ludzkich słabości...
Foreks różni się od kontraktów tylko lewarem i tym, że na foreksie nie ma tak znacznych różnic między wzrostami, a spadkami jak na kontraktach na akcje, indeksy, czy towary...
no i że nie je qrwidołkiem, ta różnica pojawiła sie zwlaszcza w ostatnich 3 kwartałach.
traveler
Liczba postów : 345 Age : 56 Location : WORLD Registration date : 04/05/2011
widzę, że awatar z gitarą....coś masz wspólnego z muzyką?
No to odrobina reklamy: https://pl-pl.facebook.com/pages/Wielka-%C5%81%C3%B3d%C5%BA-blues-band/192960794064505?v=info jestem realizatorem nagran oprocz tego
Dzieki za info... Ja byłem tylko zwykłym chałturnikiem, tu próbka jednej z licznych moich własnych piosenek układanych przed wielu laty, własny (głupi) tekst i muzyka oraz własne wykonanie no i własnoręcznie robione zdjęcia w Kenii:
traveler
Liczba postów : 345 Age : 56 Location : WORLD Registration date : 04/05/2011
więcej nie zaśmiecam... dobrej nocy... idę spać...
no prosze..bardzo miło i nastrojowo..fajowe hobby...to o milosci to dobry kierunek....ale jesli chcesz coś komercyjnie..... to teksty nie mogą byc takie grzeczne.....ludzie muszą plakać jak bobry..że ktoś tam w anglii na zmywaku a zona z dciecmi w kraju placze do poduchy...itp....muza też musi być bardziej rozchwiana i lapać za serce ale co tam jest miło
glowna roznica jest taka zeu nas czesto leszcz moze wyjsc z sieci przez usrednianie i inne zagrywki ale na forexie jak sie robi takie rzeczy to jest sie po uszy w gownie bo jak napierdala kurs 400 pips na dzwigni 1:100 to troche inaczej licznik bije
czyli na forexie zawsze powinienem mieć SL?
Czy Ty na pewno masz 43 lata, kupę kasy i jeździsz furami tylko powyżej 100 kilo?
Jeżeli 3 lata grasz na kontraktach to powinieneś wiedzieć też jak grać na foreksie - jak grasz bardzo małym lewarem/zaangażowaniem (np. na otwarcie 1 lota trzymasz na rachunku, lub w pogotowiu równowartość 100 000 waluty bazowej, to nie musisz trzymać stopów), ale jeżeli korzystasz z lewara to SL jest praktyczną pomocą w pokonaniu ludzkich słabości...
Foreks różni się od kontraktów tylko lewarem i tym, że na foreksie nie ma tak znacznych różnic między wzrostami, a spadkami jak na kontraktach na akcje, indeksy, czy towary...
To prawda, ze mam 43 lata, to prawda że jeżdżę furą powyżej 100 kilo i to prawda, że..... ale na forexie nigdy nie grałem, a kontraktami się bawię małą kwotą, która nie ma większego dla mnie znaczenia czy stracę czy nie (choć o dziwo w tym roku jestem na plusie).
Tzn. że podchodzisz do sprawy hobbystycznie. Można powiedzieć wręcz - mało poważnie. Skoro jest ci wsio ryba i kwota zaangażowana jest wg ciebie minimalna, to w sumie możesz zastosować jakąkolwiek metodę i nawet jeśli to będzie seria samych strat to w zasadzie ci to rybka.... Zupełnie inne podejście jest gdy ktoś ładuje sporą kase jak na swoje realia kapitałowe i liczy na poważne zyski jednocześnie uświadamiając sobie co się stanie jak wdupi; całkiem inne myślenie.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
glowna roznica jest taka zeu nas czesto leszcz moze wyjsc z sieci przez usrednianie i inne zagrywki ale na forexie jak sie robi takie rzeczy to jest sie po uszy w gownie bo jak napierdala kurs 400 pips na dzwigni 1:100 to troche inaczej licznik bije
czyli na forexie zawsze powinienem mieć SL?
Czy Ty na pewno masz 43 lata, kupę kasy i jeździsz furami tylko powyżej 100 kilo?
Jeżeli 3 lata grasz na kontraktach to powinieneś wiedzieć też jak grać na foreksie - jak grasz bardzo małym lewarem/zaangażowaniem (np. na otwarcie 1 lota trzymasz na rachunku, lub w pogotowiu równowartość 100 000 waluty bazowej, to nie musisz trzymać stopów), ale jeżeli korzystasz z lewara to SL jest praktyczną pomocą w pokonaniu ludzkich słabości...
Foreks różni się od kontraktów tylko lewarem i tym, że na foreksie nie ma tak znacznych różnic między wzrostami, a spadkami jak na kontraktach na akcje, indeksy, czy towary...
wieksza zmiennosc,wieksza wrazliwosc na dane makro.trzy fazy handlu (londyn,NY,Tokyo),wieksza plynnosc
i kasa rozliczana live, czesto to przeszkadza, po takim błedzie maklera to nabiera znaczenie
No to niestety jest problem. Mnie to czasem deprymuje jak widze co pierdnięcie stan konta mi sie zmienia.... powinny być jakieś sesje rozliczeniowe co kilka godzin albo nawet raz dziennie jak na grajdole i wtedy aktualizować stany a nie co tick. Też mnie to wqrwia.
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
Co tam u tych Greków ? wie ktoś? Mam gości i nie mam czasu szukać?
wszyscy wiedzą że koalicja jest 155/300 i choćby skały srały wotum będzie
Kierunek jest jeden:KORBEN MUSS SEIN* JUTRO PIERDOLEC STULECIA HELLADZIE UPAŚĆ NIE DADZĄ LESZCZY W KRÓTKICH GACIACH WYCISNĄ Z DEP JAK CYTRYNĘ * oczywiście to dotyczny normalnych rynqw czyli zbioru wszystkich giełd z wyłączeniem GPW, który już jest zwykłą szulernią na której już niczego się nie da przewidzieć.
Ostatnio zmieniony przez OpTiOn TrAdEr dnia Wto 21 Cze 2011, 23:20, w całości zmieniany 2 razy
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
Późno już, otwiera się noc Sen podchodzi do drzwi, na palcach jak kot Nadchodzi czas ucieczki na aut Gdy kolejny mój dzień wspomnieniem się stał
Ref. Jaki był ten dzień, co darował, co wziął Czy mnie wyniósł pod niebo, czy rzucił na dno Jaki był ten dzień, czy coś zmienił, czy nie Czy był tylko nadzieją na dobre i złe
Łagodny mrok zasłania mi twarz Jakby przeczuł, że chcę być sobą chociaż raz Nie skarżę się, że mam to, co mam Że przegrałem coś znów i jestem tu sam
tekst pasuje jak ulał a i muzyka w wykonaniu legendy polskiej sceny metalowej bardziej nobilitująca (nie urażając traveler`a)
Windziarz
Liczba postów : 845 Location : Silesia Registration date : 20/10/2010
glowna roznica jest taka zeu nas czesto leszcz moze wyjsc z sieci przez usrednianie i inne zagrywki ale na forexie jak sie robi takie rzeczy to jest sie po uszy w gownie bo jak napierdala kurs 400 pips na dzwigni 1:100 to troche inaczej licznik bije
czyli na forexie zawsze powinienem mieć SL?
Czy Ty na pewno masz 43 lata, kupę kasy i jeździsz furami tylko powyżej 100 kilo?
Jeżeli 3 lata grasz na kontraktach to powinieneś wiedzieć też jak grać na foreksie - jak grasz bardzo małym lewarem/zaangażowaniem (np. na otwarcie 1 lota trzymasz na rachunku, lub w pogotowiu równowartość 100 000 waluty bazowej, to nie musisz trzymać stopów), ale jeżeli korzystasz z lewara to SL jest praktyczną pomocą w pokonaniu ludzkich słabości...
Foreks różni się od kontraktów tylko lewarem i tym, że na foreksie nie ma tak znacznych różnic między wzrostami, a spadkami jak na kontraktach na akcje, indeksy, czy towary...
wieksza zmiennosc,wieksza wrazliwosc na dane makro.trzy fazy handlu (londyn,NY,Tokyo),wieksza plynnosc
i kasa rozliczana live, czesto to przeszkadza, po takim błedzie maklera to nabiera znaczenie
No to niestety jest problem. Mnie to czasem deprymuje jak widze co pierdnięcie stan konta mi sie zmienia.... powinny być jakieś sesje rozliczeniowe co kilka godzin albo nawet raz dziennie jak na grajdole i wtedy aktualizować stany a nie co tick. Też mnie to wqrwia.
Nie rozumiem... Co Cię deprymuje?
Mnie bardziej irytuje, że nasze konie są rozliczane wieczorem po sesji. O wiele bardziej bym wolał taki model jak na foreksie...
przemak
Liczba postów : 8399 Age : 61 Location : Poznań Registration date : 07/09/2007
glowna roznica jest taka zeu nas czesto leszcz moze wyjsc z sieci przez usrednianie i inne zagrywki ale na forexie jak sie robi takie rzeczy to jest sie po uszy w gownie bo jak napierdala kurs 400 pips na dzwigni 1:100 to troche inaczej licznik bije
czyli na forexie zawsze powinienem mieć SL?
Czy Ty na pewno masz 43 lata, kupę kasy i jeździsz furami tylko powyżej 100 kilo?
Jeżeli 3 lata grasz na kontraktach to powinieneś wiedzieć też jak grać na foreksie - jak grasz bardzo małym lewarem/zaangażowaniem (np. na otwarcie 1 lota trzymasz na rachunku, lub w pogotowiu równowartość 100 000 waluty bazowej, to nie musisz trzymać stopów), ale jeżeli korzystasz z lewara to SL jest praktyczną pomocą w pokonaniu ludzkich słabości...
Foreks różni się od kontraktów tylko lewarem i tym, że na foreksie nie ma tak znacznych różnic między wzrostami, a spadkami jak na kontraktach na akcje, indeksy, czy towary...
wieksza zmiennosc,wieksza wrazliwosc na dane makro.trzy fazy handlu (londyn,NY,Tokyo),wieksza plynnosc
i kasa rozliczana live, czesto to przeszkadza, po takim błedzie maklera to nabiera znaczenie
No to niestety jest problem. Mnie to czasem deprymuje jak widze co pierdnięcie stan konta mi sie zmienia.... powinny być jakieś sesje rozliczeniowe co kilka godzin albo nawet raz dziennie jak na grajdole i wtedy aktualizować stany a nie co tick. Też mnie to wqrwia.
Nie rozumiem... Co Cię deprymuje?
Mnie bardziej irytuje, że nasze konie są rozliczane wieczorem po sesji. O wiele bardziej bym wolał taki model jak na foreksie...
No a ja dokładnie odwrotnie! Taka sesja-pomyłka jak flash crash z tamtego roq to odpowiednik sesji na naszych koniach ze słynnego 4.lutego 2004 - wyjebie cię do zera w okamgnieniu bo przez parę minut cena z dupy wskoczy przekraczająca margin 5-krotnie Co z tego, że do końca sesji to się podniesie jak już cie nie ma bo z automatu masz skasowany rachunek? A u nas na koniach nawet jak masz załóżmy longi i qrs jebnie do dolnych widełek to nic ci się nie dzieje póki sesja się nie rozliczy a dzięki temu jest czas, że może to się podnieść i że możesz coś z tym zrobić a tu to sru-sru było nie ma do widzenia. Poza tym biorąc jakąkolwiek pozycję z marszu od razu jest wtopa bo pokazuje wg przeciwnej strony ask/bid a to jest wqrwiające bo zawsze na dzieńdobry na teoretycznym jest wtopa! Na grajdole tego sie po prostu tak nie odbiera, jeśli mam minus to ja to sobie potrafię policzyć ale nie muszę tego widzieć na ślepia jak co pierdnięcie kasa mi się zmienia - to jest po prostu wqrwiające.
O wiele łatwiej wysiedzieć pozycję gdy nie widać migającego tysiące razy dziennie "floating p/l"