UFO - 06.02.2012

zaczęło się od wróżki, która rzekomo ma moc i potrafi gadać z demonami

chciałbym ją poznać, ciekawe co mi powie

Tachiony mają niezerową masę przy prędkości =c a przy wyższej ich masa wyraża się liczbą zespoloną nie wiadomo, czy taka masa ma wogóle jakikolwiek sens fizyczny Do tego ciekawe jest to, że nie mogą się poruszać wolniej od światła ale jest to tylko niepotwierdzona teoria bo jak "zobaczyć" coś co ucieka przed światłem?

Arg-os napisał:

snajper napisał:

Dutkoprzytulacz napisał:

snajper napisał:

Opcio: Ojciec Ksawery Knotz: Katoliku! Seks to forma modlitwy

Tylko czemu to jest grzech?

Jak dupczysz żonę to nie.

ale gdzie jest ta granica
dupczyc ta sama osobe dzien przed slubem grzech a za pare godzin juz mozna i nie jest grzechem

gdzie ta linia i na czym to polega

no qrwa to tak jakbyś pojechał do usa bez wizy, a z wizą

Generał napisał:

Dutkoprzytulacz napisał:

Edward się zesra czy się nie zesra? Gapię się w niego jak wół w malowane wrota

zacznij się modlić

Generał napisał:

a jak ją dupczysz w gumce ?

To grzech ale mniejszy niż byś dupczył nie swoją

Osły weź nie pierdol, Ty przykładny ojciec pięciorga dzieci będziesz mnie szczylowi pytania zadawał
To nam wszystkim się tu od Ciebie uczyć jak skutecznie uprawiać z własną żoną

Generał napisał:

Arg-os napisał:

snajper napisał:

Dutkoprzytulacz napisał:

snajper napisał:

Opcio: Ojciec Ksawery Knotz: Katoliku! Seks to forma modlitwy

Tylko czemu to jest grzech?

Jak dupczysz żonę to nie.

ale gdzie jest ta granica
dupczyc ta sama osobe dzien przed slubem grzech a za pare godzin juz mozna i nie jest grzechem

gdzie ta linia i na czym to polega

no qrwa to tak jakbyś pojechał do usa bez wizy, a z wizą

tzn ze sprawa tylko umowna
bo jak zniosa wizy to nie berdzie żadnej różnicy

Generał napisał:

Zahary napisał:

Generał napisał:

Zahary napisał:

kaczor napisał:

snajper napisał:

kaczor napisał:

hierarchii koscielnej ktora stworzyla mase zasad o ktorych nie ma nic w Starym i Nowym Testatemncie

Dawaj przykład. Co do Starego to po części może i tak ale znajdź jeden przykład w Nowym.

Celibat ksiezy?
Sakramenty inne niz komunai swieta i chrzest (juz sam Luter na to zwrocil uwage)

Pamiętaj, że Kościół został powołany przez Jezusa Chrystusa i to tradycja/nauki Kościoła nas również obowiązują.

A tak z ciekawości to Luter miał ciekawy życiorys - podobno (gdzieś czytałem), że zabił człowieka i schronił się w klasztorze, aby uniknąć kary.
W listach bardzo ubolewał, że się męczy, ale musi tam być, bo inaczej trafi do więzienia.
Może nie w takim stopniu jak Ty, ale podejrzewam, że Luter też nie był sympatykiem Kościoła..

tak z ciekawości :
masz żonę ?
jeśli tak to czy używasz antykoncepcji ?
a jeśli nie masz to jak zaspokajsz swoje potrzeby sexualne ?

co do wróżki, ,która posiadą wiedzę o innych, czy ona jest złą osobą i czy wie co czyni ?
czy księża także wiedzą o takich osobach i czy korzystają z jej usług ?

mam 3kę dzieci i szczęśliwą rodzinę. W temacie antykoncepcji popieram stanowisko Kościoła.

Takie osoby (wróżki) to często bardzo udręczeni ludzie, podobnie bioenergoterapeuci itp.. Generalnie szatan zawsze wystawia rachunek za swoje usługi...
W Kościele jest również wiele charyzmatów, muszą one być oficjalnie uznane przez biskupa.

biskup karze chodzić do wróżki ?

Traktowałem poważnie naszą rozmowę i Twoje pytania, ale widzę, że się pomyliłem..

Pozdrawiam

Generał napisał:

biskup karze chodzić do wróżki ?

Ja Ci odpowiem.
Biskup KARZE za chodzenie do wróżki ale wcale nie KAŻE do niej chodzić.

Czytałem też o tzw. cząstkach wirtualnych mających ujemne masy. Nie potrafię sobie wyobrazić jak może być ujemna masa czegokolwiek ale chodziło o to, że są to cząstki, które na bardzo krótkie interwały czasowe po prostu pojawiają się "z dupy" pożyczając energię z "nicości" po to by za moment znikać oddając energię i sumarycznie nic się nie zmienia. Zasada zachowania energii jest zaburzona tylko w bardzo króciutkim czasie.

To coś jakby np. leszcz pejsowi zapierdolił depo na 1s i za chwilę oddał a pejs by w tym czasie ziewnął

Ciężko powiedzieć czy takie coś w ogóle istnieje czy to tylko konstrukt matematyczny do wyjaśnienia pewnych zjawisk ale w ogóle w skali subatomowej ciężko mówić o jakichś sensownych OBSERWACJACH rozumianych w skali makro, że się widzi, fotografuje itp. Na elektrony trzeba dosłownie polować, zasada Heisenberga działa. To są bardzo trudne sprawy. Dlatego buduje się te akceleratory cząstek by badać efekty ich zachowań. Np. istnienie neutrina było niezwykle ciężko udowodnić, gdyż jest to tak małe gówienko, że przenika przez materię w ponad 99.999% ale się udało.

Idę się przespać bo trzeba wstać o 4.30 na kangurowego pierdolca.

re Zahary

czytałem co wcześniej napisałeś, szczególnie ten artykuł o reinkarnacji

cała rozmowa zaczęła się od wróżki

napisałeś takie zdanie

W Kościele jest również wiele charyzmatów, muszą one być oficjalnie uznane przez biskupa.

więc się pytam czy biskup każe chodzić do wróżki chociażby po dowody do celów naukowych lub związanych z wiarą do przeprowadzenia wywiadu

dla mnie to normalne pytanie, bo jestem ciekawy czy takie praktyki istnieją

i czy wróżka mając takie zdolności domyśla się lub wie z jakim zamiarem on przyszedł ?

snajper napisał:

Generał napisał:

biskup karze chodzić do wróżki ?

Ja Ci odpowiem.
Biskup KARZE za chodzenie do wróżki ale wcale nie KAŻE do niej chodzić.

I to jest dobrY odpowiedź parafrazując pewien bardzo dawno temu lecący w RMFie program JW23 w każda niedzielę wieczorem

snajper napisał:

Idę się przespać bo trzeba wstać o 4.30 na kangurowego pierdolca.

A co, jakieś stopy mają być?

kaczor napisał:

Obala sie ale teorie religijne tylko sie potwierdza,jesli sie nie uda to czeka sie na rozwoj techniki zeby je znowu sprobowac potwierdzic.
Taki jest wniosek z tego co piszesz, zaiste naukowa metoda:D

nie chodzi o to - po prostu wg mnie nie da się obalić ani potwierdzić obecnie hipotez w postaci twierdzeń o istnieniu Boga czy demonów czy UFO czy wielu innych niewytłumaczalnych obecnie zjawisk. Ale za jakiś czas może się jednak okazać że będziemy w stanie to zrobić. Krótko mówiąc twierdzenie obecnie że te zjawiska na 100% nie istnieją pozbawione jest sensu co oczywiście nie oznacza iż masz w nie wierzyć bo być może zachodzą.

Generał napisał:

re Zahary

czytałem co wcześniej napisałeś, szczególnie ten artykuł o reinkarnacji

cała rozmowa zaczęła się od wróżki

napisałeś takie zdanie

W Kościele jest również wiele charyzmatów, muszą one być oficjalnie uznane przez biskupa.

więc się pytam czy biskup każe chodzić do wróżki chociażby po dowody do celów naukowych lub związanych z wiarą do przeprowadzenia wywiadu

dla mnie to normalne pytanie, bo jestem ciekawy czy takie praktyki istnieją

Inaczej to zrozumiałem - wybacz.

Chodziło mi o to, że w Kościele ma miejsce również wiele cudów/darów nadprzyrodzonych i to są charyzmaty, ale aby osoba wierząca mogła się nimi posługiwać - muszą być rozeznane i dopuszczone przez biskupa.
Podobnie egzorcyści są powoływani przez biskupa i nie ma tzw. "egzorcystów świeckich". Tu ciekawe świadectwo:

https://www.youtube.com/watch?v=IeTkJQQgYag&feature=related

Pozdrawiam

snajper napisał:

Może jakiś mały % ludzi potrafi tak zrobić. Dla reszty potrzebna jest wycieczka i trochę stresu i wtedy dopiero im się robi dobrze

Uwielbiam te katolickie argumenty.


To ciekawe, ci ludzie mogą pokończyć szkoły, założyć rodziny, osiągnąć spełnienie w życiu, ale nie potrafią zrozumieć, co robią źle.
Doprawdy bardzo interesujące.
Trzeba im też mówić, co mogą robić we własnym albo cudzym łóżku, bo sami tego nie wiedzą.

Snajper, nie dogadamy się.

snajper napisał:

Idę się przespać bo trzeba wstać o 4.30 na kangurowego pierdolca.

Dzięki za wsparcie

Pozdrawiam!

delphia napisał:

kaczor napisał:

Obala sie ale teorie religijne tylko sie potwierdza,jesli sie nie uda to czeka sie na rozwoj techniki zeby je znowu sprobowac potwierdzic.
Taki jest wniosek z tego co piszesz, zaiste naukowa metoda:D

nie chodzi o to - po prostu wg mnie nie da się obalić ani potwierdzić obecnie hipotez w postaci twierdzeń o istnieniu Boga czy demonów czy UFO czy wielu innych niewytłumaczalnych obecnie zjawisk. Ale za jakiś czas może się jednak okazać że będziemy w stanie to zrobić. Krótko mówiąc twierdzenie obecnie że te zjawiska na 100% nie istnieją pozbawione jest sensu co oczywiście nie oznacza iż masz w nie wierzyć bo być może zachodzą.

Nie masz racji, delphia.
Nie można udowodnić, że coś nie istnieje - to fakt. Ale jeśli mamy udowodnione, że coś istnieje (czy zachodzi) i stoi to w ewidentnej sprzeczności z tym co zakładamy, że być może istnieje, to znaczy że coś nie tak jest.
Przykładowo jeśli przyjmiesz założenie, że człowiek potrafi lewitować, to jest to ewidentnie sprzeczne z prawami fizyki, które są udowodnione na tysiącach innych przykładów. Z tego wynika wprost, że człowiek nie może lewitować :oProste jak budowa cepa.

Dezerter napisał:

snajper napisał:

Może jakiś mały % ludzi potrafi tak zrobić. Dla reszty potrzebna jest wycieczka i trochę stresu i wtedy dopiero im się robi dobrze

Uwielbiam te katolickie argumenty.


To ciekawe, ci ludzie mogą pokończyć szkoły, założyć rodziny, osiągnąć spełnienie w życiu, ale nie potrafią zrozumieć, co robią źle.
Doprawdy bardzo interesujące.
Trzeba im też mówić, co mogą robić we własnym albo cudzym łóżku, bo sami tego nie wiedzą.

Snajper, nie dogadamy się.

OK - przejmuję rozmowę..
Snajper poszedł spać

To na czym skończyliście?

Zahary napisał:

Generał napisał:

re Zahary

czytałem co wcześniej napisałeś, szczególnie ten artykuł o reinkarnacji

cała rozmowa zaczęła się od wróżki

napisałeś takie zdanie

W Kościele jest również wiele charyzmatów, muszą one być oficjalnie uznane przez biskupa.

więc się pytam czy biskup każe chodzić do wróżki chociażby po dowody do celów naukowych lub związanych z wiarą do przeprowadzenia wywiadu

dla mnie to normalne pytanie, bo jestem ciekawy czy takie praktyki istnieją

Inaczej to zrozumiałem - wybacz.

Chodziło mi o to, że w Kościele ma miejsce również wiele cudów/darów nadprzyrodzonych i to są charyzmaty, ale aby osoba wierząca mogła się nimi posługiwać - muszą być rozeznane i dopuszczone przez biskupa.
Podobnie egzorcyści są powoływani przez biskupa i nie ma tzw. "egzorcystów świeckich". Tu ciekawe świadectwo:

https://www.youtube.com/watch?v=IeTkJQQgYag&feature=related

Pozdrawiam

na dziś za długi film, jutro obejrzę
dz

Zahary napisał:

Generał napisał:

re Zahary

czytałem co wcześniej napisałeś, szczególnie ten artykuł o reinkarnacji

cała rozmowa zaczęła się od wróżki

napisałeś takie zdanie

W Kościele jest również wiele charyzmatów, muszą one być oficjalnie uznane przez biskupa.

więc się pytam czy biskup każe chodzić do wróżki chociażby po dowody do celów naukowych lub związanych z wiarą do przeprowadzenia wywiadu

dla mnie to normalne pytanie, bo jestem ciekawy czy takie praktyki istnieją

Inaczej to zrozumiałem - wybacz.

Chodziło mi o to, że w Kościele ma miejsce również wiele cudów/darów nadprzyrodzonych i to są charyzmaty, ale aby osoba wierząca mogła się nimi posługiwać - muszą być rozeznane i dopuszczone przez biskupa.
Podobnie egzorcyści są powoływani przez biskupa i nie ma tzw. "egzorcystów świeckich". Tu ciekawe świadectwo:

https://www.youtube.com/watch?v=IeTkJQQgYag&feature=related

Pozdrawiam

To jest najlepsze ze widzisz cud ale musisz isc sie spytac biskupa czy dobrze widzisz
a nie lepiej isc do okulisty albo użyć wlasnego rozumu skoro nas nim Bóg obdarzył ?

delphia napisał:

kaczor napisał:

Obala sie ale teorie religijne tylko sie potwierdza,jesli sie nie uda to czeka sie na rozwoj techniki zeby je znowu sprobowac potwierdzic.
Taki jest wniosek z tego co piszesz, zaiste naukowa metoda:D

nie chodzi o to - po prostu wg mnie nie da się obalić ani potwierdzić obecnie hipotez w postaci twierdzeń o istnieniu Boga czy demonów czy UFO czy wielu innych niewytłumaczalnych obecnie zjawisk. Ale za jakiś czas może się jednak okazać że będziemy w stanie to zrobić. Krótko mówiąc twierdzenie obecnie że te zjawiska na 100% nie istnieją pozbawione jest sensu co oczywiście nie oznacza iż masz w nie wierzyć bo być może zachodzą.

no to dochodzimy do twierdzenia Pascala

tylko, że podobno On sam nie wierzył

w tv debata o ACTA , a na ufo o wierze

Inny przykład: człowiek nie posiada takiej mocy aby spowodować rozstąpienie się rzeki celem przeprowadzenia setek innych ludzi po dnie:-)

Dlaczego więc mam przyjąć za pewnik, że JEDEN człowiek w historii planety JEDEN raz zrobił tutaj exception? To nielogiczne i głupie po prostu.

delphia napisał:

kaczor napisał:

Obala sie ale teorie religijne tylko sie potwierdza,jesli sie nie uda to czeka sie na rozwoj techniki zeby je znowu sprobowac potwierdzic.
Taki jest wniosek z tego co piszesz, zaiste naukowa metoda:D

nie chodzi o to - po prostu wg mnie nie da się obalić ani potwierdzić obecnie hipotez w postaci twierdzeń o istnieniu Boga czy demonów czy UFO czy wielu innych niewytłumaczalnych obecnie zjawisk. Ale za jakiś czas może się jednak okazać że będziemy w stanie to zrobić. Krótko mówiąc twierdzenie obecnie że te zjawiska na 100% nie istnieją pozbawione jest sensu co oczywiście nie oznacza iż masz w nie wierzyć bo być może zachodzą.

Mozna badac falszywosc teorii na podstawie okreslenie falszywosci niektorych jej fragmentow. Na przyklad w Biblii wiele opisywanych zjawisk jest niezgodnych z zasada zachowania energii a ta zasada jest ZAWSZE zachowana w naszym Wszechswiecie. W zwiazku z tym latwo wykazac, ze wiele opisow zostalo po prostu zmyslonych lub przejaskrawionych. Idac dalej tym tokiem rozumowania widac ze Biblia jest po prostu tworem ludzi ktorzy popelniali bledy typowe dla ludzi danej epoki.

Arg-os napisał:

Zahary napisał:

Generał napisał:

re Zahary

czytałem co wcześniej napisałeś, szczególnie ten artykuł o reinkarnacji

cała rozmowa zaczęła się od wróżki

napisałeś takie zdanie

W Kościele jest również wiele charyzmatów, muszą one być oficjalnie uznane przez biskupa.

więc się pytam czy biskup każe chodzić do wróżki chociażby po dowody do celów naukowych lub związanych z wiarą do przeprowadzenia wywiadu

dla mnie to normalne pytanie, bo jestem ciekawy czy takie praktyki istnieją

Inaczej to zrozumiałem - wybacz.

Chodziło mi o to, że w Kościele ma miejsce również wiele cudów/darów nadprzyrodzonych i to są charyzmaty, ale aby osoba wierząca mogła się nimi posługiwać - muszą być rozeznane i dopuszczone przez biskupa.
Podobnie egzorcyści są powoływani przez biskupa i nie ma tzw. "egzorcystów świeckich". Tu ciekawe świadectwo:

https://www.youtube.com/watch?v=IeTkJQQgYag&feature=related

Pozdrawiam

To jest najlepsze ze widzisz cud ale musisz isc sie spytac biskupa czy dobrze widzisz
a nie lepiej isc do okulisty albo użyć wlasnego rozumu skoro nas nim Bóg obdarzył ?

Ale w której minecie ten cud można zobaczyć bo strasznie to długie nie chce mi sie całego słuchać.

najlepiej się samemu przekonać
musiałbym pójść do takiej wróżki, nie byle jakiej tylko tej co ma te niby zdolności
dezerter się przeraził, że wszystko o nim wiedziała
zbieg okoliczności być może
a może nie
tylko jak to wytłumaczyć
demony jej powiedziały ? ale jak ? i co to są demony ?

inne wymiary

Dezerter napisał:

snajper napisał:

Dezerter napisał:

snajper napisał:

Noo to jest tylko rytuał, który ułatwia sprawę. W sytuacjach ekstremalnych można też dostać ogólne rozgrzeszenie bez gadania księdzu.
Chodzi o wykazanie jakiegoś wysiłku. Inaczej możnaby się rozgrzeszać samemu 3 razy dziennie.

A dlaczego nie można samemu?
Ktoś by stracił monopol na rozgrzeszenia, a co za tym idzie na wiele innych spraw, poza tym nic by się nie stało.

Moderniści na zachodzie już tak robią.
Ale wtedy spowiedź nie jest żadnym wydarzeniem, ciężko jest 3 razy dziennie podejmować postanowienia poprawy W skrócie totalna olewka.

Ja nie powiedziałem, że 3 razy dziennie, mam na myśli prawdziwy żal za coś, co się zrobiło źle.
Cwaniaczki są wszędzie i tutaj nawet ksiądz nie pomoże, więc nie naginaj argumentów.

A zastanawiałeś się, dlaczego tak ciężko się wybrać do spowiedzi - tej do "księdza".
Przyznasz, że to dużo trudniejsze, niż tzw. spowiedź powszechna (która zresztą ma miejsce na każdej mszy: Spowiadam się.. ).

Jak patrzę na znajomych, to schemat odejścia od Kościoła jest często ten sam:
- najpierw odrzucenie spowiedzi
- potem rezygnacja z obecności na mszy świętej
w międzyczasie jest obwinianie Kościoła i przede wszystkim księży za wszystkie grzechy świata itp..

Pozdrawiam

Dutkoprzytulacz napisał:

Inny przykład: człowiek nie posiada takiej mocy aby spowodować rozstąpienie się rzeki celem przeprowadzenia setek innych ludzi po dnie:-)

Dlaczego więc mam przyjąć za pewnik, że JEDEN człowiek w historii planety JEDEN raz zrobił tutaj exception? To nielogiczne i głupie po prostu.

A dlaczego Mojżesz prowadził Żydów przez pustynię?

Bo się wstydził przez miasto