Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
No dokładnie Tam nikt nie patrzy na zasadzie "zaraz ci wpierdolę" tylko sie wszyscy fajnie bawią bo w końcu doskonale wiedzą po co tam przychodzą. Kto nie akceptuje takich zabaw ten nie szlaja się po takich klubach.
A i dla niego to lepiej gdy wspólnie żonkę wybzykają niżby miała mu cichaczem rogi przyprawiać bo to juś wtedy qrestwo jest. A tak - wszyscy happy
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
strażnik moralności
Liczba postów : 647 Registration date : 22/08/2012
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
to proste trzeba po prostu osiągną odpowiedni stopień oświecenie, wtajemniczenia i rozwoju
- zaczynasz od poszukiwania samospłnienia, samoświadomości i mocy własnego ego - dobrze jest od początku przyjąć zasadę że to jest słuszne co jest skuteczne (pragmatyzm amerykański) i to jest dobre co jest dla mnie dobre (relatywizm europejski), oczywiście nie zapominać o hedoniźmie we współczesnym ujęciu - przyjemność zmysłowa jako najwyższa wartość na tym świecie (innego przecież nie ma) - ciągle trzeba pamietać, że jest się najważniejszym, inni to debile, a ty masz zawsze rację - oglądać porno min. 3 h / dziennie - regularnie korzystać z usług prostytutek - to rady na początek rozwoju nowoczesnej osobowości na miarę XXI w., dalej trzeba zanleźć własną drogę ale po osiągnięciu pierwszego uniwersalnego etapu powinno być już z górki
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
No dokładnie Tam nikt nie patrzy na zasadzie "zaraz ci wpierdolę" tylko sie wszyscy fajnie bawią bo w końcu doskonale wiedzą po co tam przychodzą. Kto nie akceptuje takich zabaw ten nie szlaja się po takich klubach.
A i dla niego to lepiej gdy wspólnie żonkę wybzykają niżby miała mu cichaczem rogi przyprawiać bo to juś wtedy qrestwo jest. A tak - wszyscy happy
całkiem normalne to to nie jest, nie zniósł bym takiego widoku żony bo bym jej po po prostu nie szanował, nie jestem jakimś fanatycznym moralistą ale jezeliby chodziłoby o mnie i moją hipotetyczną żone to ja bym na coś takiego nie pozwolił - wtedy istota związku staje się komedią, jezeli moge sie bzykac z każdą a ona z każdym to dla mnie taki związek nie miałby sensu, co innego swing-party, kazdy wolny i robią sobie orgietke, dla mnie to jak najbardziej w porządku bo nikt do niczego nie zmusza i kazdy jest wolnym człowiekiem. Małżeństwo to nie dotyczy w końcu co Bóg połączył niech człowiek nie rozdziela
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44325 Registration date : 03/09/2007
kiedy wtedy skrytykowałem orgr na szczytach to dotknęło mnie kilka uszczypliwości...nie ciągnąłem wtedy dyskusji bom skromny człowiek, niestety wielu na tym forum brakuje pokory i skromności, z kolei sądzą, że zjedli wszystkie rozumy...a przecież tylko powtarzałem to, co jest napisane w książkach
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44325 Registration date : 03/09/2007
Widzę, że od dłuższego czasu nie bardzo wiesz co grać i wcale mnie to nie dziwi Nasi prawdziwi bedom jutro Wygląda na zanegowany ale na tych ruchach dał piknie zarobić
Pozdro.
jak mozna zanegować coś, czego nie było ?
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
No dokładnie Tam nikt nie patrzy na zasadzie "zaraz ci wpierdolę" tylko sie wszyscy fajnie bawią bo w końcu doskonale wiedzą po co tam przychodzą. Kto nie akceptuje takich zabaw ten nie szlaja się po takich klubach.
A i dla niego to lepiej gdy wspólnie żonkę wybzykają niżby miała mu cichaczem rogi przyprawiać bo to juś wtedy qrestwo jest. A tak - wszyscy happy
całkiem normalne to to nie jest, nie zniósł bym takiego widoku żony bo bym jej po po prostu nie szanował, nie jestem jakimś fanatycznym moralistą ale jezeliby chodziłoby o mnie i moją hipotetyczną żone to ja bym na coś takiego nie pozwolił - wtedy istota związku staje się komedią, jezeli moge sie bzykac z każdą a ona z każdym to dla mnie taki związek nie miałby sensu, co innego swing-party, kazdy wolny i robią sobie orgietke, dla mnie to jak najbardziej w porządku bo nikt do niczego nie zmusza i kazdy jest wolnym człowiekiem. Małżeństwo to nie dotyczy w końcu co Bóg połączył niech człowiek nie rozdziela
otóż to - solistów którzy sobie wpadają do takiego klubu jestem w stanie zrozumieć. Natomiast kolesi przyprowadzających tam własne żony nie. Swoją drogą fajnie się musi czuć całując taką żonę zaraz po tym jak inny zamienił ją w słonecznik. Ale kto wie może to nawet takich miszczów podnieca różne są zboczenia
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Widzę, że od dłuższego czasu nie bardzo wiesz co grać i wcale mnie to nie dziwi Nasi prawdziwi bedom jutro Wygląda na zanegowany ale na tych ruchach dał piknie zarobić
Pozdro.
jak mozna zanegować coś, czego nie było ?
Ostatnio zmieniony przez Daredevil Trejder dnia Sob 27 Paź 2012, 21:09, w całości zmieniany 1 raz
zibi MOD
Liczba postów : 30237 Age : 48 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
No dokładnie Tam nikt nie patrzy na zasadzie "zaraz ci wpierdolę" tylko sie wszyscy fajnie bawią bo w końcu doskonale wiedzą po co tam przychodzą. Kto nie akceptuje takich zabaw ten nie szlaja się po takich klubach.
A i dla niego to lepiej gdy wspólnie żonkę wybzykają niżby miała mu cichaczem rogi przyprawiać bo to juś wtedy qrestwo jest. A tak - wszyscy happy
całkiem normalne to to nie jest, nie zniósł bym takiego widoku żony bo bym jej po po prostu nie szanował, nie jestem jakimś fanatycznym moralistą ale jezeliby chodziłoby o mnie i moją hipotetyczną żone to ja bym na coś takiego nie pozwolił - wtedy istota związku staje się komedią, jezeli moge sie bzykac z każdą a ona z każdym to dla mnie taki związek nie miałby sensu, co innego swing-party, kazdy wolny i robią sobie orgietke, dla mnie to jak najbardziej w porządku bo nikt do niczego nie zmusza i kazdy jest wolnym człowiekiem. Małżeństwo to nie dotyczy w końcu co Bóg połączył niech człowiek nie rozdziela
otóż to - solistów którzy sobie wpadają do takiego klubu jestem w stanie zrozumieć. Natomiast kolesi przyprowadzających tam własne żony nie. Swoją drogą fajnie się musi czuć całując taką żonę zaraz po tym jak inny zamienił ją w słonecznik. Ale kto wie może to nawet takich miszczów podnieca różne są zboczenia
opcjo łazi tam na przysłowiowy "krzywy ryj", baby nie przyprowadzi , a innym żonki ostatnio gość opowiadał mi jak pojechali z pracy na awarie do kobitki i tam podczas usuwania usterki kobitka sie krzątała , a w domu był duży pies i jak to babsko coś tam upuściła i schyliła się , na co pies zareagował od razu skokiem na plecy i charakterystycznym ruchem dupy a kobitka na to ,a pójdziesz ty paskudo pewnie nabrał złych nawyków
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
Ostatnio zmieniony przez zibi dnia Sob 27 Paź 2012, 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Donpadre: ty nie qmasz w ogóle, to nie jest bajzel! Tam wstęp kosztuje tylko 6pkt (bez chlania i noclegu) lub 15pkt (z chlaniem i noclegiem) a wszyscy tam przychodzą DOBROWOLNIE, laski są w parach ze swoimi facetami, czasem z dupy jakaś singielka się trafi ale to rzadko. Tam nikt nikomu za nic nie płaci, jedynie dla właścicieli klubu za organizację party.
Paniemajesz?
Czyli teoretycznie (jeśli dasz radę) możesz stuknąć ze 3-4 panny w ciągu paru godzin za śmieszne 6pkt.
Takich klubów w Helmutni i Skandynawii jest mnóstwo a u nas to dopiero powoli raczqje ale temat jest rozwojowy.
Gdy swingers parties staną się modne i powszechne to Roxa.pl upadnie
Z dupy się w to wkręciłem jak mi na Erodate reklama wyskoczyła i tak wyszło. a przy okazji niezłe balety w tym Van Dieslu są jak juś się jest w Pyrlandii:
BALET NA MAXA!
spoko ja bym się nie odwazył tam pójść a co dopiero dymac jakąś kobitę przy mężu ale świat się zmienia
zostałeś mentalnie w XIX wieku i jesteś 100% Ciemnogrodzianinem Teraz ów mąż za dymanie żony nie dość że nie obije Ci ryja to jeszcze postawi kolejkę
No dokładnie Tam nikt nie patrzy na zasadzie "zaraz ci wpierdolę" tylko sie wszyscy fajnie bawią bo w końcu doskonale wiedzą po co tam przychodzą. Kto nie akceptuje takich zabaw ten nie szlaja się po takich klubach.
A i dla niego to lepiej gdy wspólnie żonkę wybzykają niżby miała mu cichaczem rogi przyprawiać bo to juś wtedy qrestwo jest. A tak - wszyscy happy
całkiem normalne to to nie jest, nie zniósł bym takiego widoku żony bo bym jej po po prostu nie szanował, nie jestem jakimś fanatycznym moralistą ale jezeliby chodziłoby o mnie i moją hipotetyczną żone to ja bym na coś takiego nie pozwolił - wtedy istota związku staje się komedią, jezeli moge sie bzykac z każdą a ona z każdym to dla mnie taki związek nie miałby sensu, co innego swing-party, kazdy wolny i robią sobie orgietke, dla mnie to jak najbardziej w porządku bo nikt do niczego nie zmusza i kazdy jest wolnym człowiekiem. Małżeństwo to nie dotyczy w końcu co Bóg połączył niech człowiek nie rozdziela
Moralista się znalazł
Idź jutro na tacę daj i do spowiedzi
Dlatego takich par jest niewiele bo większość na to nie pójdzie ale jednak są i z tego leszcz chcący sexu może skorzystać
To pewnie podobny % ogółu par jak % zarabiających na forex do ogółu leszcza więc jakiś związek jest.
Może po prostu są znudzeni dotychczasowym pożyciem i szukają nowych doznań?
Ciekaw jestem czy wg Baranów mam grzech i czy powinienem pójść do spowiedzi za to, że bzykałem jawnie i legalnie z 4 innymi facetami żonkę jednego z nich
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
otóż to - solistów którzy sobie wpadają do takiego klubu jestem w stanie zrozumieć. Natomiast kolesi przyprowadzających tam własne żony nie. Swoją drogą fajnie się musi czuć całując taką żonę zaraz po tym jak inny zamienił ją w słonecznik. Ale kto wie może to nawet takich miszczów podnieca różne są zboczenia
to raczej nie bo ona połykała wszystko
A 2 tyg temu poszła na melanż taka klientka z bardzo ładnymi stópkami to miałem okazję się nimi przy okazji... pobawić
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Jesteśmy tu w celu poznania ciekawych ludzi o podobnych zainteresowaniach, zdecydowanych i gotowych zerżnąć się z nami porządnie ;-)
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
W Szwecji rozdzielono 1,5 tys. dolarów między pięciu doświadczonych analityków i szympansa o imieniu Ola. Wszyscy mieli zainwestować w najlepiej rokujące firmy. Ola dokonał wyboru, rzucając strzałkami w tarczę z nazwami giełdowych spółek. Po miesiącu porównano wyniki. Kto wygrał? Tak, szympans okazał się lepszym inwestorem niż spece od finansów.
ile jeszcze Julia musi sie uczyc i fachowej literatury przeczytać żeby pokonać Ole ?
Jedna z podstawowych cech ludzkiej natury to przekonanie, że jesteśmy lepsi, niż jest naprawdę. Dowód? 93 proc. osób uważa się za kierowców o ponadprzeciętnych umiejętnościach. Nie inaczej rzecz się ma z finansami.
Wystarczą mu dwa niemal dowolne zjawiska występujące jedno po drugim, by oczekiwał trzeciego podobnego. Nawet tam, gdzie w grę wchodzi zupełny przypadek. Analityk inwestycyjny Benjamin Graham kpi ze skłonności inwestorów do rzucania się na akcje, które idą w górę dwa razy z rzędu
Czesiek tez to wie -najlepszy przyklad z fnsq , tam podczas konsoli chyba nigdy nie bylo ruchu w tym samym kierunku wiecej niz 2 dni
Tak więc zawsze będziemy węszyć prawidłowości w kursach giełdowych spółek. I wierzyć specom od analizy technicznej (która rzekomo pozwala przewidzieć przyszłe ceny akcji na podstawie historycznych danych) w ich prawdy objawione po fakcie. Wszystko to na nic. Zdaniem neuroekonomistów nawet ci analitycy, którzy starają się uważnie analizować wartość akcji, w istocie stosują metodę "ene due rabe" skoro w prognozie zysków spółek w następnym kwartale mylą się średnio o 40 proc. (to tak, jakby prezenter pogody przepowiedział 30 stopni zamiast 18)
_________________ Rynek potrafi być irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostanie wypłacalny. J.M. Keynes
Ostatnio zmieniony przez Argos dnia Sob 27 Paź 2012, 23:25, w całości zmieniany 8 razy
karnak
Liczba postów : 13012 Registration date : 29/08/2007
o boziu, przejrzałem właśnie wczorajsze zgadywanki, ale nic z nich nie kumam jak to rozwiązywać, zdajem się uplasować znacznie koło w dół od poziomu żwirka abo muchomorka ab normal, czym sie zresztą nijak przejmuje na szczęście bo i poco.
jedyne refleksje jakiem i się nasunęły:
kogo te stawy kto i po co zamieniał te tabliczki i jeśli faktycznie zamieniał bo do świąt niedaleko.
skąd te kwiaty, i kto zadaje to pytanie Ile każdy z synów ma lat, a jeśli jeden jest brunetem drugi blondynem a trzeci rudy, żona ma na imię zofia, a ja jestem łysy od urodzenia, to ile lat ma kochanek żony, i które dziecko nie jest nasze.
kiedy mnie zamordują współwięźniowie jeśli jestem anarchistą, i czemu właściwie to siedzimy w tym więzieniu jeśli jest to otwarte więzienie. zgaduj zgadula a wpierdolą cię do ula.
trza spierdalać a nie z królami i ufoludką się zadawać, nadzieja że się zmieni w miłą ufo-foczkę jest z cyklu bajek szekspirowskich. pogoń za dukatami a smok systemu cię pożre.
łoj ave ufo ave liber
Ostatnio zmieniony przez PINGWIN dnia Sob 27 Paź 2012, 23:22, w całości zmieniany 2 razy
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
W Szwecji rozdzielono 1,5 tys. dolarów między pięciu doświadczonych analityków i szympansa o imieniu Ola. Wszyscy mieli zainwestować w najlepiej rokujące firmy. Ola dokonał wyboru, rzucając strzałkami w tarczę z nazwami giełdowych spółek. Po miesiącu porównano wyniki. Kto wygrał? Tak, szympans okazał się lepszym inwestorem niż spece od finansów.
ile jeszcze Julia musi sie uczyc i fachowej literatury przeczytać żeby pokonać Ole ?
Jedna z podstawowych cech ludzkiej natury to przekonanie, że jesteśmy lepsi, niż jest naprawdę. Dowód? 93 proc. osób uważa się za kierowców o ponadprzeciętnych umiejętnościach. Nie inaczej rzecz się ma z finansami.
No ty też się uważasz za takiego, grzejesz 244kph bo jesteś tak zajebistym drajwerem, że w razie czego zdążysz zahamować
Przyganiał kocioł garnkowi.
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 24678 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
o boziu, przejrzałem właśnie wczorajsze zgadywanki, ale nic z nich nie kumam jak to rozwiązywać, zdajem się uplasować znacznie koło w dół od poziomu żwirka abo muchomorka ab normal, czym sie zresztą nijak przejmuje na szczęście bo i poco.
jedyne refleksje jakiem i się nasunęły:
kogo te stawy kto i po co zamieniał te tabliczki i jeśli faktycznie zamieniał bo do świąt niedaleko.
skąd te kwiaty, i kto zadaje to pytanie Ile każdy z synów ma lat, a jeśli jeden jest brunetem drugi blondynem a trzeci rudy, żona ma na imię zofia, a ja jestem łysy od urodzenia, to ile lat ma kochanek żony, i które dziecko nie jest nasze.
kiedy mnie zamordują współwięźniowie jeśli jestem anarchistą, i czemu właściwie to siedzimy w tym więzieniu jeśli jest to otwarte więzienie. zgaduj zgadula a wpierdolą cię do ula.
trza spierdalać a nie z królami i ufoludką się zadawać, nadzieja że się zmieni w miłą ufo-foczkę jest z cyklu bajek szekspirowskich. pogoń za dukatami a smok systemu cię pożre.
łoj ave ufo ave liber
ile wychlałeś?
AgroTrader MOD
Liczba postów : 48261 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
No ty też się uważasz za takiego, grzejesz 244kph bo jesteś tak zajebistym drajwerem, że w razie czego zdążysz zahamować
Przyganiał kocioł garnkowi.
wiem , zgadzam sie z tym ze tez jestem taki + nadmierne ryzykanctwo pocieszam sie tylko tym ze zdaje sobie z tego sprawe i mysle ze moge (???)to kontrolowac
_________________ Rynek potrafi być irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostanie wypłacalny. J.M. Keynes
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
czytałem o badaniach mówiących że regularne rozwiązywanie krzyżówek na starość zaprocentuje dobrym stanem neuroprzekaźników w mózgu
inne badanie przedstawiało że na zachowanie dobrrej kondycji umysłu wpływa też odbywanie stresu ( do pewnego poziomu bo zbyt duzy jest szkodliwy co oczywiste )
czyli dobrac lewarek odpowiednio i mamy w trakcie forexowania darmowe seanse zdrowotne ( darmowe o ile nie ma strat )
i odwrotnie....
siedzac na forexie jako cwiczenie umysłu nie jestem przytempiony
dlatego kazde Moje pismo procesowe nie chwaląc się wygląda jakby je pisał zawodowy prawnik
myślę że mam bardzo duży szacunek u kolesi w prokuraturze generalnej, wiedzą qrwa że nie jestem jakims z dupy tempakiem
PINGWIN (Z MADAGASKARU)
Liczba postów : 6643 Location : madagaskar Registration date : 29/10/2007
No ty też się uważasz za takiego, grzejesz 244kph bo jesteś tak zajebistym drajwerem, że w razie czego zdążysz zahamować
Przyganiał kocioł garnkowi.
wiem , zgadzam sie z tym ze tez jestem taki + nadmierne ryzykanctwo pocieszam sie tylko tym ze zdaje sobie z tego sprawe i mysle ze moge (???)to kontrolowac
"Analiza historii 850 tys. uczestników pewnego planu emerytalnego wykazała, że trzy czwarte z nich nie wykonało podczas całego swojego życia ani jednej próby alokacji środków - inwestowali tylko w te fundusze, które wybrali na początku. Na giełdzie bezwładność inwestycyjna dotyka głównie słabych akcji." "Monitoring 8 tys. kont maklerskich w USA wykazał, że 21,5 proc. klientów nigdy nie decyduje się sprzedać akcji, których ceny spadły." "Ola dokonał wyboru, rzucając strzałkami w tarczę z nazwami giełdowych spółek."
trza się rozwodzić i od nowa alokować, żonę obciążyć alimentami, a dzieci wysłać do babki albo do roboty, i nie brać młodej kochanki bo to pasywa. oraz zatrudnić szczęśliwego (koniecznie) szympanasa z ufo do zarządzania rachunkem i zestaw strzałek oraz tarcz do testów (wraz z apteczką pierwszej pomocy).
PINGWIN (Z MADAGASKARU)
Liczba postów : 6643 Location : madagaskar Registration date : 29/10/2007
No ty też się uważasz za takiego, grzejesz 244kph bo jesteś tak zajebistym drajwerem, że w razie czego zdążysz zahamować
Przyganiał kocioł garnkowi.
wiem , zgadzam sie z tym ze tez jestem taki + nadmierne ryzykanctwo pocieszam sie tylko tym ze zdaje sobie z tego sprawe i mysle ze moge (???)to kontrolowac
"Analiza historii 850 tys. uczestników pewnego planu emerytalnego wykazała, że trzy czwarte z nich nie wykonało podczas całego swojego życia ani jednej próby alokacji środków - inwestowali tylko w te fundusze, które wybrali na początku. Na giełdzie bezwładność inwestycyjna dotyka głównie słabych akcji." "Monitoring 8 tys. kont maklerskich w USA wykazał, że 21,5 proc. klientów nigdy nie decyduje się sprzedać akcji, których ceny spadły." "Ola dokonał wyboru, rzucając strzałkami w tarczę z nazwami giełdowych spółek."
trza się rozwodzić i od nowa alokować, żonę obciążyć alimentami, a dzieci wysłać do babki albo do roboty, i nie brać młodej kochanki bo to pasywa. oraz zatrudnić szczęśliwego (koniecznie) szympanasa z ufo do zarządzania rachunkem i zestaw strzałek oraz tarcz do testów (wraz z apteczką pierwszej pomocy).
Pingwin sory trochę nie wczas ale odpowiem na Twój post o pismach procesowych
już się pogodziłem że w Polsce powiedzenie "prawo jest prawem" można sobie o kant doopy potłuc
prawo jest tak pojęciem względnym że głowa mała, tzn nie wiedziałem ze ten relatywizm jest aż tak duży
kiedyś w pociągu koleś opowiadał jak się dowiedział od osoby trzeciej o zmowie dwóch prawników z przeciwnych stron w jego sprawie żeby go jak najdłuzej doić
a przecież teoretycznie prawnicy mają obowiązek tajemnicy zawodowej, zwłaszcza wobec obozu przeciwnika
nienawidzę tego całego prawniczego środowiska
są to ludzie zadufani, zakłamani, bez zasad etycznych i moralnych, często przestępcy fałszujący akta, zmieniający protokoły
mi tak qrwy pozmieniali ze z jednych zeznań świadka zniknęły ważne dowody
a qrwa myślałem że protokół to rzecz święta
PINGWIN (Z MADAGASKARU)
Liczba postów : 6643 Location : madagaskar Registration date : 29/10/2007
Temida jest ślepa (dodajmy że to i przygłucha garbata weneryczka )
prawnicy są kapłanami tej religii współczesnego świata (podobnie jak bankierzy inwestycyjni w ekonomii )
lepsze byłoby zamiast kodeksów, sędziów i podobnych pierdół, po prostu kilkadziesiąt prostych praw oraz ława przysięgłych 24 osobowa, orzekająca o winie, stopniu winy.