UFO - 06.03.2013r. Pamiętamy o dniu kobiet!

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

antsy-pantsy
ale w sumie co za róznica kiedy
mam nadzieje cie okraść mysliwy

godsent napisał:

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

antsy-pantsy
ale w sumie co za róznica kiedy
mam nadzieje cie okraść mysliwy

Myśliwego okraść może jedynie barany a to i tak tylko jak myśliwy pozwoli

godsent napisał:

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

antsy-pantsy
ale w sumie co za róznica kiedy
mam nadzieje cie okraść mysliwy

pozostaje mi życzyć powodzenia !!!!!!!!

rafalx napisał:

godsent napisał:

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

antsy-pantsy
ale w sumie co za róznica kiedy
mam nadzieje cie okraść mysliwy

Myśliwego okraść może jedynie barany a to i tak tylko jak myśliwy pozwoli

co racja to racja

myśliwyl napisał:

godsent napisał:

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

antsy-pantsy
ale w sumie co za róznica kiedy
mam nadzieje cie okraść mysliwy

pozostaje mi życzyć powodzenia !!!!!!!!

sam jestem ciekawy jak to sie rozwinie

pobujamy sie troche w poziomie i up?
dawno takiego scenario nie było
zwykle zwałka
no ale trendy są rzadko
moze teraz
kto wie

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim!

Co do tematu "Pamiętajmy o dniu kobiet!" to mam wrażenie, że w PL ten temat został zastąpiony przez Walentynki. W sumie chyba słusznie bo kobiety powinno się kochać i szanować cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku na zasadzie "klapa-rąsia-buźka-goździk".

Za to w Rosji 8 marca jest trzecim najważniejszym świętem w roku zaraz po Sylwestrze i Dniu Zwycięstwa. W piątek jest oficjalne święto państwowe, a już jutro tzw. krótki dzień, czyli pracuje się oficjalnie 4 godziny, ale i tak wiele firm to zlewa i zamyka się do poniedziałku. Cała otoczka to już czyste szaleństwo. Ceny kwiatów skaczą nawet trzy razy w górę. W TV cały czas reklamy prezentów na dzień kobiet itp. Nie ma znaczenia, że pierzesz swoją babę dwa razy dziennie. Na 8 marca ma dostać cwiety i prezent. Po kwiatach i prezentach prawdziwy mężczyzna może, a nawet powinien porządnie się zaprawić w intencji miłej

W firmie (jak w bardzo wielu innych) jutro wieczorem impreza w knajpie z okazji Dnia Kobiet

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

zebys wiedział ona coś się odgrażała ze to jej święto i nie uchodzi zeby tak damę traktować. ale ja byłem wtedy zakochany. miałem do kogo wracać do Polski. miałem dla kogo zyć. [img][/img]
ponad tysiąc pokoi. małe miasteczko powiatowe.

oj forma przeszła a więc czas zakochania minał i pewnie nie jest tak różowo

ciekawe są dwie sprawy:

1) czy na 2500 bedzie opór
2) czy Pan Nikt zamknął i czy zamknał z zyskiem

cos za niedługo bedziemy wiedzieć

ostatni post i przerwa

gdyby wszyscy łapacze poszli 'z trendem'
mielibyśmy ruch do nieba
ktos tu komus nie ufa
a na forum pełne kolezeństwo
gdyby

Ezet napisał:

Szał zakupów kupów kupów ....

Góralu, czy ci nie żal?
Góralu, wracaj do... rur.

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim!

Co do tematu "Pamiętajmy o dniu kobiet!" to mam wrażenie, że w PL ten temat został zastąpiony przez Walentynki. W sumie chyba słusznie bo kobiety powinno się kochać i szanować cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku na zasadzie "klapa-rąsia-buźka-goździk".

Za to w Rosji 8 marca jest trzecim najważniejszym świętem w roku zaraz po Sylwestrze i Dniu Zwycięstwa. W piątek jest oficjalne święto państwowe, a już jutro tzw. krótki dzień, czyli pracuje się oficjalnie 4 godziny, ale i tak wiele firm to zlewa i zamyka się do poniedziałku. Cała otoczka to już czyste szaleństwo. Ceny kwiatów skaczą nawet trzy razy w górę. W TV cały czas reklamy prezentów na dzień kobiet itp. Nie ma znaczenia, że pierzesz swoją babę dwa razy dziennie. Na 8 marca ma dostać cwiety i prezent. Po kwiatach i prezentach prawdziwy mężczyzna może, a nawet powinien porządnie się zaprawić w intencji miłej

W firmie (jak w bardzo wielu innych) jutro wieczorem impreza w knajpie z okazji Dnia Kobiet

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

zebys wiedział ona coś się odgrażała ze to jej święto i nie uchodzi zeby tak damę traktować. ale ja byłem wtedy zakochany. miałem do kogo wracać do Polski. miałem dla kogo zyć. [img][/img]
ponad tysiąc pokoi. małe miasteczko powiatowe.

oj forma przeszła a więc czas zakochania minał i pewnie nie jest tak różowo

to były kawalerskie wróć singielskie czasy. nie jest tak źle. z tamtego zakochania mam córcię (żonkę ofcors) i tym bardziej mam do kogo wracać i dla kogo żyć.
tyle że z Rosją już interesów od lat nie robię.

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

nie to żebym był wścibski, ale co zrobiłeś z tymi po 70?
U mnie już prawie 50 pkt zysku na konia

godsent napisał:

myśliwyl napisał:

godsent napisał:

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

antsy-pantsy
ale w sumie co za róznica kiedy
mam nadzieje cie okraść mysliwy

pozostaje mi życzyć powodzenia !!!!!!!!

sam jestem ciekawy jak to sie rozwinie

ja bym ci radził zabrać co swoje bo szkoda zarobku a zobaczysz jak się skorelujemy przy spadkach ????????

barany napisał:

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

nie to żebym był wścibski, ale co zrobiłeś z tymi po 70?
U mnie już prawie 50 pkt zysku na konia

trzeba czytać forum a nie rynek zamiatać !!!!!

http://wyborcza.biz/Emerytura/1,124711,13510081,Pomysl_na_wyplate_emerytur__Pieniadze_z_OFE_przenoszone.html#BoxBizTxt

to po ciul bylo robic ta reforme, dlaczego jak zwykle szaraki za to płaca
zeby nie było PIS tez miał takie plany, dobitnie to pokazuje ze prawica nie potrafi rządzić
brakuje prawdziwej lewicy i partii liberalnej , bo ze PO jest liberalna to ja nie wierzę.

myśliwyl napisał:

barany napisał:

myśliwyl napisał:

zgodnie z zapowiedzią S dobrane po 90 !!!!!!!!

nie to żebym był wścibski, ale co zrobiłeś z tymi po 70?
U mnie już prawie 50 pkt zysku na konia

trzeba czytać forum a nie rynek zamiatać !!!!!

geniusze nie muszą nic czytać

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim!

Co do tematu "Pamiętajmy o dniu kobiet!" to mam wrażenie, że w PL ten temat został zastąpiony przez Walentynki. W sumie chyba słusznie bo kobiety powinno się kochać i szanować cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku na zasadzie "klapa-rąsia-buźka-goździk".

Za to w Rosji 8 marca jest trzecim najważniejszym świętem w roku zaraz po Sylwestrze i Dniu Zwycięstwa. W piątek jest oficjalne święto państwowe, a już jutro tzw. krótki dzień, czyli pracuje się oficjalnie 4 godziny, ale i tak wiele firm to zlewa i zamyka się do poniedziałku. Cała otoczka to już czyste szaleństwo. Ceny kwiatów skaczą nawet trzy razy w górę. W TV cały czas reklamy prezentów na dzień kobiet itp. Nie ma znaczenia, że pierzesz swoją babę dwa razy dziennie. Na 8 marca ma dostać cwiety i prezent. Po kwiatach i prezentach prawdziwy mężczyzna może, a nawet powinien porządnie się zaprawić w intencji miłej

W firmie (jak w bardzo wielu innych) jutro wieczorem impreza w knajpie z okazji Dnia Kobiet

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

zebys wiedział ona coś się odgrażała ze to jej święto i nie uchodzi zeby tak damę traktować. ale ja byłem wtedy zakochany. miałem do kogo wracać do Polski. miałem dla kogo zyć. [img][/img]
ponad tysiąc pokoi. małe miasteczko powiatowe.

oj forma przeszła a więc czas zakochania minał i pewnie nie jest tak różowo

to były kawalerskie wróć singielskie czasy. nie jest tak źle. z tamtego zakochania mam córcię (żonkę ofcors) i tym bardziej mam do kogo wracać i dla kogo żyć.
tyle że z Rosją już interesów od lat nie robię.

po prostu rosjanka ci sie nie spodobala, jakby to byla śliczna długonoga i szczupła lasencja to juz taki skory do wyproszenia jej byś nie był, dlatego ja tam niewierze w monogamie to bzdura.

u nas wygląda to bardzo słabo !!!!!!!

myśliwyl napisał:

u nas wygląda to bardzo słabo !!!!!!!

oj samym lotosem nie upchają !!!!!!

Dzień kobiet to jest po pierwsze primo nie dziś a w piątek a po drugie primo jest to święto komunistyczne

a jak złapią korelacje to ich trudno będzie zatrzymać !!!!!!

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim!

Co do tematu "Pamiętajmy o dniu kobiet!" to mam wrażenie, że w PL ten temat został zastąpiony przez Walentynki. W sumie chyba słusznie bo kobiety powinno się kochać i szanować cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku na zasadzie "klapa-rąsia-buźka-goździk".

Za to w Rosji 8 marca jest trzecim najważniejszym świętem w roku zaraz po Sylwestrze i Dniu Zwycięstwa. W piątek jest oficjalne święto państwowe, a już jutro tzw. krótki dzień, czyli pracuje się oficjalnie 4 godziny, ale i tak wiele firm to zlewa i zamyka się do poniedziałku. Cała otoczka to już czyste szaleństwo. Ceny kwiatów skaczą nawet trzy razy w górę. W TV cały czas reklamy prezentów na dzień kobiet itp. Nie ma znaczenia, że pierzesz swoją babę dwa razy dziennie. Na 8 marca ma dostać cwiety i prezent. Po kwiatach i prezentach prawdziwy mężczyzna może, a nawet powinien porządnie się zaprawić w intencji miłej

W firmie (jak w bardzo wielu innych) jutro wieczorem impreza w knajpie z okazji Dnia Kobiet

To można qpić z 2 dni wcześniej po normalnej cenie i przechować - Żydek pewnie by tak zrobił.

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim!

Co do tematu "Pamiętajmy o dniu kobiet!" to mam wrażenie, że w PL ten temat został zastąpiony przez Walentynki. W sumie chyba słusznie bo kobiety powinno się kochać i szanować cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku na zasadzie "klapa-rąsia-buźka-goździk".

Za to w Rosji 8 marca jest trzecim najważniejszym świętem w roku zaraz po Sylwestrze i Dniu Zwycięstwa. W piątek jest oficjalne święto państwowe, a już jutro tzw. krótki dzień, czyli pracuje się oficjalnie 4 godziny, ale i tak wiele firm to zlewa i zamyka się do poniedziałku. Cała otoczka to już czyste szaleństwo. Ceny kwiatów skaczą nawet trzy razy w górę. W TV cały czas reklamy prezentów na dzień kobiet itp. Nie ma znaczenia, że pierzesz swoją babę dwa razy dziennie. Na 8 marca ma dostać cwiety i prezent. Po kwiatach i prezentach prawdziwy mężczyzna może, a nawet powinien porządnie się zaprawić w intencji miłej

W firmie (jak w bardzo wielu innych) jutro wieczorem impreza w knajpie z okazji Dnia Kobiet

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

Ale to jakaś dupa-szalupa z tego co opisuje. 100kg to powinny ważyć dwie kobiety a nie jedna.

karnak napisał:

Przedruk z wp.pl:
Prof.Urbanowicz 61 lat zmarł w dwa dni po opublikowaniu raportu o tym,że,serwery PKW znajdowały sie na terenie Rosji i były obsługiwane przez rosyjskich informatyków.Czy do was to dociera? Wstępne wyniki wyborów szły do Rosji ,były filtrowane i wracały do Polski. na opinii lemingów mi nie zalezy,chodzi mi o opinie normalnych ludzi. Państwowa Komisja Wyborcza sama przyznała teraz,ze korzystała z rosyjskich serwerów podczas ostatnich wyborow. Jak to oceniacie ludzie,Polacy? "DOŁÓZCIE DO TEGO ZMARLEGO NAGLE PARE DNI TEMU PROFESORA WIECZRKIEWICZA KTORY NAPISAL RAPORT NA TEMAT MOZLIWOSCI SFALSZOWANIA WYBOROW W POLSCE !!! TO ON ODKRYL ZE PANSTWOWA KOMISJA WYBORCZA KORZYSTALA Z SERWEROW ROSYJSKICH PRZY PRZESYLANIU GLOSOW !!!!!!PODOBNO ZMARL NA SERCE ......DZIWNE ZE 3 DNI PO UPUBLICZNIENIU RAPORTU ... PEWNIE SIE TO NIE UKAZE ALE BEDE PISAL NA WSZYSTKICH PORTALACH AZ DO SKUTKU !" zgony związane z katastrofą smoleńską 1 Daniel Podrzycki, "zginal w wypadku samochodowym" przed wyborami w 2005 r. 2 Marek Karp, zginął w wyniku obrażeń spow. "wypadkiem samochodowym", drogę zajechało mu auto o białoruskich numerach 3 Marian Goliński, zginął w "wypadku drogowym", zjechał na drugi tor wprost na tira o rosyjskich rejestracjach 4 Grzegorz Michniewicz, doradca premiera i Arabskiego, "powiesił się" na kablu od odkurzacza (!!) 5 Eugeniusz Wróbel, "zamordowany" przez chorego psychicznie syna (którego żona nota bene jest psychiatrą i przez ponad 20 lat nie zauważyła złego stanu psychicznego swojego dziecka. SIC!) 6 Stefan Zielonka, utopiony, dokumenty które miał przy sobie natomiast cudem ocalały 7 bp Mieczysław Cieślar, "zginął w wypadku samochodowym" dokładnie 18.04.2010 r, miał być następcą Adama Pilcha, który zginął w Smoleńsku, 8 Krzysztof Knyż,operator Faktów, pokazał na żywo w TVNie wraz z W. Batorem jak TU 154 ląduje w całości. Potem ślad po operatorze zaginął. 9 Marek Dulinicz, szef grupy archeologicznej ze Smoleńska, "zginął w wypadku samochodowym" 10 Dariusz Ratajczak ,dr historii, skazany za klamstwo oswiecimskie, jego rozkladajace sie cialo znalezione w samochodzie. Miesiac po katastrofie w Smoleńsku. Ostatnie siedem osób "zginęło" 1-4 miesiące po katastrofie w Smoleńsku i były w tę sprawę mocno zaangażowane. Ciekawe, kogo teraz dosięgną macki POlskiej sprawiedliwości. PRZESTAŃCIE PATRZEĆ, ZACZNIJCIE WIDZIEĆ!!!!"...... Chciałbym przy okazji przypomnieć RODAKOM o tych rzeczach, to są wydarzenia za czasów PO i przestańcie ludzi straszyć PiS-em, bo skala tych wydarzeń jest historyczna. Nigdy za czasów żadnej partii nie było takich wydarzeń: (1) SAMOBÓJSTWO popełnił wicepremier Andrzej Lepper, (2) SAMOBÓJSTWA w strzeżonym więzieniu, popełniło DWÓCH oprawców Olewnika, (3) SAMOBÓJSTWO popełnił strażnik więzienny pilnujący oprawców Olewnika, (4) SAMOBÓJSTWO popełnił były dyrektor Kancelarii Premiera.

Może się okazać, że obecny rząd to normalni zbrodniarze są do rozstrzelania i pod trybunał stanu.... Kto wie co wyjdzie za ileś lat?

Ale nawet jeśli to i tak nic nie możemy zrobić z tym my zwykłe szare leszcze. NIC. Więc po co się tym przejmować?

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim!

Co do tematu "Pamiętajmy o dniu kobiet!" to mam wrażenie, że w PL ten temat został zastąpiony przez Walentynki. W sumie chyba słusznie bo kobiety powinno się kochać i szanować cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku na zasadzie "klapa-rąsia-buźka-goździk".

Za to w Rosji 8 marca jest trzecim najważniejszym świętem w roku zaraz po Sylwestrze i Dniu Zwycięstwa. W piątek jest oficjalne święto państwowe, a już jutro tzw. krótki dzień, czyli pracuje się oficjalnie 4 godziny, ale i tak wiele firm to zlewa i zamyka się do poniedziałku. Cała otoczka to już czyste szaleństwo. Ceny kwiatów skaczą nawet trzy razy w górę. W TV cały czas reklamy prezentów na dzień kobiet itp. Nie ma znaczenia, że pierzesz swoją babę dwa razy dziennie. Na 8 marca ma dostać cwiety i prezent. Po kwiatach i prezentach prawdziwy mężczyzna może, a nawet powinien porządnie się zaprawić w intencji miłej

W firmie (jak w bardzo wielu innych) jutro wieczorem impreza w knajpie z okazji Dnia Kobiet

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

zebys wiedział ona coś się odgrażała ze to jej święto i nie uchodzi zeby tak damę traktować. ale ja byłem wtedy zakochany. miałem do kogo wracać do Polski. miałem dla kogo zyć. [img][/img]
ponad tysiąc pokoi. małe miasteczko powiatowe.

oj forma przeszła a więc czas zakochania minał i pewnie nie jest tak różowo

to były kawalerskie wróć singielskie czasy. nie jest tak źle. z tamtego zakochania mam córcię (żonkę ofcors) i tym bardziej mam do kogo wracać i dla kogo żyć.
tyle że z Rosją już interesów od lat nie robię.

po prostu rosjanka ci sie nie spodobala, jakby to byla śliczna długonoga i szczupła lasencja to juz taki skory do wyproszenia jej byś nie był, dlatego ja tam niewierze w monogamie to bzdura.

zgadzam się w całej rozciągłości z moim przedmówcą. przecież nie pisałem że jestem wyznawcą monogamii. opisałem tylko case związany z obchodzonym w Rosji świętem 8 marca. jakby to byla śliczna długonoga i szczupła lasencja to byłoby takie banalne i nie byłoby o czym pisać. przecież każdy z nas zaliczył/a takie panny wielokrotnie w swoim zyciu.

mam Tłuste eSS po 2494 ale tylko 1 szt.

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim!

Co do tematu "Pamiętajmy o dniu kobiet!" to mam wrażenie, że w PL ten temat został zastąpiony przez Walentynki. W sumie chyba słusznie bo kobiety powinno się kochać i szanować cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku na zasadzie "klapa-rąsia-buźka-goździk".

Za to w Rosji 8 marca jest trzecim najważniejszym świętem w roku zaraz po Sylwestrze i Dniu Zwycięstwa. W piątek jest oficjalne święto państwowe, a już jutro tzw. krótki dzień, czyli pracuje się oficjalnie 4 godziny, ale i tak wiele firm to zlewa i zamyka się do poniedziałku. Cała otoczka to już czyste szaleństwo. Ceny kwiatów skaczą nawet trzy razy w górę. W TV cały czas reklamy prezentów na dzień kobiet itp. Nie ma znaczenia, że pierzesz swoją babę dwa razy dziennie. Na 8 marca ma dostać cwiety i prezent. Po kwiatach i prezentach prawdziwy mężczyzna może, a nawet powinien porządnie się zaprawić w intencji miłej

W firmie (jak w bardzo wielu innych) jutro wieczorem impreza w knajpie z okazji Dnia Kobiet

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

zebys wiedział ona coś się odgrażała ze to jej święto i nie uchodzi zeby tak damę traktować. ale ja byłem wtedy zakochany. miałem do kogo wracać do Polski. miałem dla kogo zyć. [img][/img]
ponad tysiąc pokoi. małe miasteczko powiatowe.

oj forma przeszła a więc czas zakochania minał i pewnie nie jest tak różowo

to były kawalerskie wróć singielskie czasy. nie jest tak źle. z tamtego zakochania mam córcię (żonkę ofcors) i tym bardziej mam do kogo wracać i dla kogo żyć.
tyle że z Rosją już interesów od lat nie robię.

po prostu rosjanka ci sie nie spodobala, jakby to byla śliczna długonoga i szczupła lasencja to juz taki skory do wyproszenia jej byś nie był, dlatego ja tam niewierze w monogamie to bzdura.

No bo jakby cię adorował kaszalot wielkości Klitchki to raczej byś nie był chyba z tego powodu szczęśliwy.

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

zebys wiedział ona coś się odgrażała ze to jej święto i nie uchodzi zeby tak damę traktować. ale ja byłem wtedy zakochany. miałem do kogo wracać do Polski. miałem dla kogo zyć. [img][/img]
ponad tysiąc pokoi. małe miasteczko powiatowe.

oj forma przeszła a więc czas zakochania minał i pewnie nie jest tak różowo

to były kawalerskie wróć singielskie czasy. nie jest tak źle. z tamtego zakochania mam córcię (żonkę ofcors) i tym bardziej mam do kogo wracać i dla kogo żyć.
tyle że z Rosją już interesów od lat nie robię.

po prostu rosjanka ci sie nie spodobala, jakby to byla śliczna długonoga i szczupła lasencja to juz taki skory do wyproszenia jej byś nie był, dlatego ja tam niewierze w monogamie to bzdura.

No bo jakby cię adorował kaszalot wielkości Klitchki to raczej byś nie był chyba z tego powodu szczęśliwy.

Nie ma brzydkich, za grubych, kaszalowatych kobiet.
Tylko nieraz alkoholu jest za mało

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Diablo napisał:

TRADER napisał:

Byłem kiedyś w Petersburgu na targach. Mieszkalismy w takim zajebiście wielkim hotelu. Akurat w tych dniach zbliżał się dzień kobiet. Dla załogi tego hotelu szefostwo zrobiło imprezę. Na początku było wszystko w porządku ą,ę przemówienia kwiaty spiewogry itd. Była też wódka oczywiście My z kumplem wmiksowaliśmy się na te imprezę z nudów. Trochę pojedlismy popilismy, ale jak pierwsze mordobicie się zaczęło to ewakuowalismy się do pokoju. Najlepjej bo mniej więcej po 30 min ktos puka do moich drzwi. Ja otworzyłem a tam stoi etażna z butelką i dwoma kieliszkami. I że my teraz wmiestie budziem tancewac itd. Babsko tak 1,8 m wzrostu i ze 100 kilo wagi. Ledwo ją wyprosiłem. Jeszcze ze trzy razy przychodziła i brzękała kieliszkami. Ja wtedy chodziłem w 20 kilo niższej wadze.

no bardzo nieładnie sie zachowałeś, w jej święto ją wyprosiłeś

zebys wiedział ona coś się odgrażała ze to jej święto i nie uchodzi zeby tak damę traktować. ale ja byłem wtedy zakochany. miałem do kogo wracać do Polski. miałem dla kogo zyć. [img][/img]
ponad tysiąc pokoi. małe miasteczko powiatowe.

oj forma przeszła a więc czas zakochania minał i pewnie nie jest tak różowo

to były kawalerskie wróć singielskie czasy. nie jest tak źle. z tamtego zakochania mam córcię (żonkę ofcors) i tym bardziej mam do kogo wracać i dla kogo żyć.
tyle że z Rosją już interesów od lat nie robię.

po prostu rosjanka ci sie nie spodobala, jakby to byla śliczna długonoga i szczupła lasencja to juz taki skory do wyproszenia jej byś nie był, dlatego ja tam niewierze w monogamie to bzdura.

zgadzam się w całej rozciągłości z moim przedmówcą. przecież nie pisałem że jestem wyznawcą monogamii. opisałem tylko case związany z obchodzonym w Rosji świętem 8 marca. jakby to byla śliczna długonoga i szczupła lasencja to byłoby takie banalne i nie byłoby o czym pisać. przecież każdy z nas zaliczył/a takie panny wielokrotnie w swoim zyciu.

To /a to sugerujesz lesbijki?