UFO - 11-12.05.2013r. DiTDPDP :))

HIOB napisał:

thorgall napisał:

OpCjOnEr napisał:

Co do pamiętania haseł to proponuję robić tak jak ja z pinami do kart płatniczych.

Ja zazwyczaj nie znam pinów ani nigdzie ich nie zapisuję - one są już zapisane (wytłoczone fabrycznie).

Każda karta ma 16 cyfr w grupach 4*4 i po prostu z tych cyfr definiuję sobie pin wg określonego schematu jaki sobie wymyślę. I po prostu czasem nie pamiętam pinu ale spojrzę tylko na numer karty i juś go znam bo jedyne co wystarczy pamiętać to schemat w jaki sposób pin był ustalany. Coś w rodzaju np. z 4. grupy cyfr 3., z 3. grupy druga do kwadratu i jej ostatnia cyfra, z drugiej czwarta i z pierwszej pierwsza do kwadratu ostatnia cyfra - możliwości od zajebania, podałem przykład.
Jest to duże ułatwienie gdy się ma od zajebania kart i weź to pamiętaj wszystko... a tak jeden schemacik w głowie i i tak pin dla każdej karty będzie inny bo są inne numery.

Ktoś z was tak robi?

Problemy tylko gdy się zapomni schemat to wtedy wszystkie piny w dupę - to coś jak master password ale można sobie go gdzieś awaryjnie zapisać i ukryć w bezpiecznym miejscu tak żeby potencjalny kradziej i tak nie zorientował się o co biega i z czym to się je.

ja mam 4 siódemki bo łatwo zapamietać

ja kupuje na zeszyt
a na kartach sie nie znam

A gdzie jeszcze w dzisiejszych czasach zeszyty honorują? Ja eż qrwa chcę.

Edek się obesra na rzadko do rana

OpCjOnEr napisał:

Co do pamiętania haseł to proponuję robić tak jak ja z pinami do kart płatniczych.

Ja zazwyczaj nie znam pinów ani nigdzie ich nie zapisuję - one są już zapisane (wytłoczone fabrycznie).

Każda karta ma 16 cyfr w grupach 4*4 i po prostu z tych cyfr definiuję sobie pin wg określonego schematu jaki sobie wymyślę. I po prostu czasem nie pamiętam pinu ale spojrzę tylko na numer karty i juś go znam bo jedyne co wystarczy pamiętać to schemat w jaki sposób pin był ustalany. Coś w rodzaju np. z 4. grupy cyfr 3., z 3. grupy druga do kwadratu i jej ostatnia cyfra, z drugiej czwarta i z pierwszej pierwsza do kwadratu ostatnia cyfra - możliwości od zajebania, podałem przykład.
Jest to duże ułatwienie gdy się ma od zajebania kart i weź to pamiętaj wszystko... a tak jeden schemacik w głowie i i tak pin dla każdej karty będzie inny bo są inne numery.

Ktoś z was tak robi?

Problemy tylko gdy się zapomni schemat to wtedy wszystkie piny w dupę - to coś jak master password ale można sobie go gdzieś awaryjnie zapisać i ukryć w bezpiecznym miejscu tak żeby potencjalny kradziej i tak nie zorientował się o co biega i z czym to się je.

gorzej jak ktos odgadnie algorytm bo wtedy zna wszystkie koedy do wszystkich kart

OpCjOnEr napisał:

Jest to duże ułatwienie gdy się ma od zajebania kart i weź to pamiętaj wszystko... a tak jeden schemacik w głowie i i tak pin dla każdej karty będzie inny bo są inne numery.

Ktoś z was tak robi?

Problemy tylko gdy się zapomni schemat to wtedy wszystkie piny w dupę - to coś jak master password ale można sobie go gdzieś awaryjnie zapisać i ukryć w bezpiecznym miejscu tak żeby potencjalny kradziej i tak nie zorientował się o co biega i z czym to się je.

w przeciwieństwie do twoich zdolności matematycznych, u mnie anty, i jedynie z tych przedmiotów tj z matematyki i informatyki o zgrozo miałem pały na koniec średniej,
więc mam raczej, jakby to określić zmysł kinestetyczny, nie pamiętam cyfr pinów w ogóle, ale umiem wystukać je bez patrzenia na klawiaturę, na podstawie jakiejś pamięci "manualnej", ułożenia palców, coś w stylu grania na pianinie, czy to dotyczy kont, czy telefonu.

w sumie to też jakieś schematy odtwarzania się robią.

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

Co do pamiętania haseł to proponuję robić tak jak ja z pinami do kart płatniczych.

Ja zazwyczaj nie znam pinów ani nigdzie ich nie zapisuję - one są już zapisane (wytłoczone fabrycznie).

Każda karta ma 16 cyfr w grupach 4*4 i po prostu z tych cyfr definiuję sobie pin wg określonego schematu jaki sobie wymyślę. I po prostu czasem nie pamiętam pinu ale spojrzę tylko na numer karty i juś go znam bo jedyne co wystarczy pamiętać to schemat w jaki sposób pin był ustalany. Coś w rodzaju np. z 4. grupy cyfr 3., z 3. grupy druga do kwadratu i jej ostatnia cyfra, z drugiej czwarta i z pierwszej pierwsza do kwadratu ostatnia cyfra - możliwości od zajebania, podałem przykład.
Jest to duże ułatwienie gdy się ma od zajebania kart i weź to pamiętaj wszystko... a tak jeden schemacik w głowie i i tak pin dla każdej karty będzie inny bo są inne numery.

Ktoś z was tak robi?

Problemy tylko gdy się zapomni schemat to wtedy wszystkie piny w dupę - to coś jak master password ale można sobie go gdzieś awaryjnie zapisać i ukryć w bezpiecznym miejscu tak żeby potencjalny kradziej i tak nie zorientował się o co biega i z czym to się je.

gorzej jak ktos odgadnie algorytm bo wtedy zna wszystkie koedy do wszystkich kart

o to właśnie chodzi
najlepiej zapisać sobie pin na kartce
a kartkę połknąć

thorgall napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

Co do pamiętania haseł to proponuję robić tak jak ja z pinami do kart płatniczych.

Ja zazwyczaj nie znam pinów ani nigdzie ich nie zapisuję - one są już zapisane (wytłoczone fabrycznie).

Każda karta ma 16 cyfr w grupach 4*4 i po prostu z tych cyfr definiuję sobie pin wg określonego schematu jaki sobie wymyślę. I po prostu czasem nie pamiętam pinu ale spojrzę tylko na numer karty i juś go znam bo jedyne co wystarczy pamiętać to schemat w jaki sposób pin był ustalany. Coś w rodzaju np. z 4. grupy cyfr 3., z 3. grupy druga do kwadratu i jej ostatnia cyfra, z drugiej czwarta i z pierwszej pierwsza do kwadratu ostatnia cyfra - możliwości od zajebania, podałem przykład.
Jest to duże ułatwienie gdy się ma od zajebania kart i weź to pamiętaj wszystko... a tak jeden schemacik w głowie i i tak pin dla każdej karty będzie inny bo są inne numery.

Ktoś z was tak robi?

Problemy tylko gdy się zapomni schemat to wtedy wszystkie piny w dupę - to coś jak master password ale można sobie go gdzieś awaryjnie zapisać i ukryć w bezpiecznym miejscu tak żeby potencjalny kradziej i tak nie zorientował się o co biega i z czym to się je.

gorzej jak ktos odgadnie algorytm bo wtedy zna wszystkie koedy do wszystkich kart

o to właśnie chodzi
najlepiej zapisać sobie pin na kartce
a kartkę połknąć

albo tatuaż pod workiem mosznowym

HIOB napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

Co do pamiętania haseł to proponuję robić tak jak ja z pinami do kart płatniczych.

Ja zazwyczaj nie znam pinów ani nigdzie ich nie zapisuję - one są już zapisane (wytłoczone fabrycznie).

Każda karta ma 16 cyfr w grupach 4*4 i po prostu z tych cyfr definiuję sobie pin wg określonego schematu jaki sobie wymyślę. I po prostu czasem nie pamiętam pinu ale spojrzę tylko na numer karty i juś go znam bo jedyne co wystarczy pamiętać to schemat w jaki sposób pin był ustalany. Coś w rodzaju np. z 4. grupy cyfr 3., z 3. grupy druga do kwadratu i jej ostatnia cyfra, z drugiej czwarta i z pierwszej pierwsza do kwadratu ostatnia cyfra - możliwości od zajebania, podałem przykład.
Jest to duże ułatwienie gdy się ma od zajebania kart i weź to pamiętaj wszystko... a tak jeden schemacik w głowie i i tak pin dla każdej karty będzie inny bo są inne numery.

Ktoś z was tak robi?

Problemy tylko gdy się zapomni schemat to wtedy wszystkie piny w dupę - to coś jak master password ale można sobie go gdzieś awaryjnie zapisać i ukryć w bezpiecznym miejscu tak żeby potencjalny kradziej i tak nie zorientował się o co biega i z czym to się je.

gorzej jak ktos odgadnie algorytm bo wtedy zna wszystkie koedy do wszystkich kart

o to właśnie chodzi
najlepiej zapisać sobie pin na kartce
a kartkę połknąć

albo tatuaż pod workiem mosznowym

tak
a przed bankomatem zdejmujesz galoty i podstawiasz lusterko
reakcja ludzi bezcenna

thorgall napisał:

o to właśnie chodzi
najlepiej zapisać sobie pin na kartce
a kartkę połknąć

to nie jest takie śmieszne, jak coś zapisujesz to b.szybko ulatnia się to z pamięci operacyjnej, natomiast trzeba to wpuścić do pamięci długotrwałej, dlatego te daty urodzin, swoich, dzieci są tak popularne.

ps natomiast jak kupuję w sklepie ktoś może mi spoko podać listę 30 produktów do kupienia i nie zapisuję ich na kartce, bo jakby to w swój ram to wsadzam, tylko nie może to być związane z liczbami, liczby, znaczy ceny też zapamiętam wszystkie ale muszą być niejako dołączone do tych produktów.

jak zapisze to zapomnę zaraz ten zbiór, zostaną jakieś wyrywki 5-6-7 bo tylko taka jest naturalna zdolność kilkucyfrowa każdego człowieka, i jak się zapisze listę, to mózg "wie" że nie musi tego pamiętać, bo jest ściągawka.

re delphia
w podatkowych kwestiach jest mi bliski ale tak samo jak palikot pierdoli od rzeczy w wielu sprawach co niestety wskazuje na jakies zaburzenia osobowosci

HIOB napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

no puste miejsca na dysku nadpisane algorytmem gutmana, glowna partycja zaszyfrowana truecryptem wizytatorow zapraszamy:D

i co ci po tym jak przyjdą i zobaczą że nie masz oryginalnego windowsa i do paki

mam oryginalne orpogramowanie na kazdym komputerze w domu i w pracy, ALE szyfrowanie partycji systemowej sprawia ze i tak komp sie nie odpala bez hasla przez co nie mozna stwierdzic jaka jest zawartosc dyskow a tym bardziej jaki jest zainstalowany system, wiec PUDLO generale

masz komp teraz włączony więc można sobie teraz przeglądać co sie chce
oj kaczor kaczor

Kaczor, kiedyś jak pisałem magisterkę z kryptografii to miałem czas poczytać o każdym algorytmie z osobna zanim zacząłem je implementować
każdy szyfr był łamany w krótkim możliwym czasie,
jeśli było to nie możliwe to algorytm był utajniany aż matematycy NSA go złamią - więc każdy publiczny szyfr jest już złamany

tym bardziej , że okres patentowy na algorytmy już dawno minął- dlaczego 20 lat temu w większości krajów nie można było szyfrować a teraz można?

NSA .g*o_f , który jest największym pracodawcą matematyków - filtruje od dziesiątek lat całą transmisję elektroniczną przychodzącą i wychodzącą z USA - łącznie z faksami - wszystko w czasie rzeczywistym - nie mogą odłożyć na później , bo później mają więcej do roboty
zawsze pierwsze prototypy np cray trafiały do NSA- dopiero potem do komercji

jeżeli do facebooka trafia 300 mln zdjęć na dobę, albo 40tys "lików" na sekundę

to najważniejsza rządowa agencja z szyframi sobie nie radzi? oni są 20 lat przed resztą, inna skala niż to o czym komercja słyszała

poza tym , to o czym wspomina Hiob - jeżeli MR G. przylatuje do Polski i zanim spotka się z młodymi , napalonymi developerami - spotyka się najpierw z 3 osobami a są to w kolejności, Kwaśniewski, Miller i Barcikowski to raczej nie po to aby dać im wersję demo nowego windowsa

jako szef swojej firmy , możesz pozwolić pracownikom używać https np w korzystaniu z prywatnej poczty, tylko dlatego, że instalujesz soft który przechodzi przez SSL jak przez masełko - i wszystko w czasie rzeczywistym
a true crypta to możesz używać aby zwykły Kowalski nie przeglądał Twoich danych jak zgubisz lapka

nikt Ci nie musi do domu wchodzić aby lapka przejrzeć

co wy tam macie w swoich laptopach że trzeba szyfrować?
ja mam tylko w komórce zaszyfrowany nr. kochanki pod moto serwis

Damian napisał:

kiedyś jak pisałem magisterkę z kryptografii to miałem czas poczytać o każdym algorytmie z osobna zanim zacząłem je implementować

podziwiam prawdziwych matematyków, bo to jak magia albo poezja

Damian napisał:

HIOB napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

no puste miejsca na dysku nadpisane algorytmem gutmana, glowna partycja zaszyfrowana truecryptem wizytatorow zapraszamy:D

i co ci po tym jak przyjdą i zobaczą że nie masz oryginalnego windowsa i do paki

mam oryginalne orpogramowanie na kazdym komputerze w domu i w pracy, ALE szyfrowanie partycji systemowej sprawia ze i tak komp sie nie odpala bez hasla przez co nie mozna stwierdzic jaka jest zawartosc dyskow a tym bardziej jaki jest zainstalowany system, wiec PUDLO generale

masz komp teraz włączony więc można sobie teraz przeglądać co sie chce
oj kaczor kaczor

Kaczor, kiedyś jak pisałem magisterkę z kryptografii to miałem czas poczytać o każdym algorytmie z osobna zanim zacząłem je implementować
każdy szyfr był łamany w krótkim możliwym czasie,
jeśli było to nie możliwe to algorytm był utajniany aż matematycy NSA go złamią - więc każdy publiczny szyfr jest już złamany

tym bardziej , że okres patentowy na algorytmy już dawno minął- dlaczego 20 lat temu w większości krajów nie można było szyfrować a teraz można?

NSA .g*o_f , który jest największym pracodawcą matematyków - filtruje od dziesiątek lat całą transmisję elektroniczną przychodzącą i wychodzącą z USA - łącznie z faksami - wszystko w czasie rzeczywistym - nie mogą odłożyć na później , bo później mają więcej do roboty
zawsze pierwsze prototypy np cray trafiały do NSA- dopiero potem do komercji

jeżeli do facebooka trafia 300 mln zdjęć na dobę, albo 40tys "lików" na sekundę

to najważniejsza rządowa agencja z szyframi sobie nie radzi? oni są 20 lat przed resztą, inna skala niż to o czym komercja słyszała

poza tym , to o czym wspomina Hiob - jeżeli MR G. przylatuje do Polski i zanim spotka się z młodymi , napalonymi developerami - spotyka się najpierw z 3 osobami a są to w kolejności, Kwaśniewski, Miller i Barcikowski to raczej nie po to aby dać im wersję demo nowego windowsa

jako szef swojej firmy , możesz pozwolić pracownikom używać https np w korzystaniu z prywatnej poczty, tylko dlatego, że instalujesz soft który przechodzi przez SSL jak przez masełko - i wszystko w czasie rzeczywistym
a true crypta to możesz używać aby zwykły Kowalski nie przeglądał Twoich danych jak zgubisz lapka

nikt Ci nie musi do domu wchodzić aby lapka przejrzeć

FBI razem z brazylijczykami przez 10 meisiescy nie zlamaly kompa jednego bankiera, to po prostu jets na razie matematycznie niewykonalne.
Zreszta mowimy o polskich sluzbach gdzie sa przyzwyczajeni ze odpalaja kompa wkladaja ten swoj smieszny program ktory sciaga logi,hasla, historie stron etc u zwyklych uzytkownikow.W zyciu nie poradza sobie z zadnym zabezpieczeniem a jesli jeszcze dbasz o nadpisyanie co najmniej trzykrotne pustych przestrzeni dyskowych to nie maja szans na wyciagniecie nawet bita danych chyba ze jakims cudem scrackuja haslo.
Ale zgadnijmy co im sie bardziej bedzie chcialo zlapac jakiegos leszcza ktory ma wszystko na tacy czy wpierdalac sie w wielomieseiczna walke z poteznym algorytmem ktorego nie da sie zlamac zadnymi urzadzeniami w Polsce.Pewnie wpisza twoja date urodzenia imie psa troche poprobuja i poloza lache.Zreszta jak ktos jest paranoikiem to moze uzyc tego.

Twofish-Serpent
Two ciphers in a cascade [15, 16] operating in XTS mode (see the section Modes of Operation). Each 128-bit block is first encrypted with Serpent (256-bit key) in XTS mode and then with Twofish (256-bit key) in XTS mode. Each of the cascaded ciphers uses its own key. All encryption keys are mutually independent (note that header keys are independent too, even though they are derived from a single password – see the section Header Key Derivation, Salt, and Iteration Count). See above for information on the individual cascaded ciphers.

Jesli podejrzenie o jakies wieksze przestepstwo gospodarcze to moga poprobowac albo kazac cie wydymac pod prysznicem jak w Ukladzie zamknietym:D

Poszukaj w necie jest masa spraw kiedy psiarna wpadla do akademikow i tym ktorzy mieli poszyfrowane dyski nic nie zrobili bo nie umieli odczytac.

A co do pytania co masz na kompie to wystarczy jeden film z torrenta i donos jakiejs organizacji i masz smutnych panow pod drzwiami ktorzy przy okazji sprawdza system,wszystkie aplikacje etc.