UFO - 16.05.2013r.

Ezet napisał:

Co siem stało?

Qrwa!!!! Grzeczenie sie spytałem!!!! A wy co???

Pohadky z mechu a kapradi

dobranoc

Ezet napisał:

Ezet napisał:

Co siem stało?

Qrwa!!!! Grzeczenie sie spytałem!!!! A wy co???

a o co ci chodzi ?

Stocznia Gdańsk dostanie kilkadziesiąt mln zł dofinansowania
PAP - Biznes
16 Maj 2013, 21:08


16.05. Gdańsk (PAP) - Ukraiński udziałowiec Stoczni Gdańsk SA zobowiązał się do dofinansowania spółki w kwocie kilkudziesięciu milionów zł. Stocznia przyznała kilka dni temu, że ma problemy z płynnością finansową. Pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń za kwiecień.
Zakład należy do dwóch akcjonariuszy - spółki Gdańsk Shipyard Group (w 75 proc.) i Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) SA (w 25 proc.). Gdańsk Shipyard Group jest spółką kontrolowaną przez większościowego ukraińskiego udziałowca ISD Polska, który kupił udziały w stoczni pod koniec 2007 roku.
W oświadczeniu Biura Prasowego Gdańsk Shipyard Group, przesłanym w czwartek PAP przez rzeczniczkę prasową Stoczni Gdańsk SA Aldonę Dybuk czytamy, że "między ARP i Gdańsk Shipyard Group podpisano w marcu 2013 porozumienie przewidujące daleko idącą współpracę przy wyprowadzaniu Stoczni Gdańsk z obecnej trudnej sytuacji finansowej". "Przewidujemy, że w wyniku realizacji porozumienia Stocznia odzyska finansową stabilność i możliwość kontynuowania planu modernizacji" - podano.
Jak czytamy w komunikacie, "ukraiński inwestor zobowiązał się do dofinansowania stoczni w kwocie kilkudziesięciu milionów złotych".
Poinformowano, że "w ramach porozumienia ARP pomoże w sprzedaży części wartościowych aktywów należących do Stoczni Gdańsk, a ukraiński inwestor wzmocni Stocznię gotówką". Podano, że "pierwszym etapem realizacji porozumienia była sprzedaż dźwigów spółce Synergiia 99, z równoczesnym dofinansowaniem Stoczni przez ukraińskiego inwestora".
Jak czytamy w oświadczeniu, "rozmowy dotyczące dalszych szczegółów finansowania są na ostatnim etapie uzgodnień". W ramach realizacji porozumienia ARP i GSG powołały specjalny zespół ekspertów, którego zadaniem jest ścisły monitoring sytuacji i realizacja działań restrukturyzacyjnych.
Poinformowano, że "dotychczasowe zaangażowanie finansowe ukraińskiego inwestora w Stoczni Gdańsk przekroczyło kwotę 350 mln zł".
W ubiegłym tygodniu z powodu zaległości wypłat pensji dla pracowników Komisja zakładowa "Solidarności" Stoczni Gdańsk weszła w spór zbiorowy z zarządem firmy. Problemy z płatnością pensji w stoczni są już od pół roku.
Rzecznik prasowy Stoczni Gdańsk Aldona Dybuk poinformowała PAP w poniedziałek, że uposażenia za kwiecień zostaną pracownikom wypłacone w dwóch transzach. "Pierwsza, większa transza zostanie uruchomiona w tym tygodniu, a druga - najpóźniej do 27 maja" - wyjaśniła.
Zdaniem wiceprzewodniczącego "S" w Stoczni Gdańsk Karola Guzikiewicza, przyczyną kłopotów finansowych stoczni są m.in. nieopłacalne kontrakty na produkcję kadłubów statków. (PAP)
pamietacie może kiedy ostatnio nasze stocznie zarobiły na budowie statku ?
ostatni udokumentowany przypadek wielozadaniowy kuter rybacki " sasza karpiłow " - kaliber art. głównej 124 mm

Generał napisał:

Ezet napisał:

Ezet napisał:

Co siem stało?

Qrwa!!!! Grzeczenie sie spytałem!!!! A wy co???

a o co ci chodzi ?

1. wkurw ktoś podpierdolił
2. uodpornili się na prozac
3. choooj strzelił bombki

neuron napisał:

Generał napisał:

Ezet napisał:

Ezet napisał:

Co siem stało?

Qrwa!!!! Grzeczenie sie spytałem!!!! A wy co???

a o co ci chodzi ?

1. wkurw ktoś podpierdolił
2. uodpornili się na prozac
3. choooj strzelił bombki

Widzę, że nie wszystkim oczy pizdą zarosły
Właśnie o to chodzi. Jakiś powód był? czy tak ot tak bo tak?

HIOB napisał:

Pohadky z mechu a kapradi

dobranoc

Idziesz spać na 23 minuty przed światowym załamaniem gospodarczym???

neuron napisał:

Stocznia Gdańsk dostanie kilkadziesiąt mln zł dofinansowania
PAP - Biznes
16 Maj 2013, 21:08


16.05. Gdańsk (PAP) - Ukraiński udziałowiec Stoczni Gdańsk SA zobowiązał się do dofinansowania spółki w kwocie kilkudziesięciu milionów zł. Stocznia przyznała kilka dni temu, że ma problemy z płynnością finansową. Pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń za kwiecień.
Zakład należy do dwóch akcjonariuszy - spółki Gdańsk Shipyard Group (w 75 proc.) i Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) SA (w 25 proc.). Gdańsk Shipyard Group jest spółką kontrolowaną przez większościowego ukraińskiego udziałowca ISD Polska, który kupił udziały w stoczni pod koniec 2007 roku.
W oświadczeniu Biura Prasowego Gdańsk Shipyard Group, przesłanym w czwartek PAP przez rzeczniczkę prasową Stoczni Gdańsk SA Aldonę Dybuk czytamy, że "między ARP i Gdańsk Shipyard Group podpisano w marcu 2013 porozumienie przewidujące daleko idącą współpracę przy wyprowadzaniu Stoczni Gdańsk z obecnej trudnej sytuacji finansowej". "Przewidujemy, że w wyniku realizacji porozumienia Stocznia odzyska finansową stabilność i możliwość kontynuowania planu modernizacji" - podano.
Jak czytamy w komunikacie, "ukraiński inwestor zobowiązał się do dofinansowania stoczni w kwocie kilkudziesięciu milionów złotych".
Poinformowano, że "w ramach porozumienia ARP pomoże w sprzedaży części wartościowych aktywów należących do Stoczni Gdańsk, a ukraiński inwestor wzmocni Stocznię gotówką". Podano, że "pierwszym etapem realizacji porozumienia była sprzedaż dźwigów spółce Synergiia 99, z równoczesnym dofinansowaniem Stoczni przez ukraińskiego inwestora".
Jak czytamy w oświadczeniu, "rozmowy dotyczące dalszych szczegółów finansowania są na ostatnim etapie uzgodnień". W ramach realizacji porozumienia ARP i GSG powołały specjalny zespół ekspertów, którego zadaniem jest ścisły monitoring sytuacji i realizacja działań restrukturyzacyjnych.
Poinformowano, że "dotychczasowe zaangażowanie finansowe ukraińskiego inwestora w Stoczni Gdańsk przekroczyło kwotę 350 mln zł".
W ubiegłym tygodniu z powodu zaległości wypłat pensji dla pracowników Komisja zakładowa "Solidarności" Stoczni Gdańsk weszła w spór zbiorowy z zarządem firmy. Problemy z płatnością pensji w stoczni są już od pół roku.
Rzecznik prasowy Stoczni Gdańsk Aldona Dybuk poinformowała PAP w poniedziałek, że uposażenia za kwiecień zostaną pracownikom wypłacone w dwóch transzach. "Pierwsza, większa transza zostanie uruchomiona w tym tygodniu, a druga - najpóźniej do 27 maja" - wyjaśniła.
Zdaniem wiceprzewodniczącego "S" w Stoczni Gdańsk Karola Guzikiewicza, przyczyną kłopotów finansowych stoczni są m.in. nieopłacalne kontrakty na produkcję kadłubów statków. (PAP)
pamietacie może kiedy ostatnio nasze stocznie zarobiły na budowie statku ?
ostatni udokumentowany przypadek wielozadaniowy kuter rybacki " sasza karpiłow " - kaliber art. głównej 124 mm

juz pełno razy sie spotkałem z tym że przetarg na budowę kadłubu wygrywała firma z dupy bez wiedzy a potem płacz bo pracownicy dostale grosze lub nic

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

Belle de Jour napisał:

Pan Nikt napisał:

To prawda - w otoczeniu gospodarczym, w którym najwieksi gracze utrzymują ujemne realne stopy i robią wyścig w osłabianiu swoich walut pozostalismy mocno w tyle.

raczej w przodzie
waluta sama się nie osłabia, trzeba ją po prostu wydrukować
czyli stworzyć z powietrza napędzając inflację

inflacją okradamy obywateli
dzieci naszych dzieci

republika weimarska się kłania

inflacja nie jest dobra, o nie ...

nie masz zielonego pojecia o makroekonomii, jest roznica miedzy inflacja galopujaca inflacja i hiperinflacja.Najwieksze kryzysy gospodarcze sa zawsze deflacyjne nie inflacyjne

nie prawda- masz błędne założenia z nowej ekonomii
wyobraź sobie że we dwóch mieszkamy na bezludnej wyspie
i mamy razem tylko 100 złotówek
ty chodujesz kury a ja kartofle
z roku na rok kur jest więcej i ziemniaków również
cena za kurę i kg ziemniaków spada- jest deflacja a my jesteśmy coraz bogatsi a pieniedzy dalej 100 zł
NA WOLNYM RYNKU CENY SPADAJĄ-ZAWSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to przykladd bez sensu bo to wymiana barterowa, pieniadze nie graja tu zadnej roli.

zalozmy ze ja mam kury i kartofle a ty masz 100 zlotych, ile sa warte moje kury i kartofle?Odpowiedz sa nieskonczenie duzo warte bo ci ich nei sprzedam i umrzesz z glodu.
Zalozmy ze jest nas 100 i wyspe opanowala epidemia, w wyniku ktorej wszystkim procz jednego producenta wyginely kury, co wiecej jemu urodzilo sie tyle samo kur co wyginelo na calej wyspie.Wedlug twojej teorii on powinien brac za te kury tyle samo co jest absurdem, bo on podniesie cene.
Zalozmy tez ze jednemu z producentow rodza sie ladneijsze kury, kolorowe jak papugi ize te kury sa przez innych chetniej nabywane mimo braku wartosci uzytkowej (efekt mody). Jego kury beda drozsze mimo tego ze maja taka sama funkcjonalnosc jak inne.
Dlatego tez garnitur od wisniewskiego jest drozszy niz z hali, mimo ze maja podobnwa wartosc uzytkowa.
ceny nigdy nie beda takei same bo zbyt wiele czynnikow wplywa na popyt.

ŻADNA WYMIANA TYLKO PŁACIMY SOBIE pieniędzmi
nasze bogactwo powstaje z pracy
stawiamy sobie szałasy budejemy baseny
a ilości kasy nie przybywa.

ale tu dałeś dobry przykład filozoficzny
wymiana musi być dobrowolna dobrowolna
bić i oszukiwać siebie nie będziemy bo nam się to nie opłaca
jakbyś mnie zabił z chęci zysku zabierając ostatnie 50zł
sam byś musiał oprócz kur chodować kartofle
to jest cała filozofia dobrowolnej wymiany

a jakbyś sobie w nocy wybił jeszcze 1000zł fałszywych zaburzysz całą gospodarę
i od razu wszystko drożeje

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

Diablo (krt) napisał:

Generał napisał:

Diablo (krt) napisał:

zawsze głosowałem na Lewice, kiedy SLD zdradziło, nie poszedłem na wybory, kiedy pojawił sie Palikot z chasłami legalizacji marichuany i opodatkowania koscioła to na niego głosowałem, wiec nie mam sobie nic do zarzucenia, obowiązek kazdego Polaka w 90% spełniłem

hehe na palikota głosowałeś - ja cie wale toś to kretyn

pokaż mi w rządzie kogoś kto nie jest kretynem?

a trawa powinna byc legalna a nie spierdolic zycie młodemu człowiekowi by policja mogła sie pochwalic większą wykrywalnoscia, Palikot przynajmniej zaczał dyskusje o tym, a wiec czesciowo spełnił moje oczekiwania co do jego Ruchu

jak chcesz ze zapalic trawke to pal ale legalna nie powinna być
potem takiego narkomana na koszt państwa trzeba leczyć
sam kilka razy w życiu zapaliłem i żadna rewlacja poza bólem głowy wiec ja niwiedzę osobiście powodów do legalizacji

w polsce najwiecej kasy wydaje sie nie na leczenie narkomanow ale alkoholikow to sa olbrzymie pieniadze okolo 2 milionow Polakow jest uzaleznionych wiec rozumiem ze alkohol tez nie powinien bcy legalny?
Oczywiscie alkoholikow sie leczy na koszt panstwa, nawet nieubezpieczeni maja gwarancje leczenia a koszty pokrywa panstwo.
Ale ty sie pewnie lubisz napierdolic wiec bedziesz za gorzala mimo ze roczne koszty chalanai w polsce ida w dziesiatki milardow zlotych

a co ma piernik do wiatraka
bez sensu jest porównywanie alkoholu do narkotyków
alkohol nie jest szkodliwy w normalnych ilościach i może go spożywać każda osoba praktycznie poza kobietami w ciaży
natomiast narkotyki to już są szkodliwe - z mózgu robią gówno - człowiek przestaje mysleć o wszystkim innym

hahahaha ale alkohol jest narkotykiem twardym najbardziej popularnym w Polsce. Wedlug klasyfikacji WHO jest najbardziej szkodliwym narkotykiem zaraz po heroinie,kokainie i nikotynie (skala wieloplaszczyznowa czyli szkodliwosc dla uzytkownika, dla innych i dla gospodarki)
Szkodliwosc na przyklad LSD jest znikoma, nie ma zreszta czegos takiego jak narkotyki (chyba ze mowa o opiatach, narkotyki to skrot i uproszczenie) sa generalnei substancje psychotropowe zreszta tak to postrzega polskie prawo.I powiedz mi ilu codziennie widzisz zniszczonych narkomanow bo ja zadnego za to zuli z gownem w glowie lezacych po tanich winach w centrach miast sa tysiace. Zapewnei Ci zule rozmyslaja o filozofii , fizyce elementarnej oraz poezji nie to co wredne cpuny

http://www.bbc.co.uk/news/uk-11660210
A nawet gorszy niz crack hehe

wcale tak nie jest jak piszesz bo gdyby tak było to w sklepie mozna byłooby kuić here i koke i lsd i wszystkie inne specyfiki

zibi np jest alkoholikiem ale jak widać też trochę trejduje by mieć na wino a anrkoman jak sie naćpa to nawet robić mu sie nie chce

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

Belle de Jour napisał:

Pan Nikt napisał:

To prawda - w otoczeniu gospodarczym, w którym najwieksi gracze utrzymują ujemne realne stopy i robią wyścig w osłabianiu swoich walut pozostalismy mocno w tyle.

raczej w przodzie
waluta sama się nie osłabia, trzeba ją po prostu wydrukować
czyli stworzyć z powietrza napędzając inflację

inflacją okradamy obywateli
dzieci naszych dzieci

republika weimarska się kłania

inflacja nie jest dobra, o nie ...

nie masz zielonego pojecia o makroekonomii, jest roznica miedzy inflacja galopujaca inflacja i hiperinflacja.Najwieksze kryzysy gospodarcze sa zawsze deflacyjne nie inflacyjne

nie prawda- masz błędne założenia z nowej ekonomii
wyobraź sobie że we dwóch mieszkamy na bezludnej wyspie
i mamy razem tylko 100 złotówek
ty chodujesz kury a ja kartofle
z roku na rok kur jest więcej i ziemniaków również
cena za kurę i kg ziemniaków spada- jest deflacja a my jesteśmy coraz bogatsi a pieniedzy dalej 100 zł
NA WOLNYM RYNKU CENY SPADAJĄ-ZAWSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to przykladd bez sensu bo to wymiana barterowa, pieniadze nie graja tu zadnej roli.

zalozmy ze ja mam kury i kartofle a ty masz 100 zlotych, ile sa warte moje kury i kartofle?Odpowiedz sa nieskonczenie duzo warte bo ci ich nei sprzedam i umrzesz z glodu.
Zalozmy ze jest nas 100 i wyspe opanowala epidemia, w wyniku ktorej wszystkim procz jednego producenta wyginely kury, co wiecej jemu urodzilo sie tyle samo kur co wyginelo na calej wyspie.Wedlug twojej teorii on powinien brac za te kury tyle samo co jest absurdem, bo on podniesie cene.
Zalozmy tez ze jednemu z producentow rodza sie ladneijsze kury, kolorowe jak papugi ize te kury sa przez innych chetniej nabywane mimo braku wartosci uzytkowej (efekt mody). Jego kury beda drozsze mimo tego ze maja taka sama funkcjonalnosc jak inne.
Dlatego tez garnitur od wisniewskiego jest drozszy niz z hali, mimo ze maja podobnwa wartosc uzytkowa.
ceny nigdy nie beda takei same bo zbyt wiele czynnikow wplywa na popyt.

ŻADNA WYMIANA TYLKO PŁACIMY SOBIE pieniędzmi
nasze bogactwo powstaje z pracy
stawiamy sobie szałasy budejemy baseny
a ilości kasy nie przybywa.

ale tu dałeś dobry przykład filozoficzny
wymiana musi być dobrowolna dobrowolna
bić i oszukiwać siebie nie będziemy bo nam się to nie opłaca
jakbyś mnie zabił z chęci zysku zabierając ostatnie 50zł
sam byś musiał oprócz kur chodować kartofle
to jest cała filozofia dobrowolnej wymiany

a jakbyś sobie w nocy wybił jeszcze 1000zł fałszywych zaburzysz całą gospodarę
i od razu wszystko drożeje

zapominasz o zadzy zysku

nosz qrwa sie jebie
chyba S brać trza i czekać

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

Belle de Jour napisał:

Pan Nikt napisał:

To prawda - w otoczeniu gospodarczym, w którym najwieksi gracze utrzymują ujemne realne stopy i robią wyścig w osłabianiu swoich walut pozostalismy mocno w tyle.

raczej w przodzie
waluta sama się nie osłabia, trzeba ją po prostu wydrukować
czyli stworzyć z powietrza napędzając inflację

inflacją okradamy obywateli
dzieci naszych dzieci

republika weimarska się kłania

inflacja nie jest dobra, o nie ...

nie masz zielonego pojecia o makroekonomii, jest roznica miedzy inflacja galopujaca inflacja i hiperinflacja.Najwieksze kryzysy gospodarcze sa zawsze deflacyjne nie inflacyjne

nie prawda- masz błędne założenia z nowej ekonomii
wyobraź sobie że we dwóch mieszkamy na bezludnej wyspie
i mamy razem tylko 100 złotówek
ty chodujesz kury a ja kartofle
z roku na rok kur jest więcej i ziemniaków również
cena za kurę i kg ziemniaków spada- jest deflacja a my jesteśmy coraz bogatsi a pieniedzy dalej 100 zł
NA WOLNYM RYNKU CENY SPADAJĄ-ZAWSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to przykladd bez sensu bo to wymiana barterowa, pieniadze nie graja tu zadnej roli.

zalozmy ze ja mam kury i kartofle a ty masz 100 zlotych, ile sa warte moje kury i kartofle?Odpowiedz sa nieskonczenie duzo warte bo ci ich nei sprzedam i umrzesz z glodu.
Zalozmy ze jest nas 100 i wyspe opanowala epidemia, w wyniku ktorej wszystkim procz jednego producenta wyginely kury, co wiecej jemu urodzilo sie tyle samo kur co wyginelo na calej wyspie.Wedlug twojej teorii on powinien brac za te kury tyle samo co jest absurdem, bo on podniesie cene.
Zalozmy tez ze jednemu z producentow rodza sie ladneijsze kury, kolorowe jak papugi ize te kury sa przez innych chetniej nabywane mimo braku wartosci uzytkowej (efekt mody). Jego kury beda drozsze mimo tego ze maja taka sama funkcjonalnosc jak inne.
Dlatego tez garnitur od wisniewskiego jest drozszy niz z hali, mimo ze maja podobnwa wartosc uzytkowa.
ceny nigdy nie beda takei same bo zbyt wiele czynnikow wplywa na popyt.

ŻADNA WYMIANA TYLKO PŁACIMY SOBIE pieniędzmi
nasze bogactwo powstaje z pracy
stawiamy sobie szałasy budejemy baseny
a ilości kasy nie przybywa.

ale tu dałeś dobry przykład filozoficzny
wymiana musi być dobrowolna dobrowolna
bić i oszukiwać siebie nie będziemy bo nam się to nie opłaca
jakbyś mnie zabił z chęci zysku zabierając ostatnie 50zł
sam byś musiał oprócz kur chodować kartofle
to jest cała filozofia dobrowolnej wymiany

a jakbyś sobie w nocy wybił jeszcze 1000zł fałszywych zaburzysz całą gospodarę
i od razu wszystko drożeje

zapominasz o zadzy zysku

zysk jest w twoim majątku nieruchomościach jedzeniu innych dobrach
a te 100zł jest tylko umowne do wymiany- nic więcej
dzisiejszy pieniądz fiducjarny (z greckiego-zaufanie) jest tylko papierkiem
jutro może być nic nie warty

Ezet napisał:

neuron napisał:

Generał napisał:

Ezet napisał:

Ezet napisał:

Co siem stało?

Qrwa!!!! Grzeczenie sie spytałem!!!! A wy co???

a o co ci chodzi ?

1. wkurw ktoś podpierdolił
2. uodpornili się na prozac
3. choooj strzelił bombki

Widzę, że nie wszystkim oczy pizdą zarosły
Właśnie o to chodzi. Jakiś powód był? czy tak ot tak bo tak?

To już nie mogą się zjebać tak bez przyczyny?

A najgorsze, że te zboczone zoofile będą nam jutro Miszcza

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

Diablo (krt) napisał:

Generał napisał:

hehe na palikota głosowałeś - ja cie wale toś to kretyn

pokaż mi w rządzie kogoś kto nie jest kretynem?

a trawa powinna byc legalna a nie spierdolic zycie młodemu człowiekowi by policja mogła sie pochwalic większą wykrywalnoscia, Palikot przynajmniej zaczał dyskusje o tym, a wiec czesciowo spełnił moje oczekiwania co do jego Ruchu

jak chcesz ze zapalic trawke to pal ale legalna nie powinna być
potem takiego narkomana na koszt państwa trzeba leczyć
sam kilka razy w życiu zapaliłem i żadna rewlacja poza bólem głowy wiec ja niwiedzę osobiście powodów do legalizacji

w polsce najwiecej kasy wydaje sie nie na leczenie narkomanow ale alkoholikow to sa olbrzymie pieniadze okolo 2 milionow Polakow jest uzaleznionych wiec rozumiem ze alkohol tez nie powinien bcy legalny?
Oczywiscie alkoholikow sie leczy na koszt panstwa, nawet nieubezpieczeni maja gwarancje leczenia a koszty pokrywa panstwo.
Ale ty sie pewnie lubisz napierdolic wiec bedziesz za gorzala mimo ze roczne koszty chalanai w polsce ida w dziesiatki milardow zlotych

a co ma piernik do wiatraka
bez sensu jest porównywanie alkoholu do narkotyków
alkohol nie jest szkodliwy w normalnych ilościach i może go spożywać każda osoba praktycznie poza kobietami w ciaży
natomiast narkotyki to już są szkodliwe - z mózgu robią gówno - człowiek przestaje mysleć o wszystkim innym

hahahaha ale alkohol jest narkotykiem twardym najbardziej popularnym w Polsce. Wedlug klasyfikacji WHO jest najbardziej szkodliwym narkotykiem zaraz po heroinie,kokainie i nikotynie (skala wieloplaszczyznowa czyli szkodliwosc dla uzytkownika, dla innych i dla gospodarki)
Szkodliwosc na przyklad LSD jest znikoma, nie ma zreszta czegos takiego jak narkotyki (chyba ze mowa o opiatach, narkotyki to skrot i uproszczenie) sa generalnei substancje psychotropowe zreszta tak to postrzega polskie prawo.I powiedz mi ilu codziennie widzisz zniszczonych narkomanow bo ja zadnego za to zuli z gownem w glowie lezacych po tanich winach w centrach miast sa tysiace. Zapewnei Ci zule rozmyslaja o filozofii , fizyce elementarnej oraz poezji nie to co wredne cpuny

http://www.bbc.co.uk/news/uk-11660210
A nawet gorszy niz crack hehe

wcale tak nie jest jak piszesz bo gdyby tak było to w sklepie mozna byłooby kuić here i koke i lsd i wszystkie inne specyfiki

zibi np jest alkoholikiem ale jak widać też trochę trejduje by mieć na wino a anrkoman jak sie naćpa to nawet robić mu sie nie chce

czyli jak cos mozna kupic w sklepie to jest ok (np butapren lub rozpuszczalnik ktorym sie mozna odurzyc), ale jesli czegos nie mozna kupic to na pewno nei jest ok.
Ale marihuane mozna kupic w sklepie w holandii albo w aptece w kaliforni.Wiec jak to jest ze czasami jest ok a czasami nie jest?
Troche leming z Ciebie general, mozna Ci podac liczby publikacje naukowe ale ty wierzysz rzadzacym.
"Jak pozwalaja sprzedawac alkohol i papierosy to one na pewno sa dobre"

ja znam wielu narkomanow ktorzy normalnie pracuja i nawet bys ich nie rozroznil od zwyklych ludiz za to najebusa z daleka widac i czuc a czesto tez slychac bo wszczyna bojki i awantury.Pozniej odstanie wpierdol od kogos takiego jak ja i panstwo musi wydac z kilka tysiecy na jego leczenie, a jak dluzej pochleje to kilkaset tysiecy na przeszczep watroby.

DJ H1 formacja batmana

mocne, oj mocne.


naszych przyjaciuł oskarżają o zlom wolem.

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

Belle de Jour napisał:

raczej w przodzie
waluta sama się nie osłabia, trzeba ją po prostu wydrukować
czyli stworzyć z powietrza napędzając inflację

inflacją okradamy obywateli
dzieci naszych dzieci

republika weimarska się kłania

inflacja nie jest dobra, o nie ...

nie masz zielonego pojecia o makroekonomii, jest roznica miedzy inflacja galopujaca inflacja i hiperinflacja.Najwieksze kryzysy gospodarcze sa zawsze deflacyjne nie inflacyjne

nie prawda- masz błędne założenia z nowej ekonomii
wyobraź sobie że we dwóch mieszkamy na bezludnej wyspie
i mamy razem tylko 100 złotówek
ty chodujesz kury a ja kartofle
z roku na rok kur jest więcej i ziemniaków również
cena za kurę i kg ziemniaków spada- jest deflacja a my jesteśmy coraz bogatsi a pieniedzy dalej 100 zł
NA WOLNYM RYNKU CENY SPADAJĄ-ZAWSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to przykladd bez sensu bo to wymiana barterowa, pieniadze nie graja tu zadnej roli.

zalozmy ze ja mam kury i kartofle a ty masz 100 zlotych, ile sa warte moje kury i kartofle?Odpowiedz sa nieskonczenie duzo warte bo ci ich nei sprzedam i umrzesz z glodu.
Zalozmy ze jest nas 100 i wyspe opanowala epidemia, w wyniku ktorej wszystkim procz jednego producenta wyginely kury, co wiecej jemu urodzilo sie tyle samo kur co wyginelo na calej wyspie.Wedlug twojej teorii on powinien brac za te kury tyle samo co jest absurdem, bo on podniesie cene.
Zalozmy tez ze jednemu z producentow rodza sie ladneijsze kury, kolorowe jak papugi ize te kury sa przez innych chetniej nabywane mimo braku wartosci uzytkowej (efekt mody). Jego kury beda drozsze mimo tego ze maja taka sama funkcjonalnosc jak inne.
Dlatego tez garnitur od wisniewskiego jest drozszy niz z hali, mimo ze maja podobnwa wartosc uzytkowa.
ceny nigdy nie beda takei same bo zbyt wiele czynnikow wplywa na popyt.

ŻADNA WYMIANA TYLKO PŁACIMY SOBIE pieniędzmi
nasze bogactwo powstaje z pracy
stawiamy sobie szałasy budejemy baseny
a ilości kasy nie przybywa.

ale tu dałeś dobry przykład filozoficzny
wymiana musi być dobrowolna dobrowolna
bić i oszukiwać siebie nie będziemy bo nam się to nie opłaca
jakbyś mnie zabił z chęci zysku zabierając ostatnie 50zł
sam byś musiał oprócz kur chodować kartofle
to jest cała filozofia dobrowolnej wymiany

a jakbyś sobie w nocy wybił jeszcze 1000zł fałszywych zaburzysz całą gospodarę
i od razu wszystko drożeje

zapominasz o zadzy zysku

zysk jest w twoim majątku nieruchomościach jedzeniu innych dobrach
a te 100zł jest tylko umowne do wymiany- nic więcej
dzisiejszy pieniądz fiducjarny (z greckiego-zaufanie) jest tylko papierkiem
jutro może być nic nie warty

pominales niewydgodny przyklad o ladnych kurach i wielu producentach bo wtedy twoj model nie dziala.ladne kury sa drozsze bo ludzie ich PRAGNA.Popyt nie jest racjonalny a my nie zyjemy w kulturze pierwotnej.Wiekszosc rzeczy ktore masz sa Ci zupelnie niepotrzebne, jednak je kupujesz.Pytanie dlaczego?

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

Diablo (krt) napisał:

Generał napisał:

hehe na palikota głosowałeś - ja cie wale toś to kretyn

pokaż mi w rządzie kogoś kto nie jest kretynem?

a trawa powinna byc legalna a nie spierdolic zycie młodemu człowiekowi by policja mogła sie pochwalic większą wykrywalnoscia, Palikot przynajmniej zaczał dyskusje o tym, a wiec czesciowo spełnił moje oczekiwania co do jego Ruchu

jak chcesz ze zapalic trawke to pal ale legalna nie powinna być
potem takiego narkomana na koszt państwa trzeba leczyć
sam kilka razy w życiu zapaliłem i żadna rewlacja poza bólem głowy wiec ja niwiedzę osobiście powodów do legalizacji

w polsce najwiecej kasy wydaje sie nie na leczenie narkomanow ale alkoholikow to sa olbrzymie pieniadze okolo 2 milionow Polakow jest uzaleznionych wiec rozumiem ze alkohol tez nie powinien bcy legalny?
Oczywiscie alkoholikow sie leczy na koszt panstwa, nawet nieubezpieczeni maja gwarancje leczenia a koszty pokrywa panstwo.
Ale ty sie pewnie lubisz napierdolic wiec bedziesz za gorzala mimo ze roczne koszty chalanai w polsce ida w dziesiatki milardow zlotych

a co ma piernik do wiatraka
bez sensu jest porównywanie alkoholu do narkotyków
alkohol nie jest szkodliwy w normalnych ilościach i może go spożywać każda osoba praktycznie poza kobietami w ciaży
natomiast narkotyki to już są szkodliwe - z mózgu robią gówno - człowiek przestaje mysleć o wszystkim innym

hahahaha ale alkohol jest narkotykiem twardym najbardziej popularnym w Polsce. Wedlug klasyfikacji WHO jest najbardziej szkodliwym narkotykiem zaraz po heroinie,kokainie i nikotynie (skala wieloplaszczyznowa czyli szkodliwosc dla uzytkownika, dla innych i dla gospodarki)
Szkodliwosc na przyklad LSD jest znikoma, nie ma zreszta czegos takiego jak narkotyki (chyba ze mowa o opiatach, narkotyki to skrot i uproszczenie) sa generalnei substancje psychotropowe zreszta tak to postrzega polskie prawo.I powiedz mi ilu codziennie widzisz zniszczonych narkomanow bo ja zadnego za to zuli z gownem w glowie lezacych po tanich winach w centrach miast sa tysiace. Zapewnei Ci zule rozmyslaja o filozofii , fizyce elementarnej oraz poezji nie to co wredne cpuny

http://www.bbc.co.uk/news/uk-11660210
A nawet gorszy niz crack hehe

wcale tak nie jest jak piszesz bo gdyby tak było to w sklepie mozna byłooby kuić here i koke i lsd i wszystkie inne specyfiki

zibi np jest alkoholikiem ale jak widać też trochę trejduje by mieć na wino a anrkoman jak sie naćpa to nawet robić mu sie nie chce

znalazł się kurwa milioner z węzłów ciepłowniczych

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

nie masz zielonego pojecia o makroekonomii, jest roznica miedzy inflacja galopujaca inflacja i hiperinflacja.Najwieksze kryzysy gospodarcze sa zawsze deflacyjne nie inflacyjne

nie prawda- masz błędne założenia z nowej ekonomii
wyobraź sobie że we dwóch mieszkamy na bezludnej wyspie
i mamy razem tylko 100 złotówek
ty chodujesz kury a ja kartofle
z roku na rok kur jest więcej i ziemniaków również
cena za kurę i kg ziemniaków spada- jest deflacja a my jesteśmy coraz bogatsi a pieniedzy dalej 100 zł
NA WOLNYM RYNKU CENY SPADAJĄ-ZAWSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to przykladd bez sensu bo to wymiana barterowa, pieniadze nie graja tu zadnej roli.

zalozmy ze ja mam kury i kartofle a ty masz 100 zlotych, ile sa warte moje kury i kartofle?Odpowiedz sa nieskonczenie duzo warte bo ci ich nei sprzedam i umrzesz z glodu.
Zalozmy ze jest nas 100 i wyspe opanowala epidemia, w wyniku ktorej wszystkim procz jednego producenta wyginely kury, co wiecej jemu urodzilo sie tyle samo kur co wyginelo na calej wyspie.Wedlug twojej teorii on powinien brac za te kury tyle samo co jest absurdem, bo on podniesie cene.
Zalozmy tez ze jednemu z producentow rodza sie ladneijsze kury, kolorowe jak papugi ize te kury sa przez innych chetniej nabywane mimo braku wartosci uzytkowej (efekt mody). Jego kury beda drozsze mimo tego ze maja taka sama funkcjonalnosc jak inne.
Dlatego tez garnitur od wisniewskiego jest drozszy niz z hali, mimo ze maja podobnwa wartosc uzytkowa.
ceny nigdy nie beda takei same bo zbyt wiele czynnikow wplywa na popyt.

ŻADNA WYMIANA TYLKO PŁACIMY SOBIE pieniędzmi
nasze bogactwo powstaje z pracy
stawiamy sobie szałasy budejemy baseny
a ilości kasy nie przybywa.

ale tu dałeś dobry przykład filozoficzny
wymiana musi być dobrowolna dobrowolna
bić i oszukiwać siebie nie będziemy bo nam się to nie opłaca
jakbyś mnie zabił z chęci zysku zabierając ostatnie 50zł
sam byś musiał oprócz kur chodować kartofle
to jest cała filozofia dobrowolnej wymiany

a jakbyś sobie w nocy wybił jeszcze 1000zł fałszywych zaburzysz całą gospodarę
i od razu wszystko drożeje

zapominasz o zadzy zysku

zysk jest w twoim majątku nieruchomościach jedzeniu innych dobrach
a te 100zł jest tylko umowne do wymiany- nic więcej
dzisiejszy pieniądz fiducjarny (z greckiego-zaufanie) jest tylko papierkiem
jutro może być nic nie warty

pominales niewydgodny przyklad o ladnych kurach i wielu producentach bo wtedy twoj model nie dziala.ladne kury sa drozsze bo ludzie ich PRAGNA.Popyt nie jest racjonalny a my nie zyjemy w kulturze pierwotnej.Wiekszosc rzeczy ktore masz sa Ci zupelnie niepotrzebne, jednak je kupujesz.Pytanie dlaczego?

no to czym więcej producentów tym więcej ładnych kur i tańsze
a jak wprowadzisz regulacje że ładne kury tylko ty chodujesz to bdzie cena z dupy

Piotrek691 napisał:

Ezet napisał:

neuron napisał:

Generał napisał:

Ezet napisał:

Ezet napisał:

Co siem stało?

Qrwa!!!! Grzeczenie sie spytałem!!!! A wy co???

a o co ci chodzi ?

1. wkurw ktoś podpierdolił
2. uodpornili się na prozac
3. choooj strzelił bombki

Widzę, że nie wszystkim oczy pizdą zarosły
Właśnie o to chodzi. Jakiś powód był? czy tak ot tak bo tak?

To już nie mogą się zjebać tak bez przyczyny?

A najgorsze, że te zboczone zoofile będą nam jutro Miszcza

Zjeby są zabronione

MP on Google tax avoidance scheme: 'I think that you do evil'

Google and Amazon face fresh attack over claims that their multibillion-pound UK-facing businesses should not be taxed


The Guardian, Thursday 16 May 2013 20.24 BST



Margaret Hodge, chair of the public accounts committee, told Google's northern Europe boss, Matt Brittin, that his company's behaviour on tax was "devious, calculated and, in my view, unethical".

He had been recalled by MPs after being accused of misleading parliament over the firm's tax affairs six months ago. Hodge said: "You are a company that says you 'do no evil'. And I think that you do do evil." czy tu ni majkiegoś błędu !!!! ????? Hodge was referring to Google's long-standing corporate motto, "Don't be evil," which appeared in its $23bn US stock market flotation prospectus in 2004.

The attack on Google is likely to be echoed if, as Hodge has hinted, Amazon is also recalled to clarify evidence in the wake of a Guardian investigation into the world's largest online retailer and its UK tax arrangements.

zibi napisał:

znalazł się kurwa milioner z węzłów ciepłowniczych

Generał? Nie on ma moim zdaniem mózg zrypany przez hasła których do końca nie rozumie. Kazik to kiedyś opisał w którejś piosence jako "Poplątanie katolika z manią post komunistyczną"

Poza tym lubi płacić podatek dochodowy co kwalifikuje go do kategorii karpiów domagajacych się przyspieszenia świąt Bożego Narodzenia

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

nie prawda- masz błędne założenia z nowej ekonomii
wyobraź sobie że we dwóch mieszkamy na bezludnej wyspie
i mamy razem tylko 100 złotówek
ty chodujesz kury a ja kartofle
z roku na rok kur jest więcej i ziemniaków również
cena za kurę i kg ziemniaków spada- jest deflacja a my jesteśmy coraz bogatsi a pieniedzy dalej 100 zł
NA WOLNYM RYNKU CENY SPADAJĄ-ZAWSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to przykladd bez sensu bo to wymiana barterowa, pieniadze nie graja tu zadnej roli.

zalozmy ze ja mam kury i kartofle a ty masz 100 zlotych, ile sa warte moje kury i kartofle?Odpowiedz sa nieskonczenie duzo warte bo ci ich nei sprzedam i umrzesz z glodu.
Zalozmy ze jest nas 100 i wyspe opanowala epidemia, w wyniku ktorej wszystkim procz jednego producenta wyginely kury, co wiecej jemu urodzilo sie tyle samo kur co wyginelo na calej wyspie.Wedlug twojej teorii on powinien brac za te kury tyle samo co jest absurdem, bo on podniesie cene.
Zalozmy tez ze jednemu z producentow rodza sie ladneijsze kury, kolorowe jak papugi ize te kury sa przez innych chetniej nabywane mimo braku wartosci uzytkowej (efekt mody). Jego kury beda drozsze mimo tego ze maja taka sama funkcjonalnosc jak inne.
Dlatego tez garnitur od wisniewskiego jest drozszy niz z hali, mimo ze maja podobnwa wartosc uzytkowa.
ceny nigdy nie beda takei same bo zbyt wiele czynnikow wplywa na popyt.

ŻADNA WYMIANA TYLKO PŁACIMY SOBIE pieniędzmi
nasze bogactwo powstaje z pracy
stawiamy sobie szałasy budejemy baseny
a ilości kasy nie przybywa.

ale tu dałeś dobry przykład filozoficzny
wymiana musi być dobrowolna dobrowolna
bić i oszukiwać siebie nie będziemy bo nam się to nie opłaca
jakbyś mnie zabił z chęci zysku zabierając ostatnie 50zł
sam byś musiał oprócz kur chodować kartofle
to jest cała filozofia dobrowolnej wymiany

a jakbyś sobie w nocy wybił jeszcze 1000zł fałszywych zaburzysz całą gospodarę
i od razu wszystko drożeje

zapominasz o zadzy zysku

zysk jest w twoim majątku nieruchomościach jedzeniu innych dobrach
a te 100zł jest tylko umowne do wymiany- nic więcej
dzisiejszy pieniądz fiducjarny (z greckiego-zaufanie) jest tylko papierkiem
jutro może być nic nie warty

pominales niewydgodny przyklad o ladnych kurach i wielu producentach bo wtedy twoj model nie dziala.ladne kury sa drozsze bo ludzie ich PRAGNA.Popyt nie jest racjonalny a my nie zyjemy w kulturze pierwotnej.Wiekszosc rzeczy ktore masz sa Ci zupelnie niepotrzebne, jednak je kupujesz.Pytanie dlaczego?

no to czym więcej producentów tym więcej ładnych kur i tańsze
a jak wprowadzisz regulacje że ładne kury tylko ty chodujesz to bdzie cena z dupy

W warunkach oligopolu lub monopolu teoria cen wyglada inaczej,poza tym nie kazdy produkuje proste i latwo wycenialne dobra.

Jest okazja na tanie L w US.
Wziąłbym ale pewnie zaraz by się zjebało

Piotrek691 napisał:

zibi napisał:

znalazł się kurwa milioner z węzłów ciepłowniczych

Generał? Nie on ma moim zdaniem mózg zrypany przez hasła których do końca nie rozumie. Kazik to kiedyś opisał w którejś piosence jako "Poplątanie katolika z manią post komunistyczną"

Poza tym lubi płacić podatek dochodowy co kwalifikuje go do kategorii karpiów domagajacych się przyspieszenia świąt Bożego Narodzenia

zostawcie generała
z czasem się nauczy
widać że ma ciąg do wiedzy

Piotrek691 napisał:

Ezet napisał:

neuron napisał:

Generał napisał:

Ezet napisał:

Ezet napisał:

Co siem stało?

Qrwa!!!! Grzeczenie sie spytałem!!!! A wy co???

a o co ci chodzi ?

1. wkurw ktoś podpierdolił
2. uodpornili się na prozac
3. choooj strzelił bombki

Widzę, że nie wszystkim oczy pizdą zarosły
Właśnie o to chodzi. Jakiś powód był? czy tak ot tak bo tak?

To już nie mogą się zjebać tak bez przyczyny?

A najgorsze, że te zboczone zoofile będą nam jutro Miszcza

Miszcz będzie zadowoloooony... tanie L będzie miał, bo te ostatnie drogo dostał.

rafalx napisał:

Jest okazja na tanie L w US.
Wziąłbym ale pewnie zaraz by się zjebało

I to jest ten problem! Wszyscy myślą, że się zjebie, a to tylko drobna korekta w locie i jutro 1700 na SPX

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

kaczor napisał:

to przykladd bez sensu bo to wymiana barterowa, pieniadze nie graja tu zadnej roli.

zalozmy ze ja mam kury i kartofle a ty masz 100 zlotych, ile sa warte moje kury i kartofle?Odpowiedz sa nieskonczenie duzo warte bo ci ich nei sprzedam i umrzesz z glodu.
Zalozmy ze jest nas 100 i wyspe opanowala epidemia, w wyniku ktorej wszystkim procz jednego producenta wyginely kury, co wiecej jemu urodzilo sie tyle samo kur co wyginelo na calej wyspie.Wedlug twojej teorii on powinien brac za te kury tyle samo co jest absurdem, bo on podniesie cene.
Zalozmy tez ze jednemu z producentow rodza sie ladneijsze kury, kolorowe jak papugi ize te kury sa przez innych chetniej nabywane mimo braku wartosci uzytkowej (efekt mody). Jego kury beda drozsze mimo tego ze maja taka sama funkcjonalnosc jak inne.
Dlatego tez garnitur od wisniewskiego jest drozszy niz z hali, mimo ze maja podobnwa wartosc uzytkowa.
ceny nigdy nie beda takei same bo zbyt wiele czynnikow wplywa na popyt.

ŻADNA WYMIANA TYLKO PŁACIMY SOBIE pieniędzmi
nasze bogactwo powstaje z pracy
stawiamy sobie szałasy budejemy baseny
a ilości kasy nie przybywa.

ale tu dałeś dobry przykład filozoficzny
wymiana musi być dobrowolna dobrowolna
bić i oszukiwać siebie nie będziemy bo nam się to nie opłaca
jakbyś mnie zabił z chęci zysku zabierając ostatnie 50zł
sam byś musiał oprócz kur chodować kartofle
to jest cała filozofia dobrowolnej wymiany

a jakbyś sobie w nocy wybił jeszcze 1000zł fałszywych zaburzysz całą gospodarę
i od razu wszystko drożeje

zapominasz o zadzy zysku

zysk jest w twoim majątku nieruchomościach jedzeniu innych dobrach
a te 100zł jest tylko umowne do wymiany- nic więcej
dzisiejszy pieniądz fiducjarny (z greckiego-zaufanie) jest tylko papierkiem
jutro może być nic nie warty

pominales niewydgodny przyklad o ladnych kurach i wielu producentach bo wtedy twoj model nie dziala.ladne kury sa drozsze bo ludzie ich PRAGNA.Popyt nie jest racjonalny a my nie zyjemy w kulturze pierwotnej.Wiekszosc rzeczy ktore masz sa Ci zupelnie niepotrzebne, jednak je kupujesz.Pytanie dlaczego?

no to czym więcej producentów tym więcej ładnych kur i tańsze
a jak wprowadzisz regulacje że ładne kury tylko ty chodujesz to bdzie cena z dupy

W warunkach oligopolu lub monopolu teoria cen wyglada inaczej,poza tym nie kazdy produkuje proste i latwo wycenialne dobra.

lubisz proste rzeczy komplikować jak nasi rządzący