UFO - 17.05.2013r.

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/

REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
5. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków i innych materiałów nie związanych z tematyką główną (patrz pkt. 4).
Od godz. 22:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
6. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem pod groźbą ujawnienia użytkownika występującego pod wieloma wcieleniami.
Dopuszcza się pisanie pod kilkoma nickami pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika wszystkich swoich tożsamości w podpisie (stopce).
7. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
8. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów.
9. Użytkownik forum powinien po sesji podać swoje nastawienie do rynku przez głosowanie na subforum.
WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu
10. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULUJĄCE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkowników moderator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie, żółtą lub czerwoną kartką
- wnioskować o czasowe lub bezterminowe wykluczenie użytkownika
2. Moderator ma obowiązek usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie lub usunąć cały post. W przypadku usunięcia tekstu lub posta moderator wypisuje odpowiednią adnotację.
3. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się zostanie usunięte.
4. W przypadku wyjątkowo rażącego i uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może zostać usunięte karnie.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczna odpowiadają moderatorzy
BORowik, Dave, inwestor, Jones, Piotrek691, Dezerter


Administrator do spraw technicznych: chudy mis

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

1

nauczony doświadczeniem skopiowałem przed wysłaniem - dziś precyzja modów jak na przedwojennej kolei

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

Po za tym niech każdy tutejszy ćpun napisze jakego kaca ma się po narkotykach
jest daki dół totalny że aż sie nie chce żyć a po wódzie czy piwie masz kaca i cie suszy ale nie żeby zaraz się załamywać psychicznie jak to jest po narkotykach
dlatego ćpun by nieodczuwał kaca narkotykowego musi zażyć kolejną dawkę i tak powstaje nałóg przy alkoholu tego nie ma bo większośc ludzi pijących alkohol nie jest uzależniona

Kaczor sam gówno brał w życiu a wie najlepiej

klasyka: byłeś kiedyś w Stanach? Nie. A ja znam kogoś kto był

quote="delphia"]

i masz Opcjo rację - częste picie to najszybsza droga do uzależnienia. Krzysztof pisze małe dawki ale to oznacza mniej niż kieliszek wódki czy 1 piwo.
Częste spożywanie alkoholu nawet w małych dawkach zwiększa znacząco odsetek zachorowań na marskość wątroby - np: Francuzi mają najwyższy odsetek umieralności w Europie. Sprawa jest prosta - w weekend nawet pijąc do upadłego nie wypijasz tyle alkoholu ile w małych dawkach przemnożonych przez ilość dni w tygodniu. A wątroba musi to zmetabolizować.[/quote]
...i tutaj jest sedno sprawy, wątroba.
Wiadomo, że alkohol nie jest przydatny organizmowi (oprócz ok. 25 gramów dziennie) więc nadmiar wątroba musi go przerobić na inne związki (utylizować). Jest obciążona przerobem, szczególnie jak jest tego dużo...
W trakcie spożywania alkoholu często wzrasta chęć na spożycie innych związków... chemicznych.
Jężeli jest to tłuszcz wielonasycony (golonka, smalec czy słonina.. sało ) to wątroba nie ma tu nic do roboty (wbrew obiegowym opiniom) nie musi uzdatniać tłuszczu. W przypadku spożywania wegłowadanów (pyszna bułeczka , zapiekanka czy coś w tym stylu) wątroba musi to przerobić na glikogen. Pracuje ze zdwojoną siłą i może się "wyłożyć" jak pacjent będzie stosował ten styl życia.

Tu jest dokładnie o LSD:

http://hyperreal.info/node/226

Ponoć rzeczywiście w ogóle to nie uzależnia no ale rozpierdol jest niewąski (a kaczor pisze, że fazy nie ma ani halunów) i samemu biorąc mozna sobie krzywdę zrobić. Z okna wylecieć itp.

A najlepsze to:

Cytat :

Akurat w moim przypadku, dzięki LSD oraz wykorzystaniu odpowiednich nagrań audio, afirmacji itd., w ciągu zaledwie paru miesięcy zacząłem zarabiać w miesiąc tyle, ile 99% Polaków nie zarobi w ciągu roku. Kto mądry, ten podchwyci temat i będzie mu się wygodniej żyło...

Bierzmy wszyscy kwasa a przytulać będziemy

Krzysztof napisał:

quote="delphia"]

i masz Opcjo rację - częste picie to najszybsza droga do uzależnienia. Krzysztof pisze małe dawki ale to oznacza mniej niż kieliszek wódki czy 1 piwo.
Częste spożywanie alkoholu nawet w małych dawkach zwiększa znacząco odsetek zachorowań na marskość wątroby - np: Francuzi mają najwyższy odsetek umieralności w Europie. Sprawa jest prosta - w weekend nawet pijąc do upadłego nie wypijasz tyle alkoholu ile w małych dawkach przemnożonych przez ilość dni w tygodniu. A wątroba musi to zmetabolizować.

...i tutaj jest sedno sprawy, wątroba.
Wiadomo, że alkohol nie jest przydatny organizmowi (oprócz ok. 25 gramów dziennie) więc nadmiar wątroba musi go przerobić na inne związki (utylizować). Jest obciążona przerobem, szczególnie jak jest tego dużo...
W trakcie spożywania alkoholu często wzrasta chęć na spożycie innych związków... chemicznych.
Jężeli jest to tłuszcz wielonasycony (golonka, smalec czy słonina.. sało ) to wątroba nie ma tu nic do roboty (wbrew obiegowym opiniom) nie musi uzdatniać tłuszczu. W przypadku spożywania wegłowadanów (pyszna bułeczka , zapiekanka czy coś w tym stylu) wątroba musi to przerobić na glikogen. Pracuje ze zdwojoną siłą i może się "wyłożyć" jak pacjent będzie stosował ten styl życia.[/quote]

25gr to ile to browarów?

Krzysztof: masz o tyle racji, że rzeczywiście alkohol sam w sobie dostarcza kalorii ("pustych" ale jednak) a oprócz tego wzmaga uczucie głodu, co impliqje dostarczanie kolejnych kalorii... no i dupy-szalupy i brzuchy rosną jak u wieprzy później właśnie dlatego bo najczęsciej się wtedy spać idzie i organizm zostaje z tym i musi to strawić a nie spala więc odkłada tłuszcz na brzuchu u faceta lub na dupie u baby.

OpCjOnEr napisał:

25gr to ile to browarów?

Jedno piwo 0,5l 5%

Zygmunt (jaki by nie był ) jak zwykle pierwszy, więc korzystając z okazji, że już tak długo tutaj siedzę...
drugi...

hera- nie ma o czym mówić-zabójstwo
kwas- może i nie uzależnia, branie dzień po dniu przestaje dawać rezultaty, ale jest to najgorsze chujostwo, tragiczne doznania.
zabija szare komórki jak butapren (na szczęście szybko się regenerują
koks- wskazany, nie za często (brylujesz w towarzystwie, długie ruchanko)
trawka-zalecana

a co do picia to uważam że raz na 2 tyg. trzeba się odużyć dla zdrowia psychicznego
mężczyzna w ogóle nie pijący tak samo jak nieruchający---DZIWACZEJE

thorgall napisał:

hera- nie ma o czym mówić-zabójstwo
kwas- może i nie uzależnia, branie dzień po dniu przestaje dawać rezultaty, ale jest to najgorsze chujostwo, tragiczne doznania.
zabija szare komórki jak butapren (na szczęście szybko się regenerują
koks- wskazany, nie za często (brylujesz w towarzystwie, długie ruchanko)
trawka-zalecana

a co do picia to uważam że raz na 2 tyg. trzeba się odużyć dla zdrowia psychicznego
mężczyzna w ogóle nie pijący tak samo jak nieruchający---DZIWACZEJE

Picie uszkadza mozg i nikt mnie nie przekona ze tego nie ma
Jestem niepijacy ale na brak seksu jakos nie narzekam, znajomy przyznal ze decyzja o malzenstwie zniszczyla jego zycie seksualne, sex stal sie mechaniczny i nie tak pociagajacy jak kiedys, troche to przeczy tezom tu stawianym, osobiscie uwazam ze monogamia to bzdura wczesniej czy później przychodzi znurzenie i czlowiek patrzy tempym wzrokiem na zone i sobie wspomina czasy szkoly kiedy byl bogiem na boisku/parkiecie i mogl bzykac dupki do woli sciemniajac o przyjaxni, romantyxmie czy imponujac kasa

pijcie czerwone wina

http://www.wprost.pl/ar/100240/Zazyjesz-pozyjesz-100-lat/?pg=0


w biedronce sa pyszne czerwone wina, te punktowane przez Parkera
na etykietach jest "Parker" i punkty i te wina trzeba wybrać
i w dobrej cenie pyszne winko

Kiedys najbardziej obrzydliwa metoda bylo dla mnie jak koles udawal przyjaxn zeby dorwac sie do majtek dziewczyny, do dzis uwazam ze to ohydne ale jak najbardzoej jest to skuteczne
Uwazam ze wszystko w normalny proporcjach jest dobre no oprocz heroiny, kiedys wzialem kokaine bo musialem sie pobudzic bo wczesniej dwie noce zerwalem wygralem wtedy najwieksza kase przystole, 13k w pokerka , po alkoholu byloby to niemozliwe

zgadzam się, monogamia to jakaś dewiacja
i jest totalnie zanegowana przez rzeczywistość, kompetnie nie sprawdza się
nawet analiza ufo wykazuje, że zdeklarowani monogamiści, częściej robią remonty

Edward d1

Krzysztof napisał:

Jężeli jest to tłuszcz wielonasycony (golonka, smalec czy słonina.. sało ) to wątroba nie ma tu nic do roboty (wbrew obiegowym opiniom) nie musi uzdatniać tłuszczu. W przypadku spożywania wegłowadanów (pyszna bułeczka , zapiekanka czy coś w tym stylu) wątroba musi to przerobić na glikogen. Pracuje ze zdwojoną siłą i może się "wyłożyć" jak pacjent będzie stosował ten styl życia.

Wreszcie jakiś mądry wpis na UFO, zaraz zjem 5 jajek i 1/3 kostki masła i jadę na ryneczek.

nomad napisał:

zgadzam się, monogamia to jakaś dewiacja
i jest totalnie zanegowana przez rzeczywistość, kompetnie nie sprawdza się
nawet analiza ufo wykazuje, że zdeklarowani monogamiści, częściej robią remonty

nomad znów rano na nogach. Na co jesteś chory? To co teraz wypowiadasz może być objawem choroby.

barany napisał:

nomad napisał:

zgadzam się, monogamia to jakaś dewiacja
i jest totalnie zanegowana przez rzeczywistość, kompetnie nie sprawdza się
nawet analiza ufo wykazuje, że zdeklarowani monogamiści, częściej robią remonty

nomad znów rano na nogach. Na co jesteś chory? To co teraz wypowiadasz może być objawem choroby.

joga poczynila mu wielkie spustoszenie
powinien częsciej zaglądać do Kościoła
i skupić sie na modlitwie

HIOB napisał:

barany napisał:

nomad napisał:

zgadzam się, monogamia to jakaś dewiacja
i jest totalnie zanegowana przez rzeczywistość, kompetnie nie sprawdza się
nawet analiza ufo wykazuje, że zdeklarowani monogamiści, częściej robią remonty

nomad znów rano na nogach. Na co jesteś chory? To co teraz wypowiadasz może być objawem choroby.

joga poczynila mu wielkie spustoszenie
powinien częsciej zaglądać do Kościoła
i skupić sie na modlitwie

mogę prowadzić jogę i techniki medytacyjne w seminarium

Diablo (krt) napisał:

thorgall napisał:

hera- nie ma o czym mówić-zabójstwo
kwas- może i nie uzależnia, branie dzień po dniu przestaje dawać rezultaty, ale jest to najgorsze chujostwo, tragiczne doznania.
zabija szare komórki jak butapren (na szczęście szybko się regenerują
koks- wskazany, nie za często (brylujesz w towarzystwie, długie ruchanko)
trawka-zalecana

a co do picia to uważam że raz na 2 tyg. trzeba się odużyć dla zdrowia psychicznego
mężczyzna w ogóle nie pijący tak samo jak nieruchający---DZIWACZEJE

Jestem niepijacy ale na brak seksu jakos nie narzekam, znajomy przyznal ze decyzja o malzenstwie zniszczyla jego zycie seksualne, sex stal sie mechaniczny i nie tak pociagajacy jak kiedys, troche to przeczy tezom tu stawianym, osobiscie uwazam ze monogamia to bzdura wczesniej czy później przychodzi znurzenie i czlowiek patrzy tempym wzrokiem na zone i sobie wspomina czasy szkoly kiedy byl bogiem na boisku/parkiecie i mogl bzykac dupki do woli sciemniajac o przyjaxni, romantyxmie czy imponujac kasa

chol..ra
właśnie czasami zaczynam miewać te niepokojące objawy...
mechaniczność, znużenie, słaby pociąg do żony, natomiast pociąg do innych nie zmalał
ale to jest chyba taka cena...
coś za coś...
podobno nic w życiu nie jest za darmo...
za wszystko się płaci, pieniędzmi, czasem lub zdrowiem...
chciałem mieć rodzinę i dzieci to mam...

http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Izba-Rolnicza-ostrzega-przed-podejrzanie-tanim-paliwem,wid,15653230,wiadomosc.html
" Jego cena różni się od tego kupowanego na stacjach benzynowych nawet o 30 groszy na litrze. Cysterny przywożą paliwo wprost do gospodarstw. Przy zakupach dokonywanych przez większe gospodarstwa, nawet w ilości 20 tys. litrów, różnica w należności może sięgać nawet 6 tys. zł. Problemem jest to, że paliwo może być tak tanie, ponieważ najprawdopodobniej sprzedająca je firma nie odprowadziła podatku VAT i akcyzy.
- Nawet, jeśli rolnik kupi to paliwo legalnie i ma na to fakturę, a firma nie odprowadzi podatków, to fiskus może się domagać zapłaty podatku od kupującego i to do pięciu lat wstecz od transakcji "

?????

to chyba tylko przy zakupie na fakturę?
ale to dotyczyłoby każdego nie tylko rolników...

Janko Traderroo napisał:

http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Izba-Rolnicza-ostrzega-przed-podejrzanie-tanim-paliwem,wid,15653230,wiadomosc.html
" Jego cena różni się od tego kupowanego na stacjach benzynowych nawet o 30 groszy na litrze. Cysterny przywożą paliwo wprost do gospodarstw. Przy zakupach dokonywanych przez większe gospodarstwa, nawet w ilości 20 tys. litrów, różnica w należności może sięgać nawet 6 tys. zł. Problemem jest to, że paliwo może być tak tanie, ponieważ najprawdopodobniej sprzedająca je firma nie odprowadziła podatku VAT i akcyzy.
- Nawet, jeśli rolnik kupi to paliwo legalnie i ma na to fakturę, a firma nie odprowadzi podatków, to fiskus może się domagać zapłaty podatku od kupującego i to do pięciu lat wstecz od transakcji "

?????

to chyba tylko przy zakupie na fakturę?
ale to dotyczyłoby każdego nie tylko rolników...

Państwo to ma nieogar w bani, kosztami własnej nieudolności permanentnie obciąża obywateli. Dobre państwo to powinno tak gospodarować swoim majątkiem, żeby wypłacało dywidendę obywatelom. Wyobrażacie sobie rolnika, albo rzemieślnika, który ciągle dopłaca do swojej działalności. Lud to strasznie ciemna masa, że się na to godzi.
Mało tego rządy wspierają większość bankrutów i nieudaczników.


https://www.facebook.com/photo.php?fbid=648109305203242&set=a.173100899370754.45211.100000125359202&type=1&theater

nomad napisał:

Janko Traderroo napisał:

http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Izba-Rolnicza-ostrzega-przed-podejrzanie-tanim-paliwem,wid,15653230,wiadomosc.html
" Jego cena różni się od tego kupowanego na stacjach benzynowych nawet o 30 groszy na litrze. Cysterny przywożą paliwo wprost do gospodarstw. Przy zakupach dokonywanych przez większe gospodarstwa, nawet w ilości 20 tys. litrów, różnica w należności może sięgać nawet 6 tys. zł. Problemem jest to, że paliwo może być tak tanie, ponieważ najprawdopodobniej sprzedająca je firma nie odprowadziła podatku VAT i akcyzy.
- Nawet, jeśli rolnik kupi to paliwo legalnie i ma na to fakturę, a firma nie odprowadzi podatków, to fiskus może się domagać zapłaty podatku od kupującego i to do pięciu lat wstecz od transakcji "

?????

to chyba tylko przy zakupie na fakturę?
ale to dotyczyłoby każdego nie tylko rolników...

Państwo to ma nieogar w bani, kosztami własnej nieudolności permanentnie obciąża obywateli. Dobre państwo to powinno tak gospodarować swoim majątkiem, żeby wypłacało dywidendę obywatelom. Wyobrażacie sobie rolnika, albo rzemieślnika, który ciągle dopłaca do swojej działalności. Lud to strasznie ciemna masa, że się na to godzi.
Mało tego rządy wspierają większość bankrutów i nieudaczników.


https://www.facebook.com/photo.php?fbid=648109305203242&set=a.173100899370754.45211.100000125359202&type=1&theater

o tej Islandii może uda mi się porozmawiać w niedzielę na następnej komunii
podobno ma być ktoś kto tam pracuje już kilka lat...

Janko Traderroo napisał:

chol..ra
właśnie czasami zaczynam miewać te niepokojące objawy...
mechaniczność, znużenie, słaby pociąg do żony, natomiast pociąg do innych nie zmalał
.

Dzień dobry wszystkim

Ja się nie dziwię. Kto by tam chciał pukać starsze panie? Do tego amator potrzebny jest

barany napisał:

Dzisiaj wzrosty, misiaki szykować się do

Miszczu tylko uważaj na zoofili!!!

Piotrek691 napisał:

Janko Traderroo napisał:

chol..ra
właśnie czasami zaczynam miewać te niepokojące objawy...
mechaniczność, znużenie, słaby pociąg do żony, natomiast pociąg do innych nie zmalał
.

Dzień dobry wszystkim

Ja się nie dziwię. Kto by tam chciał pukać starsze panie? Do tego amator potrzebny jest

akurat moja jest dużo młodsza ode mnie ...

Powitać misiaczki z rańca Czas na poranną kawkę


leszcze

Piotrek691 napisał:

Dzień dobry wszystkim

Przed czy po LSD jesteś