+ prawie tyle samo na BuZq (BZWBK) co razem dało jakieś 47k w dwa tygodnie
Wszystko na FW40: poszło za ciosem z -1szt zrobiło się -12 bo uśredniałem z trendem a później spierdalałem przy zaciągu. Opcji wtedy o dziwo nie ruszałem.
I teraz liczyłem na coś podobnego, wczoraj miałem juś -6 w pewnym momencie ale niestety tym razem żyd inaczej pojechał i musiałem gonić cholera.... I tak do przodu ale znacznie mniej niż było w momencie extremalnym tj przy qrsie 2884.
to chyba na scianie masz powieszone
po prostu grasz mądrze i tak powinno sie grać w trendzie mnie ratuje ta konsola -to zawsze wraca
ale jak nie zmienie sposobu to tylko kwestia czasu kiedy popłyne mysle ze zanim zyd sie zdecyduje na wiekszy ruch to zmienie gre
i sie naucze - przełame zeby nie walczyc z czeskiem i nie kontrowac
Drogi Agrosie
to naturalne, że pozycje/wejścia/sygnały etc. dzielą się na trendowe i antytrendowe
każda z nich ma swój czas i miejsce
są momenty, że i na pozycji trendowej można dostać po ci...pie np. przełamanie wsparcia/oporu.
Szukam na to odpowiednika powiedzenia Pana Zdzisława ale nie znajduję.
To znaczy było "No i leci kabarecik" albo " No i gdzie się pchasz pod gilotynę durniu Ty."
Janus
Liczba postów : 215 Registration date : 06/09/2007
Nie żebym się chwalił ale wczoraj o tej porze ostrzegałem GROOB-ego że będzie odbicie zdechłego kota a on zapowiadał S PCR. Ciekawe jak mu poszło dzisiaj?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
+ prawie tyle samo na BuZq (BZWBK) co razem dało jakieś 47k w dwa tygodnie
Wszystko na FW40: poszło za ciosem z -1szt zrobiło się -12 bo uśredniałem z trendem a później spierdalałem przy zaciągu. Opcji wtedy o dziwo nie ruszałem.
I teraz liczyłem na coś podobnego, wczoraj miałem juś -6 w pewnym momencie ale niestety tym razem żyd inaczej pojechał i musiałem gonić cholera.... I tak do przodu ale znacznie mniej niż było w momencie extremalnym tj przy qrsie 2884.
to chyba na scianie masz powieszone
po prostu grasz mądrze i tak powinno sie grać w trendzie mnie ratuje ta konsola -to zawsze wraca
ale jak nie zmienie sposobu to tylko kwestia czasu kiedy popłyne mysle ze zanim zyd sie zdecyduje na wiekszy ruch to zmienie gre
i sie naucze - przełame zeby nie walczyc z czeskiem i nie kontrowac
Drogi Agrosie
to naturalne, że pozycje/wejścia/sygnały etc. dzielą się na trendowe i antytrendowe
każda z nich ma swój czas i miejsce
są momenty, że i na pozycji trendowej można dostać po ci...pie np. przełamanie wsparcia/oporu.
Szukam na to odpowiednika powiedzenia Pana Zdzisława ale nie znajduję.
To znaczy było "No i leci kabarecik" albo " No i gdzie się pchasz pod gilotynę durniu Ty."
To się też zdarza, że na trendowej pozycji może być wpierdol (kaczor o tym wspominał kiedyś) jeśli źle wejdziesz i za szybko spaniqjesz. Niemniej jednak prawdopodobieństwo jest na pewno mniejsze dużo niż na odwrotnej... jeśli trend jest naprawdę trendem a nie że jedna świeczka i z dupy wracamy jak dziś na sapinie.
No ja w środę na fw40 waliłem Z-ki z rańca na open 3110, później 3095 i U około średnio 3060 -3szt... później jak się srali to przy 2900 nie zdążyłem nawet pozamykać bo pierdolec wyskoczył z dupy, dopiero około 2938-2950 pogoniłem U a Z-ki jeszcze wyżej.
Została mi -1 Z z ceną 3125 (brałem we wtorek przed końcem) ale skorelowałem ją longiem na U @ 3004 bo coś pierdolcowate otwarcie się zanosi w poniedziałek....
Ogólnie to nie ukrywam, że zdecydowanie łatwiej mi jest tulić na Dżipidablju gdy są takie ładne ruchy, że 100pkt naqrwia daily (fw40 dziś 2922->3036 ) bo wiadomo, że gdy jest obrany kierunek i grubas wsiądzie to nie ma pierdolenia i jeńców nie biorą a na forexie co druga świeczka to zmyła, że qrwicy idzie dostać Kabla jeszcze w sierpniu chwaliłem bo ładnie chodził przez pewien czas ale też juś się całkiem spierdolił i trzepie na maxa jak edek.
Tylko że gdy wigunie wkraczają w fazy pałowania po 15pkt/sesja to wtedy trzeba szukać innych rynqw. Póki co zmienność jest duża i tak czymać Oby to nie siadło zbyt szybko. mWIG40 ma jeszcze większe zakresy zmian jak WIG20 bo niedosyć, że wyższy index to jeszcze więcej % się zmienia!
Ostatnio zmieniony przez OpCjOnEr dnia Pią 06 Wrz 2013, 20:51, w całości zmieniany 2 razy
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
Upieprzyłem se w kombiwarze filety z okonka z pyrami i bakłażanem to cholera wizualnie wydawało sie tego dużo a po ujebaniu jakoś tak maławo... jeszcze kot zeżarł 7szt.
Nieco większa porcja mrozi się w zamrażarce na jutro. Strasznie to małe.
Okoń nilowy jest wielki taki job twoju mać ale niezbyt smaczny...
Nil to największa rura kanalizacyjna na świecie
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
dziadek Admin
Liczba postów : 12968 Location : Nowe Rybie Registration date : 13/11/2007
Gold zmierza tam gdzie powinien , czekam na 1351 , na wsparciu. Dodatkowym wsparciem jest kijun-sen z d1
Minusem , słabo wróżącym temu trejdowi jest cena w chmurze spadkowej. Cóż , kto nie ryzykuje ten w Batumi nie mieszka!!!
nie mam pojecia o goldzie powiedz mi jak ostatnio pisalem że wzrośnie to coś wzroslo czy jest niżej ?
I wzrosło i spadło! Wzrosło wystarczająco żeby zarobić i spadło tyle że można to było stracić razy cztery! Dzisiaj znowu połowe z tej straty mozna było odrobić ale domyślną pozycją było S a odbicie w góre było czytelnie zaznaczone pinbarem! Na chwilę obecną mimo poważnego ruchu w górę, cena jest niżej! To był w takim razie sygnał S ........................Pozdrawiam dziadek ręką własną
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
AgroTrader MOD
Liczba postów : 48261 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
jak ktos chce podtankowac es i nie ma depo ale ma firme z obrotami to pod obroty i bez zabezpieczenia moge na szybko do 150k zrobic ratalny kredyt niezabezpieczony Bedzie na 100 koni prawie
Kaczor, napisz, którym elixirem mi to do bosia dojdzie
No dopiero chyba teraz mi przeszło, że przez 8 zł 2 k mi przepadło.
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
Czlowiekowi nie o ile nie maja za duzo rteci (kwestia zrodla).Mozesz jesc praktycznie same ryby jak chcesz, czlowiek jest wszystkozerca i ma inne nerki (chociaz kamienei tez sie czasami robia kwestia genetyczna).
Niestety ryby sa drozsze niz drob i wieprzowina no i nei wiadomo czy swieze czy mrozone z zeszlego roku;)
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
Czlowiekowi nie o ile nie maja za duzo rteci (kwestia zrodla).Mozesz jesc praktycznie same ryby jak chcesz, czlowiek jest wszystkozerca i ma inne nerki (chociaz kamienei tez sie czasami robia kwestia genetyczna).
Niestety ryby sa drozsze niz drob i wieprzowina no i nei wiadomo czy swieze czy mrozone z zeszlego roku;)
No zależy bo jeśli qpuję świeżą (nie mrożoną) to może mieć max 2-3 dni bo się psuje ale jeśli jest mrożona to tak naprawdę nie ma to chyba znaczenia kiedy zamrozili bo mrożenie to najlepszy i najtrwalszy sposób przechowywania żywności. Istotne tylko jest to czy nie było w międzyczasie rozmrażane.
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
jak ktos chce podtankowac es i nie ma depo ale ma firme z obrotami to pod obroty i bez zabezpieczenia moge na szybko do 150k zrobic ratalny kredyt niezabezpieczony Bedzie na 100 koni prawie
Kaczor, napisz, którym elixirem mi to do bosia dojdzie
No dopiero chyba teraz mi przeszło, że przez 8 zł 2 k mi przepadło.
imo dzisiaj po 35 byla idealna okazja zeby dotankowac bo wrocili idealnie do wylamanego wsparcia
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
Czlowiekowi nie o ile nie maja za duzo rteci (kwestia zrodla).Mozesz jesc praktycznie same ryby jak chcesz, czlowiek jest wszystkozerca i ma inne nerki (chociaz kamienei tez sie czasami robia kwestia genetyczna).
Niestety ryby sa drozsze niz drob i wieprzowina no i nei wiadomo czy swieze czy mrozone z zeszlego roku;)
No zależy bo jeśli qpuję świeżą (nie mrożoną) to może mieć max 2-3 dni bo się psuje ale jeśli jest mrożona to tak naprawdę nie ma to chyba znaczenia kiedy zamrozili bo mrożenie to najlepszy i najtrwalszy sposób przechowywania żywności. Istotne tylko jest to czy nie było w międzyczasie rozmrażane.
No my nad morzem mamy swieze ale taki barany to wpierdala zeszloroczne ze smakiem i jeszcze mysli ze to delikatesowe wyroby
Mrozenei niszczy niektore kwasy tluszczowe w rybach szczegolnie omega 3, one sie dosc szybko utleniaja ale faktycznie mrozona ryba jest na bank ok o ile nie byla wczesneij juz podgnita.
Ja najbardziej nie lubie filetow jakichs bialych z mintaja lub soli takie to nijakie wyglada jak bialy kawalek gowna. Lubie halibuta,fladra, lososia pstragi no i wszystko co zlowie sam (chociaz tzreba uwazac na tasiemce)
MoralnyNiepokój
Liczba postów : 3705 Registration date : 11/03/2010
jak ktos chce podtankowac es i nie ma depo ale ma firme z obrotami to pod obroty i bez zabezpieczenia moge na szybko do 150k zrobic ratalny kredyt niezabezpieczony Bedzie na 100 koni prawie
Kaczor, napisz, którym elixirem mi to do bosia dojdzie
No dopiero chyba teraz mi przeszło, że przez 8 zł 2 k mi przepadło.
imo dzisiaj po 35 byla idealna okazja zeby dotankowac bo wrocili idealnie do wylamanego wsparcia
Jaki TF? bo nie widzę tego...
Ja ostatnio tylko na dzienne patrzę, bo czasu mam za mało. U mnie był pierwszy sygnał na S 27.08 a potwierdzony 03.09
MoralnyNiepokój
Liczba postów : 3705 Registration date : 11/03/2010
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
Czlowiekowi nie o ile nie maja za duzo rteci (kwestia zrodla).Mozesz jesc praktycznie same ryby jak chcesz, czlowiek jest wszystkozerca i ma inne nerki (chociaz kamienei tez sie czasami robia kwestia genetyczna).
Niestety ryby sa drozsze niz drob i wieprzowina no i nei wiadomo czy swieze czy mrozone z zeszlego roku;)
No zależy bo jeśli qpuję świeżą (nie mrożoną) to może mieć max 2-3 dni bo się psuje ale jeśli jest mrożona to tak naprawdę nie ma to chyba znaczenia kiedy zamrozili bo mrożenie to najlepszy i najtrwalszy sposób przechowywania żywności. Istotne tylko jest to czy nie było w międzyczasie rozmrażane.
No my nad morzem mamy swieze ale taki barany to wpierdala zeszloroczne ze smakiem i jeszcze mysli ze to delikatesowe wyroby
Mrozenei niszczy niektore kwasy tluszczowe w rybach szczegolnie omega 3, one sie dosc szybko utleniaja ale faktycznie mrozona ryba jest na bank ok o ile nie byla wczesneij juz podgnita.
Ja najbardziej nie lubie filetow jakichs bialych z mintaja lub soli takie to nijakie wyglada jak bialy kawalek gowna. Lubie halibuta,fladra, lososia pstragi no i wszystko co zlowie sam (chociaz tzreba uwazac na tasiemce)
imo nic nie przebije świeżego dorsza z polskich połowów Kiedyś jadłem łososia w Szkocji, ale nie wiem skąd pochodził, też był fantastic chociaż chyba najważniejsza jest świeżość
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
Czlowiekowi nie o ile nie maja za duzo rteci (kwestia zrodla).Mozesz jesc praktycznie same ryby jak chcesz, czlowiek jest wszystkozerca i ma inne nerki (chociaz kamienei tez sie czasami robia kwestia genetyczna).
Niestety ryby sa drozsze niz drob i wieprzowina no i nei wiadomo czy swieze czy mrozone z zeszlego roku;)
No zależy bo jeśli qpuję świeżą (nie mrożoną) to może mieć max 2-3 dni bo się psuje ale jeśli jest mrożona to tak naprawdę nie ma to chyba znaczenia kiedy zamrozili bo mrożenie to najlepszy i najtrwalszy sposób przechowywania żywności. Istotne tylko jest to czy nie było w międzyczasie rozmrażane.
No my nad morzem mamy swieze ale taki barany to wpierdala zeszloroczne ze smakiem i jeszcze mysli ze to delikatesowe wyroby
Mrozenei niszczy niektore kwasy tluszczowe w rybach szczegolnie omega 3, one sie dosc szybko utleniaja ale faktycznie mrozona ryba jest na bank ok o ile nie byla wczesneij juz podgnita.
Ja najbardziej nie lubie filetow jakichs bialych z mintaja lub soli takie to nijakie wyglada jak bialy kawalek gowna. Lubie halibuta,fladra, lososia pstragi no i wszystko co zlowie sam (chociaz tzreba uwazac na tasiemce)
Bawisz się w łowienie? Chce ci się z tym pałować?
Ale raczej chyba nie halibuty bo one w Bałtyq nie pływają
Co do filetów trzeba qpować filet z konkretnej ryby gdzie widać jej kształt a nie prostokątną kostkę filetu z "różnych ryb białych" bo to rzeczywiście chujnia. Ja w rybnym wszystko biorę ale część siłą rzeczy jest mrożona. Halibut ogólnie jest w qrwę drogi bo 44zł/kg a bardzo dużo w nim wody jest po odmrożeniu... filet bez sqry to się totalnie rozpierdala taki delikatny a ze sqrą z kolei są wielkie kawały >1kg że od razu 5-6 dych cię wyjdzie.
Czarniak (dorsz grenlandzki) spróbuj - rewelka, Diablo może potwierdzić bo mu poleciłem 21zł/kg a wody praktycznie zero - odciek z 1-2% masy za to przepyszny jest.
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
jak ktos chce podtankowac es i nie ma depo ale ma firme z obrotami to pod obroty i bez zabezpieczenia moge na szybko do 150k zrobic ratalny kredyt niezabezpieczony Bedzie na 100 koni prawie
Kaczor, napisz, którym elixirem mi to do bosia dojdzie
No dopiero chyba teraz mi przeszło, że przez 8 zł 2 k mi przepadło.
imo dzisiaj po 35 byla idealna okazja zeby dotankowac bo wrocili idealnie do wylamanego wsparcia
Jaki TF? bo nie widzę tego...
Ja ostatnio tylko na dzienne patrzę, bo czasu mam za mało. U mnie był pierwszy sygnał na S 27.08 a potwierdzony 03.09
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
Czlowiekowi nie o ile nie maja za duzo rteci (kwestia zrodla).Mozesz jesc praktycznie same ryby jak chcesz, czlowiek jest wszystkozerca i ma inne nerki (chociaz kamienei tez sie czasami robia kwestia genetyczna).
Niestety ryby sa drozsze niz drob i wieprzowina no i nei wiadomo czy swieze czy mrozone z zeszlego roku;)
No zależy bo jeśli qpuję świeżą (nie mrożoną) to może mieć max 2-3 dni bo się psuje ale jeśli jest mrożona to tak naprawdę nie ma to chyba znaczenia kiedy zamrozili bo mrożenie to najlepszy i najtrwalszy sposób przechowywania żywności. Istotne tylko jest to czy nie było w międzyczasie rozmrażane.
No my nad morzem mamy swieze ale taki barany to wpierdala zeszloroczne ze smakiem i jeszcze mysli ze to delikatesowe wyroby
Mrozenei niszczy niektore kwasy tluszczowe w rybach szczegolnie omega 3, one sie dosc szybko utleniaja ale faktycznie mrozona ryba jest na bank ok o ile nie byla wczesneij juz podgnita.
Ja najbardziej nie lubie filetow jakichs bialych z mintaja lub soli takie to nijakie wyglada jak bialy kawalek gowna. Lubie halibuta,fladra, lososia pstragi no i wszystko co zlowie sam (chociaz tzreba uwazac na tasiemce)
imo nic nie przebije świeżego dorsza z polskich połowów Kiedyś jadłem łososia w Szkocji, ale nie wiem skąd pochodził, też był fantastic chociaż chyba najważniejsza jest świeżość
Dorsz ok ale nie za duzy najlepiej bolek, niestety nie caly rok jest dostepny ze wzgledu na okresy ochronne (chociaz ostatnio chyba cos zmienili dla malych rybakow)
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
opcjo koty maja tak ze z dziwnego powodu strasznie lubia ryby.Jak bedziesz kotu dawal rybe to nic innego nei bedzie chcial wpierdalac ALE ryby dla kotow w zbyt duzych ilosciach sa malo zdrowe bo maja za duzo fosforu ktory powoduje wytracanie sie struwitow i choroby nerek. Kot musi wpierdalac myszy albo najlepiej szynszyle lub chomiki w calosci razem z mozgiem i oczami ktore sa zrodlem kwasow tluszczowych
No właśnie to zauważyłem od dawna Generalnie to na suchej karmie go trzymam ale jak dobrą rybę (oczywiście surową i nie doprawioną) poczuje to pierdolca dostaje. Innego mięsa nawet nie tknie (możesz mu szynką koło nosa i ma to w dupie) ale ryby wręcz uwielbia. Wpierdala jak małpa kit, że muszę większe porcję przygotowywać z myślą o nim bo mi zżera jakieś 20% Najbardziej lubi właśnie okonia naszego, czarniaka, szczupaka i sandacza. Nie przepada za łososiem (którego z kolei ja lubię) ani okoniem nilowym.
A co to są struwity to nie wiem.
A czy człowiekowi nie szkodzi nadmiar ryb? Bo ja też bardzo lubię.
Czlowiekowi nie o ile nie maja za duzo rteci (kwestia zrodla).Mozesz jesc praktycznie same ryby jak chcesz, czlowiek jest wszystkozerca i ma inne nerki (chociaz kamienei tez sie czasami robia kwestia genetyczna).
Niestety ryby sa drozsze niz drob i wieprzowina no i nei wiadomo czy swieze czy mrozone z zeszlego roku;)
No zależy bo jeśli qpuję świeżą (nie mrożoną) to może mieć max 2-3 dni bo się psuje ale jeśli jest mrożona to tak naprawdę nie ma to chyba znaczenia kiedy zamrozili bo mrożenie to najlepszy i najtrwalszy sposób przechowywania żywności. Istotne tylko jest to czy nie było w międzyczasie rozmrażane.
No my nad morzem mamy swieze ale taki barany to wpierdala zeszloroczne ze smakiem i jeszcze mysli ze to delikatesowe wyroby
Mrozenei niszczy niektore kwasy tluszczowe w rybach szczegolnie omega 3, one sie dosc szybko utleniaja ale faktycznie mrozona ryba jest na bank ok o ile nie byla wczesneij juz podgnita.
Ja najbardziej nie lubie filetow jakichs bialych z mintaja lub soli takie to nijakie wyglada jak bialy kawalek gowna. Lubie halibuta,fladra, lososia pstragi no i wszystko co zlowie sam (chociaz tzreba uwazac na tasiemce)
Bawisz się w łowienie? Chce ci się z tym pałować?
Ale raczej chyba nie halibuty bo one w Bałtyq nie pływają
Co do filetów trzeba qpować filet z konkretnej ryby gdzie widać jej kształt a nie prostokątną kostkę filetu z "różnych ryb białych" bo to rzeczywiście chujnia. Ja w rybnym wszystko biorę ale część siłą rzeczy jest mrożona. Halibut ogólnie jest w qrwę drogi bo 44zł/kg a bardzo dużo w nim wody jest po odmrożeniu... filet bez sqry to się totalnie rozpierdala taki delikatny a ze sqrą z kolei są wielkie kawały >1kg że od razu 5-6 dych cię wyjdzie.
Czarniak (dorsz grenlandzki) spróbuj - rewelka, Diablo może potwierdzić bo mu poleciłem 21zł/kg a wody praktycznie zero - odciek z 1-2% masy za to przepyszny jest.
Ostatnio rzadko, ale kiedys mialem zajoba na tym punkcie szczegolnie pstragi lubilem lapac w gorskich rzekach. Szczupaki , okonie, sandacze tez lapalem w jeziorach, we Wladyslawowie w porcie fladry etc. Zajebisty sport ale czasochlonny bardzo no i warto miec jakies auto terenowe
zibi MOD
Liczba postów : 30239 Age : 48 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
jak ktos chce podtankowac es i nie ma depo ale ma firme z obrotami to pod obroty i bez zabezpieczenia moge na szybko do 150k zrobic ratalny kredyt niezabezpieczony Bedzie na 100 koni prawie
Kaczor, napisz, którym elixirem mi to do bosia dojdzie
No dopiero chyba teraz mi przeszło, że przez 8 zł 2 k mi przepadło.
imo dzisiaj po 35 byla idealna okazja zeby dotankowac bo wrocili idealnie do wylamanego wsparcia
Jaki TF? bo nie widzę tego...
Ja ostatnio tylko na dzienne patrzę, bo czasu mam za mało. U mnie był pierwszy sygnał na S 27.08 a potwierdzony 03.09
Już wiem dlaczego nie widziałem nie potrafię tak wsparć przez konsolę rysować. Każda moja pozioma przez konsolę wygląda mi niewiarygodnie.
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
przyjdzie do naszego sklepu i kupi naszą lodówkę, a nie będzie taszczyć z Unii Europejskiej barachło nie wiadomo jakiej produkcji. (Inaczej) będą tam (w UE) siedzieć i zacierać ręce – wwieziono im 3 mld dol., rozwija się u nich handel, produkcja, a my się tu szamoczemy jak idioci" – powiedział prezydent.