UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy!

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

MICHU napisał:

Ale to dziadek pisal " autobus bez kól " czyli "wyrwiemy mu nogi z doopy"

Prawo do obrony swietym prawem kazdego czlowieka poczciwego.
Przed potworami I mscicielami.
Wlasnie przyszla nowa projekcja.  

Jest godzina 4 : 21.
Z dziennika wieznia obozu zaglady....

Aha
Pingwin uwazaj na siebie...
Z czerwonymi ( SB, UB, NKWD ) lepiej nie zadzierac...

michu to jest pomysł, wszedłbyś w biznes wróżek/wróżów, jasnowidzów, chiromantów, astrologów itp  
kumaty jesteś w różnych sprawach: finansowych, partnerskich, życiowych, trochę poczarowałbyś, puścił jakąś projekcje, zagaił o zbliżającej się miłości, wygranej na loterii lub powodzeniu w pracy/biznesie, i sukces rynkowy masz gwarantowany.
(korzystnie tez byłoby dołożyć do tego ofertę erotyczną dla pań)

(a no i przy okazji poszerzyłbyś bazę klientów giełdowych)

Delpia - na Ziemi mamy nieograniczone (jak na nasze potrzeby) źródło energii w postaci elektrowni fuzyjnych, może do 20 lat uda się postawić pierwszą elektrownię.
Nie wiem, czy bardziej sensowne od wywożenia na orbitę ciężkich ogniw słonecznych (nawet na prostym dachu są nieopłacalne bez dotacji, a co dopiero po wywiezieniu w kosmos za kilkadziesiąt k USD/kg masy  ) nie będzie zwożenie z Księżyca Helu-3. Tylko czy jest on naprawdę dużo tańszy do zastosowania jako paliwo z deuterem niż dostępny na Ziemi tryt? Nie wiem, nie chce mi się w święta szukać materiałów o różnicach w fuzji deuteru z trytem i helu3 z deuterem, może Kaczor coś wynajdzie na necie

Co roku Niemcy wydają 70 mld EUR na dotowanie energii odnawialnej, za taką kasę mogliby co rok stawiać 4 elektrownie atomowe i w ciągu 5 lat mieliby 100% czystej energii dostępnej o każdej porze, no i co ważniejsze 70 mld rocznych oszczędności przez następne kilkadziesiąt lat. Ale to za proste, i nieekologiczne

Azja,przynajmniej ta mniej pobożna już handluje! USD/JPY

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

a ja wierzę w piecyk kozę za 600zł i palenie drewnem
żyd was mami technolgiami
potem drugi żyd robi to w chinach
a potem co chwila jakiś chinski sterownik pada, tudzież czujnik lub inne zaśniedziałe gówno
byle płytka kosztuje 200zł, dojazd fachowca 50zł, wymiana byle gówna 100zł
jak sie siedzi w bloku to można sobie fruwać w obłokach
ale w domku żarty sie konczą i jest twarda rzeczywistość

Indiana napisał:

Delpia - na Ziemi mamy nieograniczone (jak na nasze potrzeby) źródło energii w postaci elektrowni fuzyjnych, może do 20 lat uda się postawić pierwszą elektrownię.
Nie wiem, czy bardziej sensowne od wywożenia na orbitę ciężkich ogniw słonecznych (nawet na prostym dachu są nieopłacalne bez dotacji, a co dopiero po wywiezieniu w kosmos za kilkadziesiąt k USD/kg masy  ) nie będzie zwożenie z Księżyca Helu-3. Tylko czy jest on naprawdę dużo tańszy do zastosowania jako paliwo z deuterem niż dostępny na Ziemi tryt? Nie wiem, nie chce mi się w święta szukać materiałów o różnicach w fuzji deuteru z trytem i helu3 z deuterem, może Kaczor coś wynajdzie na necie

Co roku Niemcy wydają 70 mld EUR na dotowanie energii odnawialnej, za taką kasę mogliby co rok stawiać 4 elektrownie atomowe i w ciągu 5 lat mieliby 100% czystej energii dostępnej o każdej porze, no i co ważniejsze 70 mld rocznych oszczędności przez następne kilkadziesiąt lat. Ale to za proste, i nieekologiczne

na razie - niestety - się na to nie zanosi. Jest taki stary dowcip fizyków: fusion is 30 years ahead ... and always will

ból i cierpienie napisał:

OpCjOnEr napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

Ja jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek ideologii, za to w przeciwienstwie od Ciebei wierze ze sady nalezy formulowac na podstawie faktow i tego co mozna zbadac i potwierdzic.
W przeciwnym wypadku michu jest tak samo wiarygodny jak ty, oboje mowicie cos czego nie da sie zweryfikowac.
A argumenty utylitarystyczne o cierpieniu rozumiem, ale ludzkie zycie polega tak naprawde na dbaniu o swoje geny a nie geny innych (chyba ze dbanie o geny innych pomaga swoim genom). proste i nieskomplikowane.

geny dbają o geny, nie o nosiciela.  


miałem sen, ale odszedł.
więc nie wierzę w nic. ani w sądy, ani fakty, ani udowadnianie śpiącym stanu śnienia.

zresztą zewnątrz prowadzi przez wewnątrz, i nie potrzeba tu żadnej ideologi, wystarczy gra wyobraźni która przekroczy nieświadomość.

Z tymi genami to tak jest różnie... nie ma jako takiego mechanizmu autodestrukcji ontogenetycznej związanej z brakiem możliwości rozrodu. Innymi słowy istota bezpłodna, wykastrowana bądź po okresie rozrodczym powinna w krótkim czasie umierać bo sens jej życia z punktu widzenia filogenetycznego jest żaden.
Ale tak nie jest - organizmy niezdolne do reprodukcji nie żyją jakoś specjalnie krócej niż te zdolne z samej tylko tej przyczyny.
Np. koty kastrowane żyją statystycznie nawet dłużej niż te nie.

Warto poczytać Dawkinsa "Rzeka Genów" i to http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53682/wojny-plemnikow

ojej ojej, duzo cudacznych terminów
a sprawa jest prosta
masz od startu program i lecisz jak rakieta tomahawk

cyt
"Czy wiemy, że mniej niż jeden procent plemników ma szansę na to, by zapłodnić komórkę jajową? Pozostałe istnieją tylko po to, by brać udział w wojnach plemników - zwalczać plemniki rywali."

no i widzisz kaczor, czyli znasz swój cel i wypełniasz do dobrze: jesteś plemnikiem-wojownikiem istniejącym tylko po to, by brać udział w wojnach plemników - zwalczać plemniki rywali.    


ale, nawet jeśli pozostaniemy w pewnym kontekście, metafora zapłodnienia jaja duchowego (np jaja brahmana, itp) przez plemnik światła/iskrę ducha pozostanie ci całkowicie obca i kompletnie abstrakcyjna.  

ból i cierpienie napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

a ja wierzę w piecyk kozę za 600zł i palenie drewnem
żyd was mami technolgiami
potem drugi żyd robi to w chinach
a potem co chwila jakiś chinski sterownik pada, tudzież czujnik lub inne zaśniedziałe gówno
byle płytka kosztuje 200zł, dojazd fachowca 50zł, wymiana byle gówna 100zł
jak sie siedzi w bloku to można sobie fruwać w obłokach
ale w domku żarty sie konczą i jest twarda rzeczywistość

a bunkier niełatwo ogrzać,
chyba że łatwo, po poradach indiany.

Gdyby wszyscy palili w kozie, to nawet na internet bym nie miał żeby tu popisać :-) Przecież żyję z instalowania coraz wymyślniejszych i bardziej zaawansowanych systemów grzewczych i wodnych
Choć uczciwie doradzam klientom, że im prostsza instalacja, tym bardziej będą zadowoleni, ale że nie wszyscy chcą prosto i tanio więc mam się gdzie rozwijać instalując naprawdę pokomplikowane instalacje ze sterowaniem nawet poziomem wody w wannie ze smartfona, nie wspominając o temperaturze w każdym pokoju :-)

A na poważnie to dokonuje się potężny postęp w ociepleniach budynków, nowe potrzebują do ogrzewania bardzo małe ilości ciepła, gdyby wziąć pod uwagę zwykły rachunek ekonomiczny to najprościej zamontować podłogówkę elektryczną za kilka k na cały dom, i potem płacić 2x więcej za prąd niż za gaz, ale inwestycja jest tańsza niż podłogówka wodna.
Sam bym się na to nie zdecydował, bo dla mnie oczywiste jest że prąd pójdzie wcześniej czy później mocno w górę (jak narzucą nam wyższy % dotowanej silnie energii z OZE), a mając już wodną podłogówkę mogę do niej podłączyć kiedy mi się spodoba dowolne, aktualnie najtańsze źródło ciepła, czyli kocioł na gaz / PC wodną czy powietrzną / kocioł na drewno czy pellet. Z podłogówką elektryczną to prucie całego domu za grubą kasę, żeby cokolwiek zmienić, a i tak będzie źle bez zrywania posadzek (co jest już nieopłacalne - sam z tego powodu buduję nowy dom, bo jest taniej (dużo taniej) sprzedać stary dom i postawić nowy energooszczędny niż przerabiać stare mury na nowe standardy ).

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

no górników trzeba bedzie wysłać na marsa, albo żeby w pasie asteroid robili, jak w serialu Extense.
(a serial świetny, polecam )

http://www.learntotradethemarket.com/forex-trading-commentary/weekly-forex-outlook-march-28th-to-april-1st-2016

1) ile dziś już zarobiliście ?
2) po ile DAX ?
3) czy pomalowane jajka można już dziś umyć czy dopiero jutro ?

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

ból i cierpienie napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

a ja wierzę w piecyk kozę za 600zł i palenie drewnem
żyd was mami technolgiami
potem drugi żyd robi to w chinach
a potem co chwila jakiś chinski sterownik pada, tudzież czujnik lub inne zaśniedziałe gówno
byle płytka kosztuje 200zł, dojazd fachowca 50zł, wymiana byle gówna 100zł
jak sie siedzi w bloku to można sobie fruwać w obłokach
ale w domku żarty sie konczą i jest twarda rzeczywistość

a bunkier niełatwo ogrzać,
chyba że łatwo, po poradach indiany.

Trzeba iść do kościoła i obserwować
Ci co kaszlą, mieszkają w domkach

REALISTA napisał:

1) ile dziś już zarobiliście ?
2) po ile DAX ?
3) czy pomalowane jajka można już dziś umyć czy dopiero jutro ?

Realista,
Ty zdziczaleś, bez boga to ty daleko nie zajedziesz
Musisz sie nawrócić
Nawet kaczor cichaczem do kościółka zadyla
Przemyśl to!

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

Górnik rzuci na tacę, kupi w sklepie kielbasę albo po meble sie wybierze
A z tą technologią jest tak, że wyśle sie kase z kredytu do niemca albo jakiegoś zawszonego belga to z czego potem taca i kiełbasa i meble?

Zachód wam nic nie da a wręcz przeciwnie, jeszcze w dupala wypierdoli
Caly sztab ludzi inwigiluje gospodarke Polski i szuka gdzie tu jeszcze wyjebać Polske w powietrze
sami musimy wszystko wypracowac
I pilnować, żeby żaden czosnek nie drenował bokiem kopalni na setki milionow

ból i cierpienie napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

Górnik rzuci na tacę, kupi w sklepie kielbasę albo po meble sie wybierze
A z tą technologią jest tak, że wyśle sie kase z kredytu do niemca albo jakiegoś zawszonego belga to z czego potem taca i kiełbasa i meble?

wódzię kupi, akcyzą budżet zasili, kasa w kraju zostaje.......

Siema Ufoki.

Smacznego jajeczka juz bylo to teraz mokrego smingusa dyngusa !!!

Kazda okazja zeby zlozyc zyczenia jest dobra i nigdy nie jest za pózno.

ból i cierpienie napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

Górnik rzuci na tacę, kupi w sklepie kielbasę albo po meble sie wybierze
A z tą technologią jest tak, że wyśle sie kase z kredytu do niemca albo jakiegoś zawszonego belga to z czego potem taca i kiełbasa i meble?

W PRL tak zasilali ze 2 razy zbankrutowal

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

no górników trzeba bedzie wysłać na marsa, albo żeby w pasie asteroid robili, jak w serialu Extense.
(a serial świetny, polecam   )

KZZGW
kosmiczny związek zawodowy górników wszechświata

...14 , 15 , 16 ,17 ....... pensje

Powiedz to dziadkowi.

no to co mam z tymi jajkami zrobić ?

zibi napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

no górników trzeba bedzie wysłać na marsa, albo żeby w pasie asteroid robili, jak w serialu Extense.
(a serial świetny, polecam   )

KZZGW
kosmiczny związek zawodowy górników wszechświata

...14 , 15 , 16 ,17 ....... pensje

i w tym przypadku całkowite uprawnione dodatki za pracę w szkodliwych warunkach

delphia napisał:

zibi napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

no górników trzeba bedzie wysłać na marsa, albo żeby w pasie asteroid robili, jak w serialu Extense.
(a serial świetny, polecam   )

KZZGW
kosmiczny związek zawodowy górników wszechświata

...14 , 15 , 16 ,17 ....... pensje

i w tym przypadku całkowite uprawnione dodatki za pracę w szkodliwych warunkach

natura pełznie za człowiekiem jak ... zombie za mięsem.

w tym serialu "The Expanse" wprawdzie pas planetoid należał do ziemskich korporacji (oraz też zaopatrywał marsa), ale szczególnie urodzeni w pasie (pasiarze) byli b.wysocy i chudzi, a wychowani na obniżonym poziomie grawitacji i często w stanie nieważkości, po prostu nie mogli wrócić na ziemię bo mieli za słabą strukturę kości i słabsze mięśnie.
także byli raczej traktowani niczym murzyni w afryce na plantacji wydobywczej/kosmicznej.

http://torrenty.pl/wyszukiwanie/Expanse

REALISTA napisał:

ból i cierpienie napisał:

kaczor napisał:

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

Górnik rzuci na tacę, kupi w sklepie kielbasę albo po meble sie wybierze
A z tą technologią jest tak, że wyśle sie kase z kredytu do niemca albo jakiegoś zawszonego belga to z czego potem taca i kiełbasa i meble?

wódzię kupi, akcyzą budżet zasili, kasa w kraju zostaje.......

a na tacę cały lud polski rzuci ok 6-8 mld, ale konsumpcja idzie przez brzuchy biskupów, księży i korporację watykan.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

delphia napisał:

zibi napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

U siebie do domu planowałem takie zbiorniki z superizolacyjnego tworzywa, liczyłem to z profesorami na AGH, dzięki temu projektowi zaproponowali mi studia doktoranckie (ale z braku czasu nie podjąłem się, teraz jednak żałuję, wypadłem poza nurt nowości) - problem taki, że o ile starą cysternę kolejową ze złomu idzie w miarę tanio załatwić (nowa dedykowana to >100k PLN, absurd), to już problem transportu na działkę, izolacji cieplnej 70cm warstwą pianki i zakopania + koszt instalacji solarnej do ładowania zasobnika latem dorówna kosztom budowy samego domu. A zużycie zwykłego gazu w moim domu nie przekroczy 1200 zł / rok, gdzie koszt kotła to 3k, więc wybór oczywisty....

otóż to nie zapominajmy o rachunku ekonomicznym - co z tego że niektóre ogniwa słoneczne osiągają ponad 40% skoro są wytwarzane w tak drogiej  technologii że nie ma to sensu?

Przyszłość energetyczna jest poza Ziemią. Jeżeli byłaby nią energetyka solarna to znika problem strat z powodu wpływu atmosfery, można ustawić baterie tak by praktycznie cały czas były skierowane w kierunku Słońca. Przesył może odbywać się drogą bezprzewodową. Wymaga to jednak wyniesienia na orbitę infrastruktury. Jeżeli uda się obniżyć koszty wyniesienia 1kg ładunku na orbitę (Space X jest na dobrej drodze) to wówczas można będzie rozpocząć odpowiednie prace. Rozwój technologii druku 3D powinien w tym wydatnie pomóc bo część elementów można będzie produkować na orbicie. Wierzę że dożyjemy tych czasów.

POlska w tym nie bedzie uczestniczyc, bo przez to by upadly kopalnie a na to nie ma naszej zgody

no górników trzeba bedzie wysłać na marsa, albo żeby w pasie asteroid robili, jak w serialu Extense.
(a serial świetny, polecam   )

KZZGW
kosmiczny związek zawodowy górników wszechświata

...14 , 15 , 16 ,17 ....... pensje

i w tym przypadku całkowite uprawnione dodatki za pracę w szkodliwych warunkach

natura pełznie za człowiekiem jak ... zombie za mięsem.

w tym serialu "The Expanse" wprawdzie pas planetoid należał do ziemskich korporacji (oraz też zaopatrywał marsa), ale szczególnie urodzeni w pasie (pasiarze) byli b.wysocy i chudzi, a wychowani na obniżonym poziomie grawitacji i często w stanie nieważkości, po prostu nie mogli wrócić na ziemię bo mieli za słabą strukturę kości i słabsze mięśnie.
także byli raczej traktowani niczym murzyni w afryce na plantacji wydobywczej/kosmicznej.

http://torrenty.pl/wyszukiwanie/Expanse

większym problemem jest promieniowanie kosmiczne