| | UFO - 21 04 2016 r. | |
|
+17spacerolog dex Prezes SYLWESTER Osły kaczor Reser Indiana ból i cierpienie bog.dan zibi barany MICHU REALISTA thorgall delphia dziadek 21 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Indiana UFO Edukator
Liczba postów : 7552 Age : 47 Location : Chrzanów Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:10 | |
| Opcjoner - ja gram teraz systemem strategicznie trendowym, czyli nie interesuje mnie 10 pkt, dzisiaj np. miałem 20pkt zarobku na L na otwarciu a zakończyłem dzień na tych L 15pkt na minusie i jeszcze się na S obróciłem Chciałbym jakiś trynd wyłapać, więc straty rzędu kilkunastu do kilkudziesięciu pkt są trwale wpisane w koszty, ale ostatnio to się motają od bandy do bandy żeby właśnie trendowców nawydupczać. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:11 | |
| Przedmiotem pojęcia WŁASNOŚĆ nigdy nie może być inny człowiek!
Inaczej byłoby to sprzeczne nie tylko z prawem europejskim ale też i z prawem wszystkich cywilizowanych narodów na świecie.
Może gdzieś u buszmenów jakichś tak jest ale nie w Europie XXIw. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:13 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- thorgall napisał:
- kaczor, kiedyś sugerowałeś że dziecko jest własnością rodziców i można je lać. Otóż nie. Rodzice są tylko opiekunami i co najwyżej mogą je oddać. Zresztą tak jest też teraz.
Lewak Jakimi "opiekunami", z czego mialyby wynikac ich prawa i ograniczenia odnosnie tej "opieki"? Kto mialby nadzorowac i ustalac prawa jak ta opieka ma wygladac?Bo jelsi panstwo to znaczyloby ze panstwo jest wlascicielem dzieci a ty jestes tylko "dzierzawca". Dzieci powstaja z materii bilogicznej mezczyzny i kobiety, jak sobie wytne nerke to dalej jest moja a nei ze sie nie tylko "opiekuje" Ale nie można o człowieq w ogóle mówić w kategoriach własności bo to nie jest przedmiot! To w czasach niewolnictwa tak było, że niewolnik był własnością swojego pana.
Jak to jakimi? Przecież to jest jakoś określone w ustawach co rodzice muszą wobec dzieci a czego im nie wolno itp. Np że jest obowiązek posyłania do szkoły od którego roq życia, jakieś tam inne pewnie też (nie znam się). Nie porównuj niezależnie funkcjonującej żywej istoty do części ciała tudzież przedmiotu bo to jest z gruntu chore. Thorgall tu ma absolutną rację; rodzice są wyłącznie prawnymi opieqnami swojego potomstwa do czasu jego usamodzielnienia się a w żadnym razie nie ma tu mowy o jakiejkolwiek WŁASNOŚCI. Przecież prawa rodzicielskie mogą zostać odebrane jeśli jest patologia itp.
W cywilizowanym świecie nie ma w ogóle mowy o własności względem drugiego człowieka; własność może dotyczyć przedmiotu, zwierzęcia bądź prawa do czegoś tudzież jakiejś abstrakcyjnej sprawy ale nigdy człowieka.
To Fritzl uczynił "własność" ze swojej córki psychopata jeden. Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:18 | |
| Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji tj małe dzieci, chorzy, upośledzeni, starcy, ubezwłasnowolnieni itp mają opieqnów prawnych, którzy są za nich odpowiedzialni tymczasowo bądź na stałe ale nie są w żadnym razie ich właścicielami!
Żadne prawo nie dopuszcza ustanowienia własności jednego człowieka nad drugim - to by przeczyło w ogóle fundamentom cywilizacji z miejsca cofając wsio do czasów niewolnictwa.
Kaczor ty sie puknij w łeb zanim takie pierdoły napiszesz.
Oczywiście pomijam czarny rynek handlu ludźmi itp - chodzi mi wyłącznie o kwestię LEGALNĄ tego zagadnienia. | |
| | | thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 24644 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
| | | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:24 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji tj małe dzieci, chorzy, upośledzeni, starcy, ubezwłasnowolnieni itp mają opieqnów prawnych, którzy są za nich odpowiedzialni tymczasowo bądź na stałe ale nie są w żadnym razie ich właścicielami!
Żadne prawo nie dopuszcza ustanowienia własności jednego człowieka nad drugim - to by przeczyło w ogóle fundamentom cywilizacji z miejsca cofając wsio do czasów niewolnictwa.
Kaczor ty sie puknij w łeb zanim takie pierdoły napiszesz.
Oczywiście pomijam czarny rynek handlu ludźmi itp - chodzi mi wyłącznie o kwestię LEGALNĄ tego zagadnienia. Opcjoner jestes za glupi zeby to zrozumiec ale ci wybaczam Samo panstwo cie posiada i jestes jego niewolnikiem, tyle ze przyzwyczajonym do swojej roli. Zobaczymy jaki bedziesz wolny jak cie ktos podjebie i cie zlapia z marycha, wtedy mi powiesz o fundamentach cywilizacji i normach prawnych. | |
| | | PINGWIN (Z MADAGASKARU)
Liczba postów : 6643 Location : madagaskar Registration date : 29/10/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:25 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- Przedmiotem pojęcia WŁASNOŚĆ nigdy nie może być inny człowiek!
Inaczej byłoby to sprzeczne nie tylko z prawem europejskim ale też i z prawem wszystkich cywilizowanych narodów na świecie.
Może gdzieś u buszmenów jakichś tak jest ale nie w Europie XXIw. u buszmena kaczora to wszystko możliwe w teorii to może i ładnie to brzmi: prawo do samostanowienia opartę o wolną wolę, świadomość i możliwość samoutrzymania się przy życiu uzyskowane w okolicach 15-21 roku życia ludzkiego. wszystko co poniżej jest własnością. w sumie to przydałyby się testy na to samostanowienie i inne atrybuty. przechodzisz testy. przestajesz być własnością. (tj własnością rodzica, oraz test gdy przestajesz być własnością państwa: trzeba być miliarderem na paszporcie izraelskim. a w izraelu robić za otrodoksyjnego rabina. )
Ostatnio zmieniony przez PINGWIN (Z MADAGASKARU) dnia Czw 21 Kwi 2016, 23:32, w całości zmieniany 2 razy | |
| | | ból i cierpienie Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 2644 Location : HIOB Registration date : 25/01/2008
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:25 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- Przedmiotem pojęcia WŁASNOŚĆ nigdy nie może być inny człowiek!
Inaczej byłoby to sprzeczne nie tylko z prawem europejskim ale też i z prawem wszystkich cywilizowanych narodów na świecie.
Może gdzieś u buszmenów jakichś tak jest ale nie w Europie XXIw. Opcjo, ale mu tu nic od ciebie nie chcemy, pij sobie spokojnie piwko nikt nie czycha na ciebie | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:25 | |
| - kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- thorgall napisał:
- kaczor, kiedyś sugerowałeś że dziecko jest własnością rodziców i można je lać. Otóż nie. Rodzice są tylko opiekunami i co najwyżej mogą je oddać. Zresztą tak jest też teraz.
Lewak Jakimi "opiekunami", z czego mialyby wynikac ich prawa i ograniczenia odnosnie tej "opieki"? Kto mialby nadzorowac i ustalac prawa jak ta opieka ma wygladac?Bo jelsi panstwo to znaczyloby ze panstwo jest wlascicielem dzieci a ty jestes tylko "dzierzawca". Dzieci powstaja z materii bilogicznej mezczyzny i kobiety, jak sobie wytne nerke to dalej jest moja a nei ze sie nie tylko "opiekuje" Ale nie można o człowieq w ogóle mówić w kategoriach własności bo to nie jest przedmiot! To w czasach niewolnictwa tak było, że niewolnik był własnością swojego pana.
Jak to jakimi? Przecież to jest jakoś określone w ustawach co rodzice muszą wobec dzieci a czego im nie wolno itp. Np że jest obowiązek posyłania do szkoły od którego roq życia, jakieś tam inne pewnie też (nie znam się). Nie porównuj niezależnie funkcjonującej żywej istoty do części ciała tudzież przedmiotu bo to jest z gruntu chore. Thorgall tu ma absolutną rację; rodzice są wyłącznie prawnymi opieqnami swojego potomstwa do czasu jego usamodzielnienia się a w żadnym razie nie ma tu mowy o jakiejkolwiek WŁASNOŚCI. Przecież prawa rodzicielskie mogą zostać odebrane jeśli jest patologia itp.
W cywilizowanym świecie nie ma w ogóle mowy o własności względem drugiego człowieka; własność może dotyczyć przedmiotu, zwierzęcia bądź prawa do czegoś tudzież jakiejś abstrakcyjnej sprawy ale nigdy człowieka.
To Fritzl uczynił "własność" ze swojej córki psychopata jeden. Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym. Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować. Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:28 | |
| - kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji tj małe dzieci, chorzy, upośledzeni, starcy, ubezwłasnowolnieni itp mają opieqnów prawnych, którzy są za nich odpowiedzialni tymczasowo bądź na stałe ale nie są w żadnym razie ich właścicielami!
Żadne prawo nie dopuszcza ustanowienia własności jednego człowieka nad drugim - to by przeczyło w ogóle fundamentom cywilizacji z miejsca cofając wsio do czasów niewolnictwa.
Kaczor ty sie puknij w łeb zanim takie pierdoły napiszesz.
Oczywiście pomijam czarny rynek handlu ludźmi itp - chodzi mi wyłącznie o kwestię LEGALNĄ tego zagadnienia. Opcjoner jestes za glupi zeby to zrozumiec ale ci wybaczam Samo panstwo cie posiada i jestes jego niewolnikiem, tyle ze przyzwyczajonym do swojej roli. Zobaczymy jaki bedziesz wolny jak cie ktos podjebie i cie zlapia z marycha, wtedy mi powiesz o fundamentach cywilizacji i normach prawnych. Ale co to znaczy, że państwo mnie posiada? W jakim sensie? A ciebie nie posiada? I nie za głupi tylko po prostu pierdolisz czasami. To gdy będziesz miał dziecko to spróbuj z nim zrobić coś co możesz np. z samochodem - wystaw na sprzedaż na części albo w całości, wypożycz komuś za hajc czy cokolwiek to zobaczysz co ci powie proqrator o twojej debilnej tezie o własności nad dzieckiem. Ależ wysoki sądzie, to dziecko przecież było moją własnością
Ostatnio zmieniony przez OpCjOnEr dnia Czw 21 Kwi 2016, 23:31, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:30 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- thorgall napisał:
- kaczor, kiedyś sugerowałeś że dziecko jest własnością rodziców i można je lać. Otóż nie. Rodzice są tylko opiekunami i co najwyżej mogą je oddać. Zresztą tak jest też teraz.
Lewak Jakimi "opiekunami", z czego mialyby wynikac ich prawa i ograniczenia odnosnie tej "opieki"? Kto mialby nadzorowac i ustalac prawa jak ta opieka ma wygladac?Bo jelsi panstwo to znaczyloby ze panstwo jest wlascicielem dzieci a ty jestes tylko "dzierzawca". Dzieci powstaja z materii bilogicznej mezczyzny i kobiety, jak sobie wytne nerke to dalej jest moja a nei ze sie nie tylko "opiekuje" Ale nie można o człowieq w ogóle mówić w kategoriach własności bo to nie jest przedmiot! To w czasach niewolnictwa tak było, że niewolnik był własnością swojego pana.
Jak to jakimi? Przecież to jest jakoś określone w ustawach co rodzice muszą wobec dzieci a czego im nie wolno itp. Np że jest obowiązek posyłania do szkoły od którego roq życia, jakieś tam inne pewnie też (nie znam się). Nie porównuj niezależnie funkcjonującej żywej istoty do części ciała tudzież przedmiotu bo to jest z gruntu chore. Thorgall tu ma absolutną rację; rodzice są wyłącznie prawnymi opieqnami swojego potomstwa do czasu jego usamodzielnienia się a w żadnym razie nie ma tu mowy o jakiejkolwiek WŁASNOŚCI. Przecież prawa rodzicielskie mogą zostać odebrane jeśli jest patologia itp.
W cywilizowanym świecie nie ma w ogóle mowy o własności względem drugiego człowieka; własność może dotyczyć przedmiotu, zwierzęcia bądź prawa do czegoś tudzież jakiejś abstrakcyjnej sprawy ale nigdy człowieka.
To Fritzl uczynił "własność" ze swojej córki psychopata jeden. Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym.
Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować.
Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. Dziecko mozesz nazwac Azor.To ze nie mozesz "ukrywac" ze sie urodzilo oznacza w takim razie ze jest jednak wlasnoscia panstwa, bo tylko wlasciciel sporzadza ewidencje swojego majatku. jak ktos mi rozjebie samochod to tez popelnia przestepstwo wiec twoj przyklad jest z dupy wziety. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:32 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji tj małe dzieci, chorzy, upośledzeni, starcy, ubezwłasnowolnieni itp mają opieqnów prawnych, którzy są za nich odpowiedzialni tymczasowo bądź na stałe ale nie są w żadnym razie ich właścicielami!
Żadne prawo nie dopuszcza ustanowienia własności jednego człowieka nad drugim - to by przeczyło w ogóle fundamentom cywilizacji z miejsca cofając wsio do czasów niewolnictwa.
Kaczor ty sie puknij w łeb zanim takie pierdoły napiszesz.
Oczywiście pomijam czarny rynek handlu ludźmi itp - chodzi mi wyłącznie o kwestię LEGALNĄ tego zagadnienia. Opcjoner jestes za glupi zeby to zrozumiec ale ci wybaczam Samo panstwo cie posiada i jestes jego niewolnikiem, tyle ze przyzwyczajonym do swojej roli. Zobaczymy jaki bedziesz wolny jak cie ktos podjebie i cie zlapia z marycha, wtedy mi powiesz o fundamentach cywilizacji i normach prawnych. Ale co to znaczy, że państwo mnie posiada? W jakim sensie?
A ciebie nie posiada?
I nie za głupi tylko po prostu pierdolisz czasami.
To gdy będziesz miał dziecko to spróbuj z nim zrobić coś co możesz np. z samochodem - wystaw na sprzedaż na części albo w całości, wypożycz komuś za hajc czy cokolwiek to zobaczysz co ci powie proqrator o twojej debilnej tezie o własności nad dzieckiem. a co ma prokurator do tego?Jesli prawo zawsze jest ok to dlaczego palisz ziolo skoro nie wolno tego robic albo obsmarowales babci klamke gownem jesli to tez wykroczenie a nawet nekanie? i dziecmi sie handluje a jakze, tyle ze wiekszosc osob tego nie robi. Po co mialbym zreszta sprzedawac swoje dziecko, to ze moge na przyklad spalic moj dom nie oznacza ze to zrobie. w USA handel dziecmi jest praktycznie legalny jak matka nie chce dziecka to moze znalezc rodzine, ktora je przygarnie a matka uzyskuje "zwrot kosztow leczenia". Swietny przyklad na potwierdzenie mojej tezy. W chinach czesto ja kdziecko to dziewczynka to zostaje zabijane, bo chinczycy wola produkt o nazwie "chlopiec" | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:35 | |
| - kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- thorgall napisał:
- kaczor, kiedyś sugerowałeś że dziecko jest własnością rodziców i można je lać. Otóż nie. Rodzice są tylko opiekunami i co najwyżej mogą je oddać. Zresztą tak jest też teraz.
Lewak Jakimi "opiekunami", z czego mialyby wynikac ich prawa i ograniczenia odnosnie tej "opieki"? Kto mialby nadzorowac i ustalac prawa jak ta opieka ma wygladac?Bo jelsi panstwo to znaczyloby ze panstwo jest wlascicielem dzieci a ty jestes tylko "dzierzawca". Dzieci powstaja z materii bilogicznej mezczyzny i kobiety, jak sobie wytne nerke to dalej jest moja a nei ze sie nie tylko "opiekuje" Ale nie można o człowieq w ogóle mówić w kategoriach własności bo to nie jest przedmiot! To w czasach niewolnictwa tak było, że niewolnik był własnością swojego pana.
Jak to jakimi? Przecież to jest jakoś określone w ustawach co rodzice muszą wobec dzieci a czego im nie wolno itp. Np że jest obowiązek posyłania do szkoły od którego roq życia, jakieś tam inne pewnie też (nie znam się). Nie porównuj niezależnie funkcjonującej żywej istoty do części ciała tudzież przedmiotu bo to jest z gruntu chore. Thorgall tu ma absolutną rację; rodzice są wyłącznie prawnymi opieqnami swojego potomstwa do czasu jego usamodzielnienia się a w żadnym razie nie ma tu mowy o jakiejkolwiek WŁASNOŚCI. Przecież prawa rodzicielskie mogą zostać odebrane jeśli jest patologia itp.
W cywilizowanym świecie nie ma w ogóle mowy o własności względem drugiego człowieka; własność może dotyczyć przedmiotu, zwierzęcia bądź prawa do czegoś tudzież jakiejś abstrakcyjnej sprawy ale nigdy człowieka.
To Fritzl uczynił "własność" ze swojej córki psychopata jeden. Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym.
Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować.
Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. Dziecko mozesz nazwac Azor.To ze nie mozesz "ukrywac" ze sie urodzilo oznacza w takim razie ze jest jednak wlasnoscia panstwa, bo tylko wlasciciel sporzadza ewidencje swojego majatku. jak ktos mi rozjebie samochod to tez popelnia przestepstwo wiec twoj przyklad jest z dupy wziety. Czyli krótko mowiąc można podsumować że każdy kto ma PESEL jest własnością Państwa. A więc i ty również. Dlaczego więc ZUS nie utylizuje tej części swojej własności, która obciąża go niepotrzebnie kosztami? Po przekroczeniu wieq emerytalnego powinien wpadać pluton egzeqcyjny bach bach i po sprawie. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:36 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- thorgall napisał:
- kaczor, kiedyś sugerowałeś że dziecko jest własnością rodziców i można je lać. Otóż nie. Rodzice są tylko opiekunami i co najwyżej mogą je oddać. Zresztą tak jest też teraz.
Lewak Jakimi "opiekunami", z czego mialyby wynikac ich prawa i ograniczenia odnosnie tej "opieki"? Kto mialby nadzorowac i ustalac prawa jak ta opieka ma wygladac?Bo jelsi panstwo to znaczyloby ze panstwo jest wlascicielem dzieci a ty jestes tylko "dzierzawca". Dzieci powstaja z materii bilogicznej mezczyzny i kobiety, jak sobie wytne nerke to dalej jest moja a nei ze sie nie tylko "opiekuje" Ale nie można o człowieq w ogóle mówić w kategoriach własności bo to nie jest przedmiot! To w czasach niewolnictwa tak było, że niewolnik był własnością swojego pana.
Jak to jakimi? Przecież to jest jakoś określone w ustawach co rodzice muszą wobec dzieci a czego im nie wolno itp. Np że jest obowiązek posyłania do szkoły od którego roq życia, jakieś tam inne pewnie też (nie znam się). Nie porównuj niezależnie funkcjonującej żywej istoty do części ciała tudzież przedmiotu bo to jest z gruntu chore. Thorgall tu ma absolutną rację; rodzice są wyłącznie prawnymi opieqnami swojego potomstwa do czasu jego usamodzielnienia się a w żadnym razie nie ma tu mowy o jakiejkolwiek WŁASNOŚCI. Przecież prawa rodzicielskie mogą zostać odebrane jeśli jest patologia itp.
W cywilizowanym świecie nie ma w ogóle mowy o własności względem drugiego człowieka; własność może dotyczyć przedmiotu, zwierzęcia bądź prawa do czegoś tudzież jakiejś abstrakcyjnej sprawy ale nigdy człowieka.
To Fritzl uczynił "własność" ze swojej córki psychopata jeden. Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym.
Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować.
Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. Dziecko mozesz nazwac Azor.To ze nie mozesz "ukrywac" ze sie urodzilo oznacza w takim razie ze jest jednak wlasnoscia panstwa, bo tylko wlasciciel sporzadza ewidencje swojego majatku. jak ktos mi rozjebie samochod to tez popelnia przestepstwo wiec twoj przyklad jest z dupy wziety. Czyli krótko mowiąc można podsumować że każdy kto ma PESEL jest własnością Państwa. A więc i ty również.
Dlaczego więc ZUS nie utylizuje tej części swojej własności, która obciąża go niepotrzebnie kosztami? Po przekroczeniu wieq emerytalnego powinien wpadać pluton egzeqcyjny bach bach i po sprawie. Utylizuje niewydolnym systemem zdrowia, tanimi papierosami i gorzala, oraz emerytura na ktoej nei da sie duzo przezyc. Kiedys jak opcjo trafisz do pierdla i zostaniesz czyjas suka to nei bedziesz mial watpliwosc ze jestes czyjas wlasnoscia, beda cie ruchac keidy beda chciel i jak chcieli i panstwo ci nie pomoze 9czego ci oczywiscie nie zycze) wiec mi nie gadaj ze czlowiek nawet dorosly nie moze byc czyjas wlasnoscia. | |
| | | ból i cierpienie Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 2644 Location : HIOB Registration date : 25/01/2008
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:37 | |
| Cyk cyk cyk Lon lon lon Be be be | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:42 | |
| - kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji tj małe dzieci, chorzy, upośledzeni, starcy, ubezwłasnowolnieni itp mają opieqnów prawnych, którzy są za nich odpowiedzialni tymczasowo bądź na stałe ale nie są w żadnym razie ich właścicielami!
Żadne prawo nie dopuszcza ustanowienia własności jednego człowieka nad drugim - to by przeczyło w ogóle fundamentom cywilizacji z miejsca cofając wsio do czasów niewolnictwa.
Kaczor ty sie puknij w łeb zanim takie pierdoły napiszesz.
Oczywiście pomijam czarny rynek handlu ludźmi itp - chodzi mi wyłącznie o kwestię LEGALNĄ tego zagadnienia. Opcjoner jestes za glupi zeby to zrozumiec ale ci wybaczam Samo panstwo cie posiada i jestes jego niewolnikiem, tyle ze przyzwyczajonym do swojej roli. Zobaczymy jaki bedziesz wolny jak cie ktos podjebie i cie zlapia z marycha, wtedy mi powiesz o fundamentach cywilizacji i normach prawnych. Ale co to znaczy, że państwo mnie posiada? W jakim sensie?
A ciebie nie posiada?
I nie za głupi tylko po prostu pierdolisz czasami.
To gdy będziesz miał dziecko to spróbuj z nim zrobić coś co możesz np. z samochodem - wystaw na sprzedaż na części albo w całości, wypożycz komuś za hajc czy cokolwiek to zobaczysz co ci powie proqrator o twojej debilnej tezie o własności nad dzieckiem. a co ma prokurator do tego?Jesli prawo zawsze jest ok to dlaczego palisz ziolo skoro nie wolno tego robic albo obsmarowales babci klamke gownem jesli to tez wykroczenie a nawet nekanie? i dziecmi sie handluje a jakze, tyle ze wiekszosc osob tego nie robi. Po co mialbym zreszta sprzedawac swoje dziecko, to ze moge na przyklad spalic moj dom nie oznacza ze to zrobie.
w USA handel dziecmi jest praktycznie legalny jak matka nie chce dziecka to moze znalezc rodzine, ktora je przygarnie a matka uzyskuje "zwrot kosztow leczenia". Swietny przyklad na potwierdzenie mojej tezy. W chinach czesto ja kdziecko to dziewczynka to zostaje zabijane, bo chinczycy wola produkt o nazwie "chlopiec" To nie odbywa się na takiej zasadzie jak sprzedaż auta: że kto zapłaci ten bierze i cześć. Najpierw sąd sprawdza czy potencjalni nowi rodzice sie do tego nadają i nie odbywa się to w ogóle za pieniądze. Dziecko niechciane można zostawić gdzieś tam i trafi pewnie do jakiejś adopcji a nie ma to nic wspólnego z handlem. Przynajmniej w Polsce i w Europie. Przecież nawet wydział Interpolu jest do tropienia takich spraw. A co do przykłądu z USA to nie znam szczegółów ale założę się, ze to na pewno nie jest taka z dupy pierwsza lepsza rodzina tylko też odpowiednie organa ja sprawdzają najpierw. To że aqrat ty nie spalisz swojego domu czy nie zabijesz swojego dziecka, nie oznacza że inni tego nie zrobią. Mało to zjebów i psycholi jest??? Nie mierz świata swoją miarą. W Chinach.... to wzór jakiś do naśladowania? Tam psy jedza to my też powinniśmy? A u pewnych plemion buszmeńskich dziewczynkom się łechtaczki na żywca wycina za pomocą kawałka szkła ze zbitej butelki i co z tego ... że to jakieś odniesienie dla nas jest? | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:43 | |
| Wlasciciel narzucil dodatkowa oplate za to ze mozemy bawelne zbierac
http://www.fakt.pl/finanse/nowy-podatek-pis-rolnicy-i-elektrownie-beda-placic-za-wode-podatek-od-deszczowki,artykuly,627795.html | |
| | | PINGWIN (Z MADAGASKARU)
Liczba postów : 6643 Location : madagaskar Registration date : 29/10/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:44 | |
| argumenty kaczora aw. opcjonera są logiczniejsze. co nie zmienia faktu że kaczor jest nieświadomy więc nie posiada wolnej woli i jest moją własnością (do czasu uzyskania samoświadomości i prawa do samostanowienia).
Ostatnio zmieniony przez PINGWIN (Z MADAGASKARU) dnia Czw 21 Kwi 2016, 23:44, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:44 | |
| Indiana masz rację że to aktywność wulkaniczna miała największy wpływ na klimat. Konkretnie na kolejne epoki lodowcowe. I nie chodzi bynajmniej o CO2 tylko o pył wulkaniczny. Czynnikiem który powoduje ocieplenie klimatu nie jest jednak CO2. Praprzyczyną jest słabnące pole magnetyczne Ziemi - osłabło o kilkanaście procent w ciągu ostatnich 200 lat. Ilość CO2 wzrasta wraz ocieplającym się klimatem. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:44 | |
| - kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
Lewak Jakimi "opiekunami", z czego mialyby wynikac ich prawa i ograniczenia odnosnie tej "opieki"? Kto mialby nadzorowac i ustalac prawa jak ta opieka ma wygladac?Bo jelsi panstwo to znaczyloby ze panstwo jest wlascicielem dzieci a ty jestes tylko "dzierzawca". Dzieci powstaja z materii bilogicznej mezczyzny i kobiety, jak sobie wytne nerke to dalej jest moja a nei ze sie nie tylko "opiekuje" Ale nie można o człowieq w ogóle mówić w kategoriach własności bo to nie jest przedmiot! To w czasach niewolnictwa tak było, że niewolnik był własnością swojego pana.
Jak to jakimi? Przecież to jest jakoś określone w ustawach co rodzice muszą wobec dzieci a czego im nie wolno itp. Np że jest obowiązek posyłania do szkoły od którego roq życia, jakieś tam inne pewnie też (nie znam się). Nie porównuj niezależnie funkcjonującej żywej istoty do części ciała tudzież przedmiotu bo to jest z gruntu chore. Thorgall tu ma absolutną rację; rodzice są wyłącznie prawnymi opieqnami swojego potomstwa do czasu jego usamodzielnienia się a w żadnym razie nie ma tu mowy o jakiejkolwiek WŁASNOŚCI. Przecież prawa rodzicielskie mogą zostać odebrane jeśli jest patologia itp.
W cywilizowanym świecie nie ma w ogóle mowy o własności względem drugiego człowieka; własność może dotyczyć przedmiotu, zwierzęcia bądź prawa do czegoś tudzież jakiejś abstrakcyjnej sprawy ale nigdy człowieka.
To Fritzl uczynił "własność" ze swojej córki psychopata jeden. Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym.
Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować.
Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. Dziecko mozesz nazwac Azor.To ze nie mozesz "ukrywac" ze sie urodzilo oznacza w takim razie ze jest jednak wlasnoscia panstwa, bo tylko wlasciciel sporzadza ewidencje swojego majatku. jak ktos mi rozjebie samochod to tez popelnia przestepstwo wiec twoj przyklad jest z dupy wziety. Czyli krótko mowiąc można podsumować że każdy kto ma PESEL jest własnością Państwa. A więc i ty również.
Dlaczego więc ZUS nie utylizuje tej części swojej własności, która obciąża go niepotrzebnie kosztami? Po przekroczeniu wieq emerytalnego powinien wpadać pluton egzeqcyjny bach bach i po sprawie. Utylizuje niewydolnym systemem zdrowia, tanimi papierosami i gorzala, oraz emerytura na ktoej nei da sie duzo przezyc.
Kiedys jak opcjo trafisz do pierdla i zostaniesz czyjas suka to nei bedziesz mial watpliwosc ze jestes czyjas wlasnoscia, beda cie ruchac keidy beda chciel i jak chcieli i panstwo ci nie pomoze 9czego ci oczywiscie nie zycze) wiec mi nie gadaj ze czlowiek nawet dorosly nie moze byc czyjas wlasnoscia. Qrwa no jak zwykle nie zrozumiałeś. Napisałem wyraźnie że W SPOSÓB LEGALNY NIE MOŻE. To co się dzieje w świecie przestępczym to jest inna bajka. Wracam do przykładu Fritzla, który miał za własność swoją córkę... mógł? MÓGŁ! Do czasu aż sprawa wyszła na jaw. Analogicznie ty kaczor gdy np. będziesz miał dziecko i zrobisz coś z nim nie tak czego prawo wyraźnie zabrania, to przekonasz sie jak w rzeczywistości ma się twoje "prawo własności" do tego dziecka do realu. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:51 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
Ale nie można o człowieq w ogóle mówić w kategoriach własności bo to nie jest przedmiot! To w czasach niewolnictwa tak było, że niewolnik był własnością swojego pana.
Jak to jakimi? Przecież to jest jakoś określone w ustawach co rodzice muszą wobec dzieci a czego im nie wolno itp. Np że jest obowiązek posyłania do szkoły od którego roq życia, jakieś tam inne pewnie też (nie znam się). Nie porównuj niezależnie funkcjonującej żywej istoty do części ciała tudzież przedmiotu bo to jest z gruntu chore. Thorgall tu ma absolutną rację; rodzice są wyłącznie prawnymi opieqnami swojego potomstwa do czasu jego usamodzielnienia się a w żadnym razie nie ma tu mowy o jakiejkolwiek WŁASNOŚCI. Przecież prawa rodzicielskie mogą zostać odebrane jeśli jest patologia itp.
W cywilizowanym świecie nie ma w ogóle mowy o własności względem drugiego człowieka; własność może dotyczyć przedmiotu, zwierzęcia bądź prawa do czegoś tudzież jakiejś abstrakcyjnej sprawy ale nigdy człowieka.
To Fritzl uczynił "własność" ze swojej córki psychopata jeden. Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym.
Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować.
Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. Dziecko mozesz nazwac Azor.To ze nie mozesz "ukrywac" ze sie urodzilo oznacza w takim razie ze jest jednak wlasnoscia panstwa, bo tylko wlasciciel sporzadza ewidencje swojego majatku. jak ktos mi rozjebie samochod to tez popelnia przestepstwo wiec twoj przyklad jest z dupy wziety. Czyli krótko mowiąc można podsumować że każdy kto ma PESEL jest własnością Państwa. A więc i ty również.
Dlaczego więc ZUS nie utylizuje tej części swojej własności, która obciąża go niepotrzebnie kosztami? Po przekroczeniu wieq emerytalnego powinien wpadać pluton egzeqcyjny bach bach i po sprawie. Utylizuje niewydolnym systemem zdrowia, tanimi papierosami i gorzala, oraz emerytura na ktoej nei da sie duzo przezyc.
Kiedys jak opcjo trafisz do pierdla i zostaniesz czyjas suka to nei bedziesz mial watpliwosc ze jestes czyjas wlasnoscia, beda cie ruchac keidy beda chciel i jak chcieli i panstwo ci nie pomoze 9czego ci oczywiscie nie zycze) wiec mi nie gadaj ze czlowiek nawet dorosly nie moze byc czyjas wlasnoscia. Qrwa no jak zwykle nie zrozumiałeś. Napisałem wyraźnie że W SPOSÓB LEGALNY NIE MOŻE.
To co się dzieje w świecie przestępczym to jest inna bajka. Wracam do przykładu Fritzla, który miał za własność swoją córkę... mógł? MÓGŁ! Do czasu aż sprawa wyszła na jaw.
Analogicznie ty kaczor gdy np. będziesz miał dziecko i zrobisz coś z nim nie tak czego prawo wyraźnie zabrania, to przekonasz sie jak w rzeczywistości ma się twoje "prawo własności" do tego dziecka do realu. Czyl ijak mwoie panstwo jest wlascicielem nas wszystkich, tyle ze ja to wiem a ty myslsiz ze jestes wolny | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:52 | |
| Idąc logiką kaczora to gdyby Trynkiewicz zgwałcił i zabił WŁASNE dzieci to powinien pozostać bezkarny a w ogóle to nie powinien odpowiadać nie za czyny pedofilskie i zabójstwo a za "zniszczenie mienia". To za wysoką karę dostał. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:54 | |
| - delphia napisał:
- Indiana masz rację że to aktywność wulkaniczna miała największy wpływ na klimat. Konkretnie na kolejne epoki lodowcowe. I nie chodzi bynajmniej o CO2 tylko o pył wulkaniczny. Czynnikiem który powoduje ocieplenie klimatu nie jest jednak CO2. Praprzyczyną jest słabnące pole magnetyczne Ziemi - osłabło o kilkanaście procent w ciągu ostatnich 200 lat. Ilość CO2 wzrasta wraz ocieplającym się klimatem.
Nie tylko aktywnosc wulkaniczna,ale tez mikroorganizmy(szczegolnie te produkujace metan),cykle sloneczne,ilosc roslin, zwierzat etc. Ale ostatnie ocieplenie jest wynikiem wzrostu ilosci CO2, co jest k**wa tak oczywiste jak sie FAKTYCZNIE wczyta w wyniki badan, ze szkoda gadac. Wzrost temperatury na powierzchni przy spadku w stratosferze jest tuowy dla efektu cieplarnianego, nei wiem z czym tu dyskutowac. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Czw 21 Kwi 2016, 23:56 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- Idąc logiką kaczora to gdyby Trynkiewicz zgwałcił i zabił WŁASNE dzieci to powinien pozostać bezkarny a w ogóle to nie powinien odpowiadać nie za czyny pedofilskie i zabójstwo a za "zniszczenie mienia".
To za wysoką karę dostał. Ukaralby sie tym, ze jego parszywe geny nie zostalyby dalej przekazane. Zawsze znajda sie psychopaci naduzywajacy wolnosci ale czy to jest powod zeby ograniczac prawa 99,99% porzadnych ludzi? | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Pią 22 Kwi 2016, 00:00 | |
| - kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
Czyli jak panstwo ustanowi ze mozna zabic nardzone dziecko (jak w Chinach) to jzu bedzie ok? Tysiace dzieci gwalconych w Polsce lub bitych do utraty przytomnosic zapewne wiele sobie robi z tego co panstwo kaze. Ija pisze o stanie FAKTYCZNYM, jesli cos jest moja wlasnoscia to o to dbam, wiec dlaczego dziecku mialaby sie dziac z tego powodu krzywda? Czy jak kupuje auto to robie to po to zeby je rozpierdolic bez powodu? jesli panstwo mowi dzieciom jak maja rozporzadzac dziecmi t owowczas panstwo jest wlascicelem dzieci a rodzicom je tylko dzierzawi. zreszta sam fakt ze male dziecko dostaje numer pesel jak zyd w auschwitz albo swinia w chlewie o tym swiadczy. Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym.
Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować.
Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. Dziecko mozesz nazwac Azor.To ze nie mozesz "ukrywac" ze sie urodzilo oznacza w takim razie ze jest jednak wlasnoscia panstwa, bo tylko wlasciciel sporzadza ewidencje swojego majatku. jak ktos mi rozjebie samochod to tez popelnia przestepstwo wiec twoj przyklad jest z dupy wziety. Czyli krótko mowiąc można podsumować że każdy kto ma PESEL jest własnością Państwa. A więc i ty również.
Dlaczego więc ZUS nie utylizuje tej części swojej własności, która obciąża go niepotrzebnie kosztami? Po przekroczeniu wieq emerytalnego powinien wpadać pluton egzeqcyjny bach bach i po sprawie. Utylizuje niewydolnym systemem zdrowia, tanimi papierosami i gorzala, oraz emerytura na ktoej nei da sie duzo przezyc.
Kiedys jak opcjo trafisz do pierdla i zostaniesz czyjas suka to nei bedziesz mial watpliwosc ze jestes czyjas wlasnoscia, beda cie ruchac keidy beda chciel i jak chcieli i panstwo ci nie pomoze 9czego ci oczywiscie nie zycze) wiec mi nie gadaj ze czlowiek nawet dorosly nie moze byc czyjas wlasnoscia. Qrwa no jak zwykle nie zrozumiałeś. Napisałem wyraźnie że W SPOSÓB LEGALNY NIE MOŻE.
To co się dzieje w świecie przestępczym to jest inna bajka. Wracam do przykładu Fritzla, który miał za własność swoją córkę... mógł? MÓGŁ! Do czasu aż sprawa wyszła na jaw.
Analogicznie ty kaczor gdy np. będziesz miał dziecko i zrobisz coś z nim nie tak czego prawo wyraźnie zabrania, to przekonasz sie jak w rzeczywistości ma się twoje "prawo własności" do tego dziecka do realu. Czyl ijak mwoie panstwo jest wlascicielem nas wszystkich, tyle ze ja to wiem a ty myslsiz ze jestes wolny I tu też się mylisz. Ja o tym też wiem, że nie jestem wolny bo nikt nie jest wolny. Wolność każdego z nas ograniczona jest przez normy społeczne, prawne, podatkowe itd. Z tym że nie pasuje tu kompletnie pojęcie własność w takim rozumieniu jak do przedmiotu gdyż to nie jest do końca to. Państwo wobec każdego z nas również ma pewne prawa, których musi przestrzegać a wspomniany przykład z gwałceniem w pierdlu to raczej ułomność systemu niż celowe czyjeś działanie. Gdyby było jak piszesz to organa władzy państwowej mogłyby dowolnie na życzenie robić z ludźmi co chcą i to bez powodu jak dawniej za głębokiej komuny było. Ty obywatelu taki a taki nie podobasz nam się z ryja to dostajesz 5 lat, ciebie "przesłuchamy" tak że się przyznasz do gwałtu i zabójstwa a wy i wy [nazwiska] zostaniecie jutro rozstrzelani bo taki ktoś ma kaprys. A tak sie jednak w obecnym naszym kraju przecież nie dzieje. Na rozprawach sądowych sędzia ma widełki na ile max może skazać i choć osobiście może mieć chęć delikwetna ukatrupić od razu to jednak tego nie zrobi. Podobnie obywatel, którego bachor tak mocno wqrwi, że ma ochotę mu coś zrobić, nie może tego zrobić bo odpowie karnie. Z dwóch stron są takie "haki" podobnie jak z dwóch stron są też ułomności. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Pią 22 Kwi 2016, 00:03 | |
| - kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- Idąc logiką kaczora to gdyby Trynkiewicz zgwałcił i zabił WŁASNE dzieci to powinien pozostać bezkarny a w ogóle to nie powinien odpowiadać nie za czyny pedofilskie i zabójstwo a za "zniszczenie mienia".
To za wysoką karę dostał. Ukaralby sie tym, ze jego parszywe geny nie zostalyby dalej przekazane. Zawsze znajda sie psychopaci naduzywajacy wolnosci ale czy to jest powod zeby ograniczac prawa 99,99% porzadnych ludzi? Dla takiego typa to nie wiem czy to jakakolwiek kara by była. Twoje założenie, że 99.99% ludzi jest porządna, jest mocno utopijne. Poza tym co to znaczy "porządna"? Skoro każdy mógłby robić co chce to każdy miałby swój "porządek". Hitler też miał swoją wizję porządq świata. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Pią 22 Kwi 2016, 00:06 | |
| | |
| | | delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Pią 22 Kwi 2016, 00:08 | |
| - kaczor napisał:
- delphia napisał:
- Indiana masz rację że to aktywność wulkaniczna miała największy wpływ na klimat. Konkretnie na kolejne epoki lodowcowe. I nie chodzi bynajmniej o CO2 tylko o pył wulkaniczny. Czynnikiem który powoduje ocieplenie klimatu nie jest jednak CO2. Praprzyczyną jest słabnące pole magnetyczne Ziemi - osłabło o kilkanaście procent w ciągu ostatnich 200 lat. Ilość CO2 wzrasta wraz ocieplającym się klimatem.
Nie tylko aktywnosc wulkaniczna,ale tez mikroorganizmy(szczegolnie te produkujace metan),cykle sloneczne,ilosc roslin, zwierzat etc. Ale ostatnie ocieplenie jest wynikiem wzrostu ilosci CO2, co jest k**wa tak oczywiste jak sie FAKTYCZNIE wczyta w wyniki badan, ze szkoda gadac. Wzrost temperatury na powierzchni przy spadku w stratosferze jest tuowy dla efektu cieplarnianego, nei wiem z czym tu dyskutowac. co z tego że jest korelacja skoro jest to sprawa wtórna wynikająca z zachowania pola magnetycznego: wzrost temp = większe parowanie a to własnie para wodna jest o wiele groźniejszym gazem cieplarnianym. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Pią 22 Kwi 2016, 00:09 | |
| - OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
- kaczor napisał:
- OpCjOnEr napisał:
Ale ja cały czas powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak własność nad innym człowiekiem! Nie to pojęcie w ogóle ani żadna dzierżawa. Te pojęcia nie odnoszą sie do innych ludzi. Inaczej ludzie staliby sie legalnie obiektami handlu niczym psy na bazarach a tego żaden kodex karny nie akceptuje w normalnym kraju cywilizowanym.
Jako właściciel przedmiotu możesz z nim zrobić co chcesz i nie poniesiesz konsekwencji (o ile przy okazji komuś coś się nie stanie). Czyli teoretycznie dziecko ci sie znudzi to je zabijesz albo sprzedasz i jesteś "czysty"; pozbyłeś sie własności, która cię wqrwiała. A to tak nie ma bo to jest taki sam człowiek jak i ty, który ma te same prawa konstytucyjne z tym że jeszcze jest zbyt mały i statystycznie zbyt słaby i qmaty by móc samodzielnie je egzekwować.
Dziecka nie możesz nawet nazwać jak załóżmy psa typu Azor bo musi mieć normalne imię, które jest imieniem a nie nazwą. Nie wolno ci ukrywać że sie urodziło bo musi być zarejestrowane w ewidencji itp. I jeśli załóżmy ktoś cię na ulicy pobije to popełnia przestępstwo, to dokładnie jeśli to dziecko pobije również popełnia przestępstwo (nawet gorszej wagi) a to że ty sie umiesz załóżmy obronić a to dziecko nie, nie ma tu znaczenia pod względem klasyfikacji prawnej czynu. Dziecko mozesz nazwac Azor.To ze nie mozesz "ukrywac" ze sie urodzilo oznacza w takim razie ze jest jednak wlasnoscia panstwa, bo tylko wlasciciel sporzadza ewidencje swojego majatku. jak ktos mi rozjebie samochod to tez popelnia przestepstwo wiec twoj przyklad jest z dupy wziety. Czyli krótko mowiąc można podsumować że każdy kto ma PESEL jest własnością Państwa. A więc i ty również.
Dlaczego więc ZUS nie utylizuje tej części swojej własności, która obciąża go niepotrzebnie kosztami? Po przekroczeniu wieq emerytalnego powinien wpadać pluton egzeqcyjny bach bach i po sprawie. Utylizuje niewydolnym systemem zdrowia, tanimi papierosami i gorzala, oraz emerytura na ktoej nei da sie duzo przezyc.
Kiedys jak opcjo trafisz do pierdla i zostaniesz czyjas suka to nei bedziesz mial watpliwosc ze jestes czyjas wlasnoscia, beda cie ruchac keidy beda chciel i jak chcieli i panstwo ci nie pomoze 9czego ci oczywiscie nie zycze) wiec mi nie gadaj ze czlowiek nawet dorosly nie moze byc czyjas wlasnoscia. Qrwa no jak zwykle nie zrozumiałeś. Napisałem wyraźnie że W SPOSÓB LEGALNY NIE MOŻE.
To co się dzieje w świecie przestępczym to jest inna bajka. Wracam do przykładu Fritzla, który miał za własność swoją córkę... mógł? MÓGŁ! Do czasu aż sprawa wyszła na jaw.
Analogicznie ty kaczor gdy np. będziesz miał dziecko i zrobisz coś z nim nie tak czego prawo wyraźnie zabrania, to przekonasz sie jak w rzeczywistości ma się twoje "prawo własności" do tego dziecka do realu. Czyl ijak mwoie panstwo jest wlascicielem nas wszystkich, tyle ze ja to wiem a ty myslsiz ze jestes wolny I tu też się mylisz. Ja o tym też wiem, że nie jestem wolny bo nikt nie jest wolny. Wolność każdego z nas ograniczona jest przez normy społeczne, prawne, podatkowe itd.
Z tym że nie pasuje tu kompletnie pojęcie własność w takim rozumieniu jak do przedmiotu gdyż to nie jest do końca to. Państwo wobec każdego z nas również ma pewne prawa, których musi przestrzegać a wspomniany przykład z gwałceniem w pierdlu to raczej ułomność systemu niż celowe czyjeś działanie.
Gdyby było jak piszesz to organa władzy państwowej mogłyby dowolnie na życzenie robić z ludźmi co chcą i to bez powodu jak dawniej za głębokiej komuny było. Ty obywatelu taki a taki nie podobasz nam się z ryja to dostajesz 5 lat, ciebie "przesłuchamy" tak że się przyznasz do gwałtu i zabójstwa a wy i wy [nazwiska] zostaniecie jutro rozstrzelani bo taki ktoś ma kaprys. A tak sie jednak w obecnym naszym kraju przecież nie dzieje.
Na rozprawach sądowych sędzia ma widełki na ile max może skazać i choć osobiście może mieć chęć delikwetna ukatrupić od razu to jednak tego nie zrobi. Podobnie obywatel, którego bachor tak mocno wqrwi, że ma ochotę mu coś zrobić, nie może tego zrobić bo odpowie karnie. Z dwóch stron są takie "haki" podobnie jak z dwóch stron są też ułomności. Widac ,ze malo wiesz o swiecie w ktorym zyjesz.Wladza jak chce to zawsze cos znajdzie a widelki sa po to zeby niewolnik sie nie zbuntowal i nie spalil plantacji. W Polsce sedzia ktory Cie sadzi ma jednoczesnie szukac dowodow przeciwko Tobie (reforma Ziobry ostatnia), jestes na lasce panstwa i tyle. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. Pią 22 Kwi 2016, 00:11 | |
| - delphia napisał:
- kaczor napisał:
- delphia napisał:
- Indiana masz rację że to aktywność wulkaniczna miała największy wpływ na klimat. Konkretnie na kolejne epoki lodowcowe. I nie chodzi bynajmniej o CO2 tylko o pył wulkaniczny. Czynnikiem który powoduje ocieplenie klimatu nie jest jednak CO2. Praprzyczyną jest słabnące pole magnetyczne Ziemi - osłabło o kilkanaście procent w ciągu ostatnich 200 lat. Ilość CO2 wzrasta wraz ocieplającym się klimatem.
Nie tylko aktywnosc wulkaniczna,ale tez mikroorganizmy(szczegolnie te produkujace metan),cykle sloneczne,ilosc roslin, zwierzat etc. Ale ostatnie ocieplenie jest wynikiem wzrostu ilosci CO2, co jest k**wa tak oczywiste jak sie FAKTYCZNIE wczyta w wyniki badan, ze szkoda gadac. Wzrost temperatury na powierzchni przy spadku w stratosferze jest tuowy dla efektu cieplarnianego, nei wiem z czym tu dyskutowac. co z tego że jest korelacja skoro jest to sprawa wtórna wynikająca z zachowania pola magnetycznego: wzrost temp = większe parowanie a to własnie para wodna jest o wiele groźniejszym gazem cieplarnianym.
Tak,tak delphia ameryke odkryles... When skeptics use this argument, they are trying to imply that an increase in CO2 isn't a major problem. If CO2 isn't as powerful as water vapor, which there's already a lot of, adding a little more CO2 couldn't be that bad, right? What this argument misses is the fact that water vapor creates what scientists call a 'positive feedback loop' in the atmosphere — making any temperature changes larger than they would be otherwise.
How does this work? The amount of water vapor in the atmosphere exists in direct relation to the temperature. If you increase the temperature, more water evaporates and becomes vapor, and vice versa. So when something else causes a temperature increase (such as extra CO2 from fossil fuels), more water evaporates. Then, since water vapor is a greenhouse gas, this additional water vapor causes the temperature to go up even further—a positive feedback.
How much does water vapor amplify CO2 warming? Studies show that water vapor feedback roughly doubles the amount of warming caused by CO2. So if there is a 1°C change caused by CO2, the water vapor will cause the temperature to go up another 1°C. When other feedback loops are included, the total warming from a potential 1°C change caused by CO2 is, in reality, as much as 3°C.
The other factor to consider is that water is evaporated from the land and sea and falls as rain or snow all the time. Thus the amount held in the atmosphere as water vapour varies greatly in just hours and days as result of the prevailing weather in any location. So even though water vapour is the greatest greenhouse gas, it is relatively short-lived. On the other hand, CO2 is removed from the air by natural geological-scale processes and these take a long time to work. Consequently CO2 stays in our atmosphere for years and even centuries. A small additional amount has a much more long-term effect.
So skeptics are right in saying that water vapor is the dominant greenhouse gas. What they don't mention is that the water vapor feedback loop actually makes temperature changes caused by CO2 even bigger. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: UFO - 21 04 2016 r. | |
| |
| | | | UFO - 21 04 2016 r. | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |