UFO 11 - 12 06 2016 r. Weekend

OpCjOnEr napisał:

Indiana napisał:

Michu - no ale nikt o zdrowych zmysłach nie weźmie ubezpieczenia na życie przez telefon, przecież to oczywiste że dzwonią wyłącznie naciągacze którzy owszem i sprzedadzą Ci ubezpieczenie na życie, ale takie że rodzina ani grosza od nich nie dostanie jakby co. Takie rzeczy trzeba osobiście podreptać po różnych ubezpieczycielach, a nie z debilem z infolinii załatwiać. Zresztą różnice w cenach są gigantyczne, gdy zawierałem umowę z PZU po długim przebieraniu w ofertach to zawarłem na dobrych warunkach, z praktycznie pewnością że ubezpieczenie zostanie wypłacone. Przy okazji składka jest 10-cio krotnie niższa (!) niż najdroższa oferta jaką dostałem, chyba z Amplico (przy identycznej sumie ubezpieczenia!). A właśnie mendy z takich Amplico i innych spod żydowskiej gwiazdy najbardziej wydzwaniają, jak ktoś ma dobrą ofertę i jest wypłacalny to sami klienci się tam pchają. Tylko mendy i złodzieje na chama szukają klientów spamując i wydzwaniając.
Jak nie chcesz aby wydzwaniali, zastrzegasz pod koniec rozmowy że rozmowa jest nagrywana i żądasz usunięcia swoich danych osobowych z ich bazy danych i wpisania na czarną listę klientów, do których mają nie wydzwaniać nigdy więcej (często mówią, że dane mają z netu, ale jeśli jesteś na czarnej liście to i tak nie mają prawa dzwonić). Generalnie skutkuje, kiedyś wydzwaniali codziennie teraz może raz na tydzień, a mój numer wisi otwartym tekstem na wielu stronach internetowych i w bazach danych.

No wlasnie w tym rzecz ze zawsze dzwoni ten kto ma interes. Jesli cos ma byc korzystne dla leszcza to na pewno sie nie znajdzie samo z czyjejs inicjatywy tylko leszcz sam sie musi napocic by znalezc korzystny deal. A wiadomo ze tu jest konflikt interesow zawsze bo ten kto dzwoni chce na tym zarobic i firma ktora reprezentuje musi na tym zarobic. I kazdy kto sobie to uswiadomi ten nie da sobie nic sprzedac czego albo nie potrzebuje albo moze miec na lepszych warunkach.

To teraz zastanowcie sie czy oferowane w necie genialne systemy forexowe moga nabywcom przynosic obiecane zyski?

MICHU Antka nie sprzedaje poki co wiec pewnie jeszcze dziala.

Do mnie ostatnio zadzwoniła Pani z dużego niemieckiego towarzystwa, to zapytałem czy są ubezpieczenia na wypadek utraty pracy na skutek zwolnienia tzn. jak mnie zwolnią to czy będą spłacać za mnie kredyt dopóki nie znajdę pracy. I od razu się zamknęła a chciała mi wcisnąć jakieś badziewie na życie tzn. że niby jak umrę to bla bla bla. To ulubiona oferta ubezpieczycieli, jak wykitujesz.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/hanna-suchocka-honorowa-przewodniczaca-komisji-weneckiej,651244.html

bo........
kto jej teraz płaci ???
i komu służy ???

http://wpolityce.pl/kultura/296051-teatr-zydowski-musi-grac-pod-chmurka-wlasciciel-budynku-nie-wpuscil-widzow

według spisu powszechnego w Polsce jest tylko 1100 Żydów
o co ten hałas ???

mariner napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/hanna-suchocka-honorowa-przewodniczaca-komisji-weneckiej,651244.html

bo........
kto jej teraz płaci ???
i komu służy ???

A czym sie zajmuje ta komisja wenecka ?
Bo wszedzie tam gdzie sie decyduje o przeplywach pienieznych sa naciski na kierunek i wysokosc tych przeplywów.

MICHU napisał:

mariner napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/hanna-suchocka-honorowa-przewodniczaca-komisji-weneckiej,651244.html

bo........
kto jej teraz płaci ???
i komu służy ???

A czym sie zajmuje ta komisja wenecka ?
Bo wszedzie tam gdzie sie decyduje o przeplywach pienieznych sa naciski na kierunek i wysokosc tych przeplywów.

zajmuje się Tobą
chcą Cię upierdolić

MICHU napisał:

mariner napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/hanna-suchocka-honorowa-przewodniczaca-komisji-weneckiej,651244.html

bo........
kto jej teraz płaci ???
i komu służy ???

A czym sie zajmuje ta komisja wenecka ?
Bo wszedzie tam gdzie sie decyduje o przeplywach pienieznych sa naciski na kierunek i wysokosc tych przeplywów.

Komisja Wenecka (oficjalnie: Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo) to organ doradczy Rady Europy do spraw prawa konstytucyjnego. Liczy ponad stu członków - konstytucjonalistów i ekspertów od prawa międzynarodowego.

Lipa, tutaj sie nic nie uskuteczni raczej.

grupę Bildenberg założył ponoć "polak"

prezydentem Peru został potomek "wielkopolanina"

ot polityka historyczna

Sir Nick napisał:

zibi napisał:

Na jednym z oddziałów, na którym leży ok. 40 dzieci, zamiast 8-10 pielęgniarek w trakcie strajku pracowały dwie, góra cztery. Matki martwiły się, czy tak zredukowana kadra jest w stanie podołać swoim obowiązkom (http://www.tvn24.pl)

i jeszcze więcej chcą zatrudnić
na kawę to jeszcze by się świetlica przydała

Czyli na oddział 40 dzieci na zmianę 12 godzinną (bo takie są najczęściej) przypada 4-5 pielęgniarek.
Czyli na 1 pielęgniarkę przypada 8-10 dzieci którymi trzeba się zająć.

Zibi, czy zajmowałeś się kiedyś własnym dzieckiem przez 12 godzin? Jeśli tak to teraz pomyśl, że tych dzieci masz na głowie 8-10 i to w dodatku CHORYCH.
Nie tylko musisz je nakarmić, przewinąć, zabawić, uśpić, ale i w trakcie leczyć!

Nie pracuję w szpitalu, ale myślę, że taka pielęgniarka w szpitalu pracuję więcej niż lekarz (bo ten podczas dyżuru może odespać pracę z prywatnego gabinetu).

Nie wiem jak Ty, ale ja bym w takich warunkach nie pracował za mniej niż 5k na rękę.

Pielęgniarki nie zajmują sie dziećmi tylko rodzic który siedzi z dzieckiem 24h/d. Jedyne co robią pielęgniarki to kilka razy dziennie obchód na którym sprawdzają stan dziecka, podają lekarstwa i posiłki. Dodatkowo rodzice płacą kilkanaście zł na dobę za wypożyczenie leżanki. Widać że dawno nie byłeś w szpitalu dziecięcym.

mam L z piątku
strata 4pkt/Qń na razie
w poniedziałek się poddam albo zobaczę jak Prezes wyskakuje z trampek

dex napisał:

Sir Nick napisał:

zibi napisał:

Na jednym z oddziałów, na którym leży ok. 40 dzieci, zamiast 8-10 pielęgniarek w trakcie strajku pracowały dwie, góra cztery. Matki martwiły się, czy tak zredukowana kadra jest w stanie podołać swoim obowiązkom (http://www.tvn24.pl)

i jeszcze więcej chcą zatrudnić
na kawę to jeszcze by się świetlica przydała

Czyli na oddział 40 dzieci na zmianę 12 godzinną (bo takie są najczęściej) przypada 4-5 pielęgniarek.
Czyli na 1 pielęgniarkę przypada 8-10 dzieci którymi trzeba się zająć.

Zibi, czy zajmowałeś się kiedyś własnym dzieckiem przez 12 godzin? Jeśli tak to teraz pomyśl, że tych dzieci masz na głowie 8-10 i to w dodatku CHORYCH.
Nie tylko musisz je nakarmić, przewinąć, zabawić, uśpić, ale i w trakcie leczyć!

Nie pracuję w szpitalu, ale myślę, że taka pielęgniarka w szpitalu pracuję więcej niż lekarz (bo ten podczas dyżuru może odespać pracę z prywatnego gabinetu).

Nie wiem jak Ty, ale ja bym w takich warunkach nie pracował za mniej niż 5k na rękę.

Pielęgniarki nie zajmują sie dziećmi tylko rodzic który siedzi z dzieckiem 24h/d. Jedyne co robią pielęgniarki to kilka razy dziennie obchód na którym sprawdzają stan dziecka, podają lekarstwa i posiłki. Dodatkowo rodzice płacą kilkanaście zł na dobę za wypożyczenie leżanki. Widać że dawno nie byłeś w szpitalu dziecięcym.

dokładnie

sam mam znajomego który na zmianą z żoną rok czasu w szpitalu mieszkali

dex napisał:

Sir Nick napisał:

zibi napisał:

Na jednym z oddziałów, na którym leży ok. 40 dzieci, zamiast 8-10 pielęgniarek w trakcie strajku pracowały dwie, góra cztery. Matki martwiły się, czy tak zredukowana kadra jest w stanie podołać swoim obowiązkom (http://www.tvn24.pl)

i jeszcze więcej chcą zatrudnić
na kawę to jeszcze by się świetlica przydała

Czyli na oddział 40 dzieci na zmianę 12 godzinną (bo takie są najczęściej) przypada 4-5 pielęgniarek.
Czyli na 1 pielęgniarkę przypada 8-10 dzieci którymi trzeba się zająć.

Zibi, czy zajmowałeś się kiedyś własnym dzieckiem przez 12 godzin? Jeśli tak to teraz pomyśl, że tych dzieci masz na głowie 8-10 i to w dodatku CHORYCH.
Nie tylko musisz je nakarmić, przewinąć, zabawić, uśpić, ale i w trakcie leczyć!

Nie pracuję w szpitalu, ale myślę, że taka pielęgniarka w szpitalu pracuję więcej niż lekarz (bo ten podczas dyżuru może odespać pracę z prywatnego gabinetu).

Nie wiem jak Ty, ale ja bym w takich warunkach nie pracował za mniej niż 5k na rękę.

Pielęgniarki nie zajmują sie dziećmi tylko rodzic który siedzi z dzieckiem 24h/d. Jedyne co robią pielęgniarki to kilka razy dziennie obchód na którym sprawdzają stan dziecka, podają lekarstwa i posiłki. Dodatkowo rodzice płacą kilkanaście zł na dobę za wypożyczenie leżanki. Widać że dawno nie byłeś w szpitalu dziecięcym.

Tak,
potwierdzam

temat- ME w piłce kopanej

mamy Grosika z Kapustką to może coś tam wyjdzie

z mediów dowiedziałem się że Rosja prowadzi imperialną politykę
i dlatego należy się zbroić
no bo UE się nie rozszerza
NATO nie zwiększa swoich baz
Nato jest pokojowe i tylko ustanawia swoje nowe bazy bliżej Rosji
tak prewencyjnie na wszelki wypadek jakby Putinowi odbiło
UE i Nato nie mają nic do Rosji
nie chcą tam nic zmieniać tylko się bronią przed ewentualną agresją

Krym
idealny lotniskowiec na Morzu Czarnym wymknął się
a było już tak blisko
no qrwa nie można tak tego zostawić
to musi być nasze a nie tych przebrzydłych Rosjan

Albańczycy z Kosowa mieli prawo odłączyć się od Serbii
ale Rosjanie z Krymu już takiego prawa nie mają
a Tatarzy krymscy- tu nie mam zdania bo ciąży mi polska historia
chociaż Tatarzy żyją w Polsce na Podlasiu i są OK

mariner napisał:

z mediów dowiedziałem się że Rosja prowadzi imperialną politykę
i dlatego należy się zbroić
no bo UE się nie rozszerza
NATO nie zwiększa swoich baz
Nato jest pokojowe i tylko ustanawia swoje nowe bazy bliżej Rosji
tak prewencyjnie na wszelki wypadek jakby Putinowi odbiło
UE i Nato nie mają nic do Rosji
nie chcą tam nic zmieniać tylko się bronią przed ewentualną agresją

NATO pozostaje cały czas pod kontrolą demokratycznie wyłonionych rządów, natomiast demokracja w Rosji jest niepełna. I z tego powodu Rosja  jest mniej przewidywalna, poza tym imperialne zakusy Rosji są znane od przeszło tysiąca lat!

Janko Traderroo napisał:

dex napisał:

Sir Nick napisał:

zibi napisał:

Na jednym z oddziałów, na którym leży ok. 40 dzieci, zamiast 8-10 pielęgniarek w trakcie strajku pracowały dwie, góra cztery. Matki martwiły się, czy tak zredukowana kadra jest w stanie podołać swoim obowiązkom (http://www.tvn24.pl)

i jeszcze więcej chcą zatrudnić
na kawę to jeszcze by się świetlica przydała

Czyli na oddział 40 dzieci na zmianę 12 godzinną (bo takie są najczęściej) przypada 4-5 pielęgniarek.
Czyli na 1 pielęgniarkę przypada 8-10 dzieci którymi trzeba się zająć.

Zibi, czy zajmowałeś się kiedyś własnym dzieckiem przez 12 godzin? Jeśli tak to teraz pomyśl, że tych dzieci masz na głowie 8-10 i to w dodatku CHORYCH.
Nie tylko musisz je nakarmić, przewinąć, zabawić, uśpić, ale i w trakcie leczyć!

Nie pracuję w szpitalu, ale myślę, że taka pielęgniarka w szpitalu pracuję więcej niż lekarz (bo ten podczas dyżuru może odespać pracę z prywatnego gabinetu).

Nie wiem jak Ty, ale ja bym w takich warunkach nie pracował za mniej niż 5k na rękę.

Pielęgniarki nie zajmują sie dziećmi tylko rodzic który siedzi z dzieckiem 24h/d. Jedyne co robią pielęgniarki to kilka razy dziennie obchód na którym sprawdzają stan dziecka, podają lekarstwa i posiłki. Dodatkowo rodzice płacą kilkanaście zł na dobę za wypożyczenie leżanki. Widać że dawno nie byłeś w szpitalu dziecięcym.

Tak,
potwierdzam

Mylicie przyczynę ze skutkiem. Rodzice siedzą 24h/dobę nie dlatego, że to lubią tylko dlatego, że wiedzą, że bez tego opieka będzie niewystarczająca i pewnie np. noworodki będą ciągle płakać bo jest ZA MAŁO pielęgniarek.
Na sali operacyjnej nie pomagają przy operacji (np. nie podają skalpela) bo zakładają, że tam jest wystarczająca ilość obsługi).
Pamiętajmy jednak że nie wszyscy rodzice to robią (bo nie ma takiego obowiązku) lub nie mogą (np. samotna matka ma jeszcze 2 dzieci w domu bez opieki).
Są też starsze dzieci przy których rodziców już nie ma, a dzieciaki z nudów mogą robić tak głupie rzeczy, że trzeba je pilnować.

Ja też potwierdzam, też bywałem 24h/dobę w szpitalu jak było tam moje dziecko i płaciłem za możliwość bycia przy dziecku! Co to jednak zmienia? Pielęgniarek było za mało i tak.

Znam szpital w którym pacjenci nie dostają lekarstw tylo chorzy sami chodzą w kapciach do apteki po drugiej stronie ulicy!
Czy inni też potwierdzą, że pielęgniarki się obijają bo chorzy sami biorą lekarstwa?

Problem jest tam gdzie jest słaby zarządzający. Bo to ludzie są najczęściej najsłabszym ogniwem. Gdy słabych się nie wywala z pracy to zawsze zrobi się patologia bez względu czy dotyczy to sędziów, lekarzy, nauczycieli, komorników, urzędników czy pielęgniarek!

Brutus napisał:

mariner napisał:

z mediów dowiedziałem się że Rosja prowadzi imperialną politykę
i dlatego należy się zbroić
no bo UE się nie rozszerza
NATO nie zwiększa swoich baz
Nato jest pokojowe i tylko ustanawia swoje nowe bazy bliżej Rosji
tak prewencyjnie na wszelki wypadek jakby Putinowi odbiło
UE i Nato nie mają nic do Rosji
nie chcą tam nic zmieniać tylko się bronią przed ewentualną agresją

NATO pozostaje cały czas pod kontrolą demokratycznie wyłonionych rządów, natomiast demokracja w Rosji jest niepełna. I z tego powodu Rosja  jest mniej przewidywalna, poza tym imperialne zakusy Rosji są znane od przeszło tysiąca lat!

czy carska Rosja zgromadziła takie siły że poszła na zachód do Paryża ??
nie
to Napoleon najechał Rosję
kiedy carska Rosja sama z siebie czyli totalnie sama poszła na zachód ???

zibi napisał:

Sir Nick napisał:

zibi napisał:

Na jednym z oddziałów, na którym leży ok. 40 dzieci, zamiast 8-10 pielęgniarek w trakcie strajku pracowały dwie, góra cztery. Matki martwiły się, czy tak zredukowana kadra jest w stanie podołać swoim obowiązkom (http://www.tvn24.pl)

i jeszcze więcej chcą zatrudnić
na kawę to jeszcze by się świetlica przydała

Czyli na oddział 40 dzieci na zmianę 12 godzinną (bo takie są najczęściej) przypada 4-5 pielęgniarek.
Czyli na 1 pielęgniarkę przypada 8-10 dzieci którymi trzeba się zająć.

Zibi, czy zajmowałeś się kiedyś własnym dzieckiem przez 12 godzin? Jeśli tak to teraz pomyśl, że tych dzieci masz na głowie 8-10 i to w dodatku CHORYCH.
Nie tylko musisz je nakarmić, przewinąć, zabawić, uśpić, ale i w trakcie leczyć!

Nie pracuję w szpitalu, ale myślę, że taka pielęgniarka w szpitalu pracuję więcej niż lekarz (bo ten podczas dyżuru może odespać pracę z prywatnego gabinetu).

Nie wiem jak Ty, ale ja bym w takich warunkach nie pracował za mniej niż 5k na rękę.

na początku szukają znajomości jak się dostać do roboty , nierzadko dają łapówki za załatwienie pracy , a potem już im nicnie pasuje

zresztą nie  tylko one

podobnie w innych branżach

Tak to jest jeśli jest wielu chętnych na jedno miejsce. Jeśli są braki kadrowych i wieczne wakaty to nikt łapówki nie da... co najwyżej sam jej oczekuje (jakiś bonus typu telefon, czy samochód służbowy).

Pielęgniarki jeśli nie znajdą pracy w Polsce to bez problemu znajdą ją za granicą. Problemem mogą być tacy nauczyciele, czy urzędnicy którzy NIC INNEGO nie potrafią robić

Brutus napisał:

mariner napisał:

z mediów dowiedziałem się że Rosja prowadzi imperialną politykę
i dlatego należy się zbroić
no bo UE się nie rozszerza
NATO nie zwiększa swoich baz
Nato jest pokojowe i tylko ustanawia swoje nowe bazy bliżej Rosji
tak prewencyjnie na wszelki wypadek jakby Putinowi odbiło
UE i Nato nie mają nic do Rosji
nie chcą tam nic zmieniać tylko się bronią przed ewentualną agresją

NATO pozostaje cały czas pod kontrolą demokratycznie wyłonionych rządów, natomiast demokracja w Rosji jest niepełna. I z tego powodu Rosja  jest mniej przewidywalna, poza tym imperialne zakusy Rosji są znane od przeszło tysiąca lat!

demokracja. chyba jesteś niepoprawnym romantykiem.

nato kontra rosja, nie jest to walka dobra ze złem, a tylko rywalizacja w ramach światowego systemu oligarchicznego, masa ludzka jest szachownicą skąpywaną we krwi i pocie, politycy są pionkami, media, wywiady, terroryści, koncerny, wojska, są figurami szachowymi.

Polacy uważają Napoleona za zbawcę i bohatera
a Hiszpanie za ludobójcę i najeżdżcę
a naszym z Samosierry nawet pomnika nie dali
ot historia

(„Plan carycy Katarzyny”)
"Istnieją różne narody, a raczej różne narody mają różnego ducha. Jedne można podbić i przesiedlić w celu zagarnięcia ich ziem, a świat nie podniesie wrzasku – to małe narody, plemiona. Z innych można uczynić małym wysiłkiem niewolników i będą chętnie lizali rękę pana – to narody o podłej duszy, od kolebki niegodne samostanowienia, w wielkich obszarach Azji roztopią się bez śladu. Z trzecimi wreszcie nie można zrobić ani tego, ani tego, przynajmniej nie od razu – to Polacy. Nie można zaanektować ich państwa, bo trzeba byłoby się dzielić z Prusami, Austrią, Turcją i Bóg wie jeszcze z kim; narzuca to europejska równowaga sił. Po drugie nie można tego zrobić od ręki, gdyż są to znakomici żołnierze, a cały naród, gdy otwarcie zagrożony, przypomina wściekłego wilka w nagonce. Zbyt dużo by to kosztowało, należy więc zdemoralizować ich do szpiku kości. Trzeba rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność. Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu... Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę. Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba. Będą walczyć długo, bardzo długo, nasze prochy przepadną, ale przyjdzie czas, gdy sami sprzedadzą swój kraj, sprzedadzą go jak najgorszą dziwkę. My rozpoczniemy ten proces”

Idę do baru kibicować Rosjanom

Pewnie się ugazuję

mariner napisał:

Polacy uważają Napoleona za zbawcę i bohatera
a Hiszpanie za ludobójcę i  najeżdżcę
a naszym z Samosierry nawet pomnika nie dali
ot historia

no ale o co biega, przecież jeśli każda ze stron przyjmuje tylko swój punkt widzenia, to ze swojej subiektywnej perspektywy obie strony mają rację.  

więc słusznie gdyby polacy/francuzi zrobili pomnik ku chwale tych spod samosiery, i słusznie gdyby hiszpanie zrobili antypomnik.

musiałbyś uzgodnić z obiema/(trzema) stronami wspólną perspektywę, i np wspólny pomnik-antypomnik.

thorgall napisał:

Idę do baru kibicować Rosjanom

Pewnie się ugazuję

oprócz mnie
to masz na tym forum przejebane

mariner napisał:

thorgall napisał:

Idę do baru kibicować Rosjanom

Pewnie się ugazuję

oprócz mnie
to masz na tym forum przejebane

nie chodzi o żadną dyskryminację tylko o proporcje: po prostu rusofili jest w społeczeństwie 3% (tyle co homoseksualistów), więc na zdekoncentrowanym forum nie da się być większością i przekrzyczeć resztę,
chyba że stworzycie sobie osobne forum rusofilskie, gdzie będziecie większością, i tam będziecie wychwalać putina oraz pisać wierszyki ku chwale liberalnej, wolnej i praworządnej matuszki rosiij.

ps nawet już nie dopytuję się skąd ten rusofilizm, bo szanuję wszelkie abberacje i hobby, jako ciekawe i pouczające.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

mariner napisał:

thorgall napisał:

Idę do baru kibicować Rosjanom

Pewnie się ugazuję

oprócz mnie
to masz na tym forum przejebane

nie chodzi o żadną dyskryminację tylko o proporcje: po prostu rusofili jest w społeczeństwie 3% (tyle co homoseksualistów), więc i tu u nie da się być większością i przekrzyczeć resztę,
chyba że stworzycie sobie osobne forum rusofilskie, gdzie będziecie większością, i tam będziecie wychwalać putina oraz pisać wierszyki ku chwale liberalnej, wolnej i praworządnej matuszki rosiij.

ludzie inteligentni są w mniejszości

mariner napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

mariner napisał:

thorgall napisał:

Idę do baru kibicować Rosjanom

Pewnie się ugazuję

oprócz mnie
to masz na tym forum przejebane

nie chodzi o żadną dyskryminację tylko o proporcje: po prostu rusofili jest w społeczeństwie 3% (tyle co homoseksualistów), więc i tu u nie da się być większością i przekrzyczeć resztę,
chyba że stworzycie sobie osobne forum rusofilskie, gdzie będziecie większością, i tam będziecie wychwalać putina oraz pisać wierszyki ku chwale liberalnej, wolnej i praworządnej matuszki rosiij.

ludzie inteligentni są w mniejszości

inteligencja mierzona podlega rozkładowi statystycznemu.
różne rodzaje inteligencji prawdopodobnie również.

a tak apropo pamiętam że kiedyś zdarzyło mi się kibicować rosjanom w siatkówce, gdy od ich zwycięstwa zależał awans polaków z grupy.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

mariner napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

mariner napisał:

thorgall napisał:

Idę do baru kibicować Rosjanom

Pewnie się ugazuję

oprócz mnie
to masz na tym forum przejebane

nie chodzi o żadną dyskryminację tylko o proporcje: po prostu rusofili jest w społeczeństwie 3% (tyle co homoseksualistów), więc i tu u nie da się być większością i przekrzyczeć resztę,
chyba że stworzycie sobie osobne forum rusofilskie, gdzie będziecie większością, i tam będziecie wychwalać putina oraz pisać wierszyki ku chwale liberalnej, wolnej i praworządnej matuszki rosiij.

ludzie inteligentni są w mniejszości

inteligencja mierzona podlega rozkładowi statystycznemu.
różne rodzaje inteligencji prawdopodobnie również.

a tak apropo pamiętam że kiedyś zdarzyło mi się kibicować rosjanom w siatkówce, gdy od ich zwycięstwa zależał awans polaków z grupy.

nie ma to jak odwrócić pingwina ogonem