UFO 02 09 2016 r.

polecam na dziś w ramach odstresowania film

http://www.teleman.pl/tv/Perfumy-Emmanuelle-1326820

"Perfumy Emmanuelle"

Dex - skąd wytrzasnąłeś dane, że przeciętny Polak jest zadłużony na 250 k PLN  
Żaden z moich znajomych nie jest zadłużony, więc wynika że co 10 Polak musi mieć te 2,5 bańki długów  

Dzisiaj w Europie centralne dymanie miśków, oczywiście z jednym jedynym wyjątkiem - Polski, gdzie futrzaki mają ciągle świeże sianko i pełny garniec miodku
Ja ostatnio żeby wydymać misie muszę kupować żonie żelki w kształcie misia, jak sobie zje z 10 to nawet jest grupowe .... misiów, ale niestety ostatnio to wszystko co mogę zrobić misiom 
W sumie jest to przyjemniejsze niż trzepanie kasiory na GPW

Ranking zaufania do polityków otwiera
prezydent Andrzej Duda, któremu ufa 58 proc. badanych,
dalej są premier Beata Szydło (52 proc.)
i Paweł Kukiz (51 proc.) - wynika z sondażu CBOS.

Ranking nieufności otwierają:
szef MON Antoni Macierewicz i Janusz Korwin-Mikke (po 50 proc.).

JKM w czołówce

dex napisał:

Osły napisał:

ból i cierpienie napisał:

Wikipedia: "Od 1775 pobierano podymne od każdego komina na dachu. Zlikwidowane zostało stopniowo wraz z upadkiem I Rzeczypospolitej"

takie dymanie w dupala zza węgła skonczyło sie upadkiem Polski

Dex pewnie  tym podatkiem przygotowuje V rozbiór Polski

Tak, podatek podymny spowodował, że poznikały kominy - same kurne chaty z ogniskiem na środku zostały. Nic dziwnego, że nas rozebrali. Jak się opodatkuje pracę to znika praca. Tymczasem jak się opodatkuje ziemię, to ziemia nie znika.

Ale jak opodatkujesz ziemię w wysokości np. 3,5%, to załóżmy wartość Twojej ziemi teraz przed LVT to 500k, ale po doje...niu 3,5% rocznego podatku w ciągu roku ziemia straci na wartości z 80%, bo nikt nie jest frajer i nie będzie trzymał ziemi której wartość spada, i jeszcze trzeba płacić coroczny kosmiczny podatek.
Czyli jeśli dobrze rozumiem, przy LVT jak wartość ziemi by Ci wzrosła dwukrotnie to płacisz 500k dodatkowego podatku od wzrostu wartości ziemi, ale jak ziemia zleci o 80% to rozumiem że oczekujesz aby reszta podatników, która nie ma kasy, dopłaciła Ci te brakujące 400k? I wtedy zyskujesz 400k w gotówce, i zmniejszony podatek od nieruchomości w wys. 3,5% x 100k = 3,5k, a w zamian nie będziesz płacił żadnych innych podatków? No to sorry, nie przejdzie takie coś...

Indiana napisał:

dex napisał:

Osły napisał:

ból i cierpienie napisał:

Wikipedia: "Od 1775 pobierano podymne od każdego komina na dachu. Zlikwidowane zostało stopniowo wraz z upadkiem I Rzeczypospolitej"

takie dymanie w dupala zza węgła skonczyło sie upadkiem Polski

Dex pewnie  tym podatkiem przygotowuje V rozbiór Polski

Tak, podatek podymny spowodował, że poznikały kominy - same kurne chaty z ogniskiem na środku zostały. Nic dziwnego, że nas rozebrali. Jak się opodatkuje pracę to znika praca. Tymczasem jak się opodatkuje ziemię, to ziemia nie znika.

Ale jak opodatkujesz ziemię w wysokości np. 3,5%, to załóżmy wartość Twojej ziemi teraz przed LVT to 500k, ale po doje...niu 3,5% rocznego podatku w ciągu roku ziemia straci na wartości z 80%, bo nikt nie jest frajer i nie będzie trzymał ziemi której wartość spada, i jeszcze trzeba płacić coroczny kosmiczny podatek.
Czyli jeśli dobrze rozumiem, przy LVT jak wartość ziemi by Ci wzrosła dwukrotnie to płacisz 500k dodatkowego podatku od wzrostu wartości ziemi, ale jak ziemia zleci o 80% to rozumiem że oczekujesz aby reszta podatników, która nie ma kasy, dopłaciła Ci te brakujące 400k? I wtedy zyskujesz 400k w gotówce, i zmniejszony podatek od nieruchomości w wys. 3,5% x 100k = 3,5k, a w zamian nie będziesz płacił żadnych innych podatków? No to sorry, nie przejdzie takie coś...

jak zabiorą Ci furę to muszą oddać samolot

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

ból i cierpienie napisał:

jesli chodzi o mnie ta ja bym was całkiem z podatku zwolnił
z małą uwagą, że kraj będzie jednym wielkim obozem pracy
nauczycie sie zelować buty i naprawiać płoty
wszystkiego sie nauczycie
nawet kartofle sadzić i fasolę łuskać

A po co?
Teraz jest XXI wiek i kasę to się na forexie ze smartfona zarabia.
I to bez wychodzenia z domu!!!  

Wystarczy jak sobie wpłacisz 250 $ i jedziesz, jedziesz.  

Aha,  jeszcze musisz kupić za 9 zł na m-c 2 GB internetu.

Inne koszty stałe:
Słoik kawy, herbaty, fajki, krata piwa na weekend.
Stawka żywieniowa dzienna: 30zł
Jakieś mydło i dużo papieru toaletowego.  
Ewentualnie pampersy XXL jak kasjerka w hipermarkecie.

i to słusznie kazać by wszyscy grali na forexie, a nie w markecie siedzieli i pracowali.
miast pampersów zatyczkę do dupy, i sam sobie i kawę i tytoń wyhodujesz w doniczce, mydło zrobisz samodzielnie z kocich odchodów, a piwo ze szczochów. brawo za pomysłowość.

To była tylko taka ironia.
Jaskrawe przerysowanie.
Coś co miało być a się nigdy nie zdarzy.

Masz te porównania iście Homeryckie.
Nie potrafisz czytać zakodowanych rekomendacji to Twoja strata.




Bom jak boom np budowlany.
A to fałszywka do góry i przed bom na Twoim depozycie wycieczka po stopy.
Naucz się czytać a potem dopiero pluj żółcią.

Dex- jeśli tak jak myślę jesteś dobrze sytuowanym człowiekiem, to w tej chwili płacisz w formie VAT-u, PIT-u, akcyzy, ZUS-u przynajmniej 50-100k rocznie. W takim paliwie koszt paliwa to 1zł, reszta to podatki, fakt że to skrajny przykład ale reszta artykułów jest tylko trochę lepsza, bo tam skumulowane podatki to jakieś 30-50%.
I myślisz, że jeśli bogatsi zamiast płacić 100k rocznie do budżetu zapłacą 3,5k, to jeszcze chcesz z tej "zwyżki" ogólnej sumy podatków podnieść emerytury? Kupy to się nijak nie trzyma. A jeszcze miliony rodaków, którzy ulokowali oszczędności w ziemi, zostaną ostatnimi dziadami, gdyby musieli płacić gigantyczny haracz od posiadanej ziemi, 3,5% to strasznie dużo, i spowoduje natychmiastowy spadek ceny.

To tak jak na giełdzie, masz taki CEZ o kapitalizacji kilkadziesiąt miliardów, a dzienne obroty na nim to (chyba że mi Amik przekłamuje, bo aż się wierzyć nie chce ) 14 akcji po 69zł czyli tysiąc. Tysiąc PLN dziennego obrotu . To teraz wyobraź sobie, że jutro nikt nie wystawił na sprzedaż tego CEZ-u, natomiast jakiś leszcz przez pomyłkę kupił PKC-em jedną akcję, a że pierwsze zlecenie stało po 140 czyli nagle kapitalizacja CEZ-u wzrosła o kilkadziesiąt miliardów, koszt operacji 140zł + 3zł prowizji  
Wcale nie musi być miliardowego popytu aby zmienić wartość giełdową o miliardy zł, podobnie będzie z ziemią - działki bardzo rzadko zmieniają właściciela, i wystarczy że jeden sąsiad w okolicy wystawi po wprowadzeniu LVT działkę za pół ceny, nie będzie frajera na perspektywę płacenia 3,5% rocznie, więc przymuszony koniecznością wpłaty kilkudziesięciu koła LVT sprzeda działkę za 10% ceny, następny będzie miał to samo i nagle okazuje się, że przez sprzedaż dwóch działek za 50k wartość całej ziemi w okolicy spadnie o kilkadziesiąt miliardów na zasadzie ostatnich cen transakcyjnych... Zresztą wszyscy będą zainteresowani spadkiem, gdyż wtedy zapłacą mniejszy haracz. Ci co nigdzie się nie wyprowadzają będą zadowoleni, gdy wartość ich ziemi osiągnie wartość ujemną, skoro stopy się da to czemu nie ziemię

MICHU napisał:

Czemu mi wyłączacie serwer,  chodziło mi tylko o to że nie jestem zoofilem.

Lubie swojego kota ale to nie to co myślicie.  

Ale z drugiej strony rozumiem.

Dzisiaj znowu ftopiliście I trzeba się na Michu znowu wyładować.

Indiana napisał:

Dex - skąd wytrzasnąłeś dane, że przeciętny Polak jest zadłużony na 250 k PLN  
Żaden z moich znajomych nie jest zadłużony, więc wynika że co 10 Polak musi mieć te 2,5 bańki długów  

Wystarczy popatrzeć tu:

http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=350
http://www.polskatimes.pl/artykul/1005111,balcerowicz-pokazuje-prawdziwy-dlug-polski,id,t.html

Od tego płacimy 3,2% realnych odsetek, które przy LVT wynosiłyby 0%.

twarde prawo ale qrwa-prawo

W tym samym wyroku Sąd, na podstawie art. 66 § 1 kk w zw. z art. 67 § 1 kk umorzył postępowanie karne wobec w/w oskarżonych na okres próby 1 (jednego) roku, uznając, że oskarżeni dopuścili się popełnienia zarzucanego im występku z art. 35 ust. 1a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt, polegającego na tym, że w dniu 15 stycznia 2015 roku przed budynkiem Sejmu przy ul. Wiejskiej w Warszawie, działając w zamiarze bezpośrednim wspólnie i w porozumieniu ze sobą i jedną ustaloną osobą, znęcali się nad świniodzikiem w ten sposób, że przetransportowali wskazane zwierzę powodując u niego zbędny stres, zaś pełniąc nad nim tymczasową opiekę utrzymywali zwierzę w niewłaściwych warunkach bytowania poprzez umieszczenie zwierzęcia w klatce uniemożliwiającej mu zachowanie naturalnej pozycji.

http://www.farmer.pl/finanse/niewygoda-dzika-donalda-w-sejmie-tylko-troche-ukarana,66591.html

Wprowadzenie dwóch stawek podatku od sprzedaży detalicznej - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie - zakłada ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej, którą 30 lipca podpisał prezydent Andrzej Duda, a która wchodzi w życie 1 września br. Ustawa wywołała wiele kontrowersji i głosów sprzeciwu, a sklepy zastanawiają się, jak ominąć nowy podatek lub na kogo przerzucić jego ciężar.

Osły napisał:

twarde prawo ale qrwa-prawo

W tym samym wyroku Sąd, na podstawie art. 66 § 1 kk w zw. z art. 67 § 1 kk umorzył postępowanie karne wobec w/w oskarżonych na okres próby 1 (jednego) roku, uznając, że oskarżeni dopuścili się popełnienia zarzucanego im występku z art. 35 ust. 1a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt, polegającego na tym, że w dniu 15 stycznia 2015 roku przed budynkiem Sejmu przy ul. Wiejskiej w Warszawie, działając w zamiarze bezpośrednim wspólnie i w porozumieniu ze sobą i jedną ustaloną osobą, znęcali się nad świniodzikiem w ten sposób, że przetransportowali wskazane zwierzę powodując u niego zbędny stres, zaś pełniąc nad nim tymczasową opiekę utrzymywali zwierzę w niewłaściwych warunkach bytowania poprzez umieszczenie zwierzęcia w klatce uniemożliwiającej mu zachowanie naturalnej pozycji.

http://www.farmer.pl/finanse/niewygoda-dzika-donalda-w-sejmie-tylko-troche-ukarana,66591.html

A Ja z chwilą obecną wycofuje aukcje.

Najwcześniej po roku 2026 zapraszam.
Chyba że chcecie wpierdol na 3 mld to proszę o kontakt.

...... przebiłem dzisiaj nawet Antoniusza

....PO 2uch specjalach POdaje zysk .... 2,923 kydo


...... a miałem tylko 37 pln PO Mcallu .... na prowizje


.... wypiję kolejnego specjala i bede dobry dla ....... komarów


PS


za tydzień zaliczam bankruta          

Nadaje ze Stronia napisał:

...... przebiłem dzisiaj nawet Antoniusza

....PO 2uch specjalach POdaje zysk .... 2,923 kydo


...... a miałem tylko 37 pln PO Mcallu .... na prowizje  


.... wypiję kolejnego specjala i bede dobry dla ....... komarów


PS


za tydzień zaliczam bankruta          

Z popierdoleńcami trzeba jechać na fulla.

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

ból i cierpienie napisał:

jesli chodzi o mnie ta ja bym was całkiem z podatku zwolnił
z małą uwagą, że kraj będzie jednym wielkim obozem pracy
nauczycie sie zelować buty i naprawiać płoty
wszystkiego sie nauczycie
nawet kartofle sadzić i fasolę łuskać

A po co?
Teraz jest XXI wiek i kasę to się na forexie ze smartfona zarabia.
I to bez wychodzenia z domu!!!  

Wystarczy jak sobie wpłacisz 250 $ i jedziesz, jedziesz.  

Aha,  jeszcze musisz kupić za 9 zł na m-c 2 GB internetu.

Inne koszty stałe:
Słoik kawy, herbaty, fajki, krata piwa na weekend.
Stawka żywieniowa dzienna: 30zł
Jakieś mydło i dużo papieru toaletowego.  
Ewentualnie pampersy XXL jak kasjerka w hipermarkecie.

i to słusznie kazać by wszyscy grali na forexie, a nie w markecie siedzieli i pracowali.
miast pampersów zatyczkę do dupy, i sam sobie i kawę i tytoń wyhodujesz w doniczce, mydło zrobisz samodzielnie z kocich odchodów, a piwo ze szczochów. brawo za pomysłowość.

To była tylko taka ironia.
Jaskrawe przerysowanie.
Coś co miało być a się nigdy nie zdarzy.

Masz te porównania iście Homeryckie.
Nie potrafisz czytać zakodowanych rekomendacji to Twoja strata.  




Bom jak boom np budowlany.
A to fałszywka do góry i przed bom na Twoim depozycie wycieczka po stopy.
Naucz się czytać a potem dopiero pluj żółcią.

nie odrózniasz pracy od jebania się na forexie,
a zwykła pani kasjerka ma znacznie pozyteczniejszą pracę od pasożytniczego jebania myszką mistrza forexu. o to zwykła konstatacja nie żółć.

bez pań w markiecie świat by stanął, a forexowcy to tylko pasozyty i hooj im w dupę.

REALISTA napisał:

OpCjOnEr napisał:

A dziś mnie chcieli orżnąć   W pewnej restauracji zamówiłem zupkę krem z dyni a później pizzę - razem za 34pln. Wychodzę a tu do zapłaty 64pln   what the fuck? "same" się z dupy dobiły dwie pozycje: browar i jakaś sałatka, których nie zamawiałem to mówię babie że tu coś mocno nie gra to ona pyta co pan w takim razie zamawiał a ja że pizzę zamawiałem... [o zupce cicho]  no i skasowała 3 pozycje zamiast dwóch.  
Później żałowałem, że nie powiedziałem, że tylko zupkę zamawiałem to bym jeszcze mniej zapłacił.

Mnie ojebać to ciężko

jak się ma geny Eskimosa to takie numery wychodza

Eskimosa to chyba nie mam ale mojego starego kiedyś przezywali "Żyd"

dex napisał:

Indiana napisał:

Dex - skąd wytrzasnąłeś dane, że przeciętny Polak jest zadłużony na 250 k PLN  
Żaden z moich znajomych nie jest zadłużony, więc wynika że co 10 Polak musi mieć te 2,5 bańki długów  

Wystarczy popatrzeć tu:

http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=350
http://www.polskatimes.pl/artykul/1005111,balcerowicz-pokazuje-prawdziwy-dlug-polski,id,t.html

Od tego płacimy 3,2% realnych odsetek, które przy LVT wynosiłyby 0%.

DEX - ale ten dług ukryty, którego jest 75%, to dług typu moja czy Twoja emerytura - obaj wiemy że ZUS bankrutnie i środkowy palec nam pokaże, więc można powiedzieć że ten dług ukryty jest równie poważny jak miliardowe należności Micha - są, i co z tego?
Realny dług (według Twojej wklejki tylko trzeba zaktualizować na 2016r) to niecałe 40k/łebka, w tyle to uwierzę, obrotny człek może w miesiąc tyle wyciągnąć więc tragedii nie ma.


A, i jeszcze strzeliłem poprzednio pi razy drzwi, że bogatszy obywatel płaci 50-100k rocznie w podatkach. A na liczniku długu stoi jak byk, że przeciętny zatrudniony (a nie jakiś bogatszy Polak) już w 2010r zapłacił rocznie 87k podatków
To bogatsi chyba poniżej 300k nie schodzą - no popatrz, a Ty chciałbyś się wycwanić i marne 3,5k LVT zapłacić rocznie, jak teraz płacisz łącznie VAT-ów, PIT-ów i akcyz ponad 300k rocznie i nawet o tym nie wiesz gdzie i kiedy To byśmy sobie żyli jak lordy, (przynajmniej pierwsze kilka miechów), wszystko o połowę tańsze bo nie ma podatków, tyle że po roku już byśmy sprzedawali za 100zł działki w centrum Wawy żeby tylko na bilet do lepszego świata mieć

W ogóle to jest potrójne opodatkowanie. Kowalski pracuje w firmie X i zarabia ileś tam netto a różnica między netto a brutto jest pierwszym levelem opodatkowania - opodatkowanie pracy do podziału między mafię skarbową i mafię zusową.
Następnie Kowalski z zarobionej (i już opodatkowanej) kasy netto nabywa jakikoklwiek dowolny towar/usługę w gospodarce to z automatu płaci VAT a nierzadko też akcyzę co stwarza drugi level opodatkowania.
I na trzecim levelu przedsiębiorca czyli powiedzmy sklep, w którym taki thorgall qpił małpkę, wykazuje dochody to buli dochodowy....

Podatek goni podatek i podatkiem pogania.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

ból i cierpienie napisał:

jesli chodzi o mnie ta ja bym was całkiem z podatku zwolnił
z małą uwagą, że kraj będzie jednym wielkim obozem pracy
nauczycie sie zelować buty i naprawiać płoty
wszystkiego sie nauczycie
nawet kartofle sadzić i fasolę łuskać

A po co?
Teraz jest XXI wiek i kasę to się na forexie ze smartfona zarabia.
I to bez wychodzenia z domu!!!  

Wystarczy jak sobie wpłacisz 250 $ i jedziesz, jedziesz.  

Aha,  jeszcze musisz kupić za 9 zł na m-c 2 GB internetu.

Inne koszty stałe:
Słoik kawy, herbaty, fajki, krata piwa na weekend.
Stawka żywieniowa dzienna: 30zł
Jakieś mydło i dużo papieru toaletowego.  
Ewentualnie pampersy XXL jak kasjerka w hipermarkecie.

i to słusznie kazać by wszyscy grali na forexie, a nie w markecie siedzieli i pracowali.
miast pampersów zatyczkę do dupy, i sam sobie i kawę i tytoń wyhodujesz w doniczce, mydło zrobisz samodzielnie z kocich odchodów, a piwo ze szczochów. brawo za pomysłowość.

To była tylko taka ironia.
Jaskrawe przerysowanie.
Coś co miało być a się nigdy nie zdarzy.

Masz te porównania iście Homeryckie.
Nie potrafisz czytać zakodowanych rekomendacji to Twoja strata.  




Bom jak boom np budowlany.
A to fałszywka do góry i przed bom na Twoim depozycie wycieczka po stopy.
Naucz się czytać a potem dopiero pluj żółcią.

nie odrózniasz pracy od jebania się na forexie,
a zwykła pani kasjerka ma znacznie pozyteczniejszą pracę od pasożytniczego jebania myszką mistrza forexu. o to zwykła konstatacja nie żółć.

bez pań w markiecie świat by stanął, a forexowcy to tylko pasozyty i hooj im w dupę.

.....prxeprasambardzo nie gran ma forxsiu tylko na bananaGPW

....... a zak6upy robie only wv tesco na automacie i kasjerke wykorzyastuje do kupuienia browara

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

ból i cierpienie napisał:

jesli chodzi o mnie ta ja bym was całkiem z podatku zwolnił
z małą uwagą, że kraj będzie jednym wielkim obozem pracy
nauczycie sie zelować buty i naprawiać płoty
wszystkiego sie nauczycie
nawet kartofle sadzić i fasolę łuskać

A po co?
Teraz jest XXI wiek i kasę to się na forexie ze smartfona zarabia.
I to bez wychodzenia z domu!!!  

Wystarczy jak sobie wpłacisz 250 $ i jedziesz, jedziesz.  

Aha,  jeszcze musisz kupić za 9 zł na m-c 2 GB internetu.

Inne koszty stałe:
Słoik kawy, herbaty, fajki, krata piwa na weekend.
Stawka żywieniowa dzienna: 30zł
Jakieś mydło i dużo papieru toaletowego.  
Ewentualnie pampersy XXL jak kasjerka w hipermarkecie.

i to słusznie kazać by wszyscy grali na forexie, a nie w markecie siedzieli i pracowali.
miast pampersów zatyczkę do dupy, i sam sobie i kawę i tytoń wyhodujesz w doniczce, mydło zrobisz samodzielnie z kocich odchodów, a piwo ze szczochów. brawo za pomysłowość.

To była tylko taka ironia.
Jaskrawe przerysowanie.
Coś co miało być a się nigdy nie zdarzy.

Masz te porównania iście Homeryckie.
Nie potrafisz czytać zakodowanych rekomendacji to Twoja strata.  




Bom jak boom np budowlany.
A to fałszywka do góry i przed bom na Twoim depozycie wycieczka po stopy.
Naucz się czytać a potem dopiero pluj żółcią.

nie odrózniasz pracy od jebania się na forexie,
a zwykła pani kasjerka ma znacznie pozyteczniejszą pracę od pasożytniczego jebania myszką mistrza forexu. o to zwykła konstatacja nie żółć.

bez pań w markiecie świat by stanął, a forexowcy to tylko pasozyty i hooj im w dupę.

Najwyższą rangę ma Maverik ze szkoły Top Gun o czym się wkrótce przekonasz

Również chooy Ci w doopę.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

ból i cierpienie napisał:

jesli chodzi o mnie ta ja bym was całkiem z podatku zwolnił
z małą uwagą, że kraj będzie jednym wielkim obozem pracy
nauczycie sie zelować buty i naprawiać płoty
wszystkiego sie nauczycie
nawet kartofle sadzić i fasolę łuskać

A po co?
Teraz jest XXI wiek i kasę to się na forexie ze smartfona zarabia.
I to bez wychodzenia z domu!!!  

Wystarczy jak sobie wpłacisz 250 $ i jedziesz, jedziesz.  

Aha,  jeszcze musisz kupić za 9 zł na m-c 2 GB internetu.

Inne koszty stałe:
Słoik kawy, herbaty, fajki, krata piwa na weekend.
Stawka żywieniowa dzienna: 30zł
Jakieś mydło i dużo papieru toaletowego.  
Ewentualnie pampersy XXL jak kasjerka w hipermarkecie.

i to słusznie kazać by wszyscy grali na forexie, a nie w markecie siedzieli i pracowali.
miast pampersów zatyczkę do dupy, i sam sobie i kawę i tytoń wyhodujesz w doniczce, mydło zrobisz samodzielnie z kocich odchodów, a piwo ze szczochów. brawo za pomysłowość.

To była tylko taka ironia.
Jaskrawe przerysowanie.
Coś co miało być a się nigdy nie zdarzy.

Masz te porównania iście Homeryckie.
Nie potrafisz czytać zakodowanych rekomendacji to Twoja strata.  




Bom jak boom np budowlany.
A to fałszywka do góry i przed bom na Twoim depozycie wycieczka po stopy.
Naucz się czytać a potem dopiero pluj żółcią.

nie odrózniasz pracy od jebania się na forexie,
a zwykła pani kasjerka ma znacznie pozyteczniejszą pracę od pasożytniczego jebania myszką mistrza forexu. o to zwykła konstatacja nie żółć.

bez pań w markiecie świat by stanął, a forexowcy to tylko pasozyty i hooj im w dupę.

Mylisz się bo to jest tak prosta i monotonna robota, że mogłyby roboty ja wykonywać. Pewnie Japońce za jakis czas zastąpią w marketach ludzi robotami bo to naprawdę nie trzeba do tej pracy żadnego myślenia tylko całkowicie automatycznie na 1% mocy mózgu skanować tysiące kodów kreskowych dziennie i kasować mamonę - pomyłek byłoby zero ale też dla mnie zniknęłaby swoistego rodzaju "nieefektywność" hipermarketów, którą niektórzy nazywają dość przesadzonym słowem "złodziejstwo" bo robot by się kapnął, że jagoda to nie to samo co żurawina o smaq jahodowym albo że kartoniki od patelni są podmienione.

Jakby tak wydrążyć arbuza (0.98pln/kg) i ukryć w nim ... polędwicę z tuńczyka (79pl/kg) to byłby qrwa majstersztyk hahahahahaaa

Arbuza jak dynię zrobić z otwieraną klapką i schowkiem inside, "załadować", zważyć i skasować jako ARBUZ LUZ

..... sssstressss wprowadza nerwawosć ..... baba daje listoniszowi...... a MUZIn z lidlabije Po łapie


...... ESKImosa jestv piekbne

....hwil trwaj ..... tylko te komary

tu fajny  skecz o arbuzach  




a w ogóle ARBUZ DOBRY JEST
ARBUZA TRZEBA JEŚĆ
OBLADI - OBLADA - HAHA  

OpCjOnEr napisał:

Jakby tak wydrążyć arbuza (0.98pln/kg) i ukryć w nim ... polędwicę z tuńczyka (79pl/kg) to byłby qrwa majstersztyk hahahahahaaa

Arbuza jak dynię zrobić z otwieraną klapką i schowkiem inside, "załadować", zważyć i skasować jako ARBUZ LUZ

thorgall napisał:

OpCjOnEr napisał:

Jakby tak wydrążyć arbuza (0.98pln/kg) i ukryć w nim ... polędwicę z tuńczyka (79pl/kg) to byłby qrwa majstersztyk hahahahahaaa

Arbuza jak dynię zrobić z otwieraną klapką i schowkiem inside, "załadować", zważyć i skasować jako ARBUZ LUZ

..... nie perośćiej pendraka 126pg w  przremycić

thorgall napisał:

OpCjOnEr napisał:

Jakby tak wydrążyć arbuza (0.98pln/kg) i ukryć w nim ... polędwicę z tuńczyka (79pl/kg) to byłby qrwa majstersztyk hahahahahaaa

Arbuza jak dynię zrobić z otwieraną klapką i schowkiem inside, "załadować", zważyć i skasować jako ARBUZ LUZ

No ładujesz do wewnątrz np. kilka małpek, upychasz wolne przestrzenie czymś innym np jakimś ryżem czy chrupkami i kasujesz jak zwykłego arbuza.   Tylko żeby cieć tego nie zobaczył.

Nadaje ze Stronia napisał:

thorgall napisał:

OpCjOnEr napisał:

Jakby tak wydrążyć arbuza (0.98pln/kg) i ukryć w nim ... polędwicę z tuńczyka (79pl/kg) to byłby qrwa majstersztyk hahahahahaaa

Arbuza jak dynię zrobić z otwieraną klapką i schowkiem inside, "załadować", zważyć i skasować jako ARBUZ LUZ

..... nie perośćiej pendraka 126p w  przremycić

pendrive'a?

OpCjOnEr napisał:

Nadaje ze Stronia napisał:

thorgall napisał:

OpCjOnEr napisał:

Jakby tak wydrążyć arbuza (0.98pln/kg) i ukryć w nim ... polędwicę z tuńczyka (79pl/kg) to byłby qrwa majstersztyk hahahahahaaa

Arbuza jak dynię zrobić z otwieraną klapką i schowkiem inside, "załadować", zważyć i skasować jako ARBUZ LUZ

..... nie perośćiej pendraka 126p w  przremycić

pendrive'a?

ofkurs .... i enjoy dla gaja gwarantowane