UFO 15 04 2020

w każdym razie pojawianie się Prezesa i jego euforii
to też dobry znak dla okreslenia jakiegoś tam przesilenia

Prezes to w czepku urodzony,tel do sfagra i ustawiony jest

Diablo napisał:

pike napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

Diablo napisał:

PO stopniowo wlasnie wprowadzil ta zasade,  przyszedl PISlam i znow syf
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25869699.html to tez ciekawe

No zobacz jakie to jest niesprawiedliwe qrestwo. Mężczyźni nie dość że muszą więcej od kobiet zapierdalać i generalnie wykonują cięższe, mniej prestiżowe i bardziej ryzykowne zawody od kobiet, to w zamian jeszcze krócej dostają emerytury   Qrwa to odwrotnie powinno być.

Kobiety wychowują płatników składek. Wychowanie dzieci nie jest co prawda ujęte w PKB, ale gdyby było, to wyszłoby na to, że tak naprawdę kobiety pracują więcej niż mężczyźni. Wychowanie dziecka to IMO przynajmniej pół etatu. I stąd 500+, które powinno być w ogóle oZUSowane, bo dziadkowie też pomagają w wychowaniu dzieci.

A moim zdaniem bezdzietni w ogóle nie powinni mieć emerytury, bo tak naprawdę składki ZUS nie są zbierane na emeryturę płatnika, tylko idą bezpośrednio na emeryturę rodziców płatnika. Więc na bezdzietnych emerytów naprawdę płacą dzieci, których nie wychowali, i to jest kradzież. Wtedy 500+ nie byłoby potrzebne, bo koszty wychowania dziecka byłyby inwestycją w przyszłą emeryturę.

Czyli bezdzietni mają płacić na innych ale im już się nie należy?   Popierasz coś w rodzaju haraczu.
Jeśli płacę to mi się należy, jeśli ma mi się nie należeć to chcę być zwolniony z przymusu płacenia - proste jak sranie.
Sytuacja gdy musisz płacić a ci się nie należy jest skrajnie niesprawiedliwa.
To coś w rodzaju jakby ci mafioso kazał płacić haracz a w zamian ci nie połamie nóg.

Bezdzietni płacą ZUS na emeryturę swoich rodziców. To obecne dzieci będą w przyszłości płacić na emeryturę bezdzietnych. Co jest z dupy, bo dlaczego? Przecież nic bezdzietnym nie zawdzięczają.

Ja bym poszedł jeszcze dalej i bezdzietni niech płacą więcej, wtedy mieliby motywację, żeby mieć dzieci czy to swoje czy adoptowane, które by pracowały na emerytury rodziców, jest tu wprawdzie jeden problem bo nie wszyscy na rodziców się nadają, i są przypadki którym przydałaby się wręcz urzędowa sterylizacja, ale odpowiednią ustawą i to by się uporządkowało

A co z robotyzacja miejsc pracy? Po chooj tyle smarków skoro nie bedzie dla nich pracy?

Dzietność cały czas spada, niedługo spadek liczby mieszkańców przyspieszy, zwłaszcza jak wyże demograficzne będą osiągać wiek odejścia z tego świata zacznie to być bardziej widoczne, robotyzacja jak najbardziej tak, tyle że społeczeństwo się szybko starzeje i ktoś nim też będzie się musiał zajmować a to będą coraz wyższe koszty, nawet pomijając emerytury dla nich, to choćby koszt opieki zdrowotnej będzie cały czas szedł do góry, i na razie jeszcze nie mamy na tyle rozwiniętych robotów żeby takim osobami mogły się opiekować.

Bartek napisał:

Prezes to w czepku urodzony,tel do sfagra i ustawiony jest

Jeśli gra tak jak to opisuje na forum to chyba tylko na demo, bo żadne rzeczywiste konto by tego nie wytrzymało, jego trafność nie wiem czy 1:10 wynosi.

pike napisał:

Bartek napisał:

Prezes to w czepku urodzony,tel do sfagra i ustawiony jest

Jeśli gra tak jak to opisuje na forum to chyba tylko na demo, bo żadne rzeczywiste konto by tego nie wytrzymało, jego trafność nie wiem czy 1:10 wynosi.

A ja widziałem, że Prezes ładnie zarabiał w konsoli 1400-1500, i złapał większość ruchu 1470-1650.

Tylko nie rozumiem, jak on chce teraz robić hossę bez banków, bo sam na to zwrócił uwagę.

dex napisał:

pike napisał:

Bartek napisał:

Prezes to w czepku urodzony,tel do sfagra i ustawiony jest

Jeśli gra tak jak to opisuje na forum to chyba tylko na demo, bo żadne rzeczywiste konto by tego nie wytrzymało, jego trafność nie wiem czy 1:10 wynosi.

A ja widziałem, że Prezes ładnie zarabiał w konsoli 1400-1500, i złapał większość ruchu 1470-1650.

no tak, pojawia się w kluczowych momentach to dobry jest
a tu wpada i sobie żarty robi

ale muszę powiedzieć,
że Prezes zapomniał o jednym...
nie wkleja białych trampek
a to duże niedopatrzenie

myślałem, że Jankes będzie straszył Niemca do 17-18stej
a tu juś się wyrywa
no skurczybyk

Ciupciacie coś ?

pike napisał:

Diablo napisał:

pike napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

No zobacz jakie to jest niesprawiedliwe qrestwo. Mężczyźni nie dość że muszą więcej od kobiet zapierdalać i generalnie wykonują cięższe, mniej prestiżowe i bardziej ryzykowne zawody od kobiet, to w zamian jeszcze krócej dostają emerytury   Qrwa to odwrotnie powinno być.

Kobiety wychowują płatników składek. Wychowanie dzieci nie jest co prawda ujęte w PKB, ale gdyby było, to wyszłoby na to, że tak naprawdę kobiety pracują więcej niż mężczyźni. Wychowanie dziecka to IMO przynajmniej pół etatu. I stąd 500+, które powinno być w ogóle oZUSowane, bo dziadkowie też pomagają w wychowaniu dzieci.

A moim zdaniem bezdzietni w ogóle nie powinni mieć emerytury, bo tak naprawdę składki ZUS nie są zbierane na emeryturę płatnika, tylko idą bezpośrednio na emeryturę rodziców płatnika. Więc na bezdzietnych emerytów naprawdę płacą dzieci, których nie wychowali, i to jest kradzież. Wtedy 500+ nie byłoby potrzebne, bo koszty wychowania dziecka byłyby inwestycją w przyszłą emeryturę.

Czyli bezdzietni mają płacić na innych ale im już się nie należy?   Popierasz coś w rodzaju haraczu.
Jeśli płacę to mi się należy, jeśli ma mi się nie należeć to chcę być zwolniony z przymusu płacenia - proste jak sranie.
Sytuacja gdy musisz płacić a ci się nie należy jest skrajnie niesprawiedliwa.
To coś w rodzaju jakby ci mafioso kazał płacić haracz a w zamian ci nie połamie nóg.

Bezdzietni płacą ZUS na emeryturę swoich rodziców. To obecne dzieci będą w przyszłości płacić na emeryturę bezdzietnych. Co jest z dupy, bo dlaczego? Przecież nic bezdzietnym nie zawdzięczają.

Ja bym poszedł jeszcze dalej i bezdzietni niech płacą więcej, wtedy mieliby motywację, żeby mieć dzieci czy to swoje czy adoptowane, które by pracowały na emerytury rodziców, jest tu wprawdzie jeden problem bo nie wszyscy na rodziców się nadają, i są przypadki którym przydałaby się wręcz urzędowa sterylizacja, ale odpowiednią ustawą i to by się uporządkowało

A co z robotyzacja miejsc pracy? Po chooj tyle smarków skoro nie bedzie dla nich pracy?

Dzietność cały czas spada, niedługo spadek liczby mieszkańców przyspieszy, zwłaszcza jak wyże demograficzne będą osiągać wiek odejścia z tego świata zacznie to być bardziej widoczne, robotyzacja jak najbardziej tak, tyle że społeczeństwo się szybko starzeje i ktoś nim też będzie się musiał zajmować a to będą coraz wyższe koszty, nawet pomijając emerytury dla nich, to choćby koszt opieki zdrowotnej będzie cały czas szedł do góry, i na razie jeszcze nie mamy na tyle rozwiniętych robotów żeby takim osobami mogły się opiekować.

Ja nie pytam kto bedzie obslugiwal starych, tylko o zabieraniu pracy przez robotyke i automatyka, np amazon zatrudnia pod Wrocławiem 2000 pracownikow, w nowych centrach wystarczy ich 300u, wiec 1700 pracownikow jest niepotrzebnych, jak to wyjasnisz?

Diablo napisał:

pike napisał:

Diablo napisał:

pike napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Kobiety wychowują płatników składek. Wychowanie dzieci nie jest co prawda ujęte w PKB, ale gdyby było, to wyszłoby na to, że tak naprawdę kobiety pracują więcej niż mężczyźni. Wychowanie dziecka to IMO przynajmniej pół etatu. I stąd 500+, które powinno być w ogóle oZUSowane, bo dziadkowie też pomagają w wychowaniu dzieci.

A moim zdaniem bezdzietni w ogóle nie powinni mieć emerytury, bo tak naprawdę składki ZUS nie są zbierane na emeryturę płatnika, tylko idą bezpośrednio na emeryturę rodziców płatnika. Więc na bezdzietnych emerytów naprawdę płacą dzieci, których nie wychowali, i to jest kradzież. Wtedy 500+ nie byłoby potrzebne, bo koszty wychowania dziecka byłyby inwestycją w przyszłą emeryturę.

Czyli bezdzietni mają płacić na innych ale im już się nie należy?   Popierasz coś w rodzaju haraczu.
Jeśli płacę to mi się należy, jeśli ma mi się nie należeć to chcę być zwolniony z przymusu płacenia - proste jak sranie.
Sytuacja gdy musisz płacić a ci się nie należy jest skrajnie niesprawiedliwa.
To coś w rodzaju jakby ci mafioso kazał płacić haracz a w zamian ci nie połamie nóg.

Bezdzietni płacą ZUS na emeryturę swoich rodziców. To obecne dzieci będą w przyszłości płacić na emeryturę bezdzietnych. Co jest z dupy, bo dlaczego? Przecież nic bezdzietnym nie zawdzięczają.

Ja bym poszedł jeszcze dalej i bezdzietni niech płacą więcej, wtedy mieliby motywację, żeby mieć dzieci czy to swoje czy adoptowane, które by pracowały na emerytury rodziców, jest tu wprawdzie jeden problem bo nie wszyscy na rodziców się nadają, i są przypadki którym przydałaby się wręcz urzędowa sterylizacja, ale odpowiednią ustawą i to by się uporządkowało

A co z robotyzacja miejsc pracy? Po chooj tyle smarków skoro nie bedzie dla nich pracy?

Dzietność cały czas spada, niedługo spadek liczby mieszkańców przyspieszy, zwłaszcza jak wyże demograficzne będą osiągać wiek odejścia z tego świata zacznie to być bardziej widoczne, robotyzacja jak najbardziej tak, tyle że społeczeństwo się szybko starzeje i ktoś nim też będzie się musiał zajmować a to będą coraz wyższe koszty, nawet pomijając emerytury dla nich, to choćby koszt opieki zdrowotnej będzie cały czas szedł do góry, i na razie jeszcze nie mamy na tyle rozwiniętych robotów żeby takim osobami mogły się opiekować.

Ja nie pytam kto bedzie obslugiwal starych, tylko o zabieraniu pracy przez robotyke i automatyka, np amazon zatrudnia pod Wrocławiem 2000 pracownikow, w nowych centrach wystarczy ich 300u, wiec 1700 pracownikow jest niepotrzebnych, jak to wyjasnisz?

Roboty sumarycznie dodają ludziom pracy a nie odejmują. Wystarczy zobaczyć, ile osób pracuje w motoryzacji, a przecież samochody są produkowane przez roboty.

Diablo napisał:

pike napisał:

Diablo napisał:

pike napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Kobiety wychowują płatników składek. Wychowanie dzieci nie jest co prawda ujęte w PKB, ale gdyby było, to wyszłoby na to, że tak naprawdę kobiety pracują więcej niż mężczyźni. Wychowanie dziecka to IMO przynajmniej pół etatu. I stąd 500+, które powinno być w ogóle oZUSowane, bo dziadkowie też pomagają w wychowaniu dzieci.

A moim zdaniem bezdzietni w ogóle nie powinni mieć emerytury, bo tak naprawdę składki ZUS nie są zbierane na emeryturę płatnika, tylko idą bezpośrednio na emeryturę rodziców płatnika. Więc na bezdzietnych emerytów naprawdę płacą dzieci, których nie wychowali, i to jest kradzież. Wtedy 500+ nie byłoby potrzebne, bo koszty wychowania dziecka byłyby inwestycją w przyszłą emeryturę.

Czyli bezdzietni mają płacić na innych ale im już się nie należy?   Popierasz coś w rodzaju haraczu.
Jeśli płacę to mi się należy, jeśli ma mi się nie należeć to chcę być zwolniony z przymusu płacenia - proste jak sranie.
Sytuacja gdy musisz płacić a ci się nie należy jest skrajnie niesprawiedliwa.
To coś w rodzaju jakby ci mafioso kazał płacić haracz a w zamian ci nie połamie nóg.

Bezdzietni płacą ZUS na emeryturę swoich rodziców. To obecne dzieci będą w przyszłości płacić na emeryturę bezdzietnych. Co jest z dupy, bo dlaczego? Przecież nic bezdzietnym nie zawdzięczają.

Ja bym poszedł jeszcze dalej i bezdzietni niech płacą więcej, wtedy mieliby motywację, żeby mieć dzieci czy to swoje czy adoptowane, które by pracowały na emerytury rodziców, jest tu wprawdzie jeden problem bo nie wszyscy na rodziców się nadają, i są przypadki którym przydałaby się wręcz urzędowa sterylizacja, ale odpowiednią ustawą i to by się uporządkowało

A co z robotyzacja miejsc pracy? Po chooj tyle smarków skoro nie bedzie dla nich pracy?

Dzietność cały czas spada, niedługo spadek liczby mieszkańców przyspieszy, zwłaszcza jak wyże demograficzne będą osiągać wiek odejścia z tego świata zacznie to być bardziej widoczne, robotyzacja jak najbardziej tak, tyle że społeczeństwo się szybko starzeje i ktoś nim też będzie się musiał zajmować a to będą coraz wyższe koszty, nawet pomijając emerytury dla nich, to choćby koszt opieki zdrowotnej będzie cały czas szedł do góry, i na razie jeszcze nie mamy na tyle rozwiniętych robotów żeby takim osobami mogły się opiekować.

Ja nie pytam kto bedzie obslugiwal starych, tylko o zabieraniu pracy przez robotyke i automatyka, np amazon zatrudnia pod Wrocławiem 2000 pracownikow, w nowych centrach wystarczy ich 300u, wiec 1700 pracownikow jest niepotrzebnych, jak to wyjasnisz?

Roboty sumarycznie dodają ludziom pracy a nie odejmują. Wystarczy zobaczyć, ile osób pracuje w motoryzacji, a przecież samochody są produkowane przez roboty. Ile czasu spędzają w korkach, i jaką część zarobków z pracy przeznaczają na utrzymanie samochodów.

Nałykałem się majowych putów jak pelikan.

Pytanie retoryczne, kto może procentowo zwiększyć bardziej podaż pieniądza, USA czy Polska?

Diablo napisał:

pike napisał:

Diablo napisał:

pike napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Kobiety wychowują płatników składek. Wychowanie dzieci nie jest co prawda ujęte w PKB, ale gdyby było, to wyszłoby na to, że tak naprawdę kobiety pracują więcej niż mężczyźni. Wychowanie dziecka to IMO przynajmniej pół etatu. I stąd 500+, które powinno być w ogóle oZUSowane, bo dziadkowie też pomagają w wychowaniu dzieci.

A moim zdaniem bezdzietni w ogóle nie powinni mieć emerytury, bo tak naprawdę składki ZUS nie są zbierane na emeryturę płatnika, tylko idą bezpośrednio na emeryturę rodziców płatnika. Więc na bezdzietnych emerytów naprawdę płacą dzieci, których nie wychowali, i to jest kradzież. Wtedy 500+ nie byłoby potrzebne, bo koszty wychowania dziecka byłyby inwestycją w przyszłą emeryturę.

Czyli bezdzietni mają płacić na innych ale im już się nie należy?   Popierasz coś w rodzaju haraczu.
Jeśli płacę to mi się należy, jeśli ma mi się nie należeć to chcę być zwolniony z przymusu płacenia - proste jak sranie.
Sytuacja gdy musisz płacić a ci się nie należy jest skrajnie niesprawiedliwa.
To coś w rodzaju jakby ci mafioso kazał płacić haracz a w zamian ci nie połamie nóg.

Bezdzietni płacą ZUS na emeryturę swoich rodziców. To obecne dzieci będą w przyszłości płacić na emeryturę bezdzietnych. Co jest z dupy, bo dlaczego? Przecież nic bezdzietnym nie zawdzięczają.

Ja bym poszedł jeszcze dalej i bezdzietni niech płacą więcej, wtedy mieliby motywację, żeby mieć dzieci czy to swoje czy adoptowane, które by pracowały na emerytury rodziców, jest tu wprawdzie jeden problem bo nie wszyscy na rodziców się nadają, i są przypadki którym przydałaby się wręcz urzędowa sterylizacja, ale odpowiednią ustawą i to by się uporządkowało

A co z robotyzacja miejsc pracy? Po chooj tyle smarków skoro nie bedzie dla nich pracy?

Dzietność cały czas spada, niedługo spadek liczby mieszkańców przyspieszy, zwłaszcza jak wyże demograficzne będą osiągać wiek odejścia z tego świata zacznie to być bardziej widoczne, robotyzacja jak najbardziej tak, tyle że społeczeństwo się szybko starzeje i ktoś nim też będzie się musiał zajmować a to będą coraz wyższe koszty, nawet pomijając emerytury dla nich, to choćby koszt opieki zdrowotnej będzie cały czas szedł do góry, i na razie jeszcze nie mamy na tyle rozwiniętych robotów żeby takim osobami mogły się opiekować.

Ja nie pytam kto bedzie obslugiwal starych, tylko o zabieraniu pracy przez robotyke i automatyka, np amazon zatrudnia pod Wrocławiem 2000 pracownikow, w nowych centrach wystarczy ich 300u, wiec 1700 pracownikow jest niepotrzebnych, jak to wyjasnisz?

W Polsce jest/było 1,2mln pracowników z Ukrainy, praca więc jest, kwestia tylko czy pracować się opłaca, roboty w Amazonie robią to czego nikt by nie chciał robić za stawkę adekwatną do tej roboty, gdyby takie osoby się znalazły Amazon nie inwestowałby w roboty. Jeśli znikają "proste" miejsca pracy trzeba inwestować w tworzenie miejsc pracy "zaawansowanych", ktoś te roboty konstruuje, programuje, etc. a jak będzie dalej szło w tym kierunku to Amazon będzie potrzebował więcej robotów, więc potrzeba więcej młodych zdolnych żeby te fuchy robić.

Nasdak to piękny jest.
Wszędzie sraczkują a on jak Fenix z popiołów

pike napisał:

Diablo napisał:

pike napisał:

Diablo napisał:

pike napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

Czyli bezdzietni mają płacić na innych ale im już się nie należy?   Popierasz coś w rodzaju haraczu.
Jeśli płacę to mi się należy, jeśli ma mi się nie należeć to chcę być zwolniony z przymusu płacenia - proste jak sranie.
Sytuacja gdy musisz płacić a ci się nie należy jest skrajnie niesprawiedliwa.
To coś w rodzaju jakby ci mafioso kazał płacić haracz a w zamian ci nie połamie nóg.

Bezdzietni płacą ZUS na emeryturę swoich rodziców. To obecne dzieci będą w przyszłości płacić na emeryturę bezdzietnych. Co jest z dupy, bo dlaczego? Przecież nic bezdzietnym nie zawdzięczają.

Ja bym poszedł jeszcze dalej i bezdzietni niech płacą więcej, wtedy mieliby motywację, żeby mieć dzieci czy to swoje czy adoptowane, które by pracowały na emerytury rodziców, jest tu wprawdzie jeden problem bo nie wszyscy na rodziców się nadają, i są przypadki którym przydałaby się wręcz urzędowa sterylizacja, ale odpowiednią ustawą i to by się uporządkowało

A co z robotyzacja miejsc pracy? Po chooj tyle smarków skoro nie bedzie dla nich pracy?

Dzietność cały czas spada, niedługo spadek liczby mieszkańców przyspieszy, zwłaszcza jak wyże demograficzne będą osiągać wiek odejścia z tego świata zacznie to być bardziej widoczne, robotyzacja jak najbardziej tak, tyle że społeczeństwo się szybko starzeje i ktoś nim też będzie się musiał zajmować a to będą coraz wyższe koszty, nawet pomijając emerytury dla nich, to choćby koszt opieki zdrowotnej będzie cały czas szedł do góry, i na razie jeszcze nie mamy na tyle rozwiniętych robotów żeby takim osobami mogły się opiekować.

Ja nie pytam kto bedzie obslugiwal starych, tylko o zabieraniu pracy przez robotyke i automatyka, np amazon zatrudnia pod Wrocławiem 2000 pracownikow, w nowych centrach wystarczy ich 300u, wiec 1700 pracownikow jest niepotrzebnych, jak to wyjasnisz?

W Polsce jest/było 1,2mln pracowników z Ukrainy, praca więc jest, kwestia tylko czy pracować się opłaca, roboty w Amazonie robią to czego nikt by nie chciał robić za stawkę adekwatną do tej roboty, gdyby takie osoby się znalazły Amazon nie inwestowałby w roboty. Jeśli znikają "proste" miejsca pracy trzeba inwestować w tworzenie miejsc pracy "zaawansowanych", ktoś te roboty konstruuje, programuje, etc. a jak będzie dalej szło w tym kierunku to Amazon będzie potrzebował więcej robotów, więc potrzeba więcej młodych zdolnych żeby te fuchy robić.

A ile tych konstruktorow myslisz ze rynek potrzebuje?

Szorcić jankesa to jest jednak qrwa męczące zadanie

stara mi już kupiła maseczki i je zaprezentowała, jak jest najlepsza wg Was ?

REALISTA napisał:

stara mi już kupiła maseczki i je zaprezentowała, jak jest najlepsza wg Was ?

Jesteś chory psychicznie ???

Nie szkodzi.

sp 500 long

zus trzeba zlikwidować.

REALISTA napisał:

stara mi już kupiła maseczki i je zaprezentowała, jak jest najlepsza wg Was ?

ciupciał bym

.

Przy dobrym mm to na ropie można już brać elki praktycznie bez lewara.

.

Co to k**wa jest? Od dwóch lat jakieś gówno na tym wykresie, a ostatnio to już w ogóle dramat. Ruchy jak na minutowym.

Forex Trader napisał:

zus trzeba zlikwidować.

Ale to oznaczałoby, że obecni emeryci przestaliby otrzymywać emeryturę, bo ZUS praktycznie nie ma aktywów.