takie luźne rozważania

Koniec moich 'bajań', 'śpiewań' i 'akrobacji'. Starczy, bedzie tego, chwatit.

ender

ender napisał:

Bardzo ciekawe rozważania czytam. W systemie mechanicznym warunki nie podlegają ocenie. W systemie kreskowym nie ma jednoznacznych przesłanek.

To ja napisalem, wiec sie odezwe. W Twoim systemie podlegaja ocenie przed zajeciem pozycji? Co/kto ocenia?
W systemie kreskowym przeslanki jednoznaczne sa - nie napisalem inaczej. Napisalem, ze wejscie/wyjscie nie jest obligatoryjne. U Ciebie jest?
Reszta to praktyka, jak masz inne doswiadczenia, napisz.

Ależ szanowny Enderze tak znienacka rakiem no nie uchodzi.Biała flaga to na OIOMIe ewentualnie na katafalku.Trza zagryżć zęby wziąć dupe w troki i GO GO GO.Krzywo prosto byle ostro jak powiedział ojciec synowi prawiczkowi.
Pozdrawiam oczywiście. i RIP- u jeszcze nie ogłaszam.
PS Rozszyfrowuje obraz Belle de Jour.A ona ech ona.
 

No to DT mają przejebane.Trza być Nostradamusem żeby te akcje rozkminić.I jak zwykle terozki senność  flauta rynki generalnie po zdominowaniu przez Kubusia tylko dla wariatów.

de Bill

Osiedlowy bar z transmisją ligi mistrzów i całkowita tajemnica. Oficjalna wersja - jestem na szkoleniu (nadgodziny). Wchodzi X, wyszedł tylko ze śmieciami, a powiada: - I tak wiedziałem, że cię tu spotkam! Spokojnie ogląda mecz, wypija dwa piwa, pokazuje na wyświetlaczu siedemnaście nieodebranych połączeń od żony i spokojnie wraca do domu ... Są jeszcze prawdziwi twardziele na tym łez padole ...
Nucę "Waiting on a Friend" Rolling Stones, a myślami przy deklaracji Endera i też w nią nie wierzę...

Pozdrawiam

Tak w życiu trzeba być pragmatykiem ale z kontrolowaną fantazjąŻona w papilotach coś tam gderająca potrafi człowiekowi obrzydzić sete nie mówiąc o Lidze Mistrzów.
Today rano rower.Spotykam Iksa wraca na piechotę z nocki ok 10 km wyrób z Tych poszedł na szrot.Jest w Wikipedi kiedyś bardzo bardzo bogaty.Przepierdolił wszystko wóda i kurwy.
Nuce jesteśż idolem wielbi cie tłum ........Zamki na piasku.Nigdy jakoś nie mam odwagi zapytać jak żeś to zrobił przyjacielu.
Pozdrawiam oczywiście.

Skromne zdanie na koniec tego przepięknego tygodnia.
A poszl;i wy w ............... z tą całą giełdą.Dejtrejding dogorywa na paliatywnym.
Wkrótce się człowiek będzie cieszył jak zarobi na fajki ,kawę i prąd.
 
 

geronimo napisał:

Skromne zdanie na koniec tego przepięknego tygodnia.
A poszl;i wy w ............... z tą całą giełdą.Dejtrejding dogorywa na paliatywnym.
Wkrótce się człowiek będzie cieszył jak zarobi na fajki ,kawę i prąd.
 
 

W naszej piaskownicy tylko lukami można zarobić
A zgadzam się idzita w pizdu z taką ustawianką
Pozdrawiam

 
Takie czasy prosze Pana nawet na uniwersytetach jest mase parszywych ciuli.Aviomarin pomaga.
Pozdrawiam oczywiście kogo trza.

de Bill

Witam,

Już w matrixie, po zrobionej rundce dookoła Polski. Jutro widzę trza będzie zakręcić ...
Endera nie ma. Niedobrze.

I ja też pozdrawiam kogo trza.

Byłem dzisiaj u znajomej prowadzi butik dla kobiet.Sama laska z wyższej półki ma pracownice że daj Boże  zdrowie przychodziły klientki i koleżanki  obu Pań.Ech psia jego mać subiektem być a nie szpakować w monitor to by se człowiek urozmaicił tę cholerną monotonię.
Nuce Bare foot wiadomo Katie też ho ho ho.
Aha Ho tak wołali na Belmonda  w filmie Człowiek w pięknym krawacie.
Pozdrawiam oczywiście.
Ps Automatyku kundlizm zaatakował na głównym.Tylko niech smarkają w wiecheć co by mozaiki nie zapaskudzić.

geronimo napisał:

Byłem dzisiaj u znajomej prowadzi butik dla kobiet.Sama laska z wyższej półki ma pracownice że daj Boże  zdrowie przychodziły klientki i koleżanki  obu Pań.Ech psia jego mać subiektem być a nie szpakować w monitor to by se człowiek urozmaicił tę cholerną monotonię.
Nuce Bare foot wiadomo Katie też ho ho ho.
Aha Ho tak wołali na Belmonda  w filmie Człowiek w pięknym krawacie.
Pozdrawiam oczywiście.
Ps Automatyku kundlizm zaatakował na głównym.Tylko niech smarkają w wiecheć co by mozaiki nie zapaskudzić.

Psy szczekają
Karawana idzie dalej
Cóż ja biedny mogę, jeszcze pogryzą
Pozdrawiam

Ot, Geronimo, 'żmudny trud', ' bezsilne złorzeczenia', tylko czy trzeba z 'nimi' iść ?. Taki, bezsensowny zapewne, wybór.

Pozdrawiam oczywiście.

Ot, Zygmuś, nie ma i nie będzie. Może, jeżeli, niemożliwe. Wolę swoje paralele śpiewać sobie po cichu, nie otwierając ust. Przykro mi, cóż.

Pozdrawiam oczywiście.

Cytując: pozdrawiam kogo trza.

ender

Ależ Panowie nikt tu nie zamierza nikogo prostować.Izraelita,tu wspominam wiek pacholęcy,atakowany przez miejscowych mędrków mówił Jak on idzie w te ulice to ja ide w inne ulice.
Przypadki tragiczne znane mi osobiście.
Obaj utopili na kontraktach potężne piniądze.Obaj bardzo inteligentni.Pierwszego zmogła błyskawicznie postępująca choroba,zostawił kupę długów rodzinie ,natomiast drugi się powiesił.
No trza się kontrolować uważać nie upierać się pokonam odrobię  bo nigdy nic nie wiadomo.
Szanowny Enderze z butami nie wchodzę skrobnij raz czasu jak żyjesz.
Pozdrawiam oczywiście tym razem recytując trzy razy księżyc odmienił się złoty jak ja na tym piasku rozbiłem namioty, to pod  Corolana chyba hehe.

Witam

Pozdrawiam wytrwale
wszystkich wytrwałych
którzy trwają od lat na tym łez padole

Zyczę wam wszystkim dużo zdrowia

Oszkosz

Zygmunt,


wysłałem do ciebie maila.

de Bill

Dave

Poszła już odpowiedź, zobacz w spamie może. Wysłałem o 21.20.

No te jazdy diabelsko-młyńskie.S wywalone pięknie po 23 ale potem psia jego mać dwie transakcje stratne.Na waciki ,kończe , alkohol mnie chodzi po głowie.Nuce Jawohl jawohl ich liebe alcohol.
Nic tak życia nie upiększy jak dziura i głębszy.
Pozdrawiam oczywiście.

geronimo napisał:

No te jazdy diabelsko-młyńskie.S wywalone pięknie po 23 ale potem psia jego mać dwie transakcje stratne.Na waciki ,kończe , alkohol mnie chodzi po głowie.Nuce Jawohl jawohl ich liebe alcohol.
Nic tak życia nie upiększy jak dziura i głębszy.
Pozdrawiam oczywiście.

Apasjonata


Pozdrawiam

de Bill

Dave

Posłałem przed chwilą jeszcze raz. Zobacz czy jest.

I to uwaźam za duży sukces.Jako gostek nie pierwszej młodości a może i nawet więcej dzisiaj w terenie górskim asfalt szuter i ścieżki rowerowe na których musiałem zleżć i pchać dżapa pod góre 110 km tak tak to nie pomyłka zrobiłem w 7 godzin.
Nuce Nie srebro nie złoto to nic chodzi o to by młodym być i więcej nic
Proponowałem komuś żeby ze mną ale kazał mi się ................. i popatrzeć na PESEL.
Pozdrawiam oczywiście.

geronimo napisał:

I to uwaźam za duży sukces.Jako gostek nie pierwszej młodości a może i nawet więcej dzisiaj w terenie górskim asfalt szuter i ścieżki rowerowe na których musiałem zleżć i pchać dżapa pod góre 110 km tak tak to nie pomyłka zrobiłem w 7 godzin.
Nuce Nie srebro nie złoto to nic chodzi o to by młodym być i więcej nic
Proponowałem komuś żeby ze mną ale kazał mi się ................. i popatrzeć na PESEL.
Pozdrawiam oczywiście.

The Doors - Riders on the Storm



Pozdrawiam

Automatyku muza i załącznik jak najbardziej.Podlotkiem będąc cuś tam na klawiszach starałem się podrabiać Manzarka
Pozdrawiam takoż serdecznie.

A znają Panowie K. temat korelacji ? 'Dziwolągi' lubią być skorelowane. Warto szukać, lub przynajmniej czytać, słowo drukowane. Dotyczy to 'wszystkiego'.
Tylko trzeba to znaleźć i 'zrozumieć'. Ostatni 'ujawniony' to S&P i Aud/Jpy. Wtedy nawet kresek rysować nie trzeba.

Upss, zapomniałem się.
Dobranoc państwu.

Nie dopisało mi się, to nie moje spostrzeżenie.

Adekwatnie komu trza dedykuję Powrót rewolwerowca a jeszcze porównanie do Roberta Taylora i sąsiadka ma mokro.
Pozdrawiam oczywiście.
Ps Ach te łesterny.

Co tu się dzieje ja jestem Apacz nie Mohikanin.Piszta cuś chłopy.
Jastrząb te systmowe S jest trefne.Jutro luko nie domykamy.
Juhu.............

geronimo napisał:

Co tu się dzieje ja jestem Apacz nie Mohikanin.Piszta cuś chłopy.
Jastrząb te systmowe S jest trefne.Jutro luko nie domykamy.
Juhu.............

Już mnie bykiem dziś zrobili...w ten (b)analny sposób.

K jego mać  nie S a L jutro luka na dół  itd.Sorry za pomyłkę.

Piszesz Geronimo, pisać.

Nie piszę, ale 'łamigłowkę' mogę wkleić, taką 'nowoczesną' bankfotek.pl/view/785127. Zrobią, zrobili, bo muszą.

A jeżeli mam pisać, to, Jones, istnieje pewna linia na biduli, której 1,41... i 1,38... nic nie zmienia.

Ot, znów się zapomniałem, może ostatni raz.


Dobranoc