UFO - 09.05.2009 - weekendowy

Timeframe, czyli rama czasowa jak można przeczytać w słownikach.
Każdy taki "timeframe" na rynku ma zupełnie różny komplet graczy. Każdy jeden ma swoich własnych „drapieżników” i swoją własną zdobycz. Czy znasz swój własny timeframe ? W takim razie jeżeli nie znasz i nie trzymasz się własnego timeframe, to niejednokrotnie wybierasz się na polowanie aby sam zostać zwierzyną i nigdy nie wiesz dlaczego.

W porządku., spróbujmy może to nieco rozjaśnić. Użyjmy analogii stawu i ryb. Pierwszy staw jest 2 minutowy timeframe. Inne są 5 minut, 15 minut, i dzienne stawy. Nie martw się zbyt wielką fizyczną ilością tych stawów. Na przykład, ryba w 2 minutowym stawie może odżywiać się na rybie w 15 minutowym stawie. Ale, analogia stawu jest użyteczna.

2 minutowy staw jest grupą która bierze pieniądze w pewnym sensie tam gdzie my możemy tracić na poślizgach. Oni są nieco złośliwi, diabelsko szybcy i wściekli. To są rzeczywiście wielkie ryby, z bardzo małymi pyskami. One spędzają dzień jedząc drobnicę. Biorąc wielką ilość drobnicy są zadowoleni. Tak więc oni muszą być szybcy i powtarzalni. Oni by się zatkali na wielkich częściach mięsa (wielkie pozycje w długim czasie ), więc oni utrzymują się z małych ukąszeń. Tą rybą są Market Makersi, Specjaliści, arbitrażyści i skalperzy. Ci chłopcy próbują brać pieniądze od wszystkich innych ryb włączając siebie.

5 minutowy staw jest pełen daytraderów próbujących brać pieniądze z 15 minutowego stawu. To są ryby szukające trendów wewnątrz dnia. Ich pyski są stworzone dla ¼ ½ dziennej rozpiętości. Tam gdzie 2 minutowe ryby martwią się o nie otrzymanie dostatecznej ilości, ci chłopcy niepokoją się o zbyt wielka ilość. Jeżeli oni próbują jeść zbyt wiele od razu, ich zdobycz mogłaby spanikować i uciec.

15 minutowa ryba jest jedną z większych. Ci chłopcy pracują cały dzień długi aby dopasować jeden poziom. To są instytucjonalni traderzy albo specjaliści aktywni jako handlarze. Oni także niepokoją się o to jak duży wolumen powoduje ruch, ale czasem oni po prostu nie mogą ukryć tego. Tak więc, oni nie mogą kupować albo sprzedawać wszystkiego od razu. Dlatego też ukrywają swe tropy, ponieważ 5 minutowe ryby próbują oznaczyć ich i jeść z tego samego talerza.

Dzienny staw jest zabawną mieszanką. Tu są 2 główne grupy: fundusze inwestycyjne i Investradors. (nazywa się ich tak dlatego że kiedy pozycja idzie przeciwko nim, oni zostają jako Długoterminowi Akcjonariusze, a kiedy oni zarabiają pieniądze, to są handlarzami. To zawikłanie między Akcjonariuszem i Handlarzem określa termin Investradors). Investradors są na dole łańcucha pokarmowego. Oni dostarczają pieniądze dla wszystkich innych ryb. Na szczęście, 80% z nich to są filantropii, więc tam jest zawsze strumień nowych funduszy.
Ryby Funduszy są rzeczywiście wielkie. One przesuwają się z miejsca na miejsce w stawie, połykając wielkie mnóstwo Investradors.
Jak one mogą to robić?
Nie mogą tego zobaczyć inni tu przebywający?
Czy nie są one najpowolniejsze ryby w stawie?
Tak to wszystko prawda wyżej. Więc Fundusze muszą używać przynęty. Fundusze pływają wokół z szeroko otwartym pyskiem. Wokół tego pyska są liczne pokusy dla Investradors, One nęcą przez analizy i rekomendacje, wskazywanie oporów i wsparć, używają swego Sektora Analiz do przekazania relacji w odpowiednich czasopismach, portalach i tak dalej.

Spójrzmy teraz na ten łańcuch pokarmowy od góry do dołu. Wszystkie pieniądze przybywają od Investradors. Fundusze zjadają je na bieżąco. Jednak, po to, żeby dla Funduszu wykonać taki ruch, to one potrzebują pomocy Instytucjonalnych Handlarzy. Tak więc aby ryba Funduszu mogła zjeść cały Investradors w dziennym stawie, ona dzwoni do ryby Instytucjonalnego Handlarza by pomogła jej w zmianie kierunku. Te ruchy ryby wartości miliony dolarów to Investradors ciało. Tak więc one mówią OK, mogę to zrobić, ale wy musicie czekać dzień albo dwa ”. Potem one biorą ciało do 15 minutowych stawów i rozpoczynają przesuwanie cen. To tworzy wiry w wodach 15 minutowego stawu. Dobry Instytucjonalny trader z małą ilością Investradors ciał w wielkim 15 minutowym stawie nie może nawet przebywać. Jednak, większa ilość i mniejszy staw, większe wiry.

Teraz przenikliwa 5 minutowa ryba obserwuje 15 minutowy staw. Tutaj ona zauważa coś - trend. Wody 15 minutowego stawu mogą być bardzo ciemne. Jednak jest trochę lżej oznaczyć te ruchy w 5 minutowym stawie. Także wielka ryba czasem wykona większy ruch, albo popełnia błąd i Daytrader rozpoznaje jego czyn. On skacze przed Instytucjonalnym Traderem i kradnie kawałek jego funta ciała . Instytucjonalne Ryby nie lubią Daytrader Ryb.
Podczas tego całego procesu, 2 minutowa ryba przesuwała się wokół czyszcząc małe resztki. W ostatecznym rozrachunku, całe Investradors ciało jest zjedzone. Staw jest czerwony od krwi, a ryby biją się o jedzenie.

W którym stawie Ty grasz ? Tam są pieniądze do zarobienia z każdego stawu. Ale tylko wtedy jeżeli znasz swoją zdobycz i "swojego" drapieżnika.

Możesz być 2 minutową rybą. Czy jesteś szybki? Czy będziesz szczęśliwy jako nastolatek? Ale pamiętaj, ci chłopcy to są ludożercy.
Możesz być 5 minutową rybą. Czy jesteś cierpliwy? Czy pamiętasz by stale pilnować i stale szukać oznak od 15 minutowej ryby? Ale kiedy przyjdzie ten czas to wtedy działać lepiej, szybko i stanowczo. I usta lepiej łykają małe punkty.
Ale możesz być dzienną rybą. Może wytrzymasz wielkie kołysania w cenie? Może obserwujesz bez emocji gdy twój zasób obniża się o 30 punktów, gdy Ty czekasz aby zdobywać 150?


Jedną z najbardziej istotnej rzeczy tej lekcji tutaj jest to, jaki timeframes obserwować. Zasadniczo, bierzemy pieniądze od timeframe wyżej nas i dajemy pieniądze do timeframe poniżej. I na tym należy się skupić. Nie poruszać się od stawu do stawu.
Teraz możecie wy rozstrzygnąć w jakim stawie wy jesteście ? Poznajcie waszą zdobycz. Poznają waszych drapieżców.

Opracowano :-) na podstawie VoodooTrader

kto kupuje ?

kaczor napisał:

Kazik napisał:

kaczor napisał:

Kazik napisał:

kaczor napisał:

W sumie macie racje przeciez skoro bylo tak w 2001 to NA PEWNO bedzie tak samo teraz Przeciez wiadomo ze rynek nie kieruje sie regula zmiennosci

snąć.

ja nie uwazam ze to B ale ja nei jestem guru.Ja uwazam ze to dopiero fala 4
Poza tym jesli to B po pieciofalowym A to nie moze dojsc do szczytu standardowo dla zygzaka to miedzy 0,382 a 0,62 ale to by bylo faktycznie duzo wyzej

Jeszcze jedno, jeżeli jest to fala 4, to jaki jest jej max zasięg ?

max to ciezko powiedziec,z reguly ma okolo 0,382 fali 3 czyli okolo 1945/Do tego co pisales wczesniej to ciezko to rozpisac trojka juz raczej jako C duzego flat od 2000 roku.

We can anticipate only 15% of the time Wave 4 to retrace between 24% to 38% of Wave 3

We can anticipate 60% of the time Wave 4 to retrace between 38% and 50%....

We can anticipate 15% of the time Wave 4 to retrace between 50% and 62%....

We can anticipate 10% of the time Wave 4 retracing 62% or greater....

djjun

.............................................................................

kwaki, daj spokój.

dlaczego piszesz tak uparcie o elll w moim wydaniu w czasie bessy?

po pierwsze to nie pierwsza bessa w moim kalendarzu > doskonale od lat i bez złudzeń wiem czym to pachnie.

po secundo, jesli juz, to w lipcu 2008 r. (15.07.08 (?), wtorek tuz przed zamknieciem) piekne info o ciotki bara ba vel baa...., ze wchodzimy w elll (trafnosc absolutna (nie wklejam, obiecalam misiowi) [do znalezienia tamze]) i..... poczatek sierpnia 2008 (sroda ?) na pytanie bankruta, kto na ess, odzywa sie baa.... z pierwszym meldunkiem: tak jest, pozycja zajeta (absolutna trafnosc, szczyt wzrostu korekcyjnego).

emertalne poziomy 1,8 k (jako takie okrzykiwane na forum od poziomu 3,0 k) - to nie moje wydanie. wyznaje zasade, nie przewiduj, tylko obserwuj i reaguj (patrz stopka u karnaka).

po tertio, oj kwaki wmawiasz historie o wiecznym elll swoim adwersarzom po kolei jak leci (tarzan, karnak, kaka ......) i uważasz, że dyskusja zakonczona. tj. zdemaskowales drugą stronę, ale jak zwykle nie jest to prawdą.

fakt jest, że ciocia bara ba namolnie namawia na tę pozycję od ..... 20.02.2009, podczas gdy do annałow przechodzi obecna korba jako jedna z najmocniejszych korb w dziejach giełd z dniem 18.02.2009 (sic!). a kwak jak to kwak, duuuzo interpretacji (wciąż pozycja esss (też sic!)) absolutnie bez im/aplikacji w praktyce (why, oh why).

Liber Grizzli Abaci napisał:

kaczor napisał:

Kazik napisał:

kaczor napisał:

Kazik napisał:

kaczor napisał:

W sumie macie racje przeciez skoro bylo tak w 2001 to NA PEWNO bedzie tak samo teraz Przeciez wiadomo ze rynek nie kieruje sie regula zmiennosci

snąć.

ja nie uwazam ze to B ale ja nei jestem guru.Ja uwazam ze to dopiero fala 4
Poza tym jesli to B po pieciofalowym A to nie moze dojsc do szczytu standardowo dla zygzaka to miedzy 0,382 a 0,62 ale to by bylo faktycznie duzo wyzej

Jeszcze jedno, jeżeli jest to fala 4, to jaki jest jej max zasięg ?

max to ciezko powiedziec,z reguly ma okolo 0,382 fali 3 czyli okolo 1945/Do tego co pisales wczesniej to ciezko to rozpisac trojka juz raczej jako C duzego flat od 2000 roku.

We can anticipate only 15% of the time Wave 4 to retrace between 24% to 38% of Wave 3

We can anticipate 60% of the time Wave 4 to retrace between 38% and 50%....

We can anticipate 15% of the time Wave 4 to retrace between 50% and 62%....

We can anticipate 10% of the time Wave 4 retracing 62% or greater....

Ładnie to ująłeś.Dziękuję.
O to mi chodziło.
Wynika z tego, że znacznie większe szanse są na up,
jeżeli to jest czwórka.

kaczor napisał:

mosa napisał:

ja bym tylko chcial wesprzec sposob myslenia kazika bo wg mnie to kwintesencja grania na gieldzie po co planowac ruchy ja potrzebowalem na to 2 lata zeby to zrozumiec i pojac pewna filozofie gry i myslenia i zaczac powoli odrabaic starty tzn co do obecnej sytuacji dla mnie moze to tak rosnac nieprzerwanie do 3000 tys i wicej albo spac do 500 i nawet nie zapytam dlaczego , wiem ze to banaly co napisalem ale malo osob o tym pamieta i tak gra

tak w teorii jest a terz bedzie tak,spadnei do 1650 wiec kazdy laduje L no b o z trendem trzeba grac,pozniej odbije troche i nagle znow uzacznei spadac i juz mamy 1400-1500 i wtedy kazdy zacznei mowic ze oczywiscie trzeba bylo grac s bo to takie proste i widac (przyklad ofc nie musi tak byc)
Takie rzeczy to tylko w erze
re kazik
wlasciwa linia trendu to linia 2-4 wiec zakladajac budowe 4 trudno mowic o linii trendu dla calosci.Ma 1945 jets logarytmiczna linia trendu klasyczna

ja to sie koncentruje na jednym dniu a na akcjach na ostatnich max 2-3 dnaich wiec takich planow nie robie a ty robisz zalozanie co najmniej 2-4 tygodniowe a to wlansnie mnie wogóe nie obchodzi bo tu juz mozna popelnic blad w zalozeniach a zalozenia sa subiektywne i wtedy zaczyna sie walaka z rynkiem i wchodza zle emocje

ale jak masz swoja konecpcej gry to dobrze kazdy jakas swoja z czasem wyrabia

do kazik

przejscei na te tory myslenia zajelo mi niecaly rok przegranej bitwy na fw dlatego trzeba bylo sie cofnac zewzrzec szerego zmienic taktyke i ruszyc aby wygrac wojne

Day-tr, super te stawy są na podstawie tego mozna zrozumiec dlaczego na forum czesto sa takie rozbiezosci, kadzy siedzi w innym stawie

Day-tr.
Sens życia aktywnego DT. "Nie skacz ...', graj swoje.

Odnośnie :' Jedną z najbardziej istotnej rzeczy tej lekcji tutaj jest to, jaki timeframes obserwować.', co byś wybrał na GPW dla 'pięciominutowców' ?

Jeżeli byś mógł i chciał odpowiedzieć.

Pozdrawiam

ender napisał:

Day-tr.
Sens życia aktywnego DT. "Nie skacz ...', graj swoje.

Odnośnie :' Jedną z najbardziej istotnej rzeczy tej lekcji tutaj jest to, jaki timeframes obserwować.', co byś wybrał na GPW dla 'pięciominutowców' ?

Jeżeli byś mógł i chciał odpowiedzieć.

Pozdrawiam

z opisu wynika ze 15m

Nadciąga budżetowy huragan Vincent
(Gazeta Finansowa/08.05.2009, godz. 13:51)

http://biznes.onet.pl/7,1556390,prasa.html

Świetny artykuł. Sama prawda. Nawet się nie spodziewałem, że możliwe jest pisanie prawdy za tych rządów.

DarkMac.

Opis jest 'uniwersalny' i jako taki ma swoje zalety i ograniczenia.

Pozdrawiam.

day-tr napisał:

Timeframe, czyli rama czasowa jak można przeczytać w słownikach.
Każdy taki "timeframe" na rynku ma zupełnie różny komplet graczy. Każdy jeden ma swoich własnych „drapieżników” i swoją własną zdobycz. Czy znasz swój własny timeframe ? W takim razie jeżeli nie znasz i nie trzymasz się własnego timeframe, to niejednokrotnie wybierasz się na polowanie aby sam zostać zwierzyną i nigdy nie wiesz dlaczego.

W porządku., spróbujmy może to nieco rozjaśnić. Użyjmy analogii stawu i ryb. Pierwszy staw jest 2 minutowy timeframe. Inne są 5 minut, 15 minut, i dzienne stawy. Nie martw się zbyt wielką fizyczną ilością tych stawów. Na przykład, ryba w 2 minutowym stawie może odżywiać się na rybie w 15 minutowym stawie. Ale, analogia stawu jest użyteczna.

2 minutowy staw ....


Jedną z najbardziej istotnej rzeczy tej lekcji tutaj jest to, jaki timeframes obserwować. Zasadniczo, bierzemy pieniądze od timeframe wyżej nas i dajemy pieniądze do timeframe poniżej. I na tym należy się skupić. Nie poruszać się od stawu do stawu.
Teraz możecie wy rozstrzygnąć w jakim stawie wy jesteście ? Poznajcie waszą zdobycz. Poznają waszych drapieżców.

Opracowano :-) na podstawie VoodooTrader

zapisalem na pozniej tu
https://ufoforum.forumotion.com/konkurs-traderow-ufo-f23/timeframe-t1379.htm#325779

ender napisał:

DarkMac.

Opis jest 'uniwersalny' i jako taki ma swoje zalety i ograniczenia.

Pozdrawiam.

podejrzewam ze nie zdradzi, ale stawiam na wiekszy od 5 i wielokrotnosc tego interwalu, 10 minutowy wydaje sie ciekawy

m.rourke napisał:

kwaki, daj spokój.

dlaczego piszesz tak uparcie o elll w moim wydaniu w czasie bessy?

po pierwsze to nie pierwsza bessa w moim kalendarzu > doskonale od lat i bez złudzeń wiem czym to pachnie.

po secundo, jesli juz, to w lipcu 2008 r. (15.07.08 (?), wtorek tuz przed zamknieciem) piekne info o ciotki bara ba vel baa...., ze wchodzimy w elll (trafnosc absolutna (nie wklejam, obiecalam misiowi) [do znalezienia tamze]) i..... poczatek sierpnia 2008 (sroda ?) na pytanie bankruta, kto na ess, odzywa sie baa.... z pierwszym meldunkiem: tak jest, pozycja zajeta (absolutna trafnosc, szczyt wzrostu korekcyjnego).

emertalne poziomy 1,8 k (jako takie okrzykiwane na forum od poziomu 3,0 k) - to nie moje wydanie. wyznaje zasade, nie przewiduj, tylko obserwuj i reaguj (patrz stopka u karnaka).

po tertio, oj kwaki wmawiasz historie o wiecznym elll swoim adwersarzom po kolei jak leci (tarzan, karnak, kaka ......) i uważasz, że dyskusja zakonczona. tj. zdemaskowales drugą stronę, ale jak zwykle nie jest to prawdą.

fakt jest, że ciocia bara ba namolnie namawia na tę pozycję od ..... 20.02.2009, podczas gdy do annałow przechodzi obecna korba jako jedna z najmocniejszych korb w dziejach giełd z dniem 18.02.2009 (sic!). a kwak jak to kwak, duuuzo interpretacji (wciąż pozycja esss (też sic!)) absolutnie bez im/aplikacji w praktyce (why, oh why).

ty Tomasz komplexy...

moze faktycznie piszesz ok prognozy ale wez sie zaloguj
to zaczniemy Cie traktowac powaznie.

teraz jestes elementem folkloru

btw.

barora wpadasz na wodke?

DarkMac napisał:

Day-tr, super te stawy są na podstawie tego mozna zrozumiec dlaczego na forum czesto sa takie rozbiezosci, kadzy siedzi w innym stawie

ja w swoim stawie nie widze kaczek:)

@darc
nie chodzi chyba o uzywany interwal dla identyfikacji swojego stawu.
?

http://www.astrobiznes.pl/a/prognoza-analitykow/prognoza-analitykow-na-na-11-15-maja/0

Wojtek zbiera w 1 miejscu prognozy anali na kolejny tydzien.

DarkMac
Większy być musi, bo to wynika z zasady 'stawów'. Że wielokrotność, to też zrozumiałe. Pytanie było o 'wielokrotność' dla konkretnego rynku.
Oraz o 'wielokrotność' filtru dla danego rynku. Czyli czegoś, co pozwoli 'skubać' cały czas, nie dając się 'przestraszyć' rybie z wyższego stawu.

Pytanie było retoryczne, cieszyłbym się z uzyskania odpowiedzi, tylko dla własnych spostrzeżeń.

Pozdrawiam.

z analizy astro rynku na ten tydzien

"Oczywiście wiemy również, że cofający się Merkury oznacza, iż to o czym sądzimy, że powinno się wydarzyć zwykle nie następuje. Wiele spraw toczy się w przeciwnym kierunku, niż zakładaliśmy.”

b]cofający się Merkury[/b] - aktualnie jestesmy w srodku tego aspektu

http://www.astrobiznes.pl/a/mma/komentarz-mma-na-tydzien-rozpoczynajacy-sie-11-maja/0

O AUTORZE

Raymond Merriman jest profesjonalnym astrologiem i Prezesem firmy Merriman Market Analyst, Inc., zajmującej się doradztwem inwestycyjnym, specjalizującej się w produktach i usługach wykorzystujących analizy rynkowe. Jest wydawcą MMA Cycles Report, biuletynu z poradami, wykorzystywanymi przez banki, instytucje finansowe, inwestorów i traderów. Jest autorem wielu książek o astrologii, a także opracował dwa programy do astrologii finansowej: FAR (Financial Astrological Research) oraz SOS (Stock Optimizing Selector), które umożliwiają traderom identyfikację potencjalnych punktów zwrotnych na różnych rynkach akcji i rynkach terminowych. Można się z nim skontaktować poprzez e-mail lub odwiedzić jego stron

ender napisał:

DarkMac
Większy być musi, bo to wynika z zasady 'stawów'. Że wielokrotność, to też zrozumiałe. Pytanie było o 'wielokrotność' dla konkretnego rynku.
Oraz o 'wielokrotność' filtru dla danego rynku. Czyli czegoś, co pozwoli 'skubać' cały czas, nie dając się 'przestraszyć' rybie z wyższego stawu.

Pytanie było retoryczne, cieszyłbym się z uzyskania odpowiedzi, tylko dla własnych spostrzeżeń.

Pozdrawiam.

To zależy od zmienności i ksztów transakcyjnych.
Może być bardzo różny dla różnych walorów.

DarkMac napisał:

Day-tr, super te stawy są na podstawie tego mozna zrozumiec dlaczego na forum czesto sa takie rozbiezosci, kadzy siedzi w innym stawie

re DarkMac: Jaką rybką jesteś? Bo ja jestem...

strasznie spokojnie na forum, chyba w pon mis dostanie ostry wpierdol

http://biznes.onet.pl/13,1555628,prasa.html

Cytat z Pawlaka:

"...Ale jednak coś się stało, panie premierze. Stracili na tym polscy przedsiębiorcy, którzy w sposób dramatyczny apelowali o pomoc. Beneficjenci są do końca nierozpoznani...

– Są rozpoznani, tylko nikt o nich nie napisze. Ja o nich nie powiem, ponieważ nawet jeśli mam wiedzę na ten temat – nie mam żadnych podstaw, żeby ją ujawniać. To nie jest moja odpowiedzialność konstytucyjna.

Można postawić sprawę bardzo otwarcie. Wysyłamy nasze wojska w różne rejony świata. W tym czasie z naszego systemu finansowego odparowuje kilka miliardów euro. Powstaje pytanie, czy my będziemy mieli pieniądze, żeby te misje realizować w najbliższym czasie? Czy wypełnimy nasze zobowiązania sojusznicze? Może właśnie w ten sposób należy rozmawiać z naszymi sojusznikami, którzy przeznaczają wszak publiczne środki na ratowanie tych instytucji, które u nas robią te – nazwijmy to – specyficzne operacje. Jakby nie było, parę firm w Polsce upadło, a część zostało złapanych za gardło w jeszcze bardziej złożony sposób: zamieniając w niekorzystnym momencie opcje na kredyt. ..."

Nie wspomniał wcale że to amerykańskie banki? Nieprawdaż? he he

SzFagier! HELP!


Nie wiem co się dzieje, ale jak cytuję dłuższy post, na tyle długi, że już przestaje się mieścić w tym małym okienku edycyjnym/i trzeba przewijać żeby cały zobaczyć/ to przy pisaniu zaczyna mi cały tekst tańczyć i przewiajć na poprzednie linijki i choć niby piszę we właściwym miejscu nie widzę co piszę.
Od czego to zależy? Wie ktoś?

ender napisał:

DarkMac
Większy być musi, bo to wynika z zasady 'stawów'. Że wielokrotność, to też zrozumiałe. Pytanie było o 'wielokrotność' dla konkretnego rynku.
Oraz o 'wielokrotność' filtru dla danego rynku. Czyli czegoś, co pozwoli 'skubać' cały czas, nie dając się 'przestraszyć' rybie z wyższego stawu.
Pytanie było retoryczne, cieszyłbym się z uzyskania odpowiedzi, tylko dla własnych spostrzeżeń.

Pozdrawiam.

hehe, właśnie trochę czasu mi zajęło by zrozumieć że te 'tupnięcia' płetwą większej ryby w danym stawie są po coś i raczej dla konkretnego celu. No i antidotum to już wogóle epoka minęła...za długo

proponuje zestaw obronny - filtr wzmocniony czujnikiem ultrafiolet
widać jak skubany kołuje

* napisał:

ciężko kurna oderwać wzrok

więc jeszcze popatrzę

młodości trwaj...

re Blue Pill

nie bardzo kumam tego tańczenia tekstu, choć przyznam że czasem przy cytowaniu.. przeskakuje mi kursor w środek tekstu... ale efektu tańczenia nie znam i nie mam pojecia jak Ci pomóc...

***
zweimal

SzFagier napisał:

re Blue Pill

nie bardzo kumam tego tańczenia tekstu, choć przyznam że czasem przy cytowaniu.. przeskakuje mi kursor w środek tekstu... ale efektu tańczenia nie znam i nie mam pojecia jak Ci pomóc...

...nie potrafię tłumaczyć.


No tak wiesz. Normalnie było tak że jak pisałem tekst długi i przestawał się mieścić w okienku to się przesuwał i ostatnia linijka i słowa były widoczne u dołu tego okienka, a teraz to z każdym naciśnięciem kolejnej czcionki widziana w okienku część "przeskakuje jakoś" że nie widzę tego co akurat piszę tylko poprzednie linijki już napisane i skacze w dodatku. Troche to kłopotliwe, przyznaję.
Wygląda to na problem jedynie tej strony, chyba że coś porzełączyłem i o tym nie wiem.