UFO - 27.01.2011

Damian napisał:

byl ktos z ufokow na imprezie bossafx?
mi Pan Grzegorz Zalewski zrobil niespodzianke, zamiescil moj wykres stopy zwrotu , mimo ze nagrody nie dostałem

A wygrał ten od limuzyn?

mzyska napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Pamiętacie Edith jak skalpowała edka na 5-minetówkach? I w piątki wieczorami mężulo przynosił jej dwa Reddsy?
I też jej się coś zesrało bo już nawet tu nie zagląda!

Jeszcze był niejaki syrsq (chyba tak to się pisało), który w 2007 jak zaczęło spadać twierdził że za miesiąc nikt nie będzie pamiętał o tym że w USA są jakieś problemy z chatami. Wydaje mi się że duża część osób które znikły pisze pod innymi nikami.

no i co w tym dziwnego? zejdź na ziemię i nie błaźnij, jedni zarabiają a 9 innych przepierdziela kasę, na rachunkach nikt nie oszuka jak na forum gdzie śmieszki świadczą o zarabianiu a zniknięcie o porażce. Lepiej pogodzić się z faktem porażki i zacząć zarabiać w inny sposób a tym co odeszli nie bruździć w papierach.

A pamiętacie jak pisaliśmy na eurobankier.pl a później bankier.pl?

Były takie nicki jak: LONDYŃCZYK, topol2, dyletant, kondi_bombi, sysrq, barany chyba też już były - ciekawe co ci ludzie dziś robią? Barany to wiem, że kasiorę w dni powszednie trzepią by w niedziele tace zasilić, ale pozostali.

Zastanawiam się, czy tamten LONDYŃCZYK to nie czasem obecny Fiszman Z tym Kaz City Boyem jakieś zamiłowanie do Londynu by to sugerowało... ale może to przypadek.

Donpadre napisał:

mzyska napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Pamiętacie Edith jak skalpowała edka na 5-minetówkach? I w piątki wieczorami mężulo przynosił jej dwa Reddsy?
I też jej się coś zesrało bo już nawet tu nie zagląda!

Jeszcze był niejaki syrsq (chyba tak to się pisało), który w 2007 jak zaczęło spadać twierdził że za miesiąc nikt nie będzie pamiętał o tym że w USA są jakieś problemy z chatami. Wydaje mi się że duża część osób które znikły pisze pod innymi nikami.

no i co w tym dziwnego? zejdź na ziemię i nie błaźnij, jedni zarabiają a 9 innych przepierdziela kasę, na rachunkach nikt nie oszuka jak na forum gdzie śmieszki świadczą o zarabianiu a zniknięcie o porażce. Lepiej pogodzić się z faktem porażki i zacząć zarabiać w inny sposób a tym co odeszli nie bruździć w papierach.

Masz rację. Ludziska się wykruszają a trendy trwają... rotacja jest ogromna, pokolenia mijają a trendy trwają i trwają... trwa mać.

A pamiętacie gołodupca? Gołodupki, hop do qpki (jaki to był nick?)

I bębenka - kto nie wierzy niech dotknie łokcia językiem

Wszyscy jesteśmy do wyzerowania - to tylko kwestia fazy marketu. I ja też stąd pewnie kiedyś zniknę... i może nawet KRT zniknie.... wszystko możliwe. Póki karawana jedzie trza za nią podążać.

OpTiOn TrAdEr napisał:

A pamiętacie jak pisaliśmy na eurobankier.pl a później bankier.pl?

Były takie nicki jak: LONDYŃCZYK, topol2, dyletant, kondi_bombi, sysrq, barany chyba też już były - ciekawe co ci ludzie dziś robią? Barany to wiem, że kasiorę w dni powszednie trzepią by w niedziele tace zasilić, ale pozostali.

Zastanawiam się, czy tamten LONDYŃCZYK to nie czasem obecny Fiszman Z tym Kaz City Boyem jakieś zamiłowanie do Londynu by to sugerowało... ale może to przypadek.

Topola to pamietam jeszcze z forum Money ale on chyba głównie akcyjny był.
Pewnie jak większość dostał w bessie . Gdzieś ten nick jeszcze później widziałem ale już nie pamietam gdzie.
Mam nadzieje że sie obronił i nie stracił za dużo a wręcz że odrobił i zarobił

to powinno być przed budynkiem gpw

Donpadre napisał:

mzyska napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Pamiętacie Edith jak skalpowała edka na 5-minetówkach? I w piątki wieczorami mężulo przynosił jej dwa Reddsy?
I też jej się coś zesrało bo już nawet tu nie zagląda!

Jeszcze był niejaki syrsq (chyba tak to się pisało), który w 2007 jak zaczęło spadać twierdził że za miesiąc nikt nie będzie pamiętał o tym że w USA są jakieś problemy z chatami. Wydaje mi się że duża część osób które znikły pisze pod innymi nikami.

no i co w tym dziwnego? zejdź na ziemię i nie błaźnij, jedni zarabiają a 9 innych przepierdziela kasę, na rachunkach nikt nie oszuka jak na forum gdzie śmieszki świadczą o zarabianiu a zniknięcie o porażce. Lepiej pogodzić się z faktem porażki i zacząć zarabiać w inny sposób a tym co odeszli nie bruździć w papierach.

przecież napisałem tak jak było chyba, i wtedy właśnie po raz pierwszy zrozumiałem, że bycie upartym do niczego dobrego nie prowadzi. Nawet jak ktoś się pomyli to nie wiem po co zmienia nik, ten się nie myli co nic nie robi chyba