Liczba postów : 4986 Registration date : 04/02/2009
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:13
Daredevil Trejder napisał:
zibi napisał:
Daredevil Trejder napisał:
"Chociaż tytuł tego wpisu mógłby skłaniać do łatwych odpowiedzi, to jednak oprócz samej wartości konta, trzeba rozważyć także inne korzyści z funkcjonowania obecnego systemu emerytalnego. Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że pieniądze w ZUS mają charakter wirtualnego zapisu (obecne emerytury są wypłacane z naszych składek), a w OFE gromadzimy realne środki, które są inwestowane w akcje, obligacje i bony skarbowe.
wiem, ze trudno to skumac .
a trudno skumać to , że ta w sumie realna kasa w razie wyższej konieczności pierwsza pójdzie do znacjonalizowania , bo wirtualnego zapisu się nie znacjonalizuje
bo masz zlodziejskie rządy w PL. nastepny pajac "zerowe bezrobocie". budujmy huty i fabryki !
Dziwisz się że pajace takie bzdury wygadują ? na haju ma sie różne wizje . Ciekawe tylko co bierze że taki "szalony" efekt daje Kiedyś na forum Olaf różnie eksperymentował ale nawet przybliżonych efektów nie uzyskał A tak na poważnie to tym debilnym dupkom typu Palikot czy inne millery kazałbym do konca życia kupowac towary tylko z takich " państwowych" fabryk
zibi MOD
Liczba postów : 31151 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:17
ta Tymoszenko też dobra , nadrukowała miliardy hrywien potem wymieniła na euro i zasiliła sobie konto , a afera o jakiś gaz
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
zibi MOD
Liczba postów : 31151 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:20
neuron napisał:
po wczorajszej aberacji intelektualnej zarządzających w helmutowni i udroznieniu tętnic wieńcowych niemiaszek akceptuje wyższe ceny bez mrugnięcia powieką oczywiście misiek powie, że to ściema i nic nie znaczy bo .... tabelki no ale gdyby tak było z -1% to na tym zaraz powstałyby tutaj teorie eurogeddonu z zasięgiem pod grunwald szpokojnie spadki będą ale jak to bywa wtedy już być może aktualny misiek będzie miał longi pod korek
jeszcze dziś kiszkę stolcową będą penetrować
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:20
north-south napisał:
Daredevil Trejder napisał:
zibi napisał:
Daredevil Trejder napisał:
"Chociaż tytuł tego wpisu mógłby skłaniać do łatwych odpowiedzi, to jednak oprócz samej wartości konta, trzeba rozważyć także inne korzyści z funkcjonowania obecnego systemu emerytalnego. Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że pieniądze w ZUS mają charakter wirtualnego zapisu (obecne emerytury są wypłacane z naszych składek), a w OFE gromadzimy realne środki, które są inwestowane w akcje, obligacje i bony skarbowe.
wiem, ze trudno to skumac .
a trudno skumać to , że ta w sumie realna kasa w razie wyższej konieczności pierwsza pójdzie do znacjonalizowania , bo wirtualnego zapisu się nie znacjonalizuje
bo masz zlodziejskie rządy w PL. nastepny pajac "zerowe bezrobocie". budujmy huty i fabryki !
Dziwisz się że pajace takie bzdury wygadują ? na haju ma sie różne wizje . Ciekawe tylko co bierze że taki "szalony" efekt daje Kiedyś na forum Olaf różnie eksperymentował ale nawet przybliżonych efektów nie uzyskał A tak na poważnie to tym debilnym dupkom typu Palikot czy inne millery kazałbym do konca życia kupowac towary tylko z takich " państwowych" fabryk
on za kazdym jak sie najara to co innego gada.
Ostatnio zmieniony przez Daredevil Trejder dnia Czw 03 Maj 2012, 10:21, w całości zmieniany 1 raz
neuron UFOTrader Senior
Liczba postów : 9999 Registration date : 29/02/2012
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:20
north-south napisał:
Daredevil Trejder napisał:
zibi napisał:
Daredevil Trejder napisał:
"Chociaż tytuł tego wpisu mógłby skłaniać do łatwych odpowiedzi, to jednak oprócz samej wartości konta, trzeba rozważyć także inne korzyści z funkcjonowania obecnego systemu emerytalnego. Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że pieniądze w ZUS mają charakter wirtualnego zapisu (obecne emerytury są wypłacane z naszych składek), a w OFE gromadzimy realne środki, które są inwestowane w akcje, obligacje i bony skarbowe.
wiem, ze trudno to skumac .
a trudno skumać to , że ta w sumie realna kasa w razie wyższej konieczności pierwsza pójdzie do znacjonalizowania , bo wirtualnego zapisu się nie znacjonalizuje
bo masz zlodziejskie rządy w PL. nastepny pajac "zerowe bezrobocie". budujmy huty i fabryki !
Dziwisz się że pajace takie bzdury wygadują ? na haju ma sie różne wizje . Ciekawe tylko co bierze że taki "szalony" efekt daje Kiedyś na forum Olaf różnie eksperymentował ale nawet przybliżonych efektów nie uzyskał A tak na poważnie to tym debilnym dupkom typu Palikot czy inne millery kazałbym do konca życia kupowac towary tylko z takich " państwowych" fabryk
tak się zastanawiam co ma palikot wspólnego z lewicą i za chiny nie dochodzę do budujących wniosków że niby na gejów nie narzeka ??? albo, że chce odkryć kapitalizm z ludzką twarzą ?? tak czy siak świat idzie do socjalizmu z całymi konsekwencjami - wyższe podatki, darmowe zupki, solidarne emerytury - wobec rosnącej liczby mieszkańców ziemi to nieuniknione dojdziemy do tego, że fabryki będa automatyczne - praca kilka lat przez całe życie w wieku najwiekszej wydajności a potem leżenie na plażach pod palmami:) aż siem zatchniemy w gó...., w śmieciach i wymrzemy jako gatunek
_________________ ...... a będzie giciej
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:21
barany napisał:
Dutkoprzytulacz napisał:
Jak się korba zaczęła tak się skończyła - cug zdechł i do widzenia.
S&P zielone jest
Ale zobacz na Europę - szajba wystrzeliła z rana jak na prochach jakichś i nagle STOP... handel ustajał, kompletnie nic się nie dzieje.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:22
REALISTA napisał:
Dutkoprzytulacz napisał:
Europa ruszyła z kopyta na dzień dobry!
i bardzo dobrze...oni dziś rosną żeby jutro mieć z czego spadać jak my wrócimy do gry no ale póki co dla byczków "trwaj chwilo , trwaj ! jesteś taka piękna, dziś tylko głupcy śpią " bo juś jutro ssssssssspadamy po dzisiejszych wzrostach
I jak długo się będzie tak jebać to PIANINO na wykresach? (naprzemienne świeczki biało-czarne na tym samym levelu).
Tak do usrania będą układać te klawisze? Kiedy jakiś ruch?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:24
Jankes dygnie punkcika - w Europie orgazmus bajus... Jankes popuści bąka - Europa sraczki dostaje...
Dosłownie STREFA EURO JEST JAK PIES W KAGAŃCU NA KRÓTKIEJ SMYCZY MADE IN USA
Co by nie było wszystko jankeski Żyd za mordę trzyma.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:29
Teraz się to będzie tak jebać na ustalonych poziomach do joblessów.
Wzrościnka taka "aby, aby..." ale nie na tyle poważna by nazwać to wybiciem. Bylejakość na maxa. Szkoda dupy.
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:29
Dutkoprzytulacz napisał:
Jankes dygnie punkcika - w Europie orgazmus bajus... Jankes popuści bąka - Europa sraczki dostaje...
Dosłownie STREFA EURO JEST JAK PIES W KAGAŃCU NA KRÓTKIEJ SMYCZY MADE IN USA
Co by nie było wszystko jankeski Żyd za mordę trzyma.
sp500 dygnie+eurusd=dax dostaje drgawek. oni to nazywaja "ratowaniem swiata" za swoje grube miliardy. i podtrzymywaniem pokoju na kuli ziemskiej. zwlaszcza tam gdzie sa surowce i cos mozna shandlowac.
Ostatnio zmieniony przez Daredevil Trejder dnia Czw 03 Maj 2012, 10:32, w całości zmieniany 1 raz
spiter
Liczba postów : 1078 Age : 39 Location : Pozen Registration date : 28/03/2012
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:32
Dutkoprzytulacz napisał:
Jankes dygnie punkcika - w Europie orgazmus bajus... Jankes popuści bąka - Europa sraczki dostaje...
Dosłownie STREFA EURO JEST JAK PIES W KAGAŃCU NA KRÓTKIEJ SMYCZY MADE IN USA
Co by nie było wszystko jankeski Żyd za mordę trzyma.
Bądź tu mądry i graj na Eur/Usd... Jak stany lecą to Edek w górę, ale jak stany lecą to i europa leci (kaganiec) czyli Edek w dół?? To pod co tu grac?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:32
Ta świeczka dziś jest z dupy wzięta. Żeby zrobić pozytywną wymowę tej całej formacji to dziś musiałoby się zamknąć w okolicy 6900 a prędzej mi kaktus na piździe urośnie niż to zobaczymy. Po wczorajszej tej chamskiej świecy to ewidentna gra na czas - bo że się spierdoli to każdy Helmutek w przedszkolu wie.
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:34
spiter napisał:
Dutkoprzytulacz napisał:
Jankes dygnie punkcika - w Europie orgazmus bajus... Jankes popuści bąka - Europa sraczki dostaje...
Dosłownie STREFA EURO JEST JAK PIES W KAGAŃCU NA KRÓTKIEJ SMYCZY MADE IN USA
Co by nie było wszystko jankeski Żyd za mordę trzyma.
Bądź tu mądry i graj na Eur/Usd... Jak stany lecą to Edek w górę, ale jak stany lecą to i europa leci (kaganiec) czyli Edek w dół?? To pod co tu grac?
pod kreski.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:37
spiter napisał:
Dutkoprzytulacz napisał:
Jankes dygnie punkcika - w Europie orgazmus bajus... Jankes popuści bąka - Europa sraczki dostaje...
Dosłownie STREFA EURO JEST JAK PIES W KAGAŃCU NA KRÓTKIEJ SMYCZY MADE IN USA
Co by nie było wszystko jankeski Żyd za mordę trzyma.
Bądź tu mądry i graj na Eur/Usd... Jak stany lecą to Edek w górę, ale jak stany lecą to i europa leci (kaganiec) czyli Edek w dół?? To pod co tu grac?
Waluty są totalnie rozpierdolone. Ciężko się na czymś trendu doszukać jakiegokolwiek. Ed się na maxa rozkorelował i spałował. NZD jest bliskie wybicia dołem z tej parumiesięcznej konsoli ale pewnie też ściema bo bez wyraźniejszej padaki na edq to to chuja spadnie. 0.79xxx będą łykać jak pelikany.
Na indexach jeszcze jako takie te ruchy a walut kompletnie nie qmam od zgoła dwóch tygodni. AUD - klasyczny przypadek psychozy maniakalno-depresyjnej, na zmianę falami jest cacy >1.04 i zaraz jakieś dane to sraczka <1.03 i apiać i tak w koło Macieju od marca.
Dziwka kablowa ma niby jakiś trend na daily i teoretycznie może warto ją qpić teraz ale to też takie wszystko patykiem na wodzie pisane.
zibi MOD
Liczba postów : 31151 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:39
spiter napisał:
Dutkoprzytulacz napisał:
Jankes dygnie punkcika - w Europie orgazmus bajus... Jankes popuści bąka - Europa sraczki dostaje...
Dosłownie STREFA EURO JEST JAK PIES W KAGAŃCU NA KRÓTKIEJ SMYCZY MADE IN USA
Co by nie było wszystko jankeski Żyd za mordę trzyma.
Bądź tu mądry i graj na Eur/Usd... Jak stany lecą to Edek w górę, ale jak stany lecą to i europa leci (kaganiec) czyli Edek w dół?? To pod co tu grac?
jeśli chodzi o edka to na razie eS nawet do 1.32 no a potem się pomyśli , chyba , że Dragi dziś jakiś towar wciągnie to może
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:43
NZD/USD - najniższy qrs od 20. stycznia!
Krzysztof
Liczba postów : 7411 Registration date : 28/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:43
Inwestor, nie jest tak tragicznie jak piszesz z tymi emeryturami. Podam na przykładzie: kapitał początkowy w 1999 r - 89k, w roku 2011 po waloryzacji - 220k składki emerytalne w ZUS zwaloryzowane w roku 2011 - 25,6k wycena jednostek OFE w 2011 r - 14k od 2005 składki emerytalne nie są odprowadzane Składka emerytalna ewidencjonowana w ZUS jest ok 50% wyższa od tej w OFE, czyli obecna ich wartość jest też w podobnej proporcji, czyli OFE zarobiło to samo co ZUS.
inwestor
Liczba postów : 27849 Location : Uć Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:48
Dutkoprzytulacz napisał:
NZD/USD - najniższy qrs od 20. stycznia!
kangur na początku marca określił kierunek
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:50
Jedyne z walut na czym widzę jakiś trend.
spiter
Liczba postów : 1078 Age : 39 Location : Pozen Registration date : 28/03/2012
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:51
Sprawdźcie Mario na berserku
Wczoraj S-kę zamknąłem na Edku, ale przed snem odnowiłem. Na razie nic się nie dzieje, ale wczoraj to eur/usd nadawało kierunek. Dziś znowu?
Ostatnio zmieniony przez spiter dnia Czw 03 Maj 2012, 10:54, w całości zmieniany 2 razy
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:51
eurusd najslabsze ze wszytkiego co mam na pulpicie. tzn indeksy + eurusd.
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:52
EX napisał:
Książka prof. Jacka Tittenbruna pt. "Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji".
Remigiusz Okraska: Książka bardzo niewygodna
NOWY OBYWATEL, 18.06.2008 r.
Ta książka jest bardzo niewygodna dla wielu osób i środowisk. Padają tu niezliczone znane nazwiska - jakby na jej kartkach materializowała się przestroga Miłosza, że spisane będą czyny i rozmowy.
Nie, moi drodzy, nie mam wcale na myśli książki o TW "Bolku" choć zapewne niejeden i niejedna z Was pomyśleli właśnie o niej. Trudno zresztą, aby było inaczej - szum medialny wokół pracy Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka jest tak ogromny, że niełatwo o inne skojarzenia. Ale tak się złożyło, że ukazała się właśnie książka - a raczej ostatni z czterech tomów kompletu - w moim odczuciu równie ważna i równie niewygodna dla politycznego establishmentu Rzeczypospolitej. Przeczucie mówi mi, że nie może ona jednak liczyć nawet na 1% medialnej wrzawy, która towarzyszy wydaniu tamtej. Dlatego na miarę swoich skromnych możliwości postanowiłem wesprzeć promocję właśnie tej, o którą media się raczej nie upomną.
Poniżej prezentuję tekst o książce prof. Jacka Tittenbruna pt. "Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji". Ta niewielka recenzja ukaże się w najbliższym papierowym wydaniu "Obywatela", a towarzyszyć jej będzie obszerny wywiad z autorem. Zachęcam do lektury recenzji, wywiadu, a przede wszystkim samej książki.
***
Czego by nie napisać o tej książce, nie odda się w pełni jej znaczenia i wartości. To po prostu jedna z najważniejszych analiz (być może nawet najważniejsza) o tematyce społeczno-gospodarczej, jakie ukazały się w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat.
Prof. Jacek Tittenbrun dokonał czegoś, co wymagało zarazem ogromnego wysiłku, jak i znacznej odwagi. Jego czterotomowa rozprawa to w sumie około 1900 (słownie: tysiąc dziewięćset) stron! Ale przecież nie objętość przesądza o wartości tej pracy. "Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji" - tak brzmi tytuł całości - to pozycja ważna przede wszystkim z uwagi na temat, wnioski i stanowisko autora. Prof. Tittenbrun, znakomity socjolog, dokonał czegoś, co dotychczas nie mieściło się w polskim dyskursie naukowo-politycznym.
Po pierwsze, przygotował drobiazgową analizę polskiej prywatyzacji. Pisząc "drobiazgową", mam na myśli to, że książka jest niezwykle konkretna. Przywołane w niej przykłady można liczyć w setkach - tyle opisano prywatyzacji przedsiębiorstw i ich skutków dla Skarbu Państwa, systemu gospodarczego, pracowników najemnych i społeczności lokalnych. To nie są gołosłowne stwierdzenia i wydumane teorie, lecz znakomicie udokumentowany opis zjawiska. Od nazwisk, dat i cyfr wręcz kręci się w głowie podczas lektury.
Po drugie, jego opis jest wręcz do bólu bezpardonowy. Taryfy ulgowej nie ma tu dla nikogo - ani dla lewicy, ani dla prawicy, ani dla postkomunistów, ani dla "obozu solidarnościowego". Padają niezliczone nazwiska, również te najbardziej znane - jakby w postaci tej książki materializowała się Miłoszowa przestroga, że spisane będą czyny i rozmowy. Politycy, biznesmeni z list najbogatszych Polaków, pracownicy liberalnego aparatu propagandowego, czyli ludzie mediów, ale także lokalni kacykowie, "zagraniczni inwestorzy" - są tutaj wymienieni po nazwisku, przypisani do przekrętu, decyzji i opinii wyrażanej w kluczowym momencie. Nie ma tu sloganów i oskarżeń bez pokrycia - są fakty, daty, a także konkretne kwoty zapisane po stronie tych, którzy na prywatyzacji zyskali kokosy, jak i tych, którzy wskutek niej stracili skromny dorobek życia, podstawy bytowania, godność, wiarę we własne państwo i w drugiego człowieka.
Po trzecie, jest to książka wymykająca się wszelkim polskim schematom. Napisał ją naukowiec, który od lat konsekwentnie przyznaje się do marksizmu i sympatii lewicowych. Tyle tylko, że owa lewicowość nie ma nic wspólnego z postkomunizmem. Tittenbrun krytykował włodarzy partii przed rokiem 1989 z taką samą pasją, z jaką po tej dacie poddawał surowej ocenie liberalnych doktrynerów, posolidarnościowych biznesmenów oraz dawną partyjną nomenklaturę, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nawróciła się z urzędowego marksizmu-leninizmu na balcerowizm-taczeryzm. Autor "Z deszczu pod rynnę" - sam tytuł książki jest wymowny - jest niezwykle rzadkim w Polsce przykładem analityka, który z lewicowej perspektywy poddaje krytyce kapitalizm, a jednocześnie nie idealizuje "komuny" i nie przemilcza kluczowej roli dawnych działaczy PZPR w budowaniu nowego ustroju i czerpaniu zeń korzyści. Gdy w książce goszczą tacy prawicowi specjaliści od prywatyzacji, jak Emil Wąsacz a pod lupę autora trafiają wyczyny Akcji Wyborczej Solidarność, to w kolejnym czy poprzednim rozdziale czytamy o tym, co Polakom i rodzimej gospodarce zgotowały sitwy powiązane ze Stowarzyszeniem "Ordynacka", jak działała "czerwona pajęczyna" z Ireneuszem Sekułą w roli głównej albo ile publicznych pieniędzy przepłynęło przez ręce "działaczy" z PSL-u.
Po czwarte, zaletą tej książki jest właśnie jej nieskrywany lewicowy profil. Tym, co cechuje prawicowe analizy procesu polskiej transformacji ustrojowej - choćby autorstwa Jadwigi Staniszkis czy Andrzeja Zybertowicza - jest z jednej strony znaczna niekonkretność i "mglistość", z drugiej natomiast przesadne akcentowanie swoistości i rodzimego charakteru analizowanych zjawisk. Tymczasem prof. Tittenbrun drobiazgowo opisuje fakty i zjawiska kształtujące polską prywatyzację, a jednocześnie potrafi wskazać na jej uniwersalne aspekty i na mechanizmy typowe dla samej gospodarki wolnorynkowej w jej obecnym stadium. Mówiąc konkretnie, nie ma tu miejsca na tandetne wywody, że gdyby transformacji nie dokonali postkomuniści i liberałowie, lecz "prawdziwi Polacy" czy "prawicowi patrioci", wszystko byłoby w porządku. Tittenbrun bez pardonu wylicza przewinienia dawnych PZPR-owców oraz doktrynerów z ekipy Balcerowicza, ale jednocześnie wskazuje na takie aspekty kapitalistycznej transformacji i neoliberalizmu, które są i byłyby negatywne, niezależnie od tego, czy ster władzy dzierżyliby Michnik z Millerem, czy Kaczyńscy z Olszewskim. Zła była przede wszystkim doktryna - kapitalizm w wydaniu skrajnie antyspołecznym - a dopiero później ci, którzy wcielali ją w życie.
Po piąte, ta książka jest niezwykle cenna i odważna także dlatego, że przywraca debacie publicznej pojęcia, które przebieg niedawnej historii Polski skompromitował, wypaczył czy po prostu uczynił niemodnymi, choć ich wartość analityczna nadal jest znaczna. Są to takie kategorie, jak choćby klasa robotnicza, pracownicy najemni, wyzysk, pierwotna akumulacja i wiele innych. Choć dziś są one z jednej strony wyśmiewane jako "relikt przeszłości", z drugiej zaś zawłaszczone przez egzotyczne i antypatyczne getto zwane "skrajną lewicą", stanowią wciąż ważną i przydatną część krytycznej analizy ekonomicznej. Debata pozbawiona takich kategorii staje się jałowa lub nie pozwala nazwać rzeczy po imieniu - widać to zarówno w liberalno-lewicowych sloganach o "nierównościach społecznych", jak i w prawicowych wywodach o "obronie polskiej własności". Autor "Z deszczu pod rynnę", dzięki operowaniu "zapomnianymi" kategoriami analitycznymi, nie tyle przekreśla sens "prospołecznych" czy "narodowych" krytyk transformacji ustrojowej i neoliberalizmu, lecz nadaje im dodatkowej mocy.
Ta książka nie jest ani politycznym pamfletem, którego autor pomstuje na jakichś "złych ludzi", ani też bezpłciową analizą, z której wynika, że owszem stało się coś złego, lecz nie wiadomo, kto i dlaczego tego dokonał - czy Duch Święty, czy może Duch Dziejów, a może po prostu jakiś Wielki Przypadek. I zapewne dlatego nie stała i nie stanie się ona przedmiotem zainteresowania wielkich mediów - tych samych, które chętnie użalają się od czasu do czasu nad wybraną, raczej wyizolowaną kategorią osób (np. pracownicy hipermarketów czy biedne dzieci z obszarów popegeerowskich) albo dla odmiany zamieszczą ogólnikowy opis "wypaczeń" globalizacji czy skutków działania "światowych rynków finansowych".
Książka prof. Tittenbruna stanowi znakomitą odtrutkę na nijakie ględzenie mediów głównego nurtu (specjalizuje się w nim "lewe skrzydło" "Gazety Wyborczej" czy środowisko "Dziennika"). Jeśli ktoś uważa, że w Polsce lewicową publicystyką, krytyczną wobec neoliberalnego kapitalizmu, zajmują się Jacek Żakowski, Sławomir Sierakowski czy Artur Domosławski, to lektura tej książki może skutkować u niego zawałem serca. Nie tylko dlatego, że jest ona rzeczywiście krytyczną analizą zjawiska, nie zaś jej nędzną namiastką, ale również z tego powodu, że wskazuje, iż to sojusznicy polityczni czy wręcz pracodawcy wyżej wymienionych odegrali znaczącą rolę w tworzeniu takiego systemu społeczno-gospodarczego, który oni teraz czasem nieśmiało skrytykują za "błędy" i "dogmatyzm".
"Z deszczu pod rynnę" to książka, która mogłaby się stać swoistym dynamitem w debacie o tym, co się w Polsce stało w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, kto i w jakim celu tego dokonał, a przede wszystkim - kto na tym stracił. Jeśli dziś opinię publiczną elektryzują ogromne kwoty, jakich brakuje na pomoc społeczną, rozwój oświaty i nauki, system ochrony zdrowia czy nowoczesną infrastrukturę, to lektura tej książki pokazuje jasno, że proces polskiej transformacji był tak skonstruowany, żeby te kwoty nie trafiły na potrzeby społeczeństwa, lecz do prywatnych kieszeni. Odpowiada za to zarówno przyjęta doktryna ekonomiczna, ale także konkretne osoby, środowiska, partie polityczne - wśród nich ci, którzy dzisiaj udają a to "wrażliwych społecznie", a to "krytycznych politycznie".
Dlatego jestem pewien, że wokół tej książki zapadnie zmowa milczenia. Nie spotka jej krytyka, bo ona stanowiłaby formę reklamy - to zaś godziłoby w interesy zbyt wielu wpływowych środowisk, tych z prawej i tych z lewej, tych młodych i tych starych, tych na pewno liberalnych i tych podobno prospołecznych. Ale jeśli chcemy się dowiedzieć, co naprawdę stało się w Polsce od połowy lat 80. do dziś, jest to lektura po prostu obowiązkowa. Przede wszystkim autorowi, ale także wydawnictwu, które odważyło się opublikować "Z deszczu pod rynnę" należą się słowa najwyższego uznania i serdeczne podziękowania za wkład w najlepiej pojętą dbałość o dobro wspólne.
Remigiusz Okraska
Jacek Tittenbrun, Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji, tomy I-IV, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2008.
szkoda ze przeciwnicy prywtayzacji nie pisza o alternatywie ktora IDEALNIE oddaje historia stoczni, ktore dolily budzet panstwa jeszcze na 10 miliardow zlotych.
Niemal calosc PKB w Polsce jest wytwarzana przez prywatne firmy w wiekszosci male i srednie, a Ty sie skupiasz na molochach ktore tak naprawde istnieja tylko dlatego ze uwlaszczyluy sie na PRLoskim majatku (KGHM,PKO BP etc)
ja osmiele sie staiwc teze ze gdyby nie prywatyzacja to o wiele wiecej firm wymagaloby duzej pomocy panstwa i nie byloby zadnej dodatkowej kasy ale masa dodatkowych wydatkow
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:54
Brytol juś 5773
sapinka popuściła małego klexa
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:54
Daredevil Trejder napisał:
eurusd najslabsze ze wszytkiego co mam na pulpicie. tzn indeksy + eurusd.
Ja najsłabsze mam NZD - mamy inne notowania?
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 10:57
inwestor napisał:
OFE nie ma nic wspólnego z funduszem OFE to od początku złodziejski przekręt "klik rządzących" OFE to gorsze wydanie ZUS-bis Nie chce niecenzuralnych słów używać bo bym musiał każde zdanie zaczynać od qr.a a kończyć h.j Przestrzegałem ludzi z mojego pokolenia żeby się w to nie pakowali jak to gówno powstawało Ci co nie posłuchali dostają z OFE aż 100 do 300 PLN emerytury a z ZUSu o połowę mniej niż gdyby się do tego gówna nie zapisywali (bo nie musieli) Teraz mają o około 10-20% mniejszą emeryturę niż ich rówieśnicy, którzy nie zrobili tego błędu
bzdura, z ZUSU nei dostaniesz prawdopodobnie NIC,a z ofe chociaz COS.
Kasa w ZUS to tylko obietnica w postaci przyszlego deficytu budzetowego na jej pokrycie,wiec jak mozna pisac ze ZUS lepszy, chyba za duzo sie opiles w majowke;)
OFE mialo wiele zlych rozwiazan ale sama idea jest jak najbardziej sluzna a wycofanie sie z niej to idiotyzm.Mozna karmic leszcza opowiesciami o bezpiecznych emeryturach z ZUS ale prawda bedzie gorzka
zibi MOD
Liczba postów : 31151 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:00
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:06
eurusd
zibi MOD
Liczba postów : 31151 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:08
kaczor napisał:
inwestor napisał:
OFE nie ma nic wspólnego z funduszem OFE to od początku złodziejski przekręt "klik rządzących" OFE to gorsze wydanie ZUS-bis Nie chce niecenzuralnych słów używać bo bym musiał każde zdanie zaczynać od qr.a a kończyć h.j Przestrzegałem ludzi z mojego pokolenia żeby się w to nie pakowali jak to gówno powstawało Ci co nie posłuchali dostają z OFE aż 100 do 300 PLN emerytury a z ZUSu o połowę mniej niż gdyby się do tego gówna nie zapisywali (bo nie musieli) Teraz mają o około 10-20% mniejszą emeryturę niż ich rówieśnicy, którzy nie zrobili tego błędu
bzdura, z ZUSU nei dostaniesz prawdopodobnie NIC,a z ofe chociaz COS.
Kasa w ZUS to tylko obietnica w postaci przyszlego deficytu budzetowego na jej pokrycie,wiec jak mozna pisac ze ZUS lepszy, chyba za duzo sie opiles w majowke;)
OFE mialo wiele zlych rozwiazan ale sama idea jest jak najbardziej sluzna a wycofanie sie z niej to idiotyzm.Mozna karmic leszcza opowiesciami o bezpiecznych emeryturach z ZUS ale prawda bedzie gorzka
w razie W kasa z ofe pierwsza pójdzie na ratowanie budżetu i zus
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
inwestor
Liczba postów : 27849 Location : Uć Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:10
kaczor napisał:
inwestor napisał:
OFE nie ma nic wspólnego z funduszem OFE to od początku złodziejski przekręt "klik rządzących" OFE to gorsze wydanie ZUS-bis Nie chce niecenzuralnych słów używać bo bym musiał każde zdanie zaczynać od qr.a a kończyć h.j Przestrzegałem ludzi z mojego pokolenia żeby się w to nie pakowali jak to gówno powstawało Ci co nie posłuchali dostają z OFE aż 100 do 300 PLN emerytury a z ZUSu o połowę mniej niż gdyby się do tego gówna nie zapisywali (bo nie musieli) Teraz mają o około 10-20% mniejszą emeryturę niż ich rówieśnicy, którzy nie zrobili tego błędu
bzdura, z ZUSU nei dostaniesz prawdopodobnie NIC,a z ofe chociaz COS.
Kasa w ZUS to tylko obietnica w postaci przyszlego deficytu budzetowego na jej pokrycie,wiec jak mozna pisac ze ZUS lepszy, chyba za duzo sie opiles w majowke;)
OFE mialo wiele zlych rozwiazan ale sama idea jest jak najbardziej sluzna a wycofanie sie z niej to idiotyzm.Mozna karmic leszcza opowiesciami o bezpiecznych emeryturach z ZUS ale prawda bedzie gorzka
Kaczorku dałem przykład ludzi z mojego pokolenia którzy nie musieli należeć do OFE (to była ich dobra wola lub chęć większej emerytury) Ale jak sam wiesz na podstawie krzywych prognostycznych emerytur z OFE i z ZUS to dopiero po około 15 latach krzywa OFE szybciej rośnie niż ZUSowska Ci ludzie którzy "weszli" do OFE mieli około 10-12 lat do emerytury i ich składki do OFE w dużej części poszły na zarządzanie (czyli na prowizje), a po drodze z ZUSu jeszcze coś "zginęło". Po 25 latach krzywa OFE niby znacznie przyspiesza Obecnie gdy ludzie mają pracować do 67 roku życia czyli będą pracować ponad 40 lat to....... i tak będzie zależało od łutu szczęścia (czyli koniunktury) w momencie przechodzenia na emeryturę. A takich przekrętów jak fundusz emerycki ENRONU będziemy mieli w przyszłości ......sporo
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:20
FTSE cash low to be >-10
Opcjo tak to widze kupno oznacza ze low nie moze byc nizsze niz 10 punktow od open
Sprzedajac te opcje obstawiam ze low bedzie nizej niz 10 punktow od open