|
| UFO - 03.05.2012 | |
|
+32Slum-Dog karnak fastenter mobar qbiq Windziarz MedKit* snajper Garrett kiwi ROGER myśliwyl kaczor Krzysztof spiter north-south barany Reser barura neuron REALISTA zibi Aligator MICHU AgroTrader janek betonowe_buty kamikaze EX SYLWESTER delphia inwestor 36 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:21 | |
| - inwestor napisał:
- kaczor napisał:
- inwestor napisał:
- OFE nie ma nic wspólnego z funduszem
OFE to od początku złodziejski przekręt "klik rządzących" OFE to gorsze wydanie ZUS-bis Nie chce niecenzuralnych słów używać bo bym musiał każde zdanie zaczynać od qr.a a kończyć h.j Przestrzegałem ludzi z mojego pokolenia żeby się w to nie pakowali jak to gówno powstawało Ci co nie posłuchali dostają z OFE aż 100 do 300 PLN emerytury a z ZUSu o połowę mniej niż gdyby się do tego gówna nie zapisywali (bo nie musieli) Teraz mają o około 10-20% mniejszą emeryturę niż ich rówieśnicy, którzy nie zrobili tego błędu bzdura, z ZUSU nei dostaniesz prawdopodobnie NIC,a z ofe chociaz COS.
Kasa w ZUS to tylko obietnica w postaci przyszlego deficytu budzetowego na jej pokrycie,wiec jak mozna pisac ze ZUS lepszy, chyba za duzo sie opiles w majowke;)
OFE mialo wiele zlych rozwiazan ale sama idea jest jak najbardziej sluzna a wycofanie sie z niej to idiotyzm.Mozna karmic leszcza opowiesciami o bezpiecznych emeryturach z ZUS ale prawda bedzie gorzka Kaczorku dałem przykład ludzi z mojego pokolenia którzy nie musieli należeć do OFE (to była ich dobra wola lub chęć większej emerytury) Ale jak sam wiesz na podstawie krzywych prognostycznych emerytur z OFE i z ZUS to dopiero po około 15 latach krzywa OFE szybciej rośnie niż ZUSowska Ci ludzie którzy "weszli" do OFE mieli około 10-12 lat do emerytury i ich składki do OFE w dużej części poszły na zarządzanie (czyli na prowizje), a po drodze z ZUSu jeszcze coś "zginęło". Po 25 latach krzywa OFE niby znacznie przyspiesza Obecnie gdy ludzie mają pracować do 67 roku życia czyli będą pracować ponad 40 lat to....... i tak będzie zależało od łutu szczęścia (czyli koniunktury) w momencie przechodzenia na emeryturę. A takich przekrętów jak fundusz emerycki ENRONU będziemy mieli w przyszłości ......sporo Ale krzywa jakiego ka[italu?Ty myslsiz pieniadze wirtualne z realnymi. ZUS NIE MA ZADNEJ KASY Ma tylko wirtualne zapisy ktorych gwarancja sa przyszle wydatki budzetu panstwa na jego pokrycie. Tyle czasu piszesz o tym ze czas nadchodzi na splacanie dlugow a sam zyjesz nadzieja ze ktos sie w przyszlosci zadluzy zeby Ci wyplacic,czas sie ocknac | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:29 | |
| tak się będzie jebać do joblessów | |
| | | EX
Liczba postów : 20419 Registration date : 11/02/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:32 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- tak się będzie jebać do joblessów
Nie szorć tyle to bydziesz zadowolony | |
| | | spiter
Liczba postów : 1078 Age : 39 Location : Pozen Registration date : 28/03/2012
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:34 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- tak się będzie jebać do joblessów
O której?? Na Edku wygląda jak by chcieli dołem wyjśc z tej małej konsoli | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:35 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- tak się będzie jebać do joblessów
zobacz mojego poprzedniego posta,do wystawienai byla opcja taka ze ftse bedzie mial low nizsze niz -10 punktow od open przy czym wystawilem to za 70 punktow Gdyby tak bylo codziennie to by byla zyla zlota bo prawie kazda siweczka ma jakis knot,ale jak patrze na wyceny innych takich opcji to jzu sa bardziej realne, mozesie jebneli | |
| | | betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:36 | |
| | |
| | | EX
Liczba postów : 20419 Registration date : 11/02/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:36 | |
| Ci to dopiero kroją za zarządzanie 18 481 zł - tyle jednego Polaka kosztowało utrzymanie państwa w 2011 r.od Forsal.pl Jak zaznacza FOR, pieniądze podatników wydaje nie tylko rząd, ale także samorządy, NFZ, ZUS, czy KRUS i inne instytucje publiczne. Łącznie w 2011 roku wydały one prawie 700 mld zł. Największe wydatki nie były związane z administracją, a z emeryturami. „W zeszłym roku wydatki na emerytury kosztowały każdego z nas przeciętnie 3002 zł, w tym 2414 zł emerytury z ZUS (FUS), 293 zł z KRUS i 295 zł emerytury sędziów, prokuratorów, policjantów, żołnierzy i innych służb mundurowych. Kolejne 1299 zł ZUS (FUS) i KRUS wydały na renty, dodatki i różnego rodzaju zasiłki. Razem renty i emerytury stanowiły prawie jedną czwartą wydatków publicznych w 2011 roku. Wraz ze starzeniem się społeczeństwa bez podnoszenia wieku emerytalnego i reform wydatki te będą dalej rosły, wymuszając także podwyżki podatków” – czytamy w 2000 analizie FOR. Służba zdrowia w przeliczeniu na mieszkańca, kosztowała Polaków w 2011 roku 1863 zł. Wydatki na autostrady, drogi szybkiego ruchu oraz tory wyniosły 741 zł. Kolejne 913 zł na drogi lokalne i transport wydały samorządy. Wydatki na administrację znalazły się na czwartej pozycji i wyniosły 967 zł na jednego mieszkańca. Stanowi to 5 proc. wszystkich wydatków publicznych w Polsce. „ Wiele wskazuje na to, że urzędników w Polsce jest za dużo, ale wydatki na nich stanowią tylko niewielką część wydatków publicznych. W dużym przybliżeniu można powiedzieć, że zwalniając połowę urzędników w Polsce moglibyśmy sobie obniżyć podatki tylko o ok. 2,5 proc. Dlatego nie należy wierzyć politykom, którzy przekonują, że nie trzeba podnosić wieku emerytalnego i reformować państwa, bo wystarczy tylko pozwalniać niepotrzebnych urzędników” – podkreśla FOR. Kolejne pozycje na rachunku zajmują pomoc społeczna obejmująca zasiłki socjalne (639 zł), ochrona środowiska (302 zł), sport i wypoczynek (248 zł), kultura (236 zł) i rozwój mieszkalnictwa (241 zł). Kosztowna jest także wspólna polityka rolna UE, która kosztuje 592 zł. „Jest ona 2000 w większości finansowana ze środków unijnych, ale nie można zapominać, że Polska także wpłaca składkę do budżetu UE (422 zł). Co gorsza, wiele wskazuje na to, że środki unijne trafiające na polską wieś zamiast być wykorzystane do jej modernizacji, służą zakonserwowaniu obecnego nadmiernego zatrudnienia w rolnictwie” – komentują analitycy FOR. Wydatki państwa na rozwój nauki, informatyki, a także na handel czy turystykę łącznie sięgają 2785 zł na mieszkańca. Ponieważ wpływy podatkowe w 2011 roku były zbyt niskie, aby pokryć wszystkie wydatki publiczne, nasz deficyt wzrósł a dług publiczny zwiększył się o 1810 zł na jednego mieszkańca do poziomu 21891 zł. „Według szerszej definicji długu publicznego stosowanej przez Komisję Europejską, przyrost długu na mieszkańca był o 395 zł większy, a dług na koniec 2011 roku wyniósł 23182 zł. Oznacza to, że koszty dzisiejszych wydatków są przerzucane na następne pokolenia” – czytamy w raporcie.
Ostatnio zmieniony przez EX dnia Czw 03 Maj 2012, 11:37, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:37 | |
| - kaczor napisał:
- FTSE cash low to be >-10
Opcjo tak to widze kupno oznacza ze low nie moze byc nizsze niz 10 punktow od open
Sprzedajac te opcje obstawiam ze low bedzie nizej niz 10 punktow od open Taaa... ale tunelówki są najlepsze wg mnie obstawiając out of range czyli wystawiając. 1. Przy silnym ruchu zysk jest szybki bo wygasa to przed czasem (one touch) 2. Gdy wtopa to jebie się to do końca sesji a premia rośnie powoli i nie mogą ci skasować przed czasem opcji. 3. Masz w piździe w którą stronę to pójdzie - liczy się tylko by był ruch o określonym minimalnym zakresie od zamknięcia. SAME ZALETY Wadą jest trochę większy spread na nich i to, że można obstawiać wyłącznie w godzinach sesji na kasowym. Wczoraj mi weszła FTSE to be in range -50 +50 po 61.6pkt , dziś z samego rana na tym pierdolcu wziąłem ponownie to samo po 40.1 ale niespodziewanie szybko zdechło i na powrocie zamknąłem po 39.8 | |
| | | kamikaze UFOTrader Senior
Liczba postów : 19683 Registration date : 28/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:38 | |
| W specjalnie wydanym oświadczeniu prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował o bojkot meczów Euro 2012 rozgrywanych na Ukrainie. Apel ma związek ze sposobem traktowania byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, która odsiaduje wyrok w kolonii karnej. he he i komentarz z netu: "Brak mi słów. Tam, gdzie można coś zniszczyć zawsze zjawia się Kaczyński... :-( Kaczyński zawsze mówi o polskim interesie narodowym. Otóż w polskim interesie narodowym jest to, żeby Euro odbyło się w jak najlepszej atmosferze. Wtedy ludzie, którzy zainwestowali swoje wysiłki i pieniądze będą mieli oczekiwane zyski. Jeśli goście będą zadowoleni, część z nich wróci potem by zwiedzić kraj. Tu nie chodzi o polityków. To są hotelarze, restauratorzy, taksówkarze, sprzedawcy pamiątek, itd itd. Identyczna sytuacja jest na Ukrainie. Bojkot uderza przede wszystkim w zwykłych ludzi. " | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:39 | |
| - kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- tak się będzie jebać do joblessów
zobacz mojego poprzedniego posta,do wystawienai byla opcja taka ze ftse bedzie mial low nizsze niz -10 punktow od open przy czym wystawilem to za 70 punktow
Gdyby tak bylo codziennie to by byla zyla zlota bo prawie kazda siweczka ma jakis knot,ale jak patrze na wyceny innych takich opcji to jzu sa bardziej realne, mozesie jebneli Dlaczego jebnęli? Aby opcja była 0 to musi UK jebnąć jakieś prawie 30pkt od tego co teraz a to trochę jest. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:39 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- FTSE cash low to be >-10
Opcjo tak to widze kupno oznacza ze low nie moze byc nizsze niz 10 punktow od open
Sprzedajac te opcje obstawiam ze low bedzie nizej niz 10 punktow od open Taaa...
ale tunelówki są najlepsze wg mnie obstawiając out of range czyli wystawiając. 1. Przy silnym ruchu zysk jest szybki bo wygasa to przed czasem (one touch) 2. Gdy wtopa to jebie się to do końca sesji a premia rośnie powoli i nie mogą ci skasować przed czasem opcji. 3. Masz w piździe w którą stronę to pójdzie - liczy się tylko by był ruch o określonym minimalnym zakresie od zamknięcia.
SAME ZALETY
Wadą jest trochę większy spread na nich i to, że można obstawiać wyłącznie w godzinach sesji na kasowym.
Wczoraj mi weszła FTSE to be in range -50 +50 po 61.6pkt , dziś z samego rana na tym pierdolcu wziąłem ponownie to samo po 40.1 ale niespodziewanie szybko zdechło i na powrocie zamknąłem po 39.8 ale wycena tej opcj ijest z dupy zupelnie na niekorzysc brokera, zajrzalem na inne i wyceny sa juz realne typu 23/27 a tu masz nagle 70 premieO_o Tunelowki z one touch to sa tunnel z menu czy te ktore sam robisz jako opcje specjalne? | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:41 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- tak się będzie jebać do joblessów
zobacz mojego poprzedniego posta,do wystawienai byla opcja taka ze ftse bedzie mial low nizsze niz -10 punktow od open przy czym wystawilem to za 70 punktow
Gdyby tak bylo codziennie to by byla zyla zlota bo prawie kazda siweczka ma jakis knot,ale jak patrze na wyceny innych takich opcji to jzu sa bardziej realne, mozesie jebneli Dlaczego jebnęli? Aby opcja była 0 to musi UK jebnąć jakieś prawie 30pkt od tego co teraz a to trochę jest. o cos innego mi chodzi,statystyczne rzecz ujmujac ogromna wiekszosc sesji ma knoty siweczek o zakresie wiekszym nzi -10 albo +10 punktow | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:41 | |
| Wczoraj się jebnęli na DAILY CABLE, po 19-tej była wycena opcji ladder above 1.622 po ~13pkt do wystawienia i to bo above 1.616 jakieś ~77 do qpienia zdziwiłem się bo nigdy tak nie dają na niespełna 2h przed wygaśnieciem (walutowe 21:00) na totalnie spałowanym markecie, za chwilę patrzę a tu nagle się zmieniło i z 13 zrobiło się jakieś 0.8 a z 77 zrobiło się 100 nie wykorzystałem tego. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:43 | |
| najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:45 | |
| - kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- tak się będzie jebać do joblessów
zobacz mojego poprzedniego posta,do wystawienai byla opcja taka ze ftse bedzie mial low nizsze niz -10 punktow od open przy czym wystawilem to za 70 punktow
Gdyby tak bylo codziennie to by byla zyla zlota bo prawie kazda siweczka ma jakis knot,ale jak patrze na wyceny innych takich opcji to jzu sa bardziej realne, mozesie jebneli Dlaczego jebnęli? Aby opcja była 0 to musi UK jebnąć jakieś prawie 30pkt od tego co teraz a to trochę jest. o cos innego mi chodzi,statystyczne rzecz ujmujac ogromna wiekszosc sesji ma knoty siweczek o zakresie wiekszym nzi -10 albo +10 punktow Ale problem jest jeden: ja nie wiem czy ta zmiana jest liczona od otwarcia świecy czy od poprzedniego zamknięcia. Nigdzie to nie pisze a to dość istotna różnica. Ja kombinuję z zakresem <-50, +50>, jak się zdarza sytuacja że masz zmianę dochodzącą do -+20pkt i jest to pierwszy ruch tego dnia w tą stronę a taką opcję można wystawić za 60-70pkt to po prostu WALIĆ W CIEMNO! Szkoda, że za zakres <-10 +10> nic nie dadzą zarobić nawet pensa ciule Takiej sesji chyba nigdy w historii jeszcze nie było. | |
| | | myśliwyl Stalowe JAJA
Liczba postów : 12554 Age : 58 Location : małopolska Registration date : 28/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:45 | |
| Bohater hymnu państwowego urodził się nieopodal Bochni Tablica mu poświęcona wisi w Bazylice od 115 lat
image/jpeg
Bocheńską tradycją stało się od kilku lat składanie kwiatów w święto Konstytucji 3 Maja pod tablicą w bazylice św. Mikołaja, upamiętniającą generała Jana Henryka Dąbrowskiego, urodzonego w 1755 roku Pierzchowcu (Pierzchowie) w powiecie bocheńskim (do 1975 r.). r e k l a m a
Tablica została ufundowana w 1897 roku Towarzystwo Gimnastyczno-Strzeleckie „Sokół” w setną rocznicę utworzenia Legionów Polskich we Włoszech. Uroczystość jej odsłonięcia odbyła się 29 czerwca 1897 roku i zgromadziła w Bochni kilkuset przedstawicieli „Sokoła” z całej Galicji. Opisują ją szczegółowo Andrzej Sajak i Janusz Wojtycza w artykule „Towarzystwo Gimnastyczno-Strzeleckie „Sokół” w Bochni w latach 1891-1914” - zamieszczonym w „Roczniku Bocheńskim” wydawanym pod redakcją Jana Flaszy przez Muzeum im. Stanisława Fischera.
image/jpeg
- Tablicę zaprojektował bocheński malarz Ludwik Stasiak a wykonał Zakład Rzeźby Artystycznej Wojciecha Samka w Bochni. Znajduje się na niej portret generała Dąbrowskiego namalowany prze Stasiaka oraz informacja o tym, że przyszedł na świat w 1755 roku w niedalekim Pierzchowcu. Obok widnieje jakże znamienny napis: „Si Deus nobiscum, quis contra nos” - Jeśli Bóg z nami, któż jest przeciw nam? - opowiada Jan Flasza, dyrektor bocheńskiego muzeum.
Jan Henryk Dąbrowski przystąpił w 1792 roku do powstania kościuszkowskiego, które zawiązało się w obronie Konstytucji 3 Maja. Wsławił się obroną Warszawy i wyprawą do Wielkopolski. 18 listopada 1794 roku dostał się do niewoli rosyjskiej pod Radoszycami.
Jego dalsze losy związane są z tworzeniem polskiego wojska w Italii – Legionów i walkami o niepodległość Polski przy boku Napoleona. Zasłużył się tym tak bardzo, że Józef Wybicki układając pieśń „Jeszcze Polska nie zginęła” postanowił umieścić nazwisko Dąbrowskiego w jej refrenie. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:46 | |
| - kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:47 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? trejduje na spx nie na opcjach:D Ale jakos chujowo m isie przelicza punkty na djia na przyklad kwestia przyzwyczajenia,musze mierzyc w mt4 wyznaczac zakresy etc, od chuja roboty | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:50 | |
| - kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? trejduje na spx nie na opcjach:D
Ale jakos chujowo m isie przelicza punkty na djia na przyklad kwestia przyzwyczajenia,musze mierzyc w mt4 wyznaczac zakresy etc, od chuja roboty Ale UK jest ok bo masz większy przelicznik: w GBP od razu a nie z dolarami sie pałować. DJ-a też nie lubię. Wiesz może jak policzyć średnią zmianę od close do dalszego z extremów (czyli to o co chodzi w tych opcjach range) za dany okres bez jebania się ręcznie? Chyba cięzki temat. Wg mnie range <-50,+50> jak jest >60pkt i sporo czasu to walić w ciemno. Takie sesje są dosyć często bo to jest około 0.9% tylko. Wczoraj nawet "75" weszło, przedwczoraj "80", dziś na razie "40". | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:52 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? trejduje na spx nie na opcjach:D
Ale jakos chujowo m isie przelicza punkty na djia na przyklad kwestia przyzwyczajenia,musze mierzyc w mt4 wyznaczac zakresy etc, od chuja roboty Ale UK jest ok bo masz większy przelicznik: w GBP od razu a nie z dolarami sie pałować. DJ-a też nie lubię.
Wiesz może jak policzyć średnią zmianę od close do dalszego z extremów (czyli to o co chodzi w tych opcjach range) za dany okres bez jebania się ręcznie? Chyba cięzki temat.
Wg mnie range <-50,+50> jak jest >60pkt i sporo czasu to walić w ciemno. Takie sesje są dosyć często bo to jest około 0.9% tylko. Wczoraj nawet "75" weszło, przedwczoraj "80", dziś na razie "40". range,low etc masz liczone od ceny otwarcia kasowego czyli ftse cash | |
| | | zibi MOD
Liczba postów : 31152 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:53 | |
| - myśliwyl napisał:
- Bohater hymnu państwowego urodził się nieopodal Bochni
Tablica mu poświęcona wisi w Bazylice od 115 lat
image/jpeg
Bocheńską tradycją stało się od kilku lat składanie kwiatów w święto Konstytucji 3 Maja pod tablicą w bazylice św. Mikołaja, upamiętniającą generała Jana Henryka Dąbrowskiego, urodzonego w 1755 roku Pierzchowcu (Pierzchowie) w powiecie bocheńskim (do 1975 r.). r e k l a m a
Tablica została ufundowana w 1897 roku Towarzystwo Gimnastyczno-Strzeleckie „Sokół” w setną rocznicę utworzenia Legionów Polskich we Włoszech. Uroczystość jej odsłonięcia odbyła się 29 czerwca 1897 roku i zgromadziła w Bochni kilkuset przedstawicieli „Sokoła” z całej Galicji. Opisują ją szczegółowo Andrzej Sajak i Janusz Wojtycza w artykule „Towarzystwo Gimnastyczno-Strzeleckie „Sokół” w Bochni w latach 1891-1914” - zamieszczonym w „Roczniku Bocheńskim” wydawanym pod redakcją Jana Flaszy przez Muzeum im. Stanisława Fischera.
image/jpeg
- Tablicę zaprojektował bocheński malarz Ludwik Stasiak a wykonał Zakład Rzeźby Artystycznej Wojciecha Samka w Bochni. Znajduje się na niej portret generała Dąbrowskiego namalowany prze Stasiaka oraz informacja o tym, że przyszedł na świat w 1755 roku w niedalekim Pierzchowcu. Obok widnieje jakże znamienny napis: „Si Deus nobiscum, quis contra nos” - Jeśli Bóg z nami, któż jest przeciw nam? - opowiada Jan Flasza, dyrektor bocheńskiego muzeum.
Jan Henryk Dąbrowski przystąpił w 1792 roku do powstania kościuszkowskiego, które zawiązało się w obronie Konstytucji 3 Maja. Wsławił się obroną Warszawy i wyprawą do Wielkopolski. 18 listopada 1794 roku dostał się do niewoli rosyjskiej pod Radoszycami.
Jego dalsze losy związane są z tworzeniem polskiego wojska w Italii – Legionów i walkami o niepodległość Polski przy boku Napoleona. Zasłużył się tym tak bardzo, że Józef Wybicki układając pieśń „Jeszcze Polska nie zginęła” postanowił umieścić nazwisko Dąbrowskiego w jej refrenie. ja to bym te słowa zmieniła na "marsz marsz Kaczyński..," _________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
| |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:53 | |
| Place your bets, please: To juś normalny totolotek. | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:54 | |
| - kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? trejduje na spx nie na opcjach:D
Ale jakos chujowo m isie przelicza punkty na djia na przyklad kwestia przyzwyczajenia,musze mierzyc w mt4 wyznaczac zakresy etc, od chuja roboty Ale UK jest ok bo masz większy przelicznik: w GBP od razu a nie z dolarami sie pałować. DJ-a też nie lubię.
Wiesz może jak policzyć średnią zmianę od close do dalszego z extremów (czyli to o co chodzi w tych opcjach range) za dany okres bez jebania się ręcznie? Chyba cięzki temat.
Wg mnie range <-50,+50> jak jest >60pkt i sporo czasu to walić w ciemno. Takie sesje są dosyć często bo to jest około 0.9% tylko. Wczoraj nawet "75" weszło, przedwczoraj "80", dziś na razie "40". range,low etc masz liczone od ceny otwarcia kasowego czyli ftse cash Na pewno? A skąd wiesz? Bo np. up/down options licza od settlement previous day a wczoraj tunnels na DJa od razu na dzieńdobry były ponad 50pkt to jak może być od open? Wydaje mi się, że właśnie od close. | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 11:57 | |
| - Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? trejduje na spx nie na opcjach:D
Ale jakos chujowo m isie przelicza punkty na djia na przyklad kwestia przyzwyczajenia,musze mierzyc w mt4 wyznaczac zakresy etc, od chuja roboty Ale UK jest ok bo masz większy przelicznik: w GBP od razu a nie z dolarami sie pałować. DJ-a też nie lubię.
Wiesz może jak policzyć średnią zmianę od close do dalszego z extremów (czyli to o co chodzi w tych opcjach range) za dany okres bez jebania się ręcznie? Chyba cięzki temat.
Wg mnie range <-50,+50> jak jest >60pkt i sporo czasu to walić w ciemno. Takie sesje są dosyć często bo to jest około 0.9% tylko. Wczoraj nawet "75" weszło, przedwczoraj "80", dziś na razie "40". trzeba poprosic kogos z forum zeby napisal skrypt albo wskaznik do MT4 ktory to policzy nie jest to raczej trudna sprawa, | |
| | | zibi MOD
Liczba postów : 31152 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 12:02 | |
| trzeba liczyć na to że młodość pokaże ułańską fantazję http://www.tvn24.pl/-1,1743385,0,1,smuda-wszystko-przemyslal-kim-zaskoczyl--a-kogo-pominal,wiadomosc.html _________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
| |
| | | zibi MOD
Liczba postów : 31152 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 12:04 | |
| - kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? trejduje na spx nie na opcjach:D
Ale jakos chujowo m isie przelicza punkty na djia na przyklad kwestia przyzwyczajenia,musze mierzyc w mt4 wyznaczac zakresy etc, od chuja roboty Ale UK jest ok bo masz większy przelicznik: w GBP od razu a nie z dolarami sie pałować. DJ-a też nie lubię.
Wiesz może jak policzyć średnią zmianę od close do dalszego z extremów (czyli to o co chodzi w tych opcjach range) za dany okres bez jebania się ręcznie? Chyba cięzki temat.
Wg mnie range <-50,+50> jak jest >60pkt i sporo czasu to walić w ciemno. Takie sesje są dosyć często bo to jest około 0.9% tylko. Wczoraj nawet "75" weszło, przedwczoraj "80", dziś na razie "40". trzeba poprosic kogos z forum zeby napisal skrypt albo wskaznik do MT4 ktory to policzy nie jest to raczej trudna sprawa, toz to wymarzona robótka dla Mylogiego _________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
| |
| | | spiter
Liczba postów : 1078 Age : 39 Location : Pozen Registration date : 28/03/2012
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 12:09 | |
| http://kwejk.pl/obrazek/1131393/ustroje.html | |
| | | Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 12:09 | |
| - kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- Dutkoprzytulacz napisał:
- kaczor napisał:
- najgorzej ze nie ma kompletu opcji dla sp500, od wielu lat na tym trejduje i jestem przyzwyczajony do zakresow,intuicyjnie wiem jakie sa zakresy sesji etc a teraz musze sie na djia albo ftse palowac
A na jakiej platformie wcześniej tradowałeś na opcjach spx? trejduje na spx nie na opcjach:D
Ale jakos chujowo m isie przelicza punkty na djia na przyklad kwestia przyzwyczajenia,musze mierzyc w mt4 wyznaczac zakresy etc, od chuja roboty Ale UK jest ok bo masz większy przelicznik: w GBP od razu a nie z dolarami sie pałować. DJ-a też nie lubię.
Wiesz może jak policzyć średnią zmianę od close do dalszego z extremów (czyli to o co chodzi w tych opcjach range) za dany okres bez jebania się ręcznie? Chyba cięzki temat.
Wg mnie range <-50,+50> jak jest >60pkt i sporo czasu to walić w ciemno. Takie sesje są dosyć często bo to jest około 0.9% tylko. Wczoraj nawet "75" weszło, przedwczoraj "80", dziś na razie "40". trzeba poprosic kogos z forum zeby napisal skrypt albo wskaznik do MT4 ktory to policzy nie jest to raczej trudna sprawa, Też niebardzo.... na MT4 masz całodobowe cfd a tu chodzi o rynek kasowy, który jest od 9:00 do 17:35 tylko. | |
| | | ROGER
Liczba postów : 2199 Age : 46 Location : Zachodnio - Pomorskie Registration date : 26/06/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 12:09 | |
| - kaczor napisał:
- EX napisał:
- Książka prof. Jacka Tittenbruna pt. "Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji".
Remigiusz Okraska: Książka bardzo niewygodna
NOWY OBYWATEL, 18.06.2008 r.
Ta książka jest bardzo niewygodna dla wielu osób i środowisk. Padają tu niezliczone znane nazwiska - jakby na jej kartkach materializowała się przestroga Miłosza, że spisane będą czyny i rozmowy.
Nie, moi drodzy, nie mam wcale na myśli książki o TW "Bolku" choć zapewne niejeden i niejedna z Was pomyśleli właśnie o niej. Trudno zresztą, aby było inaczej - szum medialny wokół pracy Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka jest tak ogromny, że niełatwo o inne skojarzenia. Ale tak się złożyło, że ukazała się właśnie książka - a raczej ostatni z czterech tomów kompletu - w moim odczuciu równie ważna i równie niewygodna dla politycznego establishmentu Rzeczypospolitej. Przeczucie mówi mi, że nie może ona jednak liczyć nawet na 1% medialnej wrzawy, która towarzyszy wydaniu tamtej. Dlatego na miarę swoich skromnych możliwości postanowiłem wesprzeć promocję właśnie tej, o którą media się raczej nie upomną.
Poniżej prezentuję tekst o książce prof. Jacka Tittenbruna pt. "Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji". Ta niewielka recenzja ukaże się w najbliższym papierowym wydaniu "Obywatela", a towarzyszyć jej będzie obszerny wywiad z autorem. Zachęcam do lektury recenzji, wywiadu, a przede wszystkim samej książki.
***
Czego by nie napisać o tej książce, nie odda się w pełni jej znaczenia i wartości. To po prostu jedna z najważniejszych analiz (być może nawet najważniejsza) o tematyce społeczno-gospodarczej, jakie ukazały się w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat.
Prof. Jacek Tittenbrun dokonał czegoś, co wymagało zarazem ogromnego wysiłku, jak i znacznej odwagi. Jego czterotomowa rozprawa to w sumie około 1900 (słownie: tysiąc dziewięćset) stron! Ale przecież nie objętość przesądza o wartości tej pracy. "Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji" - tak brzmi tytuł całości - to pozycja ważna przede wszystkim z uwagi na temat, wnioski i stanowisko autora. Prof. Tittenbrun, znakomity socjolog, dokonał czegoś, co dotychczas nie mieściło się w polskim dyskursie naukowo-politycznym.
Po pierwsze, przygotował drobiazgową analizę polskiej prywatyzacji. Pisząc "drobiazgową", mam na myśli to, że książka jest niezwykle konkretna. Przywołane w niej przykłady można liczyć w setkach - tyle opisano prywatyzacji przedsiębiorstw i ich skutków dla Skarbu Państwa, systemu gospodarczego, pracowników najemnych i społeczności lokalnych. To nie są gołosłowne stwierdzenia i wydumane teorie, lecz znakomicie udokumentowany opis zjawiska. Od nazwisk, dat i cyfr wręcz kręci się w głowie podczas lektury.
Po drugie, jego opis jest wręcz do bólu bezpardonowy. Taryfy ulgowej nie ma tu dla nikogo - ani dla lewicy, ani dla prawicy, ani dla postkomunistów, ani dla "obozu solidarnościowego". Padają niezliczone nazwiska, również te najbardziej znane - jakby w postaci tej książki materializowała się Miłoszowa przestroga, że spisane będą czyny i rozmowy. Politycy, biznesmeni z list najbogatszych Polaków, pracownicy liberalnego aparatu propagandowego, czyli ludzie mediów, ale także lokalni kacykowie, "zagraniczni inwestorzy" - są tutaj wymienieni po nazwisku, przypisani do przekrętu, decyzji i opinii wyrażanej w kluczowym momencie. Nie ma tu sloganów i oskarżeń bez pokrycia - są fakty, daty, a także konkretne kwoty zapisane po stronie tych, którzy na prywatyzacji zyskali kokosy, jak i tych, którzy wskutek niej stracili skromny dorobek życia, podstawy bytowania, godność, wiarę we własne państwo i w drugiego człowieka.
Po trzecie, jest to książka wymykająca się wszelkim polskim schematom. Napisał ją naukowiec, który od lat konsekwentnie przyznaje się do marksizmu i sympatii lewicowych. Tyle tylko, że owa lewicowość nie ma nic wspólnego z postkomunizmem. Tittenbrun krytykował włodarzy partii przed rokiem 1989 z taką samą pasją, z jaką po tej dacie poddawał surowej ocenie liberalnych doktrynerów, posolidarnościowych biznesmenów oraz dawną partyjną nomenklaturę, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nawróciła się z urzędowego marksizmu-leninizmu na balcerowizm-taczeryzm. Autor "Z deszczu pod rynnę" - sam tytuł książki jest wymowny - jest niezwykle rzadkim w Polsce przykładem analityka, który z lewicowej perspektywy poddaje krytyce kapitalizm, a jednocześnie nie idealizuje "komuny" i nie przemilcza kluczowej roli dawnych działaczy PZPR w budowaniu nowego ustroju i czerpaniu zeń korzyści. Gdy w książce goszczą tacy prawicowi specjaliści od prywatyzacji, jak Emil Wąsacz a pod lupę autora trafiają wyczyny Akcji Wyborczej Solidarność, to w kolejnym czy poprzednim rozdziale czytamy o tym, co Polakom i rodzimej gospodarce zgotowały sitwy powiązane ze Stowarzyszeniem "Ordynacka", jak działała "czerwona pajęczyna" z Ireneuszem Sekułą w roli głównej albo ile publicznych pieniędzy przepłynęło przez ręce "działaczy" z PSL-u.
Po czwarte, zaletą tej książki jest właśnie jej nieskrywany lewicowy profil. Tym, co cechuje prawicowe analizy procesu polskiej transformacji ustrojowej - choćby autorstwa Jadwigi Staniszkis czy Andrzeja Zybertowicza - jest z jednej strony znaczna niekonkretność i "mglistość", z drugiej natomiast przesadne akcentowanie swoistości i rodzimego charakteru analizowanych zjawisk. Tymczasem prof. Tittenbrun drobiazgowo opisuje fakty i zjawiska kształtujące polską prywatyzację, a jednocześnie potrafi wskazać na jej uniwersalne aspekty i na mechanizmy typowe dla samej gospodarki wolnorynkowej w jej obecnym stadium. Mówiąc konkretnie, nie ma tu miejsca na tandetne wywody, że gdyby transformacji nie dokonali postkomuniści i liberałowie, lecz "prawdziwi Polacy" czy "prawicowi patrioci", wszystko byłoby w porządku. Tittenbrun bez pardonu wylicza przewinienia dawnych PZPR-owców oraz doktrynerów z ekipy Balcerowicza, ale jednocześnie wskazuje na takie aspekty kapitalistycznej transformacji i neoliberalizmu, które są i byłyby negatywne, niezależnie od tego, czy ster władzy dzierżyliby Michnik z Millerem, czy Kaczyńscy z Olszewskim. Zła była przede wszystkim doktryna - kapitalizm w wydaniu skrajnie antyspołecznym - a dopiero później ci, którzy wcielali ją w życie.
Po piąte, ta książka jest niezwykle cenna i odważna także dlatego, że przywraca debacie publicznej pojęcia, które przebieg niedawnej historii Polski skompromitował, wypaczył czy po prostu uczynił niemodnymi, choć ich wartość analityczna nadal jest znaczna. Są to takie kategorie, jak choćby klasa robotnicza, pracownicy najemni, wyzysk, pierwotna akumulacja i wiele innych. Choć dziś są one z jednej strony wyśmiewane jako "relikt przeszłości", z drugiej zaś zawłaszczone przez egzotyczne i antypatyczne getto zwane "skrajną lewicą", stanowią wciąż ważną i przydatną część krytycznej analizy ekonomicznej. Debata pozbawiona takich kategorii staje się jałowa lub nie pozwala nazwać rzeczy po imieniu - widać to zarówno w liberalno-lewicowych sloganach o "nierównościach społecznych", jak i w prawicowych wywodach o "obronie polskiej własności". Autor "Z deszczu pod rynnę", dzięki operowaniu "zapomnianymi" kategoriami analitycznymi, nie tyle przekreśla sens "prospołecznych" czy "narodowych" krytyk transformacji ustrojowej i neoliberalizmu, lecz nadaje im dodatkowej mocy.
Ta książka nie jest ani politycznym pamfletem, którego autor pomstuje na jakichś "złych ludzi", ani też bezpłciową analizą, z której wynika, że owszem stało się coś złego, lecz nie wiadomo, kto i dlaczego tego dokonał - czy Duch Święty, czy może Duch Dziejów, a może po prostu jakiś Wielki Przypadek. I zapewne dlatego nie stała i nie stanie się ona przedmiotem zainteresowania wielkich mediów - tych samych, które chętnie użalają się od czasu do czasu nad wybraną, raczej wyizolowaną kategorią osób (np. pracownicy hipermarketów czy biedne dzieci z obszarów popegeerowskich) albo dla odmiany zamieszczą ogólnikowy opis "wypaczeń" globalizacji czy skutków działania "światowych rynków finansowych".
Książka prof. Tittenbruna stanowi znakomitą odtrutkę na nijakie ględzenie mediów głównego nurtu (specjalizuje się w nim "lewe skrzydło" "Gazety Wyborczej" czy środowisko "Dziennika"). Jeśli ktoś uważa, że w Polsce lewicową publicystyką, krytyczną wobec neoliberalnego kapitalizmu, zajmują się Jacek Żakowski, Sławomir Sierakowski czy Artur Domosławski, to lektura tej książki może skutkować u niego zawałem serca. Nie tylko dlatego, że jest ona rzeczywiście krytyczną analizą zjawiska, nie zaś jej nędzną namiastką, ale również z tego powodu, że wskazuje, iż to sojusznicy polityczni czy wręcz pracodawcy wyżej wymienionych odegrali znaczącą rolę w tworzeniu takiego systemu społeczno-gospodarczego, który oni teraz czasem nieśmiało skrytykują za "błędy" i "dogmatyzm".
"Z deszczu pod rynnę" to książka, która mogłaby się stać swoistym dynamitem w debacie o tym, co się w Polsce stało w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, kto i w jakim celu tego dokonał, a przede wszystkim - kto na tym stracił. Jeśli dziś opinię publiczną elektryzują ogromne kwoty, jakich brakuje na pomoc społeczną, rozwój oświaty i nauki, system ochrony zdrowia czy nowoczesną infrastrukturę, to lektura tej książki pokazuje jasno, że proces polskiej transformacji był tak skonstruowany, żeby te kwoty nie trafiły na potrzeby społeczeństwa, lecz do prywatnych kieszeni. Odpowiada za to zarówno przyjęta doktryna ekonomiczna, ale także konkretne osoby, środowiska, partie polityczne - wśród nich ci, którzy dzisiaj udają a to "wrażliwych społecznie", a to "krytycznych politycznie".
Dlatego jestem pewien, że wokół tej książki zapadnie zmowa milczenia. Nie spotka jej krytyka, bo ona stanowiłaby formę reklamy - to zaś godziłoby w interesy zbyt wielu wpływowych środowisk, tych z prawej i tych z lewej, tych młodych i tych starych, tych na pewno liberalnych i tych podobno prospołecznych. Ale jeśli chcemy się dowiedzieć, co naprawdę stało się w Polsce od połowy lat 80. do dziś, jest to lektura po prostu obowiązkowa. Przede wszystkim autorowi, ale także wydawnictwu, które odważyło się opublikować "Z deszczu pod rynnę" należą się słowa najwyższego uznania i serdeczne podziękowania za wkład w najlepiej pojętą dbałość o dobro wspólne.
Remigiusz Okraska
Jacek Tittenbrun, Z deszczu pod rynnę. Meandry polskiej prywatyzacji, tomy I-IV, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2008. szkoda ze przeciwnicy prywtayzacji nie pisza o alternatywie ktora IDEALNIE oddaje historia stoczni, ktore dolily budzet panstwa jeszcze na 10 miliardow zlotych.
Niemal calosc PKB w Polsce jest wytwarzana przez prywatne firmy w wiekszosci male i srednie, a Ty sie skupiasz na molochach ktore tak naprawde istnieja tylko dlatego ze uwlaszczyluy sie na PRLoskim majatku (KGHM,PKO BP etc)
ja osmiele sie staiwc teze ze gdyby nie prywatyzacja to o wiele wiecej firm wymagaloby duzej pomocy panstwa i nie byloby zadnej dodatkowej kasy ale masa dodatkowych wydatkow to dlatego że nasi x wybrańcy / rządzący załatwiali stoczni nie rentowne kontrakty np. za remont statku 100.000.000 - stocznia ma marżę i zarabia 10% ale x załatwia remont statku za 60.000.000 + 20.000.000 pod stołem wtedy wszyscy są zadowoleni a stocznia ma w dupę i tak się kręciło bardzo długo, police chcieli też zniszczyć , ale kaczor zdążył zareagować no teraz jest cicho w miarę ,ale gawno wypłynie, bo mamy tu w stoczni obóz pracy | |
| | | kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 Czw 03 Maj 2012, 12:12 | |
| generalnie jak sprawdzile mna szybko wystawianie tuneli w dniu kiedy sa wazne dane to neimal pewny zysk. Jetses opcjo cwaniak bo rozwinales z tymi korytarzowkami moja idee odnosnie danych z walut tylko nic nie powiedziales pozniej:D | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: UFO - 03.05.2012 | |
| |
| | | | UFO - 03.05.2012 | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |