UFO 06 - 08 03 2015 r. Weekend

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

W Polsce zwierzchnikiem sił zbrojnych jest Prezydent
co zrobi Ogórkowa gdy naprawdę dojdzie do konfliktu zbrojnego z ruskami?... przecież tu trzeba mieć jaja a nie kurwa podpaske w gaciach

Chuj do dupy prędzej dojdzie niż do konkfliktu jakiegoś. Nie żyj demagogią.

A poza tym ja jestem zdania, że płeć czy preferencje sexualne bądź wyznaniowe nie mają większego znaczenia przy podejmowaniu decyzji - tu charakter się liczy.

Weźmy dwóch karłów: Zimny Lech i Napoleon B. - jeden i drugi komplex niższości ale jest różnica?

Historycznie oczywiście mniej kobiet było władczyniami ale choćby taka caryca Katarzyna ... bardziej okrutna od niejednego władcy "z jajami".

Poza tym prezydent w dzisiejszych czasach to nie król, który wyda dekret i wszyscy mają się słuchać pod groźbą wtrącenia do lochu - on ma swoich doradców, cały sztab ludzi od tego i tamtego i choć oficjalnie jest niby najważniejszy w państwie to w rzeczywistości najmniej robi samodzielnie. Taki paradox współczesnej demokracji. Od wszystkiego jest parlament a prezydentowi nawet orędzia piszą doradcy, również Barrackowi.

A prawdopodobieństwo konfliktu z ruskimi oceniam na mniej jak 1 promil - to jest po prostu utopia.

mężczyźni w genach mają to że walczą.... od początku tak było, gdy mężczyzna brał maczugę i szedł upolowac mamuta by rodzina z głodu nie zdechła a w tym czasie kobieta siedziała w jaskini i pilnowała potomstwo... i przez kolejne wieki to ewoluowało ale nigdy kobieta nie będzie lepsza w te klocki niz meżczyzna

OPcjoner czasem pierdolisz że szok

Może i tak ale jak ci napisałem - prezydent ma tylko pozornie największą władzę w państwie! On jest głównie osobą REPREZENTACYJNĄ. W razie ewentualnego konfliktu zbiera się sztab kryzysowy tzw. "tęgie mózgi" - stratedzy głównie płci męskiej - którzy decydują co robić a prezydent tylko podpisuje co trzeba.

A sądzisz, że obecnie taki Bronek "ciepłe kluchy" by dużo więcej zrobił niż Magda O.? Nie bądź śmieszny.... to nie Jagiełło

A taka Condoleeza Ryż to uważasz że miękka cipa była? Bo ja nie, wszystko praktycznie potrafiła załatwić.

opcjoner podajesz jednostki...a to co piszesz o funkcji reprezentacyjnej to gówno prawda... akurat w polsce prezydent ma wiele do gadania w czasie konfliktu zbrojnego

Tylko teoretycznie. W praktyce zbiera się sztab kryzysowy złożony z generałów (ale raczej nie ciebie ) i wysokich rangą wojskowych i oni decydują wtedy a prezydent jest tylko od zatwierdzenia na piśmie.

WŁADZĘ MA PARLAMENT, prezydent to reprezentacja i wizerunek. Tak to wygląda we współczesnych czasach po prostu.

w takich sytuacjach prezydent może powołać specjalny sztab którzy będzie mniał wiekszą władzę niż parlament i może wprowadzić stan wojenny i wtedy to co pisze okaże się gówno prawdą....co wiecej bedziesz musiał walczyc a jak nie to postawia cię przed sądem wojskowym i dostaniesz kulę w łeb jak nie bedziesz wykonywał rozkazów!

http://www.tvn24.pl/bronislaw-komorowski-wygwizdany-chodz-szogunie-i-precz-z-komuna,522193,s.html

wygwizdali komucha

Opcjoner gdy dojdzie do wojny to mamusia i tatuś ci nie pomogą bedziesz musiał walczyć i zyć jak pies inaczej zgniesz i wtedy twoje myslenie sie zmieni....na razie to gadasz jak jakaś gimbaza bzdyru od rzeczy co życia nie zna a jak zaciąży to wtedy zaczyna myśleć co zrobiła głupia pinda

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Uświadomcie sobie ludzie, ze instytucja prezydenta - w nazwie Głowy Państwa - we współczesnych czasach to głównie instytucja REPREZENTACYJNA.

Prezydenci sami chuja wielkiego robią - oni są od przemówień, orędzi, pokazania się itp. REALNĄ władzę mają parlamenty. Weżmy takie United Kingdom...

królowa Elizabeth II gówno robi, przyjęcia bankiety wernisaże fotki do kamer itp. a PRIME MINISTER (obecnie D. Cameron) podejmuje realne decyzje w państwie! I tak jest praktycznie w całej Europie.

Prezydentom nawet przemowy piszą experci, oni czytają z kartek lub uczą się na pamięć co mają powiedzieć. Obama to ma chyba z 10 doradców.

Tak wiec wybór pani Magdy niewątpliwie byłby dobrym wyborem wizerunkowo-reprezentacyjnym ale i tak władza będzie należeć do premiera.

jak zwykle pierdolisz od rzeczy albo się naćpałeś...to nie niemcy że kanclerz-premier ma wiecej do gadania niż prezydent
polska ma bardzo podobna władzę jak w USA
i to że obama ma doradców nie świadczy o niczym... w takim mocarstwie jak usa to całkiem normalne ale to prezydent ostatecznie podejmuje decyzję o tym czy kogoś zaatakować czy nie

Chyba nie do końca... w Jankielni jest system bipartyjny, u nas nasrane partii jak promocji w Tesco.

Obama niewątpliwie ma większą realną władzę niż prezydent Polski ale z drugiej strony Polska w przeciwieństwie do Yuesey nie inicjuje żadnych wojen ofensywnych ani nie ma najsilniejszej armii na świecie

W Europie całej jest tak jak napisałem i nie będę się powtarzał. Nawet w krajach gdzie rządzą monarchie (UK, NL, Dania, Szwecja) współcześni KRÓLOWIE nie mają nic wspólnego z zakresem władzy jaką mieli królowie parę wieqw temu... po prostu tylko nazwa pozostała.

Weźmy np. taką Jej Wysokoć Królową Niderlandów:



Ona gówno robi przecież, od wizerunq i reprezentacji tylko jest identycznie jak Król Juan Carlos czy pozostali. Czasy się trochę zmieniły i pewne pojęcia pozostały ale to nie to co dawniej, że taki Jagiełło pierdolnął łapą w stół i nikt się nie ośmielił sprzeciwić jego woli... .teraz parlament musi przegłosować sratatata... król czy prezydent ma po prostu ładnie wyglądać i fajnie gadać i tyle.

Parlament jest od rządzenia.

opcjoner albo jesteś głupi albo udajesz głupka...zdecyduj się

...w czasie wojny nie ma demokracji... niektórzy dowaiadują sie dopiero wtedy gdy muszą wyjść z karabienm na linie frontu i stanąć oko w oko ze śmiercią

ale opcjoner nadal myśli że jest inaczej

Generał napisał:

Opcjoner gdy dojdzie do wojny to mamusia i tatuś ci nie pomogą bedziesz musiał walczyć i zyć jak pies inaczej zgniesz i wtedy twoje myslenie sie zmieni....na razie to gadasz jak jakaś gimbaza bzdyru od rzeczy co życia nie zna a jak zaciąży to wtedy zaczyna myśleć co zrobiła głupia pinda

Wtedy ani Bronek ciepłe kluchy ani JKM ani żaden inny z kandydatów ci nie pomoże. I to nie będzie miało większego znaczenia kto będzie prezydentem.

Generał napisał:

opcjoner albo jesteś głupi albo udajesz głupka...zdecyduj się

Ty jesteś po prostu ciemny jak tabaka w rogu bo myślisz, że prezydent ma najwyższą władzę a to tylko w teorii tak jest.

Zdecydowanie dużo ważniejszy jest wybór premiera jak prezydenta.

Generał napisał:

Opcjoner gdy dojdzie do wojny to mamusia i tatuś ci nie pomogą bedziesz musiał walczyć i zyć jak pies inaczej zgniesz i wtedy twoje myslenie sie zmieni....na razie to gadasz jak jakaś gimbaza bzdyru od rzeczy co życia nie zna a jak zaciąży to wtedy zaczyna myśleć co zrobiła głupia pinda

a czy ty czasami nie zdradziłeś własnego kraju?? miałeś jacht a więc w Polsce zarabiałeś grube pieniądze, płaciłes podatki i przyczyniałeś się swoja działalnościa gospodarczą do rozwoju kraju, teraz zapierdalasz na spawarce dla Szkotów, tam płacisz podatki, tam wydajesz na ichniejsze piwo, gdzie tu logika? gdzie twój patriotyzm?

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

opcjoner albo jesteś głupi albo udajesz głupka...zdecyduj się

Ty jesteś po prostu ciemny jak tabaka w rogu bo myślisz, że prezydent ma najwyższą władzę a to tylko w teorii tak jest.

Zdecydowanie dużo ważniejszy jest wybór premiera jak prezydenta.

oczywiscie że najwazniejszą osobą w czasie wojny jest prezydent a nie premier
i te4ż jest ważne kim jest ta osobą, czy ta osoba potrafi wskrzesić w innnych ducha walki czy nie
ale tyuwazasz inaczej ....dobra opcjner zapal sobie maryśkę i wróć do swego świata fanatzji

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

W Polsce zwierzchnikiem sił zbrojnych jest Prezydent
co zrobi Ogórkowa gdy naprawdę dojdzie do konfliktu zbrojnego z ruskami?... przecież tu trzeba mieć jaja a nie kurwa podpaske w gaciach

Chuj do dupy prędzej dojdzie niż do konkfliktu jakiegoś. Nie żyj demagogią.

A poza tym ja jestem zdania, że płeć czy preferencje sexualne bądź wyznaniowe nie mają większego znaczenia przy podejmowaniu decyzji - tu charakter się liczy.

Weźmy dwóch karłów: Zimny Lech i Napoleon B. - jeden i drugi komplex niższości ale jest różnica?

Historycznie oczywiście mniej kobiet było władczyniami ale choćby taka caryca Katarzyna ... bardziej okrutna od niejednego władcy "z jajami".

Poza tym prezydent w dzisiejszych czasach to nie król, który wyda dekret i wszyscy mają się słuchać pod groźbą wtrącenia do lochu - on ma swoich doradców, cały sztab ludzi od tego i tamtego i choć oficjalnie jest niby najważniejszy w państwie to w rzeczywistości najmniej robi samodzielnie. Taki paradox współczesnej demokracji. Od wszystkiego jest parlament a prezydentowi nawet orędzia piszą doradcy, również Barrackowi.

A prawdopodobieństwo konfliktu z ruskimi oceniam na mniej jak 1 promil - to jest po prostu utopia.

mężczyźni w genach mają to że walczą.... od początku tak było, gdy mężczyzna brał maczugę i szedł upolowac mamuta by rodzina z głodu nie zdechła a w tym czasie kobieta siedziała w jaskini i pilnowała potomstwo... i przez kolejne wieki to ewoluowało ale nigdy kobieta nie będzie lepsza w te klocki niz meżczyzna

OPcjoner czasem pierdolisz że szok

Może i tak ale jak ci napisałem - prezydent ma tylko pozornie największą władzę w państwie! On jest głównie osobą REPREZENTACYJNĄ. W razie ewentualnego konfliktu zbiera się sztab kryzysowy tzw. "tęgie mózgi" - stratedzy głównie płci męskiej - którzy decydują co robić a prezydent tylko podpisuje co trzeba.

A sądzisz, że obecnie taki Bronek "ciepłe kluchy" by dużo więcej zrobił niż Magda O.? Nie bądź śmieszny.... to nie Jagiełło

A taka Condoleeza Ryż to uważasz że miękka cipa była? Bo ja nie, wszystko praktycznie potrafiła załatwić.

opcjoner podajesz jednostki...a to co piszesz o funkcji reprezentacyjnej to gówno prawda... akurat w polsce prezydent ma wiele do gadania w czasie konfliktu zbrojnego

Tylko teoretycznie. W praktyce zbiera się sztab kryzysowy złożony z generałów (ale raczej nie ciebie ) i wysokich rangą wojskowych i oni decydują wtedy a prezydent jest tylko od zatwierdzenia na piśmie.

WŁADZĘ MA PARLAMENT, prezydent to reprezentacja i wizerunek. Tak to wygląda we współczesnych czasach po prostu.

w takich sytuacjach prezydent może powołać specjalny sztab którzy będzie mniał wiekszą władzę niż parlament i może wprowadzić stan wojenny i wtedy to co pisze okaże się gówno prawdą....co wiecej bedziesz musiał walczyc a jak nie to postawia cię przed sądem wojskowym i dostaniesz kulę w łeb jak nie bedziesz wykonywał rozkazów!

A ja bym się wtedy zjarał, pierdolnął se czarnym flamastrem "mercedesa" na t-shircie i powiedział, że jestem pacyfistą i wyznaję ideologię flower-power a Jimi Hendrix jest moim idolem

Diablo napisał:

Generał napisał:

Opcjoner gdy dojdzie do wojny to mamusia i tatuś ci nie pomogą bedziesz musiał walczyć i zyć jak pies inaczej zgniesz i wtedy twoje myslenie sie zmieni....na razie to gadasz jak jakaś gimbaza bzdyru od rzeczy co życia nie zna a jak zaciąży to wtedy zaczyna myśleć co zrobiła głupia pinda

a czy ty czasami nie zdradziłeś własnego kraju?? miałeś jacht a więc w Polsce zarabiałeś grube pieniądze, płaciłes podatki i przyczyniałeś się swoja działalnościa gospodarczą do rozwoju kraju, teraz zapierdalasz na spawarce dla Szkotów, tam płacisz podatki, tam wydajesz na ichniejsze piwo, gdzie tu logika? gdzie twój patriotyzm?

nie odwracaj kota ogonem
to państwo polskie mnie nie lubi skoro chciało mnie okraść jak z resztą wszystkich co wyjechali...zostali tylko ludzie starzy, na marnej emertyurze, złodzieje i nieudacznicy

Generał napisał:

Diablo napisał:

Generał napisał:

Opcjoner gdy dojdzie do wojny to mamusia i tatuś ci nie pomogą bedziesz musiał walczyć i zyć jak pies inaczej zgniesz i wtedy twoje myslenie sie zmieni....na razie to gadasz jak jakaś gimbaza bzdyru od rzeczy co życia nie zna a jak zaciąży to wtedy zaczyna myśleć co zrobiła głupia pinda

a czy ty czasami nie zdradziłeś własnego kraju?? miałeś jacht a więc w Polsce zarabiałeś grube pieniądze, płaciłes podatki i przyczyniałeś się swoja działalnościa gospodarczą do rozwoju kraju, teraz zapierdalasz na spawarce dla Szkotów, tam płacisz podatki, tam wydajesz na ichniejsze piwo, gdzie tu logika? gdzie twój patriotyzm?

nie odwracaj kota ogonem
to państwo polskie mnie nie lubi skoro chciało mnie okraść jak z resztą wszystkich co wyjechali...zostali tylko ludzie starzy, na marnej emertyurze, złodzieje i nieudacznicy

ja tam jaoś zostałem, i sobie chwale życie w Polsce, nie musze fizycznie zapierdalac zeby zarobic

Generał napisał:

Diablo napisał:

Generał napisał:

Opcjoner gdy dojdzie do wojny to mamusia i tatuś ci nie pomogą bedziesz musiał walczyć i zyć jak pies inaczej zgniesz i wtedy twoje myslenie sie zmieni....na razie to gadasz jak jakaś gimbaza bzdyru od rzeczy co życia nie zna a jak zaciąży to wtedy zaczyna myśleć co zrobiła głupia pinda

a czy ty czasami nie zdradziłeś własnego kraju?? miałeś jacht a więc w Polsce zarabiałeś grube pieniądze, płaciłes podatki i przyczyniałeś się swoja działalnościa gospodarczą do rozwoju kraju, teraz zapierdalasz na spawarce dla Szkotów, tam płacisz podatki, tam wydajesz na ichniejsze piwo, gdzie tu logika? gdzie twój patriotyzm?

nie odwracaj kota ogonem
to państwo polskie mnie nie lubi skoro chciało mnie okraść jak z resztą wszystkich co wyjechali...zostali tylko ludzie starzy, na marnej emertyurze, złodzieje i nieudacznicy

Ty qrwa uczciwy... jakby z ruskim przyszło walczyć to byś pierwszy Ryanem spierdolił i królowej Elizabeth dupę całował za gbp zamiast z bagnetem na Moskala naqrwiać

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

opcjoner albo jesteś głupi albo udajesz głupka...zdecyduj się

Ty jesteś po prostu ciemny jak tabaka w rogu bo myślisz, że prezydent ma najwyższą władzę a to tylko w teorii tak jest.

Zdecydowanie dużo ważniejszy jest wybór premiera jak prezydenta.

oczywiscie że najwazniejszą osobą w czasie wojny jest prezydent a nie premier
i te4ż jest ważne kim jest ta osobą, czy ta osoba potrafi wskrzesić w innnych ducha walki czy nie
ale tyuwazasz inaczej ....dobra opcjner zapal sobie maryśkę i wróć do swego świata fanatzji

w dużym uproszczeniu premier jest od bieżącego zarządzania krajem a prezydent zwierzchnikiem sił zbrojnym stojącym na straży suwerenności kraju. tako rzecze konstytucja.

dlatego uważaj na kogo będziesz głosować w dzisiejszej sytuacji.
ogórkowa odpali centralę telefoniczną .... a korwin otworzy szybko granice marząc o lodziku jakiego zrobi putinowi

Dave napisał:

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

opcjoner albo jesteś głupi albo udajesz głupka...zdecyduj się

Ty jesteś po prostu ciemny jak tabaka w rogu bo myślisz, że prezydent ma najwyższą władzę a to tylko w teorii tak jest.

Zdecydowanie dużo ważniejszy jest wybór premiera jak prezydenta.

oczywiscie że najwazniejszą osobą w czasie wojny jest prezydent a nie premier
i te4ż jest ważne kim jest ta osobą, czy ta osoba potrafi wskrzesić w innnych ducha walki czy nie
ale tyuwazasz inaczej ....dobra opcjner zapal sobie maryśkę i wróć do swego świata fanatzji

w dużym uproszczeniu premier jest od bieżącego zarządzania krajem a prezydent zwierzchnikiem sił zbrojnym stojącym na straży suwerenności kraju. tako rzecze konstytucja.

Teoretycznie tak jest ale jak często mamy wojnę ostatnio albo jakie jest jej prawdopodobieństwo? Żyjemy w czasach pokoju ogólnie i premierzy rządzą a nie prezydenci. Gdyby jakiś konflikt wybuchł to pewnie by wtedy miały zastosowania takie wpisy konstytucyjne ale to czysta teoria jest.

Generał przestań fantazjować bo cię nosi. Może własnie wyjdź na miasto jakiegoś weeda ogarnij to ci się polepszy

http://natemat.pl/135887,korwin-mikke-zebral-podpisy-i-rejestruje-swoja-kandydature



a co do Prezydenta, to może:

proponować ustawy, wetować złe rozwiązania, zarządzić przeprowadzenie referendum, proponować zmiany konstytucyjne, rozwiązać parlament (skrócić kadencję)

to jest potężna władza i mądrze z niej korzystając można by zmienić Polskę
o ile oczywiście prezydent ma rozum by wiedzieć co chce osiągnąć i wolę zrobienia czegoś sensownego

OpCjOnEr napisał:

Dave napisał:

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

opcjoner albo jesteś głupi albo udajesz głupka...zdecyduj się

Ty jesteś po prostu ciemny jak tabaka w rogu bo myślisz, że prezydent ma najwyższą władzę a to tylko w teorii tak jest.

Zdecydowanie dużo ważniejszy jest wybór premiera jak prezydenta.

oczywiscie że najwazniejszą osobą w czasie wojny jest prezydent a nie premier
i te4ż jest ważne kim jest ta osobą, czy ta osoba potrafi wskrzesić w innnych ducha walki czy nie
ale tyuwazasz inaczej ....dobra opcjner zapal sobie maryśkę i wróć do swego świata fanatzji

w dużym uproszczeniu premier jest od bieżącego zarządzania krajem a prezydent zwierzchnikiem sił zbrojnym stojącym na straży suwerenności kraju. tako rzecze konstytucja.

Teoretycznie tak jest ale jak często mamy wojnę ostatnio albo jakie jest jej prawdopodobieństwo? Żyjemy w czasach pokoju ogólnie i premierzy rządzą a nie prezydenci. Gdyby jakiś konflikt wybuchł to pewnie by wtedy miały zastosowania takie wpisy konstytucyjne ale to czysta teoria jest.

Generał przestań fantazjować bo cię nosi. Może własnie wyjdź na miasto jakiegoś weeda ogarnij to ci się polepszy

opcjo,

to nie do końca tak. w czasach wojny wiele przepisów czasu pokoju ulega unieważnieniu a władza częściowo przechodzi pod struktury militarne. dlatego m.in. ukraina tak kombinuje z wprowadzeniem stanu wojennego.

http://kresy24.pl/65069/tej-hanby-zadna-wojna-z-rosja-nie-usprawiedliwia-ukrainski-parlament-uczcil-minuta-ciszy-kata-polakow/

qrwa ale tu wielu dzieciaków pisze

ech...czas na drzemkę i muzykę w tle

PS: jak opcjoner dostaniesz list że cie biorą w kamasze to się ździwisz bo faktycznie jak zawuwazyłeś wojny długo nie było a wcale nie wykluczone że nie bedzię !

Dave napisał:

OpCjOnEr napisał:

Dave napisał:

Generał napisał:

OpCjOnEr napisał:

Generał napisał:

opcjoner albo jesteś głupi albo udajesz głupka...zdecyduj się

Ty jesteś po prostu ciemny jak tabaka w rogu bo myślisz, że prezydent ma najwyższą władzę a to tylko w teorii tak jest.

Zdecydowanie dużo ważniejszy jest wybór premiera jak prezydenta.

oczywiscie że najwazniejszą osobą w czasie wojny jest prezydent a nie premier
i te4ż jest ważne kim jest ta osobą, czy ta osoba potrafi wskrzesić w innnych ducha walki czy nie
ale tyuwazasz inaczej ....dobra opcjner zapal sobie maryśkę i wróć do swego świata fanatzji

w dużym uproszczeniu premier jest od bieżącego zarządzania krajem a prezydent zwierzchnikiem sił zbrojnym stojącym na straży suwerenności kraju. tako rzecze konstytucja.

Teoretycznie tak jest ale jak często mamy wojnę ostatnio albo jakie jest jej prawdopodobieństwo? Żyjemy w czasach pokoju ogólnie i premierzy rządzą a nie prezydenci. Gdyby jakiś konflikt wybuchł to pewnie by wtedy miały zastosowania takie wpisy konstytucyjne ale to czysta teoria jest.

Generał przestań fantazjować bo cię nosi. Może własnie wyjdź na miasto jakiegoś weeda ogarnij to ci się polepszy

opcjo,

to nie do końca tak. w czasach wojny wiele przepisów czasu pokoju ulega unieważnieniu a władza częściowo przechodzi pod struktury militarne. dlatego m.in. ukraina tak kombinuje z wprowadzeniem stanu wojennego.

To się zgadza ale my w założeniu wybieramy panią prezydent na czas pokoju bo zakładamy brak wojny w najbliższych x latach.

Jak Magda O. zrobi loda Putlerowi to nas nie zaataqje a z innej strony nie mamy potencjalnych wrogów.

Generał napisał:

qrwa ale tu wielu dzieciaków pisze

ech...czas na drzemkę i muzykę w tle

PS: jak opcjoner dostaniesz list że cie biorą w kamasze to się ździwisz bo faktycznie jak zawuwazyłeś wojny długo nie było a wcale nie wykluczone że nie bedzię !

Chuja tam będzie - nie te czasy.

Przyjaraj sobie coś mocniejszego to zobaczysz wojnę rozsądq z fazą

Generał napisał:

qrwa ale tu wielu dzieciaków pisze

ech...czas na drzemkę i muzykę w tle

PS: jak opcjoner dostaniesz list że cie biorą w kamasze to się ździwisz bo faktycznie jak zawuwazyłeś wojny długo nie było a wcale nie wykluczone że nie bedzię !

A gdzie go wyślą jak ja nie mam żadnego aktualnego adresu?

Powołam się na płaskostopie, uczulenie na broń i poglądy pacyfistyczne hahaha

kamikaze napisał:

http://natemat.pl/135887,korwin-mikke-zebral-podpisy-i-rejestruje-swoja-kandydature



a co do Prezydenta, to może:

proponować ustawy, wetować złe rozwiązania, zarządzić przeprowadzenie referendum, proponować zmiany konstytucyjne, rozwiązać parlament (skrócić kadencję)

to jest potężna władza i mądrze z niej korzystając można by zmienić Polskę
o ile oczywiście prezydent ma rozum by wiedzieć co chce osiągnąć i wolę zrobienia czegoś sensownego

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/bronislaw-komorowski-wygwizdany-chodz-szogunie-i-precz-z-komuna,522193.html
no no, na tvn24 napisali,że Flinstona wygwizdli; ustawe 67 mógł spokojnie zawetować, no ale to jest notariusz rządu z pod żyrandola

To jest trochę jak z np. pierwszą pomocą - teoretycznie każdy z nas jest zobligowany do jej udzielania jeśli zajdzie taka potrzeba ale praktycznie jak często się to zdarza?
Mi się ani razu przez 34 lata jak żyję nie zdarzyło bym komuś musiał udzielić pierwszej pomocy. I raczej jej nie udzielę nawet w razie gdy zajdzie potrzeba bo ja na sam widok krwi mdleję to o czym mowa
Albo użycie gaśnicy - teoretycznie kazdy powinien umieć jej właściwie użyć a mi się też nie zdarzyło jeszcze.... >95% ludzi na widok pożaru pełne pory sraki i spierdala jak najdalej od ognia a nie myśli o tym jak odbezpieczyć gaśnicę i jak skierować strumień piany na źródło ognia.

Podobnie z ewentualną wojną, za którą jaja se dam obciąć, że jej nie bedzie.... teoretycznie każdy prezydent powinien wiedzieć co wtedy robić a w praktyce gdyby coś to ktokolwiek by nie był na stanowisq - czy to pani z podpaską czy "samiec alfa" to będzie obsrany i zaskoczony nową sytuacją bez precedensu w historii.

A z ruskimi to naprawdę nie mamy żadnych realnych szans więc.... choć ich sqrwysynów nie cierpię to nie da się zanegować fucktu że jest to 2. lub 3. najsilniejsza na świecie armia po USA.

Po co walczyć? Jarajmy gandzie i kochajmy się



MAKE LOVE NOT WAR

To jest zajebiste pytanie w testach na prawo jazdy:



 

qrwa odpowiedź D: obsrałbym się w gacie i zemdlał na sam widok

Generał Ital-ia-ja znowu przez ciebie jaram a miałem nie

W sumie fajna ta ogórek, miałem podobną nauczycielkę od nauczania początkowego
http://www.tvn24.pl/wideo/ogorek-zabiegala-o-glosy-w-zielonej-gorze,1398773.html

OpCjOnEr napisał:

To jest zajebiste pytanie w testach na prawo jazdy:



 

qrwa odpowiedź D: obsrałbym się w gacie i zemdlał na sam widok

Generał Ital-ia-ja znowu przez ciebie jaram a miałem nie

E: opalę zapalniczką krwotok na palcu żeby go zatamować, zawinę w sreberko i przekażę osobie równie serdecznej jak ten palec

gumbas napisał:

OpCjOnEr napisał:

To jest zajebiste pytanie w testach na prawo jazdy:



 

qrwa odpowiedź D: obsrałbym się w gacie i zemdlał na sam widok

Generał Ital-ia-ja znowu przez ciebie jaram a miałem nie

E: opalę zapalniczką krwotok na palcu żeby go zatamować, zawinę w sreberko i przekażę osobie równie serdecznej jak ten palec

Fajny jesteś gimbusie



a wyobrażacie sobie ją w gang bang?

  (tzn jakby zamiast tych mikrofonów.... )