UFO - 29.01.2008

SzFagier napisał:

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

To ja też ujawnie swoje deklaracje.

jarek napisał:

SzFagier napisał:

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

To ja też ujawnie swoje deklaracje.

Dawaj dawaj, a najlepiej deklarację PIT

[quote="SzFagier"]re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?[/quote]
Ale on nie mówi, że jest ateistą tylko pisze o religii, a pisząc tak jak pisze o religii razi uczucia innych na co została mu delikatnie zwrócona uwaga. Wydaje mi się, że nie sztuką jest pisać co się chce tylko tak pisać, aby przewidzieć czy tym nie urażę wolności innych. Wolność to nie samowola, bo inaczej to się wszyscy pozabijamy, jak nie będzie pewnych zasad i tylko tyle.
Pozdr
PS. Do dyskusji włączyłem się, gdy forumowicz napisał, że to go rani.
Poparłem go, chociaż wcześniej wiele razy to podprogowe motto czytałem i jakoś tak mnie denerwowało, to nie zabierałem głosu. Teraz przyłączyłem się do apelu kolegi.
Pozdr

ciekawostka:
Kulty cargo - ruchy religijne szerzące się głównie na wyspach Oceanu Spokojnego, głoszące nadejście nowego porządku: równości wszystkich ludzi, białych i czarnych, oraz powszechnego dobrobytu.

Kult ten zaczął być widoczny dla antropologów w momencie, gdy ludność tubylcza zaczęła budować lądowiska i pasy startowe dla samolotów, nabrzeża dla statków, magazyny itp. Okazało się, że miejscowa ludność widząc, iż biali budują pasy startowe i lądowiska, czego wynikiem jest przylatywanie samolotów z żywnością i innymi dobrami, zaczęła ich naśladować. W świadomości tubylców samoloty przylatywały z nieba i były kierowane na ziemię przez bogów, natomiast biali ludzie byli tylko pośrednikami, którzy nie przekazywali im wszystkich zsyłanych dobrodziejstw (stąd kult cargo).

Ruchy te powstały już pod koniec XIX w., ale szczególny ich rozwój przypada na okres II wojny światowej. Kulty cargo łączą elementy rodzimych mitów, wierzeń i obrzędów z elementami chrześcijańskimi, a niekiedy również z programem polityczno-społecznym.

na pohybel ciemnym umysłom i ich szaremu życiu!!
a teraz pora wrócić do tematu:
usiaste jakoś tak niepewnie ale ...

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

nie ma nic tylko niech nie wciska reklamy podprogowej!
chciał nie chciał musiał przeczytać

Ezet napisał:

jarek napisał:

SzFagier napisał:

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

To ja też ujawnie swoje deklaracje.

Dawaj dawaj

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

SzFagier napisał:

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

spytałem bo ja aqrat wiem co mnie drażni w tej myśli...
i nie jest to zwrot "religię mam gdzieś.." bo te słowa to nikogo nie mogą urazić bo są jedynie wyrażeniem indywidualnego stosunku w kwesti wiary
ale chętnie posłucham innych opini o co konkretnie biega...

Nie ma co sie kłócic system mi sie zawiesił dzis od dobrobytu

frak napisał:

r
nie ma nic tylko niech nie wciska reklamy podprogowej!
chciał nie chciał musiał przeczytać

no nie no człowieku kto Cię uczył manipulacji? szanowny Tadzio dyrektor?raczej nie on by takich pierdół nie gadał...
kończmy tę gadkę bo to nie forum religijne ani filozoficzne

dziś modlitwa powinna pogodzić i miska i byka

jarek napisał:

Ezet napisał:

jarek napisał:

SzFagier napisał:

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

To ja też ujawnie swoje deklaracje.

Dawaj dawaj

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

A rozumiesz to czy klepiesz tak bo cię nauczyli. Apropo - w tym jest taka mała sentencja "... jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". I dlatego ja do tego sie nie nadaję, bo za kupę na głowie bym zabił, ale Wy powinniście Krt wybaczyć

WOU - po sesji 29.01.2008
WOU = L 44% [ 32 ]
WOU = 0 26% [ 19 ]
WOU = S 29% [ 21 ]

Wszystkich Głosów : 72


Dawno tak byczo nie bylo. USA chyba zrobia dzis -1 %. A WIG20 odda jutro caly dzisiejszy wzrost.

Panowie.
Wolność jest równoznaczna z tym, że mojego zdania, moich poglądów, moich myśli, mojego życia nikt mi nie zabrania i nie chce mnie za to ukarać. Nie oznacza jednak epatowania otoczenia i braku szacunku dla innych.

SzFagier, z ateistą zgoda, nie moja rzecz. Drażni zawarta 'pogarda'?

Pozdrawiam

Ezet napisał:

jarek napisał:

Ezet napisał:

jarek napisał:

SzFagier napisał:

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

To ja też ujawnie swoje deklaracje.

Dawaj dawaj

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

A rozumiesz to czy klepiesz tak bo cię nauczyli. Apropo - w tym jest taka mała sentencja "... jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". I dlatego ja do tego sie nie nadaję, bo za kupę na głowie bym zabił, ale Wy powinniście Krt wybaczyć

Ja ci odpuszczam do Krt też nic nie mam, to właśnie jest ta toleracja, to tej pory nie zawierałem w tej sprawie głosu. Ale jak jeden kolega zaczął i został zbesztany to nie mogę milczeć. Solidaryzuję się z nim w sprawie wzajemnej tolerancji.

Jakbym powiedział że twoja zona jest szmatą i dziwką, tak ja wy pogargliwie wyrażacie się o religii jaką inni wyznają to myślę że twoja tolerancja do do wolności tez byłaby ograniczona.

Bogaty napisał:

Dawno tak byczo nie bylo. USA chyba zrobia dzis -1 %.

nie wiem bo na razie sie bujaja, juz mnie raz z Ski wytrzepali, teraz odnowilem

Mam gdzieś religię, nie przeszkadza mi ona. Wiem, ze słabi potrzebują czegoś, czego mogliby się uczepić, jakiejś marchewki, żeby zapomnieć o kiju. Cierp, bracie mój, zamknij pysk i pracuj, miejsce w raju masz zapewnione.


czego wy się czepiacie ?

pomijając miejsce pobytu religii to jest prawda.
1. Im biednieszy naród tym wpływ religii jest większy.
2. Człowiek potrzebuje psychologicznego wsparcia istoty wyższej i stąd masa religii i wyznań jakie powstały.
3. Największe zbrodnie w historii ludzkości zawsze były dokonywane w imię Boga lub idei.
4. Któryś z władców (nie pamiętam już który) powiedział że gdyby nie było religii trzeba by ją wymysliec.

No, Bogaty, pierwszy raz Ci kibicuję :-)
Ale te es to z palcem na enterze, wziete na system (ze sporym zapasem - chciał po 2981, ale skąd biedny miał widzieć Japońców i London City) - to mu trochę lepiej zawarłem, a co

LEPIEJ SIE ZACZNIJCIE MODLIĆ:

MODLITWA O POWODZENIE MATERIALNE I BOGACTWO

"Tyś moim Ojcem i Moją Matką, Powodzeniem i Radością;
Jam jest dzieckiem Twoim, obrazem i dziedzicem(czką);

Wszystkie bogactwa tej ziemi, wszelkie skarby wszechświata,
Wszelka obfitość i powodzenie przynależą do Ciebie
i w Tobie mają swoje Źródło,
bo Tyś jest Skarbcem i Skarbnikiem;
Jam jest dzieckiem Twoim, obrazem i dziedzicem(czką),
a zatem wszystkie bogactwa tej ziemi,
wszelkie skarby wszechświata,
Wszelka obfitość i powodzenie przynależą do mnie jako do Ciebie;

Wzniosłem(łam) się i zrozumiałem(łam) Twe boskie prawa Bogactwa,
a Świadomość Ciebie zamożnym(ą) i bogatym(tą) mnie uczyniła;
Wszelkie powodzenie, bogactwo i obfitość zawsze mi towarzyszą,
Ty jesteś moim Skarbem i Skarbcem, Tyś jest wszystkim;

Jestem, Jestem, Jestem - zawsze z Tobą Boże w Jedności,
Jestem Bogactwem i mam bogactwo tak jak wszystko w Tobie,
Jestem obfitością, sukcesem i powodzeniem
tak jak Ty, Jesteś Tym;

Tyś jest bogactwem moim i powodzeniem,
trwam w obfitości Twojej."

właśnie o to to Ender-ex
mnie drażni zwrot "potrzebna jest słabym", czyli wypowiedź jest wartościująca ... wskazuje, że nie wierząc jest się lepszym...
ale w moich granicach tolerancji mieści się...
to tak jak z poruszonym wyżej homoseksualizmem akceptuję dopóki nie próbuje się mnie przekonać że to normalne...
związki partnerskie - tak; małżeństwa nie; adopcje absolutnie nie

podsumowując szczególnie poruszonym polecam opcję PW tak chyba będzie lepiej niż publiczny lincz

Uff przeczytałem posty skierowane do mnie
Re karnak jestem na forum od początku jego istnienia dziwne że akurat teraz ci to przeszkadza. Tak jestem ateista i nawet ględzenie że jak będę w niebezpieczeństwie czy umierający to nagle mi sie przypomni o Bogu otóż byłem umierający i jak ksiądz przylazł mi dać ostatnie namaszczenie to resztkami sił go pogoniłem i powiedziałem że może mi obciągnąć może to otworzy mi bramę raju, opisu nie zmienię a jeżeli obrażam Twoje czy kogokolwiek uczucia religijne to mam to w przysłowiowej d..ie. jeżeli Katolicy słuchali rzeczywiście słowa bożego to nie byłoby tyle draństwa na świecie
Coś o tym wiem jak byłem w jednym z państw afrykańskich to tam też słyszałem słowo boże , tylko że po wygłoszeniu wielce pobożnych kazań o wstrzemięźliwości, o to żeby żyć w ubóstwie, jakoś nie przeszkadzało to klechom zamykać sie w tych ich misjach chlać obżerać sie, kopulować i srać gdzie popadnie

Wpisu nie zmienię prędzej przestane pisać, jeżeli moja osoba komuś zawadza to nie ma problemu

całe życie z wariatami

jarek napisał:

Ezet napisał:

jarek napisał:

Ezet napisał:

jarek napisał:

SzFagier napisał:

re Karnak
co jest obraźliwego w tym, że KRT jasno się deklaruje jako ateista ?

To ja też ujawnie swoje deklaracje.

Dawaj dawaj

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

A rozumiesz to czy klepiesz tak bo cię nauczyli. Apropo - w tym jest taka mała sentencja "... jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". I dlatego ja do tego sie nie nadaję, bo za kupę na głowie bym zabił, ale Wy powinniście Krt wybaczyć

Ja ci odpuszczam do Krt też nic nie mam, to właśnie jest ta toleracja, to tej pory nie zawierałem w tej sprawie głosu. Ale jak jeden kolega zaczął i został zbesztany to nie mogę milczeć. Solidaryzuję się z nim w sprawie wzajemnej tolerancji.

Jakbym powiedział że twoja zona jest szmatą i dziwką, tak ja wy pogargliwie wyrażacie się o religii jaką inni wyznają to myślę że twoja tolerancja do do wolności tez byłaby ograniczona.

Powiem jak Linda - nie chce mi się z Tobą gadać (duża litera = szacunek), bo nie rozumiesz mnie wcale. To jest bardzej skomplikowane niż "ojcze nasz".
A chuj nie będę dłużej się rozwodził, bo to nie ma sensu.
Amen

P.S. Gdyby to była prawda, że moja zona to szmata i dziwka to po prostu nie byłaby moją żoną i tyle. Może Twoją

Całkowicie się zgadzam SzFagier.

Pozdrawiam.

Witam.. widze ze dyskusja , dosc delikatna rozgorzala.. chcialbym tylko powiedziec ze istnieje roznica miedzy tolerancją a afirmacją.
Mi nie przeszkasza ani ateizm, ani gleboko wierzacy.. ale obie strony nie moga popadac w fanatyzm.

Druga sprawa , na ktora chcialbym zwrocic uwage kolegów Adminow, to rysunki.. szczegolnie w czasie sesji. Prosze mnie zrozumiec, nie mam nic przeciw tresci ale rysunki a szczegolnie te "interaktywne" czesto sa blokowane przez rozne "firewall'e".. Duza czesc z nas "trejduje" z pracy, gdzie kwestia bezp jest bardzo mocno przestrzegna. Mi np wlącza sie jakis "pop-up killer" i zdarzalo mi ze wtedy wiesza mi nawet notowania.. a wlasnie rysunki wywoluja tego typu softy.
Stad wyjasnienie, dlaczego czesc chyba zrezygnowala z forum "on-line".. Oczywiscie nie sugeruje zakazu umieszczania rysunkow, ale jedynie tlumaczę absencje wielu z nas.

Pozdrawiam
Bogdan

mylogi napisał:

dzis sie zawzialem i uruchomilem notowania mobilne na nokii. Nareszcie czlowiek spokojnie pojdzie do klopa.

Witam wszystkich. Niestety inne obowiązki wzywają, ale tego sobie nie mogę odpuścić

Dzięki postowi Mylogi zdałem sobie sprawę, że jeszcze nie jestem uzależniony od giełdy ani gry na futach. Idąc do toalety nie czuję potrzeby posiadania notowań.

Dzięki Mylogi

Cóź ateiści odcinają się od chamstwa, ale "mięsem" równo rzucają. I to jest ten poziom dyskusji do jakiego napewno się nie zniżę. Jeśli tak traktujecie i zwracacie się do rugiej osoby i to nazywacie tolerancją to ja nie mam pytań i słów aby to określić.

[quote="SzFagier"]właśnie o to to Ender-ex
mnie drażni zwrot "potrzebna jest słabym", czyli wypowiedź jest wartościująca ... wskazuje, że nie wierząc jest się lepszym...
ale w moich granicach tolerancji mieści się...
to tak jak z poruszonym wyżej homoseksualizmem akceptuję dopóki nie próbuje się mnie przekonać że to normalne...
związki partnerskie - tak; małżeństwa nie; adopcje absolutnie nie

podsumowując szczególnie poruszonym polecam opcję PW tak chyba będzie lepiej niż publiczny lincz[/quote]
Słowo pogarda dla innych jest tu właściwe. Czy nie jest to jakiś rodzaj rasizmu?
Pozdr

krt napisał:

Uff przeczytałem posty skierowane do mnie
Re karnak jestem na forum od początku jego istnienia dziwne że akurat teraz ci to przeszkadza. Tak jestem ateista i nawet ględzenie że jak będę w niebezpieczeństwie czy umierający to nagle mi sie przypomni o Bogu otóż byłem umierający i jak ksiądz przylazł mi dać ostatnie namaszczenie to resztkami sił go pogoniłem i powiedziałem że może mi obciągnąć może to otworzy mi bramę raju, opisu nie zmienię a jeżeli obrażam Twoje czy kogokolwiek uczucia religijne to mam to w przysłowiowej d..ie. jeżeli Katolicy słuchali rzeczywiście słowa bożego to nie byłoby tyle draństwa na świecie
Coś o tym wiem jak byłem w jednym z państw afrykańskich to tam też słyszałem słowo boże , tylko że po wygłoszeniu wielce pobożnych kazań o wstrzemięźliwości, o to żeby żyć w ubóstwie, jakoś nie przeszkadzało to klechom zamykać sie w tych ich misjach chlać obżerać sie, kopulować i srać gdzie popadnie

Wpisu nie zmienię prędzej przestane pisać, jeżeli moja osoba komuś zawadza to nie ma problemu

Szczerze mówiąc, mam obecnie podobny stosunek do religii i "opatrzności". Z drugiej strony, ponoć mówią, że jak Bóg chce kogoś ukarać to najpierw odbiera mu rozum.....

Anonimowy napisał:

mylogi napisał:

dzis sie zawzialem i uruchomilem notowania mobilne na nokii. Nareszcie czlowiek spokojnie pojdzie do klopa.

Witam wszystkich. Niestety inne obowiązki wzywają, ale tego sobie nie mogę odpuścić

Dzięki postowi Mylogi zdałem sobie sprawę, że jeszcze nie jestem uzależniony od giełdy ani gry na futach. Idąc do toalety nie czuję potrzeby posiadania notowań.

Dzięki Mylogi

A ja się z tego leczę