Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:24
OpCjOnEr napisał:
Generał napisał:
OpCjOnEr napisał:
Generał napisał:
OpCjOnEr napisał:
Sapcia ledwo pierdła w dół a juś wpisy o krachu się pojawiły
To rzeczywiście tego krachu nigdy w ten sposób nie będzie. Wy musicie po zjebce pisać że to okazja na longi - wtedy może jebnie na serio.
Opcjoner rownie dobrze możemy wyznawac teorie ze krzesło stoi w złym miejscu i zakloca to porządek w czasoprzestrzenii dlatego lepiej je przestawić? cos się zmieni?
znalem kolesia który twierdzil ze jak nie wali konia to ma zyski a jak wali to ma straty...
Przesunięcie tego krzesła spowoduje to, że od tego momentu losy świata (to nie żart) potoczą się po prostu inaczej niż gdyby go nie przestawiać. Nie wiadomo jak ale po prostu inaczej bo początkowo cząstki elementarne tworzące materię w najbliższym otoczeniu tego krzesła (np. powietrze, inne przedmioty) będą miały w nanoskali inne prędkości i pędy co zgodnie z efektem motyla przeniesie się na makroskalę.
Nastąpi kolaps funkcji falowej krzesła w tym miejscu i czasie jako alternatywa dla wielu innych, nieskończenie wielu? teoretycznych możliwości.
masz racje ale przesuwając to krzesło wykonujesz działanie które z gore istnieje w czasoprzestrzeni wiec to nic nie zmienia
Cała materia jaka istnieje to są cząstki elementarne, które w rzeczywistości są energią uporządkowaną w określony sposób bo oddziaływują miedzy sobą. I teraz weź dowolny przebieg teoretycznie możliwej historii od Big Bangu do losowego momentu: całe istnienie wszystkiego to jest wyłącznie przepływ energii. Jeśli teraz cofnąłbys sie do dowolnego momentu i zmienił cokolwiek np. eliminując jedną cząstkę to już cała historia potoczy się inaczej bo początkowo będą to nanozmiany, które się rozprzestrzenią na zmiany globalne jakkolwiek miałoby to wyglądać. Efekt motyla.
Ja tu lubię porównanie do piłki nożnej - wyobraź sobie zakończony mecz, jest wynik sędzia gwizdnął koniec. Teraz w magiczny sposób na chwilę stajesz się Bogiem, cofasz sobie czas przewijając wsio do tyłu do dowolnie wybranej minuty... zmieniasz jakiś parametr: choćby o milimetry położenie piłki w tymże momencie bądź kierunek/siłę wiatru tudzież ustawienie któregoś piłkarza itp.... i puszczasz dalej rzeczywistość od nowa z tymi minimalnie zmienionymi parametrami........... ten mecz potoczy sie inaczej, może być nawet zupełnie inny wynik co daje alternatywną rzeczywistość, która mogła zaistnieć ale nie zaistniała gdyż ten parametr nie został zmieniony. To takie obrazowe porównanie.
Zmiennych jest tak dużo, że możliwości dalszych potoczeń się losów świata od każdego momentu jest w zasadzie nieskończoność ale tylko jedna z nich nastąpi!
Bóg gra czy nie gra w kości?
Bzdura tak to dziala w makroswiecie, ale w mechanice kwantowej jest zupelnie inaczej, nie ma nic pewnego sa tylko prawdopodobienstwa a czastki sa tak naprawde kwantami roznych pol ktore opisuje funkcja falowa. Dlatego determinizm nie istnieje ale to jzu zbyt skomplikowane jak na mozgi ufokow
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:26
A przemieszczac sie w czasie tez nie mozna, co latwo zrozumiec jesli ma sie pojecie o transformacji Lorentza i teorii wzglednosci.Taki general na przyklad cos przeczytal i wydaje mu sie ze cos wie a gada takie bzdury, ze az oczy bola. Teoretycznie w czasie "stoi" foton, bo dla predkosci swiatla uplyw czasu zanika,ale cofac sie nie moze bo zaburzaloby to lokalnosc i przyczynowosc.
Liczba postów : 2644 Location : HIOB Registration date : 25/01/2008
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:27
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
Cytat :
Tak rozkminiając to dalej wychodzi to co juś kiedyś pisałem - TERAŹNIEJSZOŚĆ TO ILUZJA
Nie ma czegoś takiego jak teraźniejszość. Jest tylko przeszłość jako zaklepana zrealizowana i nieodwracalana oraz przyszłość (przyszłości??) w postaci jeszcze nie zrealizowanych wielu teoretycznych wariantów wyboru, z których może i zarazem musi zostać zrealizowany tylko jeden.
Opcjo, Istnieje tylko terazniejszość, która o dziwo jest pomniejszana Ludzie żyją przeszłością, żyją przyszlością i to w umysłach jest wielkie A nie potrafią żyć terazniejszością To co bylo już nie istnieje i to co będzie też nie istnieje Jest tylko, co tu i teraz
Tu sie właśnie mylisz bo istnieje tylko i wyłącznie przeszłość.
Przyszłość dopiero zaistnieje gdy nadejdzie jej czas a teraźniejszość nie istnieje.
Np. bitwa pod Grunwaldem odbyła się w dniu.... od ... do.... ofiar tyle itd. To wszystko jest już na zawsze niezmienne nie do cofnięcia i nie do powtórzenia i to istnieje jako niezaprzeczalny FAKT taki sam jak czwartkowe świece na wykresach. Przyszłość zależy od wyborów jakie każdy z nas dokona a co to jest teraźniejszość? Jak ją zdefiniować?
Rozglądając sie po pokoju teraz widzisz obiekty materialne oddalone od ciebie na przeróżne odległości a to co widzisz, jest wynikiem padania światła do oka, którego prędkość jest stała a czas zależy od odległości. Innymi słowy im dalej od ciebie stoi jakiś przedmiot tym bardziej z przeszłości go widzisz gdyż światło potrzebuje więcej czasu by dotrzeć do twojego oka niż dla przedmiotu położonego bliżej. Ja wiem, że w tej skali są to różnice niemierzalne i nieistotne ale jednak są. Wniosek ogólny taki, że widzimy wyłącznie przeszłość, widzimy to co było ten niewyobrażalnie krótki ułamek seqndy jaki potrzebuje wiązka odbitego światła aby pokonać dystans do naszych oczu... w danej więc chwili rozglądając się widzisz historię każdego przedmiotu w nieco innym momencie czasu z przeszłości i tak naprawdę nie masz pewności, czy to co widzisz jeszcze "teraz" istnieje... Właśnie to "teraz" takie z dupy stricte umowne pojęcie tak jak powierzchnia "płaska" - nie ma czegoś takiego w rzeczywistości.
Jaką więc masz tu teraźniejszość? To jest iluzja. Nie da sie tego w zasadzie sensownie zdefiniować co to miałaby być ta teraźniejszość.
Ale co sie myle, jak w przeszlosci mnie nie ma Jestem tu, w terazniejszosci
No to inaczej - po jakim czasie teraźniejszość staje się przeszłością?
[pytanie z rodzaju: ile sztuk ziarenek piasq tworzy kopiec]
Przeszlość zaczyna sie w momencie kiedy zaczynasz analizować i interpretować terazniejszośc
ból i cierpienie Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 2644 Location : HIOB Registration date : 25/01/2008
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:34
kaczor napisał:
A przemieszczac sie w czasie tez nie mozna, co latwo zrozumiec jesli ma sie pojecie o transformacji Lorentza i teorii wzglednosci.Taki general na przyklad cos przeczytal i wydaje mu sie ze cos wie a gada takie bzdury, ze az oczy bola. Teoretycznie w czasie "stoi" foton, bo dla predkosci swiatla uplyw czasu zanika,ale cofac sie nie moze bo zaburzaloby to lokalnosc i przyczynowosc.
Ty przyjedz na wywar do bunkra To poczujesz miliony lat ewolucji w pół godziny
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:36
kaczor napisał:
OpCjOnEr napisał:
Generał napisał:
OpCjOnEr napisał:
Generał napisał:
OpCjOnEr napisał:
Sapcia ledwo pierdła w dół a juś wpisy o krachu się pojawiły
To rzeczywiście tego krachu nigdy w ten sposób nie będzie. Wy musicie po zjebce pisać że to okazja na longi - wtedy może jebnie na serio.
Opcjoner rownie dobrze możemy wyznawac teorie ze krzesło stoi w złym miejscu i zakloca to porządek w czasoprzestrzenii dlatego lepiej je przestawić? cos się zmieni?
znalem kolesia który twierdzil ze jak nie wali konia to ma zyski a jak wali to ma straty...
Przesunięcie tego krzesła spowoduje to, że od tego momentu losy świata (to nie żart) potoczą się po prostu inaczej niż gdyby go nie przestawiać. Nie wiadomo jak ale po prostu inaczej bo początkowo cząstki elementarne tworzące materię w najbliższym otoczeniu tego krzesła (np. powietrze, inne przedmioty) będą miały w nanoskali inne prędkości i pędy co zgodnie z efektem motyla przeniesie się na makroskalę.
Nastąpi kolaps funkcji falowej krzesła w tym miejscu i czasie jako alternatywa dla wielu innych, nieskończenie wielu? teoretycznych możliwości.
masz racje ale przesuwając to krzesło wykonujesz działanie które z gore istnieje w czasoprzestrzeni wiec to nic nie zmienia
Cała materia jaka istnieje to są cząstki elementarne, które w rzeczywistości są energią uporządkowaną w określony sposób bo oddziaływują miedzy sobą. I teraz weź dowolny przebieg teoretycznie możliwej historii od Big Bangu do losowego momentu: całe istnienie wszystkiego to jest wyłącznie przepływ energii. Jeśli teraz cofnąłbys sie do dowolnego momentu i zmienił cokolwiek np. eliminując jedną cząstkę to już cała historia potoczy się inaczej bo początkowo będą to nanozmiany, które się rozprzestrzenią na zmiany globalne jakkolwiek miałoby to wyglądać. Efekt motyla.
Ja tu lubię porównanie do piłki nożnej - wyobraź sobie zakończony mecz, jest wynik sędzia gwizdnął koniec. Teraz w magiczny sposób na chwilę stajesz się Bogiem, cofasz sobie czas przewijając wsio do tyłu do dowolnie wybranej minuty... zmieniasz jakiś parametr: choćby o milimetry położenie piłki w tymże momencie bądź kierunek/siłę wiatru tudzież ustawienie któregoś piłkarza itp.... i puszczasz dalej rzeczywistość od nowa z tymi minimalnie zmienionymi parametrami........... ten mecz potoczy sie inaczej, może być nawet zupełnie inny wynik co daje alternatywną rzeczywistość, która mogła zaistnieć ale nie zaistniała gdyż ten parametr nie został zmieniony. To takie obrazowe porównanie.
Zmiennych jest tak dużo, że możliwości dalszych potoczeń się losów świata od każdego momentu jest w zasadzie nieskończoność ale tylko jedna z nich nastąpi!
Bóg gra czy nie gra w kości?
Bzdura tak to dziala w makroswiecie, ale w mechanice kwantowej jest zupelnie inaczej, nie ma nic pewnego sa tylko prawdopodobienstwa a czastki sa tak naprawde kwantami roznych pol ktore opisuje funkcja falowa. Dlatego determinizm nie istnieje ale to jzu zbyt skomplikowane jak na mozgi ufokow
W skali makro determinizm istnieje w tym tylko sensie, że występują wyraźne zależności sqtkowo-przyczynowe większości zdarzeń. Przykładowo to, że spadnie deszcz nie jest losowym z dupy przypadkiem tylko konsekwencją określonych ruchów powietrza, chmur i wody w atmosferze.
dziadek Admin
Liczba postów : 13101 Location : Nowe Rybie Registration date : 13/11/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:36
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:37
ból i cierpienie napisał:
kaczor napisał:
A przemieszczac sie w czasie tez nie mozna, co latwo zrozumiec jesli ma sie pojecie o transformacji Lorentza i teorii wzglednosci.Taki general na przyklad cos przeczytal i wydaje mu sie ze cos wie a gada takie bzdury, ze az oczy bola. Teoretycznie w czasie "stoi" foton, bo dla predkosci swiatla uplyw czasu zanika,ale cofac sie nie moze bo zaburzaloby to lokalnosc i przyczynowosc.
Ty przyjedz na wywar do bunkra To poczujesz miliony lat ewolucji w pół godziny
A co tam masz dobrego? Samogon? DMT?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:39
kaczor napisał:
A przemieszczac sie w czasie tez nie mozna, co latwo zrozumiec jesli ma sie pojecie o transformacji Lorentza i teorii wzglednosci.Taki general na przyklad cos przeczytal i wydaje mu sie ze cos wie a gada takie bzdury, ze az oczy bola. Teoretycznie w czasie "stoi" foton, bo dla predkosci swiatla uplyw czasu zanika,ale cofac sie nie moze bo zaburzaloby to lokalnosc i przyczynowosc.
Liczba postów : 2644 Location : HIOB Registration date : 25/01/2008
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:41
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
kaczor napisał:
A przemieszczac sie w czasie tez nie mozna, co latwo zrozumiec jesli ma sie pojecie o transformacji Lorentza i teorii wzglednosci.Taki general na przyklad cos przeczytal i wydaje mu sie ze cos wie a gada takie bzdury, ze az oczy bola. Teoretycznie w czasie "stoi" foton, bo dla predkosci swiatla uplyw czasu zanika,ale cofac sie nie moze bo zaburzaloby to lokalnosc i przyczynowosc.
Ty przyjedz na wywar do bunkra To poczujesz miliony lat ewolucji w pół godziny
A co tam masz dobrego? Samogon? DMT?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:42
Z tymi neutrinami to jest bajer, CERN wyjebał w Genevie za grube miliony chf potężny akcelerator cząstek, które teoretycznie przenikają Ziemię cały czas hurtem a są tak ciężko uchwytne że jedna na ileś miliardów jest rejestrowana prez aparaturę.
zderzacz hadronów
typ na Wigry-3
Ciekawe czy BHP pozwala na jeżdzenie tam rowerem
Ostatnio zmieniony przez OpCjOnEr dnia Pon 28 Mar 2016, 23:47, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:45
ból i cierpienie napisał:
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
Cytat :
Tak rozkminiając to dalej wychodzi to co juś kiedyś pisałem - TERAŹNIEJSZOŚĆ TO ILUZJA
Nie ma czegoś takiego jak teraźniejszość. Jest tylko przeszłość jako zaklepana zrealizowana i nieodwracalana oraz przyszłość (przyszłości??) w postaci jeszcze nie zrealizowanych wielu teoretycznych wariantów wyboru, z których może i zarazem musi zostać zrealizowany tylko jeden.
Opcjo, Istnieje tylko terazniejszość, która o dziwo jest pomniejszana Ludzie żyją przeszłością, żyją przyszlością i to w umysłach jest wielkie A nie potrafią żyć terazniejszością To co bylo już nie istnieje i to co będzie też nie istnieje Jest tylko, co tu i teraz
Tu sie właśnie mylisz bo istnieje tylko i wyłącznie przeszłość.
Przyszłość dopiero zaistnieje gdy nadejdzie jej czas a teraźniejszość nie istnieje.
Np. bitwa pod Grunwaldem odbyła się w dniu.... od ... do.... ofiar tyle itd. To wszystko jest już na zawsze niezmienne nie do cofnięcia i nie do powtórzenia i to istnieje jako niezaprzeczalny FAKT taki sam jak czwartkowe świece na wykresach. Przyszłość zależy od wyborów jakie każdy z nas dokona a co to jest teraźniejszość? Jak ją zdefiniować?
Rozglądając sie po pokoju teraz widzisz obiekty materialne oddalone od ciebie na przeróżne odległości a to co widzisz, jest wynikiem padania światła do oka, którego prędkość jest stała a czas zależy od odległości. Innymi słowy im dalej od ciebie stoi jakiś przedmiot tym bardziej z przeszłości go widzisz gdyż światło potrzebuje więcej czasu by dotrzeć do twojego oka niż dla przedmiotu położonego bliżej. Ja wiem, że w tej skali są to różnice niemierzalne i nieistotne ale jednak są. Wniosek ogólny taki, że widzimy wyłącznie przeszłość, widzimy to co było ten niewyobrażalnie krótki ułamek seqndy jaki potrzebuje wiązka odbitego światła aby pokonać dystans do naszych oczu... w danej więc chwili rozglądając się widzisz historię każdego przedmiotu w nieco innym momencie czasu z przeszłości i tak naprawdę nie masz pewności, czy to co widzisz jeszcze "teraz" istnieje... Właśnie to "teraz" takie z dupy stricte umowne pojęcie tak jak powierzchnia "płaska" - nie ma czegoś takiego w rzeczywistości.
Jaką więc masz tu teraźniejszość? To jest iluzja. Nie da sie tego w zasadzie sensownie zdefiniować co to miałaby być ta teraźniejszość.
Ale co sie myle, jak w przeszlosci mnie nie ma Jestem tu, w terazniejszosci
No to inaczej - po jakim czasie teraźniejszość staje się przeszłością?
[pytanie z rodzaju: ile sztuk ziarenek piasq tworzy kopiec]
Przeszlość zaczyna sie w momencie kiedy zaczynasz analizować i interpretować terazniejszośc
To w sensie ludzkim a w sensie fizycznym jaki minimalny interwał czasu musi upłynąć aby oddzielić "jest" od "było"?
ból i cierpienie Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 2644 Location : HIOB Registration date : 25/01/2008
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:56
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
Cytat :
Tak rozkminiając to dalej wychodzi to co juś kiedyś pisałem - TERAŹNIEJSZOŚĆ TO ILUZJA
Nie ma czegoś takiego jak teraźniejszość. Jest tylko przeszłość jako zaklepana zrealizowana i nieodwracalana oraz przyszłość (przyszłości??) w postaci jeszcze nie zrealizowanych wielu teoretycznych wariantów wyboru, z których może i zarazem musi zostać zrealizowany tylko jeden.
Opcjo, Istnieje tylko terazniejszość, która o dziwo jest pomniejszana Ludzie żyją przeszłością, żyją przyszlością i to w umysłach jest wielkie A nie potrafią żyć terazniejszością To co bylo już nie istnieje i to co będzie też nie istnieje Jest tylko, co tu i teraz
Tu sie właśnie mylisz bo istnieje tylko i wyłącznie przeszłość.
Przyszłość dopiero zaistnieje gdy nadejdzie jej czas a teraźniejszość nie istnieje.
Np. bitwa pod Grunwaldem odbyła się w dniu.... od ... do.... ofiar tyle itd. To wszystko jest już na zawsze niezmienne nie do cofnięcia i nie do powtórzenia i to istnieje jako niezaprzeczalny FAKT taki sam jak czwartkowe świece na wykresach. Przyszłość zależy od wyborów jakie każdy z nas dokona a co to jest teraźniejszość? Jak ją zdefiniować?
Rozglądając sie po pokoju teraz widzisz obiekty materialne oddalone od ciebie na przeróżne odległości a to co widzisz, jest wynikiem padania światła do oka, którego prędkość jest stała a czas zależy od odległości. Innymi słowy im dalej od ciebie stoi jakiś przedmiot tym bardziej z przeszłości go widzisz gdyż światło potrzebuje więcej czasu by dotrzeć do twojego oka niż dla przedmiotu położonego bliżej. Ja wiem, że w tej skali są to różnice niemierzalne i nieistotne ale jednak są. Wniosek ogólny taki, że widzimy wyłącznie przeszłość, widzimy to co było ten niewyobrażalnie krótki ułamek seqndy jaki potrzebuje wiązka odbitego światła aby pokonać dystans do naszych oczu... w danej więc chwili rozglądając się widzisz historię każdego przedmiotu w nieco innym momencie czasu z przeszłości i tak naprawdę nie masz pewności, czy to co widzisz jeszcze "teraz" istnieje... Właśnie to "teraz" takie z dupy stricte umowne pojęcie tak jak powierzchnia "płaska" - nie ma czegoś takiego w rzeczywistości.
Jaką więc masz tu teraźniejszość? To jest iluzja. Nie da sie tego w zasadzie sensownie zdefiniować co to miałaby być ta teraźniejszość.
Ale co sie myle, jak w przeszlosci mnie nie ma Jestem tu, w terazniejszosci
No to inaczej - po jakim czasie teraźniejszość staje się przeszłością?
[pytanie z rodzaju: ile sztuk ziarenek piasq tworzy kopiec]
Przeszlość zaczyna sie w momencie kiedy zaczynasz analizować i interpretować terazniejszośc
To w sensie ludzkim a w sensie fizycznym jaki minimalny interwał czasu musi upłynąć aby oddzielić "jest" od "było"?
To zalezy mnich budda moze dlugo nie interpretować terazniejszosci i utrzymywać ten stan jakis czas, wtedy to jest jego szczęscie bo nie ma przygniatających rozkminek, które stają przyszlościa lub przeszloscią
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Pon 28 Mar 2016, 23:56
Ale zasady mechaniki kwantowej częściowo się przenoszą na rynki.
Fuckt dokonania pomiaru zmienia przedmiot obserwacji.... fuckt dokonania transakcji zmienia świeczkę
Wynik inwestycji jest funkcją stanu {świeczka biała dopóki leszcz nie weźmie longa; świeczka czarna dopóki leszcz nie weźmie shorta}
Teraźniejszość zmienia sie w przeszłość: rośnie -> leszcz wziął L -> rosło spada -> leszcz wziął S -> spadało
a zamiast transformacji Lorenza jest transformacja leszcza w pastę rybną
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Wto 29 Mar 2016, 00:06
Wiecie że Ziemia nam powoli pęka?
jak się uskok zrobi pod bunkrem Hioba to wciągnie w czeluści w jednej chwili wsio
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Wto 29 Mar 2016, 00:20
ale jaja
nie wiedziałem że aż tyle tego jest
Może to od tego się świat rozjebie? III Wojny Światowej nie trzeba - wystarczy trochę takich grubszych pęknięć w zaludnionych aglomeracjach bądź przy elektrowniach atomowych. A gdy z czasem te dziury zaczna się łączyć w większe?
Na te zjawisko nie mamy kompletnie żadnej formy obrony ani nawet sposobów wykrywania za wczasu. Nagle bach z dupy się zapada pod ziemię kawał lądu i do widzenia.
dziadek Admin
Liczba postów : 13101 Location : Nowe Rybie Registration date : 13/11/2007
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy! Wto 29 Mar 2016, 00:23
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
Sponsored content
Temat: Re: UFO 26 - 28 03 2016 r. Weekend, Long and Holy!