Na dole powiększenie na kwadransówkach tego samego obszaru. Mając shorta wcześnie z rańca tam gdzie ja wziąłem należało już piramidować kolejny level. Pytanie jak duża pozycja względem pierwszej? Czy taka sama, mniejsza a może większa? To już zależy od zapasu zysq i odległości do stoplossa i za każdym razem trzeba to sobie oszacować.
Ale ja wcześniej Brytola shorciłem i przeskoczyłem później na Szwaba więc wyszło podobnie.
To jest przykład jak w trendzie wyższego rzędu można wykorzystywać sygnały niższego rzędu by doładowywać pozycji do pieca.
W nocy był zaciąg z dupy po tym cyrq jankeskim i rano było widać już po otwarciu, że nie mieli pary nawet próbować korbić. Co ciekawe Brytol dość mocno leciał już rano a ten się pałował ale później dogonił.
To się zgadza tylko jaką masz gwarancję że na końcu prostokąta nie wyjebią do góry, wtedy napiszesz że wyjątek od reguły wystąpił ? Ja dzisiaj już nie dobierałem bo na początku nie wiadomo było gdzie pójdą czy góra czy dół a później już blisko wsparcia było, ale wczoraj uznałem że jak taką lukę wyjebali to na pewno odreagują i pójdą znów do dołu, więc dobrałem ale na koniec sesji już pewny mojego założenia nie byłem i dobrze że się jankes obsrał jak u nas jeszcze handlowali, bo już na zero wychodzili.
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
a na pierwszym z lewej na Insta jest jak wcina spaghetti
Ewentualnie Lookah - takie sklepy są.
O ile świr czegoś nie twitnie w weekend to raczej będzie.
tłitnie, że wynalazł szczepionkę amerika grejt agejnst
Ja zostawiłem Hitlerowca na weekend na niezłym zysq. Od 13101.49 średnio Nie zamknąłem bo ta pała tygodniowa raczej wskazuje na kolejne kilkaset pkt w dół. To trzeba będzie piramidować.
To może uświadomisz, jak to zamierzasz piramidować, na podbitce, czy jak jeszcze dalej spadnie ?
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramiduje na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, jednak to fix decyduje o kolejnym dniu, i takie zlecenie ma największy wpływ na rynek. Smart money. Poza tym żelazna zasada max 60% zablokowanego depo.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Pią 31 Sty 2020, 23:35, w całości zmieniany 3 razy
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
a na pierwszym z lewej na Insta jest jak wcina spaghetti
Ewentualnie Lookah - takie sklepy są.
O ile świr czegoś nie twitnie w weekend to raczej będzie.
tłitnie, że wynalazł szczepionkę amerika grejt agejnst
Ja zostawiłem Hitlerowca na weekend na niezłym zysq. Od 13101.49 średnio Nie zamknąłem bo ta pała tygodniowa raczej wskazuje na kolejne kilkaset pkt w dół. To trzeba będzie piramidować.
To może uświadomisz, jak to zamierzasz piramidować, na podbitce, czy jak jeszcze dalej spadnie ?
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Bo generalnie nie ma sensu dokładanie pozycji na chama, zawsze byle cofka wyrzuci wtedy. Najlepiej dokładać po korektach lub w konsolidacjach. Generalnie jeśli pierwsza pozycja ci trzyma i cena nawet nie zamierza się do niej zbliżyć, to znaczy, że trend jest i wtedy trzeba szukać okazji na niższym lub tym samym interwale aby dorzucić. Jeśli masz platformę, w której możesz odrębnie zarządzać pozycjami bez rozliczania FIFO (które jest generalnie chujowe a stosowane przez KDPW), to wtedy robisz sobie LIFO czyli najdłużej siedzi pierwsza pozycja a w pierwszej kolejności zamykasz te najświeższe, które też mogą być największe. Piramidując gdy idzie ostry trend to czasem na jednej świeczce 20pkt przy pozycji *5 możesz chapnąć 100pkt i szybko to zamknąć co znacząco zwiększa ci możliwość oddalenia stopa dla tej pierwszej lub poprzednich.
Z piramidowaniem są dwa problemy: jak dokładać? Takie same, rosnące czy malejące? To już bardzo subiektywnie trzeba ocenić, każdy przypadek jest inny i nie ma sensu trzymać sie sztywno jednego schematu. Druga rzecz jest taka, że aby zarobić dużo nie piramidując, to musisz podjąć duże ryzyko na samym początq co oznacza zajebiście wysoką trafność trzeba mieć. Z kolei piramidując "grasz pieniędzmi Żyda" i co najwyżej stracisz zysk a nie kapitał a przy solidnym trendzie w mniejszej skali pojawiają się trendziczki, które też idą zgodnie z tym głównym i można to traktować jak dodatkowe sygnały wejścia o większym prawdopodobieństwie bo zgodne z głównym trendem i z kolei nie wykorzystasz tego bo nie chcesz piramidować to później gdy rynek zacznie męczyć wielodniowym pałowaniem, to będziesz żałował że mogłeś dołożyć na tej jednej głupiej świeczce, która była oczywista.
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
a na pierwszym z lewej na Insta jest jak wcina spaghetti
Ewentualnie Lookah - takie sklepy są.
O ile świr czegoś nie twitnie w weekend to raczej będzie.
tłitnie, że wynalazł szczepionkę amerika grejt agejnst
Ja zostawiłem Hitlerowca na weekend na niezłym zysq. Od 13101.49 średnio Nie zamknąłem bo ta pała tygodniowa raczej wskazuje na kolejne kilkaset pkt w dół. To trzeba będzie piramidować.
To może uświadomisz, jak to zamierzasz piramidować, na podbitce, czy jak jeszcze dalej spadnie ?
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Na dole powiększenie na kwadransówkach tego samego obszaru. Mając shorta wcześnie z rańca tam gdzie ja wziąłem należało już piramidować kolejny level. Pytanie jak duża pozycja względem pierwszej? Czy taka sama, mniejsza a może większa? To już zależy od zapasu zysq i odległości do stoplossa i za każdym razem trzeba to sobie oszacować.
Ale ja wcześniej Brytola shorciłem i przeskoczyłem później na Szwaba więc wyszło podobnie.
To jest przykład jak w trendzie wyższego rzędu można wykorzystywać sygnały niższego rzędu by doładowywać pozycji do pieca.
W nocy był zaciąg z dupy po tym cyrq jankeskim i rano było widać już po otwarciu, że nie mieli pary nawet próbować korbić. Co ciekawe Brytol dość mocno leciał już rano a ten się pałował ale później dogonił.
To się zgadza tylko jaką masz gwarancję że na końcu prostokąta nie wyjebią do góry, wtedy napiszesz że wyjątek od reguły wystąpił ? Ja dzisiaj już nie dobierałem bo na początku nie wiadomo było gdzie pójdą czy góra czy dół a później już blisko wsparcia było, ale wczoraj uznałem że jak taką lukę wyjebali to na pewno odreagują i pójdą znów do dołu, więc dobrałem ale na koniec sesji już pewny mojego założenia nie byłem i dobrze że się jankes obsrał jak u nas jeszcze handlowali, bo już na zero wychodzili.
Gwarancji tu nie ma żadnej. Ruch z dupy może być i nagle cudownym zaciagiem cała strategia leci jak domino. Po to są stoplossy. Dajesz sl na średnią dla wsystkich pozycji na przykład. Wylatujesz i trudno, 0 lub mała strata. Tym razem nie wyszło ale za każdym tak nie będzie.
Nadaje ze Stronia
Liczba postów : 29694 Age : 18 Location : Deus ex machina est :) Registration date : 21/11/2007
....jeb**ć Obywatel T ..... i całą te chołote ze Zchetinio na czele, je*** PiS ........DE bo im sie to należy
Tym krajem rządzi Yaro & Zero a ten drugi uważa, że sędziowie się nie nadają do sądzenia.
.... system sądowniczy musi być niezależny ..... tak samo jak NSZZ SOLIDARNOŚĆ w latach 80-81 lub NZS (alternatywa dla ZSyPu - prawda czasu, prawda ekranu )
.. ZERO nie może mieć władzy nad prokuraturą, KRSem, Izbą Dyscyplinarną SN - omnibus i jeszcze musi słuchać wszechwładnego
....... a Najwyższy, prosty POseł, na obiadki czwartkowe chadza
we Włoszech nazywają toto Camorra ..... albo muzycznie
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
tłitnie, że wynalazł szczepionkę amerika grejt agejnst
Ja zostawiłem Hitlerowca na weekend na niezłym zysq. Od 13101.49 średnio Nie zamknąłem bo ta pała tygodniowa raczej wskazuje na kolejne kilkaset pkt w dół. To trzeba będzie piramidować.
To może uświadomisz, jak to zamierzasz piramidować, na podbitce, czy jak jeszcze dalej spadnie ?
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było (czarna 2090 czyli sell) i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było. Sporadycznie idą wbrew tej pierwszej świeczułeńce.
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
Ja zostawiłem Hitlerowca na weekend na niezłym zysq. Od 13101.49 średnio Nie zamknąłem bo ta pała tygodniowa raczej wskazuje na kolejne kilkaset pkt w dół. To trzeba będzie piramidować.
To może uświadomisz, jak to zamierzasz piramidować, na podbitce, czy jak jeszcze dalej spadnie ?
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
....jeb**ć Obywatel T ..... i całą te chołote ze Zchetinio na czele, je*** PiS ........DE bo im sie to należy
Tym krajem rządzi Yaro & Zero a ten drugi uważa, że sędziowie się nie nadają do sądzenia.
.... system sądowniczy musi być niezależny ..... tak samo jak NSZZ SOLIDARNOŚĆ w latach 80-81 lub NZS (alternatywa dla ZSyPu - prawda czasu, prawda ekranu )
.. ZERO nie może mieć władzy nad prokuraturą, KRSem, Izbą Dyscyplinarną SN - omnibus i jeszcze musi słuchać wszechwładnego
....... a Najwyższy, prosty POseł, na obiadki czwartkowe chadza
we Włoszech nazywają toto Camorra ..... albo muzycznie
Nie może mieć a ma. Tak wygląda trój dwupodział władzy w państwie.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
To może uświadomisz, jak to zamierzasz piramidować, na podbitce, czy jak jeszcze dalej spadnie ?
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
W fixingach jest dużo przypadq i nijak nie ma informacji co zrobi menda jankeska w nocy. W piątek tydzień temu zamykali wzrostowo i chyba nawet na k była dogrywka do końca a w poniedziałek jak się otworzyło?
To co się wydarza między 17:05 a 8:45 naszego czasu jest całkowicie poza kontrolą szwagrów z GPW i często sami są zaskoczeni jak sraczka w gaciach.... zamiast bawić się w loteriadę zgaduj zgadula to chyba prościej zrobić odpowiedni ruch na Jankesie? A świece w ciągu dnia potrafią generować sygnały trendowe, nie codziennie ale co kilka dni jeśli chodzi o fw20.
Nadaje ze Stronia
Liczba postów : 29694 Age : 18 Location : Deus ex machina est :) Registration date : 21/11/2007
....jeb**ć Obywatel T ..... i całą te chołote ze Zchetinio na czele, je*** PiS ........DE bo im sie to należy
Tym krajem rządzi Yaro & Zero a ten drugi uważa, że sędziowie się nie nadają do sądzenia.
.... system sądowniczy musi być niezależny ..... tak samo jak NSZZ SOLIDARNOŚĆ w latach 80-81 lub NZS (alternatywa dla ZSyPu - prawda czasu, prawda ekranu )
.. ZERO nie może mieć władzy nad prokuraturą, KRSem, Izbą Dyscyplinarną SN - omnibus i jeszcze musi słuchać wszechwładnego
....... a Najwyższy, prosty POseł, na obiadki czwartkowe chadza
we Włoszech nazywają toto Camorra ..... albo muzycznie
...to chyba lepsze .... zwłaszcza gdy jesteś na jachcie a w dodatku pijany
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
To może uświadomisz, jak to zamierzasz piramidować, na podbitce, czy jak jeszcze dalej spadnie ?
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
....jeb**ć Obywatel T ..... i całą te chołote ze Zchetinio na czele, je*** PiS ........DE bo im sie to należy
Tym krajem rządzi Yaro & Zero a ten drugi uważa, że sędziowie się nie nadają do sądzenia.
.... system sądowniczy musi być niezależny ..... tak samo jak NSZZ SOLIDARNOŚĆ w latach 80-81 lub NZS (alternatywa dla ZSyPu - prawda czasu, prawda ekranu )
.. ZERO nie może mieć władzy nad prokuraturą, KRSem, Izbą Dyscyplinarną SN - omnibus i jeszcze musi słuchać wszechwładnego
....... a Najwyższy, prosty POseł, na obiadki czwartkowe chadza
we Włoszech nazywają toto Camorra ..... albo muzycznie
Nie może mieć a ma. Tak wygląda trój dwupodział władzy w państwie.
Ale mi chodzi o sam nadzór i kwestię rozliczenia sędziego który dał dupy i teraz nie ponosi żadnej odpowiedzialności jak to rozwiązać, bo teraz sędzie walnie cię w rogi a jak dojdzie co do czego to powie że nie ma Twojego płaszcza i co mu zrobisz ?
Nadaje ze Stronia
Liczba postów : 29694 Age : 18 Location : Deus ex machina est :) Registration date : 21/11/2007
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Zapomniałem dodać, że jeśli piramidujesz to musisz brać odwrotne opcje. Dopakowanie eL bierzesz 2x więcej put, dopakowanie eS bierzesz 2x więcej call. Inaczej potencjalne ryzyko rośnie geometrycznie, a potencjalne zyski arytmetycznie.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Ta pozycja zostaje na wyższy interwał czyli D1 a dodatkowo jeśli pojawi sie sygnał sell niższego rzędu na h1 lub nawet m15/30 to będę dokładał i oczywiście też wcześniej te świeże zamykał. Bo jeśli sprawdzi się sygnał wyższego rzędu i jeszcze w najbliższym tygodniu dalej to pizdnie, no to wówczas praktycznie każdy sygnał niższego rzędu będzie trafiony. No chyba że na chama pojadą do góry 200pkt w poniedziałek no to się wqrwię.
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Może na samym fixie początkowym to nie ale tuż po w pierwszych minetach jak najbardziej ma bardzo duży sens otwieranie pozycji. Praktycznie większość sensownych okazji jest rano, kto rano wstaje temu Rzyt daje Rano jest najlepiej gdy jest mało zleceń, sytuacja nie jest jeszcze ustabilizowana i często można z dupy okazję trafić a na koniec to jest takie chamskie pałowanie, że zazwyczaj odpuszczam. W praktyce u mnie jeśli do około 10:00 nie złapię porannej okazji lub nie otworzę pozycji na resztę dnia, to na 90% już tego dnia nic sensownego nie zarobię na GPW. Bardzo rzadko kiedy okazje są w późniejszych godzinach.
A porównałeś otwieranie na porannym fixie do zamykania na końcowym... to tak jakoś bez sensu. Dex pisał o otwieraniu na końcowym a nie zamykaniu.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:00
dex napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
pike napisał:
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Zapomniałem dodać, że jeśli piramidujesz to musisz brać odwrotne opcje. Dopakowanie eL bierzesz 2x więcej put, dopakowanie eS bierzesz 2x więcej call. Inaczej potencjalne ryzyko rośnie geometrycznie, a potencjalne zyski arytmetycznie.
Dlaczego? To nieprawda jest. Jeśli pójdzie ci kontrakt 20pkt w złą stronę to przeciez nie stracisz więcej niż zarobiłbyś gdyby poszedł 20pkt w dobrą tylko dokładnie tyle samo bo każdy punkt jest tyle samo warty. Kontrakt ma symetryczny rozkład ryzyka w obie strony w przeciwieństwie do opcji. Dokładanie podwójnej ilości przeciwnych opcji do koni to jakiś dziwny hedge, na którym w praktyce straci się premię czasową za te opcje gdy kontrakty dłuższy czas będą w wąskim zakresie a na GPW to jest notoryczne.
Nadaje ze Stronia
Liczba postów : 29694 Age : 18 Location : Deus ex machina est :) Registration date : 21/11/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:02
pike napisał:
Market Trader napisał:
Nadaje ze Stronia napisał:
Market Trader napisał:
Nadaje ze Stronia napisał:
....jeb**ć Obywatel T ..... i całą te chołote ze Zchetinio na czele, je*** PiS ........DE bo im sie to należy
Tym krajem rządzi Yaro & Zero a ten drugi uważa, że sędziowie się nie nadają do sądzenia.
.... system sądowniczy musi być niezależny ..... tak samo jak NSZZ SOLIDARNOŚĆ w latach 80-81 lub NZS (alternatywa dla ZSyPu - prawda czasu, prawda ekranu )
.. ZERO nie może mieć władzy nad prokuraturą, KRSem, Izbą Dyscyplinarną SN - omnibus i jeszcze musi słuchać wszechwładnego
....... a Najwyższy, prosty POseł, na obiadki czwartkowe chadza
we Włoszech nazywają toto Camorra ..... albo muzycznie
Nie może mieć a ma. Tak wygląda trój dwupodział władzy w państwie.
Ale mi chodzi o sam nadzór i kwestię rozliczenia sędziego który dał dupy i teraz nie ponosi żadnej odpowiedzialności jak to rozwiązać, bo teraz sędzie walnie cię w rogi a jak dojdzie co do czego to powie że nie ma Twojego płaszcza i co mu zrobisz ?
...chodzi Cię o nadzór KaPO ZERO
..... za kilka godzin/dni Adrian POdpisze i bedzie GiT - POwodzenia
Mamy już taki chaos prawny, nie z mojej winy - chociaż dałem sie zmamić i 2 turze zagłosowałem za Dudą , że KTO to rozsupła to dostanie jakiegoś NOBLA ( w tle wyroki TSUE, TK z Piotrowiczem, Przyłębską i Pawłowicz, uchwała SN, Zero i jego uchwały sejmowe)
PiS....DA
Brexit START NOW .... next step will be POlexit
Nadaje ze Stronia
Liczba postów : 29694 Age : 18 Location : Deus ex machina est :) Registration date : 21/11/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:03
1 ...... 4
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:03
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
pike napisał:
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Może na samym fixie początkowym to nie ale tuż po w pierwszych minetach jak najbardziej ma bardzo duży sens otwieranie pozycji. Praktycznie większość sensownych okazji jest rano, kto rano wstaje temu Rzyt daje Rano jest najlepiej gdy jest mało zleceń, sytuacja nie jest jeszcze ustabilizowana i często można z dupy okazję trafić a na koniec to jest takie chamskie pałowanie, że zazwyczaj odpuszczam. W praktyce u mnie jeśli do około 10:00 nie złapię porannej okazji lub nie otworzę pozycji na resztę dnia, to na 90% już tego dnia nic sensownego nie zarobię na GPW. Bardzo rzadko kiedy okazje są w późniejszych godzinach.
A porównałeś otwieranie na porannym fixie do zamykania na końcowym... to tak jakoś bez sensu. Dex pisał o otwieraniu na końcowym a nie zamykaniu.
Znaczy o piramidowaniu z fixa końcowego ? to teraz pytanie czy piramidować jak poszło po naszej myśli czyli np. cały dzień do góry mamy L na fix dają jeszcze z 5 punktów do góry i wtedy dobierać L ? czy dzień przeciw nam mamy S poszło do góry zamykają na maxie, i w teorii bierzemy najlepsze S-ki z dnia ?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:07
Poza tym podstawowy warunek piramidowania jest taki, że musi być konkretny i zdecydowany trend. Im mocniejszy tym lepiej. Przy takim pieprzeniu młotka jakie odjebywane jest na GPW, w zasadzie piramidowanie nie ma sensu dopóki wig20 nie pociągnie ciurkiem z 200pkt co najmniej. Kiedy ostatnio na fw20 był trend na 400pkt? Chyba z kilka lat temu. A dopiero tej klasy ruchy dają możliwości zarabiania na piramidowaniu.
Sens miało piramidowanie shortów na niektóre spółki jak Orlen, PGNiG ale to jest obarczone potencjalnie dużym ryzykiem niespodziewanej luki.
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:08
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
pike napisał:
No właśnie i to jest ten problem, że jak masz pozycję "gorsze" to gdy idzie w nie tą stronę to zysk z tych "zarobionych" szybko może się zamienić w stratę, i to w całym tym piramidowaniu mnie wkurwia, ostatnio wolę stosować zasadę że jak ruszają w którymś kierunku to pojadą trochę, a później konsolidują przez pewien czas i ten moment staram się wykorzystać do dobrania/uśrednienia/spiramidowania jak kto zwał, póki jeszcze są w miarę wysoko/niski, bo później jak już idą dalej w dobrym kierunku to z każdym punktem zwiększa się ryzyko że zawrócą, oczywiście nie dotyczy to OZR bo wtedy leci jak w przepaść, tyle że takie coś to raz na 10/20 lat się zdarza, wszyscy na nie czekają a z wykorzystaniem jest jak zawsze.
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Może na samym fixie początkowym to nie ale tuż po w pierwszych minetach jak najbardziej ma bardzo duży sens otwieranie pozycji. Praktycznie większość sensownych okazji jest rano, kto rano wstaje temu Rzyt daje Rano jest najlepiej gdy jest mało zleceń, sytuacja nie jest jeszcze ustabilizowana i często można z dupy okazję trafić a na koniec to jest takie chamskie pałowanie, że zazwyczaj odpuszczam. W praktyce u mnie jeśli do około 10:00 nie złapię porannej okazji lub nie otworzę pozycji na resztę dnia, to na 90% już tego dnia nic sensownego nie zarobię na GPW. Bardzo rzadko kiedy okazje są w późniejszych godzinach.
A porównałeś otwieranie na porannym fixie do zamykania na końcowym... to tak jakoś bez sensu. Dex pisał o otwieraniu na końcowym a nie zamykaniu.
Chodziło mi o wpływ otwierania/zamykania na fixie początkowym i końcowym, masz 20 koni z wczoraj i chcesz je na fixie początkowym odwrócić, to Twoje zlecenie stanowi jakieś 20-30% otwarcia i to ma wpływ na cenę i to na twoją niekorzyść, na końcowym taka odwortka już wielkiego wrażenia na cenie nie zrobi.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:10
pike napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Może na samym fixie początkowym to nie ale tuż po w pierwszych minetach jak najbardziej ma bardzo duży sens otwieranie pozycji. Praktycznie większość sensownych okazji jest rano, kto rano wstaje temu Rzyt daje Rano jest najlepiej gdy jest mało zleceń, sytuacja nie jest jeszcze ustabilizowana i często można z dupy okazję trafić a na koniec to jest takie chamskie pałowanie, że zazwyczaj odpuszczam. W praktyce u mnie jeśli do około 10:00 nie złapię porannej okazji lub nie otworzę pozycji na resztę dnia, to na 90% już tego dnia nic sensownego nie zarobię na GPW. Bardzo rzadko kiedy okazje są w późniejszych godzinach.
A porównałeś otwieranie na porannym fixie do zamykania na końcowym... to tak jakoś bez sensu. Dex pisał o otwieraniu na końcowym a nie zamykaniu.
Znaczy o piramidowaniu z fixa końcowego ? to teraz pytanie czy piramidować jak poszło po naszej myśli czyli np. cały dzień do góry mamy L na fix dają jeszcze z 5 punktów do góry i wtedy dobierać L ? czy dzień przeciw nam mamy S poszło do góry zamykają na maxie, i w teorii bierzemy najlepsze S-ki z dnia ?
Moim zdaniem piramidowanie fw20 nie ma aktualnie sensu bo jest skazane na porażkę dopóki się jakość rynq nie zmieni. Za dużo jebania się w bocznicy i wrednych jednorazowych sesji to w tą to w tamtą i apiać i nazad. Taka gównojakość rynq to jest wróg piramidowania, który uczyni tą strategię straconą. Ten ruch w listopadzie był w miarę spoko ale też w jedną sesję się odwrócił. Mega chujnia jest na fw20 i tylko jednosesyjne zagrania póki co. Nie ma żadnego ciągu kontynuacyjnego, co sesja to inna bajka więc co tu piramidować?
Ostatnio zmieniony przez Market Trader dnia Sob 01 Lut 2020, 00:11, w całości zmieniany 1 raz
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:10
Market Trader napisał:
dex napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Zapomniałem dodać, że jeśli piramidujesz to musisz brać odwrotne opcje. Dopakowanie eL bierzesz 2x więcej put, dopakowanie eS bierzesz 2x więcej call. Inaczej potencjalne ryzyko rośnie geometrycznie, a potencjalne zyski arytmetycznie.
Dlaczego? To nieprawda jest. Jeśli pójdzie ci kontrakt 20pkt w złą stronę to przeciez nie stracisz więcej niż zarobiłbyś gdyby poszedł 20pkt w dobrą tylko dokładnie tyle samo bo każdy punkt jest tyle samo warty. Kontrakt ma symetryczny rozkład ryzyka w obie strony w przeciwieństwie do opcji. Dokładanie podwójnej ilości przeciwnych opcji do koni to jakiś dziwny hedge, na którym w praktyce straci się premię czasową za te opcje gdy kontrakty dłuższy czas będą w wąskim zakresie a na GPW to jest notoryczne.
Bo 80% to konsola a 20% to trend. Jak spiramidujesz w konsoli bez opcji to jesteś w dupie.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Sob 01 Lut 2020, 00:18, w całości zmieniany 2 razy
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:12
pike napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Na naszym bananie piramidujesz na fix PKC. Wymaga to cierpliwości, ale to fix decyduje o kolejnym dniu, i twoje zlecenie na fix ma największy wpływ na rynek. Smart money.
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Może na samym fixie początkowym to nie ale tuż po w pierwszych minetach jak najbardziej ma bardzo duży sens otwieranie pozycji. Praktycznie większość sensownych okazji jest rano, kto rano wstaje temu Rzyt daje Rano jest najlepiej gdy jest mało zleceń, sytuacja nie jest jeszcze ustabilizowana i często można z dupy okazję trafić a na koniec to jest takie chamskie pałowanie, że zazwyczaj odpuszczam. W praktyce u mnie jeśli do około 10:00 nie złapię porannej okazji lub nie otworzę pozycji na resztę dnia, to na 90% już tego dnia nic sensownego nie zarobię na GPW. Bardzo rzadko kiedy okazje są w późniejszych godzinach.
A porównałeś otwieranie na porannym fixie do zamykania na końcowym... to tak jakoś bez sensu. Dex pisał o otwieraniu na końcowym a nie zamykaniu.
Chodziło mi o wpływ otwierania/zamykania na fixie początkowym i końcowym, masz 20 koni z wczoraj i chcesz je na fixie początkowym odwrócić, to Twoje zlecenie stanowi jakieś 20-30% otwarcia i to ma wpływ na cenę i to na twoją niekorzyść, na końcowym taka odwortka już wielkiego wrażenia na cenie nie zrobi.
A no tak, w tym kontexcie to masz rację.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:14
dex napisał:
Market Trader napisał:
dex napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Zapomniałem dodać, że jeśli piramidujesz to musisz brać odwrotne opcje. Dopakowanie eL bierzesz 2x więcej put, dopakowanie eS bierzesz 2x więcej call. Inaczej potencjalne ryzyko rośnie geometrycznie, a potencjalne zyski arytmetycznie.
Dlaczego? To nieprawda jest. Jeśli pójdzie ci kontrakt 20pkt w złą stronę to przeciez nie stracisz więcej niż zarobiłbyś gdyby poszedł 20pkt w dobrą tylko dokładnie tyle samo bo każdy punkt jest tyle samo warty. Kontrakt ma symetryczny rozkład ryzyka w obie strony w przeciwieństwie do opcji. Dokładanie podwójnej ilości przeciwnych opcji do koni to jakiś dziwny hedge, na którym w praktyce straci się premię czasową za te opcje gdy kontrakty dłuższy czas będą w wąskim zakresie a na GPW to jest notoryczne.
Bo 80% to konsola a 20% to trend. Jak spiramidujesz w konsoli to jesteś w dupie.
No tak a fw20 jest wybitnie konsolowym rynkiem. Trendów takich z prawdziwego zdarzenia to ci u nas jak wody na Saharze. Zresztą najlepsze do piramidowania są rynki całodobowe bo przy wrednej luce od razu jesteś ujebany po pachy mając za dużo. Przykładowo ktoś mial longi tydzień temu i co z tego, że dał stopa 12pkt niżej jak się w poniedziałek od razu 30 niżej otworzyło? A na całodobowym pójdzie w nocy sl.
Nadaje ze Stronia
Liczba postów : 29694 Age : 18 Location : Deus ex machina est :) Registration date : 21/11/2007
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:16
Dziadek
...Zygmunta zjadły rekiny .... może dzisiaj bede pierszy
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:17
dex napisał:
Market Trader napisał:
dex napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
pike napisał:
A z tym to się nie zgodzę, fixy według mnie zazwyczaj służą do wyjebania strony przegranej danego dnia, w ten sposób najlepiej zabrać kasę daytraderom, nie raz się zdarza że wyciągają lub zaniżają na fixa a drugiego dnia idzie luka w drugą stronę i to bez związku z aktualnym stanem rynków bazowych.
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Zapomniałem dodać, że jeśli piramidujesz to musisz brać odwrotne opcje. Dopakowanie eL bierzesz 2x więcej put, dopakowanie eS bierzesz 2x więcej call. Inaczej potencjalne ryzyko rośnie geometrycznie, a potencjalne zyski arytmetycznie.
Dlaczego? To nieprawda jest. Jeśli pójdzie ci kontrakt 20pkt w złą stronę to przeciez nie stracisz więcej niż zarobiłbyś gdyby poszedł 20pkt w dobrą tylko dokładnie tyle samo bo każdy punkt jest tyle samo warty. Kontrakt ma symetryczny rozkład ryzyka w obie strony w przeciwieństwie do opcji. Dokładanie podwójnej ilości przeciwnych opcji do koni to jakiś dziwny hedge, na którym w praktyce straci się premię czasową za te opcje gdy kontrakty dłuższy czas będą w wąskim zakresie a na GPW to jest notoryczne.
Bo 80% to konsola a 20% to trend. Jak spiramidujesz w konsoli to jesteś w dupie.
A to znów zależy o jakiej konsoli mówi, bo jak o takiej kontynuacyjnej jak Market pokazał na rysunku to według mnie najlepsze miejsce do piramidowania/budowania pozycji, bo robisz to po w miarę dobrych cenach, a później jak ruszy to już jest gonienie ceny i zaniżanie średniej co przy cofkach od razu na psychikę ma spory wpływ.
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
Temat: Re: UFO 31 01 2020 r. Sob 01 Lut 2020, 00:19
Market Trader napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
dex napisał:
pike napisał:
dex napisał:
Market Trader napisał:
To prawda. Fixingi na GPW są kompletnie z dupy, szczególnie że leszcze na rachunkach typu "Bossa intraday" muszą zamykać pkc. Dużo bardziej wiarygodne są pierwsze świeczki (8:45-9:00). Bardzo często te kwadransówko-godzinówki przed otwarciem wyznaczają ruch na dany dzień. Dziś tak było i mnóstwo razy w poprzednich miesiącach też tak było.
Jak dpoakujesz kilkadziesiąt koni na fix to nie jest z dupy, tylko po twojej myśli.
Tu jeszcze trzeba rozróżnić fixa, bo o ile pierwszego byle leszcz może ustawić to końcowego już tak łatwo nie ustawisz, więc według mnie otwieranie pozycji na początkowym fixie to pomysł z dupy, ale zamykanie na końcowym już niekoniecznie tam zazwyczaj idzie powyżej 500-600 koni, a dodatkowo jak dzienna świeca jest spora to przelewarowani dodatkowo podkręcają, chcąc uniknąć MC dnia następnego a na startowym 100-200
Zapomniałem dodać, że jeśli piramidujesz to musisz brać odwrotne opcje. Dopakowanie eL bierzesz 2x więcej put, dopakowanie eS bierzesz 2x więcej call. Inaczej potencjalne ryzyko rośnie geometrycznie, a potencjalne zyski arytmetycznie.
Dlaczego? To nieprawda jest. Jeśli pójdzie ci kontrakt 20pkt w złą stronę to przeciez nie stracisz więcej niż zarobiłbyś gdyby poszedł 20pkt w dobrą tylko dokładnie tyle samo bo każdy punkt jest tyle samo warty. Kontrakt ma symetryczny rozkład ryzyka w obie strony w przeciwieństwie do opcji. Dokładanie podwójnej ilości przeciwnych opcji do koni to jakiś dziwny hedge, na którym w praktyce straci się premię czasową za te opcje gdy kontrakty dłuższy czas będą w wąskim zakresie a na GPW to jest notoryczne.
Bo 80% to konsola a 20% to trend. Jak spiramidujesz w konsoli to jesteś w dupie.
No tak a fw20 jest wybitnie konsolowym rynkiem. Trendów takich z prawdziwego zdarzenia to ci u nas jak wody na Saharze. Zresztą najlepsze do piramidowania są rynki całodobowe bo przy wrednej luce od razu jesteś ujebany po pachy mając za dużo. Przykładowo ktoś mial longi tydzień temu i co z tego, że dał stopa 12pkt niżej jak się w poniedziałek od razu 30 niżej otworzyło? A na całodobowym pójdzie w nocy sl.
No właśnie, bo opcje są lepsze niż SL ze względu na luki. Dla mnie kupowanie opcji jest tylko po to, by zmniejszyć zablokowany depozyt dla koni i równocześnie zapewnić maksymalną stratę z dopakowanych, czym zmniejszam ryzyko z dopakowania z geometrycznego na arytmetyczne. Generalnie spisuję opcje na straty. Około 20-30% zysku z koni idzie na opcje wygasające OTM, ale dzięki nim mogę grać 2-3x większą ilością koni, zachowując żelazną zasadę MM, czyli max 60% zablokowanego depozytu, więc pomimo strat one sumarycznie zarabiają.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Sob 01 Lut 2020, 00:22, w całości zmieniany 1 raz