A ze stopami jest tak, że w długim terminie inflacja jest wprost skorelowana z wysokością stóp, a nie odwrotnie, więc to odsetki od depozytów powodują przyrost podaży pieniądza i inflację. Odwrotna korelacja stóp i i flacji, o której mówią bankierzy centralni, jest tylko w krótkim terminie.
No nie zgodzę się. Odsetki od depozytów nie mają wpływu na inflację dopóki nie zostaną wypłacone z konta i wydane. Jeśli tylko sobie są bo ktoś oszczędza i ich nie wypłaca to to nie ma wpływu dokładnie tak samo jak nie ma się żadnego wpływu na giełdę przez samo tylko manie na koncie pieniędzy na złożenie zlecenia Dopiero jego faktyczne złożenie wywołuje jakąś reakcję.
Niskie stopy zawsze podbiją inflację bo łatwiej o pieniądz z kredytu a do tego jest on tańszy więc napędza konsumpcję i inwestycje czyli popyt a popyt podnosi ceny. Wysokie stopy powodują droższy i trudniej dostępny pieniądz z kredytu czyli hamuje konsumpcję oraz inwestycję ograniczając popyt czyli ceny spadają albo przynajmniej przestają rosnąć. To jest logiczne wytłumaczeni i nie ma co dorabiać jakichś dziwnych ideologii.
Ostatnio zmieniony przez Market Trader dnia Sro 01 Kwi 2020, 20:35, w całości zmieniany 1 raz
zibi MOD
Liczba postów : 31149 Age : 49 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Długoterminowo to tam tylko wyżej może być w najlbiższych miesiącach.
A to papierowych do skarpety nakupiłeś, na czarną godzinę, czy takich forexowych ?
Normalnych, papierowych na schwarze Stunde. Część mam w skarpecie skitrane a część na koncie w banq i się okazuje, że nie ma jak wypłacić bo z uwagi na sytuację w Europie bank do odwołania nie ma obsługi gotówkowej walut innych niż € i $. Czyli część w depozycie u żyda jest no ale to są normalne dutki BANCA NAZIONALE SVIZZERA Ładnie pachną nawet ale wolę nie dotykać w tych czasach, skarpetę w woreczek zawinąłem. Trochę PLNów też trzymam w cashu jakby się system bankowy załamał to żeby na chleb chociaz było.
Teraz tak jak wspomniałeś, znów problem z kredytowcami walutowymi wróci, bo o ile Glapcio naszym ulżył obniżając stopy to już tym w euro czy franku tą decyzją jeszcze dodatkowo zaszkodził, zaczyna się im ciepło robić, kumplowi z miesiąca na miesiąc rata o stówkę poszła do góry, ma w euro i to pewnie jeszcze nie jest ostatnie słowo tego euro. A co powiedzieć o tych co ma kredyt w walucie i robotę w niepewnej branży ?, a niedługo się może okazać że poza rolnictwem to każda branża niepewną się zrobi.
No to juz się zrobiła. Fala wypowiedzień przetacza się przez kraj. Niektórzy pracodawcy nawet idą na chamówę wręczając dyscyplinarki żeby nie płacić odpraw ani za terminy wypowiedzenia. Wiedzą, że to nielegalne ale zakładają, że w tych warunkach proces potrwa kilka lat więc ich to jebie. To jest masakra co się dzieje. I to tak szybko, że jezscze nie do wsystkich to dociera (jak obuchem w łeb) a sqtki tego dopiero za ileś tygodni zacznie się odczuwać.
No tak, Głapciu obniżając stopy spowodował deprecjację PLN do koszyka czyli właśnie tą korbę na CHF.
Na razie to według mnie lecą wszyscy co na jakiś umowach zleceniach i innych śmieciówkach są, w drugiej kolejności polecą wszyscy ci cwani co im umowa o pracę śmierdziała i poprzechodzili na umowy b2b, jak będą redukcję to z takimi żegnają się z dnia na dzień bez konsekwencji, a na koniec i umowy o pracę normalne zaczną rozwiązywać, a kredyciarze to w większości opcja 2 lub 3 bo nikt na śmieciówce kredytu by nie dostał, a w przypadku 2 dochodzą jeszcze leasingi i inne kredyty na firmę, bo ilu właśnie z tego względu na takie umowy poprzechodzili, a jak przychody się skończą z dnia na dzień to będzie kwik.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
dex: to jest podobnie jak z dodrukiem FEDu dlaczego ten gigantyczny dodruk nie spowodował jeszcze hiperinflacji w USA?
Ano dlatego, że nie trafia on na realny rynek dóbr i usług a jedynie na rynek finansowy i do banqw inwestycyjnych w sposób ściśle kontrolowany. Gdyby taką ilość pieniądza jaką wydrukował Benny, Yellen i teraz ten Powell puścili normalnie w obieg, to za milion USD byś mógł qpić najwyżej bułkę. A ceny akcji można było pompować przez 11 lat bez problemu. De facto ta hipierinflacja wystąpiła ale tylko na rynq akcji a nie w gospodarce gdyż tam właśnie był skierowany ten dodruk.
Ostatnio zmieniony przez Market Trader dnia Sro 01 Kwi 2020, 20:43, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Długoterminowo to tam tylko wyżej może być w najlbiższych miesiącach.
A to papierowych do skarpety nakupiłeś, na czarną godzinę, czy takich forexowych ?
Normalnych, papierowych na schwarze Stunde. Część mam w skarpecie skitrane a część na koncie w banq i się okazuje, że nie ma jak wypłacić bo z uwagi na sytuację w Europie bank do odwołania nie ma obsługi gotówkowej walut innych niż € i $. Czyli część w depozycie u żyda jest no ale to są normalne dutki BANCA NAZIONALE SVIZZERA Ładnie pachną nawet ale wolę nie dotykać w tych czasach, skarpetę w woreczek zawinąłem. Trochę PLNów też trzymam w cashu jakby się system bankowy załamał to żeby na chleb chociaz było.
Teraz tak jak wspomniałeś, znów problem z kredytowcami walutowymi wróci, bo o ile Glapcio naszym ulżył obniżając stopy to już tym w euro czy franku tą decyzją jeszcze dodatkowo zaszkodził, zaczyna się im ciepło robić, kumplowi z miesiąca na miesiąc rata o stówkę poszła do góry, ma w euro i to pewnie jeszcze nie jest ostatnie słowo tego euro. A co powiedzieć o tych co ma kredyt w walucie i robotę w niepewnej branży ?, a niedługo się może okazać że poza rolnictwem to każda branża niepewną się zrobi.
No to juz się zrobiła. Fala wypowiedzień przetacza się przez kraj. Niektórzy pracodawcy nawet idą na chamówę wręczając dyscyplinarki żeby nie płacić odpraw ani za terminy wypowiedzenia. Wiedzą, że to nielegalne ale zakładają, że w tych warunkach proces potrwa kilka lat więc ich to jebie. To jest masakra co się dzieje. I to tak szybko, że jezscze nie do wsystkich to dociera (jak obuchem w łeb) a sqtki tego dopiero za ileś tygodni zacznie się odczuwać.
No tak, Głapciu obniżając stopy spowodował deprecjację PLN do koszyka czyli właśnie tą korbę na CHF.
Na razie to według mnie lecą wszyscy co na jakiś umowach zleceniach i innych śmieciówkach są, w drugiej kolejności polecą wszyscy ci cwani co im umowa o pracę śmierdziała i poprzechodzili na umowy b2b, jak będą redukcję to z takimi żegnają się z dnia na dzień bez konsekwencji, a na koniec i umowy o pracę normalne zaczną rozwiązywać, a kredyciarze to w większości opcja 2 lub 3 bo nikt na śmieciówce kredytu by nie dostał, a w przypadku 2 dochodzą jeszcze leasingi i inne kredyty na firmę, bo ilu właśnie z tego względu na takie umowy poprzechodzili, a jak przychody się skończą z dnia na dzień to będzie kwik.
A co to jest umowa b2b? Nie znam tego.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
zibi: fala zwolnień idzie lawiną na całym świecie W Sydney 40% pracowniqw wyleciało na bruk w kilka dni W Jankesowni były dane 3.2M Murzynów za tydzień chyba
To są masakryczne zwolnienia, największe od czasów Wielkiej Depresji 1929-32 Tego nie było na taką skalę i w każdej branży w poprzednim kryzysie.
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
Długoterminowo to tam tylko wyżej może być w najlbiższych miesiącach.
A to papierowych do skarpety nakupiłeś, na czarną godzinę, czy takich forexowych ?
Normalnych, papierowych na schwarze Stunde. Część mam w skarpecie skitrane a część na koncie w banq i się okazuje, że nie ma jak wypłacić bo z uwagi na sytuację w Europie bank do odwołania nie ma obsługi gotówkowej walut innych niż € i $. Czyli część w depozycie u żyda jest no ale to są normalne dutki BANCA NAZIONALE SVIZZERA Ładnie pachną nawet ale wolę nie dotykać w tych czasach, skarpetę w woreczek zawinąłem. Trochę PLNów też trzymam w cashu jakby się system bankowy załamał to żeby na chleb chociaz było.
Teraz tak jak wspomniałeś, znów problem z kredytowcami walutowymi wróci, bo o ile Glapcio naszym ulżył obniżając stopy to już tym w euro czy franku tą decyzją jeszcze dodatkowo zaszkodził, zaczyna się im ciepło robić, kumplowi z miesiąca na miesiąc rata o stówkę poszła do góry, ma w euro i to pewnie jeszcze nie jest ostatnie słowo tego euro. A co powiedzieć o tych co ma kredyt w walucie i robotę w niepewnej branży ?, a niedługo się może okazać że poza rolnictwem to każda branża niepewną się zrobi.
No to juz się zrobiła. Fala wypowiedzień przetacza się przez kraj. Niektórzy pracodawcy nawet idą na chamówę wręczając dyscyplinarki żeby nie płacić odpraw ani za terminy wypowiedzenia. Wiedzą, że to nielegalne ale zakładają, że w tych warunkach proces potrwa kilka lat więc ich to jebie. To jest masakra co się dzieje. I to tak szybko, że jezscze nie do wsystkich to dociera (jak obuchem w łeb) a sqtki tego dopiero za ileś tygodni zacznie się odczuwać.
No tak, Głapciu obniżając stopy spowodował deprecjację PLN do koszyka czyli właśnie tą korbę na CHF.
Na razie to według mnie lecą wszyscy co na jakiś umowach zleceniach i innych śmieciówkach są, w drugiej kolejności polecą wszyscy ci cwani co im umowa o pracę śmierdziała i poprzechodzili na umowy b2b, jak będą redukcję to z takimi żegnają się z dnia na dzień bez konsekwencji, a na koniec i umowy o pracę normalne zaczną rozwiązywać, a kredyciarze to w większości opcja 2 lub 3 bo nikt na śmieciówce kredytu by nie dostał, a w przypadku 2 dochodzą jeszcze leasingi i inne kredyty na firmę, bo ilu właśnie z tego względu na takie umowy poprzechodzili, a jak przychody się skończą z dnia na dzień to będzie kwik.
A co to jest umowa b2b? Nie znam tego.
business to business otwierasz własną działalność jesteś "przedsiębiorcą" a robisz to samo co na umowie o pracę, masz jednego klienta, jedną fakturę, ale oszczędzasz na zusie który płacisz najniższy i korzystasz z wszystkich zalet własnej działalności gospodarczej aż do czasu np. takiego kryzysu, wtedy masz problem.
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
Kryzys 2008. był fajny bo tam się zesrały porządnie tylko banki (w tym inwestycyjne) i absurdalnie wyśrubowane nieruchomości (należało im się) a cała reszta gospodarki funkcjonowała w zasadzie normalnie, no może zaliczyła tylko spowolnienie. Natomiast to co się teraz dzieje to jest jakiś horror.
Wszyscy w pizdę równo po całości na wszystkich kontynentach. I największy kryzys w całej historii lotnictwa cywilnego.
Coś tam jeszcze lata nad Europą ale mało:
https://www.flightradar24.com/244e7785
Nad Polską to tylko przelatują z Helmutni do Azji. Luftwaffe jeszcze obsługuje loty azjatyckie.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
To jest jakieś pojebane. W poprzednim kryzysie realna gospodarka dostała znacznie słabiej niż obecnie a padaka na giełdach była znacznie większa niż obecnie. Za to Rzyt dostał w pysk konkretnie i żydowskie banki więc pewnie dlatego. Tu widać jak to "giełda jest barometrem gospodarki"
Ale jestem skłonny obstawić lewe dżądro, że jeszcze pizdnie fala spadkowa taka fest tylko nie wiem dlaczego tyle trwa to pałowanie bo jak na korektę bessy to coś za długo się kiszą.
No na logikę czy jest sens qpować w tej sytuacji akcje polskich firm? To nie wiadomo jak się skończy w ogóle ten syf ani kiedy. A już największą niewiadomą jest co jeszcze rząd wymyśli ciekawego.
Co ciekawe Dino ciągle trzyma wazon no bo spożywka przeżywała niezłe oblężenie w marcu więc sporo zarobili a także Wiedźmin no bo na kwarantannie leszcze grają w gry.
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9734 Registration date : 21/12/2019
To jest jakieś pojebane. W poprzednim kryzysie realna gospodarka dostała znacznie słabiej niż obecnie a padaka na giełdach była znacznie większa niż obecnie. Za to Rzyt dostał w pysk konkretnie i żydowskie banki więc pewnie dlatego. Tu widać jak to "giełda jest barometrem gospodarki"
Ale jestem skłonny obstawić lewe dżądro, że jeszcze pizdnie fala spadkowa taka fest tylko nie wiem dlaczego tyle trwa to pałowanie bo jak na korektę bessy to coś za długo się kiszą.
No na logikę czy jest sens qpować w tej sytuacji akcje polskich firm? To nie wiadomo jak się skończy w ogóle ten syf ani kiedy. A już największą niewiadomą jest co jeszcze rząd wymyśli ciekawego.
Co ciekawe Dino ciągle trzyma wazon no bo spożywka przeżywała niezłe oblężenie w marcu więc sporo zarobili a także Wiedźmin no bo na kwarantannie leszcze grają w gry.
Wszystkie te programy co wymyślają na pakowanie takiej kasy w gospodarkę świadczą o tym, że jest źle a nawet bardzo źle, jedyna nadzieja że sobie poradzimy tak jak to chiny zrobiły i to w miarę krótkim czasie, bo jak to się będzie przedłużać to będzie recesja jakiej jeszcze nie doświadczyliśmy, a co do spadania to jak na 1,5 miesiąca to już dużo poleciało, poprzednio nie szło to tak szybko, więc utrzymanie takiego tempa spadków jest niemożliwe, będzie boczniak z powolnym opadaniem i testowanie znów 1250 jest jak w banku według mnie a czy niżej to się okaże jak będzie sytuacja u nas z zarażonymi bo jak na teraz to jest bardzo dobra i oby utrzymać tę tendencję to możemy jeszcze na tym nieźle wyjść.
barany MISZCZ
Liczba postów : 19198 Location : Bóg YHWH Registration date : 07/09/2007
To jest jakieś pojebane. W poprzednim kryzysie realna gospodarka dostała znacznie słabiej niż obecnie a padaka na giełdach była znacznie większa niż obecnie. Za to Rzyt dostał w pysk konkretnie i żydowskie banki więc pewnie dlatego. Tu widać jak to "giełda jest barometrem gospodarki"
Ale jestem skłonny obstawić lewe dżądro, że jeszcze pizdnie fala spadkowa taka fest tylko nie wiem dlaczego tyle trwa to pałowanie bo jak na korektę bessy to coś za długo się kiszą.
Chyba się nawaliłeś dzisiaj? Gdzie się kiszą? Stany spadają dziś prawie 5%.
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
dex: to jest podobnie jak z dodrukiem FEDu dlaczego ten gigantyczny dodruk nie spowodował jeszcze hiperinflacji w USA?
Ano dlatego, że nie trafia on na realny rynek dóbr i usług a jedynie na rynek finansowy i do banqw inwestycyjnych w sposób ściśle kontrolowany. Gdyby taką ilość pieniądza jaką wydrukował Benny, Yellen i teraz ten Powell puścili normalnie w obieg, to za milion USD byś mógł qpić najwyżej bułkę. A ceny akcji można było pompować przez 11 lat bez problemu. De facto ta hipierinflacja wystąpiła ale tylko na rynq akcji a nie w gospodarce gdyż tam właśnie był skierowany ten dodruk.
QE to nie jest dodruk pieniędzy. Musiałbym wytłumaczyć, jak działa system bankowy. Załóżmy, że bank komercyjny ma bilans:
Ma: 100zł (kredyty 50zł, rezerwy 10zł, obligacje 40zł, czyli aktywa) Winien: 100zł (depozyty na żądanie 10zł, lokaty terminowe 90zł, czyli pasywa)
Jeśli FED poprzez QE skupuje obligacje od banków komercyjnych, to drukuje rezerwy, a nie depozyty. Załóżmy że FED kupuje od banku wszystkie obligacje za 40zł. Wtedy bank komercyjny ma bilans:
Ma: 100zł (kredyty 50zł, rezerwy 50zł, czyli aktywa) Winien: 100zł (depozyty na żądanie 10zł, lokaty 90zł, czyli pasywa)
Zupełnie nie zmieniła się ilość pieniędzy które ludzie mogą wyciągnąć z banku. Co więcej, ponieważ rezerwy są teraz wyższe niż depozyty, zatem bank ma obowiązek pożyczyć je innemu bankowi (i o to chodzi w QE, żeby banki sobie pożyczały rezerwy), lub pożyczyć FEDowi, pod postacią rezerw nadmiarowych.
Ma: 100zł (kredyty 50zł, rezerwy 10zł, rezerwy nadmiarowe w FED 40zł, czyli aktywa) Winien: 100zł (depozyty na żądanie 10zł, lokaty 90zł, czyli pasywa)
Bank nie może pożyczać rezerw ulicy, ani inwestować ich w giełdę, bo rezerwy to są aktywa banku, a pieniądze to są pasywa banku. Rezerwy nadmiarowe powstające w wyniku QE są zupełnie nieistotne dla obrotu pozabankowego. Kiedyś były potrzebne, aby bank miał prawo udzielić kredytu, ale przy obecnie niskich stopach banki nie są już tym w praktyce ograniczone, tylko muszą mieć odpowiednio wysoką kapitalizację na giełdzie. Jeśli Kowalski przychodzi po 10 zł kredytu do banku to podpisuje umowę kredytową, bank wytwarza depozyty z powietrza, i bilans wygląda tak:
Ma: 110zł (kredyty 60zł, rezerwy 10zł, rezerwy nadmiarowe w FED 40zł, czyli aktywa) Winien: 110zł (depozyty na żądanie 20zł, lokaty 90zł, czyli pasywa)
To dlaczego QE powoduje wzrost indeksów? A No dlatego, że jeżeli bank centralny zapewnia nieskończony popyt na obligacje, to spadają ich rentowności. A jeśli rentowności spadają to firmom opłaca się finansować działalność emisją niskooprocentowanych obligacji, i za pozyskane środki skupować własne akcje, aby nie płacić dywidendy akcjonariuszom i się z nimi nie użerać na WZA. Obecne spadki wynikają z tego, że buybacki się skończyły, bo rentowności obligacji korporacyjnych spadły do ujemnych i nikt nie chce w nie inwestować.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Sro 01 Kwi 2020, 22:14, w całości zmieniany 6 razy
barany MISZCZ
Liczba postów : 19198 Location : Bóg YHWH Registration date : 07/09/2007
Zapamiętajcie sobie, że kryzysy wymyślono po to, żeby akcje spadały.
Akcje wymyślono po to, aby podwyżki stóp powodowały recesje, i bankrutowały najmniej rentowne firmy zwalniając kapitał ludzki. To co mamy teraz, to nie jest normalny kryzys, tylko większość gospodarki jest nierentowna i nie da się już bardziej obniżyć stóp nie likwidując gotówki.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
To jest jakieś pojebane. W poprzednim kryzysie realna gospodarka dostała znacznie słabiej niż obecnie a padaka na giełdach była znacznie większa niż obecnie. Za to Rzyt dostał w pysk konkretnie i żydowskie banki więc pewnie dlatego. Tu widać jak to "giełda jest barometrem gospodarki"
Ale jestem skłonny obstawić lewe dżądro, że jeszcze pizdnie fala spadkowa taka fest tylko nie wiem dlaczego tyle trwa to pałowanie bo jak na korektę bessy to coś za długo się kiszą.
Chyba się nawaliłeś dzisiaj? Gdzie się kiszą? Stany spadają dziś prawie 5%.
Ja pisałem o GPW, Stany widzę że lecą a nasi kapryszą codziennie.
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
To jest jakieś pojebane. W poprzednim kryzysie realna gospodarka dostała znacznie słabiej niż obecnie a padaka na giełdach była znacznie większa niż obecnie. Za to Rzyt dostał w pysk konkretnie i żydowskie banki więc pewnie dlatego. Tu widać jak to "giełda jest barometrem gospodarki"
Ale jestem skłonny obstawić lewe dżądro, że jeszcze pizdnie fala spadkowa taka fest tylko nie wiem dlaczego tyle trwa to pałowanie bo jak na korektę bessy to coś za długo się kiszą.
Chyba się nawaliłeś dzisiaj? Gdzie się kiszą? Stany spadają dziś prawie 5%.
Ja pisałem o GPW, Stany widzę że lecą a nasi kapryszą codziennie.
Też mi wychodzi, że na otwarciu to max kilka pkt luki zrobią w dół.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Sro 01 Kwi 2020, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Zapamiętajcie sobie, że kryzysy wymyślono po to, żeby akcje spadały.
Akcje wymyślono po to, aby podwyżki stóp powodowały recesje, i bankrutowały najmniej rentowne firmy zwalniając kapitał ludzki. To co mamy teraz, to nie jest normalny kryzys, tylko większość gospodarki jest nierentowna i nie da się już bardziej obniżyć stóp nie likwidując gotówki.
Teoretycznie się zawsze da bo zbiór liczb ujemnych jest nieskończony. Tak - to jest prawda, że większość jest nierentowna. Część jest sztucznie utrzymywana z pieniędzy podatnika a część idzie w branże niezwiązane albo w inżynierię finansową. Dlatego np. na Orlenie sprzedają hot-dogi bo widocznie gdyby mieli wyłącznie paliwo i płyny do spryskiwaczy to by to było nierentowne.
Jeśli spółka szuka zysq na operacjach finansowych albo na działalności dodatkowej to świadczy o tym, że jej działalność bazowa jest nierentowna.
Jeśli producent krzeseł zacznie sprzedawać ubezpieczenia to chyba jasne, że produkcja krzeseł jest nieopłacalna - w przeciwnym razie by sobie dupy nie zawracał.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
To jest jakieś pojebane. W poprzednim kryzysie realna gospodarka dostała znacznie słabiej niż obecnie a padaka na giełdach była znacznie większa niż obecnie. Za to Rzyt dostał w pysk konkretnie i żydowskie banki więc pewnie dlatego. Tu widać jak to "giełda jest barometrem gospodarki"
Ale jestem skłonny obstawić lewe dżądro, że jeszcze pizdnie fala spadkowa taka fest tylko nie wiem dlaczego tyle trwa to pałowanie bo jak na korektę bessy to coś za długo się kiszą.
Chyba się nawaliłeś dzisiaj? Gdzie się kiszą? Stany spadają dziś prawie 5%.
Ja pisałem o GPW, Stany widzę że lecą a nasi kapryszą codziennie.
Też mi wychodzi, że na otwarciu to max kilka pkt luki zrobią w dół.
Może to i dobrze bo gdy walną lukę dużą jak dziś to później jest problem cokolwiek sensownego z nią zrobić a przy mikro luczce jest szansa, że normalnie spadną czarnymi świeczkami. Aby była czarna dniówka to otwarcie nie może być za niskie bo wtedy rośnie.
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
Zapamiętajcie sobie, że kryzysy wymyślono po to, żeby akcje spadały.
Akcje wymyślono po to, aby podwyżki stóp powodowały recesje, i bankrutowały najmniej rentowne firmy zwalniając kapitał ludzki. To co mamy teraz, to nie jest normalny kryzys, tylko większość gospodarki jest nierentowna i nie da się już bardziej obniżyć stóp nie likwidując gotówki.
Teoretycznie się zawsze da bo zbiór liczb ujemnych jest nieskończony. Tak - to jest prawda, że większość jest nierentowna. Część jest sztucznie utrzymywana z pieniędzy podatnika a część idzie w branże niezwiązane albo w inżynierię finansową. Dlatego np. na Orlenie sprzedają hot-dogi bo widocznie gdyby mieli wyłącznie paliwo i płyny do spryskiwaczy to by to było nierentowne.
Jeśli spółka szuka zysq na operacjach finansowych albo na działalności dodatkowej to świadczy o tym, że jej działalność bazowa jest nierentowna.
Nie da się obniżyć stóp głęboko poniżej zera, bo będzie bank run. A, że najniższe stopy na świecie ma SNB, więc jeśli zaczną delegalizować gotówkę to frank będzie na pierwszym miejscu. Co gorsza, jeśli realne stopy spadną poniżej -3,5% to historycznie zawsze była wojna.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Zapamiętajcie sobie, że kryzysy wymyślono po to, żeby akcje spadały.
Akcje wymyślono po to, aby podwyżki stóp powodowały recesje, i bankrutowały najmniej rentowne firmy zwalniając kapitał ludzki. To co mamy teraz, to nie jest normalny kryzys, tylko większość gospodarki jest nierentowna i nie da się już bardziej obniżyć stóp nie likwidując gotówki.
Teoretycznie się zawsze da bo zbiór liczb ujemnych jest nieskończony. Tak - to jest prawda, że większość jest nierentowna. Część jest sztucznie utrzymywana z pieniędzy podatnika a część idzie w branże niezwiązane albo w inżynierię finansową. Dlatego np. na Orlenie sprzedają hot-dogi bo widocznie gdyby mieli wyłącznie paliwo i płyny do spryskiwaczy to by to było nierentowne.
Jeśli spółka szuka zysq na operacjach finansowych albo na działalności dodatkowej to świadczy o tym, że jej działalność bazowa jest nierentowna.
Nie da się obniżyć stóp głęboko poniżej zera, bo będzie bank run. A, że najniższe stopy na świecie ma SNB, więc jeśli zaczną delegalizować gotówkę to frank będzie na pierwszym miejscu. Co gorsza, jeśli realne stopy spadną poniżej -3,5% to historycznie zawsze była wojna.
Fajny wykres.
Z tym że brak gotówki przy ujemnych stopach oznaczać będzie karę za posiadanie pieniędzy No to takie jednym słowem pisząc QRESTWO bo niby czemu ktoś kto ma oszczędności ma jeszcze za to płacić? Sytuacja mocno niesprawiedliwa społecznie. Nie będzie możliwe bycie rentierem własnej kasy a nawet czasem będzie sie opłacało nie mieć kasy żeby za nią nie płacić. PARANOJA
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
To jest jakieś pojebane. W poprzednim kryzysie realna gospodarka dostała znacznie słabiej niż obecnie a padaka na giełdach była znacznie większa niż obecnie. Za to Rzyt dostał w pysk konkretnie i żydowskie banki więc pewnie dlatego. Tu widać jak to "giełda jest barometrem gospodarki"
Ale jestem skłonny obstawić lewe dżądro, że jeszcze pizdnie fala spadkowa taka fest tylko nie wiem dlaczego tyle trwa to pałowanie bo jak na korektę bessy to coś za długo się kiszą.
Chyba się nawaliłeś dzisiaj? Gdzie się kiszą? Stany spadają dziś prawie 5%.
Ja pisałem o GPW, Stany widzę że lecą a nasi kapryszą codziennie.
Też mi wychodzi, że na otwarciu to max kilka pkt luki zrobią w dół.
Może to i dobrze bo gdy walną lukę dużą jak dziś to później jest problem cokolwiek sensownego z nią zrobić a przy mikro luczce jest szansa, że normalnie spadną czarnymi świeczkami. Aby była czarna dniówka to otwarcie nie może być za niskie bo wtedy rośnie.
Dokładnie tak, jedne z najmocniejszych sygnałów zmiany trendu na wzrostowy, to gdy otworzą dużą luką w dół i ją domkną, jak np. było przy referendum o Brexicie w 2016, a potem praktycznie tylko rosło aż do końca 2017r.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Sro 01 Kwi 2020, 22:18, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Ciekawe skąd mają dane o stopach % w średniowieczu
W 1460-tych latach Medyceusze wymyślili regułę podwójnego zapisu, i na tym wykresie, który wkleiłem realne stopy wystrzeliły do 20%. Od tego czasu wiemy jakie były rzeczywiście stopy. https://pl.wikipedia.org/wiki/Reguła_podwójnego_zapisu
Wcześniej to są chyba domniemania jaka była realna stopa procentowa, podejrzewam że mogła być nawet wyższa, tylko ryzyko było spore, bo dłużnik mógł dać dyla, albo zginąć w jakiejś potyczce pod Grunwaldem.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Sro 01 Kwi 2020, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Ciekawe skąd mają dane o stopach % w średniowieczu
W 1460-tych latach Medyceusze wymyślili regułę podwójnego zapisu, i na tym wykresie, który wkleiłem realne stopy wystrzeliły do 20%. https://pl.wikipedia.org/wiki/Reguła_podwójnego_zapisu
Wcześniej to są chyba domniemania jaka była realna stopa procentowa, podejrzewam że mogła być nawet wyższa, tylko ryzyko było spore, bo dłużnik mógł dać dyla.
Ja tam widzę -15% było w 1314. r
W 1353. zjebały sie na minus a to był okres pandemii dżumy.
barany MISZCZ
Liczba postów : 19198 Location : Bóg YHWH Registration date : 07/09/2007
Zapamiętajcie sobie, że kryzysy wymyślono po to, żeby akcje spadały.
Akcje wymyślono po to, aby podwyżki stóp powodowały recesje, i bankrutowały najmniej rentowne firmy zwalniając kapitał ludzki. To co mamy teraz, to nie jest normalny kryzys, tylko większość gospodarki jest nierentowna i nie da się już bardziej obniżyć stóp nie likwidując gotówki.
Nie mamy żadnego kryzysu, tylko mamy zamknięte sklepy i ludzie nie mogą nic kupić. Trzeba zlikwidować zakazy i dać ludziom normalnie żyć.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Zapamiętajcie sobie, że kryzysy wymyślono po to, żeby akcje spadały.
Akcje wymyślono po to, aby podwyżki stóp powodowały recesje, i bankrutowały najmniej rentowne firmy zwalniając kapitał ludzki. To co mamy teraz, to nie jest normalny kryzys, tylko większość gospodarki jest nierentowna i nie da się już bardziej obniżyć stóp nie likwidując gotówki.
Nie mamy żadnego kryzysu, tylko mamy zamknięte sklepy i ludzie nie mogą nic kupić. Trzeba zlikwidować zakazy i dać ludziom normalnie żyć.
No jak nie ma? Na całym świecie sraczka jest i fala masowych zwolnień. Za nimi przyjdą bankructwa firm.
dex
Liczba postów : 13781 Registration date : 14/09/2010
Zapamiętajcie sobie, że kryzysy wymyślono po to, żeby akcje spadały.
Akcje wymyślono po to, aby podwyżki stóp powodowały recesje, i bankrutowały najmniej rentowne firmy zwalniając kapitał ludzki. To co mamy teraz, to nie jest normalny kryzys, tylko większość gospodarki jest nierentowna i nie da się już bardziej obniżyć stóp nie likwidując gotówki.
Teoretycznie się zawsze da bo zbiór liczb ujemnych jest nieskończony. Tak - to jest prawda, że większość jest nierentowna. Część jest sztucznie utrzymywana z pieniędzy podatnika a część idzie w branże niezwiązane albo w inżynierię finansową. Dlatego np. na Orlenie sprzedają hot-dogi bo widocznie gdyby mieli wyłącznie paliwo i płyny do spryskiwaczy to by to było nierentowne.
Jeśli spółka szuka zysq na operacjach finansowych albo na działalności dodatkowej to świadczy o tym, że jej działalność bazowa jest nierentowna.
Nie da się obniżyć stóp głęboko poniżej zera, bo będzie bank run. A, że najniższe stopy na świecie ma SNB, więc jeśli zaczną delegalizować gotówkę to frank będzie na pierwszym miejscu. Co gorsza, jeśli realne stopy spadną poniżej -3,5% to historycznie zawsze była wojna.
Fajny wykres.
Z tym że brak gotówki przy ujemnych stopach oznaczać będzie karę za posiadanie pieniędzy No to takie jednym słowem pisząc QRESTWO bo niby czemu ktoś kto ma oszczędności ma jeszcze za to płacić? Sytuacja mocno niesprawiedliwa społecznie. Nie będzie możliwe bycie rentierem własnej kasy a nawet czasem będzie sie opłacało nie mieć kasy żeby za nią nie płacić. PARANOJA
Problem w tym, że przy dodatnich stopach rentier dostaje pieniądze za to, że nie umie inwestować pieniędzy w realną produkcję. A czemu producent ma realnie płacić za to, że ma towar na magazynie który się starzeje, rdzewieje, butwieje, gnije itd. którego rentier nie chce kupić, bo bardziej zależy mu na odsetkach więc redukuje konsumpcję?
Tak naprawdę nieznacznie ujemnie oprocentowany pieniądz jest naturalny, neutralny względem barteru, bo odzwierciedla druga zasadę termodynamiki, zgodnie z którą realne dobra niszczeją nawet gdy są nieużywane. Oczywiście nieznacznie ujemnie oprocentowany pieniądz, bo poniżej -3,5% jest wojna.