UFO 09-10 01 2021 r. Weekend

Jeleniowa wraca, Hossa ma trwać ;
https://twitter.com/JanetYellen/status/1347996927892320260?s=19

zibi napisał:

pike napisał:

Retsjam napisał:

REALISTA napisał:

neuron napisał:

REALISTA napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ja nie pamiętam żeby u nas tak kiedyś było.
Przynajmniej tam gdzie mieszkałem.

A może im ceny za wywóz śmieci podnieśli u nas jeszcze ze dwie podwyżki i będzie to samo , śmieci droższe od złota będą, podnieśli u was bo u mnie Zdanowska po dyszku od łebka było po 24pln od stycznia 34 i to sortowane, a jak ci się nie chce śmieci myć to 68pln za łeb, wodę też podnieść mają, ceny rosną a inflacja spada

https://finanse.wp.pl/lodz-podniesie-stawki-za-wywoz-smieci-nie-beda-jednak-uzaleznione-od-zuzycia-wody-6591942479051552a

u mnie jak pis rządzi to ja płacę 16 zł za głowę

ale tak na poważnie to weźcie te śmieci z całego miesiąca zbierzcie i powiedzcie czy to naprawdę dużo jest

człowiek tyle tego wytwarza  że ja uważam np że 80-90 zł za cztery osoby za miesiąc to śmiech na sali

słusznie prawisz, to musi to kosztować,
teraz jeżdżą osobne śmieciarki bo zielone worki, eko kubły, kubły na szkło, kubły na plastik, kubły na papier i kubły na zwykłe śmieci.
Ruch śmieciarek jest jak pod Koloseum w Rzymie.
to musi podrożeć 3 krotnie
i oby jak najszybciej.
Ekologia i święte przykazania to najważniejsza rzecz.


p.s.
ciekawe jak ten zakopany tapczan?

REALISTA napisał:

pike napisał:

Retsjam napisał:

REALISTA napisał:

neuron napisał:

REALISTA napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ja nie pamiętam żeby u nas tak kiedyś było.
Przynajmniej tam gdzie mieszkałem.

A może im ceny za wywóz śmieci podnieśli u nas jeszcze ze dwie podwyżki i będzie to samo , śmieci droższe od złota będą, podnieśli u was bo u mnie Zdanowska po dyszku od łebka było po 24pln od stycznia 34 i to sortowane, a jak ci się nie chce śmieci myć to 68pln za łeb, wodę też podnieść mają, ceny rosną a inflacja spada

https://finanse.wp.pl/lodz-podniesie-stawki-za-wywoz-smieci-nie-beda-jednak-uzaleznione-od-zuzycia-wody-6591942479051552a

śmieci jest za dużo, bo ludzie kupują za dużo niepotrzebnego im gówna bo tanie jest. Gówno jest tanie ale już śmieci po gównie nie. A wojna o wodę już trwa, Czystej wody pitnej się nie da wydrukować . Ciekawe, czy są jakieś kontrakty na wodę ? 
W Łodzi studiowałem i z tego co pamiętam, Łódż zawsze miała problem z dobrą wodą . 
P.S. "Siódemki" jeszcze istnieją ?

Istnieją, ale nawet nie pamiętam kiedy tam ostatnio byłem, jak to się mówi nie wozi się drzewa do lasu

Odyseusz napisał:

zibi napisał:

pike napisał:

Retsjam napisał:

REALISTA napisał:

neuron napisał:

REALISTA napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ja nie pamiętam żeby u nas tak kiedyś było.
Przynajmniej tam gdzie mieszkałem.

A może im ceny za wywóz śmieci podnieśli u nas jeszcze ze dwie podwyżki i będzie to samo , śmieci droższe od złota będą, podnieśli u was bo u mnie Zdanowska po dyszku od łebka było po 24pln od stycznia 34 i to sortowane, a jak ci się nie chce śmieci myć to 68pln za łeb, wodę też podnieść mają, ceny rosną a inflacja spada

https://finanse.wp.pl/lodz-podniesie-stawki-za-wywoz-smieci-nie-beda-jednak-uzaleznione-od-zuzycia-wody-6591942479051552a

u mnie jak pis rządzi to ja płacę 16 zł za głowę

ale tak na poważnie to weźcie te śmieci z całego miesiąca zbierzcie i powiedzcie czy to naprawdę dużo jest

człowiek tyle tego wytwarza  że ja uważam np że 80-90 zł za cztery osoby za miesiąc to śmiech na sali

słusznie prawisz, to musi to kosztować,
teraz jeżdżą osobne śmieciarki bo zielone worki, eko kubły, kubły na szkło, kubły na plastik, kubły na papier i kubły na zwykłe śmieci.
Ruch śmieciarek jest jak pod Koloseum w Rzymie.
to musi podrożeć 3 krotnie
i oby jak najszybciej.
Ekologia i święte przykazania to najważniejsza rzecz.


p.s.
ciekawe jak ten zakopany tapczan?

Rozumiałbym, jakby faktycznie osobne śmieciarki jeździły, u mnie jedna podjeżdza i wszystkie kubły razem pakuje, tak doceniają moje sortowanie, ktoś się wkurwił i zapytał po co cyrk z sortowaniem to go zgasili, że ludzie na sortowani to rozdzielają i worki odpowiednio sortują, dla mnie to chooy nie tłumaczenie bo powinni każde osobno zabierać albo odpowiednią śmieciarkę przysyłać która posiada oddzielne komory, bo ja sortuje a póżniej ktoś na sortowani musi rozwiązywać te worki i bawić się w zgaduj zgadulę co tam w środku siedzi, a poza tym jak jakiś worek się rozjebie w tej śmieciarce to cała robota z sortowaniem psu na budę.

A co do ceny i czy to dużo, opakowania to kwestia producenta, tyle, że on za utylizację tych opakowań płaci, a ja drugi raz, do tego sortowane więc chyba na tym zarabiają - papier, metale, szkło plastik, albo przynajmniej powinni zarabiać a wychodzi że lepiej im się opłaca wyjebać na wysypisko wszystko jak leci i za rok płakać że za mało pinidzy i jak żyć no i trzeba podnieść cenę tak ja to widzę.

pike napisał:

Odyseusz napisał:

zibi napisał:

pike napisał:

Retsjam napisał:

REALISTA napisał:

neuron napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ja nie pamiętam żeby u nas tak kiedyś było.
Przynajmniej tam gdzie mieszkałem.

A może im ceny za wywóz śmieci podnieśli u nas jeszcze ze dwie podwyżki i będzie to samo , śmieci droższe od złota będą, podnieśli u was bo u mnie Zdanowska po dyszku od łebka było po 24pln od stycznia 34 i to sortowane, a jak ci się nie chce śmieci myć to 68pln za łeb, wodę też podnieść mają, ceny rosną a inflacja spada

https://finanse.wp.pl/lodz-podniesie-stawki-za-wywoz-smieci-nie-beda-jednak-uzaleznione-od-zuzycia-wody-6591942479051552a

u mnie jak pis rządzi to ja płacę 16 zł za głowę

ale tak na poważnie to weźcie te śmieci z całego miesiąca zbierzcie i powiedzcie czy to naprawdę dużo jest

człowiek tyle tego wytwarza  że ja uważam np że 80-90 zł za cztery osoby za miesiąc to śmiech na sali

słusznie prawisz, to musi to kosztować,
teraz jeżdżą osobne śmieciarki bo zielone worki, eko kubły, kubły na szkło, kubły na plastik, kubły na papier i kubły na zwykłe śmieci.
Ruch śmieciarek jest jak pod Koloseum w Rzymie.
to musi podrożeć 3 krotnie
i oby jak najszybciej.
Ekologia i święte przykazania to najważniejsza rzecz.


p.s.
ciekawe jak ten zakopany tapczan?

Rozumiałbym, jakby faktycznie osobne śmieciarki jeździły, u mnie jedna podjeżdza i wszystkie kubły razem pakuje, tak doceniają moje sortowanie, ktoś się wkurwił i zapytał po co cyrk z sortowaniem to go zgasili, że ludzie na sortowani to rozdzielają i worki odpowiednio sortują, dla mnie to chooy nie tłumaczenie bo powinni każde osobno zabierać albo odpowiednią śmieciarkę przysyłać która posiada oddzielne komory, bo ja sortuje a póżniej ktoś na sortowani musi rozwiązywać te worki i bawić się w zgaduj zgadulę co tam w środku siedzi, a poza tym jak jakiś worek się rozjebie w tej śmieciarce to cała robota z sortowaniem psu na budę.

A co do ceny i czy to dużo, opakowania to kwestia producenta, tyle, że on za utylizację tych opakowań płaci, a ja drugi raz, do tego sortowane więc chyba na tym zarabiają - papier, metale, szkło plastik, albo przynajmniej powinni zarabiać a wychodzi że lepiej im się opłaca wyjebać na wysypisko wszystko jak leci i za rok płakać że za mało pinidzy i jak żyć no i trzeba podnieść cenę tak ja to widzę.

każdy musi zapłacić 300 zł mc żeby to się ładnie kręciło
czyli 1200zł rodzina

pike napisał:

Odyseusz napisał:

zibi napisał:

pike napisał:

Retsjam napisał:

REALISTA napisał:

neuron napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ja nie pamiętam żeby u nas tak kiedyś było.
Przynajmniej tam gdzie mieszkałem.

A może im ceny za wywóz śmieci podnieśli u nas jeszcze ze dwie podwyżki i będzie to samo , śmieci droższe od złota będą, podnieśli u was bo u mnie Zdanowska po dyszku od łebka było po 24pln od stycznia 34 i to sortowane, a jak ci się nie chce śmieci myć to 68pln za łeb, wodę też podnieść mają, ceny rosną a inflacja spada

https://finanse.wp.pl/lodz-podniesie-stawki-za-wywoz-smieci-nie-beda-jednak-uzaleznione-od-zuzycia-wody-6591942479051552a

u mnie jak pis rządzi to ja płacę 16 zł za głowę

ale tak na poważnie to weźcie te śmieci z całego miesiąca zbierzcie i powiedzcie czy to naprawdę dużo jest

człowiek tyle tego wytwarza  że ja uważam np że 80-90 zł za cztery osoby za miesiąc to śmiech na sali

słusznie prawisz, to musi to kosztować,
teraz jeżdżą osobne śmieciarki bo zielone worki, eko kubły, kubły na szkło, kubły na plastik, kubły na papier i kubły na zwykłe śmieci.
Ruch śmieciarek jest jak pod Koloseum w Rzymie.
to musi podrożeć 3 krotnie
i oby jak najszybciej.
Ekologia i święte przykazania to najważniejsza rzecz.


p.s.
ciekawe jak ten zakopany tapczan?

Rozumiałbym, jakby faktycznie osobne śmieciarki jeździły, u mnie jedna podjeżdza i wszystkie kubły razem pakuje, tak doceniają moje sortowanie, ktoś się wkurwił i zapytał po co cyrk z sortowaniem to go zgasili, że ludzie na sortowani to rozdzielają i worki odpowiednio sortują, dla mnie to chooy nie tłumaczenie bo powinni każde osobno zabierać albo odpowiednią śmieciarkę przysyłać która posiada oddzielne komory, bo ja sortuje a póżniej ktoś na sortowani musi rozwiązywać te worki i bawić się w zgaduj zgadulę co tam w środku siedzi, a poza tym jak jakiś worek się rozjebie w tej śmieciarce to cała robota z sortowaniem psu na budę.

A co do ceny i czy to dużo, opakowania to kwestia producenta, tyle, że on za utylizację tych opakowań płaci, a ja drugi raz, do tego sortowane więc chyba na tym zarabiają - papier, metale, szkło plastik, albo przynajmniej powinni zarabiać a wychodzi że lepiej im się opłaca wyjebać na wysypisko wszystko jak leci i za rok płakać że za mało pinidzy i jak żyć no i trzeba podnieść cenę tak ja to widzę.

Jakiś cwaniak wygrał przetarg to jednym wozi , powiem Ci że u m n ie nawet na wsiach trzy razy w miech ròżne śmieci zbierają ale przestali waliç w chuja jak ludzie zaczeli się czepiać że o n i sortują a to leci do jednego wora , myślę że to problem nadzoru samorządu nad wykonawcä usługi, zaczknij w gminie się czepiaç i zobacz co z tego urośnie

Cytat :

Skoro rząd narzeka, że ma za mało szczepionek, to powinien wykorzystać swe zachwalane kontakty w Ameryce. Na finale kampanii prezydenckiej w Polsce latem minionego roku prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Po spotkaniu, TVP Info podało sensacyjną informację, że Polska zostanie pierwszym krajem, zaopatrzonym przez USA w szczepionkę na koronawirusa. Jak się okazało ani jedna dawka szczepionki od Trumpa nie trafiła do naszego kraju.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-sluch-o-szczepionkach-z-usa-dla-polski-zaginal-podcast/kkzjzhp,79cfc278

czekamy na zmianę rządu i u nas
oraz na falę pięknie zbudowanych mulatów
czas wymieszać geny
ku chwale Pana

Market Trader napisał:

Mogłoby być digital € do rozliczania się rządów i korporacji z ogromnych kwot ale jednocześnie powinno pozostać tradycyjne papierowe € dla zwykłych obywateli i małych firm przy czym te waluty byłyby sobie równoważne czyli miałyby stały qrs 1:1 i miałyby pełną wymienialność jednego na drugie na życzenie w dowolną stronę.

No właśnie to nie wystarczy. Cały problem w tym, że każdy system monetarny musi składać się przynajmniej z dwóch komponetów: powszechnego, dostępnego i płynnego środka płatności (na co zwrócił wczoraj uwagę Zibi) oraz trwałego, trudno dostępnego i niepłynnego środka przechowywania wartości. I ta zasada nie zmienia się na przestrzeni tysięcy lat: zboże + bydło, srebro + złoto, gotówka + obligacje itd. Nawet w przypadkach granicznych jak totalna wojna, gdy środkiem przechowywania wartości jest ziemia, a medium wymiany jest wymiana ognia, jak i kompletnej anarchii, gdzie środkiem płatniczym jest seks, a wartością są dzieci (i dlatego od wojny wolę anarchię, która byłaby stabilna dopiero wtedy gdyby rodzice mieli prawo wystawiać weksle w imieniu dzieci, by zapłacić za ich wychowanie ).

Od Bretton Woods, gdy został powszechnie zaakceptowany obecny fiducjarny system monetarny, środek płatności, jakim jest gotówka, nadal musi być mniej trwały, więc niżej oprocentowany, niż środek przechowywania wartości, którym są obligacje. W przeciwnym wypadku pieniądz przestaje krążyć, i zostaje wyparty przez mniej trwałe medium wymiany zgodnie z prawem Kopernika-Greshama. Stąd, z jednej strony, medium wymiany, czyli depozyt na żądanie wymienialny 1:1 na gotówkę, nie może być dużo niżej oprocentowane niż 0%, bo ludzie zrobią run na banki, a z drugiej strony, obligacje muszą być ujemnie oprocentowane z powodu ujemnego przyrostu populacji krajów rozwiniętych. Ze względów demograficznych jest pewne że w przyszłości będzie mniej ludzi którzy wykupią obligacje z podatków (jest odwrotnie jak w przypadku boomu demograficznego, gdy rentowności rosły, z powodu ryzyka, że kraj mógł nie być w stanie zapewnić wystarczającej ilości etatów dla nowych uczestników rynku pracy), więc jest pewne że przyszłe pokolenie zapłaci realnie mniej podatków i ryzyko posiadania obligacji jest powyżej 100%, na pewno przyniosą stratę i dlatego ich rentowności spadają poniżej zera czyli poniżej rentowności gotówki. Więc role dotychczasowego medium wymiany i środka przechowywania wartości się odwróciły i system monetarny jest dysfunkcjonalny.

Stąd problem jest strukturalny, bo medium wymiany jest bardziej trwałe niż środek tezauryzacji. Są generalnie możliwe dwa sposoby aby to rozwiązać: albo wymienić środek płatności, czyli papierową gotówkę, na CBDC, co pozwoli BC oprocentować ją ujemnie poniżej rentowności obligacji, albo zrezygnować z obligacji na rzecz innego środka przechowywania wartości, który jest mniej dostępny i bardziej rentowny niż obecne papiery wartościowe.

Póki co najlepszym środkiem przechowywania wartości są kryptowaluty, i są w tym nawet lepsze niż poprzednie środki tezauryzacji, jakim było złoto, obligacje czy akcje. I prawie nikt nie pisze dlaczego tak jest, jednak powód jest trywialny, ale wykraczający poza świadomość pokolenia - gdy populacja spada, to ilość złota, obligacji oraz akcji na osobę rośnie (stają się bardziej dostępne), podczas gdy podaż kryptowalut na osobę spada z powodu ryzyka ich bezpowrotnego zgubienia i wycofania z obrotu, w przypadku niespodziewanej śmierci ich posiadacza lub braku spadkobierców. Więc to nie anonimowość ale spadająca podaż jest najistotniejszą cechą kryptowalut, której nie mają, i nie mogą mieć, żadne instrumenty finansowe uregulowane przez państwo i banki. I dlatego są na przegranej pozycji w sposób strukturalny, bo nie jest legalne emitowanie papierów wartościowych, przy których nie ma gwarancji dziedziczenia, a w przypadku krypto to jest norma.

I to jest pytanie za 100pkt, czy rolę obligacji przejmą kryptowaluty, czy rolę papierowej gotówki przejmie ujemnie oprocentowane CBDC. IMO jest już za późno na półśrodki i albo rybka albo pipka. Ani CBDC wymienialne 1:1 na papierową gotówkę, ani krypto, nieakceptowane obecnie jako legalny środek regulowania długu i płacenia podatków, nie naprawią systemu monetarnego. Są na stole dwie opcje, albo ujemnie oprocentowane CDBC i likwidacja papierowej gotówki, albo zaakceptowanie krypto przez banki i fiskusa jako legalnego środku regulowania zobowiązań kredytowych i podatkowych.

Stąd, dopóki banki i ludzie nie zdecydują w którym kierunku idzie rynek w reformowaniu systemu monetarnego, dopóty jest on bardzo nieefektywny, i opłaca się wymieniać złoto, akcje i obligacje na krypto, a nadmiar dochodów i depozytów na żądanie, trzymać w papierowej gotówce starzejących się krajów, których obligacje są realnie ujemnie oprocentowane, jak CHF, EUR, JPY, PLN itd. Natomiast bieżące wydatki pokrywać ze spekulacji. Zwłaszcza że największe ruchy dopiero nadchodzą, a przecież umiemy ruchać lepiej niż reszta rynku, który przyzwyczaił się łapać cenę, co ma sens dopiero wtedy, gdy system monetarny działa poprawnie.

Market Trader napisał:

Prezes napisał:

1 650 -  dziś wygląda, że to nieprawdopodobne, ale są kretyni, którzy taką korektę widzą na FW20 jeszcze w tym kwartale. Pewnie im się cyfry przepalcowały, ja widzę 2 650 jako cel tego kwartału.

Są takie opcje wprowadzone tuż po krachu z marca na rok do przodu i każda z nich jest coś warta bo ma jakieś tam teoretyczne prawdopodobieństwo.
Jeśli jesteś ABSOLUTNIE PEWNY, że tak nie będzie, to możesz wystawiać sprzedając po 1-3pkt za rodzinę + kredyt na full pod zastaw wszystkiego co masz i zarobisz. Niewiele ale coś zgarniesz.
Po to są opcje że można w dwie strony na nich w przeciwieństwie do warrantów. Jeśli jest nierealna lub za droga to shorcisz i wtedy rynek weryfiqje twoją rację.
O1750 po 5pkt wystaw ze 100 sztuk to przytulisz 5 koła - przecież 1750 jest niemożliwe w 2.5 miesiąca.

Tak 1700 jest niemożliwe do marca, ale 1800 jest pewne, więc musisz wiedzieć co wystawiasz i w jakim czasie. I to się wie z dupy, najlepsze transakcje na opcjach są gdy się po prostu wie, i nie wiadomo skąd ta wiedza pochodzi...

zibi napisał:

Diablo napisał:

Frater napisał:

zibi napisał:

neuron napisał:

Diablo napisał:

Odyseusz napisał:

zibi - najsprytniejszy i najmądrzejszy na ufo
brawo!!!

Chyba najgłupszy, tępy wsiok z syndromem Tuska

@Diabeł proszę swoje uczucia wyrażać w nieobrazliwy sposób

KRT mocno mi zazdrości KRUS-u że mi się udało a jemu nie
dostał przez to mojego syndromu

To chyba nie tak
Krzysiowi KRUS niepotrzebny dopóki się wozi na majątku i dorobku rodziców
Czasem wpada w nerwację, bo przecież wszystko się kiedyś kończy  

Jasne, syn alkoholika i majątek, wszystko to co mam zawdzięczam sobie i mojej pomysłowości
KRUSu nie muszę zazdrościć, jak się ma spółkę zoo to siebie się  zatrudnia na 1/8 etatu, koszt tego żaden, i co zibi? Możesz mi buty czyścić

1.jaki koszt tej składki , bo do zus-u  coś płacisz
2.czy będzie z  tego jakaś emerytura

Ad1 jakieś 50zyla
Ad2 najniższa czyli po 25 latach 1100plnow na dzisiej, plus 13 i 14 emerytura
Ps nie wierzę że system ZUS przetrwa, to legalna i obowiązkowa piramida finansowa, co innego wydłużenie wieku przechodzenia na emeryturę, ale jak wiemy PiS rozjebał i to, i jeszcze tym się chwali

Diablo napisał:

zibi napisał:

Diablo napisał:

Frater napisał:

zibi napisał:

neuron napisał:

Diablo napisał:

Chyba najgłupszy, tępy wsiok z syndromem Tuska

@Diabeł proszę swoje uczucia wyrażać w nieobrazliwy sposób

KRT mocno mi zazdrości KRUS-u że mi się udało a jemu nie
dostał przez to mojego syndromu

To chyba nie tak
Krzysiowi KRUS niepotrzebny dopóki się wozi na majątku i dorobku rodziców
Czasem wpada w nerwację, bo przecież wszystko się kiedyś kończy  

Jasne, syn alkoholika i majątek, wszystko to co mam zawdzięczam sobie i mojej pomysłowości
KRUSu nie muszę zazdrościć, jak się ma spółkę zoo to siebie się  zatrudnia na 1/8 etatu, koszt tego żaden, i co zibi? Możesz mi buty czyścić

1.jaki koszt tej składki , bo do zus-u  coś płacisz
2.czy będzie z  tego jakaś emerytura

Ad1 jakieś 50zyla
Ad2 najniższa czyli po 25 latach 1100plnow na dzisiej, plus 13 i 14 emerytura
Ps nie wierzę że system ZUS przetrwa, to legalna i obowiązkowa piramida finansowa, co innego wydłużenie wieku przechodzenia na emeryturę, ale jak wiemy PiS rozjebał i to, i jeszcze tym się chwali

Najlepiej gdyby PiS gwarantował nieśmiertelność, może byś się wtedy Diablo skusił na takie poczucie bezpieczeństwa, bo ZUS to rzeczywiście mało.

dex napisał:

Diablo napisał:

zibi napisał:

Diablo napisał:

Frater napisał:

zibi napisał:

neuron napisał:

@Diabeł proszę swoje uczucia wyrażać w nieobrazliwy sposób

KRT mocno mi zazdrości KRUS-u że mi się udało a jemu nie
dostał przez to mojego syndromu

To chyba nie tak
Krzysiowi KRUS niepotrzebny dopóki się wozi na majątku i dorobku rodziców
Czasem wpada w nerwację, bo przecież wszystko się kiedyś kończy  

Jasne, syn alkoholika i majątek, wszystko to co mam zawdzięczam sobie i mojej pomysłowości
KRUSu nie muszę zazdrościć, jak się ma spółkę zoo to siebie się  zatrudnia na 1/8 etatu, koszt tego żaden, i co zibi? Możesz mi buty czyścić

1.jaki koszt tej składki , bo do zus-u  coś płacisz
2.czy będzie z  tego jakaś emerytura

Ad1 jakieś 50zyla
Ad2 najniższa czyli po 25 latach 1100plnow na dzisiej, plus 13 i 14 emerytura
Ps nie wierzę że system ZUS przetrwa, to legalna i obowiązkowa piramida finansowa, co innego wydłużenie wieku przechodzenia na emeryturę, ale jak wiemy PiS rozjebał i to, i jeszcze tym się chwali

Najlepiej gdyby PiS gwarantował nieśmiertelność, może byś się wtedy Diablo skusił na takie poczucie bezpieczeństwa, bo ZUS to rzeczywiście mało.

Sam zabezpieczam emeryturę, np kupuje krugerandy co rok

System Bismarcka miał sens 100 lat temu, w dzisiejszych czasach to idiotyzm, jestem zwolennikiem emerytury obywatelskiej, pomysł chyba Kanady.

Odyseusz napisał:

czekamy na zmianę rządu i u nas
oraz na falę pięknie zbudowanych mulatów
czas wymieszać geny
ku chwale Pana

A kogo obchodzi czas, jeśli On na nikogo nie czeka?  
(no może oprócz animatora opcji, który jest komputerem)

dex napisał:

Odyseusz napisał:

czekamy na zmianę rządu i u nas
oraz na falę pięknie zbudowanych mulatów
czas wymieszać geny
ku chwale Pana

A kogo obchodzi czas, jeśli On na nikogo nie czeka?  
(no może oprócz animatora opcji, który jest komputerem)

na pytania dostaniesz odpowiedz poznym wieczorkiem
jak wybierzesz się na Ujazdów
na Alejkę Frediego Merkurego
pamiętaj o białej róży w ręce

REALISTA napisał:

neuron napisał:

REALISTA napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ale trzeci raz dajesz przykład tego samego miasta. Chyba jedna Philadelphia nie jest reprezentatywna na cały kraj   Może kilka innych dla porównania.

To w Afryce mają czyściej na ulicach

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

neuron napisał:

REALISTA napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ale trzeci raz dajesz przykład tego samego miasta. Chyba jedna Philadelphia nie jest reprezentatywna na cały kraj   Może kilka innych dla porównania.

To w Afryce mają czyściej na ulicach

zobacz sobie Detroit albo Baltimoore

https://finanse.wp.pl/emerytury-po-nowemu-tego-chca-poslowie-1600-zl-dla-wszystkich-6595631644748576a

Aaaahahahaha czy politycy nie są durni? Od lewa do prawa.

czy na sali jest Opcjoner?

https://finanse.wp.pl/buh-za-9-zlotych-ale-bez-wow-probujemy-piwa-z-konopiami-od-palikota-i-wojewodzkiego-test-6593676581911328a

dex napisał:

Nasrane kresek jak u Micha. Takie zaciemnienie wykresu to bezsens bo nie wiadomo na co patrzeć i o co tu właściwie chodzi.
Jakaś próba ogarnięcia w dwóch wymiarach wykresu za pomocą proporcji Fibonacciego a wykres ma to kompletnie w piździe i rysuje się jak chce 

Diablo napisał:

zibi napisał:

Diablo napisał:

Frater napisał:

zibi napisał:

neuron napisał:

Diablo napisał:

Chyba najgłupszy, tępy wsiok z syndromem Tuska

@Diabeł proszę swoje uczucia wyrażać w nieobrazliwy sposób

KRT mocno mi zazdrości KRUS-u że mi się udało a jemu nie
dostał przez to mojego syndromu

To chyba nie tak
Krzysiowi KRUS niepotrzebny dopóki się wozi na majątku i dorobku rodziców
Czasem wpada w nerwację, bo przecież wszystko się kiedyś kończy  

Jasne, syn alkoholika i majątek, wszystko to co mam zawdzięczam sobie i mojej pomysłowości
KRUSu nie muszę zazdrościć, jak się ma spółkę zoo to siebie się  zatrudnia na 1/8 etatu, koszt tego żaden, i co zibi? Możesz mi buty czyścić

1.jaki koszt tej składki , bo do zus-u  coś płacisz
2.czy będzie z  tego jakaś emerytura

Ad1 jakieś 50zyla
Ad2 najniższa czyli po 25 latach 1100plnow na dzisiej, plus 13 i 14 emerytura
Ps nie wierzę że system ZUS przetrwa, to legalna i obowiązkowa piramida finansowa, co innego wydłużenie wieku przechodzenia na emeryturę, ale jak wiemy PiS rozjebał i to, i jeszcze tym się chwali

czyli koszty ponoszone do ewentualnych korzyści są znośne:D , a do tego jak system się rozpierdoli to tych drobnych nie będzie aż tak szkoda
problemem jest tu rozjebanie OFE , a nie skrócenie wieku emerytalnego , bo w OFE każdy składał na siebie i gdyby ono istniało to dłuższe składkowanie = większa emerytura (mało naskładał , mało dostał), a teraz wszyscy sypią do jednego wora , a więc sporo ludzi czeka aby jak najszybciej z niego z powrotem coś wyjąć na zasadzie kto szybszy byle by już dostać

REALISTA napisał:

pike napisał:

Retsjam napisał:

REALISTA napisał:

neuron napisał:

REALISTA napisał:

no teraz nie jest dziwne , że ameryka szczytuje na giełdach mając tak wysoko rozwiniętą infrastrukturę gospodarczą
a społeczeństwo jest zadowolone
zapewne co drugi góra co trzeci obywatel na tym filmie jest uczestnikiem rynku kapitałowego i dlatego przesiaduje na ulicy jednocześnie odcinając kupony z inwestycji
k**wa to jakiś horror ?

Taki syf to u nas był chyba w latach 80-90-tych. Europa jest najlepszym miejscem do życia i doceńmy to, że jesteśmy w UE. Dlatego tych, co nas chcą wyprowadzić z Uni jak ziobryści, powinno się wysłac do Rosji .
Pewnie jeszcze w niektórych mieścinach w Polsce takie syfiaste zaułki się znajda, ale to już jest folklor zanikający.

Ja nie pamiętam żeby u nas tak kiedyś było.
Przynajmniej tam gdzie mieszkałem.

A może im ceny za wywóz śmieci podnieśli u nas jeszcze ze dwie podwyżki i będzie to samo , śmieci droższe od złota będą, podnieśli u was bo u mnie Zdanowska po dyszku od łebka było po 24pln od stycznia 34 i to sortowane, a jak ci się nie chce śmieci myć to 68pln za łeb, wodę też podnieść mają, ceny rosną a inflacja spada

https://finanse.wp.pl/lodz-podniesie-stawki-za-wywoz-smieci-nie-beda-jednak-uzaleznione-od-zuzycia-wody-6591942479051552a

śmieci jest za dużo, bo ludzie kupują za dużo niepotrzebnego im gówna bo tanie jest. Gówno jest tanie ale już śmieci po gównie nie. A wojna o wodę już trwa, Czystej wody pitnej się nie da wydrukować . Ciekawe, czy są jakieś kontrakty na wodę ? 
W Łodzi studiowałem i z tego co pamiętam, Łódż zawsze miała problem z dobrą wodą . 
P.S. "Siódemki" jeszcze istnieją ?

Konsument jest z definicji głupi i qpuje to co stoi na regałach w sklepach. To wina producentów, że stosują overpackaging czyli nadmiarowe grubo niepotrzebne objętościowo nadopakowania dodatkowo pokryte błyszczącymi oczojebnymi farbami, które też są szkodliwe bo nawet jeśli sortujesz coś jako "papier" to taki papier potrafi zawierać na sobie toxyczne farby.
Rządy powinny coś robić aby na producentach wymusić stosowanie adekwatnej wielkości i biodegradowalnych opakowań albo obciążyć ich kosztami utylizacji tego później. 
Istnieją technologie produkcji "naturalnego plastiq" jakkolwiek oxymoronicznie to brzmi, np



Problem w tym, że to są niszowe i drogie technologie zupełnie nieopłacalne w masowej produkcji zdominowanej przez polimery ropopochodne.

Mi się spodobało opakowanie ZERO WASTE proszq do zmywarki firmy BALJA:
https://allegro.pl/oferta/proszek-do-zmywarki-zero-waste-balja-30-myc-eko-9688181905?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_supermarket_utrzymanie_czystości_supermarket_cleaning&ev_adgr=Utrzymanie+czystości+-+Zmywanie&gclid=Cj0KCQiA6Or_BRC_ARIsAPzuer_S9wbnI7KK2PL8HkLtcGT0ZQZzEiR82eiy2sMSQSdajcF9IQ1xb-waAg7cEALw_wcB
Nie dosyć, że karton z maqlatury to jeszcze dopasowany minimalistycznie do objętości (brak bezsensownej pustej przestrzeni sprawiającej iluzoryczne wrażenie, że jest więcej niż jest) a na dodatek miarkę do wsypywania składa się z tego samego kartonu odrywając kawałek góry opakowania zamiast z plastiq.

  

I tak powinny być pakowane wszystkie produkty w sklepach. A porównajcie to z takim np. Finish Line, który jest w plastikowej butli pokrytej naklejką z oczojebną świecącą farbą (zapewne toxyczną):



Czas zacząć być świadomym konsumentem i przestać wybierać to co się bardziej błyszczy a opakowanie bardziej krzyczy "qp mnie!" tylko robić dokładnie odwrotnie.

W ogóle postawa kontrariańska jest fajna. Robić na przeqr zawsze odwrotnie niż większość. 

Im bardziej coś nieznane i niszowe tym bardziej mnie wciąga lub zachęca, im bardziej coś powszechne i popularne tym bardziej mnie nudzi albo irytuje.

dex napisał:

Market Trader napisał:

Prezes napisał:

1 650 -  dziś wygląda, że to nieprawdopodobne, ale są kretyni, którzy taką korektę widzą na FW20 jeszcze w tym kwartale. Pewnie im się cyfry przepalcowały, ja widzę 2 650 jako cel tego kwartału.

Są takie opcje wprowadzone tuż po krachu z marca na rok do przodu i każda z nich jest coś warta bo ma jakieś tam teoretyczne prawdopodobieństwo.
Jeśli jesteś ABSOLUTNIE PEWNY, że tak nie będzie, to możesz wystawiać sprzedając po 1-3pkt za rodzinę + kredyt na full pod zastaw wszystkiego co masz i zarobisz. Niewiele ale coś zgarniesz.
Po to są opcje że można w dwie strony na nich w przeciwieństwie do warrantów. Jeśli jest nierealna lub za droga to shorcisz i wtedy rynek weryfiqje twoją rację.
O1750 po 5pkt wystaw ze 100 sztuk to przytulisz 5 koła - przecież 1750 jest niemożliwe w 2.5 miesiąca.

Tak 1700 jest niemożliwe do marca, ale 1800 jest pewne, więc musisz wiedzieć co wystawiasz i w jakim czasie. I to się wie z dupy, najlepsze transakcje na opcjach są gdy się po prostu wie, i nie wiadomo skąd ta wiedza pochodzi...

   Teza wyjątkowo głupia bo niby skąd ta "pewność"?
Aby było 1800 to by musiało dojść do złamania obecnej średnioterminowej hossy czyli jakiegoś mini krachu a jeśliby takie coś nastąpiło to wtedy nie wiesz czy zatrzyma się przy 1800 czy nie zahaczy niżej.
To tak jakbyś stwierdził, że jeśli zderzysz się samochodem z drzewem to cię wgniecie tylko tyle centymetrów a tyle już nie   
Innymi słowy: zakładając zmianę trendu jeśli zacznie lecieć w stronę 1800 to wtedy i 1700 a nawet i 1500 może zahaczyć bo to będzie zupełnie nowy trend, którego skali i dynamiki nie przewidzisz. A jeśli to się nie stanie to tak samo 1700 jak i 1800 będzie nierealne.

dex napisał:

Market Trader napisał:

Mogłoby być digital € do rozliczania się rządów i korporacji z ogromnych kwot ale jednocześnie powinno pozostać tradycyjne papierowe € dla zwykłych obywateli i małych firm przy czym te waluty byłyby sobie równoważne czyli miałyby stały qrs 1:1 i miałyby pełną wymienialność jednego na drugie na życzenie w dowolną stronę.

No właśnie to nie wystarczy. Cały problem w tym, że każdy system monetarny musi składać się przynajmniej z dwóch komponetów: powszechnego, dostępnego i płynnego środka płatności (na co zwrócił wczoraj uwagę Zibi) oraz trwałego, trudno dostępnego i niepłynnego środka przechowywania wartości. I ta zasada nie zmienia się na przestrzeni tysięcy lat: zboże + bydło, srebro + złoto, gotówka + obligacje itd. Nawet w przypadkach granicznych jak totalna wojna, gdy środkiem przechowywania wartości jest ziemia, a medium wymiany jest wymiana ognia, jak i kompletnej anarchii, gdzie środkiem płatniczym jest seks, a wartością są dzieci (i dlatego od wojny wolę anarchię, która byłaby stabilna dopiero wtedy gdyby rodzice mieli prawo wystawiać weksle w imieniu dzieci, by zapłacić za ich wychowanie ).

Od Bretton Woods, gdy został powszechnie zaakceptowany obecny fiducjarny system monetarny, środek płatności, jakim jest gotówka, nadal musi być mniej trwały, więc niżej oprocentowany, niż środek przechowywania wartości, którym są obligacje. W przeciwnym wypadku pieniądz przestaje krążyć, i zostaje wyparty przez mniej trwałe medium wymiany zgodnie z prawem Kopernika-Greshama. Stąd, z jednej strony, medium wymiany, czyli depozyt na żądanie wymienialny 1:1 na gotówkę, nie może być dużo niżej oprocentowane niż 0%, bo ludzie zrobią run na banki, a z drugiej strony, obligacje muszą być ujemnie oprocentowane z powodu ujemnego przyrostu populacji krajów rozwiniętych. Ze względów demograficznych jest pewne że w przyszłości będzie mniej ludzi którzy wykupią obligacje z podatków (jest odwrotnie jak w przypadku boomu demograficznego, gdy rentowności rosły, z powodu ryzyka, że kraj mógł nie być w stanie zapewnić wystarczającej ilości etatów dla nowych uczestników rynku pracy), więc jest pewne że przyszłe pokolenie zapłaci realnie mniej podatków i ryzyko posiadania obligacji jest powyżej 100%, na pewno przyniosą stratę i dlatego ich rentowności spadają poniżej zera czyli poniżej rentowności gotówki. Więc role dotychczasowego medium wymiany i środka przechowywania wartości się odwróciły i system monetarny jest dysfunkcjonalny.

Stąd problem jest strukturalny, bo medium wymiany jest bardziej trwałe niż środek tezauryzacji. Są generalnie możliwe dwa sposoby aby to rozwiązać: albo wymienić środek płatności, czyli papierową gotówkę, na CBDC, co pozwoli BC oprocentować ją ujemnie poniżej rentowności obligacji, albo zrezygnować z obligacji na rzecz innego środka przechowywania wartości, który jest mniej dostępny i bardziej rentowny niż obecne papiery wartościowe.

Póki co najlepszym środkiem przechowywania wartości są kryptowaluty, i są w tym nawet lepsze niż poprzednie środki tezauryzacji, jakim było złoto, obligacje czy akcje. I prawie nikt nie pisze dlaczego tak jest, jednak powód jest trywialny, ale wykraczający poza świadomość pokolenia - gdy populacja spada, to ilość złota, obligacji oraz akcji na osobę rośnie (stają się bardziej dostępne), podczas gdy podaż kryptowalut na osobę spada z powodu ryzyka ich bezpowrotnego zgubienia i wycofania z obrotu, w przypadku niespodziewanej śmierci ich posiadacza lub braku spadkobierców. Więc to nie anonimowość ale spadająca podaż jest najistotniejszą cechą kryptowalut, której nie mają, i nie mogą mieć, żadne instrumenty finansowe uregulowane przez państwo i banki. I dlatego są na przegranej pozycji w sposób strukturalny, bo nie jest legalne emitowanie papierów wartościowych, przy których nie ma gwarancji dziedziczenia, a w przypadku krypto to jest norma.

I to jest pytanie za 100pkt, czy rolę obligacji przejmą kryptowaluty, czy rolę papierowej gotówki przejmie ujemnie oprocentowane CBDC. IMO jest już za późno na półśrodki i albo rybka albo pipka. Ani CBDC wymienialne 1:1 na papierową gotówkę, ani krypto, nieakceptowane obecnie jako legalny środek regulowania długu i płacenia podatków, nie naprawią systemu monetarnego. Są na stole dwie opcje, albo ujemnie oprocentowane CDBC i likwidacja papierowej gotówki, albo zaakceptowanie krypto przez banki i fiskusa jako legalnego środku regulowania zobowiązań kredytowych i podatkowych.

Stąd, dopóki banki i ludzie nie zdecydują w którym kierunku idzie rynek w reformowaniu systemu monetarnego, dopóty jest on bardzo nieefektywny, i opłaca się wymieniać złoto, akcje i obligacje na krypto, a nadmiar dochodów i depozytów na żądanie, trzymać w papierowej gotówce starzejących się krajów, których obligacje są realnie ujemnie oprocentowane, jak CHF, EUR, JPY, PLN itd. Natomiast bieżące wydatki pokrywać ze spekulacji. Zwłaszcza że największe ruchy dopiero nadchodzą, a przecież umiemy ruchać lepiej niż reszta rynku, który przyzwyczaił się łapać cenę, co ma sens dopiero wtedy, gdy system monetarny działa poprawnie.

Jak ty sobie wyobrażasz aby jedyny możliwy pieniądz był ujemnie oprocentowany? To przecież nie będzie żadnej możliwości przechowywania wartości tylko będzie nie kończąca presja pozbywania się go jak gorącego ziemniaka a więc nie kończąca się spirala inflacyjna   Musi istnieć jakaś forma pieniądza, która nie będzie traciła w czasie ze swojej definicji bo jak inaczej gromadzić majątek? Wszyscy będą równobiedni?

Poza tym jeśli jedyną formą płatności będzie płatność elektroniczna (czyli całkowicie uzależniona nie tylko od kontroli władz ale przede wszystkim od sprawnie działającej infrastruktury energetyczno-telekomunikacyjnej) to co w sytuacji braq dostępu do internetu albo awarii? Taki Pakistan wczoraj miał mega awarię prądu w całym kraju:
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-ogromna-awaria-sieci-energetycznej-w-pakistanie-caly-kraj-be,nId,4976666
Czyli przez 12h nikt za nic nie mógłby nikomu zapłacić? Przecież to ABSURD. Musi istnieć alternatywa bo wtedy cały kraj staje się podatny na łatwą destrukcję - atak hakerski albo grubszy sabotaż, wyłączą prąd lub internet na tydzień i co - wszyscy z głodu umrą a gospodarka całkowicie padnie bo pieniądz jest mutualnie zależny od prądu i internetu?  CHORE qrwa.  

Co do obligacji to do dziś nie rozumiem jaki jest sens nabywania ujemnie oprocentowanych bondów. Nie lepiej kisić gotówkę w skarpecie albo na zwykłym rorze? Straci się tylko inflację a na takich obligach straci się oprócz inflacji jeszcze dodatkowo. Nie ma to żadnego sensu.
Poza tym tak naprawdę kraje mogłyby w ogóle nie emitować żadnych obligacji. Robią to dlatego, że system Bretton Woods jest oparty na permanentym nigdy nie możliwym do spłacenia deficycie.
Swoją drogą ciekawe czy jest jakieś państwo na świecie nie emitujące obligów?

Dlatego uważam, że mój pomysł wczorajszy jest słuszny. CBDC do grubych rozliczeń milionowych między rządami i korporacjami a dla zwykłych osób fizycznych i małych firm do jakiegoś progu przychodów pozostawić zwykłe papierowe €, które będzie miało równoważną wartość 1:1. 
Stopy procentowe ustalić na 0 żeby nie było ani inflacji ani deflacji tylko constans.
To ma sens.

Trzeba skonczyć z tą zabawą

Opcjoner na Premiera
Diablo na Ministra Finansów

a ja chętnie Papieżem zostanę

zibi napisał:

Diablo napisał:

zibi napisał:

Diablo napisał:

Frater napisał:

zibi napisał:

neuron napisał:

@Diabeł proszę swoje uczucia wyrażać w nieobrazliwy sposób

KRT mocno mi zazdrości KRUS-u że mi się udało a jemu nie
dostał przez to mojego syndromu

To chyba nie tak
Krzysiowi KRUS niepotrzebny dopóki się wozi na majątku i dorobku rodziców
Czasem wpada w nerwację, bo przecież wszystko się kiedyś kończy  

Jasne, syn alkoholika i majątek, wszystko to co mam zawdzięczam sobie i mojej pomysłowości
KRUSu nie muszę zazdrościć, jak się ma spółkę zoo to siebie się  zatrudnia na 1/8 etatu, koszt tego żaden, i co zibi? Możesz mi buty czyścić

1.jaki koszt tej składki , bo do zus-u  coś płacisz
2.czy będzie z  tego jakaś emerytura

Ad1 jakieś 50zyla
Ad2 najniższa czyli po 25 latach 1100plnow na dzisiej, plus 13 i 14 emerytura
Ps nie wierzę że system ZUS przetrwa, to legalna i obowiązkowa piramida finansowa, co innego wydłużenie wieku przechodzenia na emeryturę, ale jak wiemy PiS rozjebał i to, i jeszcze tym się chwali

czyli koszty ponoszone do ewentualnych korzyści są znośne:D  , a do tego jak system się rozpierdoli to tych drobnych nie będzie aż tak szkoda
problemem jest tu rozjebanie OFE , a nie skrócenie wieku emerytalnego , bo w OFE każdy składał na siebie i gdyby ono istniało to dłuższe składkowanie = większa emerytura (mało naskładał , mało dostał), a teraz wszyscy sypią do jednego wora , a więc sporo ludzi czeka aby jak najszybciej z niego z powrotem coś wyjąć na zasadzie kto szybszy byle by już dostać

OFE od początku było poronionym pomysłem, prowizje sięgające 14%, to przecież jaja byly, od samego początku byłem przeciwny temu kretynizmowi