UFO 13-14 03 2021 r. Weekend

UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/
REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty/niedzieli.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, waluty (forex) a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
5. Zabrania się reklamowania: płatnych sygnałów, garnków, usług, religii, swoich preferencji i zdolności seksualnych, partii politycznych, idei niezgodnych z polskim prawem jak nazistowskie, czy rasistowskie.
6. Od godz. 18:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
7. Na forum obowiązuje cisza wyborcza zgodnie z polskim prawem tzn. cisza wyborcza rozpoczyna się o północy w dniu poprzedzającym dzień głosowania, a kończy się po zakończeniu głosowania (po zamknięciu lokali wyborczych).
8. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków obraźliwych, powodujących obrzydzenie lub erotycznych.
9. Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
10. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem.
Wyjątkowo dopuszcza się pisanie pod drugim nickiem pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika swojej tożsamości w podpisie (stopce).
W przypadku niedostosowania się do powyższej zasady moderator lub administrator może zablokować takie konto.
11. Nick (nazwa użytkownika) nie może zawierać słów obraźliwych lub wulgarnych - takie konta będą kasowane bez ostrzeżenia.
Osoby podszywające się pod innego użytkownika naśladując avatar (emblemat) i wprowadzający w błąd Nick mogą na wniosek osoby poszkodowanej lub wg uznania administratora otrzymać status "fake profile".
12. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
13. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów i zakaz trollowania.
Zabrania się obrażania innego użytkownika choćby się nie znał, nie wiedział, nie umiał.
Ogranicz używanie wulgaryzmów do minimum (czujesz, że bez tego wypowiedź traci sens - wykropkuj choć jedną literę).
14. Użytkownik forum powinien po fazie notowań ciągłych, ale przed dogrywką (16.50-17.00) podać swoje nastawienie do rynku akcji polskich przez głosowanie w ankiecie danego dnia WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu.
15. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULACYJNE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA/ADMINISTRATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkownika moderator/administrator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie żółtą lub czerwoną kartką,
- czasowo na okres od 1 do 7 dni zablokować użytkownika (ban),
- przy recydywie okres blokady konta może zostać wydłużony.
2. W przypadku wyjątkowo rażącego lub uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może:
- zostać zablokowane na okres bezterminowy
- zostać usunięte karnie
3. Moderator/administrator powinien usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie. W przypadku usunięcia tekstu moderator/administrator ma obowiązek wpisać odpowiednią adnotację.
4. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się może zostać usunięte.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczną odpowiadają moderatorzy
Neuron, Sir Nick, Zibi

Administrator do spraw technicznych: Dziadek

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

waldi napisał:

dex napisał:

Jedyna firma w której pracowałem, która kopała krypto i nie dbała o koszty prądu, wynajmowała budynek od gminy i miała prąd płacony ryczałtem.
Zwolniłem się, bo to jest nieetyczne, by górnicy kopali węgiel, aby komputery łamały funkcje haszujące metodą brute force.
Zresztą ta firma się rozpadła, bo zwołałem zebranie WSZYSTKICH pracowników firmy, i powiedziałem im że ten biznes model nie przetrwa.
CTO musieli trzymać, żeby mnie nie pobił.

Dex tu już popłynąłeś. Czyli zużywanie prądu na darmo powoduje inwestycje w zieloną energię? Jakeś to wykoncypował?

Sorki mam dla Ciebie wiele uznania ale w tym co piszesz jest sporo uproszczeń i przekłamań.

Tej historii z firmą nie rozumiem...

Tak czy siak zdrówka życzę!

To jest prawdziwa historia. Firma kopała krypto, bo miała ryczałt na prąd, bo gdyby płaciła rynkową cenę, to by się jej nie opłacało. To było niewolnorynkowe, i wynikało z pozostałości przywilejów, pochodzących jeszcze z czasów komuny. Mamy prąd za darmo ze Słońca, a z węgla nie, bo to jest czajaś krwawica.

Ja opowiadam same proste historie:


Gdzie tu jest błąd w tym ciągu zdarzeń?

Skomplikowana historia byłaby taka

powitać misiaczki

pamiętajcie, że
obecnie największe wzrosty
i dynamiczne trendy
są na crypto

tu nie ma pałowania
z poziomem 1900 pkt
przez kilka tygodni

jest buy
and HODL

Prezes Lotosu Zofia Paryła nie zaprzecza, że to jej córka sprzedała działkę Danielowi Obajtkowi na powiększenie jego słynnej już posiadłości w Łężkowicach. Kilka miesięcy po transakcji Zofia Paryła dostała państwową posadę w zarządzie spółki córki koncernu Energa, którym kierował Obajtek.

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,26876974,corka-prezes-lotosu-pomogla-obajtkowi-powiekszyc-warta-miliony.html#S.main_topic-K.C-B.1-L.1.duzy#s=BoxWyboImg1

REALISTA napisał:

Prezes Lotosu Zofia Paryła nie zaprzecza, że to jej córka sprzedała działkę Danielowi Obajtkowi na powiększenie jego słynnej już posiadłości w Łężkowicach. Kilka miesięcy po transakcji Zofia Paryła dostała państwową posadę w zarządzie spółki córki koncernu Energa, którym kierował Obajtek.

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,26876974,corka-prezes-lotosu-pomogla-obajtkowi-powiekszyc-warta-miliony.html#S.main_topic-K.C-B.1-L.1.duzy#s=BoxWyboImg1

..... i TY Brutusie też szczurzysz z samego rana ...... zaraz przyjdzie HIOB, tylko zamieni kiecke na trosy , to Cię POtraktuje odpowiednim warzywem zbożem

PiS ..........DA

za PO wszyscy kradli i napychali se kieszenie, Pan Obajtek nie jest wyjątkiem

Prokuratura z Krakowa chyba ma kreta. Czy czasami tam nie pracujesz , bo

- płyta CD z katastrofy Szydłowej - zniknęła

- płyta z Obajtkiem - zniknęła

- jakieś dane z molestowania przez kler - zniknęli

dex napisał:

waldi napisał:

dex napisał:

Jedyna firma w której pracowałem, która kopała krypto i nie dbała o koszty prądu, wynajmowała budynek od gminy i miała prąd płacony ryczałtem.
Zwolniłem się, bo to jest nieetyczne, by górnicy kopali węgiel, aby komputery łamały funkcje haszujące metodą brute force.
Zresztą ta firma się rozpadła, bo zwołałem zebranie WSZYSTKICH pracowników firmy, i powiedziałem im że ten biznes model nie przetrwa.
CTO musieli trzymać, żeby mnie nie pobił.

Dex tu już popłynąłeś. Czyli zużywanie prądu na darmo powoduje inwestycje w zieloną energię? Jakeś to wykoncypował?

Sorki mam dla Ciebie wiele uznania ale w tym co piszesz jest sporo uproszczeń i przekłamań.

Tej historii z firmą nie rozumiem...

Tak czy siak zdrówka życzę!

To jest prawdziwa historia. Firma kopała krypto, bo miała ryczałt na prąd, bo gdyby płaciła rynkową cenę, to by się jej nie opłacało. To było niewolnorynkowe, i wynikało z pozostałości przywilejów, pochodzących jeszcze z czasów komuny. Mamy prąd za darmo ze Słońca, a z węgla nie, bo to jest czajaś krwawica.

Ja opowiadam same proste historie:


Gdzie tu jest błąd w tym ciągu zdarzeń?

Skomplikowana historia byłaby taka

Dzieńdoberek!

ta firma prawdopodobnie kradła bo miała ten ryczałt na inną działalność. jednak mi chodziło o powiązanie zużywania gigantycznych ilości prądu na generowanie tych kodów gówno-walut z inwestycjami w zielona energię. NIE WIDZĘ. W Polsce to będzie mix energii jaki każdy dostaje a najbardziej ekologiczne było by ograniczenia zużycia prądu. Prąd jest za tani zwłaszcza dla biznesu. Dlatego nikomu się nie chce wyłączać światła w wielkich biurach i świecą puste. No ale to inna historia...

Grasz na gitarze? ten dynks jak zrozumiałem to jakich do zapamiętywania sekwencji - czy jest coś co chcesz tym powiedzieć? Na marginesie rzuć palenie bo to straszny syf jest.

Wracając do punktów zwrotnych to szanuję to i próbuję zrozumieć jak ten ostatni przekłada się na rynek. Jesteśmy pod 2020 więc wydawać by się mogło idealna pozycja na S ale coś mi po piątku mówi że może kroi się wybicie w górę. Krach miały zainicjować USA ale wcale się nie garną nawet Nasdaq na razie neguje RGRa którego zaczął realizować. Z tymi 1400 USD bardzo szybko to robia więc jak to może w tych warunkach spadać?

Jeżeli nie pojawi się jakiś wstrząs typu bankructwo wielkiej firmy (COVID juś nie działa) to być może wszystko pojedzie na new haje.

Jeżeli w USA trafi na rynek tyle miliardów USD to zastanawiam się, dlaczego dolar miałby się umacniać? Mam kontrakt na USD i rozważam zwiewkę z tego póki można...

Poza ładowaniem tej kasy w gówno-niby-waluty dobrem rzadkim będą akcje więc spodziewam się że to może oznaczać kolejną fazę hossy na Zachodzie a u nas wybicie z konsoli. 2050 przejda jak w styczniu jednym ruchem…


Ciekawy jest obraz EPOL.US – wygląda jakby strzał na koniec to może zapowiadać lukę up w poniedziałek…

No i bitcoin robi nowe historyczne maksy. Co się nie udało w dzień roboczy, nadrobione w weekend.

Teraz to już tylko "sky is the limit".

Dex trochę kocopoły pociska o związq crypto z OZE.
Kopiący crypto po prostu zużywają prąd z elektrowni a z czego on jest wytwarzany to po pierwsze raczej mało kogo interesuje po drugie nawet nie ma jak się tego dowiedzieć bo to jest z mieszanych źródeł. 
W gniazdkach jest po prostu napięcie, które częściowo jest pochodną spalonego węgla, częściowo wiatru, częściowo z reakcji atomowej itd.
To nie jest nijak rozdzielone, że tym konkretnie kablem te konkretnie kWh idą z wiatru a tamtym konkretnie tamte kWh z wungla, wody czy atomu. To jest mix zależny od lokalizacji z czego lokalne w danym miejscu świata elektrownie aqrat ten prąd wytwarzają a na to odbiorca zasadniczo nie ma wpływu.
O ile dana kopalnia crypto nie bazuje na wyłącznym jednym indywidualnym źródle energii o tyle cały ten temat jest totalnie bez sensu podobnie jak założenie, że nie będą kopać crypto wiedząc, że mają prąd z wungla bo to nieekologiczne 
Coś w stylu rozkminiania jak w tonie jabłek pakowanych hurtem na palety które konkretnie pochodzą z którego pola od którego rolnika    albo z kg mięsa na gulasz który konkretnie kawałek jest z którego konkretnie zwierzęcia.
O ile nie bierze się konkretnie od konkretnego rolnika o tyle dostaje się po prostu jakąś mieszankę pod ogólną nazwą handlową "jabłka". To samo jest z prądem. Energia z różnych źródeł nie jest nijak rozdzielana bo to by wymagało budowy i instalacji niezależnych od siebie infrastruktur przesyłu - kompletna paranoja.
Prąd z wungla nie jest w żaden identyfikowalny sposób rozróżniany przez sieci przesyłowe od prądu z innych źródeł bo ładunki elektryczne w przewodach się nie różnią od siebie z racji tego, że pochodzą z innych źródeł i jeśli "zmieszasz" strumień elektronów z reaktora atomowego ze strumieniem elektronów z wungla, wiatru czy wody, to to płynie jeden nierozróżnialny i jednorodny po prostu PRĄD o tej samej częstotliwości, napięciu i mocy. 

Związek jednego z drugim jest ŻADEN. Klasyczny piernik-wiatrak jak kolejny raz u dexa.

Dex za dużo ćpa i chleje   bo juś któryś raz próbuje na siłę robić kwadraturę koła uzasadniając tezy z dupy jak to, że nie da się niczego na świecie sumować bo każda jednostka czegokolwiek jest inna niż pozostałe i to niby w czymś przeszkadza albo to, że gdy cena aktywa spada to jego wartość rośnie.

 

A teraz próbuje wykazać związek kopania crypto z OZE podczas gdy takowego nie ma.

Albo to, że niby mózg jako fizyczny organ jest wytworem świadomości a przecież jest dokładnie odwrotnie.

W ogóle ja się zastanawiam czy dex nie myli  lewego z prawym, dołu z górą i tyłu z przodem bo już któryś raz próbuje wykazać coś co jest absurdalnie na opak do rzeczywistości. 

Jak myślicie, czy na krypto i na tzw. rynkach mamy już hiperinflację ? Albo jej poczatek ? Mnie to głównie interesuje w kontekście ropy.
Jeśli ktoś by był zainteresowany to podsylam link do chyba najlepszej strony i eneregetyce 

https://oilprice.com

REALISTA napisał:

Jak myślicie, czy na krypto i na tzw. rynkach mamy już hiperinflację ? Albo jej poczatek ? Mnie to głównie interesuje w kontekście ropy.
Jeśli ktoś by był zainteresowany to podsylam link do chyba najlepszej strony i eneregetyce 

https://oilprice.com

Venezuela Stock Market (IBVC) | 1993-2021 Data | 2022-2023 Forecast | Quote | Chart (tradingeconomics.com)

Xe: VEF / EUR Currency Chart. Venezuelan Bolívar to Euro Rates
To może czekać wszystkie giełdy na świecie. KRACH DO GÓRY

A to wtedy forexu paradoxalnie nie ruszy bo jeśli wszystkie waluty zaczną tracić to ich ilorazy będą w przybliżeniu stałe. Jeśli np. i € i $ stracą podobnie to edek będzie kosztował tyle samo.
Dlatego forex zdechł i kasa uciekła w crypto.

No i zobaczcie: w sobotę zajob na pełnej qrwie na wykresach 

Rzyt jeszcze kilka lat temu tego nie przewidział.   To jest w sumie zaleta nie wada a do tego crypto nie mogą być manipulowane wypowiedziami i decyzjami pojedynczych osób jak to ma miejsce przy walutach fiducjarnych gdzie bankier centralny (jeden typ albo typiara) wywołuje cyrk na rynq. 

Standardowy od lat zachodni banxterski rytm mielenia się pieniądza poniedziałki-piątki przeszedł do historii. Teraz weekend nie weekend, święto nie święto non stop się siano mieli i to grube i żaden banxter nie może swoim pierdnięciem wpłynąć na qrsy i to jest qrwa PIĘKNE!   gdy Rzyt w końcu nie ma nad czymś kontroli.
Wszystko łapskami ogarniał a tu od paru lat wyrosło mu coś obok czego nie jest w stanie łapami objąć i to się powiększa.

Ciekawe czy fucktycznie będzie upadek tradycyjnego systemu monetarnego czy po prostu będą istniały dwa alternatywne.

Market Trader napisał:

No i zobaczcie: w sobotę zajob na pełnej qrwie na wykresach 

Rzyt jeszcze kilka lat temu tego nie przewidział.   To jest w sumie zaleta nie wada a do tego crypto nie mogą być manipulowane wypowiedziami i decyzjami pojedynczych osób jak to ma miejsce przy walutach fiducjarnych gdzie bankier centralny (jeden typ albo typiara) wywołuje cyrk na rynq. 

Standardowy od lat zachodni banxterski rytm mielenia się pieniądza poniedziałki-piątki przeszedł do historii. Teraz weekend nie weekend, święto nie święto non stop się siano mieli i to grube i żaden banxter nie może swoim pierdnięciem wpłynąć na qrsy i to jest qrwa PIĘKNE!   gdy Rzyt w końcu nie ma nad czymś kontroli.
Wszystko łapskami ogarniał a tu od paru lat wyrosło mu coś obok czego nie jest w stanie łapami objąć i to się powiększa.

Ciekawe czy fucktycznie będzie upadek tradycyjnego systemu monetarnego czy po prostu będą istniały dwa alternatywne.

Dokładnie taki sam zajob ale w mniejszej skali był na AmberGold - ale tam pociskali kit o pokryciu w złocie. Za to tu kilku spryciarzy popartych wielką kasą cichych ziomków nakręca bańckę czegoś co ...nie istnieje. Równie dobrze można by sprzedawać kolejne liczby no ale tu mamy legendę że ilość bitcoinów jest policzalna.

Rozumiem to działa, banki tez to akceptują bo mogą na tym zarobić w sumie nic nie ryzykujać, zauważam to, ale nie zamierzam w tym brać udziału. To jest piramida finansowa w czystej postaci. Myślę ze kiedyś nie jeden postrada zmysły myśląć o wzystkim w kategoriach bitcoina. Co gorsza tu nie ma nawet wytchnienia w weekend. Co za gówno...

Edit: pewnie mi ktoś znowu odpowie że skoro można na tym "zarabiać" bo ciągle rośnie to czemu nie ale odpowiadam że na handlu dziećmi do burdeli też można zarabiać...

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Jak myślicie, czy na krypto i na tzw. rynkach mamy już hiperinflację ? Albo jej poczatek ? Mnie to głównie interesuje w kontekście ropy.
Jeśli ktoś by był zainteresowany to podsylam link do chyba najlepszej strony i eneregetyce 

https://oilprice.com

Venezuela Stock Market (IBVC) | 1993-2021 Data | 2022-2023 Forecast | Quote | Chart (tradingeconomics.com)

Xe: VEF / EUR Currency Chart. Venezuelan Bolívar to Euro Rates
To może czekać wszystkie giełdy na świecie. KRACH DO GÓRY

A to wtedy forexu paradoxalnie nie ruszy bo jeśli wszystkie waluty zaczną tracić to ich ilorazy będą w przybliżeniu stałe. Jeśli np. i € i $ stracą podobnie to edek będzie kosztował tyle samo.
Dlatego forex zdechł i kasa uciekła w crypto.

https://www.rp.pl/Gospodarka/303069991-Wenezuela-ma-banknoty-jednomilionowe.html

waldi napisał:

Market Trader napisał:

No i zobaczcie: w sobotę zajob na pełnej qrwie na wykresach 

Rzyt jeszcze kilka lat temu tego nie przewidział.   To jest w sumie zaleta nie wada a do tego crypto nie mogą być manipulowane wypowiedziami i decyzjami pojedynczych osób jak to ma miejsce przy walutach fiducjarnych gdzie bankier centralny (jeden typ albo typiara) wywołuje cyrk na rynq. 

Standardowy od lat zachodni banxterski rytm mielenia się pieniądza poniedziałki-piątki przeszedł do historii. Teraz weekend nie weekend, święto nie święto non stop się siano mieli i to grube i żaden banxter nie może swoim pierdnięciem wpłynąć na qrsy i to jest qrwa PIĘKNE!   gdy Rzyt w końcu nie ma nad czymś kontroli.
Wszystko łapskami ogarniał a tu od paru lat wyrosło mu coś obok czego nie jest w stanie łapami objąć i to się powiększa.

Ciekawe czy fucktycznie będzie upadek tradycyjnego systemu monetarnego czy po prostu będą istniały dwa alternatywne.

Dokładnie taki sam zajob ale w mniejszej skali był na AmberGold - ale tam pociskali kit o pokryciu w złocie. Za to tu kilku spryciarzy popartych wielką kasą cichych ziomków nakręca bańckę czegoś co ...nie istnieje. Równie dobrze można by sprzedawać kolejne liczby no ale tu mamy legendę że ilość bitcoinów jest policzalna.

Rozumiem to działa, banki tez to akceptują bo mogą na tym zarobić w sumie nic nie ryzykujać, zauważam to, ale nie zamierzam w tym brać udziału. To jest piramida finansowa w czystej postaci. Myślę ze kiedyś nie jeden postrada zmysły myśląć o wzystkim w kategoriach bitcoina. Co gorsza tu nie ma nawet wytchnienia w weekend. Co za gówno...

Edit: pewnie mi ktoś znowu odpowie że skoro można na tym "zarabiać" bo ciągle rośnie to czemu nie ale odpowiadam że na handlu dziećmi do burdeli też można zarabiać...

Toś przykład z dupy dał. 
Handel dziećmi to kryminał a crypto jest całkowicie legalne. Nikt cię nie wsadzi za to że na tym zarobisz.

Waldi: pieniądz "normalny" też nie istnieje. Gdyby wszyscy na świecie nagle chcieli zamienić wszystko na gotówkę to tej by zabrakło.
Kreacja pieniądza przez banki polegająca na tym, że ta sama jednostka kasy jest w trzech miejscach na raz, to uważasz jest uczciwe? 
Depozytariusz wplaca na konto a bank udziela kredytu. Ta sama kwota jest jednocześnie u depozytariusza (jako zobowiązanie banq wobec niego), w banq bo ten faktycznie tymi środkami dysponuje oraz u tego u kogo kredytobiorca zdecydował się wydać swój kredyt np w sklepie z elektroniką.
Czyli ty wplacasz na swoje konto powiedzmy 5 koła a bank pożycza komuś 5k na zaqp telewizora. 
Tak więc te same 5 koła masz i ty i bank i sklep z elektroniką jednocześnie! 
I czy to qrwa nie jest oszustwo? 

I fiat i crypto to są bańki tylko rzecz rozbija się o to kto te bańki kontroluje.
DeFi jest póki co poza kontrolą żydobanxterki i dlatego to solą w oq niektórym stoi.

Market Trader napisał:

Dex trochę kocopoły pociska o związq crypto z OZE.
Kopiący crypto po prostu zużywają prąd z elektrowni a z czego on jest wytwarzany to po pierwsze raczej mało kogo interesuje po drugie nawet nie ma jak się tego dowiedzieć bo to jest z mieszanych źródeł. 
W gniazdkach jest po prostu napięcie, które częściowo jest pochodną spalonego węgla, częściowo wiatru, częściowo z reakcji atomowej itd.
To nie jest nijak rozdzielone, że tym konkretnie kablem te konkretnie kWh idą z wiatru a tamtym konkretnie tamte kWh z wungla, wody czy atomu. To jest mix zależny od lokalizacji z czego lokalne w danym miejscu świata elektrownie aqrat ten prąd wytwarzają a na to odbiorca zasadniczo nie ma wpływu.
O ile dana kopalnia crypto nie bazuje na wyłącznym jednym indywidualnym źródle energii o tyle cały ten temat jest totalnie bez sensu podobnie jak założenie, że nie będą kopać crypto wiedząc, że mają prąd z wungla bo to nieekologiczne 
Coś w stylu rozkminiania jak w tonie jabłek pakowanych hurtem na palety które konkretnie pochodzą z którego pola od którego rolnika    albo z kg mięsa na gulasz który konkretnie kawałek jest z którego konkretnie zwierzęcia.
O ile nie bierze się konkretnie od konkretnego rolnika o tyle dostaje się po prostu jakąś mieszankę pod ogólną nazwą handlową "jabłka". To samo jest z prądem. Energia z różnych źródeł nie jest nijak rozdzielana bo to by wymagało budowy i instalacji niezależnych od siebie infrastruktur przesyłu - kompletna paranoja.
Prąd z wungla nie jest w żaden identyfikowalny sposób rozróżniany przez sieci przesyłowe od prądu z innych źródeł bo ładunki elektryczne w przewodach się nie różnią od siebie z racji tego, że pochodzą z innych źródeł i jeśli "zmieszasz" strumień elektronów z reaktora atomowego ze strumieniem elektronów z wungla, wiatru czy wody, to to płynie jeden nierozróżnialny i jednorodny po prostu PRĄD o tej samej częstotliwości, napięciu i mocy. 

Związek jednego z drugim jest ŻADEN. Klasyczny piernik-wiatrak jak kolejny raz u dexa.

No to jest proste. Dlaczego rosną ceny prądu? Bo ludzie kopią krypto. Gdyby nie krypto to byłaby nadpodaż prądu.
A jeżeli rosną ceny prądu to opłaca się inwestować w odnawialne źródła energii, co powoduje że masowa produkcja ogniw fotowoltaicznych przekroczyłą masę krytyczną, więc krypto jest katalizatorem tej zmiany.

Dla mnie nie ma tu żadnych wątpliwości, że zawsze w historii duże zmiany na rynku następowały w ten sposób, że pojawiała się tzw. „disruptive innovation”.

Market Trader napisał:

Dex za dużo ćpa i chleje   bo juś któryś raz próbuje na siłę robić kwadraturę koła uzasadniając tezy z dupy jak to, że nie da się niczego na świecie sumować bo każda jednostka czegokolwiek jest inna niż pozostałe i to niby w czymś przeszkadza albo to, że gdy cena aktywa spada to jego wartość rośnie.

 

A teraz próbuje wykazać związek kopania crypto z OZE podczas gdy takowego nie ma.

Albo to, że niby mózg jako fizyczny organ jest wytworem świadomości a przecież jest dokładnie odwrotnie.

W ogóle ja się zastanawiam czy dex nie myli  lewego z prawym, dołu z górą i tyłu z przodem bo już któryś raz próbuje wykazać coś co jest absurdalnie na opak do rzeczywistości. 

Oczywiście że biorę za dużo drugów, ale to mi się opłaca.
Bo podstawowa zasada, że na rynku większość traci, zatem żeby zarabiać musisz albo pracować więcej niż inni, albo robić to, czego większość nie robi.



Trzecie oko

"Bo wiecie, ja uważam, że narkotyki zrobiły dla nas kilka *dobrych* rzeczy, poważnie.
I jeżeli nie zgadzacie się z tym, że narkotyki zrobiły dla nas dobre rzeczy, zróbcie dla mnie przysługę:
idźcie do domu jeszcze dziś wieczorem, weźcie wszystkie swoje albumy, wszystkie kasety, wszystkie płyty i spalcie je.
Bo wiecie co? Muzycy którzy zrobili całą tą świetną muzykę, która wzbogacała wasze życia od początku przez te wszystkie lata... Chhhhhhhhhhholernie byli naćpani."

"To nie jest wojna o narkotyki, to jest wojna o wolność osobistą, czy to jest tym co jest słuszne?
Miejcie to zawsze na uwadze. Dzięki!"

"Dzisiaj młody mężczyzna na kwasie zdał sobie sprawę, że materia jest zaledwie skondensowaną energią subtelnych wibracji
—że wszyscy jesteśmy jedną świadomością doświadczającą siebie subiektywnie.
Nie istnieje coś takiego jak śmierć, życie to tylko sen, a my jesteśmy wyobrażeniem samych siebie.
A teraz Tom zapowie pogodę."

Śnię znów o tej twarzy.
Jest jasna i niebieska i błyszcząca.
Uśmiecha się szeroko i utula mnie swymi ciepłymi i dzikimi oczami.
Na wznak i zapada się w dół tej dziury i z powrotem wznosi się i przeciera pajęczyny i rosę z mojego zasklepionego oka.
Do środka... na zewnątrz... Do środka... na zewnątrz... Do środka... na zewnątrz…
Dziecięca rymowana utkwiła mi w głowie.
Mówiła że życie jest jak sen.
Spędziłem tyle lat zadając pytania aby odkryć że wiedziałem to wszystko od początku.

„Tak dobrze Cię widzieć.
Tęskniłem za tobą tak bardzo.
Tak się cieszę, że to się skończyło.
Tęskniłem za tobą tak bardzo.
Wyszedłem zobaczyć jak się bawisz.
Dlaczego uciekasz?”

Owija całą ziemię wokół mnie.
Ten święty ptak nade mną.
Czarny jak dziury w pamięci i niebieski jak nasze nowe słońce.
Wtykam rękę w jego cień, aby wyciągnąć elementy z piasku.
Które próbuję poskładać aby zobaczyć kim mogłem być.
Nie rozpoznaję ucieleśnienia (danej cechy), ale oczy wydają się tak znane.
Jak fosforyczne pustynne plakietki śpiewające jedną znajomą piosenkę…

„Tak dobrze cię widzieć.
Tęskniłem za tobą tak bardzo.
Tak się cieszę, że to się skończyło.
Tęskniłem za tobą tak bardzo
Wyszedłem zobaczyć jak się bawisz,
Dlaczego uciekasz?”

Przecieram moje trzecie oko.
Tak dobrze widzieć cię ponownie.
Myślałem że się ukrywałaś.
A ty myślałaś że ja uciekałem.
W pogoni za ogonem dogmatu.
Otworzyłem oczy i tam byliśmy.
Tak dobrze widzieć cię ponownie.
Myślałem że się ukrywałaś.
A ty myślałaś że ja uciekałem.
W pogoni za smugą dymu i rozsądku.
Przecieram moje trzecie oko.”




Dimetylotryptamina, zwykły hormon snu, odpowiadający za marzenia senne, powinien być produkowany przez nasz organizm, ale jesteśmy bombardowani taką ilością informacji, że większość ludzi nie ma własnych marzeń, a nawet jeżeli je ma to nie wierzy w ich realizację.

https://www.cda.pl/video/1315298fe

Market Trader napisał:

No i zobaczcie: w sobotę zajob na pełnej qrwie na wykresach 

Rzyt jeszcze kilka lat temu tego nie przewidział.   To jest w sumie zaleta nie wada a do tego crypto nie mogą być manipulowane wypowiedziami i decyzjami pojedynczych osób jak to ma miejsce przy walutach fiducjarnych gdzie bankier centralny (jeden typ albo typiara) wywołuje cyrk na rynq. 

Standardowy od lat zachodni banxterski rytm mielenia się pieniądza poniedziałki-piątki przeszedł do historii. Teraz weekend nie weekend, święto nie święto non stop się siano mieli i to grube i żaden banxter nie może swoim pierdnięciem wpłynąć na qrsy i to jest qrwa PIĘKNE!   gdy Rzyt w końcu nie ma nad czymś kontroli.
Wszystko łapskami ogarniał a tu od paru lat wyrosło mu coś obok czego nie jest w stanie łapami objąć i to się powiększa.

Ciekawe czy fucktycznie będzie upadek tradycyjnego systemu monetarnego czy po prostu będą istniały dwa alternatywne.

No i spełniły się prognozy Cezarego Grafa bitcoin doszedł do 60tys, tylko że ten ekspert i folozof nie skorzystał i zachował się jak pospolity leszcz sprzedając przy 15tys, a ciekaw jestem czy czasami jeszcze w jakies shorty na tym się nie władował bo ostatnio tak nagania na realizowanie zysków Tak więc jedno to przewidzenie tego co będzie czy też jak Dex opisuje brak przewidywania, a drugie to wykorzystanie tego i przytulenie na tym to całkiem dwie różne kwestie. A wszystkie te kryptowaluty trzeba traktować w kategoriach kolejnej wersji hazardu, tak jak buchmacherka, ruleta czy losy na loterii, z inwestowniem nie ma to nic wspólnego, bo nie ma w tym żadnej fundamentalnej wartości, i to że dwie strony umawiają się że to ma wartość 1mln, 1mld czy pierdyliarda nie ma żadnego znaczenia, to podobnie jak w każdym losowaniu totka ta właściwa kombinacja płaci a leszcze kupują los z nadzieją że to oni będą tymi wybranymi, w krypto też będą wygrani nieliczni i całe rzesze marzycieli z wirualnymi tokenami.

waldi napisał:

Market Trader napisał:

No i zobaczcie: w sobotę zajob na pełnej qrwie na wykresach 

Rzyt jeszcze kilka lat temu tego nie przewidział.   To jest w sumie zaleta nie wada a do tego crypto nie mogą być manipulowane wypowiedziami i decyzjami pojedynczych osób jak to ma miejsce przy walutach fiducjarnych gdzie bankier centralny (jeden typ albo typiara) wywołuje cyrk na rynq. 

Standardowy od lat zachodni banxterski rytm mielenia się pieniądza poniedziałki-piątki przeszedł do historii. Teraz weekend nie weekend, święto nie święto non stop się siano mieli i to grube i żaden banxter nie może swoim pierdnięciem wpłynąć na qrsy i to jest qrwa PIĘKNE!   gdy Rzyt w końcu nie ma nad czymś kontroli.
Wszystko łapskami ogarniał a tu od paru lat wyrosło mu coś obok czego nie jest w stanie łapami objąć i to się powiększa.

Ciekawe czy fucktycznie będzie upadek tradycyjnego systemu monetarnego czy po prostu będą istniały dwa alternatywne.

Dokładnie taki sam zajob ale w mniejszej skali był na AmberGold - ale tam pociskali kit o pokryciu w złocie. Za to tu kilku spryciarzy popartych wielką kasą cichych ziomków nakręca bańckę czegoś co ...nie istnieje. Równie dobrze można by sprzedawać kolejne liczby no ale tu mamy legendę że ilość bitcoinów jest policzalna.

Rozumiem to działa, banki tez to akceptują bo mogą na tym zarobić w sumie nic nie ryzykujać, zauważam to, ale nie zamierzam w tym brać udziału. To jest piramida finansowa w czystej postaci. Myślę ze kiedyś nie jeden postrada zmysły myśląć o wzystkim w kategoriach bitcoina. Co gorsza tu nie ma nawet wytchnienia w weekend. Co za gówno...

Edit: pewnie mi ktoś znowu odpowie że skoro można na tym "zarabiać" bo ciągle rośnie to czemu nie ale odpowiadam że na handlu dziećmi do burdeli też można zarabiać...

Waldi przykład z burdelami trochę nietrafiony, bo to że sobie kupujesz crypto nikogo poza tobą nie jest w stanie skrzywidzić, tak samo jak losy na loteri czy obstawianie ruletki jak tylko robisz to za swoję i później nie odwiedzą cię smutni panowie z pytaniem o spłatę zobowiązań , a że jest to piramidka to zgoda, ale nikt nie zmusza nikogo do udziału w tej loterii, ja tam nie skorzystam postaję z boku i będę kibicował np DEX w koszeniu miliardów procent na pożyczkach w krypto, może się oczywiście zdarzyć, że będę sobie później pluł w brodę że nie wziąłem udziału w tej zabawie i nie zarobiłem ale to moja decyzja i mój wybór

dopóki krypto są obiektem spekulacji to ok, ale nie wierzę, że właściciele SYSTEMU ( bańki centralne + ppolitycy) pozwolą na coś więcej Może nawet dojść de delegalizacji..jak ? nie wiem. Ja wiem jedno: wirulandia nie zastąpi świata realnego. Jankesi kreują bity pieniądza i drukują hossę na wall street ( wirtualndia) a Azjaci zapierdalają, produkują...własnie mieli jakiś rekord w eksporcie. Cywilizacja euroatlantycka idzie w złym kierunku

dex napisał:

Market Trader napisał:

Dex trochę kocopoły pociska o związq crypto z OZE.
Kopiący crypto po prostu zużywają prąd z elektrowni a z czego on jest wytwarzany to po pierwsze raczej mało kogo interesuje po drugie nawet nie ma jak się tego dowiedzieć bo to jest z mieszanych źródeł. 
W gniazdkach jest po prostu napięcie, które częściowo jest pochodną spalonego węgla, częściowo wiatru, częściowo z reakcji atomowej itd.
To nie jest nijak rozdzielone, że tym konkretnie kablem te konkretnie kWh idą z wiatru a tamtym konkretnie tamte kWh z wungla, wody czy atomu. To jest mix zależny od lokalizacji z czego lokalne w danym miejscu świata elektrownie aqrat ten prąd wytwarzają a na to odbiorca zasadniczo nie ma wpływu.
O ile dana kopalnia crypto nie bazuje na wyłącznym jednym indywidualnym źródle energii o tyle cały ten temat jest totalnie bez sensu podobnie jak założenie, że nie będą kopać crypto wiedząc, że mają prąd z wungla bo to nieekologiczne 
Coś w stylu rozkminiania jak w tonie jabłek pakowanych hurtem na palety które konkretnie pochodzą z którego pola od którego rolnika    albo z kg mięsa na gulasz który konkretnie kawałek jest z którego konkretnie zwierzęcia.
O ile nie bierze się konkretnie od konkretnego rolnika o tyle dostaje się po prostu jakąś mieszankę pod ogólną nazwą handlową "jabłka". To samo jest z prądem. Energia z różnych źródeł nie jest nijak rozdzielana bo to by wymagało budowy i instalacji niezależnych od siebie infrastruktur przesyłu - kompletna paranoja.
Prąd z wungla nie jest w żaden identyfikowalny sposób rozróżniany przez sieci przesyłowe od prądu z innych źródeł bo ładunki elektryczne w przewodach się nie różnią od siebie z racji tego, że pochodzą z innych źródeł i jeśli "zmieszasz" strumień elektronów z reaktora atomowego ze strumieniem elektronów z wungla, wiatru czy wody, to to płynie jeden nierozróżnialny i jednorodny po prostu PRĄD o tej samej częstotliwości, napięciu i mocy. 

Związek jednego z drugim jest ŻADEN. Klasyczny piernik-wiatrak jak kolejny raz u dexa.

No to jest proste. Dlaczego rosną ceny prądu? Bo ludzie kopią krypto. Gdyby nie krypto to byłaby nadpodaż prądu.
A jeżeli rosną ceny prądu to opłaca się inwestować w odnawialne źródła energii, co powoduje że masowa produkcja ogniw fotowoltaicznych przekroczyłą masę krytyczną, więc krypto jest katalizatorem tej zmiany.

Dla mnie nie ma tu żadnych wątpliwości, że zawsze w historii duże zmiany na rynku następowały w ten sposób, że pojawiała się tzw. „disruptive innovation”.

No to jest właśnie przykład jak marnować energię na próżno i jak wpływać na globalne ocieplenie i emisję gazów cieplarnianych, bo jaki mamy pożytek z tych kryptowalut poza spekulacją ?

Bogini Gypsy Queen Filmy Porno | Pornhub.com    

zibi napisał:

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Jak myślicie, czy na krypto i na tzw. rynkach mamy już hiperinflację ? Albo jej poczatek ? Mnie to głównie interesuje w kontekście ropy.
Jeśli ktoś by był zainteresowany to podsylam link do chyba najlepszej strony i eneregetyce 

https://oilprice.com

Venezuela Stock Market (IBVC) | 1993-2021 Data | 2022-2023 Forecast | Quote | Chart (tradingeconomics.com)

Xe: VEF / EUR Currency Chart. Venezuelan Bolívar to Euro Rates
To może czekać wszystkie giełdy na świecie. KRACH DO GÓRY

A to wtedy forexu paradoxalnie nie ruszy bo jeśli wszystkie waluty zaczną tracić to ich ilorazy będą w przybliżeniu stałe. Jeśli np. i € i $ stracą podobnie to edek będzie kosztował tyle samo.
Dlatego forex zdechł i kasa uciekła w crypto.

https://www.rp.pl/Gospodarka/303069991-Wenezuela-ma-banknoty-jednomilionowe.html

Czegoś tu nie qmam. Skoro taka hiperinflacja to dlaczego bolivar osłabił się do € tylko niespełna 2-krotnie? 

Xe: EUR / VEF Currency Chart. Euro to Venezuelan Bolívar Rates

Przez 4 lata € wyrażone w bolivarze zdrożało "zaledwie" dwukrotnie to jest oczywiście dużo ale jak to się ma do gigantycznej hiperinflacji wyrażonej w tysiącach %????
Kompletnie mi się to nie klei.

Może ktoś na sali zna odpowiedź. Może te wykresy nie są znormalizowane o denominacje?? No dziwne ale osłabienie zaledwie dwukrotne to coś dużo za mało jak na taki dramat.

Przecież w tym logiki brak. Skoro za €1 dostaje się 12 bolivarów no to dlaczego płacą tam milionami???? Według tego przelicznika milion bolivarów to by było aż 83k €.  
coś tu grubo pojebane jest

Maduro to komuch pierdolony a komunistów powinno się rozstrzeliwać i za jaja wieszać zwłoki. 

Uczciwością i pracą ludzie się bogacą 

Market Trader napisał:

zibi napisał:

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Jak myślicie, czy na krypto i na tzw. rynkach mamy już hiperinflację ? Albo jej poczatek ? Mnie to głównie interesuje w kontekście ropy.
Jeśli ktoś by był zainteresowany to podsylam link do chyba najlepszej strony i eneregetyce 

https://oilprice.com

Venezuela Stock Market (IBVC) | 1993-2021 Data | 2022-2023 Forecast | Quote | Chart (tradingeconomics.com)

Xe: VEF / EUR Currency Chart. Venezuelan Bolívar to Euro Rates
To może czekać wszystkie giełdy na świecie. KRACH DO GÓRY

A to wtedy forexu paradoxalnie nie ruszy bo jeśli wszystkie waluty zaczną tracić to ich ilorazy będą w przybliżeniu stałe. Jeśli np. i € i $ stracą podobnie to edek będzie kosztował tyle samo.
Dlatego forex zdechł i kasa uciekła w crypto.

https://www.rp.pl/Gospodarka/303069991-Wenezuela-ma-banknoty-jednomilionowe.html

Czegoś tu nie qmam. Skoro taka hiperinflacja to dlaczego bolivar osłabił się do € tylko niespełna 2-krotnie? 

Xe: EUR / VEF Currency Chart. Euro to Venezuelan Bolívar Rates

Przez 4 lata € wyrażone w bolivarze zdrożało "zaledwie" dwukrotnie to jest oczywiście dużo ale jak to się ma do gigantycznej hiperinflacji wyrażonej w tysiącach %????
Kompletnie mi się to nie klei.

Może ktoś na sali zna odpowiedź. Może te wykresy nie są znormalizowane o denominacje?? No dziwne ale osłabienie zaledwie dwukrotne to coś dużo za mało jak na taki dramat.

Przecież w tym logiki brak. Skoro za €1 dostaje się 12 bolivarów no to dlaczego płacą tam milionami???? Według tego przelicznika milion bolivarów to by było aż 83k €.  
coś tu grubo pojebane jest

Nie wiem co Ty za notowania masz ale z tych poniżej to słabiej wygląda, zmiana w ciągu roku 2581% czyli jakieś 26 krotnie.

https://pl.investing.com/currencies/eur-vef

1EUR = 2.207.385 VEF, więc te milinowe banknoty warte są mniej niż 0,5EUR, więc pewnie niedługo jeszcze większe wprowadzą.

pike napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

Dex trochę kocopoły pociska o związq crypto z OZE.
Kopiący crypto po prostu zużywają prąd z elektrowni a z czego on jest wytwarzany to po pierwsze raczej mało kogo interesuje po drugie nawet nie ma jak się tego dowiedzieć bo to jest z mieszanych źródeł. 
W gniazdkach jest po prostu napięcie, które częściowo jest pochodną spalonego węgla, częściowo wiatru, częściowo z reakcji atomowej itd.
To nie jest nijak rozdzielone, że tym konkretnie kablem te konkretnie kWh idą z wiatru a tamtym konkretnie tamte kWh z wungla, wody czy atomu. To jest mix zależny od lokalizacji z czego lokalne w danym miejscu świata elektrownie aqrat ten prąd wytwarzają a na to odbiorca zasadniczo nie ma wpływu.
O ile dana kopalnia crypto nie bazuje na wyłącznym jednym indywidualnym źródle energii o tyle cały ten temat jest totalnie bez sensu podobnie jak założenie, że nie będą kopać crypto wiedząc, że mają prąd z wungla bo to nieekologiczne 
Coś w stylu rozkminiania jak w tonie jabłek pakowanych hurtem na palety które konkretnie pochodzą z którego pola od którego rolnika    albo z kg mięsa na gulasz który konkretnie kawałek jest z którego konkretnie zwierzęcia.
O ile nie bierze się konkretnie od konkretnego rolnika o tyle dostaje się po prostu jakąś mieszankę pod ogólną nazwą handlową "jabłka". To samo jest z prądem. Energia z różnych źródeł nie jest nijak rozdzielana bo to by wymagało budowy i instalacji niezależnych od siebie infrastruktur przesyłu - kompletna paranoja.
Prąd z wungla nie jest w żaden identyfikowalny sposób rozróżniany przez sieci przesyłowe od prądu z innych źródeł bo ładunki elektryczne w przewodach się nie różnią od siebie z racji tego, że pochodzą z innych źródeł i jeśli "zmieszasz" strumień elektronów z reaktora atomowego ze strumieniem elektronów z wungla, wiatru czy wody, to to płynie jeden nierozróżnialny i jednorodny po prostu PRĄD o tej samej częstotliwości, napięciu i mocy. 

Związek jednego z drugim jest ŻADEN. Klasyczny piernik-wiatrak jak kolejny raz u dexa.

No to jest proste. Dlaczego rosną ceny prądu? Bo ludzie kopią krypto. Gdyby nie krypto to byłaby nadpodaż prądu.
A jeżeli rosną ceny prądu to opłaca się inwestować w odnawialne źródła energii, co powoduje że masowa produkcja ogniw fotowoltaicznych przekroczyłą masę krytyczną, więc krypto jest katalizatorem tej zmiany.

Dla mnie nie ma tu żadnych wątpliwości, że zawsze w historii duże zmiany na rynku następowały w ten sposób, że pojawiała się tzw. „disruptive innovation”.

No to jest właśnie przykład jak marnować energię na próżno i jak wpływać na globalne ocieplenie i emisję gazów cieplarnianych, bo jaki mamy pożytek z tych kryptowalut poza spekulacją ?

Oczywiście, że powinniśmy wręcz emitować CO2, bo idzie potężne globalne oziębienie, z powodu spadającej aktywności Słońca. Globalne ocieplenie jest dobre, dla nas, dla Ziemi i większości gatunków.



Poczytaj sobie pike o minimum Maundera, i małej epoce lodowcowej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mała_epoka_lodowa

To był piqś w porównaniu do tego co się zbliża w perspektywie najbliższych dekad, ponieważ nadchodzi spadek aktywności słonecznej w trwającym 2318 lat cyklu Hallstata, którego dołek spowodował upadek Imperium Rzymskiego, i pogrążył cywilizację w ciemnych wiekach.

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0012825216301453

https://images.app.goo.gl/CSD4bUWhhyUJRqrm7

Tak naprawdę już powinniśmy terraformować tę planetę w przygotowaniu do tego co nadchodzi, żebyśmy nie musieli polować na tury i mamuty, które wybiliśmy odpowiednio 5000 lat i 600 lat temu w poprzednich dwóch dołkach tego cyklu.

bitkoin i Dow Jones 

pike napisał:

Market Trader napisał:

zibi napisał:

Market Trader napisał:

REALISTA napisał:

Jak myślicie, czy na krypto i na tzw. rynkach mamy już hiperinflację ? Albo jej poczatek ? Mnie to głównie interesuje w kontekście ropy.
Jeśli ktoś by był zainteresowany to podsylam link do chyba najlepszej strony i eneregetyce 

https://oilprice.com

Venezuela Stock Market (IBVC) | 1993-2021 Data | 2022-2023 Forecast | Quote | Chart (tradingeconomics.com)

Xe: VEF / EUR Currency Chart. Venezuelan Bolívar to Euro Rates
To może czekać wszystkie giełdy na świecie. KRACH DO GÓRY

A to wtedy forexu paradoxalnie nie ruszy bo jeśli wszystkie waluty zaczną tracić to ich ilorazy będą w przybliżeniu stałe. Jeśli np. i € i $ stracą podobnie to edek będzie kosztował tyle samo.
Dlatego forex zdechł i kasa uciekła w crypto.

https://www.rp.pl/Gospodarka/303069991-Wenezuela-ma-banknoty-jednomilionowe.html

Czegoś tu nie qmam. Skoro taka hiperinflacja to dlaczego bolivar osłabił się do € tylko niespełna 2-krotnie? 

Xe: EUR / VEF Currency Chart. Euro to Venezuelan Bolívar Rates

Przez 4 lata € wyrażone w bolivarze zdrożało "zaledwie" dwukrotnie to jest oczywiście dużo ale jak to się ma do gigantycznej hiperinflacji wyrażonej w tysiącach %????
Kompletnie mi się to nie klei.

Może ktoś na sali zna odpowiedź. Może te wykresy nie są znormalizowane o denominacje?? No dziwne ale osłabienie zaledwie dwukrotne to coś dużo za mało jak na taki dramat.

Przecież w tym logiki brak. Skoro za €1 dostaje się 12 bolivarów no to dlaczego płacą tam milionami???? Według tego przelicznika milion bolivarów to by było aż 83k €.  
coś tu grubo pojebane jest

Nie wiem co Ty za notowania masz ale z tych poniżej to słabiej wygląda, zmiana w ciągu roku 2581% czyli jakieś 26 krotnie.

https://pl.investing.com/currencies/eur-vef

1EUR = 2.207.385 VEF, więc te milinowe banknoty warte są mniej niż 0,5EUR, więc pewnie niedługo jeszcze większe wprowadzą.

No to teraz jasne. Czyli to XE publiqje dane z pizdy. 
To teraz jasne jakim ta waluta jest śmieciem. Czyli ich wzrost giełdy "tylko" 10* jest w rzeczywistości potężnym spadkiem skoro € urosło z 32k na 2.2M w ciągu roq.   To jest z grubsza 69 razy czyli o 6800%
Rozwiązał się paradox krachu - można spadać rosnąc.