UFO - 16.08.2010

inwestor napisał:

KRT napisał:

Antek napisał:

Jastrząb napisał:

Antek napisał:

Jak zwykle w dołku forumowy misiek widział armagedon, a dzisiaj wielce zawiedziony.
No to eL pod naszego miśka.

O godzinie 10 rano to co napisałeś - mogło mieć jakieś znaczenie - teraz to i forumowy misiek wie wszystko i tyle co i ty.A popierdolić sobie to kazdy moze - jeden lepiej drugi gorzej...

Kolego czytaj wszystko. O 10 to za późno.
Ja pisałem o tym wczoraj, abyś miał czas na przemyślenie.

Search in: Uniwersytet Futures i Opcji Temat: UFO - 14-15.08.2010 - weekend Yesterday at 11:10
Bardzo prawdopodobne, że z nowu w samym dołku najłatwiej widzi się spadki.

Na drugi raz nim sobie popierdolisz, to się zastanów co pierdolisz.

jest rok 2003 sprzedałem wszystko co miałem i zamieszkalem w kawalerce za calą kase kupiłem akcje , po paru miesiacach w Telepatrzydle patrze a Kuczyński sie wypowiada że bessa że dupa że chuj i pizda na rynku ja cały osrany bo w końcu postawiłem wszystko na jedną karte ale postanowiłem wytrzymac
Jest rok 2007 właczam TVN24 i w programie Bilans znów widze Kuczyńskiego to co mowil 2003 juz oczywiście sie nie zająknie, choc przyznaje wyrobił sie chop i gadal do rzeczy.
Innym razem w programie bilans zaproszony był Zuber przypominam rok 2007 mowi o perspektywach dla rynku że trzeba uwazac ale akcje wciąz maja potencjał do wzrostu Redaktor z zaskoczenia zapytał sie : a pan ma akcje?? - odpowiedź Zubera?- Nie , sprzedałem
Jaki ztego wszystkiego jest wniosek ?? pisac i mówic to kazdy głupi potrafi ale zarobic to juz nie ma komu

Kłamiesz
Przecież jak postawiłeś w 2003 to do 2007 zarobiłeś w huj kasy ...a może jeszcze więcej
No chiba, że "każdy głupi pisać i mówić potrafi"

hehehe no zarobilem bardzo dużo z prostego powodu , zalożylem sobie że kazdy kraj który wchodzil w struktury UE wczesniej czy później zaliczał mega hosse, teraz tego bym na pewno nie zrobil przynajmniej nie w takiej skali no ale cóż zaryzykowalem
Wiem że Analityk to zajebista fucha, można powolywac sie na dane ze świata czy jak na goldenline pokazywac pikne graficzne wykresy z liczeniem fal, ale tak naprawde nie znam trudniejszego fachu, i wcześniej czy później 99% rezygnuje no chyba że jest hazardzistą i dopłaca do interesu
to moje dawne forum
http://www.kaandy.sopot.pl/
tylko ja jeden dalej sie tym param a to byli ludzie którzy grali od samego poczatku gieldy, mieli kase, wiedze itp.

Antek napisał:

To Ty robisz innych w balona, bo wcześniej pisałeś, że chmurka, że spady, itd... a dzisiaj na eL. To co chmurka znikła, czy spadł z niej deszcz?

masz racje, dlatego wzialem 1 L a to jest subtelna róznica, wiele nie ryzykuje łapiąc L bo mam na tyle trzeźwego osądu że wiem co to jest zarzadzanie wielkoscią pozycji

Jastrząb napisał:

Antek napisał:

Jastrząb napisał:

Antek napisał:

Jak zwykle w dołku forumowy misiek widział armagedon, a dzisiaj wielce zawiedziony.
No to eL pod naszego miśka.

O godzinie 10 rano to co napisałeś - mogło mieć jakieś znaczenie - teraz to i forumowy misiek wie wszystko i tyle co i ty.A popierdolić sobie to kazdy moze - jeden lepiej drugi gorzej...

Kolego czytaj wszystko. O 10 to za późno.
Ja pisałem o tym wczoraj, abyś miał czas na przemyślenie.

Search in: Uniwersytet Futures i Opcji Temat: UFO - 14-15.08.2010 - weekend Yesterday at 11:10
Bardzo prawdopodobne, że z nowu w samym dołku najłatwiej widzi się spadki.

Na drugi raz nim sobie popierdolisz, to się zastanów co pierdolisz.

Jak to był dołek - to gratuluje nosa.Mi chodzi o tę zwade z jaką piszecie o obozie przeciwnika - nawet jak masz rację i zabrałeś miśkowi parę groszy - to szanuj go tym bardziej bo to twój dostawca kapitału.

To czy był dołek to dopiero okaże sie po czasie. Jak na razie nie jest żle dla eL.
Może i racja - nie powinno się dołować przeciwnika. Mnie tylko chodziło o to, że na UFO ja bynajmniej tak odczuwam, ze jest 99% miśka, bez zupełnego powodu do tego, a to zniekształca prawdziwy obraz rynku, gdy widać tylko życzenia miśka.

inwestor napisał:

3.093 wzięty zielony

Powiększona pozycja po 3.0935

myśliwyl napisał:

barani mistrzu AT prosimy o parę słów komentarza !!!!!!!!!!!!!!

nie wykupiłeś jeszcze abonamentu na ten miesiąc, więc analizy nie będzie

a pro po chmurek


dopiero wyjscie sapiny ponad 1090 da podstawy do wejścia powazniej w L dopoki tego nie ma to dupa blada

Jezeli chodzi o nasz grajdoł licze na 2520 ale zebym ja był tego taki pewny to nie, dla mnie jakby tam doszło to na dzis bralbym duze S

Antek napisał:

Jastrząb napisał:

Antek napisał:

Jastrząb napisał:

Antek napisał:

Jak zwykle w dołku forumowy misiek widział armagedon, a dzisiaj wielce zawiedziony.
No to eL pod naszego miśka.

O godzinie 10 rano to co napisałeś - mogło mieć jakieś znaczenie - teraz to i forumowy misiek wie wszystko i tyle co i ty.A popierdolić sobie to kazdy moze - jeden lepiej drugi gorzej...

Kolego czytaj wszystko. O 10 to za późno.
Ja pisałem o tym wczoraj, abyś miał czas na przemyślenie.

Search in: Uniwersytet Futures i Opcji Temat: UFO - 14-15.08.2010 - weekend Yesterday at 11:10
Bardzo prawdopodobne, że z nowu w samym dołku najłatwiej widzi się spadki.

Na drugi raz nim sobie popierdolisz, to się zastanów co pierdolisz.

Jak to był dołek - to gratuluje nosa.Mi chodzi o tę zwade z jaką piszecie o obozie przeciwnika - nawet jak masz rację i zabrałeś miśkowi parę groszy - to szanuj go tym bardziej bo to twój dostawca kapitału.

To czy był dołek to dopiero okaże sie po czasie. Jak na razie nie jest żle dla eL.
Może i racja - nie powinno się dołować przeciwnika. Mnie tylko chodziło o to, że na UFO ja bynajmniej tak odczuwam, ze jest 99% miśka, bez zupełnego powodu do tego, a to zniekształca prawdziwy obraz rynku, gdy widać tylko życzenia miśka.

Własnie o to mi chodziło - subtelna róznica wypowiedzi - a jaka zmiana.Pozdrawiam

panowie nie ma się licytować bo ani L ani S nie jest pewne mamy taki czas że co dają to trzeba brać i spierdalać jaką wartość prognostyczną może mieć sesja za 200 baniek prawdę powiedziawszy samego mnie to wkurwia robi się wzrost 1.29% za drobne z puszek ale co zrobić albo się dołączyć albo stać z boku ??????

barany napisał:

myśliwyl napisał:

barani mistrzu AT prosimy o parę słów komentarza !!!!!!!!!!!!!!

nie wykupiłeś jeszcze abonamentu na ten miesiąc, więc analizy nie będzie

a te dwie puste butelki co ci wysłałem to się nie liczy ?????

KRT napisał:

a pro po chmurek


dopiero wyjscie sapiny ponad 1090 da podstawy do wejścia powazniej w L dopoki tego nie ma to dupa blada

Jezeli chodzi o nasz grajdoł licze na 2520 ale zebym ja był tego taki pewny to nie, dla mnie jakby tam doszło to na dzis bralbym duze S

I włąśnie to jest takie pisanie do bani.
Operujesz poziomami, które nie są jakieś święte, a czy cokolwiek znaczą, kto to wie.
Może być tak, ze jak dojdą do 2520, to będziesz powiekszał pozycję eL, odwrotnie niż piszesz. To jest tak jak z tym oddawaniem eL po 2594.
Takie pisanie jest bez sensu, bo i tak grasz inaczej.
Sorry, że Ci tak piszę, ale tak Cię widać tu na forum.
Może celowo to robisz, by zamieszać, a sam tulisz kasiorę, można i tak.

Antek napisał:

KRT napisał:

a pro po chmurek


dopiero wyjscie sapiny ponad 1090 da podstawy do wejścia powazniej w L dopoki tego nie ma to dupa blada

Jezeli chodzi o nasz grajdoł licze na 2520 ale zebym ja był tego taki pewny to nie, dla mnie jakby tam doszło to na dzis bralbym duze S

I włąśnie to jest takie pisanie do bani.
Operujesz poziomami, które nie są jakieś święte, a czy cokolwiek znaczą, kto to wie.
Może być tak, ze jak dojdą do 2520, to będziesz powiekszał pozycję eL, odwrotnie niż piszesz. To jest tak jak z tym oddawaniem eL po 2594.
Takie pisanie jest bez sensu, bo i tak grasz inaczej.
Sorry, że Ci tak piszę, ale tak Cię widać tu na forum.
Może celowo to robisz, by zamieszać, a sam tulisz kasiorę, można i tak.

krt to cwany lis, gra dokładnie odwrotnie do tego co pisze.

http://slopeofhope.com/2010/08/tracking-the-hindenburg-omen-by-facesincabs.html

barany napisał:

Antek napisał:

KRT napisał:

a pro po chmurek


dopiero wyjscie sapiny ponad 1090 da podstawy do wejścia powazniej w L dopoki tego nie ma to dupa blada

Jezeli chodzi o nasz grajdoł licze na 2520 ale zebym ja był tego taki pewny to nie, dla mnie jakby tam doszło to na dzis bralbym duze S

I włąśnie to jest takie pisanie do bani.
Operujesz poziomami, które nie są jakieś święte, a czy cokolwiek znaczą, kto to wie.
Może być tak, ze jak dojdą do 2520, to będziesz powiekszał pozycję eL, odwrotnie niż piszesz. To jest tak jak z tym oddawaniem eL po 2594.
Takie pisanie jest bez sensu, bo i tak grasz inaczej.
Sorry, że Ci tak piszę, ale tak Cię widać tu na forum.
Może celowo to robisz, by zamieszać, a sam tulisz kasiorę, można i tak.

krt to cwany lis, gra dokładnie odwrotnie do tego co pisze.

kurcze barany nigdy nie sądziłem że będziesz mnie komplementował

Re Antek
Jezeli nie rozumiesz o czym pisze to przykro mi bardzo, myslałem ze wyrażałem sie jasno
trend krótkoterminowy jest spadkowy wiec pozycja dominująca powinna byc S jezeli łapie dołek to tylko na minimalnej pozycji czyli 1 L więc czego nie rozumiesz? Chmura pokazuje opory i max jaki można osiągnąc dla L

dzis system anty-baranyi wymiata.
potem adpalam anty-krt-a





ale ktos przeciez musi chodzic z ta laska ?

re krt
Wszystko rozumiem tylko pojąć nie mogę, ale to już mój problem.

Antek napisał:

http://slopeofhope.com/2010/08/tracking-the-hindenburg-omen-by-facesincabs.html

ja sie zapytowywuje...

czy jest gdzies dostepna lista wczesniejszych sygnalow HO ?

wtedy mozne wymyslec jakas strategie pod to HO,
tak to pierdolenia o chopinie jest

wspomnialem o Chopinie z uwagi na rok Chopinowski
zeby kulturalniej bylo
a co, kurwa

loko napisał:

dzis system anty-baranyi wymiata.
potem adpalam anty-krt-a





ale ktos przeciez musi chodzic z ta laska ?

przed chwila wracalem z Plazy ( lublin)
i szla laska jeszcze ladniejsza
normalnie kopraka opadala
no i szla z kolesiem
wiec potwierdzam taka laska tez z kims chodzi

barany napisał:

nic nie mam do 1 sztuki, ale nie lepiej wtedy wystawić zlecenia i iść na plażę?

Barany ma sporo racji. Po kiego grzyba sleczec godzinami przy monitorku?

Widzę, że dalej za eS-kami się ufo rozgląda
Barany pewnie śle te analizy na priv do wszystkich i takie skutki.

Do niesprzedawania miedziowych kontraktów inwestorów przekonały dane z magazynów. Zapasy metalu dostępne w składach monitorowanych przez LME zmniejszyły się do 406,7 tysięcy ton i są o 19% niższe niż na początku roku. Za to aż o 20% wzrosła ilość miedzi, która wkrótce opuści giełdowe magazyny.*

* pewnie frachty drożeją.

Sztukmistrz z Lublina napisał:

przed chwila wracalem z Plazy ( lublin)
i szla laska jeszcze ladniejsza
normalnie kopraka opadala
no i szla z kolesiem
wiec potwierdzam taka laska tez z kims chodzi

trudno uwierzyc ale moze byc to prawda.
jakas fotka na dowód ?

Sztukmistrz z Lublina napisał:

Antek napisał:

http://slopeofhope.com/2010/08/tracking-the-hindenburg-omen-by-facesincabs.html

ja sie zapytowywuje...

czy jest gdzies dostepna lista wczesniejszych sygnalow HO ?

wtedy mozne wymyslec jakas strategie pod to HO,
tak to pierdolenia o chopinie jest

wspomnialem o Chopinie z uwagi na rok Chopinowski
zeby kulturalniej bylo
a co, kurwa

Mylogi a jak tam w Lublinie? Słyszałem, że tam jakiś pożar stulecia.

Koniarz napisał:

EX napisał:

Rybiński: Strategia gołodupców

Po raz pierwszy w historii Polski powstał dokument pod nazwą wieloletni plan finansowy państwa, WPFP. Ma wiele stron, więc łatwo przegapić ważne sprawy. A jedna jest bardzo ważna i dotyczy każdego z nas.

Rząd planuje w WPFP, że w latach 2010 – 2013 sprzeda majątek o wartości 55 mld zł. Można się domyślić, patrząc na spółki, których to dotyczy (energetyka, finanse), że w większości zostaną one sprzedane inwestorom zagranicznym. OFE prawdopodobnie niewiele kupią lub nie kupią nic, jeżeli im minister Fedak z ministrem Rostowskim zabiorą pieniądze, żeby zasypać rosnącą dziurę w ZUS. W tym czasie dług publiczny wzrośnie z 670 mld złotych do ponad 920 mld złotych. Zatem zostaniemy jak gołodupcy, bez żadnych aktywów (kupi zagranica), z olbrzymimi długami (długi będą nasze, polskie). Liczba urzędników administracji publicznej zbliży się do 500 tysięcy (w 1990 roku było 159 tysięcy), a na skutek działania reguły wydatkowej Rostowskiego udział wydatków sztywnych w budżecie sięgnie 90 procent, bo już teraz sięga 75 procent. Więc jakiekolwiek oszczędności bez zmiany ustaw, a być może nawet konstytucji (prawa nabyte), będą niemożliwe.

W mediach dyskutujemy o „ważnych” sprawach, o krzyżu, o tablicy. A takim drobiazgiem jak opisany powyżej nikt się nie zajmuje. Powtórzę, bo warto. W dobrze rządzonym kraju, jak sprzedaje się majątek, to jednocześnie kraj się oddłuża, czyli zmniejsza zadłużenie. A w Polsce sprzedamy majątek i dług zwiększamy.

Były różne afery: alkoholowa, FOZZ, paliwowa, hazardowa. Ale tam chodziło o jakieś kilkaset milionów złotych, no, może miliard. Teraz chodzi o to, że kraj zostanie bez aktywów, z olbrzymimi długami, które w ciągu czterech lat przyrosną o 350 miliardów złotych. Poprzednie afery kończyły się niewielkim uderzeniem w przeciętnego podatnika. Ale opisywana przez mnie „afera” w cudzysłowie, bo nikt przecież prawa nie łamie, może kosztować Polaków setki miliardów złotych. A na koniec, jak już nikt nie będzie chciał kupować naszych obligacji, to wtedy znacjonalizują OFE jak w Argentynie i każą kupować obligacje rządu.

To, że obecne pokolenie 40-latków i młodszych będzie miało głodowe emerytury, to już wiemy, bo to wynika z demografii i zbyt wczesnego wieku emerytalnego. Ale to, że zostaniemy jak gołodupce, bez aktywów, za to z wielkimi długami, tośmy się dowiedzieli z oficjalnych dokumentów rządu dopiero niedawno. To nowa jakość i jest zdumiewające, że ten temat w ogóle nie przebił się do mediów. Debata w Sejmie na temat WPFP odbyła się, gdy posłowie jeszcze nie widzieli tego planu, bo plan wtedy był „w licznych poprawkach redakcyjnych”, więc debata skupiła się na podwyżce VAT o 5 mld złotych.

Już niżej stoczyć się nie da. Sejm debatuje nad planem widmem, rząd obiecuje Polakom, że wszystko sprzeda i potwornie się zadłuży, a premier protestujących ekonomistów nazywa wariatami i tłumaczy, że jego interesuje tu i teraz, a nie to, co będzie za 10 czy 20 lat.

Na tym właśnie polega problem. Mąż stanu ma wizję przyszłości i stara się zainspirować tą wizją naród. Naród pod takim przywództwem dokonuje rzeczy wielkich. Mały polityk, kunktator kombinuje, jak by tu przetrwać do następnych wyborów. Wszystkim obiecuje, że im coś załatwi. Według raportu Instytutu Jagiellońskiego dostępnego na moim blogu premier Tusk złożył w expose 194 obietnice. W tym obietnicę obniżenia deficytu budżetowego i obniżenia podatków. Jak jest, każdy widzi. Polska ciągle czeka na męża stanu.

za wszystkie te sztuczki wystawimy Fakturę w Majdanku

...............z pieczątką Der Waffen SS Lublin, trzeba by Mylogiego zapytać bo gdzieś w okolicy stacjonujue może zauważył coś ciekawego

Sztukmistrz z Lublina napisał:

Antek napisał:

http://slopeofhope.com/2010/08/tracking-the-hindenburg-omen-by-facesincabs.html

ja sie zapytowywuje...

czy jest gdzies dostepna lista wczesniejszych sygnalow HO ?

wtedy mozne wymyslec jakas strategie pod to HO,
tak to pierdolenia o chopinie jest

wspomnialem o Chopinie z uwagi na rok Chopinowski
zeby kulturalniej bylo
a co, kurwa

Być może za dużo małpek walisz.

http://www.highgrowthstock.com/IanBlog/?p=241
http://www.safehaven.com/showarticle.cfm?id=3880

EX napisał:

Widzę, że dalej za eS-kami się ufo rozgląda
Barany pewnie śle te analizy na priv do wszystkich i takie skutki.

Do niesprzedawania miedziowych kontraktów inwestorów przekonały dane z magazynów. Zapasy metalu dostępne w składach monitorowanych przez LME zmniejszyły się do 406,7 tysięcy ton i są o 19% niższe niż na początku roku. Za to aż o 20% wzrosła ilość miedzi, która wkrótce opuści giełdowe magazyny.*

* pewnie frachty drożeją.

co to teraz statki z miedzi robia ?
czy tez wymyslili nowy naped miedziowy ?
to ze frachy koreluja z ropa to oczywiste (bunkier jest pochodna ropy naftowej uzywany w dieslach na statkach).
ale fakt ostatnio fracht odbijaja.

pls explain ?

ciekawie dzis sie zachowuje kangur i kiwi

co na to kydo??
kydo poradź

Londyn: bezrobotni Polacy koczują na ulicach i jedzą szczury

Brytyjskie organizacje dobroczynne twierdzą, że bezdomni imigranci z Europy Wschodniej wegetują na ulicach Londynu w takiej nędzy, że posuwają się do jedzenia szczurów. Spory odsetek tych bezdomnych to Polacy.

..... jego pracownicy widzieli w Londynie obozowisko bezdomnych Polaków żywiących się gryzoniami. Jedna z pracownic Thames Reach, Megan Stewart, twierdzi, że trzykrotnie widziała tam szczury piekące się na ruszcie albo gotujące w kociołku nad ogniskiem. - To najgorsza rzecz jaką widziałam przez 30 lat pracy z bezdomnymi - powiedziała Stewart

gw

Sprajt Trejder Employed napisał:

Londyn: bezrobotni Polacy koczują na ulicach i jedzą szczury

Brytyjskie organizacje dobroczynne twierdzą, że bezdomni imigranci z Europy Wschodniej wegetują na ulicach Londynu w takiej nędzy, że posuwają się do jedzenia szczurów. Spory odsetek tych bezdomnych to Polacy.

..... jego pracownicy widzieli w Londynie obozowisko bezdomnych Polaków żywiących się gryzoniami. Jedna z pracownic Thames Reach, Megan Stewart, twierdzi, że trzykrotnie widziała tam szczury piekące się na ruszcie albo gotujące w kociołku nad ogniskiem. - To najgorsza rzecz jaką widziałam przez 30 lat pracy z bezdomnymi - powiedziała Stewart

gw

He he he to prawie jak w Kambodży

OpCjOnEr napisał:

Sprajt Trejder Employed napisał:

Londyn: bezrobotni Polacy koczują na ulicach i jedzą szczury

Brytyjskie organizacje dobroczynne twierdzą, że bezdomni imigranci z Europy Wschodniej wegetują na ulicach Londynu w takiej nędzy, że posuwają się do jedzenia szczurów. Spory odsetek tych bezdomnych to Polacy.

..... jego pracownicy widzieli w Londynie obozowisko bezdomnych Polaków żywiących się gryzoniami. Jedna z pracownic Thames Reach, Megan Stewart, twierdzi, że trzykrotnie widziała tam szczury piekące się na ruszcie albo gotujące w kociołku nad ogniskiem. - To najgorsza rzecz jaką widziałam przez 30 lat pracy z bezdomnymi - powiedziała Stewart

gw

He he he to prawie jak w Kambodży

dziwne, w Polsce by nie piekli ale brytyjskie lepsiejsze ... bo nazywaja sie RATS

dla KRT:

Ksiądz za kierownicą z 3 promilami. Zginął człowiek

Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne - to efekt wypadku z kwietnia tego roku, który spowodował pijany ksiądz Sławomir W. Prokuratura właśnie wysłała do sądu akt oskarżenia

Do tragedii doszło w miejscowości Malewice (okolice Siemiatycz). Ksiądz kierował seatem, którym razem ze swoimi znajomymi wybrał się na zakupy. W momencie wypadku były bardzo złe warunki atmosferyczne. Droga była mokra, padał deszcz.

Poszkodowane zostały wszystkie osoby jadące w obu pojazdach. Pięć z seata i trzy z mazdy. Tuż po wypadku wikary nie zgodził się na to by dmuchnąć policjantom w alkomat. Konieczne było pobranie jego krwi.

Wynik był znany po kilku dniach - 3,17 promila

Duchownemu grozi do 12 lat więzienia (osiem lat więzienia przewiduje kodeks karny za spowodowanie wypadku, w następstwie którego zginie osoba. Kiedy sprawca prowadził samochód w stanie nietrzeźwości kara może być podniesiona o połowę, czyli w tym przypadku dodatkowe cztery lata) .


GW