UFO - 27-28.04.2013 weekend

Piotrek691 napisał:

HIOB napisał:

MICHU napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

To jest pomysl! Za polowe siana nabyc od Miszy unikalny na skale galaktyczna przechujski system lampkowy a zwrot siana w miesiac a moze nawet szybciej.

Nawet na spalowanym edq trzepie taka mamone, ze Zyd musi kredyt brac by wyrownac depo

OK opcjo ty zacząłeś w piątek eSke po 27

potem nie bolała obrotka po 00 potem 42 i ponownie 00 a nawet niżej z tym że 100 tikowy stop to i tak się te poniżej nie liczy i koniec 33

było tego trochę

patrz
opcjo też chce Cie wydymać
nie ufaj nikomu
to szemrane towarzystwo

Jest oczywistą oczywistością, że całe UFO chce wydymać Micha w

Hiobie, coś mam wrażenie, że specjalnie chcesz się wkraść w łaski, a tak naprawdę to Ty również z nami wszystkimi czychasz na gołą Micha.

No niestety Szefuncio nie uśmiecha mi się zapierdalać przez miesiąc dla poklasku.

Brytyjska sieć supermarketów w trybie pilnym usuwa z półek paczki z orzeszkami ziemnymi, bowiem nie ma na nich ostrzeżenia o tym, że "zawierają orzeszki ziemne". Władze wydały specjalny "alert alergiczny".

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/paczka-orzeszkow-nie-ma-ostrzezenia-o-zawartosci-orzeszkow-alert-na-wyspach,321909.html

Dobra stanęło na 8 tygodniach wstępnie.

Wieczorem wpadnę sprawdzić ile jeszcze dołożyliście.

szkoda, czas to pieniądz.

Piotrek691 napisał:

HIOB napisał:

MICHU napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

To jest pomysl! Za polowe siana nabyc od Miszy unikalny na skale galaktyczna przechujski system lampkowy a zwrot siana w miesiac a moze nawet szybciej.

Nawet na spalowanym edq trzepie taka mamone, ze Zyd musi kredyt brac by wyrownac depo

OK opcjo ty zacząłeś w piątek eSke po 27

potem nie bolała obrotka po 00 potem 42 i ponownie 00 a nawet niżej z tym że 100 tikowy stop to i tak się te poniżej nie liczy i koniec 33

było tego trochę

patrz
opcjo też chce Cie wydymać
nie ufaj nikomu
to szemrane towarzystwo

Jest oczywistą oczywistością, że całe UFO chce wydymać Micha w

Hiobie, coś mam wrażenie, że specjalnie chcesz się wkraść w łaski, a tak naprawdę to Ty również z nami wszystkimi czychasz na gołą Micha.

nie jest łatwo
Michu pisze, że warstwa logiczna zrozumienia cudzych wypowiedzi mi siada
a juś myślałem, że rozumiem Micha
nie zrażam sie tym bo genialne umysly cięzko przeniknąć

MICHU napisał:

Piotrek691 napisał:

HIOB napisał:

MICHU napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

To jest pomysl! Za polowe siana nabyc od Miszy unikalny na skale galaktyczna przechujski system lampkowy a zwrot siana w miesiac a moze nawet szybciej.

Nawet na spalowanym edq trzepie taka mamone, ze Zyd musi kredyt brac by wyrownac depo

OK opcjo ty zacząłeś w piątek eSke po 27

potem nie bolała obrotka po 00 potem 42 i ponownie 00 a nawet niżej z tym że 100 tikowy stop to i tak się te poniżej nie liczy i koniec 33

było tego trochę

patrz
opcjo też chce Cie wydymać
nie ufaj nikomu
to szemrane towarzystwo

Jest oczywistą oczywistością, że całe UFO chce wydymać Micha w

Hiobie, coś mam wrażenie, że specjalnie chcesz się wkraść w łaski, a tak naprawdę to Ty również z nami wszystkimi czychasz na gołą Micha.

No niestety Szefuncio nie uśmiecha mi się zapierdalać przez miesiąc dla poklasku.

...POdobno "gupie Pietrek" dawał 5 koła za friko (na rozpierduche) ....... co wykręcisz POnad to Twoje ..układ miodzio

w cziom dieła ? ....gdzie takie pacany są to może i ja se dorobie przy zerowym ryzyku

MICHU napisał:

Diablo (krt) napisał:

MICHU napisał:

Dezerter napisał:

MICHU napisał:

...
OK.
Gdzieś za 2 tygodnie mniej więcej jak odchoruje złoże Piotrowi propozycję raz jeszcze na wstępne 36k.
Najwyżej napisze Mi: "Przykro Mi Moje warunki nie zmieniły się."

Kto tu jest od stawiania warunków, a jak potrafi lepiej to po chooj jakieś konkursy.
Moim warunkiem jest że ja też muszę zarabiać na tym i koorwa nie po miesiącu.
Zobaczymy. Jak nie to nie.

Dawaj, Michu, konkurs.
Najlepiej po niemiecku.

upadłosć ? jaka upadłość ?

Widać że gówno wiesz.

ps. już zaczeliście mnie wqrwiać więc za 3 tygodnie zapytam Piotra.

Dawaj dalej, ja nic nie muszę robotę mam.

Następna przysrywka będzie 4 tygodnie.

po co sie rozdrabniać, 8 tygodni

Masz 8 tygodni.

Następny proszę ....

Koorwa 5% dziennie od takiej kasy idzie się yebać

16 tygodni

Jakoś trudno mi uwierzyć że Piotr jest w takim dołku finansowym, ze potrzebuje dodatkowych dochodów jakie ma uzyskać dzieki tobie, moim zdaniem chciał ci pomóc ale masz zbyt ograniczony umysł zeby to stwierdzić przed samym sobą, myślisz że jak przedstawisz swoją oferte to tylko idiota ztego nie skorzysta, zobowiazujesz sie do stałego procentu i na pierwszy rzut oka brzmi spoko, tyle że ja jestem na rynku od niemal początku jego istnienia w wolnej Polsce i nie jedno widziałem, z całą pewnością moge stwierdzić ze nie ma czegoś takiego jak stały zysk, to bzdura, mozna miec dodatni bilans ale nie że w dzień dzień zarabiam 5% a wszystko co powyżej to premia hahahaha to nawet zabawne
A co będzie jak te pieniądze stracisz, no nie, przecież to nie możliwe, mam super hiper systemik i dotego ma światełka
Jesteś tak ograniczony że wczoraj obrazałeś Piotra a zaraz potem z wielką łaską zaproponujesz mu dwa tygodnie później zeby dał ci 36k a ty w zamian tego bedziesz mu wypłacał procent. mam nadzieje że nikt ci nie pomoże, zwłaszcza pewnie szantażowana przez ciebie rodzina bo im grozisz że sie zabijesz. Gardzę takimi ludźmi, mam nadzieje ze spadniesz na samo dno i to dopiero pobudzi twoje szare komórki żeby coś zrobić ze swoim życiem, bo w tej chwili jesteś żałosny.

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ale cyrki z tym burneiką i ozdobą

miałem nagrać, ale zaczęło robić się burzowo i powyłączałem...
da się to gdzieś obejrzeć ???
w miarę dobrej jakości obrazu...

MICHU napisał:

Koorwa 5% dziennie od takiej kasy idzie się yebać

Nie myślałeś nad zmianą awatara?

Cholera jasna! Won mi tu stąd, jeden z drugim!
Będzie mi tu kłaki rozrzucał! Panie! Tu nie jest salon damsko-męski! Tu jest kiosk RUCH-u! Ja... Ja tu LAMPKI mam!

Janko Traderroo napisał:

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ale cyrki z tym burneiką i ozdobą

miałem nagrać, ale zaczęło robić się burzowo i powyłączałem...
da się to gdzieś obejrzeć ???
w miarę dobrej jakości obrazu...

na you tube, po pierwszej rundzie olałem to, cyrk a nie walka

Diablo (krt) napisał:

Janko Traderroo napisał:

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ale cyrki z tym burneiką i ozdobą

miałem nagrać, ale zaczęło robić się burzowo i powyłączałem...
da się to gdzieś obejrzeć ???
w miarę dobrej jakości obrazu...

na you tube, po pierwszej rundzie olałem to, cyrk a nie walka

znalazłem i obejrzałem, ale słaba jakość...
uważam, chyba jak większość, że jeżeli już dawać dyskwalifikację to dla obu...

przegladam portal gazety i temat, jak mieszkają 30latkowie - ogólnie rzecz ujmując chujnia klitki, życia nie ma, chyba ze ktoś odziedziczył mieszkanie, ziemie czy kase, o dziwo ci to zawsze mają najwięcej do powiedzenia kredytowcy z 30 letnim kredytem mają generalnie przerąbane bostrata pracy oznacza natychmiastowy kop w doope i wypad z mieszkania, nie mają oszczędności a przeciez trzeba zakładac rodzine.
Następna wiadomość: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13816564,Mniej_niz_2_proc__Polakow_odklada_pieniadze_w_IKE.html#BoxBizTxt
w różowych kolorach jawi sie przyszłość

Diablo (krt) napisał:

przegladam portal gazety i temat, jak mieszkają 30latkowie - ogólnie rzecz ujmując chujnia klitki, życia nie ma, chyba ze ktoś odziedziczył mieszkanie, ziemie czy kase, o dziwo ci to zawsze mają najwięcej do powiedzenia kredytowcy z 30 letnim kredytem mają generalnie przerąbane bostrata pracy oznacza natychmiastowy kop w doope i wypad z mieszkania, nie mają oszczędności a przeciez trzeba zakładac rodzine.
Następna wiadomość: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13816564,Mniej_niz_2_proc__Polakow_odklada_pieniadze_w_IKE.html#BoxBizTxt
w różowych kolorach jawi sie przyszłość

U siebie w małomiasteczkowej okolicy to widzę to, że młodzi poświęcają 2-3 lata na pracę za granicą w międzyczasie budując domek, po jako takim urządzeniu się szukają stałej pracy w PL, ewentualnie dorabiając 2-3 miesięcznymi wypadami zagranicznymi...

Janko Traderroo napisał:

Diablo (krt) napisał:

przegladam portal gazety i temat, jak mieszkają 30latkowie - ogólnie rzecz ujmując chujnia klitki, życia nie ma, chyba ze ktoś odziedziczył mieszkanie, ziemie czy kase, o dziwo ci to zawsze mają najwięcej do powiedzenia kredytowcy z 30 letnim kredytem mają generalnie przerąbane bostrata pracy oznacza natychmiastowy kop w doope i wypad z mieszkania, nie mają oszczędności a przeciez trzeba zakładac rodzine.
Następna wiadomość: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13816564,Mniej_niz_2_proc__Polakow_odklada_pieniadze_w_IKE.html#BoxBizTxt
w różowych kolorach jawi sie przyszłość

U siebie w małomiasteczkowej okolicy to widzę to, że młodzi poświęcają 2-3 lata na pracę za granicą w międzyczasie budując domek, po jako takim urządzeniu się szukają stałej pracy w PL, ewentualnie dorabiając 2-3 miesięcznymi wypadami zagranicznymi...

jestesmy panstwem na tak zwanym dorobku, trudno oczekiwac ze poziom zarobków, jakosc zycia bedzie jak na zachodzie, ale skoro jest UE i mozliwosc nieograniczonego rozwoju to nie ma co sie dziwic ze ludzie wyjezdzają i odkladają posiadanie potomka.

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

rafalx napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Cholera to jest mysl!

ULGA MIESZKANIOWA

Jesli wyjdzie z ta dzialka to opierdole tez mieszkanie, do 2 lat mam czas by obracac sianem i trzeba lyknac cos innego lub zainwestowac w cel mieszkaniowy by nie bulic taxu.. no to Espania bienvenidos muchachos adios Vincenty - w koncu to dotyczy terenu calej EU.

Za np 60k ojro bajnac apartamenta jakiegos a reszte na gieldunie sruuu. Cholera to mi sie podoba

W ramach maksymalizacji zysków proponuje rozejrzeć się za jakimś dobrym systemem lampkowym.

To jest pomysl! Za polowe siana nabyc od Miszy unikalny na skale galaktyczna przechujski system lampkowy a zwrot siana w miesiac a moze nawet szybciej.

Nawet na spalowanym edq trzepie taka mamone, ze Zyd musi kredyt brac by wyrownac depo

eh mam "system barany"na fw20, śr. ok 130 pkt /kontr miesięcznie (i żadnego miesiąca na minusie), na 100-150 koni to bym się pisał, byłoby ciekawie,
a ciekawe czy polski bank by udzielił kredytu na nieruchomość w Espanii?

To jus kaczor bedzie wiedzial chyba bardziej.

Piotrek691 napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

eh mam "system barany"na fw20, śr. ok 130 pkt /kontr miesięcznie (i żadnego miesiąca na minusie), na 100-150 koni to bym się pisał, byłoby ciekawie,
a ciekawe czy polski bank by udzielił kredytu na nieruchomość w Espanii?

Mysle ze z palcem w pizdzie, w koncu to Unia.......... zalezy tylko od zdolnosci. Ale opierdalajac za ca$h dzialke i moze tez mieszkanie (zastanowie sie) to moge comprender za ca$h wiem ze mozna wziac kredyt hipo na 7% i miec go de facto na 3% majac ten sam kapital na lokacie 4% netto (taki hedge z dupy) ale ja zdolnosc mam zerowa jako bezrobotny wiec sie moge w zope pocalowac + negatywny BIK za niesplacane bilety komunikacji wroclawskiej z czasow studneckich

Ja glupiej karty credit nie dostane nigdy bo oficjalnie jestem bezrobotny od 12 lat i w ogole kibel....... ojciec troche na firmie zarabia to na niego mam do dyspozycji jedna cc ale to na zasadzie zaufania wzajemnego jest. Place se w sklepach jego Visa Credit ale mu splacam raty na biezaco z tego co przytule wiec nie ma konfliktu.

O kredycie hipopotama nie ma nawet mowy, only fuckin cash.

Panowie,

Żaden bank w PL raczej wam nie da hippo dla nieruchomości za granicą. Jeśli już coś to raczej bym to zrobił odwrotnie, czyli szukał hippo w hiszpańskim banku. Z tego co kiedyś słyszałem przy wpłacie cashu na poziomie powyżej 60% ceny uzyskanie hippo na pozostałe 40% nie jest trudne. Wystarczy parę zaświadczeń o dochodach w PL, np. deklaracje podatkowe za kilka lat wstecz. Dodatkowo należy zadeklarować, że nieruchomość nabywa sie, w celu robienia kasy czyli wynajmu turystom. Kombinacja tych dwóch powinna przekonać bank do udzielenia hippo.

Opcjo, na Twoim miejscu jeśli Twój Tata ma firmę, która jakoś ciągnie i ma przychody to wziałbym go na wspólnika do chałupy w ES. Wpłacisz cashu 60%, a na resztę dostaniesz hippo z lokalnego banku. 40% zainwestujesz na rynku. Proste

Ja w ogóle tego nie qmam po co bankowi jakieś zaświadczenia skoro leszcz chce wpłacić 60% siana? Wystarczy w takiej sytuacji oświadczenie piseme, że zobowiązuje się spłącać i juś. A jeśli nie to przecież bank nieruchomość za 40% wartości z palcem w dupie raczej sprzeda by odzyskać swoje?
Przy takim pokryciu ryzyko bankowe jest zerowe to nie qmam na wuj jakieś zaświadczenia o dochodach? Co innego gdy daje na pełną wartość nieruchomości.

jakieś nowe medium? niezależne?
http://www.telewizjarepublika.pl/o-nas.html

Piotrek691 napisał:

Slum-Dog napisał:

Moze wziac pozyczke hipo zabezpieczona mieszkaniem w PL. Wtedy ma kase na zakup nieruchosci tam a ta sobie moze wynajac

To jest też możliwość. Bodajże nazywa się to fachowo pożyczką hipoteczną z przeznaczeniem na dowolny cel. Jednak zdobycie środków w ten sposób może być nieco trudne z uwagi na:

1. Wysokość takiej pożyczki z reguły nie może przekroczyć 50% wartości nieruchomości w PL, czyli aby dostać 200K PLN trzeba mieć chatę wycenioną na 400K PLN
2. Trzeba mieć zdolność kredytową w PL zgodnie z obowiązującymi procedurami w danym banku. Jeśli ktoś ma zabagniony BIK lub brak jakiejkolwiek historii kredytowej to raczej będzie trudno.

Podtrzymuję opinię, że jeśli ktoś planuje przenieść się na stałe to zdecydowanie lepszą opcją jest uzyskanie hippo w lokalnym banku. Tematu dokładnie nie badalem, ale zdaje się, że w ES można dostać hippo na niższy procent niż w PL.

Najlepiej to bajnąć za cash apartament €100k ... później telefon od Vincentego "Skąd miałeś siano, chamie, skoro na giełdzie jesteś w dupę a nie pracujesz?"

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Piotrek691 napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

eh mam "system barany"na fw20, śr. ok 130 pkt /kontr miesięcznie (i żadnego miesiąca na minusie), na 100-150 koni to bym się pisał, byłoby ciekawie,
a ciekawe czy polski bank by udzielił kredytu na nieruchomość w Espanii?

Mysle ze z palcem w pizdzie, w koncu to Unia.......... zalezy tylko od zdolnosci. Ale opierdalajac za ca$h dzialke i moze tez mieszkanie (zastanowie sie) to moge comprender za ca$h wiem ze mozna wziac kredyt hipo na 7% i miec go de facto na 3% majac ten sam kapital na lokacie 4% netto (taki hedge z dupy) ale ja zdolnosc mam zerowa jako bezrobotny wiec sie moge w zope pocalowac + negatywny BIK za niesplacane bilety komunikacji wroclawskiej z czasow studneckich

Ja glupiej karty credit nie dostane nigdy bo oficjalnie jestem bezrobotny od 12 lat i w ogole kibel....... ojciec troche na firmie zarabia to na niego mam do dyspozycji jedna cc ale to na zasadzie zaufania wzajemnego jest. Place se w sklepach jego Visa Credit ale mu splacam raty na biezaco z tego co przytule wiec nie ma konfliktu.

O kredycie hipopotama nie ma nawet mowy, only fuckin cash.

Panowie,

Żaden bank w PL raczej wam nie da hippo dla nieruchomości za granicą. Jeśli już coś to raczej bym to zrobił odwrotnie, czyli szukał hippo w hiszpańskim banku. Z tego co kiedyś słyszałem przy wpłacie cashu na poziomie powyżej 60% ceny uzyskanie hippo na pozostałe 40% nie jest trudne. Wystarczy parę zaświadczeń o dochodach w PL, np. deklaracje podatkowe za kilka lat wstecz. Dodatkowo należy zadeklarować, że nieruchomość nabywa sie, w celu robienia kasy czyli wynajmu turystom. Kombinacja tych dwóch powinna przekonać bank do udzielenia hippo.

Opcjo, na Twoim miejscu jeśli Twój Tata ma firmę, która jakoś ciągnie i ma przychody to wziałbym go na wspólnika do chałupy w ES. Wpłacisz cashu 60%, a na resztę dostaniesz hippo z lokalnego banku. 40% zainwestujesz na rynku. Proste

Ja w ogóle tego nie qmam po co bankowi jakieś zaświadczenia skoro leszcz chce wpłacić 60% siana? Wystarczy w takiej sytuacji oświadczenie piseme, że zobowiązuje się spłącać i juś. A jeśli nie to przecież bank nieruchomość za 40% wartości z palcem w dupie raczej sprzeda by odzyskać swoje?
Przy takim pokryciu ryzyko bankowe jest zerowe to nie qmam na wuj jakieś zaświadczenia o dochodach? Co innego gdy daje na pełną wartość nieruchomości.

tez tego nie kumam, chcialem dokladnie to samo kiedys zrobic i lipa, niemasz zdolnosci nie ma pozyczki, mimo zabezpieczenie jest przeciez, wiec czym ryzykuje bank??

Diablo (krt) napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Piotrek691 napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

eh mam "system barany"na fw20, śr. ok 130 pkt /kontr miesięcznie (i żadnego miesiąca na minusie), na 100-150 koni to bym się pisał, byłoby ciekawie,
a ciekawe czy polski bank by udzielił kredytu na nieruchomość w Espanii?

Mysle ze z palcem w pizdzie, w koncu to Unia.......... zalezy tylko od zdolnosci. Ale opierdalajac za ca$h dzialke i moze tez mieszkanie (zastanowie sie) to moge comprender za ca$h wiem ze mozna wziac kredyt hipo na 7% i miec go de facto na 3% majac ten sam kapital na lokacie 4% netto (taki hedge z dupy) ale ja zdolnosc mam zerowa jako bezrobotny wiec sie moge w zope pocalowac + negatywny BIK za niesplacane bilety komunikacji wroclawskiej z czasow studneckich

Ja glupiej karty credit nie dostane nigdy bo oficjalnie jestem bezrobotny od 12 lat i w ogole kibel....... ojciec troche na firmie zarabia to na niego mam do dyspozycji jedna cc ale to na zasadzie zaufania wzajemnego jest. Place se w sklepach jego Visa Credit ale mu splacam raty na biezaco z tego co przytule wiec nie ma konfliktu.

O kredycie hipopotama nie ma nawet mowy, only fuckin cash.

Panowie,

Żaden bank w PL raczej wam nie da hippo dla nieruchomości za granicą. Jeśli już coś to raczej bym to zrobił odwrotnie, czyli szukał hippo w hiszpańskim banku. Z tego co kiedyś słyszałem przy wpłacie cashu na poziomie powyżej 60% ceny uzyskanie hippo na pozostałe 40% nie jest trudne. Wystarczy parę zaświadczeń o dochodach w PL, np. deklaracje podatkowe za kilka lat wstecz. Dodatkowo należy zadeklarować, że nieruchomość nabywa sie, w celu robienia kasy czyli wynajmu turystom. Kombinacja tych dwóch powinna przekonać bank do udzielenia hippo.

Opcjo, na Twoim miejscu jeśli Twój Tata ma firmę, która jakoś ciągnie i ma przychody to wziałbym go na wspólnika do chałupy w ES. Wpłacisz cashu 60%, a na resztę dostaniesz hippo z lokalnego banku. 40% zainwestujesz na rynku. Proste

Ja w ogóle tego nie qmam po co bankowi jakieś zaświadczenia skoro leszcz chce wpłacić 60% siana? Wystarczy w takiej sytuacji oświadczenie piseme, że zobowiązuje się spłącać i juś. A jeśli nie to przecież bank nieruchomość za 40% wartości z palcem w dupie raczej sprzeda by odzyskać swoje?
Przy takim pokryciu ryzyko bankowe jest zerowe to nie qmam na wuj jakieś zaświadczenia o dochodach? Co innego gdy daje na pełną wartość nieruchomości.

tez tego nie kumam, chcialem dokladnie to samo kiedys zrobic i lipa, niemasz zdolnosci nie ma pozyczki, mimo zabezpieczenie jest przeciez, wiec czym ryzykuje bank??

hehe
chcą sprawdzać czy spłacisz legalnie zarobionymi pieniędzmi...

Diablo (krt) napisał:

przegladam portal gazety i temat, jak mieszkają 30latkowie - ogólnie rzecz ujmując chujnia klitki, życia nie ma, chyba ze ktoś odziedziczył mieszkanie, ziemie czy kase, o dziwo ci to zawsze mają najwięcej do powiedzenia kredytowcy z 30 letnim kredytem mają generalnie przerąbane bostrata pracy oznacza natychmiastowy kop w doope i wypad z mieszkania, nie mają oszczędności a przeciez trzeba zakładac rodzine.
Następna wiadomość: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13816564,Mniej_niz_2_proc__Polakow_odklada_pieniadze_w_IKE.html#BoxBizTxt
w różowych kolorach jawi sie przyszłość

ale zauważ jak nam się za vincenta " papierowo " poprawiło w finansach
opowiadano o zielonej wyspie przez lata i w zasadzie chyba już wszyscy w to uwierzyli
do tego kolega minister zastosował wreszcie metodologie liczenia wszystkiego tak jak liczy świat - zamiatanie i upychanie wszystkiego co sie do pod dywan
i wtedy jest oki i good i co wszystko
rynek długu zareagował rekordowo niskimi retownościami bo lubią gdy wszędzie jet tak samo dobrze
jedyne co nam nie pozwala rosnąc na gpw ( do czasu ) to skok na kase z ofe ale i tu dojda do wniosku, że to same plusy bo zmiejszy nam sie dług
oczywiście dla nas obywateli to nic a nic nie niesie
pomijam celowo fakt okradania obywateli z ich pieniędzy bo tych i tak nie miało być !!!!

Janko Traderroo napisał:

Diablo (krt) napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Piotrek691 napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

eh mam "system barany"na fw20, śr. ok 130 pkt /kontr miesięcznie (i żadnego miesiąca na minusie), na 100-150 koni to bym się pisał, byłoby ciekawie,
a ciekawe czy polski bank by udzielił kredytu na nieruchomość w Espanii?

Mysle ze z palcem w pizdzie, w koncu to Unia.......... zalezy tylko od zdolnosci. Ale opierdalajac za ca$h dzialke i moze tez mieszkanie (zastanowie sie) to moge comprender za ca$h wiem ze mozna wziac kredyt hipo na 7% i miec go de facto na 3% majac ten sam kapital na lokacie 4% netto (taki hedge z dupy) ale ja zdolnosc mam zerowa jako bezrobotny wiec sie moge w zope pocalowac + negatywny BIK za niesplacane bilety komunikacji wroclawskiej z czasow studneckich

Ja glupiej karty credit nie dostane nigdy bo oficjalnie jestem bezrobotny od 12 lat i w ogole kibel....... ojciec troche na firmie zarabia to na niego mam do dyspozycji jedna cc ale to na zasadzie zaufania wzajemnego jest. Place se w sklepach jego Visa Credit ale mu splacam raty na biezaco z tego co przytule wiec nie ma konfliktu.

O kredycie hipopotama nie ma nawet mowy, only fuckin cash.

Panowie,

Żaden bank w PL raczej wam nie da hippo dla nieruchomości za granicą. Jeśli już coś to raczej bym to zrobił odwrotnie, czyli szukał hippo w hiszpańskim banku. Z tego co kiedyś słyszałem przy wpłacie cashu na poziomie powyżej 60% ceny uzyskanie hippo na pozostałe 40% nie jest trudne. Wystarczy parę zaświadczeń o dochodach w PL, np. deklaracje podatkowe za kilka lat wstecz. Dodatkowo należy zadeklarować, że nieruchomość nabywa sie, w celu robienia kasy czyli wynajmu turystom. Kombinacja tych dwóch powinna przekonać bank do udzielenia hippo.

Opcjo, na Twoim miejscu jeśli Twój Tata ma firmę, która jakoś ciągnie i ma przychody to wziałbym go na wspólnika do chałupy w ES. Wpłacisz cashu 60%, a na resztę dostaniesz hippo z lokalnego banku. 40% zainwestujesz na rynku. Proste

Ja w ogóle tego nie qmam po co bankowi jakieś zaświadczenia skoro leszcz chce wpłacić 60% siana? Wystarczy w takiej sytuacji oświadczenie piseme, że zobowiązuje się spłącać i juś. A jeśli nie to przecież bank nieruchomość za 40% wartości z palcem w dupie raczej sprzeda by odzyskać swoje?
Przy takim pokryciu ryzyko bankowe jest zerowe to nie qmam na wuj jakieś zaświadczenia o dochodach? Co innego gdy daje na pełną wartość nieruchomości.

tez tego nie kumam, chcialem dokladnie to samo kiedys zrobic i lipa, niemasz zdolnosci nie ma pozyczki, mimo zabezpieczenie jest przeciez, wiec czym ryzykuje bank??

hehe
chcą sprawdzać czy spłacisz legalnie zarobionymi pieniędzmi...

A co ich to obchodzi? W końcu bank powinien tylko patrzeć by mu się forsa zgadzała. Pojebane to jest.

A jeśli bym np. jako bezrobotny z przejebanym BIKiem wpłacił 90% wartości to na te 10% też by nie dali? Przecież to paranoja.

neuron napisał:

Diablo (krt) napisał:

przegladam portal gazety i temat, jak mieszkają 30latkowie - ogólnie rzecz ujmując chujnia klitki, życia nie ma, chyba ze ktoś odziedziczył mieszkanie, ziemie czy kase, o dziwo ci to zawsze mają najwięcej do powiedzenia kredytowcy z 30 letnim kredytem mają generalnie przerąbane bostrata pracy oznacza natychmiastowy kop w doope i wypad z mieszkania, nie mają oszczędności a przeciez trzeba zakładac rodzine.
Następna wiadomość: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13816564,Mniej_niz_2_proc__Polakow_odklada_pieniadze_w_IKE.html#BoxBizTxt
w różowych kolorach jawi sie przyszłość

ale zauważ jak nam się za vincenta " papierowo " poprawiło w finansach
opowiadano o zielonej wyspie przez lata i w zasadzie chyba już wszyscy w to uwierzyli
do tego kolega minister zastosował wreszcie metodologie liczenia wszystkiego tak jak liczy świat - zamiatanie i upychanie wszystkiego co sie do pod dywan
i wtedy jest oki i good i co wszystko
rynek długu zareagował rekordowo niskimi retownościami bo lubią gdy wszędzie jet tak samo dobrze
jedyne co nam nie pozwala rosnąc na gpw ( do czasu ) to skok na kase z ofe ale i tu dojda do wniosku, że to same plusy bo zmiejszy nam sie dług
oczywiście dla nas obywateli to nic a nic nie niesie
pomijam celowo fakt okradania obywateli z ich pieniędzy bo tych i tak nie miało być !!!!

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Janko Traderroo napisał:

Diablo (krt) napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Piotrek691 napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

eh mam "system barany"na fw20, śr. ok 130 pkt /kontr miesięcznie (i żadnego miesiąca na minusie), na 100-150 koni to bym się pisał, byłoby ciekawie,
a ciekawe czy polski bank by udzielił kredytu na nieruchomość w Espanii?

Mysle ze z palcem w pizdzie, w koncu to Unia.......... zalezy tylko od zdolnosci. Ale opierdalajac za ca$h dzialke i moze tez mieszkanie (zastanowie sie) to moge comprender za ca$h wiem ze mozna wziac kredyt hipo na 7% i miec go de facto na 3% majac ten sam kapital na lokacie 4% netto (taki hedge z dupy) ale ja zdolnosc mam zerowa jako bezrobotny wiec sie moge w zope pocalowac + negatywny BIK za niesplacane bilety komunikacji wroclawskiej z czasow studneckich

Ja glupiej karty credit nie dostane nigdy bo oficjalnie jestem bezrobotny od 12 lat i w ogole kibel....... ojciec troche na firmie zarabia to na niego mam do dyspozycji jedna cc ale to na zasadzie zaufania wzajemnego jest. Place se w sklepach jego Visa Credit ale mu splacam raty na biezaco z tego co przytule wiec nie ma konfliktu.

O kredycie hipopotama nie ma nawet mowy, only fuckin cash.

Panowie,

Żaden bank w PL raczej wam nie da hippo dla nieruchomości za granicą. Jeśli już coś to raczej bym to zrobił odwrotnie, czyli szukał hippo w hiszpańskim banku. Z tego co kiedyś słyszałem przy wpłacie cashu na poziomie powyżej 60% ceny uzyskanie hippo na pozostałe 40% nie jest trudne. Wystarczy parę zaświadczeń o dochodach w PL, np. deklaracje podatkowe za kilka lat wstecz. Dodatkowo należy zadeklarować, że nieruchomość nabywa sie, w celu robienia kasy czyli wynajmu turystom. Kombinacja tych dwóch powinna przekonać bank do udzielenia hippo.

Opcjo, na Twoim miejscu jeśli Twój Tata ma firmę, która jakoś ciągnie i ma przychody to wziałbym go na wspólnika do chałupy w ES. Wpłacisz cashu 60%, a na resztę dostaniesz hippo z lokalnego banku. 40% zainwestujesz na rynku. Proste

Ja w ogóle tego nie qmam po co bankowi jakieś zaświadczenia skoro leszcz chce wpłacić 60% siana? Wystarczy w takiej sytuacji oświadczenie piseme, że zobowiązuje się spłącać i juś. A jeśli nie to przecież bank nieruchomość za 40% wartości z palcem w dupie raczej sprzeda by odzyskać swoje?
Przy takim pokryciu ryzyko bankowe jest zerowe to nie qmam na wuj jakieś zaświadczenia o dochodach? Co innego gdy daje na pełną wartość nieruchomości.

tez tego nie kumam, chcialem dokladnie to samo kiedys zrobic i lipa, niemasz zdolnosci nie ma pozyczki, mimo zabezpieczenie jest przeciez, wiec czym ryzykuje bank??

hehe
chcą sprawdzać czy spłacisz legalnie zarobionymi pieniędzmi...

A co ich to obchodzi? W końcu bank powinien tylko patrzeć by mu się forsa zgadzała. Pojebane to jest.

A jeśli bym np. jako bezrobotny z przejebanym BIKiem wpłacił 90% wartości to na te 10% też by nie dali? Przecież to paranoja.

wręcz przeciwnie
bank musi miec mozliwośc określenia jak dużą ratę jestes w stanie płacic w momencie uzyskania kredytu
kiedyś chciałem ( w czasach gdy siedzieliśmy w pok-u ) uzyskac kredyt i dawałem 110% zabezpieczenia w akcjach które chciałem zablokować na czas spłaty i dawałem im nawet atrakcyjną wycenę aktywów poniżej ceny rynkowej
za wuja !!!
było to jakoś w środku roku więc dawałem im nawet pit-13 gdzie sie płaciło zaliczki po sprzedaży akcji
nie było takiej oferty i nawet rozmowa na wyższym piętrze nic nie dawała
tacy to byli bankowcy
oni muszą z nudów sami wymyslec sposób jak by tu ustrzelić leszcza i zrobić z tego instrument finansowy

witajcie
piekny mamy dziś dzień
ćwiczenia fizyczne dodały mi energi i chęci do tworzenia nowych rzeczy

jak tam w niedzielne popołudnie? przygotowani do jutrzejszej walki z czeskiem o własne depo ?

żydy luka down i nie maja chęci odbijać
oni zeszli w ubiegłym tygodniu trochę

Generał napisał:

witajcie
piekny mamy dziś dzień
ćwiczenia fizyczne dodały mi energi i chęci do tworzenia nowych rzeczy

jak tam w niedzielne popołudnie? przygotowani do jutrzejszej walki z czeskiem o własne depo ?

Ja właśnie po demośniadaniu, zakładam demogacie i jadę się karnąć demorowerem do Demohelmutni

Myślę jeszcze co na demoobiad qpić.

Czy można rozliczyć PITa z demo?

W sumie to narobić demostrat, rozliczyć normalnie a w razie gdyby zażądali udowodnić to wziąć statement transakcji i jakoś sprytnie usunąć napis "demo"

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Janko Traderroo napisał:

Diablo (krt) napisał:

tez tego nie kumam, chcialem dokladnie to samo kiedys zrobic i lipa, niemasz zdolnosci nie ma pozyczki, mimo zabezpieczenie jest przeciez, wiec czym ryzykuje bank??

hehe
chcą sprawdzać czy spłacisz legalnie zarobionymi pieniędzmi...

A co ich to obchodzi? W końcu bank powinien tylko patrzeć by mu się forsa zgadzała. Pojebane to jest.

A jeśli bym np. jako bezrobotny z przejebanym BIKiem wpłacił 90% wartości to na te 10% też by nie dali? Przecież to paranoja.

Panowie, ponieważ trochę w tym siedzę mogę spróbówać Wam to wytłumaczyć, ale wątpię czy to przykumacie bo zrozumienie tego wymaga bycia tak jak ja "biurokratą" czy jak wolicie "urzędnikiem" korporacyjnym przez ostatnie kilkanaście lat:

1. Rolą Banku jest pożyczanie kasy i wygodne kasowanie odsetek od ich spłaty.
2. Bank nie jest w biznesie zabierania mieszkań z niespłaconych hipotek i zarabiania na ich odsprzedaży. To jest ostateczność, której nikt nie lubi ponieważ powoduje co całą masę ekstra roboty i tworzenia rezerw na pokrycie ew. strat.
3. W każdej korporacji obowiązują procedury i przepisy, które mają eliminować możliwości "kreacji" przez urzędników tejże korporacji. Jeśli bank wymaga, że leszcz ma mieć czysty BIK i zdolność spłaty kredytowej to choćby skały srały i tenże leszcz miał 95% gotówki i chciał tylko 5% na krechę to i tak tych 5% nie dostanie z prostego powodu, że procedura tego nie przewiduje.
4. Większość leszczy ma wyobrażenie na temat banków, że są to instytucje krwiożercze i nastawione na zrobienie biznesu jak kiedyś kowboje na dzikim zachodzie. Nic bardziej mylnego. Banki to biurokracja i jeszcze raz biurokracja umożliwiająca realizację prostego modelu biznesowego:

"Bankier przyjmuje depozyt na 2(%), pożycza tą kasę na 4(%), a o 5-tej idzie pograć w golfa i na dziwki"

Jeśli zrozumiecie powyższe będzie Wam dużo łatwiej pojąć czasami dziwną rzeczywistość

Generał napisał:

witajcie
piekny mamy dziś dzień

zależy gdzie, u mnie leje...