Uniwersytet Futures i Opcji
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Uniwersytet Futures i Opcji

pod kierownictwem prof. SzFagra
 
IndeksIndeks  PortalePortale  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  Zaloguj  

 

 Moja wpadka na kontraktach ....

Go down 
5 posters
AutorWiadomość
www




Liczba postów : 3187
Registration date : 07/11/2007

Moja wpadka na kontraktach .... Empty
PisanieTemat: Moja wpadka na kontraktach ....   Moja wpadka na kontraktach .... EmptyWto 12 Maj 2009, 19:51

Ach jak fajnie gra się na futach. To już kolejny rok na plus. Zdarzały się "wpadki" Ale zawsze sie z tego jakoś wychodziło.
Kilka razy nawet obiecałem sobie że nie będę tak mocno angażował się w kontrakty, że nie będę grał jak Prezes (z całym szacunkiem) za wszystko co posiadam.
Ale "żyłka hazardzisty dała o sobie znowu znać" Sad
A było to tak....

do 7 kwietnia trend wielkości depo rośnie, czasami zdarzają się chwilowe wyłamania z trendu ale szybko nastepuje powrót do kanału. 7 kwietnia tez na plus. Oczywiście na eS - przeciez taki będzie trend.
8 kwietnia. No cóż otwarcie niżej, ale czekam na lepszą pozycję do oddania moich kontraktów. Zaczyna pełznąc do góry. Pewnie straszą Zarobiłem w tym roku tyle, że spokojnie mogę poczekać, nie zawsze się wygrywa Smile
"Miłe złego początki" ... i tak kombinując, patrząc ... przeczekałem cały dzień - BO W KONCU MUSI SPASC !!!

Nie spadło Sad
o 18:00 SMS z prośbą o dopłatę depozytu.

9 kwietnia. Otwarcie prawie neutralne. z tzw "renty babki" uzupełniam depo i ... podnoszę stawkę - bo przeciez musi spaść ... nawet na UFO o tym piszą. I tak spadało do 13:00. Strata dalej okrutna ale jakby na duszy lżej.
A po 13:00 ... pewnie wiecie. Dalej rośnie !!! O kurwa !
Taka wtopa i to przed świętami. Ale radośnie się zapowiadają Sad
Do końca dnia pełne przygnębienie. Nie ma za co grać wszystko w depozycie. Brak pola do manewru. A tu znowu SMS z PROŚBĄ o dopłatę.

10.kwietnia. Niby giełdy nie ma ale od rana na UFO. Może coś dziewczyny i chłopaki wymyślą. Czytamy. Trafiam na post Mylogi. Od dawna pisał o swoim systemie a teraz pisze coś jeszcze o tym że podaje sygnały i jego sys może pracować dla innych. Taka dywersyfikacja jego działalności.
To co pisze trzyma się kupy. Dzwonię, może coś doradzi.
Rozmowa. Pokrótce opisuję stan obecny. Pamiętam teraz kilka pytań i zdań:
"Przetrzymasz jeszcze jeden dzień ?"
"Zamkną ci kontrakty czy jeszcze masz pole manewru ?"
"10K gotówki na jednego konia. Tak dużo - pytanie z mojej strony (wiecie o czym mówię)"
"Musimy skupić się na zmniejszeniu zaangażowania (mniej koni przy takiej samej kasie) a dopiero potem na pozostałych kwestiach"
"Trzeba mieć większe pole manewru"
"W jeden dzień tego nie uda się odwrócić"

Spokój. Opanowanie. Tego mi było trzeba.Żadnych obietnic odrobienia, ale chęć wsparcia i pomocy w "ciężkiej doli trejdera".
"Do wtorku o 9:00"

Wtorek. Niższe otwarcie i zjazd. Telefoniczna wymiana informacja. Prawie na bieżąco (telefon, SMS) sygnały nt przewidywań odnośnie ruchów. Wow ! To jest to. O wiele łatwiej gdy ktoś mówi Ci konkretnie co myśli i co pokazuje jego system. Mniej rozterek, bardziej zdecydowane działania. Dzięki Mylogi.
Wtorek dzięki systemowi dzień kończy się na plus. Niewielki, ale zawsze i pojawiło się światło w tunelu. Niewielkie zmniejszenie zaangazowania - to też plus.

Środa. Jeszcze trochę lepiej. Smile Ukojenie targanej duszy. Najważniejsze że DD maleje. I można spokojniej czekać na następny dzień.
Ćzwartek. Podobnie tzm dobrze. Już w innych barwach widać świat. Najlepsze jest to że nie gram już na głównym "dziennym" trendzie. Dzięki systemowi Mylogiego wpada kasa za obrotki w ciągu dnia. I drabinki cenowe łatwiej się ustawia (wskazania systemu czasami są o 2 punkty za wysokie/niskie - drabinki wspaniale rozwiązują tą sytuację). Oczywiście zaangażowanie spada, aby już nie kusić losu. Przez to zyski/zwroty są mniejsze, ale tez i łatwiej się gra mając większy margines bezpieczeństwa.
Czwartek i piątek to już ładny trend .... dalej odbieram punkty szwagrom.

Podsumowanie:
Dwa dni (7,8.kwietnia) szaleństwa: brak czasu na stały dozór, zbyt duża pewność siebie, pobożne życzenia stosownie do pozycji, "łamanie reguł" własnego systemu, brak odcinania strat - to główne grzechy tych 2 dni. Odrabianie tych strat będzie trwało długo ...

Generalnie:
Mylogi stanął na wysokości zadania i pomógł mi w potrzebie. Jego system jest dobry, ba czasami nawet bardzo dobry. Śmiem twierdzić że lepszy w konsoli niż przy silnych trendach. Cierpliwość, posłuszeństwo i system Mylogiego to dobry komplet aby stale zarabiać na futach.
Szkoda że nie mogę stawić się w Poznaniu lub w Wawie aby wypić wódkę. Ale pewnie zlot już niedługo ....
Powrót do góry Go down
piogor




Liczba postów : 465
Age : 52
Registration date : 11/06/2008

Moja wpadka na kontraktach .... Empty
PisanieTemat: Re: Moja wpadka na kontraktach ....   Moja wpadka na kontraktach .... EmptySro 13 Maj 2009, 08:20

www napisał:
Ach jak fajnie gra się na futach. To już kolejny rok na plus. Zdarzały się "wpadki" Ale zawsze sie z tego jakoś wychodziło.
Kilka razy nawet obiecałem sobie że nie będę tak mocno angażował się w kontrakty, że nie będę grał jak Prezes (z całym szacunkiem) za wszystko co posiadam.
Ale "żyłka hazardzisty dała o sobie znowu znać" Sad
A było to tak....

do 7 kwietnia trend wielkości depo rośnie, czasami zdarzają się chwilowe wyłamania z trendu ale szybko nastepuje powrót do kanału. 7 kwietnia tez na plus. Oczywiście na eS - przeciez taki będzie trend.
8 kwietnia. No cóż otwarcie niżej, ale czekam na lepszą pozycję do oddania moich kontraktów. Zaczyna pełznąc do góry. Pewnie straszą Zarobiłem w tym roku tyle, że spokojnie mogę poczekać, nie zawsze się wygrywa Smile
"Miłe złego początki" ... i tak kombinując, patrząc ... przeczekałem cały dzień - BO W KONCU MUSI SPASC !!!

Nie spadło Sad
o 18:00 SMS z prośbą o dopłatę depozytu.

9 kwietnia. Otwarcie prawie neutralne. z tzw "renty babki" uzupełniam depo i ... podnoszę stawkę - bo przeciez musi spaść ... nawet na UFO o tym piszą. I tak spadało do 13:00. Strata dalej okrutna ale jakby na duszy lżej.
A po 13:00 ... pewnie wiecie. Dalej rośnie !!! O kurwa !
Taka wtopa i to przed świętami. Ale radośnie się zapowiadają Sad
Do końca dnia pełne przygnębienie. Nie ma za co grać wszystko w depozycie. Brak pola do manewru. A tu znowu SMS z PROŚBĄ o dopłatę.

10.kwietnia. Niby giełdy nie ma ale od rana na UFO. Może coś dziewczyny i chłopaki wymyślą. Czytamy. Trafiam na post Mylogi. Od dawna pisał o swoim systemie a teraz pisze coś jeszcze o tym że podaje sygnały i jego sys może pracować dla innych. Taka dywersyfikacja jego działalności.
To co pisze trzyma się kupy. Dzwonię, może coś doradzi.
Rozmowa. Pokrótce opisuję stan obecny. Pamiętam teraz kilka pytań i zdań:
"Przetrzymasz jeszcze jeden dzień ?"
"Zamkną ci kontrakty czy jeszcze masz pole manewru ?"
"10K gotówki na jednego konia. Tak dużo - pytanie z mojej strony (wiecie o czym mówię)"
"Musimy skupić się na zmniejszeniu zaangażowania (mniej koni przy takiej samej kasie) a dopiero potem na pozostałych kwestiach"
"Trzeba mieć większe pole manewru"
"W jeden dzień tego nie uda się odwrócić"

Spokój. Opanowanie. Tego mi było trzeba.Żadnych obietnic odrobienia, ale chęć wsparcia i pomocy w "ciężkiej doli trejdera".
"Do wtorku o 9:00"

Wtorek. Niższe otwarcie i zjazd. Telefoniczna wymiana informacja. Prawie na bieżąco (telefon, SMS) sygnały nt przewidywań odnośnie ruchów. Wow ! To jest to. O wiele łatwiej gdy ktoś mówi Ci konkretnie co myśli i co pokazuje jego system. Mniej rozterek, bardziej zdecydowane działania. Dzięki Mylogi.
Wtorek dzięki systemowi dzień kończy się na plus. Niewielki, ale zawsze i pojawiło się światło w tunelu. Niewielkie zmniejszenie zaangazowania - to też plus.

Środa. Jeszcze trochę lepiej. Smile Ukojenie targanej duszy. Najważniejsze że DD maleje. I można spokojniej czekać na następny dzień.
Ćzwartek. Podobnie tzm dobrze. Już w innych barwach widać świat. Najlepsze jest to że nie gram już na głównym "dziennym" trendzie. Dzięki systemowi Mylogiego wpada kasa za obrotki w ciągu dnia. I drabinki cenowe łatwiej się ustawia (wskazania systemu czasami są o 2 punkty za wysokie/niskie - drabinki wspaniale rozwiązują tą sytuację). Oczywiście zaangażowanie spada, aby już nie kusić losu. Przez to zyski/zwroty są mniejsze, ale tez i łatwiej się gra mając większy margines bezpieczeństwa.
Czwartek i piątek to już ładny trend .... dalej odbieram punkty szwagrom.

Podsumowanie:
Dwa dni (7,8.kwietnia) szaleństwa: brak czasu na stały dozór, zbyt duża pewność siebie, pobożne życzenia stosownie do pozycji, "łamanie reguł" własnego systemu, brak odcinania strat - to główne grzechy tych 2 dni. Odrabianie tych strat będzie trwało długo ...

Generalnie:
Mylogi stanął na wysokości zadania i pomógł mi w potrzebie. Jego system jest dobry, ba czasami nawet bardzo dobry. Śmiem twierdzić że lepszy w konsoli niż przy silnych trendach. Cierpliwość, posłuszeństwo i system Mylogiego to dobry komplet aby stale zarabiać na futach.
Szkoda że nie mogę stawić się w Poznaniu lub w Wawie aby wypić wódkę. Ale pewnie zlot już niedługo ....



Co by dużo nie mówić: Mylogi...szacun.
I samych owocowych dni.
Powrót do góry Go down
IronFX
Sys Trader
Sys Trader
IronFX


Liczba postów : 9659
Age : 55
Location : Wawa/Lublin
Registration date : 11/10/2007

Moja wpadka na kontraktach .... Empty
PisanieTemat: Re: Moja wpadka na kontraktach ....   Moja wpadka na kontraktach .... EmptySro 13 Maj 2009, 13:47

zastanawiam sie dlaczego udala nam sie "akcja ewakuacyjna z czarnej doopy"

czynniki

+ sam bylem w zeczonej "czarnej" wieke razy -> zrozumienie i najwzaniejsze wiem, potrafie sie wczuc w jaki pulapki czlowiek wtedy wpada, jakie schematy sie wlaczaja

+www szczerze oczekiwal pomocy, czyli powiedzial sobie qwa nie dam rady bo juz nie mysle, potrzebuje wsparcia

+okreslilem plan czyli cel glowny, cele posrednie i kroki do niego prowadzace

+www zakceptowal plan czyli gralismy do tej samej bramki

+zrezygnowalismy z zarobienia na zastanej przelewarowanej pozycji.
celem bylo utrzymanie sie przy grze, zachowanie kapitalu umozliwiajacego dalsze ruchy

+zgodzilismy sie ze skoro dotychczasowa metoda nie przyniosla rezultatow a wrecz wygenerowala problem nielogiczne jest oczekiwanie ze wyjdziemy z problemu stosujac dotychczasowe odejscie.
Change! yes, we can! Wink

bede dopisywal...
Powrót do góry Go down
melex259




Liczba postów : 737
Registration date : 05/10/2007

Moja wpadka na kontraktach .... Empty
PisanieTemat: Re: Moja wpadka na kontraktach ....   Moja wpadka na kontraktach .... EmptySro 15 Lip 2009, 19:40

Mylogi,
Wielki szacunek, za pomoc, której udzieliłeś. Fajnie podsumowałeś - bardzo fachowo i konstruktywnie Smile
Powrót do góry Go down
ROGER




Liczba postów : 2199
Age : 46
Location : Zachodnio - Pomorskie
Registration date : 26/06/2009

Moja wpadka na kontraktach .... Empty
PisanieTemat: Re: Moja wpadka na kontraktach ....   Moja wpadka na kontraktach .... EmptyCzw 25 Lis 2010, 10:19

odrabiam lekturę bo grać nie umieją moje uczucia
Mylogi to było bardzo fajne , nawet jeśli by się nie udało ...
Powrót do góry Go down
http://mobilne.pl
Sponsored content





Moja wpadka na kontraktach .... Empty
PisanieTemat: Re: Moja wpadka na kontraktach ....   Moja wpadka na kontraktach .... Empty

Powrót do góry Go down
 
Moja wpadka na kontraktach ....
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» UFO - weekendowy
» Technicznie o kontraktach - pytania
» UFO - 26.11.2007
» Zabezpieczenie na kontraktach walutowych
» usługi na UFO

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Uniwersytet Futures i Opcji  :: Urzekła mnie Twoja historia...-
Skocz do: