UFO - 18-19.05.2013 weekend

Diablo (krt) napisał:

OpCjOnEr napisał:

Diablo (krt) napisał:

HIOB napisał:

Janko Traderroo napisał:

Chwała Słowianom!
dziś następna komunia...


całkowicie zgadzam się ze stopką SPV Króla Juliana można jeszcze dodać identyfikacja trendu na danym interwale/timeframe, bo dla daytradera może być już nowy trend, a dla długoterminowego gracza ledwie korekta...

brylowanie Króla Juliana to prawdziwa uczta i fajna zabawa
ale smutna prawda jest taka, że ludzie znikaja
najpierw wklejają wykresy, tabelki, podają sygnały, dyskutują żarliwie
wymieniają sie poglądami na każdym stopniu abstrakcji
a potem pstryk
i cisza

dla mnie wypowiedzi Julka to bełkot, nie chce mi sie tego czytac, blizej mi do stylu Buffeta niz szukanie Gralla kórego nie ma, choc Michu znalazł

Przestań juś z tym Buffetem bo żeby inwestować tak jak on to trzeba mieć tyle hajcu, że na 200 lat życia jesteś zabezpieczony - wtedy sobie można czekać na akcjach po 10 lat i nawet gdy wtopa będzie to i tak mu to chuj bo tyle ma.

Zupełnie czymś innym jest bycie wesołym dziadkiem z miliardami na kontach a czym innym leszczem, który na podstawowe potrzeby życiowe chce z tego na bieżąco zarabiać - to są sprawy nieporównywalne w ogóle.

od razu miliardów nie miał
zeby utrzymac sie z giełdy to trzeba miec psyche ilu tu takich jest?? ja znam tylko swój i twój przypadek, reszta ma zabezpieczenie w pracy wiec o czym tu mowa? technika to jedno, psycha to drugie, kto nie był zmuszony se utrzymac z trejdingu nigdy niezrozumie tego

On się z tego nie musi utrzymywać tylko ma extra zyski, z którymi nie wie co robić.
Dla np. leszcza mającego oszczędności typu 50k rady Buffeta by sobie wziął akcyjki, cierpliwie czekał i się zadowolił zyskiem 15-20% rocznie, są z dupy bo to przecież chuj nie pieniądze.
To dopiero fajnie wygląda przy milionach i miliardach a nie przy tysiącach.

MICHU napisał:

Janko Traderroo napisał:

Chwała Słowianom!
dziś następna komunia...


całkowicie zgadzam się ze stopką SPV Króla Juliana można jeszcze dodać identyfikacja trendu na danym interwale/timeframe, bo dla daytradera może być już nowy trend, a dla długoterminowego gracza ledwie korekta...

właśnie, możliwe są następujące wybrane nanotraderskie konstelacje:

M1/M5 - wiercidupa z ADHD , nie polecam ze względu na poślizgi przy częstych zmyłach kierunku

M5/M15 - żarłok pipsów

M5/H1 - klasyczna nanotraderka, siłazpokoju

M15/H4 - nanotrader nierob

A mojej kombinacji nie uwzględniłeś H1/M15

Nano to jest tylko HFT, inwestowanie na bazie godzinówek to uważam jest całkiem normalny trading bo trendy trwające 1.5-2 doby występują najczęściej jeśli w ogóle się pojawią jakieś.

OpCjOnEr napisał:

Diablo (krt) napisał:

OpCjOnEr napisał:

Diablo (krt) napisał:

HIOB napisał:

Janko Traderroo napisał:

Chwała Słowianom!
dziś następna komunia...


całkowicie zgadzam się ze stopką SPV Króla Juliana można jeszcze dodać identyfikacja trendu na danym interwale/timeframe, bo dla daytradera może być już nowy trend, a dla długoterminowego gracza ledwie korekta...

brylowanie Króla Juliana to prawdziwa uczta i fajna zabawa
ale smutna prawda jest taka, że ludzie znikaja
najpierw wklejają wykresy, tabelki, podają sygnały, dyskutują żarliwie
wymieniają sie poglądami na każdym stopniu abstrakcji
a potem pstryk
i cisza

dla mnie wypowiedzi Julka to bełkot, nie chce mi sie tego czytac, blizej mi do stylu Buffeta niz szukanie Gralla kórego nie ma, choc Michu znalazł

Przestań juś z tym Buffetem bo żeby inwestować tak jak on to trzeba mieć tyle hajcu, że na 200 lat życia jesteś zabezpieczony - wtedy sobie można czekać na akcjach po 10 lat i nawet gdy wtopa będzie to i tak mu to chuj bo tyle ma.

Zupełnie czymś innym jest bycie wesołym dziadkiem z miliardami na kontach a czym innym leszczem, który na podstawowe potrzeby życiowe chce z tego na bieżąco zarabiać - to są sprawy nieporównywalne w ogóle.

od razu miliardów nie miał
zeby utrzymac sie z giełdy to trzeba miec psyche ilu tu takich jest?? ja znam tylko swój i twój przypadek, reszta ma zabezpieczenie w pracy wiec o czym tu mowa? technika to jedno, psycha to drugie, kto nie był zmuszony se utrzymac z trejdingu nigdy niezrozumie tego

On się z tego nie musi utrzymywać tylko ma extra zyski, z którymi nie wie co robić.
Dla np. leszcza mającego oszczędności typu 50k rady Buffeta by sobie wziął akcyjki, cierpliwie czekał i się zadowolił zyskiem 15-20% rocznie, są z dupy bo to przecież chuj nie pieniądze.
To dopiero fajnie wygląda przy milionach i miliardach a nie przy tysiącach.

zgadzam sie z tym co piszesz, ale w długim terminie ja przynajmnie lepiej sie czuje, najwieksze pieniadze jakie zarobilem to nie na DT tylko własnie długi termin zwlaszcza to sie sprawdza u jankesa. Dlatego tez chce zdywersyfikowac źródła dochodu aby móc wprowadzic w zycie inwestycje na długi termin

OpCjOnEr napisał:

Ty poważnie w te fale wierzysz?


Przecież to jest totalnie z dupy - na historii zawsze można dopasować a w trakcie tworzenia się danej fali nigdy nie wiesz jak ją ponumerować zanim sie nie skończy.

A na tym wykresie załączonym powyżej to jest jeden wielki ROZPIERDOL a ja nie widzę tu żadnego trendu - co najwyżej upośledzony megafon odwrócony czyli zawężający się zakres oscylacji.

Ale oczywiście gdy w końcu pójdzie w którąś stronę ruch pionem na 5 figur, to wtedy będzie "jasne", że mamy właśnie piątą podfalę trzeciej fali i tylko idiota nie brał

patrząc z większej perspektywy to rzeczywiście to żadnego trendu nie ma
bo od kilku lat jest jakaś konsolidacja w formie klina spadkowego lub flagi
z którego wybije górą albo dołem (BOSSA_EUR by sugerowała górą, jak to wklejała Ewa Gotuje, ale tam jest jeszcze 1-2-1 spadkowe, więc nie wiadomo, co wyjdzie)
na razie lecimy w dół, można narysować linię trendu spadkowego ze szczytu 1,49 i patrzeć co się stanie, gdy znowu do niej dotrzemy

wykres nie bazował jednak na AT tylko na ruchach czosnka
zapewne pamiętasz, że mam pamięć absolutną, zwłaszcza do zagrań czosnka, na których straciłam (albo kasę albo okazję) słuchając analityków widzących ruch na 1,6 czy też 1,42
dlatego wiem, że po newsach z doopy rozwiązujących wszystkie problemy na końcu szalonego trendu wzrostowego
trzeba sprawdzić czy nie wracamy do przełamanej linii trendu (a może nawet formujemy prawe ramię RGR, który taki test często wykonuje)

to była podstawa do rekomendacji S na 1,37
a nie jakaś AT

podobnie traktuję ruchy na Nikkei225 oraz JPY
szalony ruch wzrostowy to często fala c korekty w trendzie spadkowym
wystarczy podejrzeć zachowanie x/PLN oraz mądre wypowiedzi czołowego elliottowca XTB
"widzicie państwo, jak to AT zgadza się z fundamentami - mamy dotarcie USD/PLN do wsparcia oraz informacje o spadku PKB w gospodarce, dlatego PLN się osłabia"

nie ze mną takie numery
analitycy w amoku wzrostów zapomną, tłum zapomni, UFO zapomni,
ale ja nigdy nie zapomnę

mam zresztą checklisty do tego pod monitorem
aby zawsze pamiętać, że mam szukać linii trendu oraz RGR na takiej korbie

jestem lepsza niż wam się wszystkim wydaje
uczę się na błędach i zamieniam to w checklisty

jako gospodyni domowa z małym zasobem zaskórniaków

muszę iść pozmywać gary

może się odezwę po południu

Belle de Jour napisał:

jako gospodyni domowa z małym zasobem zaskórniaków

muszę iść pozmywać gary

może się odezwę po południu

zmywarki nie masz? eee to słabo

ja spadam na kajta

Diablo (krt) napisał:

OpCjOnEr napisał:

Zupełnie czymś innym jest bycie wesołym dziadkiem z miliardami na kontach a czym innym leszczem, który na podstawowe potrzeby życiowe chce z tego na bieżąco zarabiać - to są sprawy nieporównywalne w ogóle.

od razu miliardów nie miał
zeby utrzymac sie z giełdy to trzeba miec psyche ilu tu takich jest?? ja znam tylko swój i twój przypadek, reszta ma zabezpieczenie w pracy wiec o czym tu mowa? technika to jedno, psycha to drugie, kto nie był zmuszony se utrzymac z trejdingu nigdy niezrozumie tego

Dzień dobry w dzień świety Może w końcu się do cerkwi wybiorę bo już dawno planowałem dać popu na tacę pod korektę w USA

KRT trafiłeś tutaj w sedno co widzę po sobie. Trejderka bez siatki zabezpieczającej w postaci rur czy hektarów jest zbyt obciążająca dla psyche, aby nawet brać ją pod uwagę jako sposób na życie. Nie da się zarabiać na rynku ze świadomością, żę kilka fałszywych kroków spowoduje, że zaczniemy się zajmować zbieractwem. Do zwycieżania na rynku potrzebna jest akceptacja faktu, że możemy też przegrać, a jeśli tak się stanie to będzie to koniec świata. Inaczej strach nas sparaliżuje i sponiewiera.

@ Opcjo

M15/H1 nie wymieniłem

na obecne czasy gdy każdy pips czeba wydzierać czohowi to jest za wolne

pisałeś wielokrotnie że trendy się nie utrzymują, często jakieś świeczki z doopy, itd.

czekasz na potwierdzenie świeczką M15 i zostaje już tylko ogryzek.


Można uściślić

mając na podglądzie H1/H4 jeśli wynikać z tego będzie silny ruch ( miejsce, czas, zgodne fazy) to wtedy "stać Cię" na operowanie świeczką M15

bo i tak na długości trendu zarobisz.

Obecnie tak robią, że bardzo często sowity zarobek wymusza rozpoczęcie trejdu od pozycji antytrendowej

wtedy patrzę na siatkę i fazy i szacuje jakie powodzenie będzie mogła mieć ta antytrendówka, jeśli coś nie teges czekam i czytam UFO

MICHU napisał:

@ Opcjo

M15/H1 nie wymieniłem

na obecne czasy gdy każdy pips czeba wydzierać czohowi to jest za wolne

pisałeś wielokrotnie że trendy się nie utrzymują, często jakieś świeczki z doopy, itd.

czekasz na potwierdzenie świeczką M15 i zostaje już tylko ogryzek.


Można uściślić

mając na podglądzie H1/H4 jeśli wynikać z tego będzie silny ruch ( miejsce, czas, zgodne fazy) to wtedy "stać Cię" na operowanie świeczką M15

bo i tak na długości trendu zarobisz.

Obecnie tak robią, że bardzo często sowity zarobek wymusza rozpoczęcie trejdu od pozycji antytrendowej

wtedy patrzę na siatkę i fazy i szacuje jakie powodzenie będzie mogła mieć ta antytrendówka, jeśli coś nie teges czekam i czytam UFO

Ale przy m5 z kolei niepotrzebnych wywałek jest za dużo. Czasem trzeba rynkowi dać pozwolić obsunąć się te 15-20pips bo później potrafi pójść ładnie a wchodzenie i wychodzenie 20 razy na jednym trendzie trwającym 10 godzin to przesada i niepotrzebne koszty.

Piotrek691 napisał:

Diablo (krt) napisał:

zeby utrzymac sie z giełdy to trzeba miec psyche ilu tu takich jest?? ja znam tylko swój i twój przypadek, reszta ma zabezpieczenie w pracy wiec o czym tu mowa? technika to jedno, psycha to drugie, kto nie był zmuszony se utrzymac z trejdingu nigdy niezrozumie tego

KRT trafiłeś tutaj w sedno co widzę po sobie...

Jeszcze jedno w temacie. Ktoś może pomyśleć co za różnica pomiędzy grą na rynku, a prowadzieniem własnego biznesu? Mam 50 kilo PLN to mogę założyć kiosk ruchu i mieć z tego 2-3 tysie miesięcznie lub wrzucić to na rynek i też spróbować choć tyle wyciągać. W teorii może się to wydawać zupełnie możliwe, ale w praktyce to są zupełnie dwie różne historie. To tak jakby prowadzić ten kiosk:

1. W najbardziej choojowej dzielnicy miasta gdzie 24/7 ktoś chce Ci szyby powybijać i Cię okraść
2. Każdemu klientowi trzeba patrzeć na ręcę czy Cię nie chce na reszcie oszukać
3. Władze, które zezwoliły Ci prowadzić ten kiosk mają schizofrenię i co tydzień będą zmieniać przepisy dotyczące prowadzenia biznesu.

Porównywanie spekulacji na fx do prowadzenia małego biznesiku nie ma kompletnie sensu.

Opcjo

ale TF M5 nie istnieje samoistnie

decyzja jest właśnie podejmowana na podstawie M5/H1

tzn w jakim miejscu, czasie, fazie dla TF H1 jest ten sygnał płynący M5



Przykład na edku ( tylko miejsce bez analizy czasu i fazy bo bym się tu zayebał )

MICHU napisał:

@ Opcjo

M15/H1 nie wymieniłem

na obecne czasy gdy każdy pips czeba wydzierać czohowi to jest za wolne

pisałeś wielokrotnie że trendy się nie utrzymują, często jakieś świeczki z doopy, itd.

czekasz na potwierdzenie świeczką M15 i zostaje już tylko ogryzek.


Można uściślić

mając na podglądzie H1/H4 jeśli wynikać z tego będzie silny ruch ( miejsce, czas, zgodne fazy) to wtedy "stać Cię" na operowanie świeczką M15

bo i tak na długości trendu zarobisz.

Obecnie tak robią, że bardzo często sowity zarobek wymusza rozpoczęcie trejdu od pozycji antytrendowej

wtedy patrzę na siatkę i fazy i szacuje jakie powodzenie będzie mogła mieć ta antytrendówka, jeśli coś nie teges czekam i czytam UFO

Misza, czy twoje lampki sobie radzą z takim qrestwem?

2. i 3. maja:





Strzał z dupy dwustronny, zakres prawie figura, zrobiony w seqndy... bo nawet na 1m ta świeczka podobnie wygląda.

Tu dochodzi problem gwarantowania stoplossa bo praktycznie w okamgnieniu można było być na figurkę wyjebanym nim się leszcz obejrzał.

To jest ta zasada maximum ruchu w minimum czasu. Na takich dupostrzałach niektóre platformy MM potrafią się wręcz zaciąć na te niezwykle cenne seqndy. A na ECN spread się może z dupy zrobić.

Drugi przykład na m5 można było zareagować.


Masz receptę na takie qrewskie zagrania Żyda?


Tylko mi nie pierdolcie, że tu była jakaś podfala którejś fali

OpCjOnEr napisał:

Diablo (krt) napisał:

HIOB napisał:

Janko Traderroo napisał:

Chwała Słowianom!
dziś następna komunia...


całkowicie zgadzam się ze stopką SPV Króla Juliana można jeszcze dodać identyfikacja trendu na danym interwale/timeframe, bo dla daytradera może być już nowy trend, a dla długoterminowego gracza ledwie korekta...

brylowanie Króla Juliana to prawdziwa uczta i fajna zabawa
ale smutna prawda jest taka, że ludzie znikaja
najpierw wklejają wykresy, tabelki, podają sygnały, dyskutują żarliwie
wymieniają sie poglądami na każdym stopniu abstrakcji
a potem pstryk
i cisza

dla mnie wypowiedzi Julka to bełkot, nie chce mi sie tego czytac, blizej mi do stylu Buffeta niz szukanie Gralla kórego nie ma, choc Michu znalazł

Przestań juś z tym Buffetem bo żeby inwestować tak jak on to trzeba mieć tyle hajcu, że na 200 lat życia jesteś zabezpieczony - wtedy sobie można czekać na akcjach po 10 lat i nawet gdy wtopa będzie to i tak mu to chuj bo tyle ma.

Zupełnie czymś innym jest bycie wesołym dziadkiem z miliardami na kontach a czym innym leszczem, który na podstawowe potrzeby życiowe chce z tego na bieżąco zarabiać - to są sprawy nieporównywalne w ogóle.

nigdy nie będziesz inwestowal jak Buffet, bo bufet ma przewagę nad wszystkimi:
-przyciąga do siebie kapital, bo ma wyrobiona marke od prawie 100 lat,
-jak pusci plotke, ze zakupil to lub tamto to zwyżkuje o x % (sprzężenie zwrotne albo błędne koło),
-ma układy z rzadem USA, dogaduje się i kupuje z dyskontem co chce, zwłaszcza jak cos jest w czarnej dupie.

Ciekawe w ogóle jak zlecenia idą w takich momentach na prawdziwym markecie? To na pewno same roboty grają bo niemożliwe by wataha makreli ręcznie tak szybko zdążyła tyle naklepać.
Icek ma ustawiony sell stop a Moshe buy limit i idzie siepaczka szybsza niż leszcz zdąży mrugnąć Pierdolnie ktoś parę miliardów € na sella albo w ogóle płynność może spadać na te krótkie seqndy.

Chuj wie ale jest to coś co nie występuje na indexach czy akcjach.

I nie uwierzę za chuja, że Draghi (tzn. oficjalnie pewnie ciotka, babcia czy ktoś bliski) na tym nie zarabia - przecież jeden jego pierd więcej czyni niż homilia Franciszka

OpCjOnEr napisał:

Belle de Jour napisał:

OpCjOnEr napisał:

SPV Król Julian napisał:

wasze leszczowate opinie nie mają żadnego znaczenia
liczy się tylko trend i miejsce wystąpienia korekty
koniec korekty o wiele łatwiej wyznaczyć niż koniec impulsu

to wszystko, co macie zrobić:
1.ustalić trend (linia po szczytach lub dołkach, średnia, bollinger czy co tam chcecie)
2. dołączyć się do niego
3. nie kombinować, nie cudować, nie wymyślać, co by było gdyby, albo dlaczego rośnie, czy też czy czosnek nie udaje czasem ruchu w górę aby spaść niepostrzeżenie
4. jako doświadczeni spekulanci pewne widzieliście nieskończone spadki w dół, nagłe, po których tylko przepaść była - żadnego ostrzeżenia, żadnej fali nr 2, żadnej słabości rynku na prawym ramieniu czy podwójnym szczycie - czosnek po prostu zwala rynek pionowo i jeśli się nie odgadnie szczytu (jak wy to próbujecie robić codziennie od 5 lat), to się nie ma szans dołączyć do ruchu. Ruchy w górę też się tak zaczynają na WIG - pionowy wzlot i nie ma szans się załapać - kto nie wziął longa w marcu 2009r. to do dzisiaj siedzi bez pozycji, bo nie było czasu się dołączyć do trendu, trzeba łapać szczyty, aby udało się złapać na spadki, bo też będą nagłe i pionowo w dół, specjalnie tak na złość, aby ufoki się nie załapały na trend.


fuck me, takiego zachowania po można by się było spodziewać po absolwentach pierwszego leszczowatego szkolenia prowadzonego przez nieuków i dawców kapitału
a nie po studentach (który to już rok?) Uniwersytetu FUTURES i OPCJI
futures i opcje, to przecież nie są proste instrumenty dla leszczy
lecz dla doświadczonych graczy
a wy nawet podstaw nie znacie
moja nauczyciela matematyki z podstawówki by się zapytała: "Jak ty żeś się uchował do 6-tej klasy, skoro nie znasz XXX"?

gra się z trendem
a na indeksach panuje L od 5 lat
czy to się wam podoba czy nie
mnie też się nie podoba
ale na następnej korekcie DAXa czy SP500 lub DJIA biorę L i po przestawieniu na BEP trzymam
a na kolejnej korekcie dorzucam L
i potem znowu L

dość już tego tracenia na S gdy cały świat, w tym przygłupy, które nam nie dorastają do pięt, zarabia na L

A na edq to jaki właściwie ten trend jest?

mój drogi, ten sam trend, o którym pisałam przy 1,37

nie chce mi się wpraadzie wykresu aktualizować, ale chyba kierunek widzisz?
ustaw TP na 1,16, a potem pomyślimy czy przestawić na 0,8

Ty poważnie w te fale wierzysz?


Przecież to jest totalnie z dupy - na historii zawsze można dopasować a w trakcie tworzenia się danej fali nigdy nie wiesz jak ją ponumerować zanim sie nie skończy.

A na tym wykresie załączonym powyżej to jest jeden wielki ROZPIERDOL a ja nie widzę tu żadnego trendu - co najwyżej upośledzony megafon odwrócony czyli zawężający się zakres oscylacji.

Ale oczywiście gdy w końcu pójdzie w którąś stronę ruch pionem na 5 figur, to wtedy będzie "jasne", że mamy właśnie piątą podfalę trzeciej fali i tylko idiota nie brał

Wreszcie będę bogaty

800 pipsów w 75 sesji to daje ok. 11p./sesje, w tym zaciąg na 500 pipsów.
Ale co tam wiadomo, że prawie "zawsze" otwiera/zamyka się po ekstremach.
Znaczy po najlepszej cenie dnia/tygodnia.

Jak można na to nie wpaść ...będę

Jak na temat weekendowy i marzenia o milionach zapraszam do oglądania. Fajnie szałasy na Kanarach

http://www.prestigecanarias.com/property_listing.php?id=1

Można sobie pomarzyć

ci wszyscy mlodzi gniewni poszukiwacze graala
trzeba wam wiedzieć ze przeciwnik pod kazdym względem ma miażdżącą przewage nad wami
on nie musi zarządzać pozycjami bo on kase dodrukuje i ma caly swiatowy "rynek" w kieszeni
do tego jeszcze jest oszustem i gra znaczonymi kartami
a te falki ,dlugosci , wyliczenia , lampki to mozecie sobie o kant dupy potluc

sprawdzają sie zawsze te zalozenia z AT ktore daja zarobic krupierowi
a inne (fałszywe wybicia , podfalki i podfale .. - dopasowane po fakcie )
to sa tylko wyjatki od reguly ktore potwierdzaja tylko slusznoisc AT

zajmijcie sie lepiej rozpracowaniem totolotka -tutaj macie wieksze sznse bo polowa kasy idzie na wygrane i przynajmniej nie oszukuja (?? mam nadzieje )

Te fale całe Elliota to są tak z dupy jak rysunki Gmocha po meczach:




Przecież oczywiste, że ten powinien wystawić piłkę skrzydłowemu bo obrońca stał tam a tamten powinien dośrodkować do napastnika.

Tak samo oczywiste, że teraz mamy dołek podfali korekcyjnej c w podfali 3 fali piątej supercyklu


Widzicie różnicę? Po fuckcie to wsio pasuje jak ulał.

Dlatego tak humorystycznie sobie czasem powtarzam "Leszcz widział trzecią falę piątej podfali a nad ranem mu depo wyjebali"

Argos napisał:

ci wszyscy mlodzi gniewni poszukiwacze graala
trzeba wam wiedzieć ze przeciwnik pod kazdym względem ma miażdżącą przewage nad wami
on nie musi zarządzać pozycjami bo on kase dodrukuje i ma caly swiatowy "rynek" w kieszeni
do tego jeszcze jest oszustem i gra znaczonymi kartami
a te falki ,dlugosci , wyliczenia , lampki to mozecie sobie o kant dupy potluc

sprawdzają sie zawsze te zalozenia z AT ktore daja zarobic krupierowi
a inne (fałszywe wybicia , podfalki i podfale .. - dopasowane po fakcie ) to sa tylko wyjatki od reguly ktore potwierdzaja tylko slusznoisc AT

zajmijcie sie lepiej rozpracowaniem totolotka -tutaj macie wieksze sznse bo polowa kasy idzie na wygrane i przynajmniej nie oszukuja (?? mam nadzieje )

kaczor
wziął sie za pokera
ale wrocil na ufo i o pokerze nie wspomina
ja go nawet nie pytam bo nerwowy ciągle jest

Z tymi falami to jest jak z suplementami diety - być może działają ale nie sposób to stwierdzić a na pewno kosztują

HIOB napisał:

[
kaczor
wziął sie za pokera
ale wrocil na ufo i o pokerze nie wspomina
ja go nawet nie pytam bo nerwowy ciągle jest

nerwowy i na kler wkurzony
dobrodziej go przerobił ??

Argos napisał:

HIOB napisał:

[
kaczor
wziął sie za pokera
ale wrocil na ufo i o pokerze nie wspomina
ja go nawet nie pytam bo nerwowy ciągle jest

nerwowy i na kler wkurzony
dobrodziej go przerobił ??

tego nie wiem co tam z klerem
ale był wielkim orędownikiem pokera

OpCjOnEr napisał:

Z tymi falami to jest jak z suplementami diety - być może działają ale nie sposób to stwierdzić a na pewno kosztują

no bo sa dwie mozliwosci albo zadzialaja albo nie
a wiec czasami dzialaja
a na logike to sobie sam odpowiedz czy gdybys ty mial taka kase ze trząsł bys rynkiem i dowolnie ustalal kursy i poziomy
to czy bys zwracal uwage na jakas falke gdybys na tym stracil a masz wszystkie narzedzia zeby zarobic - wbrew falce

ja mysle ze zyd jak zobaczy lampki micha to zaraz zamyka przeciwną pozycje zeby go leszcze nie powieźli do Zegrza

normalni ,niby normalni ludzie a tacy naiwni ??/
czy udaja tylko naiwnych - znaczy sie sprzedawcy marzeń łowiący leszcza na forum

a skad ten biedny leszcz ma brac na tych wszystkich oszustow i pasożytów ktorzy zeruja na tzw "rynkach finansowych "
i w jego otoczce ?

HIOB napisał:

Argos napisał:

HIOB napisał:

[
kaczor
wziął sie za pokera
ale wrocil na ufo i o pokerze nie wspomina
ja go nawet nie pytam bo nerwowy ciągle jest

nerwowy i na kler wkurzony
dobrodziej go przerobił ??

tego nie wiem co tam z klerem
ale był wielkim orędownikiem pokera

Ostatnio nawet zauważył, że kreski na sapince sprzed iluś miesięcy nieruszane wciąż działają

Argos napisał:

OpCjOnEr napisał:

Z tymi falami to jest jak z suplementami diety - być może działają ale nie sposób to stwierdzić a na pewno kosztują

no bo sa dwie mozliwosci albo zadzialaja albo nie
a wiec czasami dzialaja
a na logike to sobie sam odpowiedz czy gdybys ty mial taka kase ze trząsł bys rynkiem i dowolnie ustalal kursy i poziomy
to czy bys zwracal uwage na jakas falke gdybys na tym stracil a masz wszystkie narzedzia zeby zarobic - wbrew falce

ja mysle ze zyd jak zobaczy lampki micha to zaraz zamyka przeciwną pozycje zeby go leszcze nie powieźli do Zegrza

normalni ,niby normalni ludzie a tacy naiwni ??/
czy udaja tylko naiwnych - znaczy sie sprzedawcy marzeń łowiący leszcza na forum

a skad ten biedny leszcz ma brac na tych wszystkich oszustow i pasożytów ktorzy zeruja na tzw "rynkach finansowych "
i w jego otoczce ?

Ta teoria była opracowana dawno temu przy założeniu, że na rynkach grają MASY (indywidualnych inwestorów składających zlecenia ręcznie) i póki tak kiedyś było to to mogło działać ale od dawna to założenie przestało być prawdziwe bo w tej chwili to jest wojna algorytmów to o żadnych emocjach tłumu tu mówić nie można więc i cała teoria idzie o cunt dupy.

Co to jest forex??? Kilkaset banqw i funduszy się napieprza między sobą z czego liczy się żydowskie top5 (Goldman, SAXO itp) + przechuje typu Draghi i Benny, które tym manipulują. A leszcz? Leszcza tak naprawdę to nie ma w ogólnym obrocie, nie liczy się.

Nawet pełny lot 100k jednostek, który dla większości jest bardzo dużą pozycją, to jest gówno w skali volumenów handlowanych między bankami.

OpCjOnEr napisał:

Misza, czy twoje lampki sobie radzą z takim qrestwem?

2. i 3. maja:

Opcjo masz 02 maja edek był ze wskazaniem na eS jako domyślne, no 3 maja na eL go puknęli



to jak, mam tego Gralla czy nie ?

MICHU napisał:

OpCjOnEr napisał:

Misza, czy twoje lampki sobie radzą z takim qrestwem?

2. i 3. maja:

Opcjo masz 02 maja edek był ze wskazaniem na eS jako domyślne, no 3 maja na eL go puknęli



to jak, mam tego Gralla czy nie ?

masz grala i chomika
z tym ze chomik jest fajniejszy

Argos napisał:

masz grala i chomika
z tym ze chomik jest fajniejszy

no Misia maleństwo urosło, nie przechodzi już przez szczebelki od klatki

skończyły się nocne wycieczki

Pogrzeb Jackowskiego bez bliskich?! Znamy szczegóły!

http://www.fakt.pl/Marek-Jackowski-pochowany-we-Wloszech-Lider-Manaam-nie-zyje-Pogrze-Jackowskiego,artykuly,211983,1.html


Do śmierci mieszkał we Włoszech, pod Neapolem wraz z żoną Ewą i trzema córkami: Bianką. Palomą i Sonią. Zmarł na zawał serca[6].

uciekł z zielonej wyspy

Słowacja: powiedz, gdzie jesteś, albo zapłać 30 euro.

Cytat :

Tysiące maili nadesłali w sobotę oburzeni Słowacy na adres MSW, protestując przeciw przyjętej w piątek nowelizacji ustawy, zgodnie z którą muszą pod karą grzywny informować słowackie urzędy o miejscu pobytu za granicą, jeśli przekracza on 90 dni.

„Panie ministrze! Jestem w Austrii. Wyjechałem na zakupy i dotąd nie wróciłem”, „Moje obecne miejsce pobytu to Czechy. Melduję posłusznie, że mam tam kochankę, ale proszę nie mówić o tym mojej żonie” – piszą do ministra spraw wewnętrznych Roberta Kaliniaka rozgoryczeni Słowacy. Na Facebooku powstał nawet specjalny profil „Informujemy pana ministra o naszym miejscu pobytu”; są już na nim wpisy 5 tysięcy osób.

Obowiązek informowania od 1 czerwca o miejscu pobytu za granicą w przypadku wyjazdu dłuższego niż 90 dni istniał od 1998 roku, ale po wejściu do Unii Europejskiej Słowacy zaczęli go ignorować. Na wniosek rządu deputowani,

głosami rządzącej lewicy, zmienili zatem jeden z akapitów ustawy. Zamiast słów „obywatel przed wyjazdem za granicę oznajmi ten fakt urzędowi” wprowadzono sformułowanie: „obywatel jest zobowiązany do oznajmienia miejsca swojego pobytu za granicą przekraczającego 90 dni, pod karą grzywny 30 euro”.

Nowelizując ustawę, rząd premiera Roberta Fico bronił się, że nie chodzi o wymeldowanie obywatela ze stałego miejsca zamieszkania, lecz o ułatwienie pracy słowackim urzędnikom. ”Musimy wiedzieć, gdzie znajdują się nasi obywatele, bo może się zdarzyć, że podczas ich nieobecności będzie prowadzona egzekucja ich majątków albo zostaną wezwani do sądu. Urząd nie będzie też wiedział, na jaki adres przesłać emeryturę czy zapomogę socjalną” – argumentował szef MSW Robert Kaliniak.

Tymczasem obywatele coraz lepiej się bawią. „Towarzyszu Kaliniak. Jestem w domu. Nigdzie się nie wybieram. Ale piszę, tak na wszelki wypadek, bo boję się grzywny” – kpią w mailach do MSW mieszkańcy stolicy. Jeden z internautów zamieścił nawet wizerunek przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, który nie kryjąc zdenerwowania telefonuje do szefa słowackiego MSW z wyrzutami: „Kali! Przecież umówiliśmy się, że ja tę ustawę wprowadzę pierwszy!”. W Bratysławie kursuje również dowcip, że słowacka drużyna hokejowa tylko dlatego przegrała na mistrzostwach świata w Szwecji i Finlandii, aby skrócić swój pobyt za granicą w obawie przed represjami ze strony władz.