UFO - 17 lipca 2013r.

OpCjOnEr napisał:

EX napisał:

Dezerter napisał:

OpCjOnEr napisał:

Pandorka: odnośnie dywidend.

Chodzi o to, że w dzień odcięcia qrs jest korygowany o dywidendę czyli masz z tego G. Przykładowo miałeś akcje warte dzień wcześniej 120zł, dostajesz 10zł dywidendy brutto (czyli 8.1zł po belce) ale qrs jest automatycznie 110... a nie 120. Przecież to się sumarycznie kompletnie nie opłaca.    Jeszcze podatek i prowizja w dupę.

A czy wróci do ceny odcięcia czy nie to jest inna bajka. To juś jakieś tam ryzyko rynkowe, że może wróci a może nie. Jeśli ma wrócić to wystarczy zaspeqlować qpując akcje w dzień odcięcia na powrót do ceny sprzed odcięcia i masz to samo i po co ci dywidenda?

Dywidenda ma sens dla naprawdę długoterminowców. Taki Warren Buffet sobie może trzymać jeden papier 20 lat i co rok dywidendę z tego ma a w zasadzie wcale nie musi sprzedawać. I to tylko w takim układzie ma sens.

Czyżby?
Jak masz więcej kasy, to spółka z dywidendą jest świetną lokatą kapitału.
A kurs akcji chwilowo może zależeć od wypłaty dywidendy, ale na dłuższą metę moim zdaniem nie, co powoduje, że dywidenda staje się gratisowym bonusem.
Inaczej spółki dywidendowe musiałyby być notowane na minusie.  
KGHM całkiem ładnie wygląda z tymi dywidendami:

Dezerter komu to tłumaczysz  On pewnie z 10 lat akcji w portfelu nie miał   Przeniósł się do kasyna i dostał szparaga  

Bo masz paruletnią hossę i tylko dlatego tak to wygląda - co wcześniej też napisałem, że w przypadq długoterminowego trzymania akcji i gdy jest hossa to ma to sens.  Czytaj ze zrozumieniem.

Mi chodziło o to, że zagranie jednorazowe pod dywidendę z punktu widzenia speqlanta jest nieopłacalne.

A akcji nie miałem >10 lat rzeczywiście bo szkoda się jebać z nimi. Wolę pochodne.

KGHM się powoli kończy, wejdzie ci za jakiś czas w 3 letnią bessę i wtedy będziesz srał i kwiczał.

właściwie to EX oszukuje bo już teraz zielona wzrostowa została przełamana więc się rysunek z deka zdezaktualizował. Pomijam fakt tego że nie jest ujęta inflacja.

Dezerter napisał:

EX napisał:

...
Dezerter komu to tłumaczysz  On pewnie z 10 lat akcji w portfelu nie miał   Przeniósł się do kasyna i dostał szparaga  

Ja też akcji nie mam i szczerze mówiąc KGHM mnie tyle interesuje, co nic, ale to akurat widać na pierwszy rzut oka.

Bo to jest aqrat wyjątkowo korzystny przypadek spółki, gdzie jest 4-letnia hossa a dywidendy okazują się extra-bonusem.  Jednak ten przykład to nie jest jakiś standard dla wszystkich spółek wypłacających dywidendy.
Wklejcie np. Telekomunę

[quote="OpCjOnEr"]

Mi chodziło o to, że zagranie jednorazowe pod dywidendę z punktu widzenia speqlanta jest nieopłacalne.
[/quote]

I tu się akurat bardzo mylisz, ale nie będę tłumaczył dlaczego.

KORBA RUSZA!!!!

Zamknąłem w pizdu - longa trzeba brać.

OpCjOnEr napisał:

Wklejcie np. Telekomunę

Sa specjalne strategie inwestycji pod dividend yield a Telekomuna mnie nie interesuje   

Dezerter napisał:

OpCjOnEr napisał:

Pandorka: odnośnie dywidend.

Chodzi o to, że w dzień odcięcia qrs jest korygowany o dywidendę czyli masz z tego G. Przykładowo miałeś akcje warte dzień wcześniej 120zł, dostajesz 10zł dywidendy brutto (czyli 8.1zł po belce) ale qrs jest automatycznie 110... a nie 120. Przecież to się sumarycznie kompletnie nie opłaca.    Jeszcze podatek i prowizja w dupę.

A czy wróci do ceny odcięcia czy nie to jest inna bajka. To juś jakieś tam ryzyko rynkowe, że może wróci a może nie. Jeśli ma wrócić to wystarczy zaspeqlować qpując akcje w dzień odcięcia na powrót do ceny sprzed odcięcia i masz to samo i po co ci dywidenda?

Dywidenda ma sens dla naprawdę długoterminowców. Taki Warren Buffet sobie może trzymać jeden papier 20 lat i co rok dywidendę z tego ma a w zasadzie wcale nie musi sprzedawać. I to tylko w takim układzie ma sens.

Czyżby?
Jak masz więcej kasy, to spółka z dywidendą jest świetną lokatą kapitału.
A kurs akcji chwilowo może zależeć od wypłaty dywidendy, ale na dłuższą metę moim zdaniem nie, co powoduje, że dywidenda staje się gratisowym bonusem.
Inaczej spółki dywidendowe musiałyby być notowane na minusie.  
KGHM całkiem ładnie wygląda z tymi dywidendami:

Czyżby?

Właśnie ... podaj inne przykłady. KGHM i może PZU to tylko 2 spółki,
na 500 z GWP,
co w miarę dyw. coś daje. Trzeba trzymać wieki. Stopa zwrotu po belce
ok. 5 %.
110 zł suma przez 15 lat nie liczę ryzyka kursowego i ryzyka bankruta.
Wiem co mądrzy powiedzą, jaki bankrut... to kurwa niech popatrzą
na skład DJI i ile tak firm padło.
Reszta tak jak pisze Opcjoner w CZARNEJ DUPIE.

pandorka napisał:

OpCjOnEr napisał:

Mi chodziło o to, że zagranie jednorazowe pod dywidendę z punktu widzenia speqlanta jest nieopłacalne.

I tu się akurat bardzo mylisz, ale nie będę tłumaczył dlaczego.

A właśnie wytłumacz - chętnie poczytam.

OpCjOnEr napisał:

Innymi słowy - dywidendy nie są dla speqlantów.

Jak napisałem - przy długoletnim trzymaniu fundamentalnie stabilnej spółki ma to sens. A jeszcze gdy hossa stulecia w tym czasie nadejdzie to już w ogóle wypas.

Demo King brał KGHM w okolicach 20zł i przez 4 lata na dywidendach nieźle natrzepał. I to bez podatq bo od demo się nie płaci.

 Chciałbyś leszczu, podatek to podstawa przy dywidendzie.

Dywidendy nie som dla Leszczy (robi się tzw odleszczanie z papierka)  

Poniżej na rachunku spółki i prawo do dywidendy oraz dzień jej wypłaty  

pandorka napisał:

OpCjOnEr napisał:

Mi chodziło o to, że zagranie jednorazowe pod dywidendę z punktu widzenia speqlanta jest nieopłacalne.

I tu się akurat bardzo mylisz, ale nie będę tłumaczył dlaczego.

O jago cos nowego!!!
Podaj wyniki

Mogę cos na ten temat powiedzieć, bo kilka lat na to grałem.
Ogólnie jak jest hossa to super zarobisz. kupujesz po odcięciu,
ale wtedy na wszystkim zarobisz.

Jasne TPSA nas nie interesuje       

Koorwa na historii wszystko zarabia a jeszcze lepiej na demohistorii:zarabiam: 

EX pieprzy, że kasyno a sam się napalał pół roq na €/Y .... a wcześniej na edq kombinował w 2011

Dla mnie akcje to jest kasyno bo 500 spółek i hgw co urośnie, to jak typowanie numerqw w lotka. Poza tym w razie pomyłki niczym się tego nie da shedżować a jedynie modlić - to najgorszy minus inwestycji w akcje. Może być też z powodu jakiegoś infa luka z dupy i po zawodach. Waluty są jednak skorelowane z sobą i łatwiej to ogarnąć. Lub całe indexy 20-30 spółek, które wyrażają jakąś tam średnią zmianę całego sektora.

Trafiło się ślepej qrze ziarno w postaci akcji pracowniczych KGHM   i przez pryzmat tego patrzy na rynek.

Kazik napisał:

...
Czyżby?

Właśnie ... podaj inne przykłady. KGHM i może PZU to tylko 2 spółki,
na 500 z GWP,
co w miarę dyw. coś daje. Trzeba trzymać wieki. Stopa zwrotu po belce
ok. 5 %.
110 zł suma przez 15 lat  nie liczę ryzyka kursowego i ryzyka bankruta.
Wiem co mądrzy powiedzą, jaki bankrut... to kurwa niech popatrzą
na skład DJI i ile tak firm padło.
Reszta tak jak pisze Opcjoner w CZARNEJ  DUPIE.

Ryzyko jest wszędzie.
Ja nie jestem specjalistą od akcji, mogę się mylić, ale wydaje mi się, że przy rozsądnym wybraniu spółki jest to ciekawa strategia na dłuższy termin.
Był podany przykład Tepsy. Tepsa od długiego czasu jest zjadana przez konkurencję i jeśli ktoś inwestuje w taką spółkę, to nie wiem, czy jest to dobry pomysł.
KGHM to inna bajka.
Nie mam pojęcia o spółkach z USA.

Dezerter napisał:

EX napisał:

...
Dezerter komu to tłumaczysz  On pewnie z 10 lat akcji w portfelu nie miał   Przeniósł się do kasyna i dostał szparaga  

Ja też akcji nie mam i szczerze mówiąc KGHM mnie tyle interesuje, co nic, ale to akurat widać na pierwszy rzut oka.

ja widze ze kilkumiesieczny spadek jest wielokrotnie wiekszy niz wartosc dywidendy za kilka lat, wiec opcjo ma racje

Kazik napisał:

pandorka napisał:

OpCjOnEr napisał:

Mi chodziło o to, że zagranie jednorazowe pod dywidendę z punktu widzenia speqlanta jest nieopłacalne.

I tu się akurat bardzo mylisz, ale nie będę tłumaczył dlaczego.

O jago cos nowego!!!
Podaj wyniki

Mogę cos na ten temat powiedzieć, bo kilka lat na to grałem.
Ogólnie jak jest hossa to super zarobisz. kupujesz po odcięciu,
ale wtedy na wszystkim zarobisz.

Jasne TPSA nas nie interesuje         

Koorwa na historii wszystko zarabia a jeszcze lepiej na demohistorii:zarabiam: 

O to więc chodzi właśnie    Tylko że wtedy i na derywatach się zajebiście zarabia. Akcje nigdy nie będą miały przewagi poza może psychologicznym leszczowym "bezpieczeństwem", że nie ma straty póki się nie sprzeda (są tylko "papierowe") i że makrele nie każą dopłacać do depa 

Przecież na hossie 2k4-2k7 to ja na opcjach zarobiłem a akcji nawet nie dotknąłem. Pewnie wyszłoby podobonie na papierach ale przy większym nakładzie depa czyli mniej %.

OpCjOnEr napisał:

EX pieprzy, że kasyno a sam się napalał pół roq na €/Y .... a wcześniej na edq kombinował w 2011

Dla mnie akcje to jest kasyno bo 500 spółek i hgw co urośnie, to jak typowanie numerqw w lotka. Poza tym w razie pomyłki niczym się tego nie da shedżować a jedynie modlić - to najgorszy minus inwestycji w akcje. Może być też z powodu jakiegoś infa luka z dupy i po zawodach. Waluty są jednak skorelowane z sobą i łatwiej to ogarnąć. Lub całe indexy 20-30 spółek, które wyrażają jakąś tam średnią zmianę całego sektora.

Trafiło się ślepej qrze ziarno w postaci akcji pracowniczych KGHM   i przez pryzmat tego patrzy na rynek.

dlatego specjalysty radza zeby na rynku akcyjnym postawic na dywersyfikacje portfela  

OpCjOnEr napisał:

Kazik napisał:

pandorka napisał:

OpCjOnEr napisał:

Mi chodziło o to, że zagranie jednorazowe pod dywidendę z punktu widzenia speqlanta jest nieopłacalne.

I tu się akurat bardzo mylisz, ale nie będę tłumaczył dlaczego.

O jago cos nowego!!!
Podaj wyniki

Mogę cos na ten temat powiedzieć, bo kilka lat na to grałem.
Ogólnie jak jest hossa to super zarobisz. kupujesz po odcięciu,
ale wtedy na wszystkim zarobisz.

Jasne TPSA nas nie interesuje         

Koorwa na historii wszystko zarabia a jeszcze lepiej na demohistorii:zarabiam: 

O to więc chodzi właśnie    Tylko że wtedy i na derywatach się zajebiście zarabia. Akcje nigdy nie będą miały przewagi poza może psychologicznym leszczowym "bezpieczeństwem", że nie ma straty póki się nie sprzeda (są tylko "papierowe") i że makrele nie każą dopłacać do depa 

Przecież na hossie 2k4-2k7 to ja na opcjach zarobiłem a akcji nawet nie dotknąłem. Pewnie wyszłoby podobonie na papierach ale przy większym nakładzie depa czyli mniej %.

akcje maja pewna przewage, bo kupujesz raz i mozesz trzymac Xlat a to oznacza ze na prowizjach oszczedzasz. no i teoretycznie nie musisz codziennie pilnowac kusu wiec oszczedzasz na czasie

Futures mają o tyle minus, że wygasają i przy chęci  długoterminowego trzymania trzeba ciągle pamiętać o rolowaniu co też jakieś tam koszty generuje no i druga sprawa to baza, która nie zawsze bywa korzystna.


KRACH NA SAPINCE

HOSSA NA KABLU I WIGUNI

OpCjOnEr napisał:

Futures mają o tyle minus, że wygasają i przy chęci  długoterminowego trzymania trzeba ciągle pamiętać o rolowaniu co też jakieś tam koszty generuje no i druga sprawa to baza, która nie zawsze bywa korzystna.


KRACH NA SAPINCE

HOSSA NA KABLU I WIGUNI

Grubas na eLLkach się wquurwił    
i postanowił zagrać przeciwnie do rynq   

u/j zrobilo w nocy korekte jakbys piotrek widzial po jakich cenach bralem to bys nie kwiczal, ja nie gonie ceny tak jak ty ;p

Diablo napisał:

OpCjOnEr napisał:

EX pieprzy, że kasyno a sam się napalał pół roq na €/Y .... a wcześniej na edq kombinował w 2011

Dla mnie akcje to jest kasyno bo 500 spółek i hgw co urośnie, to jak typowanie numerqw w lotka. Poza tym w razie pomyłki niczym się tego nie da shedżować a jedynie modlić - to najgorszy minus inwestycji w akcje. Może być też z powodu jakiegoś infa luka z dupy i po zawodach. Waluty są jednak skorelowane z sobą i łatwiej to ogarnąć. Lub całe indexy 20-30 spółek, które wyrażają jakąś tam średnią zmianę całego sektora.

Trafiło się ślepej qrze ziarno w postaci akcji pracowniczych KGHM   i przez pryzmat tego patrzy na rynek.

dlatego specjalysty radza zeby na rynku akcyjnym postawic na dywersyfikacje portfela  

 Niby tak ale weźmy np. taki midwig. 40 spółek i wybierz sobie koszyk.....

Najprościej zagrać na cały index mWIG40 future i mam jedno gawno do pilnowania a nie 40 a jakąś tam średnią zmianę całego sektora to wyraża i jest dużo prostsze.

Dezerter napisał:

Kazik napisał:

...
Czyżby?

Właśnie ... podaj inne przykłady. KGHM i może PZU to tylko 2 spółki,
na 500 z GWP,
co w miarę dyw. coś daje. Trzeba trzymać wieki. Stopa zwrotu po belce
ok. 5 %.
110 zł suma przez 15 lat  nie liczę ryzyka kursowego i ryzyka bankruta.
Wiem co mądrzy powiedzą, jaki bankrut... to kurwa niech popatrzą
na skład DJI i ile tak firm padło.
Reszta tak jak pisze Opcjoner w CZARNEJ  DUPIE.

Ryzyko jest wszędzie.
Ja nie jestem specjalistą od akcji, mogę się mylić, ale wydaje mi się, że przy rozsądnym wybraniu spółki jest to ciekawa strategia na dłuższy termin.
Był podany przykład Tepsy. Tepsa od długiego czasu jest zjadana przez konkurencję i jeśli ktoś inwestuje w taką spółkę, to nie wiem, czy jest to dobry pomysł.
KGHM to inna bajka.
Nie mam pojęcia o spółkach z USA.

To dobrze, ze dopuszczasz, że możesz się mylić.
Dajęci gwarancję, że mylisz się i to bardzo.

Ryzyko jest zawsze jak piszesz ,ale jak mam ryzykować 5 % na dywidendzie
przy DD 50% i 5% na lokacie, to nie chcę podejmować dyskusji.

Szkoda, że nie masz pojęcia o spółkach w USA.....
Jest podobnie jak u nas, nie ma ani jednej (może tylko KO) od początku.
Nawet ostatnio Kodak upadł.

petgry napisał:

OpCjOnEr napisał:

Futures mają o tyle minus, że wygasają i przy chęci  długoterminowego trzymania trzeba ciągle pamiętać o rolowaniu co też jakieś tam koszty generuje no i druga sprawa to baza, która nie zawsze bywa korzystna.


KRACH NA SAPINCE

HOSSA NA KABLU I WIGUNI

Grubas na eLLkach się wquurwił    
i postanowił zagrać przeciwnie do rynq   

Jaja jak berety - korekta na parze W20/SPX

kaczor napisał:

u/j zrobilo w nocy korekte jakbys piotrek widzial po jakich cenach bralem to bys nie kwiczal, ja nie gonie ceny tak jak ty ;p

Ja tam nie gonię żadnych cen. Z ciekawości gdzie brałeś?  

Strzał zza węgła  

Piotrek691 napisał:

kaczor napisał:

u/j zrobilo w nocy korekte jakbys piotrek widzial po jakich cenach bralem to bys nie kwiczal, ja nie gonie ceny tak jak ty ;p

Ja tam nie gonię żadnych cen. Z ciekawości gdzie brałeś?  

masz na wykresie we wczorajszym temacie

EX napisał:

Strzał zza węgła  

A okręt flagowy tonie... 114.35  

kaczor napisał:

Piotrek691 napisał:

kaczor napisał:

u/j zrobilo w nocy korekte jakbys piotrek widzial po jakich cenach bralem to bys nie kwiczal, ja nie gonie ceny tak jak ty ;p

Ja tam nie gonię żadnych cen. Z ciekawości gdzie brałeś?  

masz na wykresie we wczorajszym temacie

 Stop ci nie wyleciał?

kaczor napisał:

Dezerter napisał:

EX napisał:

...
Dezerter komu to tłumaczysz  On pewnie z 10 lat akcji w portfelu nie miał   Przeniósł się do kasyna i dostał szparaga  

Ja też akcji nie mam i szczerze mówiąc KGHM mnie tyle interesuje, co nic, ale to akurat widać na pierwszy rzut oka.

ja widze ze kilkumiesieczny spadek jest wielokrotnie wiekszy niz wartosc dywidendy za kilka lat, wiec opcjo ma racje

Opcjo co najwyżej to ma szparaga  

Zsumuj sobie wartość dywidend - 19% choćby z ostatnich pięciu lat kiedy było reko by kupować KGH w przedziale 20-30 zł.

67.8 zł (dywidenda brutto) - 19% = 55 zł na akcje  

Od 2004 roku

105.77 zł (dywidenda brutto) - 19% = 86 zł na akcje.

HOSSA LETNIA TRWA, zarabianie na L jest niesamowicie proste  

Komentarz sportowy  

KGHM skutecznie z zaciągniętym ręcznym
Tomasz Gessner - Dom Maklerski BDM - 17 Lipca 2013 11:06
O ile w przypadku przeważającej ilości komponentów indeksu WIG20 przeważa zieleń i chęć powalczenia o wybicie, o tyle...