UFO - 29.01.2008

Dave napisał:

Cytat :

w listopadzie myślałem że cała nasza bessa skończy się gdzieś na 2400 2300..
ale teraz to myślę że 2000 to najniższy wymiar kary

co z tego że subprimy są w stanach a nie u nas ??
oni są dziś przy dołkach z sierpnia a my już jakieś 10 % niżej

Franco,

ale my też mamy swojego subprima.
nazywa się on Franek Szwajcar.

jak tylko biedak dostanie chrypki lub innej grypki to wszystkie te kredyty mieszkaniowe na 100 - 120 % wartości nieruchomości z marszu dostaną zatwardzenia.

E tam. Nie wiem czy i jak dawno temu brałeś kredyt, ale nasze banki uprawiają trzepanie klientów o jakim się na zachodzie nie śniło. Wypomną każde 50 PLN na karcie kredytowej (no zapomniało się... ile to było wyjaśniania... A jestem pracownikiem owego banku...)
Byle chłystek zobaczy kredyt jak świnia niebo... No i sławetna rekomendacja...

Podobno w Stanach domy ma stracić 2 miliony ludzi. Tak słyszałem od kumpla w Stanach. Mówi że jest nieciekawie.

Stracić łatwo - ale kto je kupi?

re Dave

ale u nas nie dawali kredytów bezrobotnym lub bez stałej pracy

trochę mniejsza skala zjawiska

Indiana napisał:

Stracić łatwo - ale kto je kupi?

Takie domy bez właścicieli to ogromne koszty dla banków, trzeba płacić za nie podatki, remontować, ubezpieczać itd. Banki sprzedają je PKC dołując rynek.

u nas to bedzie żle jak się Provident weźmie za kredyty mieszkaniowe

lam3r3k napisał:

Dave napisał:

Cytat :

w listopadzie myślałem że cała nasza bessa skończy się gdzieś na 2400 2300..
ale teraz to myślę że 2000 to najniższy wymiar kary

co z tego że subprimy są w stanach a nie u nas ??
oni są dziś przy dołkach z sierpnia a my już jakieś 10 % niżej

Franco,

ale my też mamy swojego subprima.
nazywa się on Franek Szwajcar.

jak tylko biedak dostanie chrypki lub innej grypki to wszystkie te kredyty mieszkaniowe na 100 - 120 % wartości nieruchomości z marszu dostaną zatwardzenia.

E tam. Nie wiem czy i jak dawno temu brałeś kredyt, ale nasze banki uprawiają trzepanie klientów o jakim się na zachodzie nie śniło. Wypomną każde 50 PLN na karcie kredytowej (no zapomniało się... ile to było wyjaśniania... A jestem pracownikiem owego banku...)
Byle chłystek zobaczy kredyt jak świnia niebo... No i sławetna rekomendacja...

sławetna rekomendacja .... open fajans i spółka.
banki się brandzlują 50 zł na karcie kredytowej.... zaś jak można było wcisnąc 300 K bo zawsze będzie rosło to nagle ślepły.

a poza tym pamiętaj ..... jak ponad 50 % pensji rodziny idzie na spłatę nieruchomości... to jakakolwiek zmiana na stopach procentowych lub kursach walut powoduje rewolucję.

SzFagier napisał:

re Dennis
jesteśmy już rynkiem o znaczeniu światowym ?

Prawie tak , ale nieraz nas w kosmos wysadzają jeszcze.

Co do systemów. Bez systemu i strategii gry sukcesu nikt nie osiagnie na GPW.
Najwazniejsze to strategia

franco napisał:

re Dave

ale u nas nie dawali kredytów bezrobotnym lub bez stałej pracy

trochę mniejsza skala zjawiska

Dawali, dawali... Wystarczyło mieć porządny PIT za zeszły rok i brak stałego miejsca pracy nikomu nie przeszkadzał.

8-letnie dziecko było zakładnikiem i "zastawem" w zamian za pożyczkę 250 tysięcy złotych - informuje telewizja TVN24.

Tata grał na futach??

franco dawali wszystkim i picowali dokumenty jak były mankamenty

Ma ktoś może linka do strony na GPW (nie mogę znaleźć, a na pewno jest), z tabelką z informacjami o wszystkich spółkach (dane typu: C/WK, C/Zysk).

A ja proszę o jakiegoś fajnego emotka na mój nik;)

dafnia napisał:

franco napisał:

re Dave

ale u nas nie dawali kredytów bezrobotnym lub bez stałej pracy

trochę mniejsza skala zjawiska

Dawali, dawali... Wystarczyło mieć porządny PIT za zeszły rok i brak stałego miejsca pracy nikomu nie przeszkadzał.

i namawiali żeby brac maksymalnie wysoki ten kredyt.... bo wtedy można resztę wsadzic do TFI które, które miało go spłacic z giełdy.

a swoją drogą, że też jeszcze nie zabili żadnego doradcy finansowego...to tylko świadczy, że jesteśmy tolerancyjnym narodem.

Co tak angole pojechali, niemcy próbują za nimi nadążyć ale niechętnie.

re indiana

Doradca finansowy też człowiek - wczoraj nie wiedziałem, co mu doradzić - wziął w lipcu (a jakże) TFI MiŚ, już ma -50%, a wziął też na nadmiar z kredytu mieszkaniowego...

Dave napisał:

dafnia napisał:

franco napisał:

re Dave

ale u nas nie dawali kredytów bezrobotnym lub bez stałej pracy

trochę mniejsza skala zjawiska

Dawali, dawali... Wystarczyło mieć porządny PIT za zeszły rok i brak stałego miejsca pracy nikomu nie przeszkadzał.

i namawiali żeby brac maksymalnie wysoki ten kredyt.... bo wtedy można resztę wsadzic do TFI które, które miało go spłacic z giełdy.

a swoją drogą, że też jeszcze nie zabili żadnego doradcy finansowego...to tylko świadczy, że jesteśmy tolerancyjnym narodem.

tez się dziwię. do dziś pamiętam pajaca w Open Finance który namawiał mnie na 1.300.000 choć chciałem tylko 450k w lipcu...."giełda jest mocna" to było jego ulubione zdanie w po lipcowych spadkach. A spłata miała nastapić z zysków w MiSia oczywiście w ciągu 5 lat.....

Dave napisał:

lam3r3k napisał:

Dave napisał:

Cytat :

w listopadzie myślałem że cała nasza bessa skończy się gdzieś na 2400 2300..
ale teraz to myślę że 2000 to najniższy wymiar kary

co z tego że subprimy są w stanach a nie u nas ??
oni są dziś przy dołkach z sierpnia a my już jakieś 10 % niżej

Franco,

ale my też mamy swojego subprima.
nazywa się on Franek Szwajcar.

jak tylko biedak dostanie chrypki lub innej grypki to wszystkie te kredyty mieszkaniowe na 100 - 120 % wartości nieruchomości z marszu dostaną zatwardzenia.

E tam. Nie wiem czy i jak dawno temu brałeś kredyt, ale nasze banki uprawiają trzepanie klientów o jakim się na zachodzie nie śniło. Wypomną każde 50 PLN na karcie kredytowej (no zapomniało się... ile to było wyjaśniania... A jestem pracownikiem owego banku...)
Byle chłystek zobaczy kredyt jak świnia niebo... No i sławetna rekomendacja...

sławetna rekomendacja .... open fajans i spółka.
banki się brandzlują 50 zł na karcie kredytowej.... zaś jak można było wcisnąc 300 K bo zawsze będzie rosło to nagle ślepły.

a poza tym pamiętaj ..... jak ponad 50 % pensji rodziny idzie na spłatę nieruchomości... to jakakolwiek zmiana na stopach procentowych lub kursach walut powoduje rewolucję.

Myślę, że przeceniasz to zagrożenie, przynajmniej jeśli chodzi o nasze podwórko. Po pierwsze centralny bank Szwajcarii politykę stóp dostosowuje raczej do EBC, a ten mimo słownego odgrażania się nie będzie już IMHO podnosił stóp - przynajmniej nie w tym roku. Czyli od strony stóp procentowych raczej póki co spokój.
Jeśli chodzi o kurs waluty - czekają nas podwyżki stóp, co powinno powstrzymać korektę na PLN. Tak, korektę, bo kilkuletni trend CHFPLN wg mnie nie jest zagrożony.
I jeszcze - banki w Polsce wbrew pozorom wcale nie są aż tak chętne do udzielania kredytów na 50% dochodów...

No i pozycja po 3000 odnowiona. Znow sie dobrze czuej z takimi drogimi S

a braliście kredyt czy znacie te historie z plotek ??

bo ja musiałem wykazać dochód z trzech lat i w dodatku jeszcze tłumaczyć dlaczego w różnych latach był on w róznej wysokości
a kredyt był przy 60 % wkładzie własnym i na sumę która była połowa mojej zdolności kredytowej

więc może i było picowanie i naciąganie ale sądzę że dopiero w zeszłym roku i to w jednostkowych przypadkach a nie powszechne.

Przepraszam, mam jeszcze jedno spostrzeżenie.

Od momentu gdy podzieliłem się informacją o swoim bankructwie NIKT nie odpowiedział/nawiązał do żadnego mojego posta.

Czy jestem otoczony jakimś ostracyzmem czy co????

Anulowałem odnowienie el po 2972 - coś niepokojąco te obroty, nagle zaczęły spadać na wzrostach, coś będzie, no i nie możemy się odbić od tej dolnej bandy kanału.

franco napisał:

a braliście kredyt czy znacie te historie z plotek ??

bo ja musiałem wykazać dochód z trzech lat i w dodatku jeszcze tłumaczyć dlaczego w różnych latach był on w róznej wysokości
a kredyt był przy 60 % wkładzie własnym i na sumę która była połowa mojej zdolności kredytowej

więc może i było picowanie i naciąganie ale sądzę że dopiero w zeszłym roku i to w jednostkowych przypadkach a nie powszechne.

hehe, skąd my to znamy...

ile tych jednostkowych przypadków było to tylko pracownicy i pośrednicy wiedzą. Skala subprime też zaskoczyła

mnie się wydaje, ze ryzyko takiego kryzysu jak w Usiakowie nie występuje, bo u nas nie ma tylu zadłużonych nieruchomości i procedury same sa znacznie bardziej męczace niż w Stanach. W Niemczech np stopień zastawienia nieruchomości wynosi ok 0,6 - 0,7 a u nas 0,2, czyli zastawionych jest 20%.

neo-vtopek napisał:

A spłata miała nastapić z zysków w MiSia oczywiście w ciągu 5 lat.....

No to w Twojej sytuacji byloby nienajgorsze rozwiazanie...

franco napisał:

a braliście kredyt czy znacie te historie z plotek ??

bo ja musiałem wykazać dochód z trzech lat i w dodatku jeszcze tłumaczyć dlaczego w różnych latach był on w róznej wysokości
a kredyt był przy 60 % wkładzie własnym i na sumę która była połowa mojej zdolności kredytowej

więc może i było picowanie i naciąganie ale sądzę że dopiero w zeszłym roku i to w jednostkowych przypadkach a nie powszechne.

Ja i moje dwie przyjaciółki pracujemy wyłącznie na umowę o dzieło (50% koszty uzyskania ). One obydwie kupiły mieszkania na kredyt i jeden PIT za poprzedni rok wystarczył. Robson dobrze zna jedną z tych osób więc może on potwierdzi

Neo-vtopek:
W zadnym wypadku. Po prostu współczujemy Ci. Żaden tam ostracyzm, czy coś

czy to nie jest przypadkiem nasz Szfagier??