Liczba postów : 939 Registration date : 22/11/2012
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 12:51
dziadek napisał:
Postawiłem duże (jak na mnie) pieniądze na S&P (S) w tym przekonaniu że poziom 2300 jest nie do przejścia! I będzie: albo zysk, albo w pysk, albo starosta albo kapucyn! W razie bankruta zrobię sobie chwilę przerwy żeby przemyśleć i zdecydować co dalej Dawno temu postanowiłem zdecydowanie że nie dopłacę do depo a bankrut równa się odejście z rynków! Teraz się lekko waham,trochę żal
Mam nadzieję że Brutalna Prawda znajdzie czas by zająć się forum na czas ,mojego urlopku! Pozdrawiam dziadek ręką własną!
Wchodzenie w S na takim rynku to, moim zdaniem, ... odważna decyzja. Wybicie z konsolidacji luką zwykle oznacza kontynuację poprzedniego (wzrostowego) trendu, a sama luka może się okazać startowa. Zakres wybicia nie jest zbyt wielki, bo ok. 30 pkt, ale to minimum.
Nie chcę się mądrzyć, ale chyba lepiej mniej zarobić niż wziąć urlop z powodu bankruta. A o S można zacząć myśleć po zamknięciu luki.
Pozdrawiam
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 13:06
kaczor napisał:
MICHU napisał:
No to jednak widzę, że wczoraj nabroiłem ostro i będąc na powrót w głębokiej rozpaczy mocno zraniłem czyjeś uczucia. / bez nazwisk /
W ramach naprawdę szczerych Przeprosin. Nie wiem czy to będzie zrozumiałe. Przez ten długi czas co było mi robione trzymały mnie przy życiu: 1.Instynkt samozachowawczy. 2.Miłość. 3.Nadzieja. / że kiedyś męka musi się w końcu skończyć/. 4.Wiara w ludzi. / że każdy człowiek nie jest z gruntu zły i jego sumienie z czasem spowoduje zmianę stanowiska i pochylenie się nad umęczoną duszą /. 5.Wiara w Boga. / Po rozmowie z Mamą, że nie należy się odwracać od Boga i trzeba umieć uszanować, że wszystko co dzieje się w Naszym życiu jest zgodne z jego wolą i w jakimś celu. /
Tak więc Przepraszam Was wszystkich za skutki moich doświadczeń. Jednocześnie zrozumcie, człowiek tak się zachowując jak ja to krzyk rozpaczy, że jest jemu naprawdę bardzo bardzo źle i że ma już przekroczone wszystkie granice. Nie jestem zły człowiekiem, nikomu nie życzę źle i proszę o zrozumienie. W normalnych okolicznościach nigdy by się to nie wydarzyło. Ale się wydarzyło i jest problem.... Tylko nie ma już u mnie miejsca na przyjmowanie kar. Każdy dzień mojego życia to kara. / Wiem, wiem Panie Boże, Mama mówiła.... /
Michu ale my NIE CHCEMY wiedziec. w dupie to mamy
Właśnie się przyznałeś, że jesteś stroną w sprawie. Rozumiem doskonale Twój brak obiektywizmu. To proste liżesz krowę po jajkach... i mleczko leci. Za ile się sprzedałeś?
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 13:23
MICHU napisał:
kaczor napisał:
MICHU napisał:
No to jednak widzę, że wczoraj nabroiłem ostro i będąc na powrót w głębokiej rozpaczy mocno zraniłem czyjeś uczucia. / bez nazwisk /
W ramach naprawdę szczerych Przeprosin. Nie wiem czy to będzie zrozumiałe. Przez ten długi czas co było mi robione trzymały mnie przy życiu: 1.Instynkt samozachowawczy. 2.Miłość. 3.Nadzieja. / że kiedyś męka musi się w końcu skończyć/. 4.Wiara w ludzi. / że każdy człowiek nie jest z gruntu zły i jego sumienie z czasem spowoduje zmianę stanowiska i pochylenie się nad umęczoną duszą /. 5.Wiara w Boga. / Po rozmowie z Mamą, że nie należy się odwracać od Boga i trzeba umieć uszanować, że wszystko co dzieje się w Naszym życiu jest zgodne z jego wolą i w jakimś celu. /
Tak więc Przepraszam Was wszystkich za skutki moich doświadczeń. Jednocześnie zrozumcie, człowiek tak się zachowując jak ja to krzyk rozpaczy, że jest jemu naprawdę bardzo bardzo źle i że ma już przekroczone wszystkie granice. Nie jestem zły człowiekiem, nikomu nie życzę źle i proszę o zrozumienie. W normalnych okolicznościach nigdy by się to nie wydarzyło. Ale się wydarzyło i jest problem.... Tylko nie ma już u mnie miejsca na przyjmowanie kar. Każdy dzień mojego życia to kara. / Wiem, wiem Panie Boże, Mama mówiła.... /
Michu ale my NIE CHCEMY wiedziec. w dupie to mamy
Właśnie się przyznałeś, że jesteś stroną w sprawie. Rozumiem doskonale Twój brak obiektywizmu. To proste liżesz krowę po jajkach... i mleczko leci. Za ile się sprzedałeś?
1.5 miliarda zielonych, udzialy w zlozach gazu lupkowego na SYberii i koncesje na wydobycie mineralow na ksiezycu
BP MOD
Liczba postów : 939 Registration date : 22/11/2012
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 13:51
I tego się trzymaj, Indiana. Oby jak najwięcej tych dni przed Tobą.
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 14:18
Nie będę tego znosił ani tolerował i pobłażał temu....
Na wszystkie dzisiaj esemesy w typie: pedałuj się, zawijaj plecak, wypierdalaj i spierdalaj.. żółte bluzgi x 1000.
Nie moją też winą jest, że ostro zmoczyliście na forex. "Do szkoły" winno być / w domyśle bo musimy hajs odrobić/.
Najpierw się nauczcie grać dobrze w małe warcaby może?
Sir Nick UFOTrader Senior
Liczba postów : 852 Age : 47 Registration date : 01/11/2010
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 14:38
BP napisał:
I tego się trzymaj, Indiana. Oby jak najwięcej tych dni przed Tobą.
Kiedyś się mówiło 18 +VAT, ale jakiś czas temu VAT podnieśli ;-)
Sto lat Indiana!
Pozdrawiam Sir Nick
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 14:41
Indiana sukcesów na rynku i 100 lat z Indianką !!!!!!!!!!!!!
Indiana UFO Edukator
Liczba postów : 7552 Age : 47 Location : Chrzanów Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 15:03
Bardzo dziękuję za życzenia, do dzisiejszej imprezy trenuję już od wczoraj
barany MISZCZ
Liczba postów : 19198 Location : Bóg YHWH Registration date : 07/09/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 15:15
Indiana napisał:
Bardzo dziękuję za życzenia, do dzisiejszej imprezy trenuję już od wczoraj
Dużo łask od Boga JAHWE.
Indiana UFO Edukator
Liczba postów : 7552 Age : 47 Location : Chrzanów Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 15:20
Dzięki Barany, bo to podstawa budowania czegokolwiek!
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 15:55
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 16:44
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44333 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 17:19
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44333 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 17:33
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
a moim zdaniem narody kulturowo zbliżone powinny współpracowac. Niech to będzie obóz judeo-chrześcijański a jak ktos nie lubi takiej nazwy, to niech to będzie obóz euro-atlantycki. USA-UE-Izrael. Religijnie i kulturowo i chrześcijaństwo i judaizm sie ewoluował , dojrzał.Choroby wieku dziecięcego ma za sobą a taki Islam zatrzymał się w IX wieku. Taka wspópraca jest potrzebna, bo jest dużo zagrożeń ( Rosja, Chiny). Mozemy se na UFO robić jaja z OR, ale ono się zbliża i to nie tylko ja to widze i czuję .
Michaił Gorbaczow w "Time": Świat szykuje się na wojnę http://www.rp.pl/Polityka/170128981-Michail-Gorbaczow-w-Time-Swiat-szykuje-sie-na-wojne.html#ap-1
zresztą nie jest jedyny polityk starej daty, który widzi zagrożenia. Nie pamiętam który to polityk dużego kalibru po podpisaniu Traktatu Wersalskiego po I wojnie powiedział, że ten traktat to wstęp do II wojny. Wtedy też wszyscy mysleli, że coś takiego jak I WŚ się nie może powtórzyć. Mineło 20 lat i... a teraz takich zagrożeń jest więcej niż wtedy.
Małolat
Liczba postów : 12631 Age : 38 Location : Krosno Registration date : 29/08/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 17:35
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 17:47
REALISTA napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
a moim zdaniem narody kulturowo zbliżone powinny współpracowac. Niech to będzie obóz judeo-chrześcijański a jak ktos nie lubi takiej nazwy, to niech to będzie obóz euro-atlantycki. USA-UE-Izrael. Religijnie i kulturowo i chrześcijaństwo i judaizm sie ewoluował , dojrzał.Choroby wieku dziecięcego ma za sobą a taki Islam zatrzymał się w IX wieku. Taka wspópraca jest potrzebna, bo jest dużo zagrożeń ( Rosja, Chiny). Mozemy se na UFO robić jaja z OR, ale ono się zbliża i to nie tylko ja to widze i czuję .
Michaił Gorbaczow w "Time": Świat szykuje się na wojnę http://www.rp.pl/Polityka/170128981-Michail-Gorbaczow-w-Time-Swiat-szykuje-sie-na-wojne.html#ap-1
zresztą nie jest jedyny polityk starej daty, który widzi zagrożenia. Nie pamiętam który to polityk dużego kalibru po podpisaniu Traktatu Wersalskiego po I wojnie powiedział, że ten traktat to wstęp do II wojny. Wtedy też wszyscy mysleli, że coś takiego jak I WŚ się nie może powtórzyć. Mineło 20 lat i... a teraz takich zagrożeń jest więcej niż wtedy.
Nie za bardzo widze powody do takiej wojny. I i II wojna siwatowa wynikala z konfliktow interesow panstw europejskich oraz Japonii i USA, obecnie poziom militaryzacji jest za niski na jakas wieksza wojne. Nawet Rosja nie za bardzo ma powody do ataku na Europe, przeciez sprzedaje tutaj gaz.
Nie widac po prostu potencjalu na wiekszy konflikt.
Ewentualnie jakies tam wojny typu Pakistan-Indie albo Chiny-Wietnam bo oni maja faktyczne konflikty interesow.
A gorbaczow tak gada bo cale zycie go uczyli ze ZSRR czeka wojna z zachodem i na starosc mu to wylazi ze lba, ale tamte czasy juz minely. Zreszta Rosja to tylko cien ZSRR
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 17:55
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
konflikt z Meksykiem czy Kanadą nie jest racjonalny. Biorąc pod uwagę że przy obecnych cenach ropy znów opłaca się wydobywać z dużej części złóż łupkowych w USA to tym bardziej w interesie USA jest utrzymanie NAFTA bo ich zależność od importu ropy będzie spadać a eksport towarów przemysłowych do obu tych krajów jest bardzo ważny.
Ale ma powodów by nie zakładać iż Trump nie będzie walczyć z Niemcami. O ile z UE jako całością nie chce walczyć to ewidentnie gra na jej podział. Mówił to zarówno w kampanii jak i po objęciu urzędu zachęcając inne kraje do pójścia drogą GB. Nadwyżka Niemiec wynika głównie z eksportu samochodów i leków.
Tak czy siak największą uwagę Trump poświęci Chinom. I wbrew pozorom nie jest to nic nowego w polityce USA bo zmianę środka ciężkości w kierunku Azji rozpoczął nie kto inny jak Barack Obama. Efektem choćby TTP ale też antychińskie protesty na Tajwanie co skończyło się zablokowaniem porozumienia handlowego i wyborem antychińskich władz czy protesty w Hong Kongu. Trump wie doskonale że Chiny są coraz mocniejsze a na dodatek nie były zaangażowane w ostatnich latach w żadne awantury (np:Syria) co pozwoliło im spokojnie rozbudowywać swój potencjał militarny. Jeżeli USA miałby się konfrontować z Chinami militarnie to teraz. I wizyta Mattisa w Japonii i Korei zaraz po objęciu funkcji Sekretarza Obrony jasno pokazuje że teraz nie będzie żartów. Chińczycy też zdają sobie sprawę że wojna jest kwestią czasu. Być może USA zastosują scenariusz o którym tu już pisałem: uznają niepodległość Tajwanu wymuszając reakcję Chin (inwazję). Będzie to oczywiście pyrrusowe zwycięstwo bo odpowiedzią będą międzynarodowe sankcje i zamrożenie aktywów chińskich w USA. Taki cios wprowadzi Chiny w poważny kryzys gospodarczy a USA unikną bankructwa.
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 17:55
A jak Trump rozjebie NATO to docelowo takie kraje jak Niemcy,Turcja a moze i POlska docelowo sprawia sobie bron jadrowa co spowoduje znaczne oslabienie wplywow USA w Europie
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 17:59
delphia napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
konflikt z Meksykiem czy Kanadą nie jest racjonalny. Biorąc pod uwagę że przy obecnych cenach ropy znów opłaca się wydobywać z dużej części złóż łupkowych w USA to tym bardziej w interesie USA jest utrzymanie NAFTA bo ich zależność od importu ropy będzie spadać a eksport towarów przemysłowych do obu tych krajów jest bardzo ważny.
Ale ma powodów by nie zakładać iż Trump nie będzie walczyć z Niemcami. O ile z UE jako całością nie chce walczyć to ewidentnie gra na jej podział. Mówił to zarówno w kampanii jak i po objęciu urzędu zachęcając inne kraje do pójścia drogą GB. Nadwyżka Niemiec wynika głównie z eksportu samochodów i leków.
Tak czy siak największą uwagę Trump poświęci Chinom. I wbrew pozorom nie jest to nic nowego w polityce USA bo zmianę środka ciężkości w kierunku Azji rozpoczął nie kto inny jak Barack Obama. Efektem choćby TTP ale też antychińskie protesty na Tajwanie co skończyło się zablokowaniem porozumienia handlowego i wyborem antychińskich władz czy protesty w Hong Kongu. Trump wie doskonale że Chiny są coraz mocniejsze a na dodatek nie były zaangażowane w ostatnich latach w żadne awantury (np:Syria) co pozwoliło im spokojnie rozbudowywać swój potencjał militarny. Jeżeli USA miałby się konfrontować z Chinami militarnie to teraz. I wizyta Mattisa w Japonii i Korei zaraz po objęciu funkcji Sekretarza Obrony jasno pokazuje że teraz nie będzie żartów. Chińczycy też zdają sobie sprawę że wojna jest kwestią czasu. Być może USA zastosują scenariusz o którym tu już pisałem: uznają niepodległość Tajwanu wymuszając reakcję Chin (inwazję). Będzie to oczywiście pyrrusowe zwycięstwo bo odpowiedzią będą międzynarodowe sankcje i zamrożenie aktywów chińskich w USA. Taki cios wprowadzi Chiny w poważny kryzys gospodarczy a USA unikną bankructwa.
On wygral ciagle zapowiadajac konflikt z meksykiem i ludzie to uwielbiali wiec bylo to jak najbardziej racjonalne z punktu widzenia POLITYKA.
Co do wojny bezposredniej z innym krajem atomowym to nie jest to mozliwe i nikt sie na to nie zdecyduje, obie strony maja zbyt duzo do stracenia. Nie zdecydowal sie na to ZSRR to i Trump sie nie zdecyduje,zreszta nikt mu na to nie pozwoli.
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 18:06
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
konflikt z Meksykiem czy Kanadą nie jest racjonalny. Biorąc pod uwagę że przy obecnych cenach ropy znów opłaca się wydobywać z dużej części złóż łupkowych w USA to tym bardziej w interesie USA jest utrzymanie NAFTA bo ich zależność od importu ropy będzie spadać a eksport towarów przemysłowych do obu tych krajów jest bardzo ważny.
Ale ma powodów by nie zakładać iż Trump nie będzie walczyć z Niemcami. O ile z UE jako całością nie chce walczyć to ewidentnie gra na jej podział. Mówił to zarówno w kampanii jak i po objęciu urzędu zachęcając inne kraje do pójścia drogą GB. Nadwyżka Niemiec wynika głównie z eksportu samochodów i leków.
Tak czy siak największą uwagę Trump poświęci Chinom. I wbrew pozorom nie jest to nic nowego w polityce USA bo zmianę środka ciężkości w kierunku Azji rozpoczął nie kto inny jak Barack Obama. Efektem choćby TTP ale też antychińskie protesty na Tajwanie co skończyło się zablokowaniem porozumienia handlowego i wyborem antychińskich władz czy protesty w Hong Kongu. Trump wie doskonale że Chiny są coraz mocniejsze a na dodatek nie były zaangażowane w ostatnich latach w żadne awantury (np:Syria) co pozwoliło im spokojnie rozbudowywać swój potencjał militarny. Jeżeli USA miałby się konfrontować z Chinami militarnie to teraz. I wizyta Mattisa w Japonii i Korei zaraz po objęciu funkcji Sekretarza Obrony jasno pokazuje że teraz nie będzie żartów. Chińczycy też zdają sobie sprawę że wojna jest kwestią czasu. Być może USA zastosują scenariusz o którym tu już pisałem: uznają niepodległość Tajwanu wymuszając reakcję Chin (inwazję). Będzie to oczywiście pyrrusowe zwycięstwo bo odpowiedzią będą międzynarodowe sankcje i zamrożenie aktywów chińskich w USA. Taki cios wprowadzi Chiny w poważny kryzys gospodarczy a USA unikną bankructwa.
On wygral ciagle zapowiadajac konflikt z meksykiem i ludzie to uwielbiali wiec bylo to jak najbardziej racjonalne z punktu widzenia POLITYKA.
Co do wojny bezposredniej z innym krajem atomowym to nie jest to mozliwe i nikt sie na to nie zdecyduje, obie strony maja zbyt duzo do stracenia. Nie zdecydowal sie na to ZSRR to i Trump sie nie zdecyduje,zreszta nikt mu na to nie pozwoli.
ale Trump już wygrał i nie potrzebuje sympatii wyborców przez 4 lata. Wielu polityków tak robiło że co innego głosiło w kampanii a co innego potem robiło. A on realizuje to co zapowiedział.
Nie musi dojść do atomowej wojny USA-Chiny by uderzyć bardzo mocno. A Chińczyków z Tajwanu się poświęci.
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 18:18
delphia napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
konflikt z Meksykiem czy Kanadą nie jest racjonalny. Biorąc pod uwagę że przy obecnych cenach ropy znów opłaca się wydobywać z dużej części złóż łupkowych w USA to tym bardziej w interesie USA jest utrzymanie NAFTA bo ich zależność od importu ropy będzie spadać a eksport towarów przemysłowych do obu tych krajów jest bardzo ważny.
Ale ma powodów by nie zakładać iż Trump nie będzie walczyć z Niemcami. O ile z UE jako całością nie chce walczyć to ewidentnie gra na jej podział. Mówił to zarówno w kampanii jak i po objęciu urzędu zachęcając inne kraje do pójścia drogą GB. Nadwyżka Niemiec wynika głównie z eksportu samochodów i leków.
Tak czy siak największą uwagę Trump poświęci Chinom. I wbrew pozorom nie jest to nic nowego w polityce USA bo zmianę środka ciężkości w kierunku Azji rozpoczął nie kto inny jak Barack Obama. Efektem choćby TTP ale też antychińskie protesty na Tajwanie co skończyło się zablokowaniem porozumienia handlowego i wyborem antychińskich władz czy protesty w Hong Kongu. Trump wie doskonale że Chiny są coraz mocniejsze a na dodatek nie były zaangażowane w ostatnich latach w żadne awantury (np:Syria) co pozwoliło im spokojnie rozbudowywać swój potencjał militarny. Jeżeli USA miałby się konfrontować z Chinami militarnie to teraz. I wizyta Mattisa w Japonii i Korei zaraz po objęciu funkcji Sekretarza Obrony jasno pokazuje że teraz nie będzie żartów. Chińczycy też zdają sobie sprawę że wojna jest kwestią czasu. Być może USA zastosują scenariusz o którym tu już pisałem: uznają niepodległość Tajwanu wymuszając reakcję Chin (inwazję). Będzie to oczywiście pyrrusowe zwycięstwo bo odpowiedzią będą międzynarodowe sankcje i zamrożenie aktywów chińskich w USA. Taki cios wprowadzi Chiny w poważny kryzys gospodarczy a USA unikną bankructwa.
On wygral ciagle zapowiadajac konflikt z meksykiem i ludzie to uwielbiali wiec bylo to jak najbardziej racjonalne z punktu widzenia POLITYKA.
Co do wojny bezposredniej z innym krajem atomowym to nie jest to mozliwe i nikt sie na to nie zdecyduje, obie strony maja zbyt duzo do stracenia. Nie zdecydowal sie na to ZSRR to i Trump sie nie zdecyduje,zreszta nikt mu na to nie pozwoli.
ale Trump już wygrał i nie potrzebuje sympatii wyborców przez 4 lata. Wielu polityków tak robiło że co innego głosiło w kampanii a co innego potem robiło. A on realizuje to co zapowiedział.
Nie musi dojść do atomowej wojny USA-Chiny by uderzyć bardzo mocno. A Chińczyków z Tajwanu się poświęci.
Czyli Trump jak Tusk, wychodzi ze tylko Kaczynski (niestety) dotrzymuje obietnic
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 18:23
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
konflikt z Meksykiem czy Kanadą nie jest racjonalny. Biorąc pod uwagę że przy obecnych cenach ropy znów opłaca się wydobywać z dużej części złóż łupkowych w USA to tym bardziej w interesie USA jest utrzymanie NAFTA bo ich zależność od importu ropy będzie spadać a eksport towarów przemysłowych do obu tych krajów jest bardzo ważny.
Ale ma powodów by nie zakładać iż Trump nie będzie walczyć z Niemcami. O ile z UE jako całością nie chce walczyć to ewidentnie gra na jej podział. Mówił to zarówno w kampanii jak i po objęciu urzędu zachęcając inne kraje do pójścia drogą GB. Nadwyżka Niemiec wynika głównie z eksportu samochodów i leków.
Tak czy siak największą uwagę Trump poświęci Chinom. I wbrew pozorom nie jest to nic nowego w polityce USA bo zmianę środka ciężkości w kierunku Azji rozpoczął nie kto inny jak Barack Obama. Efektem choćby TTP ale też antychińskie protesty na Tajwanie co skończyło się zablokowaniem porozumienia handlowego i wyborem antychińskich władz czy protesty w Hong Kongu. Trump wie doskonale że Chiny są coraz mocniejsze a na dodatek nie były zaangażowane w ostatnich latach w żadne awantury (np:Syria) co pozwoliło im spokojnie rozbudowywać swój potencjał militarny. Jeżeli USA miałby się konfrontować z Chinami militarnie to teraz. I wizyta Mattisa w Japonii i Korei zaraz po objęciu funkcji Sekretarza Obrony jasno pokazuje że teraz nie będzie żartów. Chińczycy też zdają sobie sprawę że wojna jest kwestią czasu. Być może USA zastosują scenariusz o którym tu już pisałem: uznają niepodległość Tajwanu wymuszając reakcję Chin (inwazję). Będzie to oczywiście pyrrusowe zwycięstwo bo odpowiedzią będą międzynarodowe sankcje i zamrożenie aktywów chińskich w USA. Taki cios wprowadzi Chiny w poważny kryzys gospodarczy a USA unikną bankructwa.
On wygral ciagle zapowiadajac konflikt z meksykiem i ludzie to uwielbiali wiec bylo to jak najbardziej racjonalne z punktu widzenia POLITYKA.
Co do wojny bezposredniej z innym krajem atomowym to nie jest to mozliwe i nikt sie na to nie zdecyduje, obie strony maja zbyt duzo do stracenia. Nie zdecydowal sie na to ZSRR to i Trump sie nie zdecyduje,zreszta nikt mu na to nie pozwoli.
ale Trump już wygrał i nie potrzebuje sympatii wyborców przez 4 lata. Wielu polityków tak robiło że co innego głosiło w kampanii a co innego potem robiło. A on realizuje to co zapowiedział.
Nie musi dojść do atomowej wojny USA-Chiny by uderzyć bardzo mocno. A Chińczyków z Tajwanu się poświęci.
Czyli Trump jak Tusk, wychodzi ze tylko Kaczynski (niestety) dotrzymuje obietnic
podobieństwo między Trumpem i Tuskiem widzę tylko w inicjałach. A Kaczyński dotrzymuje obietnic - jeśli Mu pasują
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44333 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 18:26
http://tvn24bis.pl/tech,80/dekret-trumpa-google-wzywa-swoich-pracownikow-do-usa,710873.html Dekret Trumpa uderzy w branżę IT? Giganci ostrzegają
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 19:26
snejk- Proszę niezwłocznie zdjąć z budynku Portu Lotniczego nazwisko płatnego konfidenta SB
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 19:31
kaczor napisał:
A jak Trump rozjebie NATO to docelowo takie kraje jak Niemcy,Turcja a moze i POlska docelowo sprawia sobie bron jadrowa co spowoduje znaczne oslabienie wplywow USA w Europie
a dlaczego ma rozjebac ?? czy to jest w interesie USA ? Trump postepuje racjonalnie i dba o interesy USA i to jest normalne straszysz Trumpem bo czarne macice i pedaly sa niezadowolone ? zablokowal wjazd muzulmjanom do USa - czy to jest zle albo glupuie ?? wpuszczac kogos do domu kto zagraza domownikom to glupie ? głupio bylo dotad ze pojebane lewactwo w imie jakichś durnych zasad łby pod maczety muslimom pchali i zeby to tytlko swoje glupie łby ale to mialo dotyczyc wszystkich
BRAWO TRUMP - wypełniaj zobowiazania przedwyborcze w tym zniesienie wiz dla Polaków ( tylko pamietaj zeby Kaczora do USA nie wpuścić )
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44333 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 20:16
kaczor napisał:
REALISTA napisał:
kaczor napisał:
delphia napisał:
kaczor pisał ostatnio o deficycie w handlu zagranicznym USA. Rzuciłem okiem na szczegóły i kilka wniosków:
USA ma deficyt w handlu ze swoimi pięcioma najważniejszymi partnerami handlowymi tj w kolejności Kanadą, Chinami, Meksykiem, Japonią i Niemcami przy czym pierwsza trójka odpowiada za prawie 70% całej wymiany. Uwzględniając wielkość deficytu w nominale czołowa 5 wygląda tak: Chiny - 367 mld USD Niemcy - 75 mld USD Japonia - 68 mld USD Meksyk - 60 mld USD Kanada - 15 mld
czyli wymiana z sąsiadami jest w miarę zbilansowana.Co ciekawe deficyt wynika głównie z importu ropy naftowej z Kanady i Meksyku.
Problemem dla USA jest wymiana z Chinami i krajami UE (łącznie 134 mld USD deficytu). To oczywiście oznacza iż biorąc pod uwagę politykę Trumpa to właśnie Chiny i UE znajdą się pod największą presją. W przypadku wymiany z Chinami duża część tego deficytu jest i tak konsumowana przez amerykańskie firmy które wysyłają podzespoły a importują gotowe produkty.
A zatem niepokoje Niemiec są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że z GB mają 50 mld nadwyżki a twardy Brexit uderzy najbardziej w nich. A pośrednio w nas bo jesteśmy gospodarczo uzależnieni od Niemiec. To była zresztą cena za nasze członkostwo w UE. Biorąc pod uwagę iż układ sił na świecie może się zmienić trzeba wykorzystać sytuację do wytargowania lepszej pozycji relacji z Niemcami. Wygląda na to że Niemcy zdają sobie z tego sprawę i najbliższa wizyta Merkel może przynieść jakieś niespodzianki.
O tym samym pisalem, ALe ty zakladasz ze Trump postepuje racjonalnie. W kampanii nie bylo mowy o wojnie handlowej z Europa/Spoleczenstwo amerykanskie nei jest nastawione antyeuropejsko, problemem dla ludzi sa zoltki z Chin i latynosi z Meksyku, Trump nie zbije zadnego kapitalu na wojnie handlowej z UE (bo z samymi Niemcami sie nie da ze wzgledu na wspolny rynek,przeciez niemieckie produkty moga plynac z portu w Gdyni). Amerykanskie firmy maja gigantyczne interesy w UE, wystarczyloby zeby KE zaczela troche bardzoej krzywo patrzec na praktyki google,amazona,facebooka etc.
Zreszta Niemcy eksportuje rzeczy drogie i technologicznie zaawansowane, nei mozna tu mowic o dumpingu placowym (place w Niemczech sa jzu chyba wyzsze nzi w USA)
a moim zdaniem narody kulturowo zbliżone powinny współpracowac. Niech to będzie obóz judeo-chrześcijański a jak ktos nie lubi takiej nazwy, to niech to będzie obóz euro-atlantycki. USA-UE-Izrael. Religijnie i kulturowo i chrześcijaństwo i judaizm sie ewoluował , dojrzał.Choroby wieku dziecięcego ma za sobą a taki Islam zatrzymał się w IX wieku. Taka wspópraca jest potrzebna, bo jest dużo zagrożeń ( Rosja, Chiny). Mozemy se na UFO robić jaja z OR, ale ono się zbliża i to nie tylko ja to widze i czuję .
Michaił Gorbaczow w "Time": Świat szykuje się na wojnę http://www.rp.pl/Polityka/170128981-Michail-Gorbaczow-w-Time-Swiat-szykuje-sie-na-wojne.html#ap-1
zresztą nie jest jedyny polityk starej daty, który widzi zagrożenia. Nie pamiętam który to polityk dużego kalibru po podpisaniu Traktatu Wersalskiego po I wojnie powiedział, że ten traktat to wstęp do II wojny. Wtedy też wszyscy mysleli, że coś takiego jak I WŚ się nie może powtórzyć. Mineło 20 lat i... a teraz takich zagrożeń jest więcej niż wtedy.
Nie za bardzo widze powody do takiej wojny. I i II wojna siwatowa wynikala z konfliktow interesow panstw europejskich oraz Japonii i USA, obecnie poziom militaryzacji jest za niski na jakas wieksza wojne. Nawet Rosja nie za bardzo ma powody do ataku na Europe, przeciez sprzedaje tutaj gaz.
Nie widac po prostu potencjalu na wiekszy konflikt.
Ewentualnie jakies tam wojny typu Pakistan-Indie albo Chiny-Wietnam bo oni maja faktyczne konflikty interesow.
A gorbaczow tak gada bo cale zycie go uczyli ze ZSRR czeka wojna z zachodem i na starosc mu to wylazi ze lba, ale tamte czasy juz minely. Zreszta Rosja to tylko cien ZSRR
"obecnie poziom militaryzacji jest za niski na jakas wieksza wojne."
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 20:17
Indiana , dużo zdrowia , szczęścia i ciepła rodzinnego by każdy dzień przynosił radość.
Poczuj, falę nadzieję w każdą noc. Poczuj promyk miłości w każdy dzień. Zobacz, jakie życie piękne jest. Dziękuj Panu Bogu, że masz je.
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 20:21
REALISTA napisał:
"obecnie poziom militaryzacji jest za niski na jakas wieksza wojne."
jakas mala wojna na moje S to by sie przydala moga nie toczyc - wystarczy zeby wypowiedezieli a jak pozamykam to moga zawrzeć rozejm
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44333 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 28 - 29 01 2016 r. Weekend Sob 28 Sty 2017, 20:28
Były szef BOR trafi do państwowej spółki i komentarz podsumowujący wyjście na emeryturke ze względów zdrowotnych
"Zatem towarzysz generał idzie na mundurową emeryturkę ze względów "zdrowotnych" i następnego dnia obejmuje posadkę państwową za pensyjkę równą lub wyższą od mundurowej emeryturki. Tak oto "chory mundurowy emeryt" zostanie zdrowym szefem w państwowej spółce. Coś mi się wydaje, że długo to "państwo prawa i sprawiedliwości społecznej" nie pociągnie ...." i tak całe zycie przy budżetowym korycie tworzą sie majątki