UFO - 06.12.2008 - weekendowy

sinuee napisał:

adepcik2 napisał:

DarkMac napisał:

re Adepcik pytanie czy bedzie i jak bardzo w zwiazku z czym czy bedzie w stanie wzrost golda zrownowazyc spadek dolara

wlasnie o to chodzi...nie wiadomo dokladnie nic --> jaka bedzie inflacja u nas, jaka w stanach i o ile wzrosnie zloto.
no chyba ze wykombinuja cos ze zmiana dolara na inna walute -->najpierw napompuja surowce, spienieza, surwce zdoluja i wtedy dolara zamienia na chociazby amero (powod? amero pewniejsze od inw. w zloto )

a mi się widzi, że którejś pięknej nocy ogłoszą nową lepszą walutę powiązaną ze złotem, ale parytet taki sobie ustalą by był odpowiedni dla nich i by ich długi za granicą nagle za dużo warte nie były, tak kto ma stare dolary to berek - a wszystkie kraje, które mają rezerwy w USD okażę się że też będą zmuszone przejść na standard złota - "wszyscy za jednym..."

nie wiem co wymyslili, plan maja juz gotowy... na tym zlocie niejden sie przejedzie a raczej ONI jeszcze wiecej wykreca od ludzi (widzi mi sie scenariusz jaki opisalem powyzej, wywidnowac zloto, spieniezyc to wszystko, oglosic nowa walute --> lepsza alternatywa dla zlota, zloto spada, parytet jaki ustala (stary dolar/novum) bedzie im zawsze na reke bo na zlocie nagromadzili tego smiecia, i pozniej przez kolejne dekady palnikiem do gory, wystarczy im na splacenie dlugow i rozkrecenie kolejnych biznesow)

krt napisał:

Tak na dobrą sprawe to uwazam że caly ten kryzys jest na reke Jankom, po pierwsze ropa noz qrwa 40 dolarow ktore przewidywalem z lekka ironią o dziwo jest, po drugie dolar zyskal na wartosci mimo że to makulatura, po trzecie wdupe dostają latynosi Afro więc no problem.

Czytałem pare tygodni temu Wyborczą gdzie dosc obszernie opisywano sytuację w czasach wielkiego kryzysu - czy z czymś takim mamy do czynienia ?? Ludzie dalej kupuja na potege, dzis stalem w kolejce z 10 minut w Hipermarkecie a wszystkie kasy byly czynne. Dla zwyklego zjadacza chleba cały ten kryzys to wymysł mediow i tylko co sie zmieniło to wreszcie banki zaoferowaly lepsze warunki dla ciułaczy.

ludzie kupują na potęgę w hipermarketach jakieś gówno z Chin, albo mięso z Irlandii z dioksynami i itp.

barany napisał:

krt napisał:

Tak na dobrą sprawe to uwazam że caly ten kryzys jest na reke Jankom, po pierwsze ropa noz qrwa 40 dolarow ktore przewidywalem z lekka ironią o dziwo jest, po drugie dolar zyskal na wartosci mimo że to makulatura, po trzecie wdupe dostają latynosi Afro więc no problem.

Czytałem pare tygodni temu Wyborczą gdzie dosc obszernie opisywano sytuację w czasach wielkiego kryzysu - czy z czymś takim mamy do czynienia ?? Ludzie dalej kupuja na potege, dzis stalem w kolejce z 10 minut w Hipermarkecie a wszystkie kasy byly czynne. Dla zwyklego zjadacza chleba cały ten kryzys to wymysł mediow i tylko co sie zmieniło to wreszcie banki zaoferowaly lepsze warunki dla ciułaczy.

ludzie kupują na potęgę w hipermarketach jakieś gówno z Chin, albo mięso z Irlandii z dioksynami i itp.

nie oplaca sie sprowadzac miesa z IrlandiiO_o

barany napisał:

ludzie kupują na potęgę w hipermarketach jakieś gówno z Chin, albo mięso z Irlandii z dioksynami i itp.

sądzisz barany ze jedzac Polskie żarcie jesz zdrowo??
Nie łudź się, wszyscy jemy sit chyba że sam sobie produkujesz żarelko ja własnie zrobiłem wedzarnie i chce sobie na święta własne wyroby porobic.

mało rys. to może taki ?

jedna kreska

i jeszcze taki ?

jedna kreska

HEJ

[[color=red]size=18]Ropczyce porozumiały się z Millennium w sprawie opcji, zapłacą 12 mln zł[/[/size]color]PAP - Biznes
6 Gru 2008, 10:57


6.12.Warszawa (PAP) - Zakłady Magnetyzowe Ropczyce zawarły porozumienie z Bankiem Millennium w sprawie rozliczenia opcji walutowych. Spółki ustaliły, że Ropczyce zapłacą bankowi 12 mln zł, w tym ponad 11 mln zł w ciągu 5 lat, w ratach miesięcznych, z rocznym okresem karencji - poinformowały Ropczyce w komunikacie.
"W dniu 5 grudnia 2008 r. zostało zawarte porozumienie z Bankiem Millennium SA dotyczące rozliczenia roszczeń z Umowy Ramowej, Umowy Dodatkowej oraz Umowy Zabezpieczającej i zawartych na ich podstawie transakcji opcji walutowych na parze EUR/PLN" - napisano w komunikacie.

"Strony uzgodniły iż Spółka zapłaci na rzecz Banku z wyżej wymienionego tytułu kwotę 12 mln zł, z czego kwota 0,7 mln zł została już zapłacona, a pozostała kwota zostanie spłacona w okresie 5 lat w równych ratach miesięcznych, z rocznym okresem karencji" - dodano.

Ropczyce podały także, że Bank Millennium kontynuuje dotychczasowe umowy kredytowe zawarte ze spółką.

Spółki ustaliły, że zabezpieczeniem wykonania porozumienia oraz obowiązujących umów kredytowych stanowić będą hipoteki ustanowione na niektórych nieruchomościach Ropczyc oraz poręczenie spółki zależnej, a w okresie przejściowym do czasu prawomocnego wpisu hipoteki, zastaw na akcjach spółki zależnej Mostostal Energomontaż SA.

"W ocenie Zarządu zarówno kwota jak i uzgodniony sposób jej spłaty nie zagrażają sytuacji finansowej Spółki, i pozwalają na terminowe regulowanie bieżących i przyszłych zobowiązań" - głosi komunikat Ropczyc.

Zakłady Magnezytowe Ropczyce pod koniec listopada poinformowały o wcześniejszym rozwiązaniu przez Bank Millennium Umowy Ramowej i Umowy Zabezpieczającej oraz rozwiązaniu i rozliczeniu transakcji zawartych na podstawie tych umów, dotyczących opcji walutowych na EUR/PLN.

Ropczyce zostały wówczas wezwane do zapłacenia w terminie 3 dni roboczych kwoty rozliczenia, która wynosiła 19.505.569,52 zł. (PAP

Tak się kończy zabawa z opcjami

kaczor napisał:

krt napisał:

Tak na dobrą sprawe to uwazam że caly ten kryzys jest na reke Jankom, po pierwsze ropa noz qrwa 40 dolarow ktore przewidywalem z lekka ironią o dziwo jest, po drugie dolar zyskal na wartosci mimo że to makulatura, po trzecie wdupe dostają latynosi Afro więc no problem.

Czytałem pare tygodni temu Wyborczą gdzie dosc obszernie opisywano sytuację w czasach wielkiego kryzysu - czy z czymś takim mamy do czynienia ?? Ludzie dalej kupuja na potege, dzis stalem w kolejce z 10 minut w Hipermarkecie a wszystkie kasy byly czynne. Dla zwyklego zjadacza chleba cały ten kryzys to wymysł mediow i tylko co sie zmieniło to wreszcie banki zaoferowaly lepsze warunki dla ciułaczy.

Ostatnio wlasnei myslalem, ze prasa za bardzo nagania na kryzys.Inna sprawa ze moim zdaniem prawdziwa padaka na gieldach w USa sie zacznie jak akcjonarisuze sie zorientuja ze z zyskow spolek nici i nie bedzie dywidendy>Co jak co ale wiem z doswiadczenia ze jankes bardzo nie lubi braku dywidendy i takie akcje traktuje jak scierwo(i sypie az milo)

A to oni jeszcze nie zorientowali się że nie będzie dywidendy?
Wiem że to debile, ale sądziłem że są tego świadomi, dlatego zagadką dla mnie jest ich optymizm.

inwestor napisał:

Jones napisał:

ja twierdze że w poniedziałek to 1750 będzie problem przebić generalnie to zwała i juś

A ja to wszystko serdecznie piersióweczkę dolewam
Mam eS, kilo pampersów, 10ciopak piwa na jutro i mam to wszystko gdzieś
Jestem przygotowany

Spokojnie, za wcześnie na hossę. Kiedy poważne źródła wieszczą 20% spadków przed odbiciem, nikt nie skieruje poważnych środków na zakupy niepewnych akcji. Wzrosty takie jak w piątek w USA przed zamknięciem to tylko podciąganie kursów na koniec tygodnia, a od poniedziałku powrót do mizernej codzienności. Poza tym w USA trwa intensywne wycofywanie kasy z funduszy (zob. ostatni Parkiet), a u nas ustawowo zezwolono najstarszym inwestorom (ok. 80.000 osób) na wycofanie zgromadzonych środków z OFE i przeniesienia ich do ZUS. OFE teraz raczej nie może kupować akcji, z TFI środki systematycznie wypływają, a i zagranica opuszcze EM. Tylko jakiś desperat z Morgana pograł w stylu Leasona i teraz broni rynku. Do rozliczenia blisko i silni posiadacze krótkich pozycji mogą go wycisnąć z depo. Otworzył 30.000 kontraktów, a pomimo intensywnego kupna (zlecenia K po 50 szt. w piątek) LOP nie spada przed rozliczeniem. Znaczy to, że desperat broni rynku otwierając nowe długie pozycje, a inni je zamykają. Ma ich już zatem więcej, niż 30.000. Rolować nie może, bo za mała płynność. Będzie ciekawie, ale raczej nie pozwolą mu wyjść ponad 1800 na rozliczeniu; prędzej pójdziemy do 1700-1670, o ile oczywiście rynki globalne nie zaszaleją przed świętami.

Na wszelki wypadek jednak przymknąłem część S, cześć czeka na rozwój wypadków.

OpCjoNeR napisał:

JUTRO I TAK CO NAJMNIEJ 4% DO GÓRY
BEZ WZGLĘDU CO TU DZIŚ NAPISZEMY
DAM SE JOJO URŻNĄĆ - NIE MA ZMIŁUJ
HOSSANNA NA WYSOKOŚCI

Opcjo, nie pamietam ktore to Twoje reko bylo czy up czy down i jak to sie mialo do rynku, ale pamietam ze to Twoje jojo bylo wystawiane na probe, to to samo czy juz drugie ?

Koala napisał:

Poza tym w USA trwa intensywne wycofywanie kasy z funduszy (zob. ostatni Parkiet), a u nas ustawowo zezwolono najstarszym inwestorom (ok. 80.000 osób) na wycofanie zgromadzonych środków z OFE i przeniesienia ich do ZUS.

Czy mógłbyś coś więcej na ten temat napisać albo podać linka do info na ten temat, chętnie skorzystałbym z tej możliwości.

Koala napisał:

inwestor napisał:

Jones napisał:

ja twierdze że w poniedziałek to 1750 będzie problem przebić generalnie to zwała i juś

A ja to wszystko serdecznie piersióweczkę dolewam
Mam eS, kilo pampersów, 10ciopak piwa na jutro i mam to wszystko gdzieś
Jestem przygotowany

Spokojnie, za wcześnie na hossę. Kiedy poważne źródła wieszczą 20% spadków przed odbiciem, nikt nie skieruje poważnych środków na zakupy niepewnych akcji. Wzrosty takie jak w piątek w USA przed zamknięciem to tylko podciąganie kursów na koniec tygodnia, a od poniedziałku powrót do mizernej codzienności. Poza tym w USA trwa intensywne wycofywanie kasy z funduszy (zob. ostatni Parkiet), a u nas ustawowo zezwolono najstarszym inwestorom (ok. 80.000 osób) na wycofanie zgromadzonych środków z OFE i przeniesienia ich do ZUS. OFE teraz raczej nie może kupować akcji, z TFI środki systematycznie wypływają, a i zagranica opuszcze EM. Tylko jakiś desperat z Morgana pograł w stylu Leasona i teraz broni rynku. Do rozliczenia blisko i silni posiadacze krótkich pozycji mogą go wycisnąć z depo. Otworzył 30.000 kontraktów, a pomimo intensywnego kupna (zlecenia K po 50 szt. w piątek) LOP nie spada przed rozliczeniem. Znaczy to, że desperat broni rynku otwierając nowe długie pozycje, a inni je zamykają. Ma ich już zatem więcej, niż 30.000. Rolować nie może, bo za mała płynność. Będzie ciekawie, ale raczej nie pozwolą mu wyjść ponad 1800 na rozliczeniu; prędzej pójdziemy do 1700-1670, o ile oczywiście rynki globalne nie zaszaleją przed świętami.

Na wszelki wypadek jednak przymknąłem część S, cześć czeka na rozwój wypadków.

* kto to jest dzisiaj qr... jedego dnia jedna spółka dostaje rekomendacje sprzedaj z powaznego żródłą a inne powazne zleca kupuj co to znaczy poważne zródła na giełdzie nie ma pojęcia poważne zródła kto kogo wyr... z kasy jest tylko

DZIEŃDYBRY CZEŚĆ I CZOŁEM..........

.......witam po remoncie....oj był był wyczerpujący tudzież rujnujący...

system mówi ze ostro ruszymy...OSTRO

trzymajta się spekulanty

Może i uratują producentów aut ale koszty rosną
http://ft.onet.pl/11,18116,wielka_trojka_zgadza_sie_przyjac_nadzor,artykul.html

inwestor napisał:

Może i uratują producentów aut ale koszty rosną
http://ft.onet.pl/11,18116,wielka_trojka_zgadza_sie_przyjac_nadzor,artykul.html

a będzie jakis dekret zmuszajacy do kupna samochodów

PS. Honda wycofała się z F1 , nissan podał że conajmniej do końca I kwartału 2009 w najlepszym wypadku wyjdzie na zero Toyota obcięął prognozy zysku netto o 50 % na rok 2008 skoda zwoalnai ludzi tak odnośnie szukania kryzysu przez pryzmat marketów tylko

MENEL napisał:

inwestor napisał:

Może i uratują producentów aut ale koszty rosną
http://ft.onet.pl/11,18116,wielka_trojka_zgadza_sie_przyjac_nadzor,artykul.html

a będzie jakis dekret zmuszajacy do kupna samochodów

PS. Honda wycofała się z F1 , nissan podał że conajmniej do końca I kwartału 2009 w najlepszym wypadku wyjdzie na zero Toyota obcięął prognozy zysku netto o 50 % na rok 2008 skoda zwoalnai ludzi tak odnośnie szukania kryzysu przez pryzmat marketów tylko

ech ludzie piszecie cos co ja juz dawno wiedziałem, no i co ztego że samochodów sie mniej sprzedaje?? no napisz mi cos czego nie wiedziałem jeszcze rok temu, Gielda zdyskontowała przecież spowolnienie i kryzys, pewnie będziemy zas testowac dołki - ale pomysl przez chwile jak to jest miec L od 1500 z tym jak sie mialo L od 3900 widzisz roznice?? W dupie mam cały ten kryzys i ze sie ludzi zwalnia, kryzyse sa tak samo potrzebne jak okresy rozkwitu normalna kolej rzeczy.

Koala napisał:

inwestor napisał:

Jones napisał:

ja twierdze że w poniedziałek to 1750 będzie problem przebić generalnie to zwała i juś

A ja to wszystko serdecznie piersióweczkę dolewam
Mam eS, kilo pampersów, 10ciopak piwa na jutro i mam to wszystko gdzieś
Jestem przygotowany

Spokojnie, za wcześnie na hossę. Kiedy poważne źródła wieszczą 20% spadków przed odbiciem, nikt nie skieruje poważnych środków na zakupy niepewnych akcji. Wzrosty takie jak w piątek w USA przed zamknięciem to tylko podciąganie kursów na koniec tygodnia, a od poniedziałku powrót do mizernej codzienności. Poza tym w USA trwa intensywne wycofywanie kasy z funduszy (zob. ostatni Parkiet), a u nas ustawowo zezwolono najstarszym inwestorom (ok. 80.000 osób) na wycofanie zgromadzonych środków z OFE i przeniesienia ich do ZUS. OFE teraz raczej nie może kupować akcji, z TFI środki systematycznie wypływają, a i zagranica opuszcze EM. Tylko jakiś desperat z Morgana pograł w stylu Leasona i teraz broni rynku. Do rozliczenia blisko i silni posiadacze krótkich pozycji mogą go wycisnąć z depo. Otworzył 30.000 kontraktów, a pomimo intensywnego kupna (zlecenia K po 50 szt. w piątek) LOP nie spada przed rozliczeniem. Znaczy to, że desperat broni rynku otwierając nowe długie pozycje, a inni je zamykają. Ma ich już zatem więcej, niż 30.000. Rolować nie może, bo za mała płynność. Będzie ciekawie, ale raczej nie pozwolą mu wyjść ponad 1800 na rozliczeniu; prędzej pójdziemy do 1700-1670, o ile oczywiście rynki globalne nie zaszaleją przed świętami.

Na wszelki wypadek jednak przymknąłem część S, cześć czeka na rozwój wypadków.

wg mnie silnoreki pootwieral pozycje po obu stronach teraz tylko zwieksza roznice miedzy otwartymi S i L, a ma tyle tego ze kreci rynkiem

dziś sie dowiedziałem że podobno istnieje przepis że gdy jest zasłużony krwiodawca na chorobowym to wiadomo dostaje 80% pensji i ze niby ZUS zwraca te brakujące 20% temu krwiodawcowi - moze ktos to potwierdzic? bo szukam w ustawach ale jakos nie moge znalexc.

krt napisał:

MENEL napisał:

inwestor napisał:

Może i uratują producentów aut ale koszty rosną
http://ft.onet.pl/11,18116,wielka_trojka_zgadza_sie_przyjac_nadzor,artykul.html

a będzie jakis dekret zmuszajacy do kupna samochodów

PS. Honda wycofała się z F1 , nissan podał że conajmniej do końca I kwartału 2009 w najlepszym wypadku wyjdzie na zero Toyota obcięął prognozy zysku netto o 50 % na rok 2008 skoda zwoalnai ludzi tak odnośnie szukania kryzysu przez pryzmat marketów tylko

ech ludzie piszecie cos co ja juz dawno wiedziałem, no i co ztego że samochodów sie mniej sprzedaje?? no napisz mi cos czego nie wiedziałem jeszcze rok temu, Gielda zdyskontowała przecież spowolnienie i kryzys, pewnie będziemy zas testowac dołki - ale pomysl przez chwile jak to jest miec L od 1500 z tym jak sie mialo L od 3900 widzisz roznice?? W dupie mam cały ten kryzys i ze sie ludzi zwalnia, kryzyse sa tak samo potrzebne jak okresy rozkwitu normalna kolej rzeczy.

Drogi KRT za przeproszeniem guzik wiedziałeś rok temu to co zapodałem to dodatkowe infa z ostatniego miesiąca a zę inwestror wkleił info samochodowe to dodałem , teraz kazdy wyjdzie i powie że juzrok temu wiedział ze ropa po 40 $ itp napewno masz Esy na ropie od 140 $ ja pamiętam zę wyceniałęś ropę na 80-90 $ wiec ... a pisanie byłem w markecie i kolejki kryzysu nei ma to wiesz co to ja wieidzałem rok temu co roku jest to samo są swięta społeczeństwo konsumpcyjne wiec czego sie dziwisz

PS. oczywiście poza Kaczorem on o ropie i dolcu pisał od dawna to co się wydarzyło

krt napisał:

barany napisał:

ludzie kupują na potęgę w hipermarketach jakieś gówno z Chin, albo mięso z Irlandii z dioksynami i itp.

sądzisz barany ze jedzac Polskie żarcie jesz zdrowo??
Nie łudź się, wszyscy jemy sit chyba że sam sobie produkujesz żarelko ja własnie zrobiłem wedzarnie i chce sobie na święta własne wyroby porobic.

ja to robie bez wedzarni, juz sie nic nie kupuje z wedlin, tylko same miecho, a czy miecho jest dobra to moja zona ocenia, jak sie pozyga przy gotowaniu to jakas padlina albo chemia, a jak jej tylko przeszkadza zapaszek to dobre
ale jak zrobiłem kiszke ziemniaczana, to juz mam zamówienia na swieta
jeszcze tylko moja musi sie nauczyc chlebek piec i bedzie git

MENEL napisał:

krt napisał:

MENEL napisał:

inwestor napisał:

Może i uratują producentów aut ale koszty rosną
http://ft.onet.pl/11,18116,wielka_trojka_zgadza_sie_przyjac_nadzor,artykul.html

a będzie jakis dekret zmuszajacy do kupna samochodów

PS. Honda wycofała się z F1 , nissan podał że conajmniej do końca I kwartału 2009 w najlepszym wypadku wyjdzie na zero Toyota obcięął prognozy zysku netto o 50 % na rok 2008 skoda zwoalnai ludzi tak odnośnie szukania kryzysu przez pryzmat marketów tylko

ech ludzie piszecie cos co ja juz dawno wiedziałem, no i co ztego że samochodów sie mniej sprzedaje?? no napisz mi cos czego nie wiedziałem jeszcze rok temu, Gielda zdyskontowała przecież spowolnienie i kryzys, pewnie będziemy zas testowac dołki - ale pomysl przez chwile jak to jest miec L od 1500 z tym jak sie mialo L od 3900 widzisz roznice?? W dupie mam cały ten kryzys i ze sie ludzi zwalnia, kryzyse sa tak samo potrzebne jak okresy rozkwitu normalna kolej rzeczy.

Drogi KRT za przeproszeniem guzik wiedziałeś rok temu to co zapodałem to dodatkowe infa z ostatniego miesiąca a zę inwestror wkleił info samochodowe to dodałem , teraz kazdy wyjdzie i powie że juzrok temu wiedział ze ropa po 40 $ itp napewno masz Esy na ropie od 140 $ ja pamiętam zę wyceniałęś ropę na 80-90 $ wiec ... a pisanie byłem w markecie i kolejki kryzysu nei ma to wiesz co to ja wieidzałem rok temu co roku jest to samo są swięta społeczeństwo konsumpcyjne wiec czego sie dziwisz

PS. oczywiście poza Kaczorem on o ropie i dolcu pisał od dawna to co się wydarzyło

A po co pisac coś co jest oczywiste?? wystarczyło przejsc sie po dilerach samochodow i bylo wiadomo - sa puchy - mam to jeszcze pisac o tym -oczu nie macie??
Nie widzisz jaki szmelc jexdzi po polsce?? a w Berlinie jak bylem nie tak dawno to skończyły sie BMW Audi czy lexusy szwaby Skodami zapierdalaja, wiec o wnioski nie trudno.

Fut i wig dzienne - specjalnych zmian w ostatnich dniach nie ma - L wisi i odznak narazie zmiany sygnału nie widać, więc w pomoc dax, dj i sp:

Sytuacji identyczna. Na dax jeszcze się można przyczepić, że raczej 0 niż L, napewno nie S, a na SP i DJ - L.
Na tygodniowych nic narazie się nie zmieniło - L narazie tylko w płanach, chociaż już blizszych.
Początek nadchodzącego tygodnia da imo już odpowiedź, czy to L jest rozwojowe, czy warto zacząć się rozglądać nad zamianą pozycji - utrzymanie wysokiego histogramu, przebicie linii trendu, można zarazem szyi orgra na wysokim wolumenie oraz rozszerzebie kanału wstęgi da możliwosć na dłuższy odpoczynek od pykania w ENTER.
Powodzonka.
PS Wpisy w wątku w ciągu tygodnia będą wyłącznie " w razie potrzeby" - bo po co czas marnować jak się słusznie siedzi na pozycji.

RMIR niezły Avatarek kolega znalazł przedswiateczny

Panowie, idzcie juz spać, jutro zaciąg wyrwie powietrze z płuc misia, należy odpocząć

krt napisał:

MENEL napisał:

krt napisał:

MENEL napisał:

inwestor napisał:

Może i uratują producentów aut ale koszty rosną
http://ft.onet.pl/11,18116,wielka_trojka_zgadza_sie_przyjac_nadzor,artykul.html

a będzie jakis dekret zmuszajacy do kupna samochodów

PS. Honda wycofała się z F1 , nissan podał że conajmniej do końca I kwartału 2009 w najlepszym wypadku wyjdzie na zero Toyota obcięął prognozy zysku netto o 50 % na rok 2008 skoda zwoalnai ludzi tak odnośnie szukania kryzysu przez pryzmat marketów tylko

ech ludzie piszecie cos co ja juz dawno wiedziałem, no i co ztego że samochodów sie mniej sprzedaje?? no napisz mi cos czego nie wiedziałem jeszcze rok temu, Gielda zdyskontowała przecież spowolnienie i kryzys, pewnie będziemy zas testowac dołki - ale pomysl przez chwile jak to jest miec L od 1500 z tym jak sie mialo L od 3900 widzisz roznice?? W dupie mam cały ten kryzys i ze sie ludzi zwalnia, kryzyse sa tak samo potrzebne jak okresy rozkwitu normalna kolej rzeczy.

Drogi KRT za przeproszeniem guzik wiedziałeś rok temu to co zapodałem to dodatkowe infa z ostatniego miesiąca a zę inwestror wkleił info samochodowe to dodałem , teraz kazdy wyjdzie i powie że juzrok temu wiedział ze ropa po 40 $ itp napewno masz Esy na ropie od 140 $ ja pamiętam zę wyceniałęś ropę na 80-90 $ wiec ... a pisanie byłem w markecie i kolejki kryzysu nei ma to wiesz co to ja wieidzałem rok temu co roku jest to samo są swięta społeczeństwo konsumpcyjne wiec czego sie dziwisz

PS. oczywiście poza Kaczorem on o ropie i dolcu pisał od dawna to co się wydarzyło

A po co pisac coś co jest oczywiste?? wystarczyło przejsc sie po dilerach samochodow i bylo wiadomo - sa puchy - mam to jeszcze pisac o tym -oczu nie macie??
Nie widzisz jaki szmelc jexdzi po polsce?? a w Berlinie jak bylem nie tak dawno to skończyły sie BMW Audi czy lexusy szwaby Skodami zapierdalaja, wiec o wnioski nie trudno.

no to tym bardziej ajk isens pisać że byłe w markecie ( w dadatku grudizień gdzie wiadomo że lud dostaje pierdolca ) kryzysu nie widać

loko napisał:

co robi fed. walczy z deflacja ? spowoduje wzrost inflacji czy nie ?
a moze po prostu robi co tylko moze by system sie nie zawalił.
czy zlikwiduja cykle koniunkturalne ?
czy da sie zlikwidowac pory roku ?
a moze fedowi uda sie wprowadzic w praktyce socjalizm ?
kto lubi pomyslec to przeczyta ,
pozostalym zycze dobrej golonki i zimnego piwa

http://www.ritholtz.com/blog/2008/12/the-velocity-factor/

loko

super artykuł
niezły kawałek wiedzy podany łopatą. tak właśnie trzeba uświadamiać ludzi o makroekonomii. jeden prosty wzór, parę wykresów i banalne w zrozumieniu modele.

Dokładnie jak Hawking w "Krótkiej historii czasu"


dzieki

Rmir napisał:

krt napisał:

barany napisał:

ludzie kupują na potęgę w hipermarketach jakieś gówno z Chin, albo mięso z Irlandii z dioksynami i itp.

sądzisz barany ze jedzac Polskie żarcie jesz zdrowo??
Nie łudź się, wszyscy jemy sit chyba że sam sobie produkujesz żarelko ja własnie zrobiłem wedzarnie i chce sobie na święta własne wyroby porobic.

ja to robie bez wedzarni, juz sie nic nie kupuje z wedlin, tylko same miecho, a czy miecho jest dobra to moja zona ocenia, jak sie pozyga przy gotowaniu to jakas padlina albo chemia, a jak jej tylko przeszkadza zapaszek to dobre
ale jak zrobiłem kiszke ziemniaczana, to juz mam zamówienia na swieta
jeszcze tylko moja musi sie nauczyc chlebek piec i bedzie git

Ja z chlebem rozwiązalem problem, nie jem go wogule.
dzis uwędziłem Halibuta, dawno czegos tak dobrego nie jadlem, co do wedlin musze sie nauczyc wiem że sie marynuje w kamionce kolo 13 dni - ale doznania bezcenne

6 roznych indeksow a jakie podobienstwo.Swiat to jedna wielka wiocha

http://ft.onet.pl/forum.html#forum:MSwyNzUsOCw1MTE2ODM1NSwxMzc2NjM4OTksNTg3MzY0MCwwLGZvcnVtMDAxLmpz