UFO - 9 Maja 2013r. DP:)

kabel i ed jeszcze dziś zjadą pewnie

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

ups zapomniałem, giełda jest dla emerytów teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

Generał napisał:

Dave napisał:

ale sieczkarnia na walutach

normalka, był ruch a teraz pałowanie

chyba inaczej: było pałowanie, potem zrobili ruch jedną świecą a teraz wrócili do pałowania
jak się patrzy na świeczki dziennie na większości walut to istny psychiatryk.
psychozy maniakalno depresyjne w wersji turbo

Dave napisał:

Generał napisał:

Dave napisał:

ale sieczkarnia na walutach

normalka, był ruch a teraz pałowanie

chyba inaczej: było pałowanie, potem zrobili ruch jedną świecą a teraz wrócili do pałowania
jak się patrzy na świeczki dziennie na większości walut to istny psychiatryk.
psychozy maniakalno depresyjne w wersji turbo

a ty grasz na dziennym interwale?

Generał napisał:

Dave napisał:

Generał napisał:

Dave napisał:

ale sieczkarnia na walutach

normalka, był ruch a teraz pałowanie

chyba inaczej: było pałowanie, potem zrobili ruch jedną świecą a teraz wrócili do pałowania
jak się patrzy na świeczki dziennie na większości walut to istny psychiatryk.
psychozy maniakalno depresyjne w wersji turbo

a ty grasz na dziennym interwale?

1D i 4H

a ty ?

Dave napisał:

Generał napisał:

Dave napisał:

Generał napisał:

Dave napisał:

ale sieczkarnia na walutach

normalka, był ruch a teraz pałowanie

chyba inaczej: było pałowanie, potem zrobili ruch jedną świecą a teraz wrócili do pałowania
jak się patrzy na świeczki dziennie na większości walut to istny psychiatryk.
psychozy maniakalno depresyjne w wersji turbo

a ty grasz na dziennym interwale?

1D i 4H

a ty ?

głównie 5M i 1H

Diablo (krt) napisał:

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

ups zapomniałem, giełda jest dla emerytów teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

W pół minuty mozna wjebać duża bańkę z palcem w dupie i drugim w nosie

Ezet napisał:

Diablo (krt) napisał:

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

ups zapomniałem, giełda jest dla emerytów teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

W pół minuty mozna wjebać duża bańkę z palcem w dupie i drugim w nosie

czym ty ezet naciskasz enter?

thorgall napisał:

Ezet napisał:

Diablo (krt) napisał:

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

ups zapomniałem, giełda jest dla emerytów teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

W pół minuty mozna wjebać duża bańkę z palcem w dupie i drugim w nosie

czym ty ezet naciskasz enter?

wackiem

Diablo (krt) napisał:

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

podpisuję się również pod tym stwierdzeniem,
jak się dowiedziałem co skarbówka żądała od sklepikarza...
nic nie mogli znaleźć to zagrozili, że albo się dobrowolnie przyzna tzw "samoukaranie", czy jakoś tak się nazywa
albo nie dadzą mu spokoju, bo oni darmowych kontroli robić nie będą...

Generał napisał:

thorgall napisał:

Ezet napisał:

Diablo (krt) napisał:

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

ups zapomniałem, giełda jest dla emerytów teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

W pół minuty mozna wjebać duża bańkę z palcem w dupie i drugim w nosie

czym ty ezet naciskasz enter?

wackiem

Nie wnikajmy, ale te dwa to tylko zjednej ręki (taka joga), a druga ręka wolna

Janko Traderroo napisał:

Diablo (krt) napisał:

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

podpisuję się również pod tym stwierdzeniem,
jak się dowiedziałem co skarbówka żądała od sklepikarza...
nic nie mogli znaleźć to zagrozili, że albo się dobrowolnie przyzna tzw "samoukaranie", czy jakoś tak się nazywa
albo nie dadzą mu spokoju, bo oni darmowych kontroli robić nie będą...

branża urzędnicza motorem gospodarki

Ezet napisał:

Generał napisał:

thorgall napisał:

Ezet napisał:

Diablo (krt) napisał:

trez napisał:

stać jak stać wcześniej kilka razy zarobiłem na obrocie nieruchomościami w małej skali a na powyższy zakup uzbierałem kase z kumulacji poprzednich mam za co żyć nie narzekam - ale milionerem nie jestem:)
w bardzo dużym uproszczeniu to jak zacząłem brnąć w te sprawy dalej zdawałem sobie coraz bardziej sprawę , że ze złodziejem wariatem mającego ewidentnie plecy na mieście nie wygram a moja rodzinna nie jest warta utraconej kasy póki mam na chleb - uniewaźniłem akt notarialny ze sprzedającymi wiedząc, że i tak mi w określonym w nim terminie nie oddadzą kasy - oczywiście nie zapłacili - uzyskałem tytuł egzekucyjny - komornik był bezradny ostatecznie sprzedałem wierzytelność za ułamek wartość - kwota wierzytelności nie obejmowała kosztów sądowych zwrotu za poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej (kwota 6 cyfrowa) itd, itd

z perspektywy czasu żałuje tylko tego, że nie sprzedałem ostatecznie tematu wcześniej jakieś telewizji - chociaż już byłem po wstępnych rozmowach ale gdy postanowiłem im to oddać nie widząc większego sensu w dalszym marnowaniu sobie życia na naprawienie świata - (kasy by mi to nie zwróciło myśle)

widzisz dlatego my tu wszyscy wolimy przepierdalać kase na giełdzie, niz łazić po sądach

ups zapomniałem, giełda jest dla emerytów teraz przepierdala sie kasa w iście ekspresowym tempie, na forexie

W pół minuty mozna wjebać duża bańkę z palcem w dupie i drugim w nosie

czym ty ezet naciskasz enter?

wackiem

Nie wnikajmy, ale te dwa to tylko zjednej ręki (taka joga), a druga ręka wolna

to musisz mieć bardzo interesującą budowę kończyn
a mówili że wielkiej stopy, wampirów i diabłów nie ma

ja pier...ale kangur słabiutki
przymierzam się do L ale jak tu nawet odbicia korekcyjnego na 10 pejsów nie ma to dzieki bardzo

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

normalne czy nie ale jednak jest faktem że to jest hossa
jedni powiedzą że sztuczna bo za wydrukowaną kasę ale co to ma do rzeczy ważne że rośnie i staje się faktem że z dnia na dzień jest wyżej
kanał widać jak na dłoni nawet nie trzeba kresek rywować

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

teraz dopiero załapałeś ? wallstreet to nie jest już giełda gdzie popyt walczy z podażą; to pierwsza w historii świata "hossa" bez korekt; rynek recznie sterowany obroty jak u nas na newconnect kto ma tam szorty albo nie ma akcji to jedzie do Guantanamo

Generał napisał:

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

normalne czy nie ale jednak jest faktem że to jest hossa
jedni powiedzą że sztuczna bo za wydrukowaną kasę ale co to ma do rzeczy ważne że rośnie i staje się faktem że z dnia na dzień jest wyżej
kanał widać jak na dłoni nawet nie trzeba kresek rywować

któregoś pięknego poranka zobaczymy widły i zamknięcie na 3 dni
-40%

REALISTA napisał:

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

teraz dopiero załapałeś ? wallstreet to nie jest już giełda gdzie popyt walczy z podażą; to pierwsza w historii świata "hossa" bez korekt; rynek recznie sterowany

podaż będzie ale dużo wyżej, kto wie czy dopiero przy 18000 pkt na dj
z tego poziomu nie wyobrazam sobie spadków, żyd musi opchnać akcje z wyższych poziomów (pewnie będzie to dystrybucja i boczniak z szybkimi spadkami i mozlonym powrotem)

thorgall napisał:

Generał napisał:

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

normalne czy nie ale jednak jest faktem że to jest hossa
jedni powiedzą że sztuczna bo za wydrukowaną kasę ale co to ma do rzeczy ważne że rośnie i staje się faktem że z dnia na dzień jest wyżej
kanał widać jak na dłoni nawet nie trzeba kresek rywować

któregoś pięknego poranka zobaczymy widły i zamknięcie na 3 dni
-40%

to by było bez sensu bo każdy by odczytał złe intencje żyda i nikt by jego akcji nie chiał brać

Jankes juz rośnie ze strachu, że ktoś pierwszy rzuci kamieniem

thorgall napisał:

Generał napisał:

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

normalne czy nie ale jednak jest faktem że to jest hossa
jedni powiedzą że sztuczna bo za wydrukowaną kasę ale co to ma do rzeczy ważne że rośnie i staje się faktem że z dnia na dzień jest wyżej
kanał widać jak na dłoni nawet nie trzeba kresek rywować

któregoś pięknego poranka zobaczymy widły i zamknięcie na 3 dni
-40%

pamiętaj , żeby na ów czas jakieś konto zarobione na demo mieć , bo będzie takie zamieszanie , że i za te będą reklamacje przyjmować

jeśli w usa jest taka masa kasy na rynku, to czemu im obroty systematycznie siadają ? powinna być zmiennośc a kompy sie powinny grzać....wg mnie łolstrit się zwija jako giełda... dwa czosnkowe dziady ustawiają kursy i leszcz nie ma tam co szukać...jak ja np. teraz wziąłbym tam longa to mamy jutro krach

ale jenot wyqrwił
nawet wziąłem 2x eL, ale szybko Bis a tu taka sytuacja

Generał napisał:

REALISTA napisał:

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

teraz dopiero załapałeś ? wallstreet to nie jest już giełda gdzie popyt walczy z podażą; to pierwsza w historii świata "hossa" bez korekt; rynek recznie sterowany

podaż będzie ale dużo wyżej, kto wie czy dopiero przy 18000 pkt na dj
z tego poziomu nie wyobrazam sobie spadków, żyd musi opchnać akcje z wyższych poziomów (pewnie będzie to dystrybucja i boczniak z szybkimi spadkami i mozlonym powrotem)

jak już wszystko wykupił to i do 30000 pkt może się wieść

nawet u grecjan była panika zakupów...wczoraj ponad +6 % dziś poprawili ponad 2 ...pewnie znowu ją uratowali ( Grecję )

REALISTA napisał:

jeśli w usa jest taka masa kasy na rynku, to czemu im obroty systematycznie siadają ? powinna być zmiennośc a kompy sie powinny grzać....wg mnie łolstrit się zwija jako giełda... dwa czosnkowe dziady ustawiają kursy i leszcz nie ma tam co szukać...jak ja np. teraz wziąłbym tam longa to mamy jutro krach

witaj

u jankesa im wyzej tym taniusiej to taka nowa ekonomia ,akcyjki nabieraja wartosci kolekcjonerskiej

zibi napisał:

Generał napisał:

REALISTA napisał:

thorgall napisał:

to co się wyprawia u jankesa to nie jest normalne

teraz dopiero załapałeś ? wallstreet to nie jest już giełda gdzie popyt walczy z podażą; to pierwsza w historii świata "hossa" bez korekt; rynek recznie sterowany

podaż będzie ale dużo wyżej, kto wie czy dopiero przy 18000 pkt na dj
z tego poziomu nie wyobrazam sobie spadków, żyd musi opchnać akcje z wyższych poziomów (pewnie będzie to dystrybucja i boczniak z szybkimi spadkami i mozlonym powrotem)

jak już wszystko wykupił to i do 30000 pkt może się wieść

przerzucają z kieszeni do kieszeni i tak fucktycznie mogą i do 30000 jak na boryszewie

jak kangur przebije 1,0115 w dół to ma przepasć bez dna

Ezet napisał:

Jankes juz rośnie ze strachu, że ktoś pierwszy rzuci kamieniem

im po prostu chciwość zamuliła mózgi i tyle...będa pompować do bólu bo teraz każda korekta to grożba, że wymknie się z pod kontroli i już nie będzie korektą, rynki są napompowane jak wrzód na dupie ...pytanie kiedy pęknie