UFO 25-26 04 2020 r. Weekend

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

No to teraz słucham jak prawactwo uzasadni dalszą sensowność utrzymywania programu 500+

https://fakty.interia.pl/polska/news-polska-wrocila-do-poziomu-liczby-urodzen-sprzed-500-plus,nId,4461729



Program nie przyniósł oczekiwanych rezultatów więc należy go skasować.

Przecież od początku wiadomo było, że świadczenia na dzieci nie wpływają na dzietność.
Ten program nie jest po to by zwiększyć dzietność tylko zmniejszyć ubóstwo wśród dzieci.
A ubóstwo dzieci jest spowodowane przez podatek VAT, który muszą płacić choć jeszcze nie zarabiają.
500+ jest zwolnieniem dzieci z VATu. Trzeba to jeszcze jakoś uzasadniać?

Poza tym to przecież prawacy są za likwidacją 500+, a nie lewacy.

https://www.dorzeczy.pl/obserwator-mediow/126263/janusz-korwin-mikke-500-plus-jest-calkowicie-do-kasacji.html

JKM to taki prawak jak ja bisqp. To zwykły oszołom.
To co piszesz jest kolejną bzdura gdyż nikt nie kontroluje na co to jest rzeczywiście wydawane.
A nie prościej byłoby po prostu zdjąć VAT z wszelkich produktów dla dzieci i w zamian nie dawać 500+? Albo żeby rodzic mógł uzyskać zwrot tego VATu.

Tłumaczysz coś tym czym nie jest bo 500+ było zwyczajnie przeqpieniem elektoratu aby zagłosowali na PiS i niczym więcej.

Nie, prawica to monarchia. Nie ma innej prawicy. PiS to nie jest żadna prawica, a właściwie to powinni siedzieć na lewo od KO, które też prawicą nie jest.

Nikt nie musi kontrolować na co wydawane jest 500+, bo dziecko kosztuje duużo więcej niż 500zł/mc, więc 500+ w całości jest wydawane na dzieci.
Żeby wychować dwójkę dzieci, to trzeba mieć przynajmniej 30m2 większe mieszkanie niż singiel, co kosztuje z kilkaset tyś. czyli kilkadziesiąt tyś VAT w materiałach budowlanych. Nie da się zdjąć VAT z produktów dla dzieci, bo skąd wiadomo czy kartka, albo żarcie, albo woda z kranu, albo srajtaśma, albo przestrzeń mieszkania będzie używana przez dorosłego, czy dziecko? Produkty stricte dla dzieci, jak ubrania, to jest ułamek kosztów ich utrzymania.

Ponadto tłumaczyłem już, że w każdym produkcie i usłudze z którego korzysta dziecko jest nie tylko VAT ale i PIT/ZUS sprzedawcy, CIT producenta, akcyza za paliwo itd. W sumie ok 50% cen to są podatki. A wychowanie dziecka kosztuje orientacyjnie conajmniej 200tyś, co daje 100tyś podatku, czyli tyle ile wynosi 500+ po 18 latach.

Poza tym, to nie 500+ spowodowało, że PiS wygrał, bo rodziców w PL jest mniej niż bezdzietnych. W oczywisty sposób 500+ skutkuje tym, że bezdzietni już nigdy nie zagłosują na PiS. To że wygrał PiS jest spowodowane tym, że wyborcy PiS od lat mieli więcej dzieci niż elektorat innych partii, i teraz gdy te dzieci dorosły to zaczęły głosować tak jak rodzice. Poglądy polityczne wynosi się z domu. I dlatego PiS nigdy już nie odda władzy, bo jej elektoratem są ludzie wierzący w tradycyjny model rodziny, którzy płodzą więcej przyszłych wyborców PiS. Prędzej się ta partia rozpadnie na kilka mniejszych, niż przegra wybory.

https://www.politico.eu/europe-poll-of-polls/poland/

Prawdopodobniej przegra za kilka lat na 1 kadencję, bo wystąpi np jakaś odchyłka lewicowa albo kombinacja koalicyjna.
No nie wiem czy z domu poglądy się zawsze dziedziczy. Mój brat głosuje inaczej niż nasi rodzice i ja też inaczej głosowałem niż oni i brat. a teraz to już wogóle nie chodzę.

Nie ma na polskiej scenie bardziej lewicowej partii niż PiS. Tu się zgadzam z Balcerowiczem.

https://oko.press/pis-to-skrajna-lewica-skrajnie-nietrafne-porownanie-leszka-balcerowicza/

Lewica to zawsze są partie progresywne, czyli żądające zmian, a prawica to konserwatywne, czyli starające się zachować, lub przywrócić poprzedni system.
I od transformacji żadna partia nie zrobiła tylu zmian w Polsce jak PiS. Dla jednych to jest „dobra zmiana”, dla drugich „dojna zmiana”, ale temu że wprowadzają zmiany nie da się zaprzeczyć. Więc to jest partia ultraprogresywna, czyli skrajnie lewicowa. A nie ultrakonserwatywna, jak piszą w tym idiotycznym artykule.

Naprawdę, to jest tak, że PiS realizuje program Partii Razem, która gdyby doszła do władzy prawdopodobnie by go nie zrealizowała, bo nie ma takiej struktury jaką ma PiS.
https://www.rp.pl/Konfederacja/191119567-Mentzen-PiS-realizuje-program-Razem-i-jest-na-lewo-od-SLD.html

dex napisał:

Nie ma na polskiej scenie bardziej lewicowej partii niż PiS. Tu się zgadzam z Balcerowiczem.

https://oko.press/pis-to-skrajna-lewica-skrajnie-nietrafne-porownanie-leszka-balcerowicza/

Lewica to zawsze są partie progresywne, czyli żądające zmian, a prawica to konserwatywne, czyli starające się zachować, lub przywrócić poprzedni system.
I od transformacji żadna partia nie zrobiła tylu zmian w Polsce jak PiS. Dla jednych to jest „dobra zmiana”, dla drugich „dojna zmiana”, ale temu że wprowadzają zmiany nie da się zaprzeczyć. Więc to jest partia ultraprogresywna, czyli skrajnie lewicowa. A nie ultrakonserwatywna, jak piszą w tym idiotycznym artykule.

Naprawdę, to jest tak, że PiS realizuje program Partii Razem, która gdyby doszła do władzy prawdopodobnie by go nie zrealizowała, bo nie ma takiej struktury jaką ma PiS.
https://www.rp.pl/Konfederacja/191119567-Mentzen-PiS-realizuje-program-Razem-i-jest-na-lewo-od-SLD.html

Dla mnie PiS to żadna lewica. To są Narodowi-Socjaliści.
Ich program jest bardzo podobny do programu NSDAP.

- Żądamy, aby głównym celem Państwa było zapewnienie godziwego życia jego obywatelom. Jeśli wyżywienie populacji okaże się niemożliwe, obcokrajowcy którzy nie są mieszkańcami, muszą być wydaleni z Rzeszy.
- Wszyscy nie-niemieccy imigranci muszą być powstrzymani. Żądamy, aby wszyscy obcokrajowcy, którzy wkroczyli w granice Rzeszy po 2 VIII 1914 niezwłocznie ją opuścili.
- Wszyscy mieszkańcy muszą mieć identyczne prawa i obowiązki
- Najważniejszą powinnością obywatela jest praca fizyczna lub umysłowa. Działania indywidualne nie mogą się kłócić z interesem ogółu i powinny być podstawą dla wypracowania dobra ogółu.

Jakież to aktualne

https://www.vaterland.pl/program_nsdap.html

Piotrek691 napisał:

dex napisał:

Nie ma na polskiej scenie bardziej lewicowej partii niż PiS. Tu się zgadzam z Balcerowiczem.

https://oko.press/pis-to-skrajna-lewica-skrajnie-nietrafne-porownanie-leszka-balcerowicza/

Lewica to zawsze są partie progresywne, czyli żądające zmian, a prawica to konserwatywne, czyli starające się zachować, lub przywrócić poprzedni system.
I od transformacji żadna partia nie zrobiła tylu zmian w Polsce jak PiS. Dla jednych to jest „dobra zmiana”, dla drugich „dojna zmiana”, ale temu że wprowadzają zmiany nie da się zaprzeczyć. Więc to jest partia ultraprogresywna, czyli skrajnie lewicowa. A nie ultrakonserwatywna, jak piszą w tym idiotycznym artykule.

Naprawdę, to jest tak, że PiS realizuje program Partii Razem, która gdyby doszła do władzy prawdopodobnie by go nie zrealizowała, bo nie ma takiej struktury jaką ma PiS.
https://www.rp.pl/Konfederacja/191119567-Mentzen-PiS-realizuje-program-Razem-i-jest-na-lewo-od-SLD.html

Dla mnie PiS to żadna lewica. To są Narodowi-Socjaliści.
Ich program jest bardzo podobny do programu NSDAP.  

- Żądamy, aby głównym celem Państwa było zapewnienie godziwego życia jego obywatelom. Jeśli wyżywienie populacji okaże się niemożliwe, obcokrajowcy którzy nie są mieszkańcami, muszą być wydaleni z Rzeszy.
- Wszyscy nie-niemieccy imigranci muszą być powstrzymani. Żądamy, aby wszyscy obcokrajowcy, którzy wkroczyli w granice Rzeszy po 2 VIII 1914 niezwłocznie ją opuścili.
- Wszyscy mieszkańcy muszą mieć identyczne prawa i obowiązki
- Najważniejszą powinnością obywatela jest praca fizyczna lub umysłowa. Działania indywidualne nie mogą się kłócić z interesem ogółu i powinny być podstawą dla wypracowania dobra ogółu.

Jakież to aktualne  

https://www.vaterland.pl/program_nsdap.html

To tak jakby ktoś porównał cię do pedofila, bo lubisz dzieci.
Ilość bzdur kierowanych pod adresem partii rządzącej jest porażająca.

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Moim zdaniem każdy rodzic powinien mieć prawo zapłacić za wszystkie koszty wychowania dziecka wekslem wystawionym w jego imieniu.
I nie byłoby to niczym nieetycznym, bo przecież dokładnie to samo robi państwo finansując się poprzez zadłużanie dzieci gdy emituje obligacje.
Obligacja to nic innego jak hurtowy weksel, który zadłuża dzieci.

Dzieci się samofinansują, i gdyby rodzic miał prawo je zadłużyć, to nie stanowiłyby żadnego obciążenia dla rodziców. I wtedy nie potrzebne byłyby ZUSy, pińcetplusy, itd.

W oczywisty sposób nabywcami byliby nauczyciele, którzy dbaliby o to, żeby dziecko otrzymało odpowiednie wykształcenie, które zapewni, że będą w stanie w przyszłości ten weksel wykupić. Tylko w ten sposób można naprawić system, ponieważ w obecnym nauczyciele nie ponoszą odpowiedzialności, czy uczą dzieci potrzebnych rzeczy.

A ja przypominam, że posiadanie potomstwa nie jest obowiązkiem.   Chcesz to masz i ponoś tego koszty a nie wymagaj czegoś od innych dlatego, że się rozmnożyłeś.

Niczego od Ciebie nie wymagam. Ani też ty nie możesz wymagać bym ponosił koszty wychowania dziecka. Mogę wymagać by dziecko zwróciło mi koszty swojego wychowania. Czyli nie płaciło na niczyją emeryturę tylko na moją i mojej żony.

Proste i logiczne, bezdzietni nie powinni mieć emerytur. Niech sobie odłożą na starość, bo nie wychowując potomstwa mają niższe koszty.

Tego nie da się spersonalizować kto na kogo będzie łożył bo wsio trafia do jednego wora i rozporządza tym ZUS. 
Trzebaby zlikwidować ZUS i utworzyć prywatne fundusze pokoleniowe aby kazdy placil na konkretnie swoich rodziców a nie na bliżej nieokreślonego randoma.
No i pojawia się problem co z emerytami, ktorych dzieci nie żyją albo nie pracują?

Jeśli bezdzietni mają nie mieć emerytur to pełna zgoda pod warunkiem nie płacenia składek przez pol życia czyli po prostu bezdzietni poza systemem i juś.
Nie dostanę ale też i nie płacę - nie ma problemu.

dex napisał:

Ani też ty nie możesz wymagać bym ponosił koszty wychowania dziecka. Mogę wymagać by dziecko zwróciło mi koszty swojego wychowania

Właśnie takie mam prawo bo twoje dziecko to twoja i wyłącznie twoja sprawa a nie społeczeństwa ani rządu więc kto ma te koszty niby ponosić jak nie ty właśnie? 
To jest twoja brocha. Inwestujesz w dzieci więc wykładasz siano a później masz prawo żądać przynajmniej wyjścia na zero od swoich latorośli. To ja rozumiem ale co tu mają do rzeczy bezdzietni jak i cały system ZUS? Piernik do wiatraka. 
To o czym napisałeś załatwiasz całkowicie prywatnie we własnym zakresie i własnej rodziny. To nie jest sprawa ani ZUSu ani milionów płatniqw składek.

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Moim zdaniem każdy rodzic powinien mieć prawo zapłacić za wszystkie koszty wychowania dziecka wekslem wystawionym w jego imieniu.
I nie byłoby to niczym nieetycznym, bo przecież dokładnie to samo robi państwo finansując się poprzez zadłużanie dzieci gdy emituje obligacje.
Obligacja to nic innego jak hurtowy weksel, który zadłuża dzieci.

Dzieci się samofinansują, i gdyby rodzic miał prawo je zadłużyć, to nie stanowiłyby żadnego obciążenia dla rodziców. I wtedy nie potrzebne byłyby ZUSy, pińcetplusy, itd.

W oczywisty sposób nabywcami byliby nauczyciele, którzy dbaliby o to, żeby dziecko otrzymało odpowiednie wykształcenie, które zapewni, że będą w stanie w przyszłości ten weksel wykupić. Tylko w ten sposób można naprawić system, ponieważ w obecnym nauczyciele nie ponoszą odpowiedzialności, czy uczą dzieci potrzebnych rzeczy.

A ja przypominam, że posiadanie potomstwa nie jest obowiązkiem.   Chcesz to masz i ponoś tego koszty a nie wymagaj czegoś od innych dlatego, że się rozmnożyłeś.

Niczego od Ciebie nie wymagam. Ani też ty nie możesz wymagać bym ponosił koszty wychowania dziecka. Mogę wymagać by dziecko zwróciło mi koszty swojego wychowania. Czyli nie płaciło na niczyją emeryturę tylko na moją i mojej żony.

Proste i logiczne, bezdzietni nie powinni mieć emerytur. Niech sobie odłożą na starość, bo nie wychowując potomstwa mają niższe koszty.

Tego nie da się spersonalizować kto na kogo będzie łożył bo wsio trafia do jednego wora i rozporządza tym ZUS. 
Trzebaby zlikwidować ZUS i utworzyć prywatne fundusze pokoleniowe aby kazdy placil na konkretnie swoich rodziców a nie na bliżej nieokreślonego randoma.
No i pojawia się problem co z emerytami, ktorych dzieci nie żyją albo nie pracują?

Jeśli bezdzietni mają nie mieć emerytur to pełna zgoda pod warunkiem nie płacenia składek przez pol życia czyli po prostu bezdzietni poza systemem i juś.
Nie dostanę ale też i nie płacę - nie ma problemu.

Dokładnie. Dlatego denerwuje mnie, gdy ktoś się przypierdala do 500+ ale w tym samym zdaniu nie przypierdala się do ZUS. 500+ to jest na najbardziej podstawowym poziomie „łatka” na system ZUS, który zakłada błędnie, że większość ma dzieci.

Tylko należy sobie zdawać sprawę z tego, że jeśli nie ma ZUS to każdy płaci emeryturę swoich rodziców bezpośrednio, więc to nic nie zmienia w sytuacji bezdzietnych. Płacą i nie mają emerytury. Po prostu płacenie rodzicom emerytury, czy to za pośrednictwem ZUS czy bezpośrednio, nie daje prawa do emerytury, bo takie prawo daje tylko wychowanie dzieci. I za 30 lat takie będą realia, że bezdzietni emerytur nie dostaną, bo większość elektoratu to będą dzisiejsze dzieci, które będą wolały płacić rodzicom bezpośrednio bo dostaną większy majątek w spadku, oraz ich rodzice którzy będą chcieli dostać emeryturę. Więc wygra partia, która wyjebie bezdzietnych z systemu emerytalnego i będzie eutanazja+.

Dirty Dancing napisał:

Piotrek691 napisał:

dex napisał:

Nie ma na polskiej scenie bardziej lewicowej partii niż PiS. Tu się zgadzam z Balcerowiczem.

https://oko.press/pis-to-skrajna-lewica-skrajnie-nietrafne-porownanie-leszka-balcerowicza/

Lewica to zawsze są partie progresywne, czyli żądające zmian, a prawica to konserwatywne, czyli starające się zachować, lub przywrócić poprzedni system.
I od transformacji żadna partia nie zrobiła tylu zmian w Polsce jak PiS. Dla jednych to jest „dobra zmiana”, dla drugich „dojna zmiana”, ale temu że wprowadzają zmiany nie da się zaprzeczyć. Więc to jest partia ultraprogresywna, czyli skrajnie lewicowa. A nie ultrakonserwatywna, jak piszą w tym idiotycznym artykule.

Naprawdę, to jest tak, że PiS realizuje program Partii Razem, która gdyby doszła do władzy prawdopodobnie by go nie zrealizowała, bo nie ma takiej struktury jaką ma PiS.
https://www.rp.pl/Konfederacja/191119567-Mentzen-PiS-realizuje-program-Razem-i-jest-na-lewo-od-SLD.html

Dla mnie PiS to żadna lewica. To są Narodowi-Socjaliści.
Ich program jest bardzo podobny do programu NSDAP.  

- Żądamy, aby głównym celem Państwa było zapewnienie godziwego życia jego obywatelom. Jeśli wyżywienie populacji okaże się niemożliwe, obcokrajowcy którzy nie są mieszkańcami, muszą być wydaleni z Rzeszy.
- Wszyscy nie-niemieccy imigranci muszą być powstrzymani. Żądamy, aby wszyscy obcokrajowcy, którzy wkroczyli w granice Rzeszy po 2 VIII 1914 niezwłocznie ją opuścili.
- Wszyscy mieszkańcy muszą mieć identyczne prawa i obowiązki
- Najważniejszą powinnością obywatela jest praca fizyczna lub umysłowa. Działania indywidualne nie mogą się kłócić z interesem ogółu i powinny być podstawą dla wypracowania dobra ogółu.

Jakież to aktualne  

https://www.vaterland.pl/program_nsdap.html

To tak jakby ktoś porównał cię do pedofila, bo lubisz dzieci.
Ilość bzdur kierowanych pod adresem partii rządzącej jest porażająca.

Czyżby? Mówimy o programie partyjnym.
Niechęć do obcych - imigrantów.
Duży nacisk na programy socjalne
Nacjonalizacja dużych firm czy nadrzędność prawa lokalnego nad unijnym.
No i najlepsze:

wszyscy obcokrajowcy powinni być prawnie odcięci od możliwości finansowego wspierania lub wpływania na prasę niemiecką, a złamanie tego zakazu powinno być ukarane natychmiastowym zamknięciem gazety i wydaleniem z kraju osób winnych. Publikowanie gazet sprzecznych z ideologią partii musi być zakazane. Żądamy ponadto osądzenia degeneracyjnych tendencji w literaturze i sztuce, które niszczą nasze życie narodowe.

Toż to sztandarowy punkt programu PiS czyli tzw. repolonizacja mediów.

Pewnie nawet nie przeczytałeś linku, który dałem.
Zresztą powiedzmy sobie uczciwie, że program NSDAP cieszył się bardzo dużym poparciem wśród Niemców,
aż do 1945 r.

Market Trader napisał:

dex napisał:

Ani też ty nie możesz wymagać bym ponosił koszty wychowania dziecka. Mogę wymagać by dziecko zwróciło mi koszty swojego wychowania

Właśnie takie mam prawo bo twoje dziecko to twoja i wyłącznie twoja sprawa a nie społeczeństwa ani rządu więc kto ma te koszty niby ponosić jak nie ty właśnie? 
To jest twoja brocha. Inwestujesz w dzieci więc wykładasz siano a później masz prawo żądać przynajmniej wyjścia na zero od swoich latorośli. To ja rozumiem ale co tu mają do rzeczy bezdzietni jak i cały system ZUS? Piernik do wiatraka. 
To o czym napisałeś załatwiasz całkowicie prywatnie we własnym zakresie i własnej rodziny. To nie jest sprawa ani ZUSu ani milionów płatniqw składek.

Dopóki państwo finansuje świadczenia dla bezdzietnych bezrobotnych zadłużając moje dzieci to nie jest tylko moja sprawa. Ale nie mam nic przeciwko, żebyś kiedyś nauczył moje dzieci tejderki, i tym spłacił swój dług wobec nich.

KORBA

Piotrek691 napisał:

Dirty Dancing napisał:

Piotrek691 napisał:

dex napisał:

Nie ma na polskiej scenie bardziej lewicowej partii niż PiS. Tu się zgadzam z Balcerowiczem.

https://oko.press/pis-to-skrajna-lewica-skrajnie-nietrafne-porownanie-leszka-balcerowicza/

Lewica to zawsze są partie progresywne, czyli żądające zmian, a prawica to konserwatywne, czyli starające się zachować, lub przywrócić poprzedni system.
I od transformacji żadna partia nie zrobiła tylu zmian w Polsce jak PiS. Dla jednych to jest „dobra zmiana”, dla drugich „dojna zmiana”, ale temu że wprowadzają zmiany nie da się zaprzeczyć. Więc to jest partia ultraprogresywna, czyli skrajnie lewicowa. A nie ultrakonserwatywna, jak piszą w tym idiotycznym artykule.

Naprawdę, to jest tak, że PiS realizuje program Partii Razem, która gdyby doszła do władzy prawdopodobnie by go nie zrealizowała, bo nie ma takiej struktury jaką ma PiS.
https://www.rp.pl/Konfederacja/191119567-Mentzen-PiS-realizuje-program-Razem-i-jest-na-lewo-od-SLD.html

Dla mnie PiS to żadna lewica. To są Narodowi-Socjaliści.
Ich program jest bardzo podobny do programu NSDAP.  

- Żądamy, aby głównym celem Państwa było zapewnienie godziwego życia jego obywatelom. Jeśli wyżywienie populacji okaże się niemożliwe, obcokrajowcy którzy nie są mieszkańcami, muszą być wydaleni z Rzeszy.
- Wszyscy nie-niemieccy imigranci muszą być powstrzymani. Żądamy, aby wszyscy obcokrajowcy, którzy wkroczyli w granice Rzeszy po 2 VIII 1914 niezwłocznie ją opuścili.
- Wszyscy mieszkańcy muszą mieć identyczne prawa i obowiązki
- Najważniejszą powinnością obywatela jest praca fizyczna lub umysłowa. Działania indywidualne nie mogą się kłócić z interesem ogółu i powinny być podstawą dla wypracowania dobra ogółu.

Jakież to aktualne  

https://www.vaterland.pl/program_nsdap.html

To tak jakby ktoś porównał cię do pedofila, bo lubisz dzieci.
Ilość bzdur kierowanych pod adresem partii rządzącej jest porażająca.

Czyżby? Mówimy o programie partyjnym.
Niechęć do obcych - imigrantów.
Duży nacisk na programy socjalne
Nacjonalizacja dużych firm czy nadrzędność prawa lokalnego nad unijnym.
No i najlepsze:

wszyscy obcokrajowcy powinni być prawnie odcięci od możliwości finansowego wspierania lub wpływania na prasę niemiecką, a złamanie tego zakazu powinno być ukarane natychmiastowym zamknięciem gazety i wydaleniem z kraju osób winnych. Publikowanie gazet sprzecznych z ideologią partii musi być zakazane. Żądamy ponadto osądzenia degeneracyjnych tendencji w literaturze i sztuce, które niszczą nasze życie narodowe.

Toż to sztandarowy punkt programu PiS czyli tzw. repolonizacja mediów.  

Pewnie nawet nie przeczytałeś linku, który dałem.  
Zresztą powiedzmy sobie uczciwie, że program NSDAP cieszył się bardzo dużym poparciem wśród Niemców,
aż do 1945 r.  

Przecież pierwotna lewica to byli jakobini czyli narodowcy. A socjaliści to też lewica. Więc narodowi socjaliści to jest lewica do kwadratu.