UFO - 27.10.2007 WEEKENDOWY

kaczor napisał:

Bedzie popyt bedzie roslo, nie bedzie popytu-bedzie spadac.

Ale to bylo odkrywcze

A mnei ciagle zastanawia umacniająca sie zlotowka, czyzby po zwyciestwie PO inwestorzy dlugoterminowi sie rzucili do kupowania gruntow i budowy fabryk czy tez dluga kolumna czarnych wolg zmierza do Warszawy...

u nas często rosnie bez popytu

tylko, ze wczesniej nastapilo przebicie linii trendu a na kontraktach utrzymanie sie cen w kanale (dywergencja-wskaznik nie potwierdza ruchu cen):

[b]

re Bakrut

To by byl target kolo 4200, ale nie wiadomo czy bedzie trzeci szczyt.Sprawdzilem jeszcze OBV ktory pokazuje zaleznosc wzrostu i wolumenu i ten jest jednoznacznie byczy.


Rosnacy OBV pokauzje wiekszy wolumen przy wzrostach niż spadkach,jak to napisal kiedys Alexander Ender "cena jest chwilowym konsensusem wartosci natomiast wolumen okresla emocje jakim ulegaja uczestnicy rynku".Coz ale tutaj wolumen jest zgodny z cenami, wiec up.

re trejder sluszna uwaga tez to zauważyłem, dlatego pisalem o dywergencji

To sa wazne wskazniki bo pokazuja cos wiecej nzi tylko zachowanie cen (co robia "zwykle" wskazniki typu MACD czy RSI).

mam depo uzupełnione do 4200. czy FED obniży czy nie obniży to i tak w listopadzie już nie będzie za bardzo pod co grać. Jeżeli debil teraz obniży to moim zdaniem staje w tym momencie pod ścianą. Ropka zapierdala do góry, my tego nie odczuwamy bo zyla się umacnia, ale hamburgerożerca jak np. zarabiał 3000 $ tak zarabia 3000$ a na wachę musi płacić procentowo więcej przy stałym dochodzie ( jak ma jeszcze kredycik hipoteczny, a ma bo tam to ma każdy to ło matko!!!)
pozdrowionko

kaczor napisał:

re Bakrut

To by byl target kolo 4200, ale nie wiadomo czy bedzie trzeci szczyt.Sprawdzilem jeszcze OBV ktory pokazuje zaleznosc wzrostu i wolumenu i ten jest jednoznacznie byczy.


Rosnacy OBV pokauzje wiekszy wolumen przy wzrostach niż spadkach,jak to napisal kiedys Alexander Ender "cena jest chwilowym konsensusem wartosci natomiast wolumen okresla emocje jakim ulegaja uczestnicy rynku".Coz ale tutaj wolumen jest zgodny z cenami, wiec up.

re trejder sluszna uwaga tez to zauważyłem, dlatego pisalem o dywergencji

To sa wazne wskazniki bo pokazuja cos wiecej nzi tylko zachowanie cen (co robia "zwykle" wskazniki typu MACD czy RSI).

to wszystko co piszesz to pełna zgoda, sęk w tym że to działa na głębokich i dojrzałych rynkach. Jeżeli spora część obrotów jest robiona transakcjami krossowymi umówionymi, to zaciemnia to obraz sytuacji. Specyfika giepewu sprawia, że wiele narzędzi sprawdzających się na innych rynkjach u nas może wprowadzić w maliny.

re realista
Zgadzam sie dlatego to takei wrozenei z fusow,ale ja to lubie.Wykresy i liczby mnie kreca;) Jak ktos sie interesuej walutami to polecam gpb/pln,nasi rodacy w Anglii nawet nie wiedza jak ich zarobki relatywnei maleja w stosunku do cen w Polsce.Jebie sie ten funt ,jebie w dol i konca nie widac

usd/pln przebilismy dolna bande kanalu spadkowego uformowanego od poczatku wrzesnia,az sie boje pomyslec jaki jest target docelowy

a tymczasem w izraelu...

TA25 +2,2%...

starsi bracia w wierze korbią aż miło...


kurde balans co z moim i-C&H na DJIA????
chyba że to wytryski przed FED-em i ogólnoświatową zwałą...

trejder napisał:

tylko, ze wczesniej nastapilo przebicie linii trendu a na kontraktach utrzymanie sie cen w kanale (dywergencja-wskaznik nie potwierdza ruchu cen):

[b]

Hm w sumie gdyby ktos zlozyl zlecenie pod to przebicie linii trendu to bylo do wziecia kolo 100 punktow(licze realistycznie bo max bylo wiecej ale wiadomo ze max sie nie da) tym bardziej ze piekne doji sie uformowalo dzien wczesniej i mzona bylo zaryzykowac z jakims w miare ciasnym stopem.Musze posiedziec nad tym wiecej i zobaczyc jak to sie historycznie formowalo

kaczor napisał:

re realista
Zgadzam sie dlatego to takei wrozenei z fusow,ale ja to lubie.Wykresy i liczby mnie kreca;) Jak ktos sie interesuej walutami to polecam gpb/pln,nasi rodacy w Anglii nawet nie wiedza jak ich zarobki relatywnei maleja w stosunku do cen w Polsce.Jebie sie ten funt ,jebie w dol i konca nie widac

usd/pln przebilismy dolna bande kanalu spadkowego uformowanego od poczatku wrzesnia,az sie boje pomyslec jaki jest target docelowy

Tu sie nie ma co bać tylko śmiało można powiedzieć ,ze to może być nawet 1,5zlp za USD(moze,ale nie musi) ,a co zaś do funta to zawsze miał korelację z USD zakładam ,że nawet 2zlp mozemy zachaczyć na USD do konca 2008roku ,Euro po 3zlp ,a dalej to bedzie strach w oczach...no i Balcerowicz musi wrócić

rzucilem okiem i widze, ze w lipcu przelamanie linii sie sprawdzilo, czasem moze wrocic ale to nie regula. mozesz wrzucic dluzszy okres to bedzie widac.

wobec danych do tej pory oczekiwania w USA na obnizke stop sa:
1) 100 % ze bedzie -0,25 pkt
2) ponizej 20% ze bedzie -0,50 pkt.

Jeszcze w srode dane przed FED:
13:15 USA Raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym
13:30 USA PKB – dane wstępne; ECI (indeks kosztów zatrudnienia) itd

Czwartek:
13:30 USA Przychody Amerykanów
15:00 USA Publikowany przez NAR (stowarzyszenie pośredników) Indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym


Piatek:13:30
USA Miesięczny raport z rynku pracy

REALISTA napisał:

mam depo uzupełnione do 4200. czy FED obniży czy nie obniży to i tak w listopadzie już nie będzie za bardzo pod co grać. Jeżeli debil teraz obniży to moim zdaniem staje w tym momencie pod ścianą. Ropka zapierdala do góry, my tego nie odczuwamy bo zyla się umacnia, ale hamburgerożerca jak np. zarabiał 3000 $ tak zarabia 3000$ a na wachę musi płacić procentowo więcej przy stałym dochodzie ( jak ma jeszcze kredycik hipoteczny, a ma bo tam to ma każdy to ło matko!!!)
pozdrowionko

mimo, że uważam sytuację w us za coraz bardziej groźną (przynajmniej dla us) to myślę, że jeszcze pójdziemy w górę. bujanie się przy szczytach ośmiela misie, które są coraz bardziej pewne swego i co za tym idzie stawiają na to pieniądze. i podejrzewam, że grubasy to wykorzystają. dla zagranicy przy stabilizacji indexu osłabianiuesię dolara powoduje, że mimo wszystko wartość posiadanych przez nich papierów w dolarach rośnie. wszyscy oczekują załamania i to jest raczej argument przeciw spadkom. powodów na korzyść misi nie brakuje a jednak to rogacze kontrolują sytuację. ciągle ostatnio obserwowane szczały z nikąd jednoznacznie wskazują kierunek. nikt nie pakuje tak bezczelnie eLek nie będąc pewnym rozwoju sytuacji. przewiduję, że w najbliższych dniach padnie rekord na w20 a gdy misie uwierzą, że to już szczyt to grubasy go poprawią grzebiąc miśki dokumentnie. dopiero odłącznie grubasom dopływu kapitału spowoduje, że powiedzą dosyć.

grubasom odłaczy dopływ kasy dopiero 1.wieksza emigracja młodych 2.pierwsze znaczące wypłaty z OFE 3.no i oczywiście stagnacja(trend boczny) lub bessa (ale na razie nic na to nie wskazuje)

Allach napisał:

grubasom odłaczy dopływ kasy dopiero 1.wieksza emigracja młodych 2.pierwsze znaczące wypłaty z OFE 3.no i oczywiście stagnacja(trend boczny) lub bessa (ale na razie nic na to nie wskazuje)

na obecnym etapie nie wydaje mi się, że dla grubasów core business to kasowy a raczej terminowy. dlatego dopływ kapitału rozumiem w sensie uporczywego wchodzenie w eSki. to, że ogon merda psem jest dla mnie bezsprzeczne. brak dopływu kasy na kasowy w dłuższym terminie bedzie prowadziło do bessy (lub jak kto woli korekty najwyższego rzędu trendu wzrostowego) no ale dla lewarowców trafne przepowiedzenie poziomów w długim terminie jest bezużyteczne jeżeli po drodze zdarzają się sprinty +-10% w ciągu kilku dni. wtedy można się czuć co najwyżej moralnym zwycięzcą z pustym depo.

wolny login napisał:

Allach napisał:

grubasom odłaczy dopływ kasy dopiero 1.wieksza emigracja młodych 2.pierwsze znaczące wypłaty z OFE 3.no i oczywiście stagnacja(trend boczny) lub bessa (ale na razie nic na to nie wskazuje)

na obecnym etapie nie wydaje mi się, że dla grubasów core business to kasowy a raczej terminowy. dlatego dopływ kapitału rozumiem w sensie uporczywego wchodzenie w eSki. to, że ogon merda psem jest dla mnie bezsprzeczne. brak dopływu kasy na kasowy w dłuższym terminie bedzie prowadziło do bessy (lub jak kto woli korekty najwyższego rzędu trendu wzrostowego) no ale dla lewarowców trafne przepowiedzenie poziomów w długim terminie jest bezużyteczne jeżeli po drodze zdarzają się sprinty +-10% w ciągu kilku dni. wtedy można się czuć co najwyżej moralnym zwycięzcą z pustym depo.

myślę że na misiach już jest bessa. ten segment nie moż sie podnieść.

REALISTA napisał:

wolny login napisał:

Allach napisał:

grubasom odłaczy dopływ kasy dopiero 1.wieksza emigracja młodych 2.pierwsze znaczące wypłaty z OFE 3.no i oczywiście stagnacja(trend boczny) lub bessa (ale na razie nic na to nie wskazuje)

na obecnym etapie nie wydaje mi się, że dla grubasów core business to kasowy a raczej terminowy. dlatego dopływ kapitału rozumiem w sensie uporczywego wchodzenie w eSki. to, że ogon merda psem jest dla mnie bezsprzeczne. brak dopływu kasy na kasowy w dłuższym terminie bedzie prowadziło do bessy (lub jak kto woli korekty najwyższego rzędu trendu wzrostowego) no ale dla lewarowców trafne przepowiedzenie poziomów w długim terminie jest bezużyteczne jeżeli po drodze zdarzają się sprinty +-10% w ciągu kilku dni. wtedy można się czuć co najwyżej moralnym zwycięzcą z pustym depo.

myślę że na misiach już jest bessa. ten segment nie moż sie podnieść.

Bo byl przegrzany strasznie, i bardzo dobrze niech sie troche schlodzi, niech spolki popracuja i wykaza sie zyskami.Jak na takie stopy wzrostu jakie tam byly to i tak te spadki ktore byly to niski wymiar kary

Mialem jakis czas temu klienta, ktory stracil w funduszu malych i srednich spolek 35% kapitalu od lipca do konca sierpnai chyba Wyobrazacie to sobie, straty jak na terminowym normalnie Przyszedl cos do mnie uratowac i ustalilismy co ma zrobic, ale olal to i powiedzial, ze "poczeka az odrobi".To sie nazywa zarzadzanie kapitalem,kontrola ryzyka i wiara w przyszlosc!

REALISTA napisał:

wolny login napisał:

Allach napisał:

grubasom odłaczy dopływ kasy dopiero 1.wieksza emigracja młodych 2.pierwsze znaczące wypłaty z OFE 3.no i oczywiście stagnacja(trend boczny) lub bessa (ale na razie nic na to nie wskazuje)

na obecnym etapie nie wydaje mi się, że dla grubasów core business to kasowy a raczej terminowy. dlatego dopływ kapitału rozumiem w sensie uporczywego wchodzenie w eSki. to, że ogon merda psem jest dla mnie bezsprzeczne. brak dopływu kasy na kasowy w dłuższym terminie bedzie prowadziło do bessy (lub jak kto woli korekty najwyższego rzędu trendu wzrostowego) no ale dla lewarowców trafne przepowiedzenie poziomów w długim terminie jest bezużyteczne jeżeli po drodze zdarzają się sprinty +-10% w ciągu kilku dni. wtedy można się czuć co najwyżej moralnym zwycięzcą z pustym depo.

myślę że na misiach już jest bessa. ten segment nie moż sie podnieść.

no to widać gołym okiem ale cóż jak to mówia co nas nie zabije to Nas wzmocni

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

karnak napisał:

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

A skąd taki wniosek, że nadal obowiązuje L???
Zależy od systemu np.: patrz Bankier

coz jakby nie patrzec to od 16 sierpnai trzymanie L bylo na pewno lepsza strategia niz trzymanie s

karnak napisał:

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

dlaczego uważasz że coraz większy pesymizm? pesymistą to jest allach, andre , szfagier i ja. Rynek wprost przeciwnie - optymizm, optymizm i jeszcze raz optymizm. Mimo wielu czynników , które jeszcze dwa lata temu spowodowały by krach ( np. cena ropy) dziś te czynniki są wręcz motorem wzrostów!!! Panuje ślepa i bezkrytyczna wiara w moc ozdrowieńczą Bena i jego obniżki ( obniżek? ) stóp %. Rynki nie widzą zagrożen a widzą tylko to co chcą widzieć i słyszą co chcą słyszeć. Moim zdaniem to jest optymizm z nie pesymizm

REALISTA napisał:

karnak napisał:

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

dlaczego uważasz że coraz większy pesymizm? pesymistą to jest allach, andre , szfagier i ja.

i ja

i tak się przy okazji zastanawiam co będzie po środzie ?

ps. dzięki chłopaki za pomoc. właśnie testuje demo na bossie i zaczyna mi się podobac. CDMnet to jednak szmelc. Nie dośc, że drogi do i sam rachunek użytkowo zupełnie do doooopy.

kaczor napisał:

coz jakby nie patrzec to od 16 sierpnai trzymanie L bylo na pewno lepsza strategia niz trzymanie s

Na podstawie danych historycznych tak ale co do danych przyszłych też?

Dave napisał:

REALISTA napisał:

karnak napisał:

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

dlaczego uważasz że coraz większy pesymizm? pesymistą to jest allach, andre , szfagier i ja.

i ja

i tak się przy okazji zastanawiam co będzie po środzie ?

przepraszam jeżeli kogoś pominąłem w zasadzie ja jestem optymistą i facetem życzliwie nastawionym do ludzi ( nie lubię buraków i bufonów) ale jestem również REALISTĄ

ezet81 napisał:

karnak napisał:

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

A skąd taki wniosek, że nadal obowiązuje L???
Zależy od systemu np.: patrz Bankier

U mnie obowiązuje L, a wniosek z mojej analizy MPAS.
Pozdr

michal napisał:

kaczor napisał:

coz jakby nie patrzec to od 16 sierpnai trzymanie L bylo na pewno lepsza strategia niz trzymanie s

Na podstawie danych historycznych tak ale co do danych przyszłych też?

A znasz juz przyszle dane?Mi sie jeszcze nie udalo takiej bieglosci osiagnac

REALISTA napisał:

karnak napisał:

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

dlaczego uważasz że coraz większy pesymizm? pesymistą to jest allach, andre , szfagier i ja. Rynek wprost przeciwnie - optymizm, optymizm i jeszcze raz optymizm. Mimo wielu czynników , które jeszcze dwa lata temu spowodowały by krach ( np. cena ropy) dziś te czynniki są wręcz motorem wzrostów!!! Panuje ślepa i bezkrytyczna wiara w moc ozdrowieńczą Bena i jego obniżki ( obniżek? ) stóp %. Rynki nie widzą zagrożen a widzą tylko to co chcą widzieć i słyszą co chcą słyszeć. Moim zdaniem to jest optymizm z nie pesymizm

Najlepiej optymizm ósiaków widać na wykresie WIG20 w $
http://stooq.pl/q/?s=wig20usd&d=20071026

kaczor napisał:

michal napisał:

kaczor napisał:

coz jakby nie patrzec to od 16 sierpnai trzymanie L bylo na pewno lepsza strategia niz trzymanie s

Na podstawie danych historycznych tak ale co do danych przyszłych też?

A znasz juz przyszle dane?Mi sie jeszcze nie udalo takiej bieglosci osiagnac

16 sierpnia też byłeś pewien lll?

karnak napisał:

ezet81 napisał:

karnak napisał:

Przypominam, że nadal obowiązuje L i nie pękać. Coraz większy pesymizm to i coraz większe szanse na pokonanie szczytów. A jeśli nie to zmienię pozycję (jak wygeneruje to AT).
To jest mój pogląd, ale każdy ma prawo do swojej opinii.
Pozdr

A skąd taki wniosek, że nadal obowiązuje L???
Zależy od systemu np.: patrz Bankier

U mnie obowiązuje L, a wniosek z mojej analizy MPAS.
Pozdr

Zgadzam się z Tobą że rynek chce iść do góry. Idzie do góry po ścianie strachu, chciwości i głupoty. Rozum na giełdach już dawno nie jest w cenie. Demonstracyjne olewanie ostrzeżeń że strefy makroekonomii odbije się boleśnie na posiadaczach akcji. To L obowiązuje, ale jak przestaniwe obowiązywać to zanim system czy AT da o tym znać to może być za póżno.

na dolarze byla wieloletnia hossa a teraz wieloletnia bessa. niezla masakra . ciekawe jakie warunki musza byc spelnione, zeby ten trend sie odwrocil. moze postraszenie spekulantow. koniec hossy na dolarze to pekniecie banki internetowej w USA 2000.

michal napisał:

kaczor napisał:

michal napisał:

kaczor napisał:

coz jakby nie patrzec to od 16 sierpnai trzymanie L bylo na pewno lepsza strategia niz trzymanie s

Na podstawie danych historycznych tak ale co do danych przyszłych też?

A znasz juz przyszle dane?Mi sie jeszcze nie udalo takiej bieglosci osiagnac

16 sierpnia też byłeś pewien lll?

zawsze masz wieloletni trend jako argument, trendy sie nei odwracaja ot tak sobie i to nei jest tak ze masz 50% na to ze bedzie rosnac i 50% ze bedzie spadac